Reprofit Ostrava
-
WIADOMOŚĆ
-
Katszo, współczuję
Ja mam takie wrażenie że mimo nie tragicznej immunologii to że zaczęłam brać encorton 10mg jak najwcześniej się dało pozwoliło mi na zaciążenie. I jeszcze myślę że prograf był pomocny bo przy drugim transferze dr zapomniała mi go rozpisać i była klapa. Ale to tylko moje gdybanie.katszo lubi tę wiadomość
-
Joanna1212 wrote:A po ilu dniach brania estrofemu badałaś tsh ? Dałaś mi do myślenia czy sobie nie zbadać jak zacznę brać
Monika29 Ty spryciulo 😉 ja pogadam z moja itd ale wiadomo nie chce przesadzić tak jak dziewczyny piszą czasami więcej nie znaczy lepiej to i tak bierze się po transferze więc mam jeszcze chwilę żeby dopytaćONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
🎁 Planowane CC 03.01.2025
-
Jeżóweczka wrote:Zenula dla mnie jest bohaterką pod każdym względem- od transferów, poprzez problemy z krwiakami w ciąży aż po karmienie piersią. Czytając jej wpisy uwierzyłam, że mi się uda. A teraz wierzę w Was wszystkie, które czekają i są na różnych etapach- w I give up, w Mati, w Milvę, Sasankę, Palynę, WiosnęFranka, Beetle i we wszystkie, których nie wymieniłam. Tulę Was mocno.
Dziewczyny byłam w tej czarnej doopie co każda która trafią na to forum- inaczej tego nazwać się nie da. Też czytałam to forum,ale wstecz bo akurat na bieżąco za wiele się nie działo no i zobaczyłam że prędzej czy później udaje się wszystkim. Czytałam historie,widziałam wyniki bety i myślałam nic z tego nie będzie,a jednak zaskakiwalo!!No i tak zaczęłam wierzyć w cuda-serio!! Pamiętam dzień jak spytałam męża czy jest pewien na 100% az bo teraz to się uda na pewno i odwrotu nie będzie 😘
Przez te wszystkie lata przeszłam wiele,było mi ciężko i nie raz miałam załamania i się po prostu upijalam żeby zapomnieć 😫 sama nie wiem jak dałam radę 😵💫😵💫😵💫
Co do leków to ja brałam wszystko jak leci. W immuno za wiele mi nie wyszło a lekarz obstawił mnie wszystkim od accofilu przez prograf do encortonu- na moich zarodkach nic nie pomogło. Ja osobiście mam mieszane uczucia do immunologii ale leki brałam w aspekcie psychologicznym- lepiej się czułam jak wiedziałam że biorę wszystko! co może mi pomóc.
Milva czasem tak bywa że nawet zdrowy dobry zarodek nie daje ciazy- gdyby tak było to chyba wszystkie kobiety by były notorycznie w ciąży. Nie wiadomo dlaczego tak jest. To Twój pierwszy transfer,nie załamuj się. Może to nie pocieszenie ale zadko kiedy udaje się pierwsza procedura a nie tylko transfer I nie wiadomo dlaczego🙄
Musisz wierzyć że Ci się uda,ja w to wierzę 😘😘😘
Mój pierwszy transfer skończył się pustym jajem...najpierw pierwszy w życiu test z dwiema kreskami,potem pierwsza beta i myślałam że pana Boga za nogi złapałam a potem żal i niedowierzanie,myślałam że nie przeżyje tego bólu. Nie czytalam wtedy zadnego neta i nawet nie wiedzialam ze jest cos takiego jak puste jajo. Myslalam ze pozytywna beta konczy sie tylko porodem...Chyba mnie to umocniło i potem byłam bardziej znieczulona. Z pierwszej procedury miałam 7 zarodków praktycznie najwyższej klasy i nic,potem już chyba były bety tylko okrągłe 0...potem kolejne procedury..w sumie 5 i novum mnie szykowało do kolejnej 😫😫😫
Pierwszy nieudany transfer o niczym nie świadczy,dosłownie o niczym. Nie załamuj się,walcz żeby wygrać 💪💪💪
The_sleeping_beauty, Monika29, Sasanka55.., WiosnyFanka, Mati W., mała lubią tę wiadomość
-
katszo wrote:Jesteście kochane, dziękuję Wam za wsparcie.
Dziś pisałam do Renaty i już 23 czerwca nowa dawczyni dla nas będzie mieć punkcję. Więc szybko, to mnie pociesza.
To moja druga strata i dokładnie ta sama sytuacja, czyli beta strzela w górę, przyrost ładny, ale w 11dpt następuje załamanie. Może to kwestia immunologii, może endometrioza. Nie wiem. Nie miałam nigdy accofilu, więc łudzę się, że może z tym jakoś da radę. Znajomy ginekolog z Polski twierdzi, że powinien być włączony.
Niestety też mam na koncie ciąże biochemiczne, także znam to uczucie szczęścia i rosnącej nadziei, które w jednej chwili zostaje nam brutalnie odebrane.
Tak na marginesie, to rzuciła mi się w oczy data 23.06. Jeśli dobrze liczę, to jesteś trzecią dziewczyną, która ma wtedy punkcję dawczyni w Reprofit 😊
Nie jestem przesądna, ale wierzę, że to dobry znak 🍀
Będę tego dnia bardzo mocno trzymała kciuki za całą waszą trójkę ☺️✊✊Jatosia, katszo, WiosnyFanka lubią tę wiadomość
-
Ja dzisiaj po poludniu mam wizyte wiec prosze o kciuki bo od wczoraj nie moge sobie jakos miejsca znalezc, denerwuje sie okropnie czy wszystko jest ok. Naczytalam sie i mi sie teraz udziela co najgorsze. Jeszcze mam jakis kryzys samopoczuciowy znowu i calkiem mnie wszystko dobija 🤣🙈
katszo, Magra3, Zenula, mlia, Salome, Monika29, aaaania87, Mati W., mała, Giosiek, Jeżóweczka lubią tę wiadomość
-
Zenula wrote:Dziewczyny byłam w tej czarnej doopie co każda która trafią na to forum- inaczej tego nazwać się nie da. Też czytałam to forum,ale wstecz bo akurat na bieżąco za wiele się nie działo no i zobaczyłam że prędzej czy później udaje się wszystkim. Czytałam historie,widziałam wyniki bety i myślałam nic z tego nie będzie,a jednak zaskakiwalo!!No i tak zaczęłam wierzyć w cuda-serio!! Pamiętam dzień jak spytałam męża czy jest pewien na 100% az bo teraz to się uda na pewno i odwrotu nie będzie 😘
Przez te wszystkie lata przeszłam wiele,było mi ciężko i nie raz miałam załamania i się po prostu upijalam żeby zapomnieć 😫 sama nie wiem jak dałam radę 😵💫😵💫😵💫
Co do leków to ja brałam wszystko jak leci. W immuno za wiele mi nie wyszło a lekarz obstawił mnie wszystkim od accofilu przez prograf do encortonu- na moich zarodkach nic nie pomogło. Ja osobiście mam mieszane uczucia do immunologii ale leki brałam w aspekcie psychologicznym- lepiej się czułam jak wiedziałam że biorę wszystko! co może mi pomóc.
Milva czasem tak bywa że nawet zdrowy dobry zarodek nie daje ciazy- gdyby tak było to chyba wszystkie kobiety by były notorycznie w ciąży. Nie wiadomo dlaczego tak jest. To Twój pierwszy transfer,nie załamuj się. Może to nie pocieszenie ale zadko kiedy udaje się pierwsza procedura a nie tylko transfer I nie wiadomo dlaczego🙄
Musisz wierzyć że Ci się uda,ja w to wierzę 😘😘😘
Mój pierwszy transfer skończył się pustym jajem...najpierw pierwszy w życiu test z dwiema kreskami,potem pierwsza beta i myślałam że pana Boga za nogi złapałam a potem żal i niedowierzanie,myślałam że nie przeżyje tego bólu. Nie czytalam wtedy zadnego neta i nawet nie wiedzialam ze jest cos takiego jak puste jajo. Myslalam ze pozytywna beta konczy sie tylko porodem...Chyba mnie to umocniło i potem byłam bardziej znieczulona. Z pierwszej procedury miałam 7 zarodków praktycznie najwyższej klasy i nic,potem już chyba były bety tylko okrągłe 0...potem kolejne procedury..w sumie 5 i novum mnie szykowało do kolejnej 😫😫😫
Pierwszy nieudany transfer o niczym nie świadczy,dosłownie o niczym. Nie załamuj się,walcz żeby wygrać 💪💪💪
Zenula czy ty na swoich komórkach miałaś transferowane blastocysty czy 3 dniowe zarodki? Ja tez z 2 procedur miałam super zarodki i nic z tego (co prawda ich nie badałam) wiec cały czas kminie w czym problem.Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
2019 pierwsza procedura 3 blastki
3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
Badania immunologiczne
Kir AA, skopane cytokiny
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
Reprofit KD -
Milvaaa wrote:Hm, no to ciekawe co mi powie... Po paru miesiącach na tym forum mam wrażenie, że szukanie przyczyny to jak szukanie igły w stogu siana. Można masę badań robić, a i tak znajdzie się coś jeszcze co nie jest zbadane
Ewa3bit, mala, Zenula widzę po Waszych podpisach i po tym co pisałyście, że zanim się udało miałyście dużo transferów i różnie się działo, bo i się w ogóle nie udawało, i cb i poronienia. Jak doszłyście do tego, że w końcu się udało? Po prostu transfer za transferem i w końcu zawierzenie Czechom czy od razu umawiałyście się do np. immunologa i robiłyście badania? Wybaczcie, że Was tak wywołuję, ale u mnie niemal na pewno wyjdzie puste jajo i żeby jakoś to przetrwać muszę ułożyć w głowie jakikolwiek plan co będzie dalej. I naprawdę nie wiem co myśleć, bo jak mówicie, że Rakosova raczej średnio diagnozuje to nie wiem co zrobię jak zaleci po prostu kolejny transfer... Jakbym nie miała przebadanego zarodka to na to by się zwaliło to co się teraz dzieje, ale w tej sytuacji w której jestem to naprawdę nie wiem co myśleć i potem robić ☹️
Dopadły mnie skrajne emocje od niedowierzania, że to przecież niemożliwe, bo zarodek przebadany, progesteron dobry, heparyna nawet jest, a potem przecież beta i wielkość pęcherzyka nie kłamią i nie rozwija się prawidłowo 😕 Zaczynam też myśleć czy to nie przez TSH, które mam powyżej 3, ale nie wiem czy są jakiekolwiek podstawy żeby trochę za wysokie TSH mogło doprowadzić do pustego jaja
Milvaaa, ja miałam wszystkie transfery w Pl z nieprzebadanymi zarodkami więc ciężko powiedzieć co spowodowało, że w końcu zaskoczyło. Immunologii za bardzo nie zgłębiałam - robiłam tylko KIRy (mam AA i mutacje mthfr). Mój lekarz twierdzi, że immunologia to wróżenie z fusów więc odpuściłam temat.
To co u mnie było "innego" przy ostatnim transferze to histeroskopia (u mnie wszystko było ok) i scratching endometrium - to było w grudniu, po drodze w styczniu był nieudany transfer i w marcu ten szczęśliwy. Dodatkowo dzień przed ostatnim transferem miałam wlew HCG (zwiększa receptywność endo). Miałam też włączony encorton 10 mg. Nie wiem co pomogło - może to dobry zarodek?
Nie przestaję wierzyć w Twojego Kropusia i trzymam kciuki żeby wszystko się udało ✊✊Invicta
2 x IUI 👎
Gameta
3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
3 x AZ w Pl - nieudane 😔
01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl
8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
14 dpt - jest pęcherzyk 👍
26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml
6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
10t3d - CRL 3,41 cm
12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
14t5d - 100g maluszka
19t3d - 220g, dziewczynka 👧
21t5d - 419g, połówkowe ok
23t5d - 560g dziewczynki
28t4d - 1260g dziewczynki
30t3d - 1423g, prenatalne ok
41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗
-
Mysza123 trzymamy kciuki!
Zenula tak jak piszesz w końcu każdej z nas się uda ciężko jest to wszystko przetrwać i wierzyć ale może w końcu przyjdzie ten czas. Większość dziewczyn które uporczywie dążyły do celu są już mamusiami w taki czy inny sposób 😉Zenula lubi tę wiadomość
29lat Słabe komórki
Amh 2.9
Październik 2019 nasienie
morfologia 0%
2*Iui
1 ivf p. Krótki wrześniem 2018
2 ivf p. Krótki luty 2019 słaba blastocyta 333:(
3 ivf Listopad 2019 Długi protokół mrozak 3dniowy
Transfer 18.01 -
mała wrote:Katszo cieszę się, że znalazłaś siłę na dalszą walkę. Jest cholernie trudno, wiem ale warto! Zobacz naszą Zenulę, walczyła jak lwica o tego swojego małego ssaka i w końcu wydarła go od losu. Ja też trochę się namęczyłam ale w końcu się udało.
Wam dziewczyny też się w końcu uda, tylko to takie strasznie ciężkie emocjonalnie i finansowo.
Myślę, że warto spróbować z acoffilem chociaż to niby pomaga na implantację a ty ją miałaś. Ja brałam do 3 transferów, za każdym razem coś się działo ale dopiero ostatni dał ciążę. Nie żałuję że go wzięłam choć nie do końca wiem czy był mi potrzebny.
A miałaś może encorton? Heparynę?
Przypomnij proszę co brałaś do ostatniego transferu
Kochana, byłam obstawiona konkretnymi lekami przez moją gin z Polski. Już piszę:
estrofem 3x1, duphaston 3x1, spasmolina i scopolan 3x1, utrogestan 2x400, agolutin 1x1, acard 1x1, encorton 1x1 (20mg, bo ja pomyliłam dawki), neoparin 1x1, atosiban podany w dniu transferu, magnez 3x1. Do tego biorę leki od psychiatry antydepresyjne, które mnie wyciszyły i poprawiły ogólnie moje samopoczucie.
Także obstawa leków konkretna i powiem Wam, że skurcze miałam lekkie i tak, bo przy mojej endo to byłby wręcz cud, gdyby się nie pojawiły. Sama nie wiem, co może być przyczyną poronień. Mamy dobre kiry, przebadane zarodki, endometrium trójlinijne i idealne. Ale konkretnych badań immuno nie robiliśmy. Do transferu podchodziłam z przeleczoną szyjką macicy, wymaz był czysty, wyrwałam też nawet ósemkę, żeby wyeliminować wszystkie stany zapalne.
Ja cały czas uważam, że problemem jednak u mnie jest endometrioza, bo mam zbyt rozległe zmiany i za poważny stan w brzuchu. Sama już nie wiem, jestem zrezygnowana dzisiaj, zmęczona, czekam na krwawienie. Nie uroniłam jeszcze ani jednej łzy, nie jestem w stanie nawet niczego odczuwać.36 lat
Endometrioza IV st. (3 laparoskopie)
AMH: <0,20
FSH: 19
wodniaki jajowodów (laparotomia wrzesień 2022)
pierwsza procedura 11.2021 - 1 zarodek
11 dpt - beta 2,30 💔
druga procedura 05.2022 - degeneracja komórki po zapłodnieniu 💔
trzecia procedura 07.2022 - brak dobrych komórek do zapłodnienia 💔 💔 💔
11.2022 - Reprofit, KD, 2 zarodki, dobre wyniki pgt
transfer - 19 grudnia 2022 (estrofem 3x1, utrogestan 3x400, duphaston 3x1, agolutin 1x1, atosiban, neoparin, acard)
8 dpt - betaHCG 46,60; progesteron 31,48
10dpt - betaHCG 31,50; progesteron 30,98 💔
11dpt - betaHCG 16, ciąża biochemiczna
maj 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
6dpt - betaHCG 13,9
8dpt - betaHCG 77,40
11dpt - betaHCG 149,50
13dpt - betaHCG 84 💔
grudzień 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
❣️ jest dziewczynka
termin porodu: 07.09.2024 -
mlia wrote:Katszo, współczuję
Ja mam takie wrażenie że mimo nie tragicznej immunologii to że zaczęłam brać encorton 10mg jak najwcześniej się dało pozwoliło mi na zaciążenie. I jeszcze myślę że prograf był pomocny bo przy drugim transferze dr zapomniała mi go rozpisać i była klapa. Ale to tylko moje gdybanie.
A kiedy zaczęłaś go brać? bo miałam zalecony 5 dni przed transferem36 lat
Endometrioza IV st. (3 laparoskopie)
AMH: <0,20
FSH: 19
wodniaki jajowodów (laparotomia wrzesień 2022)
pierwsza procedura 11.2021 - 1 zarodek
11 dpt - beta 2,30 💔
druga procedura 05.2022 - degeneracja komórki po zapłodnieniu 💔
trzecia procedura 07.2022 - brak dobrych komórek do zapłodnienia 💔 💔 💔
11.2022 - Reprofit, KD, 2 zarodki, dobre wyniki pgt
transfer - 19 grudnia 2022 (estrofem 3x1, utrogestan 3x400, duphaston 3x1, agolutin 1x1, atosiban, neoparin, acard)
8 dpt - betaHCG 46,60; progesteron 31,48
10dpt - betaHCG 31,50; progesteron 30,98 💔
11dpt - betaHCG 16, ciąża biochemiczna
maj 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
6dpt - betaHCG 13,9
8dpt - betaHCG 77,40
11dpt - betaHCG 149,50
13dpt - betaHCG 84 💔
grudzień 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
❣️ jest dziewczynka
termin porodu: 07.09.2024 -
Giosiek wrote:Katszo, bardzo mi przykro 😔
Niestety też mam na koncie ciąże biochemiczne, także znam to uczucie szczęścia i rosnącej nadziei, które w jednej chwili zostaje nam brutalnie odebrane.
Tak na marginesie, to rzuciła mi się w oczy data 23.06. Jeśli dobrze liczę, to jesteś trzecią dziewczyną, która ma wtedy punkcję dawczyni w Reprofit 😊
Nie jestem przesądna, ale wierzę, że to dobry znak 🍀
Będę tego dnia bardzo mocno trzymała kciuki za całą waszą trójkę ☺️✊✊
Taaak! Jatosia i ja mamy również punkcję naszych dawczyń w tym dniu
Dziękuje w imieniu całej naszej trójki za kciuki!Monika29 lubi tę wiadomość
Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g
-
Ewa3bit wrote:Milvaaa, ja miałam wszystkie transfery w Pl z nieprzebadanymi zarodkami więc ciężko powiedzieć co spowodowało, że w końcu zaskoczyło. Immunologii za bardzo nie zgłębiałam - robiłam tylko KIRy (mam AA i mutacje mthfr). Mój lekarz twierdzi, że immunologia to wróżenie z fusów więc odpuściłam temat.
To co u mnie było "innego" przy ostatnim transferze to histeroskopia (u mnie wszystko było ok) i scratching endometrium - to było w grudniu, po drodze w styczniu był nieudany transfer i w marcu ten szczęśliwy. Dodatkowo dzień przed ostatnim transferem miałam wlew HCG (zwiększa receptywność endo). Miałam też włączony encorton 10 mg. Nie wiem co pomogło - może to dobry zarodek?
Nie przestaję wierzyć w Twojego Kropusia i trzymam kciuki żeby wszystko się udało ✊✊
Ewa mimo KIR AA nie miałaś włączonego accrofilu ?Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
2019 pierwsza procedura 3 blastki
3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
Badania immunologiczne
Kir AA, skopane cytokiny
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
Reprofit KD -
katszo wrote:A kiedy zaczęłaś go brać? bo miałam zalecony 5 dni przed transferem
-
Jatosia wrote:Zenula czy ty na swoich komórkach miałaś transferowane blastocysty czy 3 dniowe zarodki? Ja tez z 2 procedur miałam super zarodki i nic z tego (co prawda ich nie badałam) wiec cały czas kminie w czym problem.
W badaniach nam nic nie wyszło,choć mąż miał słabe nasienie. Moje zarodki nie były badane i ja uważam że w nich był problem. Nigdy też nie byłam w ciąży naturalnej. -
Widzę ze 23.06 będzie oblężony przez pacjentów z PL 😀
Zenula, WiosnyFanka, Monika29, Mati W., Magra3, katszo, Ewa3bit lubią tę wiadomość
Badania ok ✅ nasienie ok ✅ owulacja co m-c✅ Niepłodność idiopatyczna
2019 pierwsza procedura 3 blastki
3AA, 4AA, 5AA - 2 x beta 0, 1 x poronienie 7tc krwiak
2021 druga procedura 4 blastki 3AA, 4AA 3x beta 0, 1x cb
Badania immunologiczne
Kir AA, skopane cytokiny
Zalecenia: encorton, accrofil, heparyna
2023 trzecia procedura spdek AMH 0,6 i marne komórki 0 blastek
Reprofit KD -
Mysza kciuki zacisniete, i mniej czytaj w necie 😘
Wow man nadzieję że 23.06 będzie bardzo szczęśliwy dla Was 😘🥰
Zenula a jak sprawdziło się nosidło na wyjeździe?WiosnyFanka, Magra3 lubią tę wiadomość
Córka z zespołem wad genetycznych
Translokacja chromosomów, 6 strat, mthfr, pai1 plus amh 0.27, decyzja o AZ.
05.10.2022 transfer AZ 🥰
Bhcg 7dpt - 33.2, 9dpt -79, 12dpt - 202, 16dpt - 1073.
09.11.2022 - jest ❤
12.12.2022 - usg prenatalne, 6 .5cm szczęścia ❤
27.02.2023 - usg połówkowe , 590g synka
28.04 - usg 3 trymestr, 2kg chłopaka ❤
26.05 - 2600g synka
07.06.2023 - synuś jest z nami, 3380g i 54cm do kochania
-
Zenula wrote:Dziewczyny,ostatnio byliśmy z dzieckiem na wyjeździe i zdecydowanie się przeprosiłam z fotelikiem cybex o którym wcześniej źle się wypowiadałam. Jak ktoś chce to napisze opinie o nim. Generalnie polecam!
Magra3 lubi tę wiadomość