X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Pregnyl: kto stosował?
Odpowiedz

Pregnyl: kto stosował?

Oceń ten wątek:
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 6 stycznia 2015, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anakonda MOCNO trzymam kciuki ♥ pregnylu na pewno już nie ma :)

    nastia 87 który to Twój dc? może za wcześnie jeszcze na test? w piątek powtórz.. Życzę Ci żeby @ nie przyszła!

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • nastia87 Debiutantka
    Postów: 14 4

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 07:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, to dużo za wcześnie - w dniu testowania był 24 dc, ale temperatura leci w dół także złudzeń nie mam. Dziękuję za słowa otuchy :* Teraz myślę już tylko o czekającym mnie HSG także nawet jak przyjdzie @ to zawsze będzie to jakiś krok do przodu

  • anakonda Autorytet
    Postów: 4558 1438

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 07:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i tak jak się spodziewałam piękna 1krecha

    Starania od 2008 roku 07.02.14 aniołek 13tc
    3 IUI :(
    03.2016 I procedura krótki protokół ICSI :(
    05.2016 II procedura krótki protokół ICSI :(
    Zmiana kliniki MedArt
    09.2016 długi protokół 21.09 punkcja mamy 3 zarodki :)
    29.11.2016 crio 4AA cb
    Mrl 0% szczepienia -> 26,1 ( X)-> doszczepianie (I)
    08.2018 IV IVF cykl naturalny transfer 17.08 7tc :(
    V IVF grudzień 6 zarodków 4 prawidłowe genetycznie
    10.04. 2019transfer :(
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 07:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :( :( :(

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie!

    Anakondo,nastia,przykro mi..:(

    Ja się dziś umówiłam na cytologię,ale muszę odwołać bo jeszcze lekko krwawię,trochę zła jestem bo celowo sobie dzień wolny zrobiłam, wrr. MIłego dnia wszystkim !:)

    ganns65gxgno0ohk.png
  • Mała_Mi79 Autorytet
    Postów: 724 398

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 12:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mambella może i dobrze, że się nie nastawiasz...niespodzianki zawsze milsze są od pewniaków ;)

    Anakonda, nastia ... przytulam ... ja też nie lubię jednokreskowych testów :(
    Dajcie sobie czas (1-2 dni) i nabierajcie nowej energii do działania :)

    My dzisiaj jedziemy na 17-tą do Gyncentrum na pierwszą wizytę do IUI.
    Taką mam nadzieję, że jak p. doktor zobaczy nasz dotychczasowy przebieg to może znajdzie przyczynę i spróbujemy chociaż 1 cykl stymulowany (bo ja bez Clostilbegytu i Estrofemu nie daje rady niestety nic wyprodukować) ale bez IUI.
    Rano mąż zrobił badanie i wynik będzie świeżutki na wizytę.
    Może tutaj tkwi przeszkoda, którą da się skutecznie przeskoczyć :)
    Zobaczymy.
    Dam znać wieczorem chociaż w telegraficznym skrócie jak było :)

    f2w33e3ks5gz12ky.png
    Jezu, Ty się tym zajmij !
  • monik Autorytet
    Postów: 537 271

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej

    Rozpisalam sie a na sam konic mi sie skasowała nie wiem czemu i teraz wszystko od nowa... ehh

    Anakonda i Nastia tule was mocno i wierze że wszytkim nam sie uda i na pewno w tym roku:-)

    Ja już nie moge wytrzymać z bólu ,,górnej części ciała'' :-) Zaczeło sie jak nigdy odrazu po pregnylu czyli owulacja musiała być mega potężna że tak od razu mnie zaczeło boleć a jak zaczełam luteine było tylko gorzej.
    A jak zaczeły mi drętwieć to byłam skłonna do odstawienia luteiny bo i tak nie jestem w ciąży wiec po co mam się męczyć ale jokoś jeszcze daje rade,choć jeszcze do @ daleko bo dopiero 17-tego a już sie jej nie mge doczekać i zacząć nowy cykl.

    Mała Mi czekam z niecierpliwością na wieści od lekarza i jestem dobrej myśli ;-)

    Asia-m-b kiedy Ty testujesz??

  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik wrote:
    Asia-m-b kiedy Ty testujesz??

    powinnam testować w poniedziałek, bo wtedy mam dostać @
    ale nie dam rady tyle czekać.. znając siebie zrobię to wcześniej.. no chyba, że @ przeszkodzi mi w planach..

    Mała Mi czekamy na relacje!! Powodzenia :*

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • monik Autorytet
    Postów: 537 271

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    asia-m-b wrote:
    powinnam testować w poniedziałek, bo wtedy mam dostać @
    ale nie dam rady tyle czekać.. znając siebie zrobię to wcześniej.. no chyba, że @ przeszkodzi mi w planach..

    No to tzymam kciuki bo wykresik wygląda obiecująco ;-)

  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie ten rok zaczyna sie pod góre;/ Miałam dzis pojechac zrobic cytologie i posiewy ale wczoraj (8dc) zaczał ie pobolewac brzuch jak na @ no i mam lekko zabrązowiony śluz. Nie wiem co to skad i dlaczego;(
    Dziś mąż byl zrobic posiew nasienia i pyt czy ta wizyte mozna z 15 przesunac na inny termin w styczniu - nie ma juz miejsc. Pytal czy jak w pn przyjadę zrobić posiew czy na czw bedzie wynik- nie.
    Jutro na 18 jadę do mojej lekarki- nie wiem co ona wymysli ale sie podłamałam;/
    Trzymam mocno kciuki za testujące i za każdym razem b mi przyko jak nie ma tu db wieści.

  • monik Autorytet
    Postów: 537 271

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczelko faktycznie nie wygląda to dobrze , niestety zawsze jak sie coś planuje to nigdy nic nie wychodzi wiec nie stresuj sie nie potrzebnie bo nie masz wpływu na to miejmy nadzieje że lekarka coś optymistycznego wymyśli i wszytko sie zacznie układać dobrze.

    A tak przy okazji to faktycznie u nas jakos nie często są te dobre wieści o zielonych kropeczkach w przeciwieństwie do wątku in vitro, który obecnie podczytuje ;-) Tam to prawie wszystkie sa w ciąży i to za pierwszym podejściem.

  • Asiulek Autorytet
    Postów: 513 191

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczelko,jak mówi monik, nie wygląda to dobrze ...a życie zawsze płata jakieś figle których byśmy się nie spodziewali. Twoja Pani dr na pewno coś wymyśli wszystko się ułoży :)
    A wiesz, że ja też dziś się zapisałam na cytologię (do innego lekarza) i też musiałam przepisać wizytę na za tydzień bo jeszcze @ się nie skończyła. No ale mi nie zależy na czasie ... Pszczelko, wierzę że będzie dobrze :) musisz być silna , wiem, że jesteś :)

    Ja właśnie oglądałam na tvp2 nowy cykl filmów dokumentalnych pt:" In vitro. Czekając na dziecko" I tak się składa że jest to m.in. film o znajomym z pracy i jego małżonce, którzy starali się kilka bardzo długich lat... i w końcu dzięki in vitro mają kilkumiesięczne już dziś wspaniałe bliźniaki :) Polecam do oglądania. Ja się dziś popłakałam ..

    Asia, do poniedziałku jeszcze tyle czasu... już się nie mogę doczekać Twojego testowania :) trzymam kciuki :)

    monik, czemu tak mało optymistycznie zakładasz z góry że się nie udało? Nie rozumiem... może coś nie doczytałam,przeoczyłam?

    Mała Mi, albo w trakcie wizyty albo już po... czekamy na wieści! :)

    Dziewczęta, zaraz dobijemy 100 !!! setnej strony naszego wątku oczywiście:)


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2015, 18:13

    ganns65gxgno0ohk.png
  • india Autorytet
    Postów: 2226 2595

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane!

    Znowu dłuższą przerwę miałam.

    I sporo nadrabiania przez to, obiecuję nadgonić.

    Ja na razie krótko - dziś dostałam Pregnyl, oby zadziałał :)

    ug378ribe4qdpu6z.png
  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monik wrote:
    No to tzymam kciuki bo wykresik wygląda obiecująco ;-)
    Dziękuję bardzo :) :* jestem pełna nadziei ale nie ukrywam, że bardzo boję się rozczarowania - kolejny raz..

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • asia-m-b Autorytet
    Postów: 1389 1627

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulek wrote:
    Asia, do poniedziałku jeszcze tyle czasu... już się nie mogę doczekać Twojego testowania :) trzymam kciuki :)
    Dziękuję bardzo :* jak zwykle w drugiej fazie cyklu mam huśtawkę baaaaaaardzo bym chciała ale nie do końca wierzę, że się uda..

    Anielka & Antek ♥
    Aniołek ♥
    211xe6yduj4ncphs.png
    "Nie war­to uciekać przed nieunik­nionym, gdyż wcześniej czy później tra­fia się w miej­sce, gdzie nieunik­nione właśnie przy­było i cze­ka."

  • Mała_Mi79 Autorytet
    Postów: 724 398

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jestem :)
    Pani doktor spóźniła się 50 minut....grr ale to jedyny zgrzyt :)
    Na szczęście byliśmy pierwsi w kolejce ale przerażała nas rosnąca kolejka :)
    Do rzeczy. Pani doktor miła :) uśmiechnęła się i zapytała w czym nam może pomóc.
    Nie potrzebnie się uprzedzałam :) Pierwsze wrażenie pozytywne :)
    Mieliśmy świeże bo z rana wyniki badań męża - perfekcyjne, nawet czas upłynnienia zszedł do 10 minut !!
    W czerwcu 2014 był 2 godziny - ale nie wiemy od kiedy parametry się poprawiły bo mąż od tygodnia faszeruje się witaminką C1000 mg + 400 jednostek witaminy E - wyczytał, że to pomaga - więc jak widać pomogło.
    Co do mnie, pani doktor prześledziła mój cały cykl badań, wyników, lekarstw i stwierdziła, że:
    - robimy badanie AMH (zrobiłam od razu bo byłam wpisana do programu w Gyncentrum "zdrowa mama" i miałam za darmo);
    - od razu p. doktor zrobiła posiew bakteryjny plus jakieś jeszcze 3 wymazy ale nie potrafię odczytać, coś: chlamydia, mykoplazma i ureaplasma;
    - dostałam też rozpiskę na Gonal - 2, 4, 6, 8 dc plus usg w 10/11 dc
    - dodatkowo w 2-3 dc zanim wezmę Gonal mam zrobić badanie FSH, LH i Estradiol.

    No i wtedy poda mi pregnyl albo ovitrelle i możemy zrobić IUI.

    Oczywiście nie będzie to na rządowy program bo ja nie chcę IVF, a samo tylko podejście do IUI nie jest refundowane.

    Pani doktor chciała bez niczego mi zrobić usg w 10 dc ale jej powiedziałam, że od 3 cykli próbuje Inofemem/Infolikiem bez clostilbegytu i nic nie jestem w stanie wyprodukować - dlatego zapisała Gonal.

    Jutro będę miała wyniki z AMH, za to z posiewu za 10 dni a z tych 3 razem za 2 tygodnie i mam zgrzyta, bo jestem obecnie w 20 dc i jeśli dostanę @ w terminie tj. 27 dc to wyniki z posiewu i tych wymazów zejdą się z usg. W sumie pani doktor nie kazała mi się pokazywać wcześniej z wynikami tylko przyjść po podanym Gonalu... jutro zadzwonię do kliniki i dopytam czy mam wziąć ten Gonal w najbliższym cyklu czy odczekać następny cykl żeby widzieć najpierw wszystkie badania...tylko że one wtedy będą miesiąc stare..a za miesiąc w posiewie może się wszystko zdarzyć.

    Ech zakręciłam się ale byłam taka zestresowana, że aż mnie głowa boli.
    Ogólnie wygląda na to, ze oprócz szczegółowych badań (od których powinien był zacząć mój gin 2 lata temu) stymulacja wygląda tak samo jak u gina tyle, że zamiast clost. dostanę Gonal.
    Nawet sama IUI nie bardzo ma sens (tak odebrałam to), bo wyniki nasienia są super a wtedy skutecznosć IUI wynosi 10-14%.
    Mam jeszcze nadzieję - na usg dopytam - że może przez tą poprawione parametry upłynnienia uda nam się spróbować jeden raz bez IUI a ew. w kolejnym cyklu spróbujemy IUI?!
    Bo skoro będę mieć pęcherzyki, a mój mąż ma już dobre (od tygodnia) nasienie....

    To tyle Kochane :)
    Oprócz tego - mój mąż zapłacił rano 240 zł za kompleksowe badanie nasienia a ja 345 zł za wizytę i badania :) To i tak taniej bo wizytę za 200 zł mi dopisali do programu "Zdrowa mama" i zapłaciłam tylko za usg 80 zł, wymaz 35 zł i PCR 230 zł.

    f2w33e3ks5gz12ky.png
    Jezu, Ty się tym zajmij !
  • Mała_Mi79 Autorytet
    Postów: 724 398

    Wysłany: 7 stycznia 2015, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pszczelko - głowa do góry, pozytywne myślenie działa cuda. Twoja gin. z pewnością coś wymyśli i wstrzelicie się w terminy do IVF :)

    India - to teraz proszę ładnie zadziałać, żeby Pregnylu nie zmarnować :)

    Asia-m-b - kciukam do poniedziałku...matko mnie też się to wydaje wiecznością :)

    f2w33e3ks5gz12ky.png
    Jezu, Ty się tym zajmij !
  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 08:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mała MI podobno po gonadotropinach sa lepszej jakości pęcherzyki. Wiec może uda się bez inseminacji. Już nie pamietam ale Ty mialas robiona drożność jajowodów?
    No i jak reagowalas na sam clo to po gonalu możesz mieć więcej niz 1 pęcherzyk:)
    Dzis sie dowiem czy lekarka cos zaradzi;/

  • Mała_Mi79 Autorytet
    Postów: 724 398

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Pszczelko, miałam hsg robione w czerwcu 2014 i wszystko ładnie drożne :)
    Ja się aż boję tego Gonalu bo na pierwsze Clo w każdym! jajniku miałam po 4 dominujące pęcherzyki. Brałam 1 tabletkę, kolejny cykl odstawka, przy następnym dawka 0,5 tabletki Clo i zero pęcherzyków. Dopiero w 4 cyklu (3 z Clo) po 1,5 tabletki udało nam się wstrzelić w normę czyli 1 dominujący :)

    Będę mieć monitoring więc zobaczę. Wiem już teraz jedno, że jak będzie 3 lub więcej pęcherzyków to dotknąć się nie dam. Oktomamą być nie chcę :)

    Dzisiaj będę dzwonić po wyniki z AMH i podpytam tam panie czy mogę Gonal brać od przyszłego cyklu (dzisiaj jest 21 dc) bo wyniki posiewu i wymazu będą dopiero za 2 tygodnie czyli zbiegną się z ew. podaniem Pregnylu.

    Ja czekam na wieści od Ciebie :) O której idziesz na wizytę?
    Daj koniecznie znać co zaproponuje gin i liczę na pomyśle wiadomości :) Kciukam !!! :)

    f2w33e3ks5gz12ky.png
    Jezu, Ty się tym zajmij !
  • Pszczelka Autorytet
    Postów: 432 187

    Wysłany: 8 stycznia 2015, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś mam wizyte o 18.20. Mam nadzieję że dzis mi pobierze te badania tylko czy wyniki bedą na czwartek

‹‹ 97 98 99 100 101 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ