X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Pregnyl: kto stosował?
Odpowiedz

Pregnyl: kto stosował?

Oceń ten wątek:
  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 4 listopada 2014, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Kochane!

    Werko, faktycznie może masz rację i praca pozwoli się trochę oderwać..i oby tak było :)

    Czekoladko, mam nadzieję że Twoje samopoczucie dzisiaj lepsze i za Twoim oknem świeci takie piękne słonko jak za moim :)

    Mała Mi, może kiedyś przestaniemy być anonimowe i umówimy się wszystkie z wielkimi brzuchami lub / i pociechami na rękach na pyszną kawkę :)

    Ja dziś troszkę zdołowana... zadzwoniłam do mojego gina żeby umówić wizytę jak zwykle na 11-13 dc , czyli wypada mi 14.11....a on na to , że go nie ma :((((( no jak to ???? a moje pęcherzyki? one nie mogą czekać :( i się załamałam... tak swoją drogą to myślał że dzwonię z dobrą wiadomością o ciąży... a tu zonk :(

    no ale pomyślał chwilę...i przestawił mi termin brania clo z 5-9 na 3-7 i kazał przyjść 12.11 czyli będę miała 10dc... czy to ma sens? czy to nie jest za wcześnie... kazał mieć ze sobą pregnyl. Muszę mu zaufać...nie mam wyjścia... i nie bardzo mam w swojej miejscowości innego lepszego lekarza... a poza tym dzięki niemu mam Hanię :)

    Werko, ja też bym chętnie poszła na zumbę, ale też nigdy jakoś nie po drodze..

    ganns65gxgno0ohk.png
  • czekolada Autorytet
    Postów: 1442 470

    Wysłany: 4 listopada 2014, 09:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulek u mnie też słońce za oknem chociaż ja w szlafroku z mężem i kawką w ręku więc relaks. Dziś na wieczór postanawiam mały jooging :-P
    A co do pęcherzyków ja byłam w 10 dc i miałam ładne a przy clo one rosną szybciej więc nie martw się na zapas. I jest szansa że dostaniesz pregnyl a jak będę ciut za małe to najwyżej po proś o receptę i sama np. sobie zafundujesz zastrzyk albo pójdziesz do przychodni. Na pewno wszystko się ułoży.

    Jakub <3
    f2wli09klx6li47m.png
    f2w3rjjgfdv6rpfo.png
  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 4 listopada 2014, 13:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulku jak bede przy małe to kup sobie mała srzawkę, igłe 4cm i malą iglę insulinówkę i sama sobie zrobisz zastrzyk:) Pregnyl daje sie tez podskórnie to żaden problem i prkatycznie nie boli:)
    Haha napiszę Ci instrukcję wrazie co:) Pęcheryzk rośnie ok 2mm na dobę więc lekarz ci powie kiedy zrobic zastrzyk:)

  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 4 listopada 2014, 15:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczelko, tak sama siebie? o mater... no może z Twoją pomocą dam radę :)

    żebym dobrze zrozumiała... mała strzykawka i dwie igły (jedna 4 cm a druga insulinówka) a po co 2 igły?

    ..tak na mój laicki rozum to jak wezmę clo rano a nie wieczorem jak zawsze to pęcherzyki szybciej urosną, nie? :)

    ganns65gxgno0ohk.png
  • kotkapc Autorytet
    Postów: 341 148

    Wysłany: 4 listopada 2014, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio robiłam sama, nic strasznego,bardziej się bal mój ukochany niż ja:) 1igla potrzebna do odciagniecia płynu do strzykawki, druga malutką do klucia,dasz radę Asiulek , nie wyglądasz na taką z tych bojacych:)

  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 4 listopada 2014, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulku tak jak pisała kotkapc dużą igła bierzesz rozpuszczalnik i wstrzykujesz do proszku, odciągasz wszystko do strzykawki i zmieniasz na małą igiełkę, dezynfekujesz skóre ( tak po prawej i lewej str od pępka-jak jajniki mniej więcej)łapiesz fałdke i szybkim ruchem wbijesz igiełke(w 99% nic nie czuje-zdarzyło mi sie ze 3 razy ze bolał chyba na jkis nerw trafilam)i powoli wpuszczasz plyn:)
    Ja jak robilam pierwszy raz (mialam opró by sie ukuć) ale mąż w delegacje pojechal i nie mialam wyjścia.W staniki łazilam po salonie ze strzykawka i w koncu bach wkułam sie i zaskoczona ze nic nie boli:)

  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 4 listopada 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok, dzięki dziewczynki :) jakoś dam radę jak będzie trzeba :) a mnie lekarz robił w pośladek, czyli można w brzuszek też, no to oki :)

    Kobietki, jak tam? która teraz najbliższa @ miesiączki i testowania??? Jestem głodna dobrych wieści :)

    Od jutra będę miała Was tylko wieczorami, bo w pracy ani dostępu do neta ani telefonu nie mogę mieć zbyt na wierzchu...chyba że cichcem w toalecie hehe :)

    Anatolko, to w takim razie trzymam kciuki oby się udało :))))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 17:51

    ganns65gxgno0ohk.png
  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 4 listopada 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulek to w jakim Ty strasznym miejscu pracujesz:) ze tak Was pilnują
    Ja to testować bede ( o ile coś urośnie)pewnie w okolicach Andrzejek:D

  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 4 listopada 2014, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczelko, w wielkiej bezdusznej korporacji nastawionej na zysk ...w banku...
    Ty w okolicy Andrzejek , a ja w okolicy Mikołaja :) . Czyli będziemy prawie razem testować :). Pszczelko, na takim jednym innym forum troszkę czytam i normalnie wysyp... w ciągu kilku dni kilka przyszłych mamusiek :)

    ..skoro inne kobietki mogą, to możemy i my :)

    ganns65gxgno0ohk.png
  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 4 listopada 2014, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja postanowiłam w tym cyklu mierzyć temperaturkę, nigdy tego nie robiłam i mnie ciekawi jak to będzie u mnie wyglądało , no i przyłożę się do wykresu bardziej :)


    a na dzisiaj zaplanowane odstresowywanie... pomysł mojego męża...miły wieczór , winko...tylko bez serduszkowania niestety tym razem, ale nadrobimy innym razem:)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2014, 18:53

    ganns65gxgno0ohk.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5263 1916

    Wysłany: 4 listopada 2014, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    chyba teraz z testowaniem kolej na mnie Tulipanna zaraz po mnie jest . Ale ja raczej nie będę robiła testu brzuch boli jak na @ pewnie lada dzień zawita . Wiem ze na ciaże też boli ( bolał mnie w pierwszej ciaży i to dość długo ) ale biorę duphaston 2x1 więc ten ból powinien byc zniwelowany . Spokojnie będe czekać tylko zastanawiam sie czy kolejny cykl hsg czy dacnam szanse bo ostatnio w listopadzie się udało więc po cichu licze na kolejny cykl ale to musze obgadać z lekarzem

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Werka89 Znajoma
    Postów: 28 2

    Wysłany: 4 listopada 2014, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulek wrote:
    Witajcie Kochane!

    Werko, faktycznie może masz rację i praca pozwoli się trochę oderwać..i oby tak było :)

    Czekoladko, mam nadzieję że Twoje samopoczucie dzisiaj lepsze i za Twoim oknem świeci takie piękne słonko jak za moim :)

    Mała Mi, może kiedyś przestaniemy być anonimowe i umówimy się wszystkie z wielkimi brzuchami lub / i pociechami na rękach na pyszną kawkę :)

    Ja dziś troszkę zdołowana... zadzwoniłam do mojego gina żeby umówić wizytę jak zwykle na 11-13 dc , czyli wypada mi 14.11....a on na to , że go nie ma :((((( no jak to ???? a moje pęcherzyki? one nie mogą czekać :( i się załamałam... tak swoją drogą to myślał że dzwonię z dobrą wiadomością o ciąży... a tu zonk :(

    no ale pomyślał chwilę...i przestawił mi termin brania clo z 5-9 na 3-7 i kazał przyjść 12.11 czyli będę miała 10dc... czy to ma sens? czy to nie jest za wcześnie... kazał mieć ze sobą pregnyl. Muszę mu zaufać...nie mam wyjścia... i nie bardzo mam w swojej miejscowości innego lepszego lekarza... a poza tym dzięki niemu mam Hanię :)

    Werko, ja też bym chętnie poszła na zumbę, ale też nigdy jakoś nie po drodze..


    Asiulek jeszcze pisze zeby Cie uspokoic apropo CLO. Ja biore 3-7 dzien. I 8 dnia ide na monitoring. ostatnim razem mialam pecherzyki 15 i 16mm. i mi gin ustalil zastrzyk na 10 dc. takze spokojnie na pewno urosna pecherzyki i moze juz od razu zastrzyk dostaniesz :)

    ale podziwiam te ktore sobie same robia zastrzyk.. ja bym nie dala rady. ogolnie strasznie boje sie igly i az jestem w szoku ze tak dzielnie znosze pregnyl i wczesniej badania krwi ;)
    ale to musi byc niesamowite... miec dziecko.. juz teraz bym zrobila dla niego wszystko a jeszcze nawet w ciazy nie jestem ;)

  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 4 listopada 2014, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anakondo, Tulipanno trzymam kciuki :) :) :) zapoczątkujcie pasmo dobrych wieści proszę!!! Anakondo, mnie w pierwszej ciąży okropnie bolał brzuch na początku i nospa była na porządku dziennym... więc jestem dobrej myśli Kochana :)

    Werko, dziękuję :) od razu mi lepiej jak wiem ze ktoś tak stosuje :) a napisz mi jeszcze proszę jaką dawkę clo brałaś? ja mam 1,5 tabletki/dzień i do tego estofem 3-15dc

    ...dziecko ... to jest po prostu cud... wczoraj moja malutka usnęła przytulona leżąc na brzuszku na moim brzuchu...coś pięknego... życzę Ci Kochana takich doświadczeń...

    ganns65gxgno0ohk.png
  • Karolcia88 Autorytet
    Postów: 4174 2360

    Wysłany: 5 listopada 2014, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Werka89 wrote:
    ale podziwiam te ktore sobie same robia zastrzyk.. ja bym nie dala rady. ogolnie strasznie boje sie igly i az jestem w szoku ze tak dzielnie znosze pregnyl i wczesniej badania krwi ;)

    Kochana a co z dziewczynami, które całą ciąże muszą sobie robić zastrzyki z clexanu? ;) A z tym nie chodzisz do pielęgniarki tylko sama albo męża zaganiasz do roboty ;)
    ja już wzięłam ponad 40.. jeszcze jakieś 15 mi zostało <jupi> a potem przechodzę na tabletki! :D

    Juleczka 04.05.2015 <3
    relg9vvjqldrmcme.png
    mama Aniołka 30.05.2014
    Raduś Aniołek 08.07.2016
  • kotkapc Autorytet
    Postów: 341 148

    Wysłany: 5 listopada 2014, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A co tu taka cisza,pochorowalyscie się czy jak?:)
    Czekolada Ty masz ze mną więcej wspolnego niż Ci się wydaje:) Moje 3 piękne sztuki też zastrajkowaly, byłam na usg, 2juz się wchlonely a 3 najwiekszy urósł do 40mm, tyle dobrego ze ponoć też się wchlonie. Jakby nie było, cykl do d...y, owu nie było, wchodzę na wyższy poziom wtajemniczenia i w karcie mam obowiązkowy monitoring po zastrzyku( wcześniej lekarz nie nie sprawdzał pęknięć).Nawet się tak mocno nie przejelam mimo iż gin miał dosyć zmartwiona minę...Już po prostu mam tego wszystkiego dosyć!

  • anakonda Autorytet
    Postów: 5263 1916

    Wysłany: 5 listopada 2014, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulek ale brzuch zbyt mocno boli. Wiem ze się zbliża @ i nawet nie nastawiam się na coś innego bo będzie płacz . Także czekam cierpliwie na @ który nawet nie wiem kiedy powinien byc bo przez cykle bezowulacyjne mam ostatnio problem bo raz 25d ostatni cykl 40 A dziś 25dc .

    Kotkapc to gin nie sprawdził nigdy czy pękają pęcherzyki ? Bo mogłaś mieć wiele takich cykli .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • kotkapc Autorytet
    Postów: 341 148

    Wysłany: 5 listopada 2014, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, nie sprawdził ale to mój 3 cykl leczenia z czego 2 z pregnylem. Chyba zrozumiał swój błąd:)

  • tulipanna Autorytet
    Postów: 4719 2091

    Wysłany: 5 listopada 2014, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis w 23dc zatestowalam i jak w morde strzelil test byl negatywny :/Staatnio po clo cykl byl 26-dniowy wiec pewnie w sobote bedzie @:/juz nawet mnie pobolewa na malpiszona:/

    wnid9vvjl1hs5kx5.png
    419005497f.png
  • anakonda Autorytet
    Postów: 5263 1916

    Wysłany: 5 listopada 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tulipanna widze że nie wytrzymałaś ja dziś mam 13dni po Pregnylu i czekam na @ i też na nią pobolewa i to dość mocno .

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc 💔
    3 IUI , 5IVF

    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    17.08 2019 7tc :💔

    24.11 2024 transfer + atosiban
    1.12. 82b : 192p
    5:12 547b: > 160p
    9.12 3313b > 160p
    14.12 15122b >125p
    16.12 ❤️
    3.02 prenatalne
    url=https://www.tickerfactory.com]s-preg.png[/url]
  • Gryzelda Nowa
    Postów: 1 0

    Wysłany: 5 listopada 2014, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny!
    Szukam i szukam i nie mogę znaleźć. Czy któraś z Was czuła się po pregnylu fatalnie? w sensie, że świat się wali, że niby wszystko jest w porządku ale chce się tak płakać, że grozi to nieomal odwodnieniem? Bo ja się tak czuję i nie wiem co to. Czy to clo, czy pregnyl czy może po prostu taka moja uroda w tym cyklu. Jeśli gdzieś już to było poruszone to z góry przepraszam za ponowienie tematu ale serio nie mogłam znaleźć.

    A co do testowania...to aż się boje kiedy dzień ten się będzie zbliżał. Zawsze rano idąc do kibelka na testowanie czuję się tak podniośle i patetycznie-że oto będzie TEN dzień. I nic. No ale może tym razem...Trzymajcie się dzielnie! Pozdrawiam i w sumie to się trochę z Wami witam, bo jestem tu od dziś :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2014, 20:30

‹‹ 46 47 48 49 50 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Siatki centylowe wzrostu chłopców i dziewczynek - czym są i jak je czytać?

Siatki centylowe to narzędzie, które pomaga monitorować rozwój fizyczny dzieci, takich jak wzrost, waga czy obwód głowy. Są one ważnym wskaźnikiem zdrowia, umożliwiającym ocenę, czy dziecko rozwija się w normie dla swojego wieku i płci. Dzięki siatkom centylowym rodzice i specjaliści mogą wcześnie wykryć potencjalne problemy zdrowotne lub rozwojowe. W artykule wyjaśniamy, jak czytać siatki centylowe i na co zwracać uwagę podczas interpretacji wyników.

CZYTAJ WIĘCEJ