Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, jutro mam sama po raz pierwszy zrobic zastrzyk z pregnylu. Prosze napiszcie jak? I drugie pytanie mam podwojna dawke (10000) to czy mam zrobic dwa zastrzyki czy wszystko zmieszac w jednej strzykawce?
Klara trzymam kciukasy!!!!
Zuza jak tescior? Dawaj znac!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2015, 09:46
Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
Ja robiłam sobie sama - kupujesz dwa opakowania pregnylu i masz w każdej po jednej fiolce proszku i po jednej fiolce płynu. Otwierasz strzykawke, i odciagasz płyn z 1 fiołki i wstrzykujesz do 1 proszku, analogicznie z dwoma pozostałymi fiolkami. Płyn z proszkiem bardzo szybko się zmiesza. Potem odciagasz z 2 ampulek mieszankę płynu i proszku, wyciskasz że strzykawki powietrze i jesteś gotowa do zastrzyku:)
podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
VII 2015 8 tydz c. naturalna
VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5 -
dziś miałam monitoring - nie dostanę Pregnylu - zobaczymy czy pęcherzyki same pękną. W 16 dc w j.prawym jest 22mm, w lewym 16mm, endo 10,6. Zaczynamy zabawę od nowa:) rok się jeszcze nie skończył
Klara - jak się trzymasz? Jutro testowanie?podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
VII 2015 8 tydz c. naturalna
VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziś 24dc- temperatura miłe zaskoczenie 37,02. Dziś 9 dzień po pregnylu.
Test ciążowy pozytywny, cień cienia, mega bladzioch, ale kreska jest i jest taka sama jak 2 dni temu. Gdybym nie brała pregnylu to bym poszła na betę, a tak czekam na poniedziałek co los przyniesie. Pewnie jak zwykle nic z tego a to resztki pregnylu. Tego właśnie nie lubię w tym leku- że pozytywny wynik wcale nie oznacza sukcesu
Zuza jak u CIebie? -
Dzieki dziewczyny za odpowiedz.
Holly oby pieknie popekaly.
Klara nie za wczesnie jeszcze na testowanie?
Kiedy mialas ovu?Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
nick nieaktualny
-
Klara, te dwa tygodnie czekania sa chyba najgorsze.
Ja juz po zastrzyku, poszlo gladko. W poniedzialek wizyta kontrolna czy wszystko peklo.Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
klara_bella wrote:Dziś 24dc- temperatura miłe zaskoczenie 37,02. Dziś 9 dzień po pregnylu.
Test ciążowy pozytywny, cień cienia, mega bladzioch, ale kreska jest i jest taka sama jak 2 dni temu. Gdybym nie brała pregnylu to bym poszła na betę, a tak czekam na poniedziałek co los przyniesie. Pewnie jak zwykle nic z tego a to resztki pregnylu. Tego właśnie nie lubię w tym leku- że pozytywny wynik wcale nie oznacza sukcesu
Zuza jak u CIebie?
U mnie 6 dzien po pregnylu. Zrobilam test i jest cien cienia drugiej kreski, wiec w zasadzie mam "w sobie" resztki. Okresu powinam dostac w drugi dzien swiat, kusi mnie w wigilie zatestowac. Tez nie znosze tych zastrzykow, bo paradokaslnie czekasz na jedna kreske a jak potem widzisz dwie, to nie wiadomo czy sie cieszyc czy nie. Ehh -
Kasiek - dzięki! Jutro się wyjaśni czy pękają same.
Klara - zawsze możesz iść na betę dwa razy i zobaczyć czy rośnie:-)
Kendra - przed robieniem testu w Wigilię sprawdź gdzie laboratoria czynne:) żeby w razie pozytywa sobie betę od razu zrobisz:)
Dziewczyny trzymam kciuki, pozytyw teraz to byłby super prezent pod choinkę
U mnie jeżeli jutro okaże się że nie pekna bez pregnylu następna szansę będę miała w lutym - w styczniu w czasie owu będę na nartach i nie da rady zrobić monitoringu. Trzymajcie kciuki żeby pekly same! Boję się
podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
VII 2015 8 tydz c. naturalna
VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5 -
Od podania pregnylu minęło już 39 godzin a ja nie czułam żadnego bólu owulacyjnego. Poprzednio 36 godzin od pregnylu miałam straszny ból jajników, dosłownie czułam jak pękają pęcherzyki (wtedy były 4 a teraz tylko jeden). Czy to oznacza, że teraz mógł nie pęknąć? Zawsze czujecie jak pęka pęcherzyk?????
-
ILKA88 wrote:Od podania pregnylu minęło już 39 godzin a ja nie czułam żadnego bólu owulacyjnego. Poprzednio 36 godzin od pregnylu miałam straszny ból jajników, dosłownie czułam jak pękają pęcherzyki (wtedy były 4 a teraz tylko jeden). Czy to oznacza, że teraz mógł nie pęknąć? Zawsze czujecie jak pęka pęcherzyk?????
Nie ma tutaj chyba logiki. W zeszłym miesiącu miałam podany pregnyl, ból jajników następnego dnia był ogromny, co by sugerowało pęknięcie, a niestety tak się nie stało. -
Hej dziewczyny.
Ja robilam zastrzyk z pregnylu w piatek o 10:00 i do tej pory nic. Zadnego bolu, brsk skoku tempki, juz sama nie wiem co jest grane.
W poprzednim cyklu z pregnylem czulam owulacje podwojnie a teraz nic.
Jade dzis na monitoringHashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
Kasiek powodzenia, daj znać. Ja przestałam mierzyć temperaturę, bo ona wskazywała owulację, a monitoring temu zaprzeczał. Poza tym nie wspomnę, jak mnie to stresowało, a tak to cykl zaraz swobodniejszy i mniej się o tym myśli bo przecież zwariować można...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 17:56
-
nick nieaktualnyJa po pregnylu czasem czuję ból jajników, a czasem delikatne ćmienie. Nie ma reguły.
Kasiek jak po monitoringu? Była owulka?
No i ja mam dziś 1 dc.
W tym cyklu biorę tylko inofolic, termometr odstawiam.
Mam wizytę w 15dc- sprawdzę czy owulacja sama wystąpi.
Poza wczorajszym morzem łez gdzie już wiedziałam, że okres idzie- dziś czuje się dobrze i ciesze się na nadchodzącego sylwestra, zamierzam totalnie się wyluzować i zciorać i wejść z uśmiechem w 2016 rok -
klara_bella wrote:Ja po pregnylu czasem czuję ból jajników, a czasem delikatne ćmienie. Nie ma reguły.
Kasiek jak po monitoringu? Była owulka?
No i ja mam dziś 1 dc.
W tym cyklu biorę tylko inofolic, termometr odstawiam.
Mam wizytę w 15dc- sprawdzę czy owulacja sama wystąpi.
Poza wczorajszym morzem łez gdzie już wiedziałam, że okres idzie- dziś czuje się dobrze i ciesze się na nadchodzącego sylwestra, zamierzam totalnie się wyluzować i zciorać i wejść z uśmiechem w 2016 rok
klara_bella też tak mam - pierwszego dnia oczyszczenie w morzu łez, a następnego gotowa do walki Ale myślę, że nasi faceci też mają ciężej im dalej w las...mój chyba powoli traci siły z tej bezradności, choć mnie cały czas wspiera, to wiem, że w środku czuje gorycz tego wszystkiego. Od czasu małżeństwa (prawie 1,5 roku) prawdopodobnie nie mieliśmy ani jednej owulacji...ani jednej możliwości trafienia..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2015, 21:40
-
U mnie jednak pękły obydwa pęcherzyki. Z prawego i lewego. Z usg wynika ze chyba pekly w sobotę, z tempy że w pt, a mnie nic nawet nie zabolało.
ILKA - z tym odczuwaniem pękania jest różnie np wydawało mi się że pękają bo coś klulo, a w usg okazywało się ze nic nie pękło. Więc ja tam już nawet nie słucham czy coś kluje bo mnie mój własny organizm oszukuje:) dziś mnie pobolewal prawy jamnik a tu się okazuje ze w sobotę pekly jak nic nie czułam.
Klara - przykro mi, obstawialam że się uda! Ale pewnie było o mały włos! To już następny cykl będzie trafiony!
Rodzynka - faktycznie można zwariować! Ja na monitoring idę dopiero w lutym (oczywiście mam nadzieję że do lutego nie będę musiała, ale to taka mała nadziejka, malutka). Teraz jest dobry czas na to żeby się czymś zająć, żeby nie myśleć ciastka lukrowac, łazienkę szorowac itd:)
Kasiek - jak po usg?podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
VII 2015 8 tydz c. naturalna
VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5