Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Sunray wrote:No widzisz, super😁 Jak mnie to denerwuję jak lekarze twierdzą, że suple nie pomagają na jakość komórek, a tu proszę taki piękny wynik po suplementacji💚
Co zmieniłam?
- na pewno teraz miałam Encorton 10 ( wtedy 5 przez Covid)
- Fraxiparinę 0,4 od immunologa od 3 ds, powinnam od początku
- Królowa, enzym Q10
- Ashwaganda
- od czasu do czasu Gluphage - nie 3 bite miesiące jak ostatnio
- dieta płodnościowa
- zmiana ginekologa i jego podejście do mnie ( wiara, nie podcinanie skrzydeł )
- kluczowe u mnie było wykupienie lepszych warunków
(szkoda, że za 1 i 2 razem nikt mi tego nie zaproponował)
Może już dawno byłabym mamą...
Ale tak miało być niczego nie żałuję
Każda z nas musi przejść swoją drogę...
Niestety zaczynamy się uodparniać na kolejne stymulacje, mój prawy jajnik nie zareagował... albo to było jednorazowe... Co by nie było jestem szczęśliwa, bo poprawiła się jakość. Z 1 na 5 nawet w snach nie miałam tyle, modliłam się o 3 To już byłby dla mnie sukces.
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Promyk wrote:Hej kobietki ja mam pytanie ile trwa cała procedura in vitro chodzi mi o czas przygotowań? Jak często jezdzicie do kliniki
-
Promyk wrote:Hej kobietki ja mam pytanie ile trwa cała procedura in vitro chodzi mi o czas przygotowań? Jak często jezdzicie do kliniki
Hey, ciężkie pytanie, bo to zależy od różnych czynników i problemu.
Ja jak podchodziłam I raz to zajęło mi to 3 miesiące, w czwartym dopiero podeszłam...
Jak często to też bywa różnie... raz jest więcej Usg w cyklu, raz mniej.
Za III razem miałam jedną wizytę ze scratching endometrium i rozpiską stymulacji w cyklu poprzedzającym procedurę. Później 3 wizyty z USG.
A bywało, że miałam 4 wizyty albo nawet 5 w cyklu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2020, 14:36
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Do, którego tc bierzecie/brałyście Prolutex, bo będę miała na styk i nie wiem, czy załatwiać receptę czy po Becie odstawiamy? Z góry dziękuję za odpowiedź.
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Do, którego tc bierzecie/brałyście Prolutex, bo będę miała na styk i nie wiem, czy załatwiać receptę czy po Becie odstawiamy? Z góry dziękuję za odpowiedź.
trzymam mocno kciuki za ciebie. super, że macie mrozaczki, to też bardzo istotne, daje lepsze szanse na przyszłość.
szkoda, że my musimy zaczynać od nowa, ale zalecenia immunologa są, wiem już więcej i mam jakieś doświadczenie, a przede wszystkim wsparcie na forum, które jest nie do ocenienia. także czekam cierpliwie na swój czas
I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
I am waiting for a miracle wrote:Do, którego tc bierzecie/brałyście Prolutex, bo będę miała na styk i nie wiem, czy załatwiać receptę czy po Becie odstawiamy? Z góry dziękuję za odpowiedź.
I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Marta93 wrote:Ja dopiero zaczynam na 1 wizycie dostałam listę badań jakie mam zrobić w tym samym dniu zrobiłam badania jedne tydzień później mąż miał badanie nasienia i teraz jedziemy w środę mam nadzieję że już będzie decyzja że w przyszłym cyklu zacznę stymulację ☺️ dodam cię do przyjaciółek jak chcesz napisz;)
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
dziewczyny, jak się zmieniły wasze okresy po IVF?
po odstawieniu leków po nieudanym tranferze, dostałam okres, bolało, ale nie za mocno, okres mniej obfity. kolejny naturalny okres był lekko opóźniony, chyba tydzień, z racji na wojaże w lato. 3 dni mocnego krwawienia, 1 dzień krócej niż zawsze. mniejszy ból brzucha.
teraz okres przyszedł po 35 dniach, minimalne pobolewanie brzuszka, lekki ból głowy.
to pewnie wina wcześniej branych hormonów garściami
-
jaina_proudmoore wrote:dziewczyny, jak się zmieniły wasze okresy po IVF?
po odstawieniu leków po nieudanym tranferze, dostałam okres, bolało, ale nie za mocno, okres mniej obfity. kolejny naturalny okres był lekko opóźniony, chyba tydzień, z racji na wojaże w lato. 3 dni mocnego krwawienia, 1 dzień krócej niż zawsze. mniejszy ból brzucha.
teraz okres przyszedł po 35 dniach, minimalne pobolewanie brzuszka, lekki ból głowy.
to pewnie wina wcześniej branych hormonów garściami
U mnie pierwszego i drugiego dnia miałam takie jakby brudzenie...a później już normalnie. Nawet ten okres przez 2 pierwsze dni był taki. Na długość cyklu to nie wpłynęło u mnie, bo mam zazwyczaj co 32 dni. Czyli jak mam 28 sierpnia to nawet nie patrzę na dni, bo dodaję 2 czyli 30 września. Teraz planowo powinnam mieć 2 października, 4 listopada itp...
Jeżeli chodzi o ból jajników, czy głowy... to nie zauważyłam różnicy.
Teraz byłam po scratchingu endometrium i wmówiłam sobie, że to pewnie po tym organizm się oczyszcza... ale nie wiem... (musiałam się jakoś, sama pocieszyć )jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Do, którego tc bierzecie/brałyście Prolutex, bo będę miała na styk i nie wiem, czy załatwiać receptę czy po Becie odstawiamy? Z góry dziękuję za odpowiedź.
Ja brałam do końca 12 tc.I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
Karola1987 wrote:Dziewczyny jak szlyscie na transfer to ile czasu tam spedzalyscie ? Leży się jakis czas na tej sali co na punkcji ?
tak, to ta sama sala.
po transferze leżałam z 30 min, siostra podała basen, bo myślałam, że mi pęcherz urwie.
potem sprzątały i mnie wygoniły, do przebrania i siup do domu
ogólem przyszłam na 10, wyszłam po 13, bo godzinę czekałam na dr S... bo miał pacjentki
-
jaina_proudmoore wrote:tak, to ta sama sala.
po transferze leżałam z 30 min, siostra podała basen, bo myślałam, że mi pęcherz urwie.
potem sprzątały i mnie wygoniły, do przebrania i siup do domu
ogólem przyszłam na 10, wyszłam po 13, bo godzinę czekałam na dr S... bo miał pacjentkijaina_proudmoore lubi tę wiadomość
Karola1987 -
Karola1987 wrote:Aha czyli nie można iść samemu do wc ? W Gamecie to pamiętam że ledwo schodzilam z fotela od razu do toalety
Mi kazali leżeć 30 min. dziewczynom obok też.
ciężko było
tak się zestresowałam, że chciało mi się siku, a nie mogłam zrobić -
Ja leżałam godzinę. Dobrze że dali mi basen bo bym się zesikała. Pewnie o mnie zapomnieli dlatego tak długo
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Esperanza Mia wrote:Ja leżałam godzinę. Dobrze że dali mi basen bo bym się zesikała. Pewnie o mnie zapomnieli dlatego tak długo
To ja leżałam tam jezzcze dłużej. 1,5h lekką ręką, jak nie dłużej. Raz z dwoma innymi dziewczynami, a raz sama. Na szczęście zawsze z basenem, aczkolwiek kręgosłup po takim dłuższym leżakowaniu na basenie do wymiany 😉Esperanza Mia, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Cześć dziewczyny,
Jak miło trafić tutaj, już samo czytanie waszych wiadomości uświadamia mnie że nie jestem sama.
Mam za sobą dużo badań, kilku lekarzy, 4 inseminacje.
Zdiagnozowana- Niedoczynność tarczycy oraz PCOS.
Niestety brak plemników u nas i korzystamy z dawcy.
Jestem teraz pod opieką u Dr Klosin.... z Salve i sami z doktorem podjęliśmy decyzję o Invitro ze względu na brak udanych IUI.
Czy miałyście robione badanie krzywej u doktora?
Jakie badania zlecił wam jeszcze doktor prze invitro ?
I czy miałyście wyjaśniony protokół który otrzymałyście?
Na te chwile jestem na końcu cyklu i dostałam Prenatal uno , magnezin oraz Metronidazol. Po badaniach 1-2 dzień cyklu otrzymam dalsze wytyczne.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za was wszystkie ;*Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 września 2020, 13:06
jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
-
SylwiaB wrote:Cześć dziewczyny,
Jak miło trafić tutaj, już samo czytanie waszych wiadomości uświadamia mnie że nie jestem sama.
Mam za sobą dużo badań, kilku lekarzy, 4 inseminacje.
Zdiagnozowana- Niedoczynność tarczycy oraz PCOS.
Niestety brak plemników u nas i korzystamy z dawcy.
Jestem teraz pod opieką u Dr Klosin.... z Salve i sami z doktorem podjęliśmy decyzję o Invitro ze względu na brak udanych IUI.
Czy miałyście robione badanie krzywej u doktora?
Jakie badania zlecił wam jeszcze doktor prze invitro ?
I czy miałyście wyjaśniony protokół który otrzymałyście?
Na te chwile jestem na końcu cyklu i dostałam Prenatal uno , magnezin oraz Metronidazol. Po badaniach 1-2 dzień cyklu otrzymam dalsze wytyczne.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za was wszystkie ;*Karola1987