Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelinka, a kiedy robiłaś ostatnio?
Ja robiłam miesiąc temu - teraz byłam w szpitalu i miałam powtórne badania anty TG i anty TPO - zobaczymy, czy wynik wyjdzie podobny... -
migot_ka wrote:Ewelinka, a kiedy robiłaś ostatnio?
Ja robiłam miesiąc temu - teraz byłam w szpitalu i miałam powtórne badania anty TG i anty TPO - zobaczymy, czy wynik wyjdzie podobny... -
hej wam jest mi smutno wiem ,że ostatnio bardzo rzadko tu bywam ale staram się was podczytywa od czasu do czasu .mam dużo roboty dlatego mnie niema .a jest mi smutno bo nikt sie już nie pyta zapomnialyscie o mnie .
nikt sie nie pyta jak po wizycie w szpitalu ok jak niechcecie wiedzieć to trudno . -
No widzisz fryzjekra... tak to jest: Asiulek na fioletowych teraz pewno częściej siedzi i nie ma kto nam sprawozdań robić
A jak sama widzisz dużo się tutaj ostatnio dzieje. Dużo nowych dziewczyn się pojawiło - co mnie osobiście mega cieszy bo wątek żyje, a że ostatnio tutaj się zieleni to dobry znak, bo wiruski działają
Ja z moją krótkowzroczną pamięcią niestety jestem w stanie na szybko przeglądnąć kilka stron wstecz i wtedy staram się być w miarę na bieżąco...choć i to nie jest proste, bo często mylą mi się nicki nowych koleżanek i myśląc o jednej - odpisuję drugiej ...co mam nadzieję będzie mi wybaczone Starej koleżance należy się taka ulga
Tak więc kochana fryzjerko...nikt o Tobie nie zapomniał ... bo Cię nie chce tutaj, czy nie lubi czy z jakichś innych tego typu głupich powodów... po prostu kochana, przeglądając wątek napisz jedno zdanie typu: "jeszcze jutro i szpital", albo "trzymajcie kciuki", albo "melduję się po szpitalu, Było tak:..."
Ja sama zdaję relację bo wiem, że tak forum funkcjonuje i nie ma możliwości, żeby któraś z dziewczyn pamiętała grafik każdej z nas co która, kiedy ma czy kiedy testuje etc. I nigdy nie przyszło mi do głowy się obrazić czy czuć się odrzuconą... nigdy.
Fakt, jak był okres, że na bieżąco pisała jedna grupa stałych dziewczyn, to łatwiej było temat ten okiełznać + sprawozdania Asiulka ... no to byłyśmy na bieżąco bardziej niż teraz...
Dlatego kochane Słonka moje WSZYSTKIE: jak przeglądamy forum to niech każda napisze choć w jedym zdaniu, żeby się przypomieć na jakim etapie jest.
Bo mnie osobiście zasmucił wpis fryzjerki... fakt, nie wywołałam jej do meldunku, ale to nie znaczy, że o niej zapomniałam - bo nie chciałam...
Jesteśmy tutaj żeby się wspierać i to działa i będzie działać !!!
Obrażanie nie ma sensu, bo nikt niczego na złość nie robi... po prostu płodne w pisaniu jesteśmy i trudniej nam nadążyć nad każdą
No, to teraz nie piszę z imienia/nicka... tylko każda, która czyta ten wątek: DO RAPORTU, WYSTĄP !!!ewelinka2210, Edka, Asiulek, Joanna85, monik lubią tę wiadomość
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Mała_Mi79 wrote:No widzisz fryzjekra... tak to jest: Asiulek na fioletowych teraz pewno częściej siedzi i nie ma kto nam sprawozdań robić
A jak sama widzisz dużo się tutaj ostatnio dzieje. Dużo nowych dziewczyn się pojawiło - co mnie osobiście mega cieszy bo wątek żyje, a że ostatnio tutaj się zieleni to dobry znak, bo wiruski działają
Ja z moją krótkowzroczną pamięcią niestety jestem w stanie na szybko przeglądnąć kilka stron wstecz i wtedy staram się być w miarę na bieżąco...choć i to nie jest proste, bo często mylą mi się nicki nowych koleżanek i myśląc o jednej - odpisuję drugiej ...co mam nadzieję będzie mi wybaczone Starej koleżance należy się taka ulga
Tak więc kochana fryzjerko...nikt o Tobie nie zapomniał ... bo Cię nie chce tutaj, czy nie lubi czy z jakichś innych tego typu głupich powodów... po prostu kochana, przeglądając wątek napisz jedno zdanie typu: "jeszcze jutro i szpital", albo "trzymajcie kciuki", albo "melduję się po szpitalu, Było tak:..."
Ja sama zdaję relację bo wiem, że tak forum funkcjonuje i nie ma możliwości, żeby któraś z dziewczyn pamiętała grafik każdej z nas co która, kiedy ma czy kiedy testuje etc. I nigdy nie przyszło mi do głowy się obrazić czy czuć się odrzuconą... nigdy.
Fakt, jak był okres, że na bieżąco pisała jedna grupa stałych dziewczyn, to łatwiej było temat ten okiełznać + sprawozdania Asiulka ... no to byłyśmy na bieżąco bardziej niż teraz...
Dlatego kochane Słonka moje WSZYSTKIE: jak przeglądamy forum to niech każda napisze choć w jedym zdaniu, żeby się przypomieć na jakim etapie jest.
Bo mnie osobiście zasmucił wpis fryzjerki... fakt, nie wywołałam jej do meldunku, ale to nie znaczy, że o niej zapomniałam - bo nie chciałam...
Jesteśmy tutaj żeby się wspierać i to działa i będzie działać !!!
Obrażanie nie ma sensu, bo nikt niczego na złość nie robi... po prostu płodne w pisaniu jesteśmy i trudniej nam nadążyć nad każdą
No, to teraz nie piszę z imienia/nicka... tylko każda, która czyta ten wątek: DO RAPORTU, WYSTĄP !!!
Edka a pisałaś na wątku o tarczycy? Tam dziewczyny często coś mądrego doradzą - zapytaj o te przeciwciałą i napisz jakie miałąś wyniki wcześniej i teraz, podobno można coś zrobić, żeby ilość przeciwciał obniżyć np. odpowiednią dietą.
fryzjerka ja tu świerzynka jestem, nawet nie wiem o co chodzi z tym szpitalem, ale chętnie posłucham
A ja wczoraj sobie zastrzyk zrobiłam z ovitrelle, zobaczymy kiedy pęknie ten pęcherzyk. Lekarka mówiła, ze jest bardzo łądny, okrągły z wzgórkiem jajonośnym - może te leki jeszcze pomogą - kilka cykli warto spróbować, tym bardziej, że zaczyna się mój czas na zachodzienie w ciąże, bo we wszystkie cztery zachodziłam od paźdzeirnika do marcaEdka lubi tę wiadomość
-
ewelinka2210 wrote:
Edka a pisałaś na wątku o tarczycy? Tam dziewczyny często coś mądrego doradzą - zapytaj o te przeciwciałą i napisz jakie miałąś wyniki wcześniej i teraz, podobno można coś zrobić, żeby ilość przeciwciał obniżyć np. odpowiednią dietą. -
Raportuję Dziś 11 dzień dziewiątego cyklu po poronieniu, nie pamiętam który to już cykl starań ogółem...w październiku mija 2 lata. Działamy w tym cyklu bez pomocy medycznych. Kciuki trzymać możecie, miło mi będzie
ewelinka2210, Mała_Mi79, Asiulek, czekolada, Kikaaa, Nikita2 lubią tę wiadomość
-
Edka wrote:Raportuję Dziś 11 dzień dziewiątego cyklu po poronieniu, nie pamiętam który to już cykl starań ogółem...w październiku mija 2 lata. Działamy w tym cyklu bez pomocy medycznych. Kciuki trzymać możecie, miło mi będzie
Co do rad - jak uważasz, róznie dziewczyny piszą, czasem można coś mądrego wyczytać Zwei pisała o wpływie diety bezglutenowej na przeciwciała - myślę, że to może pomóc w ich obniżeniu, czego ona jest dowodem Ale najważniejsze, że masz sensownych lekarzy dobry lekarz, to podstawa
Przykro mi z powodu straty A zdiagnozowano u ciebie przyczynę?Edka lubi tę wiadomość
-
ewelinka2210 wrote:To mocno trzymam
Co do rad - jak uważasz, róznie dziewczyny piszą, czasem można coś mądrego wyczytać Zwei pisała o wpływie diety bezglutenowej na przeciwciała - myślę, że to może pomóc w ich obniżeniu, czego ona jest dowodem Ale najważniejsze, że masz sensownych lekarzy dobry lekarz, to podstawa
Przykro mi z powodu straty A zdiagnozowano u ciebie przyczynę?
-
Czytam was prawie codziennie i sama nie ogarniam już Pojawiło się wiele nowych twarzyczek ciągle jest zawirowanie
Fryzjerko kochana nie obrażaj się na pewno nikt nie chce źle
Mała Mi podziwiam Twój entuzjazm i trzymam kciuki
Edka, oby to był Wasz ostatni cykl.
Co do tsh nigdy nie miałam z tym problemu aż do poniedziałku kiedy nie zrobiłam badań ogólnie nie ogarniam ale zbytnio też nie będę się przejmować bo jakoś nie jest zbytnio podwyższona. I nawet nie mam zamiaru czytać w necie bo pewnie się nakręce a stres nie jest nam wskazany..
Kochane zostawiam Wam z Jakubem wiruski &&&&&&kotkapc, Edka lubią tę wiadomość
-
Edka wrote:Raportuję Dziś 11 dzień dziewiątego cyklu po poronieniu, nie pamiętam który to już cykl starań ogółem...w październiku mija 2 lata. Działamy w tym cyklu bez pomocy medycznych. Kciuki trzymać możecie, miło mi będzie
Edka lubi tę wiadomość
-
Cześć wszystkim,
Pojawił się wątek zaburzeń z tarczycą, co mnie osobiście zaciekawiło (przed kilku laty chorowałam na nadczynność - dokładnie gravesa bosedowa). Niby od dłuższego czasu wszystko OK, wyniki dobre,ale chyba zacznę drążyć ten temat z lekarzem. Nie kojarzę przez wiele lat mojego leczenia żeby pojawił się temat przeciwciał więc muszę trochę się dowiedzieć.
Ja dzisiaj 3 dzień cyklu, wybieram się wieczorem do mojej gin po zestaw na ten cykl.To bedzie pierwszy niewspomagany lekami cykl- mam za sobą 6 i muszę zrobić przerwę.
W międzyczasie umówiłam się już do kliniki niepłodności bo szkoda tracić czas. Czy któraś leczyła się w ovum w Lublinie?Starania od II 2014
5x IUI (w tym ciąża biochemiczna)
IVF
Transfer 27.06 2 mrozaczków - hcg 7dpt-87, 9dpt-226, 11dpt- 646
Magdalena 06.03.2017 -
Edka wrote:Raportuję Dziś 11 dzień dziewiątego cyklu po poronieniu, nie pamiętam który to już cykl starań ogółem...w październiku mija 2 lata. Działamy w tym cyklu bez pomocy medycznych. Kciuki trzymać możecie, miło mi będzie
Edka lubi tę wiadomość
Starania od II 2014
5x IUI (w tym ciąża biochemiczna)
IVF
Transfer 27.06 2 mrozaczków - hcg 7dpt-87, 9dpt-226, 11dpt- 646
Magdalena 06.03.2017 -
Kikaaa wrote:to dokładnie tak jak ja, cykl naturalny przede mna
Edka lubi tę wiadomość
Starania od II 2014
5x IUI (w tym ciąża biochemiczna)
IVF
Transfer 27.06 2 mrozaczków - hcg 7dpt-87, 9dpt-226, 11dpt- 646
Magdalena 06.03.2017 -
4 nas jest bo ja po laparo też mam naturalne starania. Jeszcze mi 2 cykle zostały, Joanna ja byłam na leczeniu w Ab ovo, co prawda na 2 wizytach tylko.
A powiedzcie mi jeszcze dziewczyny, co daje Wam ta szpitalna diagnostyka, np. Migotka ostatnio była, co więcej się dowiedzialyscie? Bo np. hormony, różne badania laboratoryjne można zrobić bez lezakowania.Edka lubi tę wiadomość