Reprofit Ostrava
-
WIADOMOŚĆ
-
I gave up jak się czujesz ? Jestem z tobą myślami ...07.02.2023 - transfer
8 dpt- beta 72,57 ml, prog 52,3 nmol
10 dpt- beta 153 ml, prog 38,3 nmol
13 dpt- beta 735 ml, prog 50,3 nmol
15 dpt- beta 1822 ml, prog 65,2 nmol
06.03.2023 - jest ❤
21.04.2023 - prawidłowy kariotyp żeński
06.06.2023 - połówkowe (20+1) - 315 gramów
04.07.2023 - 616 gramów
28+0 (31.07.23) - 1 kg i 100 gramów
termin: 23.10.23r., aktualny plan na 17.10.23r.
11.10.23 - 53 cm szczęścia
-
Magan wrote:I gave up jak się czujesz ? Jestem z tobą myślami ...
Dziękuję, że pytasz. Jest ok. To moje 3 poronienie, więc psychicznie jestem już odporniejsza. Teraz dla mnie większym stresem jest to, czy skończy się na poronieniu samoistnym, czy będę zmuszona iść na łyżeczkowanie. Mam jednak nadzieję, że wszystko gładko pójdzie. Trzy dni temu odstawiłam leki, od 5 dni bolo mnie brzuch. Bóle są coraz silniejsze, więc liczę na to, że nie długo się zacznie i będę miała z głowy. Szczerze powiem, że wolałabym kiec kolejny raz betę równa 0, niż kolejne poronienie.... Mniej bolu, mniej nerw, mnniej zgubnych nadziei 😪
Czuję się też dość mocno ROZCZAROWANA. Skoro na naszych własnych "genach się nie udawalo", to nie ukrywam, że liczyłam na cud przy AZ. Mój mąż widzi plusy w tej całej sytuacji. Mowi: glowa do góry, cieszmy się, bo w końcu cos sie zadziało. Ja jeszcze nie umiem się z tego cieszyć, a tym bardziej widzieć w tym pozytywizmu. Na ten moment martwię się, czy moj organizm nie odrzuca wszystkiego 😔Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2023, 09:36
38+6
Dzięki dziewczyny za wspólnie spędzony czas 😍 -
I gave up wrote:Dziękuję, że pytasz. Jest ok. To moje 3 poronienie, więc psychicznie jestem już odporniejsza. Teraz dla mnie większym stresem jest to, czy skończy się na poronieniu samoistnym, czy będę zmuszona iść na łyżeczkowanie. Mam jednak nadzieję, że wszystko gładko pójdzie. Trzy dni temu odstawiłam leki, od 5 dni bolo mnie brzuch. Bóle są coraz silniejsze, więc liczę na to, że nie długo się zacznie i będę miała z głowy. Szczerze powiem, że wolałabym kiec kolejny raz betę równa 0, niż kolejne poronienie.... Mniej bolu, mniej nerw, mnniej zgubnych nadziei 😪
Czuję się też dość mocno ROZCZAROWANA. Skoro na naszych własnych "genach się nie udawalo", to nie ukrywam, że liczyłam na cud przy AZ. Mój mąż widzi plusy w tej całej sytuacji. Mowi: glowa do góry, cieszmy się, bo w końcu cos sie zadziało. Ja jeszcze nie umiem się z tego cieszyć, a tym bardziej widzieć w tym pozytywizmu. Na ten moment martwię się, czy moj organizm nie odrzuca wszystkiego 😔
I give up, życzę Ci żeby ta trudną droga zakończyła się upragnionym macierzyństwem i kolejny transfer był tym szczęśliwym.
Samo poronienie to trudny czas, u mnie na szczęście organizm oczyścił się naturalnie i mam nadzieję, że podobnie będzie u Ciebie.
Mi lekarz zalecił 7-8 dni po wystąpieniu poronienia zrobienie badania bety i morfologii z CRP żeby sprawdzić czy wszystko oczyściło się do końca.
Ja też liczyłam na cud AZ, nie udało się - był ból i rozczarowanie ale jak się pozbierałam to znów pojawiła się nadzieja i wiara w to, że w końcu się uda. Dobrze, że siła jest kobietą 💪😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2023, 10:00
mała, Sasanka55.. lubią tę wiadomość
Invicta
2 x IUI 👎
Gameta
3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
3 x AZ w Pl - nieudane 😔
01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl
8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
14 dpt - jest pęcherzyk 👍
26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml
6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
10t3d - CRL 3,41 cm
12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
14t5d - 100g maluszka
19t3d - 220g, dziewczynka 👧
21t5d - 419g, połówkowe ok
23t5d - 560g dziewczynki
28t4d - 1260g dziewczynki
30t3d - 1423g, prenatalne ok
41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗
-
Wiem, wiem 😉 Zastrzyków zrobiłam już sobie sama pewnie kilkaset ale jeszcze nigdy nie musiałam być zależna od męża z ręką jak drwal 🤣🤣🤣 Robiłam kiedyś sobie domięśniowo w udo więc może najpierw tego spróbuję zanim oddam się w jego ręceMagan wrote:Mała nie łam się, prawie każda z nas robiła lub robi sama sobie różne zastrzyki, takie też, dasz radę i ty
Ewa3bit lubi tę wiadomość
Starania 10 lat
36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️
[/url] -
I give up brawo dla męża, że się w końcu odważył, Twój opis mnie rozbawił 😆 ale super ze dal rade , obrał tor i dawaj 😉 Mam nadzieję że niedługo dojdzie u Ciebie do poronienie. Przykre to ale masz rację, że po którymś się uodparnia. Daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz, to zawsze jest bol i żal że znowu nie wyszło. Ja po 5 stracie to mialam tak dość że na rok czasu odpuściłam. A potem syn z wadami....byłam tak zła na to wszystko. 👿
Mała dasz radę z tymi zastrzykami 😉😊😘
mała, I gave up lubią tę wiadomość
Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
-
Kochana mam nadzieję, że sama się oczyścisz. Bardzo współczuję ale wydaje mi się, że to puste jajo to mimo wszystko dobry znak. Możesz być w ciąży, niestety coś nie zagrało. Trzymam za ciebie ogromne kciuki ✊I gave up wrote:Dziękuję, że pytasz. Jest ok. To moje 3 poronienie, więc psychicznie jestem już odporniejsza. Teraz dla mnie większym stresem jest to, czy skończy się na poronieniu samoistnym, czy będę zmuszona iść na łyżeczkowanie. Mam jednak nadzieję, że wszystko gładko pójdzie. Trzy dni temu odstawiłam leki, od 5 dni bolo mnie brzuch. Bóle są coraz silniejsze, więc liczę na to, że nie długo się zacznie i będę miała z głowy. Szczerze powiem, że wolałabym kiec kolejny raz betę równa 0, niż kolejne poronienie.... Mniej bolu, mniej nerw, mnniej zgubnych nadziei 😪
Czuję się też dość mocno ROZCZAROWANA. Skoro na naszych własnych "genach się nie udawalo", to nie ukrywam, że liczyłam na cud przy AZ. Mój mąż widzi plusy w tej całej sytuacji. Mowi: glowa do góry, cieszmy się, bo w końcu cos sie zadziało. Ja jeszcze nie umiem się z tego cieszyć, a tym bardziej widzieć w tym pozytywizmu. Na ten moment martwię się, czy moj organizm nie odrzuca wszystkiego 😔
A powiedz mi proszę czym lekarze tłumaczą to puste jajo?
Ja miałam biochemiczne, lekarz nie potrafił wytłumaczyć co mogło pójść nie tak, nie wiadomo czy to wina zarodka czy problem z zagnieżdżeniem. U mnie po transferze spada mocno progesteron i to moim zdaniem może mieć wpływStarania 10 lat
36+5 nasze szczęście jest już z nami 🥰❤️
[/url] -
Myślę, że twój mąż słusznie widzi plusy tej sytuacji...ja też miałam poronienie i udało się naturalnie oczyścić organizm. Wpadł mi pomysł do głowy, chyba można zbadać tego co zostanie po poronieniu, o ile uda się złapać coś, a nie wiem jak jest z pustym jajem, czy rzeczywiście jest puste czy to tylko nazwa...ale wtedy teoretycznie, po badaniu tego płodu, mogłoby się wyjaśnić czyja to wina (czy zarodka czy odrzucasz)... tak mi przyszło do głowy, ale specjalistką nie jestem. Miałam rozmowy na ten temat w 2011r. z gin po moim poronieniu, ale nie badałam, bo w sumie wtedy młoda byłam i myślałam, że szybko zajdę 2 raz, a odwlekło się na 7 lat...I gave up wrote:Dziękuję, że pytasz. Jest ok. To moje 3 poronienie, więc psychicznie jestem już odporniejsza. Teraz dla mnie większym stresem jest to, czy skończy się na poronieniu samoistnym, czy będę zmuszona iść na łyżeczkowanie. Mam jednak nadzieję, że wszystko gładko pójdzie. Trzy dni temu odstawiłam leki, od 5 dni bolo mnie brzuch. Bóle są coraz silniejsze, więc liczę na to, że nie długo się zacznie i będę miała z głowy. Szczerze powiem, że wolałabym kiec kolejny raz betę równa 0, niż kolejne poronienie.... Mniej bolu, mniej nerw, mnniej zgubnych nadziei 😪
Czuję się też dość mocno ROZCZAROWANA. Skoro na naszych własnych "genach się nie udawalo", to nie ukrywam, że liczyłam na cud przy AZ. Mój mąż widzi plusy w tej całej sytuacji. Mowi: glowa do góry, cieszmy się, bo w końcu cos sie zadziało. Ja jeszcze nie umiem się z tego cieszyć, a tym bardziej widzieć w tym pozytywizmu. Na ten moment martwię się, czy moj organizm nie odrzuca wszystkiego 😔07.02.2023 - transfer
8 dpt- beta 72,57 ml, prog 52,3 nmol
10 dpt- beta 153 ml, prog 38,3 nmol
13 dpt- beta 735 ml, prog 50,3 nmol
15 dpt- beta 1822 ml, prog 65,2 nmol
06.03.2023 - jest ❤
21.04.2023 - prawidłowy kariotyp żeński
06.06.2023 - połówkowe (20+1) - 315 gramów
04.07.2023 - 616 gramów
28+0 (31.07.23) - 1 kg i 100 gramów
termin: 23.10.23r., aktualny plan na 17.10.23r.
11.10.23 - 53 cm szczęścia
-
Mała, co do tłumaczenia czym spowodowane jest puste jajo to generalnie zawsze w grę wchodzi genetyka lub immunologia. U mnie genetykę można już wykluczyć, gdyż miałam puste jajo w naturalnej ciąży i puste jajo przy adopcji zarodka. Zatem lekarz w PL twierdzi, że jeśli przy kolejnym AZ będzie puste jajo, to należy niezwłocznie pogłębić diagnostykę immunologiczną. Dziewczyny podpowiadają, żebym zbadałam sobie komórki NK i tak też zamierzam uczynić. Na ten moment też czekam na zalecenia od dr Rakosovej i na spotkanie on-line, które mam 30.01 celem omówienia tego, co się stało i przygotowań pod kątem kolejnego transferu tym bardziej, że po poronieniu muszę chwilę odczekać.
Magan, co do badań "tego co zostalo" to nie jest to takie proste i jednoznaczne na tak wczesnym etapie. Z tego, co pamiętam przy pierwszym poronieniu przy ciazy obumarłej w 6 tc, a ronionej w 10 tc samoistnie, lekarz mówił, że jest to za małe. Zresztą ciężko było wyłowić z WC. Taka rzeczywistość. Przy drugim poronieniu, przy pustym jaju, wylądowałam w szpitalu. Dostałam dwie tabletki poronnne, a i tak nie obyło się bez łyżeczkowania, bo słabo reagowałam na tabletki. Wtedy lekarz stwierdził, że przy pustym jaju "nie ma co badac". Jak to oni twierdza: "lepiej, że natura tak to rozwiązuje niż miałyby się rodzic dzieci, na które nikt nie miałby serca nawet spojrzeć". Nie znam się na tym, więc nie dochodziłam.
38+6
Dzięki dziewczyny za wspólnie spędzony czas 😍 -
I gazve up, rozumiem, że tak może być z tym materiałem do badania, choć oczywiście nie chodziło mi o to żeby łapać w WC. Pobrać materiał miałby ginekolog. U mnie był 6 tydz i pytała czy ma pobierać. Wydaje mi się, że czasami lekarze zbywają z tym, że niby nie ma co pobrać albo co badać... Oczywiście rozumiem twoją sytuację i że u ciebie może ten czynnik immuno wchodzić... a kmórki NK z macicy miałabyś badać?07.02.2023 - transfer
8 dpt- beta 72,57 ml, prog 52,3 nmol
10 dpt- beta 153 ml, prog 38,3 nmol
13 dpt- beta 735 ml, prog 50,3 nmol
15 dpt- beta 1822 ml, prog 65,2 nmol
06.03.2023 - jest ❤
21.04.2023 - prawidłowy kariotyp żeński
06.06.2023 - połówkowe (20+1) - 315 gramów
04.07.2023 - 616 gramów
28+0 (31.07.23) - 1 kg i 100 gramów
termin: 23.10.23r., aktualny plan na 17.10.23r.
11.10.23 - 53 cm szczęścia
-
Magan wrote:I gazve up, rozumiem, że tak może być z tym materiałem do badania, choć oczywiście nie chodziło mi o to żeby łapać w WC. Pobrać materiał miałby ginekolog. U mnie był 6 tydz i pytała czy ma pobierać. Wydaje mi się, że czasami lekarze zbywają z tym, że niby nie ma co pobrać albo co badać... Oczywiście rozumiem twoją sytuację i że u ciebie może ten czynnik immuno wchodzić... a kmórki NK z macicy miałabyś badać?
Badałabym z krwi.
38+6
Dzięki dziewczyny za wspólnie spędzony czas 😍 -
I give up ale chcesz badać teraz przed kolejnym transferem czy transfer I zobaczycie co będzie?Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
-
Monika29 wrote:I give up ale chcesz badać teraz przed kolejnym transferem czy transfer I zobaczycie co będzie?
Zbadam teraz, jak tylko będzie to możliwe, żeby wiedzieć przed kolejnym transferem. I tak muszę mieć teraz przerwę, więc jest czas, żeby się tym zająć.
Monika29 lubi tę wiadomość
38+6
Dzięki dziewczyny za wspólnie spędzony czas 😍 -
I gave up wrote:Badałabym z krwi.
Mój gin twierdzi, że badanie komórek NK z krwi nic nie daje, bo ma się nijak do komórek NK w macicy. Ogólnie ma negatywne podejście do immunologii, jej związku z zagnieżdżeniem zarodka i wpływu na ciążę - pobobno nie ma badań naukowych, które by to potwierdzały.
Dziewczyny, dajcie proszę znać co o tym sadzicie i czy robiłyście to badanie z macicy czy z krwi. Jestem żywo zainteresowana tematem, ponieważ Czechy zleciły mi zbadanie komórek NK, bez wskazania skąd ma być pobierany materiał. Teraz planuje transfer w Pl ale jeśli się nie uda to mamy zarezerwowany zarodek w Reprpficie i wtedy chcę się przygotować wg ich zaleceń.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2023, 16:07
Invicta
2 x IUI 👎
Gameta
3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
3 x AZ w Pl - nieudane 😔
01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl
8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
14 dpt - jest pęcherzyk 👍
26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml
6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
10t3d - CRL 3,41 cm
12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
14t5d - 100g maluszka
19t3d - 220g, dziewczynka 👧
21t5d - 419g, połówkowe ok
23t5d - 560g dziewczynki
28t4d - 1260g dziewczynki
30t3d - 1423g, prenatalne ok
41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗
-
Ewa3bit wrote:Mój gin twierdzi, że badanie komórek NK z krwi nic nie daje, bo ma się nijak do komórek NK w macicy. Ogólnie ma negatywne podejście do immunologii, jej związku z zagnieżdżeniem zarodka i wpływu na ciążę - pobobno nie ma badań naukowych, które by to potwierdzały.
Dziewczyny, dajcie proszę znać co o tym sadzicie i czy robiłyście to badanie z macicy czy z krwi. Jestem żywo zainteresowana tematem, ponieważ Czechy zleciły mi zbadanie komórek NK, bez wskazania skąd ma być pobierany materiał. Teraz planuje transfer w Pl ale jeśli się nie uda to mamy zarezerwowany zarodek w Reprpficie i wtedy chcę się przygotować wg ich zaleceń.
Ja robiłam z krwi, a jak wyszły pozytywne, to z macicy. na zlecenie polskiego immunologa. Czesi respektują wyniki i mam zlecony intralipid i encorton przez RakosovaWiadomość wyedytowana przez autora: 15 stycznia 2023, 17:22
Ewa3bit lubi tę wiadomość
-
Ja jakbym miała robić to na pewno nie tylko z krwi, ale i z macicy...
Ewa, to musisz dopytać o zalecenia Czechy (pewnie chodziło im o krew, choć jak pisze Beauty, na pewno zdają sobie sprawę, że można badać też z macicy, pewnie sami nie zlecają tych badań, tylko wykonują zalecenia z PL).
Ewa3bit lubi tę wiadomość
07.02.2023 - transfer
8 dpt- beta 72,57 ml, prog 52,3 nmol
10 dpt- beta 153 ml, prog 38,3 nmol
13 dpt- beta 735 ml, prog 50,3 nmol
15 dpt- beta 1822 ml, prog 65,2 nmol
06.03.2023 - jest ❤
21.04.2023 - prawidłowy kariotyp żeński
06.06.2023 - połówkowe (20+1) - 315 gramów
04.07.2023 - 616 gramów
28+0 (31.07.23) - 1 kg i 100 gramów
termin: 23.10.23r., aktualny plan na 17.10.23r.
11.10.23 - 53 cm szczęścia
-
I give up tylko dowiedz się ile czasu po poronieniu musi minąć żeby zrobić badania, bo kiedyś moja gin mówiła że przy niektórych trzeba odczekać 4 tyg.
Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
-
Tak właśnie zrobię kochane moje. Dowiem się z czego najlepiej zrobić, kiedy i po jakim czasie po poronieniu.
Na ten moment dzisiaj się zaczęło i mam nadzieję, że szybko się skończy.
WeterankaP, dawaj jutro znać jak tam beta. Wiem, że będzie piekny wynik skoro po tak krótkim czasie są takie piękne kreseczki 😁
Monika29, mała, WeterankaP lubią tę wiadomość
38+6
Dzięki dziewczyny za wspólnie spędzony czas 😍 -
Magan wrote:Ja jakbym miała robić to na pewno nie tylko z krwi, ale i z macicy...
Ewa, to musisz dopytać o zalecenia Czechy (pewnie chodziło im o krew, choć jak pisze Beauty, na pewno zdają sobie sprawę, że można badać też z macicy, pewnie sami nie zlecają tych badań, tylko wykonują zalecenia z PL).
Właśnie Rokosova zaleciła badanie komórek NK po pierwszej konsultacji. Mi w Pl nikt tych badań nie zlecał. No nic zobaczymy jak to wszystko się potoczy. Po cichu liczę na pozytywny finał transferu w Pl.Invicta
2 x IUI 👎
Gameta
3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
3 x AZ w Pl - nieudane 😔
01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl
8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
14 dpt - jest pęcherzyk 👍
26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml
6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
10t3d - CRL 3,41 cm
12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
14t5d - 100g maluszka
19t3d - 220g, dziewczynka 👧
21t5d - 419g, połówkowe ok
23t5d - 560g dziewczynki
28t4d - 1260g dziewczynki
30t3d - 1423g, prenatalne ok
41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗
-
I give up mi przy mocniejszych bólach pomagał gorący termofor. Trzymaj się kochana 😘
WeterankaP i Sasanka jutro od rana ✊✊✊✊
WeterankaP, Sasanka55.., I gave up lubią tę wiadomość
Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
