X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Salve Medica Łódź
Odpowiedz

Salve Medica Łódź

Oceń ten wątek:
  • By_ann Autorytet
    Postów: 260 400

    Wysłany: 22 września 2020, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zamierzam z dr o tym ivf porozmawiać, bo przede mną 3 iui i jakby nie wyszło to chce wiedzieć co dalej, jak to ze mną.. musi być plan ;)

    🤵Azospermia 👰niedoczynność
    Łódź Salve:
    3*IUI nieudane
    Gameta Rzgów
    2* IUI nieudane
    I IVF:
    Punkcja 07.05 - 8 komórek. Mamy 4 (❄️ 5, ❄️❄️❄️ 6). Przygotowania do FET (cykl sztuczny).
    Estrofem(3*2), Duphaston(3*1), Cyclogest(2*1), Euthyrox n75
    *04.06 FET (20dc), 5dniowy ❄️
    11.06 prog 8,37 beta <0,2 (7dpt)
    *06.07 FET (20dc), 6dniowy ❄️
    09.06 prog 11,2; beta <0,2 (3dpt), 13.07 prog 10,9; beta 57,4 (7dpt), 15.07 prog 10,9; beta 149 (9dpt), 17.07 prog 10,9; beta 275 (11dpt), 20.07 prog 9,56; beta 1118 (14dpt), 02.08 beta 40361 (27 dpt)
    03.08 (28 dpt) Jest zarodek i 🖤
  • Iga88 Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 22 września 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć kochane !
    Czytam Wasze posty i z góry dziękuje że jesteście. Ten rok nie był dla mnie łaskawy ,mimo kolejnych prób in vitro dalej nie zostałam mamą . Za każdym razem zostajemy z blastka, która i tak nie chce zostać z nami na dłużej. Do tego doszło mnóstwo innych przeszkód. Gdy udaje pokonać mi się jedną to pojawiają się kolejne. Myślę, że życie najpierw chce żebym stała się silna aby później moc być szczęśliwa ❤ z poprzedniej procedury zostały mi komórki i chciałabym je wykorzystać. Któraś z Was ma doświadczenie ile docelowo zostaje komórek. Wiem ,że nie wszystkie przetrwają odmrazanie i to mnie trochę martwi.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2020, 18:41

    jaina_proudmoore, Sunray, freta lubią tę wiadomość

  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 22 września 2020, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SylwiaB wrote:
    Cześć dziewczyny,
    Jak miło trafić tutaj, już samo czytanie waszych wiadomości uświadamia mnie że nie jestem sama.
    Mam za sobą dużo badań, kilku lekarzy, 4 inseminacje.
    Zdiagnozowana- Niedoczynność tarczycy oraz PCOS.
    Niestety brak plemników u nas i korzystamy z dawcy.
    Jestem teraz pod opieką u Dr Klosin.... z Salve i sami z doktorem podjęliśmy decyzję o Invitro ze względu na brak udanych IUI.
    Czy miałyście robione badanie krzywej u doktora?
    Jakie badania zlecił wam jeszcze doktor prze invitro ?
    I czy miałyście wyjaśniony protokół który otrzymałyście?
    Na te chwile jestem na końcu cyklu i dostałam Prenatal uno , magnezin oraz Metronidazol. Po badaniach 1-2 dzień cyklu otrzymam dalsze wytyczne.

    Pozdrawiam i trzymam kciuki za was wszystkie ;*

    Hej!
    oczywiście, że nie jesteś sama <3 jest nas dużo i wspieramy się jak możemy.
    Badania do IVF doktor daje na kartce już gotowej, są tam głównie hormony takie jak 3 tarczycowa, LH, FSH - badane na początku cyklu, jest AMH, jest glukoza i insulina itp.
    Wszystko zależnie od przypadku.
    Oczywiście wyjaśnienia protokołu były - jakie leki, jakie dawki itp. :) to naprawdę nie takie straszne, na jakie wygląda. kilka zastrzyków i jest wprawa:)
    zachęcam do pisania, masz pytania- dawaj śmiało, uściski <3

    Sunray lubi tę wiadomość

    zDmVp2.png
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 22 września 2020, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga88 wrote:
    Cześć kochane !
    Czytam Wasze posty i z góry dziękuje że jesteście. Ten rok nie był dla mnie łaskawy ,mimo kolejnych prób in vitro dalej nie zostałam mamą . Za każdym razem zostajemy z blastka, która i tak nie chce zostać z nami na dłużej. Do tego doszło mnóstwo innych przeszkód. Gdy udaje pokonać mi się jedną to pojawiają się kolejne. Myślę, że życie najpierw chce żebym stała się silna aby później moc być szczęśliwa ❤ z poprzedniej procedury zostały mi komórki i chciałabym je wykorzystać. Któraś z Was ma doświadczenie ile docelowo zostaje komórek. Wiem ,że nie wszystkie przetrwają odmrazanie i to mnie trochę martwi.

    hej Iga. :)
    przy odmrażaniu mogą wszystkie ładnie się rozmrozić, ale może też pójść gorzej. poczekajmy na wypowiedź kogoś kto ma większe doświadczenie w temacie.
    Ja niestety mrozaków nie doczekałam. :(
    Czy robiłaś badania immunologiczne? może tu leży problem. :)
    dobrze, że macie komórki, to ważne, bo całkowicie inaczej się podchodzi do tego wszystkiego. :)
    pozdrawiam.

    zDmVp2.png
  • Iga88 Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 22 września 2020, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    hej Iga. :)
    przy odmrażaniu mogą wszystkie ładnie się rozmrozić, ale może też pójść gorzej. poczekajmy na wypowiedź kogoś kto ma większe doświadczenie w temacie.
    Ja niestety mrozaków nie doczekałam. :(
    Czy robiłaś badania immunologiczne? może tu leży problem. :)
    dobrze, że macie komórki, to ważne, bo całkowicie inaczej się podchodzi do tego wszystkiego. :)
    pozdrawiam.
    Mój lekarz zapewnia mnie,że uda się uzyskać sporą część komórek, ale wiadomo każda para to indywidualne wyniki. Tak mam za sobą immunologie i tam nie ma przyczyny. Ja mam Pcos, insulinoopor. brak jajowodów. Mąż dużą chromatynę,ale wg badań wyniki nie są tragiczne. Więc gdzie leży przyczyna? Nie wiemy😏

  • martuska09 Autorytet
    Postów: 1015 289

    Wysłany: 22 września 2020, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga88 wrote:
    Cześć kochane !
    Czytam Wasze posty i z góry dziękuje że jesteście. Ten rok nie był dla mnie łaskawy ,mimo kolejnych prób in vitro dalej nie zostałam mamą . Za każdym razem zostajemy z blastka, która i tak nie chce zostać z nami na dłużej. Do tego doszło mnóstwo innych przeszkód. Gdy udaje pokonać mi się jedną to pojawiają się kolejne. Myślę, że życie najpierw chce żebym stała się silna aby później moc być szczęśliwa ❤ z poprzedniej procedury zostały mi komórki i chciałabym je wykorzystać. Któraś z Was ma doświadczenie ile docelowo zostaje komórek. Wiem ,że nie wszystkie przetrwają odmrazanie i to mnie trochę martwi.



    Z moich 6 komórek ani jedna nie przetrwała do 5 doby

    33lat
    niedoczynność tarczycy,hashimoto,hiperprolaktynemia, io, endometrioza do kompletu🥴
    01.2021-laparoskopia
    10.2021 laparotomia z wycięciem jajowodów
    10transferów za nami ..
    1 poronienie w 8tc
    1cp
    W końcu Zmiana kliniki!
    Cdn...
    „Nie da się przyśpieszyć biegu rzeki lub wschodu słońca ani sprawić, aby drzewa rosły szybciej niż rosną. Wszystko wydarza się wtedy, gdy jest na to gotowe.”
  • Iga88 Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 22 września 2020, 19:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    martuska09 wrote:
    Z moich 6 komórek ani jedna nie przetrwała do 5 doby
    A wszystkie się zaplodnily z zamrożonych?

  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6009 7678

    Wysłany: 22 września 2020, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jaina_proudmoore wrote:
    Mi kazali leżeć 30 min. dziewczynom obok też.
    ciężko było ;)
    tak się zestresowałam, że chciało mi się siku, a nie mogłam zrobić :P

    Też tak miałam :D Chciało mi się siku, ale mi nie leciało, chyba przez stres i nienaturalną pozycję do siusiania :) hehe ale po jakimś czasie mi się udało :)

    Zawsze w Salve leżymy- około 1h.

    Karola1987, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    32dpt
    8,7mm miłości <3
    43dpt
    2,07cm miłości <3
    7,4cm miłości <3
    19w6d 320g miłości
    21w 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF
    3AA❄️ 3AA ❄️ 5BB ❄️ 3BB❄️ 5AB❄️
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6009 7678

    Wysłany: 22 września 2020, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunray wrote:
    To ja leżałam tam jezzcze dłużej. 1,5h lekką ręką, jak nie dłużej. Raz z dwoma innymi dziewczynami, a raz sama. Na szczęście zawsze z basenem, aczkolwiek kręgosłup po takim dłuższym leżakowaniu na basenie do wymiany 😉

    Ja robię siusiu i przesuwam na bok :P i czekam aż ktoś się zlituje i przyjdzie zabrać :) Ja do Pani po zabiegu otumaniona... Czy mogę prosić o "Kaczkę" haha... a Pani chyba chodziło o leżak i basen :D

    Karola1987, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    32dpt
    8,7mm miłości <3
    43dpt
    2,07cm miłości <3
    7,4cm miłości <3
    19w6d 320g miłości
    21w 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF
    3AA❄️ 3AA ❄️ 5BB ❄️ 3BB❄️ 5AB❄️
  • Sunray Autorytet
    Postów: 1430 857

    Wysłany: 22 września 2020, 19:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga88 wrote:
    Cześć kochane !
    Czytam Wasze posty i z góry dziękuje że jesteście. Ten rok nie był dla mnie łaskawy ,mimo kolejnych prób in vitro dalej nie zostałam mamą . Za każdym razem zostajemy z blastka, która i tak nie chce zostać z nami na dłużej. Do tego doszło mnóstwo innych przeszkód. Gdy udaje pokonać mi się jedną to pojawiają się kolejne. Myślę, że życie najpierw chce żebym stała się silna aby później moc być szczęśliwa ❤ z poprzedniej procedury zostały mi komórki i chciałabym je wykorzystać. Któraś z Was ma doświadczenie ile docelowo zostaje komórek. Wiem ,że nie wszystkie przetrwają odmrazanie i to mnie trochę martwi.

    Hej, witaj w klubie 🙃 kiedy czytam Twoją historię mam wrażenie, że czytam o sobie 😉 z małymi różnicami oczywiscie 😉

    09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
    02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
    08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️
  • Karola1987 Autorytet
    Postów: 335 109

    Wysłany: 22 września 2020, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Ja robię siusiu i przesuwam na bok :P i czekam aż ktoś się zlituje i przyjdzie zabrać :) Ja do Pani po zabiegu otumaniona... Czy mogę prosić o "Kaczkę" haha... a Pani chyba chodziło o leżak i basen :D
    A podają jakieś leki przy transferze ?

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    Karola1987
  • jaina_proudmoore Autorytet
    Postów: 4196 7887

    Wysłany: 22 września 2020, 19:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola1987 wrote:
    A podają jakieś leki przy transferze ?

    ja dostałam chyba estrofem, takie małe niebieskie i podobne bardzo , i taką dużą tabletkę białą, potem mi się w głowie kręciło i usiadłam na fotelu i zaczęłam jeździć w koło haha , to pamiętam. :P

    zDmVp2.png
  • Iga88 Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 22 września 2020, 19:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sunray wrote:
    Hej, witaj w klubie 🙃 kiedy czytam Twoją historię mam wrażenie, że czytam o sobie 😉 z małymi różnicami oczywiscie 😉
    Milo mi 🙂Przynajmniej w waszym towarzystwie wiem ,że znajdę wsparcie i rozumiemy się nawzajem. Brak dzieci bardzo mi doskwiera, zwłaszcza po utracie jajowodów. Już wiem,że moja jedyną szansą jest in vitro. Pragnienie bycia mama zdominowało całe moje życie. Jeszcze rok temu pół byłam mega nastawiona do leczenia itp, ale ostatnie miesiące dały mi w kość i podupadła wiara.

  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6009 7678

    Wysłany: 22 września 2020, 19:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola1987 wrote:
    A podają jakieś leki przy transferze ?

    Tak :) Pół niebieskiej i 1 białą... Niektóre kobietki mają lekki odlot, a niektóre nawet nie poczują :) Ja za pierwszym razem byłam wnoszona, leżałam przed, bo nie byłam w stanie usiedzieć. Za 3 razem czułam tylko lekkie rozluźnienie :)

    Karola1987 lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    32dpt
    8,7mm miłości <3
    43dpt
    2,07cm miłości <3
    7,4cm miłości <3
    19w6d 320g miłości
    21w 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF
    3AA❄️ 3AA ❄️ 5BB ❄️ 3BB❄️ 5AB❄️
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6009 7678

    Wysłany: 22 września 2020, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga88 wrote:
    Milo mi 🙂Przynajmniej w waszym towarzystwie wiem ,że znajdę wsparcie i rozumiemy się nawzajem. Brak dzieci bardzo mi doskwiera, zwłaszcza po utracie jajowodów. Już wiem,że moja jedyną szansą jest in vitro. Pragnienie bycia mama zdominowało całe moje życie. Jeszcze rok temu pół byłam mega nastawiona do leczenia itp, ale ostatnie miesiące dały mi w kość i podupadła wiara.

    Nie ma co się załamywać :) Też mam za sobą 15 lat starań, III in vitro, ale nigdy się nie poddam :D

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    32dpt
    8,7mm miłości <3
    43dpt
    2,07cm miłości <3
    7,4cm miłości <3
    19w6d 320g miłości
    21w 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF
    3AA❄️ 3AA ❄️ 5BB ❄️ 3BB❄️ 5AB❄️
  • I am waiting for a miracle Autorytet
    Postów: 6009 7678

    Wysłany: 22 września 2020, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zawsze po burzy wychodzi słońce, tego się trzymam <3 <3

    freta, jaina_proudmoore, Karola1987 lubią tę wiadomość

    „Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
    Początek starań 03.2005r.
    IV IVF:
    - VI transfer blastocyst 3AA <3 i 3AA
    9dpt 413
    11dpt 1197
    15dpt 4166
    22dpt 30071
    2,7mm miłości <3
    25dpt 54928
    3,6mm miłości <3
    27dpt
    5,6mm miłości i 140 <3
    28dpt
    6,8mm miłości <3
    29dpt 99065
    30dpt 111335
    32dpt
    8,7mm miłości <3
    43dpt
    2,07cm miłości <3
    7,4cm miłości <3
    19w6d 320g miłości
    21w 390g miłości
    29w4d 1550g miłości
    Ukochany synek 💙

    Starania o rodzeństwo <3
    V IVF
    3AA❄️ 3AA ❄️ 5BB ❄️ 3BB❄️ 5AB❄️
  • Iga88 Znajoma
    Postów: 25 10

    Wysłany: 22 września 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Nie ma co się załamywać :) Też mam za sobą 15 lat starań, III in vitro, ale nigdy się nie poddam :D
    Skad czerpiesz na to Wszystko siły? Wszystkie procedury w Salve?

  • Sunray Autorytet
    Postów: 1430 857

    Wysłany: 22 września 2020, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Ja robię siusiu i przesuwam na bok :P i czekam aż ktoś się zlituje i przyjdzie zabrać :) Ja do Pani po zabiegu otumaniona... Czy mogę prosić o "Kaczkę" haha... a Pani chyba chodziło o leżak i basen :D

    Ja zwykle piję jak szalona przed transferem. W drodze panikuję, że nie chce mi się siku. Jeszcze na recepcji dobijam się trzema kubkami wody. Potem czekam i wtedy zaczyna się dramat, bo mój pęcherz zaczyna się wypełniać i to aż za bardzo🙃 Sama nie schodzę z basenu na leżance - raz, że wpadam w panikę, że mogłabym rozlać siuśki z basenu, a dwa przez cały czas regularnie jeszcze go potrzebuję. Wchodzenie na basen i schodzenie z niego śmierdzi mi tu rozlanym moczem 😂

    jaina_proudmoore lubi tę wiadomość

    09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
    02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
    08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️
  • Sunray Autorytet
    Postów: 1430 857

    Wysłany: 22 września 2020, 20:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I am waiting for a miracle wrote:
    Tak :) Pół niebieskiej i 1 białą... Niektóre kobietki mają lekki odlot, a niektóre nawet nie poczują :) Ja za pierwszym razem byłam wnoszona, leżałam przed, bo nie byłam w stanie usiedzieć. Za 3 razem czułam tylko lekkie rozluźnienie :)

    Na mnie właśnie te leki w ogóle nie działają. Jak cukierki po prostu 😁 Wydaje mi się, że podają coś na wyciszenie, aale na mnie nie działa, bo ja i tak jestem zestresowana całym przedsięwzięciem. Ostatnio nie mogłam się totalnie skupić i kartki z lekami nie mogłam wypelnić. Co chwilę kreśliłam albo jakieś bzdury wpisywałam 😎

    09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
    02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
    08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️
  • Sunray Autorytet
    Postów: 1430 857

    Wysłany: 22 września 2020, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga88 wrote:
    Milo mi 🙂Przynajmniej w waszym towarzystwie wiem ,że znajdę wsparcie i rozumiemy się nawzajem. Brak dzieci bardzo mi doskwiera, zwłaszcza po utracie jajowodów. Już wiem,że moja jedyną szansą jest in vitro. Pragnienie bycia mama zdominowało całe moje życie. Jeszcze rok temu pół byłam mega nastawiona do leczenia itp, ale ostatnie miesiące dały mi w kość i podupadła wiara.

    Ach, wszystkie tu to przeżywamy🥴 ja momentami już zaczynam się godzić z tym jak jest, a potem pojawia się iskierka nadziei i zaczynam świrować😏

    09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
    02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
    08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️
‹‹ 688 689 690 691 692 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak liczyć, który to tydzień ciąży?

Udało Wam się zajść w ciążę? Gratulacje! Określenie tygodnia ciąży jest kluczowe z wielu powodów. Przede wszystkim pozwala ustalić, czy dziecko rozwija się prawidłowo oraz umożliwia wykrycie wcześniejszego porodu bądź poronienia. Pozwala też rodzicom przygotować się do momentu przywitania nowego członka rodziny na świecie. Zobacz, w jaki sposób można ustalić wiek ciąży.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ