X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • kasiulanikula11 Ekspertka
    Postów: 132 66

    Wysłany: 9 lipca 2020, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa. Dałyście mi cień nadziei ☺️
    Czyli najlepiej po becie podpytać Panią Małgosię jakie badania zaleca. Tak zrobię. Te kilka dni odczekam. Ja po samej punkcji czułam się dobrze. Tylko teraz wyczuwam takie ciągnięcia w jajniku, dokładnie w lewym. Tu miałam najwięcej jajeczek. W nocy naprawdę bolało. Zapisze się na usg do dr K. Chciałabym ruszyć od razu ale zdaje sobie sprawę, że organizm potrzebuje czasu. Mąż też musi zadbać o siebie bardziej. Niestety ma szkodliwą pracę....

    Córka Nikola ur. 2011r. Autyzm😔
    Amh luty 2020 - 0.88ng
    3x INF 2020 = zero blastocyst😔
    Amh luty 2022 -0.65ng
    INF z komórkami dawczyni (czerwiec 2022)
    ❄️❄️ ❄️❄️
    ET 13.06.22 zarodek 8A
    9dpt bhcg 119 😍
    11dpt bhcg 317 😍
    17dpt bhcg 4009 😍
    24dpt bhcg 35111😍
    14 lipca usg jest serduszko ❤
    23 sierpnia I prenatalne chłopczyk 💙
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 9 lipca 2020, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kasiulanikula11 wrote:
    Dziękuję dziewczyny za ciepłe słowa. Dałyście mi cień nadziei ☺️
    Czyli najlepiej po becie podpytać Panią Małgosię jakie badania zaleca. Tak zrobię. Te kilka dni odczekam. Ja po samej punkcji czułam się dobrze. Tylko teraz wyczuwam takie ciągnięcia w jajniku, dokładnie w lewym. Tu miałam najwięcej jajeczek. W nocy naprawdę bolało. Zapisze się na usg do dr K. Chciałabym ruszyć od razu ale zdaje sobie sprawę, że organizm potrzebuje czasu. Mąż też musi zadbać o siebie bardziej. Niestety ma szkodliwą pracę....

    hej Kasia,
    nadzieja jest zawsze i trzeba wierzyć. :) <3 powodzenia!

    zDmVp2.png
  • Starajacasie91 Autorytet
    Postów: 671 501

    Wysłany: 9 lipca 2020, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś byłam na echo serduszka, nie ma śladu po żadnej niedomykalności zastawki :) wszystko z moim syneczkiem w jak najlepszym porządku <3 wazy już prawie 800 gram ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2020, 17:54

    jaina_proudmoore, freta, Esperanza Mia, Maaaa, Justyna_83, Edward1, Jola17a, Mimi87 lubią tę wiadomość

    w4sq3e3kfkvsjlgq.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 9 lipca 2020, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starajacasie91 wrote:
    Ja dziś byłam na echo serduszka, nie ma śladu po żadnej niedomykalności zastawki :) wszystko z moim syneczkiem w jak najlepszym porządku <3 wazy już prawie 800 gram ;)

    cudne wieści :)
    zdrowia dla mamusi i synka ^^ <3

    Starajacasie91 lubi tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • freta Autorytet
    Postów: 382 215

    Wysłany: 9 lipca 2020, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny.
    Niektóre z Was pewnie mnie pamietają.
    Chciałam się z Wami podzielić dobrą nowiną i być może niektórym dać nadzieję, żeby się nie poddawać, bo kiedyś te słońce i dla Was zaświeci :)
    Po wieeelu latach starań, morzu łez i cierpienia, dwóch nieudanych procedurach zaczęliśmy oswajac się z mężem, że nie będziemy mieć już dzieci. Z różnych względów myśleliśmy, żeby nie podchodzić do kolejnych ivf... Wreszcie zaczęliśmy żyć normalniej, chociaż nie powiem, że w głowie nie tlila mi się myśl o kolejnym ivf. Dlatego też zaczęłam kurs jogi hormonalnej (4 spotkania w wawie) i później już trenowałam sama w domu. Po dwóch miesiącach zauważyłam, że włosów wypada mi znacząco mniej. Dodatkowo znajomy ksiądz modlił się za nas... i stał się CUD. Jestem w naturalnej ciąży, a szanse z naszymi wynikami mieliśmy oboje takie, że jak to dr oceniła, jakby wygrać szóstkę w lotka...

    Połowa ciąży już za mną, a ja dopiero teraz odważyłam się Wam cokolwiek napisać. Obawa czy będzie wszystko dobrze jest każdego dnia i do tej pory ciężko nam w to wszystko uwierzyć. Każdej starającej się życzę takiego CUDU. :) :*

    jaina_proudmoore, Justyna_83, Esperanza Mia, Bella93, I am waiting for a miracle, Maja25, Maaaa, Sunray, Edward1, Jola17a, Mimi87 lubią tę wiadomość

  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 9 lipca 2020, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Niektóre z Was pewnie mnie pamietają.
    Chciałam się z Wami podzielić dobrą nowiną i być może niektórym dać nadzieję, żeby się nie poddawać, bo kiedyś te słońce i dla Was zaświeci :)
    Po wieeelu latach starań, morzu łez i cierpienia, dwóch nieudanych procedurach zaczęliśmy oswajac się z mężem, że nie będziemy mieć już dzieci. Z różnych względów myśleliśmy, żeby nie podchodzić do kolejnych ivf... Wreszcie zaczęliśmy żyć normalniej, chociaż nie powiem, że w głowie nie tlila mi się myśl o kolejnym ivf. Dlatego też zaczęłam kurs jogi hormonalnej (4 spotkania w wawie) i później już trenowałam sama w domu. Po dwóch miesiącach zauważyłam, że włosów wypada mi znacząco mniej. Dodatkowo znajomy ksiądz modlił się za nas... i stał się CUD. Jestem w naturalnej ciąży, a szanse z naszymi wynikami mieliśmy oboje takie, że jak to dr oceniła, jakby wygrać szóstkę w lotka...

    Połowa ciąży już za mną, a ja dopiero teraz odważyłam się Wam cokolwiek napisać. Obawa czy będzie wszystko dobrze jest każdego dnia i do tej pory ciężko nam w to wszystko uwierzyć. Każdej starającej się życzę takiego CUDU. :) :*

    nigdy nie wiemy, co życie nam zapisało za rogiem... :)
    Nowy dzień to czasem nowa szansa.

    gratuluje CUDU z całego serca i trzymam mocno kciuki. zdrowie twoje i maluszka <3 !

    freta lubi tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • Justyna_83 Ekspertka
    Postów: 212 80

    Wysłany: 9 lipca 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Niektóre z Was pewnie mnie pamietają.
    Chciałam się z Wami podzielić dobrą nowiną i być może niektórym dać nadzieję, żeby się nie poddawać, bo kiedyś te słońce i dla Was zaświeci :)
    Po wieeelu latach starań, morzu łez i cierpienia, dwóch nieudanych procedurach zaczęliśmy oswajac się z mężem, że nie będziemy mieć już dzieci. Z różnych względów myśleliśmy, żeby nie podchodzić do kolejnych ivf... Wreszcie zaczęliśmy żyć normalniej, chociaż nie powiem, że w głowie nie tlila mi się myśl o kolejnym ivf. Dlatego też zaczęłam kurs jogi hormonalnej (4 spotkania w wawie) i później już trenowałam sama w domu. Po dwóch miesiącach zauważyłam, że włosów wypada mi znacząco mniej. Dodatkowo znajomy ksiądz modlił się za nas... i stał się CUD. Jestem w naturalnej ciąży, a szanse z naszymi wynikami mieliśmy oboje takie, że jak to dr oceniła, jakby wygrać szóstkę w lotka...

    Połowa ciąży już za mną, a ja dopiero teraz odważyłam się Wam cokolwiek napisać. Obawa czy będzie wszystko dobrze jest każdego dnia i do tej pory ciężko nam w to wszystko uwierzyć. Każdej starającej się życzę takiego CUDU. :) :*


    Nie gratuluje ale trzymam KCIUKI ✊✊ tak myślałam jak napisałaś że nie chcesz zapeszać 😊 jak wszystko jest dobrze i połowa ciąży za Tobą to ciesz się stanem błogosławionym. Mnie też się taki cud zdarzył w zeszłym roku ale niestety nie trwał długo 😞 aby więcej takich sytuacji nam się przytrafiało rośnijcie zdrowo 🤗

    freta lubi tę wiadomość

  • kasiulanikula11 Ekspertka
    Postów: 132 66

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Niektóre z Was pewnie mnie pamietają.
    Chciałam się z Wami podzielić dobrą nowiną i być może niektórym dać nadzieję, żeby się nie poddawać, bo kiedyś te słońce i dla Was zaświeci :)
    Po wieeelu latach starań, morzu łez i cierpienia, dwóch nieudanych procedurach zaczęliśmy oswajac się z mężem, że nie będziemy mieć już dzieci. Z różnych względów myśleliśmy, żeby nie podchodzić do kolejnych ivf... Wreszcie zaczęliśmy żyć normalniej, chociaż nie powiem, że w głowie nie tlila mi się myśl o kolejnym ivf. Dlatego też zaczęłam kurs jogi hormonalnej (4 spotkania w wawie) i później już trenowałam sama w domu. Po dwóch miesiącach zauważyłam, że włosów wypada mi znacząco mniej. Dodatkowo znajomy ksiądz modlił się za nas... i stał się CUD. Jestem w naturalnej ciąży, a szanse z naszymi wynikami mieliśmy oboje takie, że jak to dr oceniła, jakby wygrać szóstkę w lotka...

    Połowa ciąży już za mną, a ja dopiero teraz odważyłam się Wam cokolwiek napisać. Obawa czy będzie wszystko dobrze jest każdego dnia i do tej pory ciężko nam w to wszystko uwierzyć. Każdej starającej się życzę takiego CUDU. :) :*
    Wow ❤️❤️ każda z nas marzy o takim cudzie. Wiara podobno czyni cuda a mi jej brakuje...
    Rośnijcie zdrowo 😘

    freta lubi tę wiadomość

    Córka Nikola ur. 2011r. Autyzm😔
    Amh luty 2020 - 0.88ng
    3x INF 2020 = zero blastocyst😔
    Amh luty 2022 -0.65ng
    INF z komórkami dawczyni (czerwiec 2022)
    ❄️❄️ ❄️❄️
    ET 13.06.22 zarodek 8A
    9dpt bhcg 119 😍
    11dpt bhcg 317 😍
    17dpt bhcg 4009 😍
    24dpt bhcg 35111😍
    14 lipca usg jest serduszko ❤
    23 sierpnia I prenatalne chłopczyk 💙
  • Maja25 Autorytet
    Postów: 1430 707

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Niektóre z Was pewnie mnie pamietają.
    Chciałam się z Wami podzielić dobrą nowiną i być może niektórym dać nadzieję, żeby się nie poddawać, bo kiedyś te słońce i dla Was zaświeci :)
    Po wieeelu latach starań, morzu łez i cierpienia, dwóch nieudanych procedurach zaczęliśmy oswajac się z mężem, że nie będziemy mieć już dzieci. Z różnych względów myśleliśmy, żeby nie podchodzić do kolejnych ivf... Wreszcie zaczęliśmy żyć normalniej, chociaż nie powiem, że w głowie nie tlila mi się myśl o kolejnym ivf. Dlatego też zaczęłam kurs jogi hormonalnej (4 spotkania w wawie) i później już trenowałam sama w domu. Po dwóch miesiącach zauważyłam, że włosów wypada mi znacząco mniej. Dodatkowo znajomy ksiądz modlił się za nas... i stał się CUD. Jestem w naturalnej ciąży, a szanse z naszymi wynikami mieliśmy oboje takie, że jak to dr oceniła, jakby wygrać szóstkę w lotka...

    Połowa ciąży już za mną, a ja dopiero teraz odważyłam się Wam cokolwiek napisać. Obawa czy będzie wszystko dobrze jest każdego dnia i do tej pory ciężko nam w to wszystko uwierzyć. Każdej starającej się życzę takiego CUDU. :) :*
    Strasznie się cieszę, i ściskam mocno. Trzymam kciuki i życzę dużo dużo zdrowka💗💗👊👊🍀🍀

    freta lubi tę wiadomość

    Starania od 2016 - poronienie 04.2016,
    laparoskopia 12.2017
    Leczenie w Salve Medica Łódź
    10.2018 dr Kłosiński
    Niskie AMH
    (09.18 -0,12)
    (11.2018 -0,45)
    Ja r. 77(42 lata)zdrowa
    Mąż r.76(43 lata) zdrowy
    Czekamy na pierwsze in vitro na własnych komórkach...
    11.03 punkcja 2 komórki zamrozone
    2 stymulację przerwane
    Podchodzimy do tra sferu z 2 komorkami😐
    01.02.20 transfer jedynego zarodka 4a 😢 the end of Dreams on jour own cells...
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6179 7855

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starajacasie91 wrote:
    Ja dziś byłam na echo serduszka, nie ma śladu po żadnej niedomykalności zastawki :) wszystko z moim syneczkiem w jak najlepszym porządku <3 wazy już prawie 800 gram ;)

    Super wiadomość <3 Już duży chłopczyk :)

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6179 7855

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Niektóre z Was pewnie mnie pamietają.
    Chciałam się z Wami podzielić dobrą nowiną i być może niektórym dać nadzieję, żeby się nie poddawać, bo kiedyś te słońce i dla Was zaświeci :)
    Po wieeelu latach starań, morzu łez i cierpienia, dwóch nieudanych procedurach zaczęliśmy oswajac się z mężem, że nie będziemy mieć już dzieci. Z różnych względów myśleliśmy, żeby nie podchodzić do kolejnych ivf... Wreszcie zaczęliśmy żyć normalniej, chociaż nie powiem, że w głowie nie tlila mi się myśl o kolejnym ivf. Dlatego też zaczęłam kurs jogi hormonalnej (4 spotkania w wawie) i później już trenowałam sama w domu. Po dwóch miesiącach zauważyłam, że włosów wypada mi znacząco mniej. Dodatkowo znajomy ksiądz modlił się za nas... i stał się CUD. Jestem w naturalnej ciąży, a szanse z naszymi wynikami mieliśmy oboje takie, że jak to dr oceniła, jakby wygrać szóstkę w lotka...

    Połowa ciąży już za mną, a ja dopiero teraz odważyłam się Wam cokolwiek napisać. Obawa czy będzie wszystko dobrze jest każdego dnia i do tej pory ciężko nam w to wszystko uwierzyć. Każdej starającej się życzę takiego CUDU. :) :*

    Gratuluję z całego serca <3

    freta lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6179 7855

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Często tak jest, że po in vitro kobiety zachodzą w ciążę... <3 Oby jak najwięcej takich cudów naturalnych <3

    freta, Esperanza Mia, Maaaa lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6179 7855

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Znajoma mojej szwagierki miała 2 in vitro, które się nie udały a później urodziła naturalnie 1 dziecko, a z drugim dzieciątkiem już nie było problemu...

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Niektóre z Was pewnie mnie pamietają.
    Chciałam się z Wami podzielić dobrą nowiną i być może niektórym dać nadzieję, żeby się nie poddawać, bo kiedyś te słońce i dla Was zaświeci :)
    Po wieeelu latach starań, morzu łez i cierpienia, dwóch nieudanych procedurach zaczęliśmy oswajac się z mężem, że nie będziemy mieć już dzieci. Z różnych względów myśleliśmy, żeby nie podchodzić do kolejnych ivf... Wreszcie zaczęliśmy żyć normalniej, chociaż nie powiem, że w głowie nie tlila mi się myśl o kolejnym ivf. Dlatego też zaczęłam kurs jogi hormonalnej (4 spotkania w wawie) i później już trenowałam sama w domu. Po dwóch miesiącach zauważyłam, że włosów wypada mi znacząco mniej. Dodatkowo znajomy ksiądz modlił się za nas... i stał się CUD. Jestem w naturalnej ciąży, a szanse z naszymi wynikami mieliśmy oboje takie, że jak to dr oceniła, jakby wygrać szóstkę w lotka...

    Połowa ciąży już za mną, a ja dopiero teraz odważyłam się Wam cokolwiek napisać. Obawa czy będzie wszystko dobrze jest każdego dnia i do tej pory ciężko nam w to wszystko uwierzyć. Każdej starającej się życzę takiego CUDU. :) :*
    Cudowna wiadomość. Natura jest nieprzewidywalna. Oby takich nagłych ciąży było jak najwięcej 😀
    Trzymam mocno kciuki aby wszystko z dzieckiem było dobrze ✊✊✊

    freta lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 9 lipca 2020, 20:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starajacasie91 wrote:
    Ja dziś byłam na echo serduszka, nie ma śladu po żadnej niedomykalności zastawki :) wszystko z moim syneczkiem w jak najlepszym porządku <3 wazy już prawie 800 gram ;)
    Bardzo dobre wiadomości kolejny stres mniej 😀

    Starajacasie91 lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Starajacasie91 Autorytet
    Postów: 671 501

    Wysłany: 9 lipca 2020, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    Bardzo dobre wiadomości kolejny stres mniej 😀

    W ogóle wyczytałam z postów ze byłyśmy tego samego dnia u dr K o której we wtorek byłaś ?:) ja koło 17

    w4sq3e3kfkvsjlgq.png
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6080 4461

    Wysłany: 9 lipca 2020, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Starajacasie91 wrote:
    W ogóle wyczytałam z postów ze byłyśmy tego samego dnia u dr K o której we wtorek byłaś ?:) ja koło 17
    Oooo ja byłam o 10.20
    Szkoda że nie w podobnych godzinach 😀
    Potem też masz 4 wizytę?

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
  • Jola17a Autorytet
    Postów: 1473 1429

    Wysłany: 10 lipca 2020, 07:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    freta wrote:
    Cześć Dziewczyny.
    Niektóre z Was pewnie mnie pamietają.
    Chciałam się z Wami podzielić dobrą nowiną i być może niektórym dać nadzieję, żeby się nie poddawać, bo kiedyś te słońce i dla Was zaświeci :)
    Po wieeelu latach starań, morzu łez i cierpienia, dwóch nieudanych procedurach zaczęliśmy oswajac się z mężem, że nie będziemy mieć już dzieci. Z różnych względów myśleliśmy, żeby nie podchodzić do kolejnych ivf... Wreszcie zaczęliśmy żyć normalniej, chociaż nie powiem, że w głowie nie tlila mi się myśl o kolejnym ivf. Dlatego też zaczęłam kurs jogi hormonalnej (4 spotkania w wawie) i później już trenowałam sama w domu. Po dwóch miesiącach zauważyłam, że włosów wypada mi znacząco mniej. Dodatkowo znajomy ksiądz modlił się za nas... i stał się CUD. Jestem w naturalnej ciąży, a szanse z naszymi wynikami mieliśmy oboje takie, że jak to dr oceniła, jakby wygrać szóstkę w lotka...

    Połowa ciąży już za mną, a ja dopiero teraz odważyłam się Wam cokolwiek napisać. Obawa czy będzie wszystko dobrze jest każdego dnia i do tej pory ciężko nam w to wszystko uwierzyć. Każdej starającej się życzę takiego CUDU. :) :*
    Freta wspaniała wiadomość! Życie zaskakuje w najmniej oczekiwanym momencie, to jest w nim najpiekniejsze, bo warto żyć.
    Pisz oczywiscie co i jak bo jesteśmy ciekawe kto tam zagościł w brzuszku. Dbaj o was!

    jaina_proudmoore, freta lubią tę wiadomość

    3i49df9hlhtx65e4.png
    40 lat, starania od V/2018 SALVE Łódź
    niedrożny prawy jajowód; histeroskopia w XII/18
    AMH 1,38; lewy jajnik torbiel endo.;
    1 punkcja 05.19 3 jajeczka ❄2 punkcja 06.19 1 jajeczko❄3 punkcja 07.19 5 jajeczek. Z 9 szt.
    7 zapłodnionych przestało się rozwijac. W 5 i 6 dobie brak blastek 😢
    A.K. X/19 4 blastki ❄️❄️❄️❄️
    ⚠️XII/19 polip. I/20 histero.
    7II/20 4AA podane. 🍀
    10dpt Beta 427
    13dpt Beta 2173
    14dpt USG jest kropek
    35dpt 13.03.❤️ 7t.6d.
    39dpt ❤️ ma 2cm
    Serce się raduje, dzidzia zdrowa. Dziewczynka 🎠💗 Spotkamy się w październiku 👨‍👩‍👧29.10.2020 Laurunia ❤️
    CC w Salve. Polecam!
    Nie bedzie staran z pomocą med.o rodzeństwo.
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6179 7855

    Wysłany: 10 lipca 2020, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam do Was pytanie, jakie badania immuno czy genetyczne można zrobić na NFZ?

    Ja kiedyś zrobiłam cytogenetyczne, ale to było z 5 lat temu ( robi się je tylko raz)

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6179 7855

    Wysłany: 10 lipca 2020, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Esperanza Mia wrote:
    Test imk, test CBA, kir, cross match, jeśli byłaś kiedykolwiek w ciąży to allo mlr. Przeciwciała plemnikowe, można ale nie koniecznie przeciwciała jądrowe i łożyskowe. Jeśli nie robiłas mutacji to ze strony test dna trzeba zamówić pakiet

    Czy mutacja DNA to badanie cytogenetyczne? 46,XX czy to badanie kariotypu?

    Mam taki opis:
    Prawidłowy wynik kariotypu: 46, XX pozwala na:
    - wykluczenie nosicielstwa zrównoważonych translokacji chromosomowych
    -oszacowanie ryzyka urodzenia dziecka z zespołem Downa jako nie podwyższone w stosunku do ryzyka wiekowego (1/1200)

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Mama 2 aniołków
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo
    V IVF:
    - IX transfer blastocysty 3AA <3
    9dpt 225
    12dpt 491 (68,4%)
    14dpt 711 (44,8%)
    Ukochana córeczka ❤️

    ❄️ 3BB ❄️ 5AB
‹‹ 658 659 660 661 662 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ