Pregnyl: kto stosował?
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, u mnie dzus skok tempki. W koncu. Na wczorajszym usg bylo jedno cialko zolte i jajeczko w trakcie pekania, tak wiec wczoraj poprawialismy
Jest szansa na blizniaki. Oby tylko donosic.
Klara bardzo mi przykro, mam nadzieje ze kolejny cykl bedzie Twoj.
Holly to czekamy na testowanie - najgorsze dwa tygodnie cyklu.
Ilka ja jestem najlepszym przykladem ze bez bolu tez pekaja.Mała_Mi79 lubi tę wiadomość
Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
Testowanie w sylwestra:) jak będzie pozytyw to i noworoczne postanowienia się przeredaguje
Mężowie faktycznie mają problem znujscidm emocji. My gadamy z przyjaciółkami, albo chociaż na forum się wyzalamy, a oni nie mają z kim poza żoną pogadać. Kumple mają dzieci albo prowadzą single life:) więc nie zrozumieją. Ciężko jest być mężczyzną..
rodzynka66 lubi tę wiadomość
podwyższona prolaktyna, lekka insulinoopornosc, krótka faza lutealna, łagodny czynnik M,
VII 2015 8 tydz c. naturalna
VIII - X 2017 IUI nieudane x 3
XII 2017 - ICSI 8dpt3dt -bhcg 21,5 -
Hej Słoneczka moje
Chyba muszę się na nowo przedstawić, bo nie było mnie tutaj aż 21 STRON
Matko, ile ja się naczytałam teraz żeby nieco ogarnąć wątek Ale powiedzmy, że jestem w miarę na bieżąco
Najsampierw witam się uniżenie z wszystkimi forumowiczkami, które mnie nie znają vel nie pamiętają Wracam do gry po 3 miesiącach obniżania antyTPO i TSH... i z nowym lekarzem Ale o tym później
Gratuluję serdecznie naszym "zafasolkowanym" dziewczynom... w czasie lektury podczas nadrabiania wątku łapałam wiruski więc liczę, że i ja stąd zniknę z początkiem roku .... bo widać z "mojej" starej ekipy została nas garstka, żeby nie powiedzieć garstunia. Co jedynie dobrze świadczy, bo przechodzimy na "fioletową stronę mocy" Prędzej czy później ale przechodzimy !!!
Klara - ale trzymałaś w napięciu ostatnie 2-3 strony, że hoho ... szkoda, że wyszło, jak wyszło - przytulam i dołączam do Ciebie w walce o "lepszy byt"
Kasiek23 - nawet nie wiesz jak się cieszę, że tak dobrze u Ciebie Fajną masz ginkę i dobrze, że od razu kazała Wam się wziąć do roboty...bo wygląda to obiecująco... tfu żeby nie zapeszyć
Pozostałym dziewczynom równie mocno kibicuję i od dzisiaj włączam się systematycznie i aktywnie do działań...również forumowych
Myślę, że wtedy bliżej Was poznam i wymiana postów będzie swobodniejsza niż ten "suchy" post... Wygląda faktycznie jak pisany po okresie postu hihi
Dajcie mi parę dni... to się rozkręcę
A co u mnie ?? Zaraz muszę swoją stopkę uaktualnić, bo już nie odpoczywam - już odpoczęłam ... 3 pełne, długie miesiące... i muszę przyznać, że dobrze mi zrobiły
A dlaczego odpoczywałam? 3 nieudane IUI, antyTPO zbijane z 215 do 95, przy jednoczesnym TSH 4,7 (teraz już wiem, że ostatnia IUI nie miała prawa się powieść, ale moi ginekolodzy z kliniki byli widać innego zdania - trudno - było-minęło).
Poszłam do mojego endokrynologa, który odstawił wszystko prócz Encortonu i tak po 3 miesiącach wyniki antyTPO spadły z 95(przy normie 60), do 12,97 (przy normie 34, bo robione w innym laboratorium, ale wg moich laickich obliczeń to mierząc normą do 60 mogę liczyć na wynik w okolicach 30) - tak czy siak udało mi się !!! Obniżyłam antyTPO do granic normy
TSH samoistnie spadło do 3,5 - więc nie jest najlepiej jeśli chodzi o staranka ale biorąc pod uwagę fakt, że spada samoistnie więc będzie dalej niżej, piękniej etc, etc.
Oczywiście podarowałam już sobie klinikę - nie ma sensu leczyć się u kogoś do kogo nie ma się zaufania. Znalazłam się u dr Horaka w Bytomiu.
Jestem po pierwszej wizycie, która trwała godzinę !!! a rozpoczęła się o 22:50 nieźle, co ale było warto
Było to tydzień temu i okazało się, że ... miałam owulację i było ciałko żółte.. no ale .. dzisiaj mam 2 dc )
Nie martwimy się oczywiście z tego faktu, tylko niezmiernie cieszymy, bo dzisiaj po pracy jadę zrobić komplet badań (tych standardowych przy 3dc) czyli LH, FSH, PRL, D3 i coś tam jeszcze i AMH. Cieszę się, bo @ miała przyjść w Święta a wtedy klops i kolejny cykl w plecy
Mąż też ma skierowanie na badania, które zrobi po Świętach... a 05.01. wizyta. Będzie to mój 15 dc ale zobaczymy co tam się wydarzy.
Mamy też plan na działanie, co mnie niezmiernie raduje bo... pan docent powiedział, że koniecznie laparoskopia (czyli to o co nie mogłam się doprosić w klinice bo miało być niepotrzebne). A laparoskopia dlatego, że było robione HSG i elektrokonizacja ... i mogły się zrobić zrosty!
Dla niektórych dziewczyn laparo była zbawienna więc ja też żywię z tym wielkie nadzieje... no chyba, że uda nam się z mężem coś noworocznego zmajstrować hihi.
A z takich ciekawostek pierwszowizytnich to powiem, że pan doktor kazał mi wyrzucić komisyjnie termometr (czego oczywiście nie zrobiłam bo już się przyzwyczaiłam) ale nie sugeruję się już za bardzo temperaturą (czyt: o ile się nie da sugerować hihi). Powiedział też, że po stosunku leżymy 30 minut - niekoniecznie z nogami w górze ale leżymy bo cyt: "lecimy do do ubikacji, plemniki wpadają do wc ... i dzieci nie ma" Niezłe teksty, co ?
A i powiedział, że mam już nie robić dzieci... tylko kochać się
Uf to tyle w pierwszym poście po moim "wielkim poście" forumowym
Makto, jak dobrze tutaj wrócić
Anatolka, tulipanna, żabka04, Joanna85 lubią tę wiadomość
Jezu, Ty się tym zajmij ! -
Mala Mi witaj ponownie!!!
Pelna optymizmu i nadzieji na przyszlosc - tak ma byc!
Ciesze sie ze wracasz do walki z noeymi silami i nowym lekarzem. Im nas wiecej tym weselej choc mam nadzieje ze wszystkie wkrotce znajdziemy sie po fioletowej stronie mocy! Oby na dlugo!
Pozdrawiam!Kendra Balwanera lubi tę wiadomość
Hashimoto, hiperprolaktynemia czynnościowa, MLR 58% po szczepieniach, KIR AA
7 strat w 6-7 tygodniu (nigdy nie było serduszka) między 2013 - 2017 -
Mała Mi kocham tą Twoją pozytywną energię
A ja w tym miesiącu również jak najbardziej pasuję do wątku. Tym razem dostałam potrójny Pregnyl, niestety raczej z marnym skutkiem, bo nie było pewności czy pęcherzyk pękł. No ale ze mnie to taki trudny przypadek, więc nigdy nie wiadomo jak losy mojego cyklu się potoczą. Niby wykres wskazuje na owulacje, ale jak wiadomo jemu bezgranicznie ufać nie można
Ale z okazji świąt wierzę w cuda, również w ten mój osobisty, dlatego trzymam się wersji, że jestem 7/8 dpo (9 po pregnylu)
Póki co już 3 dzień męczą mnie bóle okresowe, więc czekam na rozwój sytuacji.
Wesołych Świąt! -
Mój przedłużający się cykl - to ciąża biochemiczna- w zeszły czwartek beta hcg wynosiło 299, dziś 240. A to 43 dzień od ostatniej miesiączki (11.11). Mam czekać na krwawienie, odstawić Estradiol i Duphaston, ponoć łyżeczkowanie nie jest potrzebne. Zawsze myślałam,że ciąża biochemiczna to taka, której się nie zauważa.
(25.01-2016-beta hcg 28, 29.01-2016-beta hcg 402.6 2.02-2016- beta hcg 4519.0 :)5.02-2016- beta cg 14034 :)18.02-2016- beta hcg 44496.0 ????
29.06.12 mój 1 cud
16.09.2016 mój 2 cud -
Mała MI czasami zaglądałam tu by zobaczyć co u Ciebie ale teraz widzę że odpoczywałaś
India trzymam kciuki ból jak na @ też jest na początku ciąży bo ja latałam do kibelka sprawdzać czy już przylazła @ wiec taki objaw to żaden objaw
A co tam u Nikity i jej bliźniaków ??Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2015, 08:18
Mała_Mi79 lubi tę wiadomość
Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
3 IUI
03.2016 I procedura krótki protokół ICSI
05.2016 II procedura krótki protokół ICSI
Zmiana kliniki MedArt
09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki
29.11.2016 crio 4AA cb
Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc
V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
10.04. 2019transfer
24.11 transfer + atosiban
1.12. 82b : 192p
5:12 547b: > 160p
9.12 3313b > 160p
14.12 15122b >125p
16.12 ❤️
url=https://www.tickerfactory.com][/url] -
Kurczę dziewczyny mam dylemat. Jestem 14 dni po podwojnej dawce pregnylu. Wczorajszy test wyszedl ujemny tzn negatywny. Dzis max jutro powinnam dostac @. Mierze cały cykl temperatury i wczoraj było 37 a dziś 36.9. Wysokie jak na mnie. Nie wiem juz co myslec bo przed @ temp powinna spadać.
-
Dzięki za odpowiedź. Tak mierze zaraz po przebudzeniu bo termometr mam pod poduszką. Mnie po pregnylu testy wychodziły pozytywne do 10dc. W 11 był już negatyw.
-
Podłączę się na chwilę Dziewczyny do Was - Mała Mi skąd decyzja o dr Horaku? Czytałam opinię w necie i jest tyle samo pozytywnych, co negatywnych? Szukam kogoś, kto na Śląsku jest dobrym diagnostą i dlatego mnie zaciekawiłaś
I drugie pytanie/prośba, możesz napisać jakie dokładnie hormony w 3dc robiłaś - chcę we wt na własną rękę zrobić i nie wiem czy wybrałam dobre (LH, FSH, testosteron, AMH i estradiol), a widzę, że Ty wypisałaś coś jeszcze - pomożesz? -
india wrote:Kendra jak u Ciebie?
-
cookiemonster wrote:Podłączę się na chwilę Dziewczyny do Was - Mała Mi skąd decyzja o dr Horaku? Czytałam opinię w necie i jest tyle samo pozytywnych, co negatywnych? Szukam kogoś, kto na Śląsku jest dobrym diagnostą i dlatego mnie zaciekawiłaś
I drugie pytanie/prośba, możesz napisać jakie dokładnie hormony w 3dc robiłaś - chcę we wt na własną rękę zrobić i nie wiem czy wybrałam dobre (LH, FSH, testosteron, AMH i estradiol), a widzę, że Ty wypisałaś coś jeszcze - pomożesz?