Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Nowa/stara wrote:U mnie leki odstawiał w podobnym czasie. Poprzednią ciąże mialam na swierzym cyklu i inaczej były odstawiane. To chyba zależy od tego jaki cykl, czy była owulacji etc…
jaina_proudmoore, Nowa/stara lubią tę wiadomość
-
Jaina gratulacje trzymam kciuki za szczęśliwe i bezproblemowe rozwiązanie 💚💚💚 Napisałabym ze teraz z górki. Ale tak patrząc w przyszłość… jak się dzieć urodzi to dopiero będzie jazda zapomnisz o dotychczasowych problemach.
Z mojej strony, Salve się skończyło. I nie wrócę tam. Czuć się zaopiekowana nie czułam. Przez nikogo, ani S ani K… związana z klinika byłam długo. I chyba o wiele za długo. Wiele kwestii zostaje pominiętych. W moim przypadku dobra diagnostyka, hormonów i dobry dobór stymulacji, to większość sukcesu. Przygotowuje się do nowej procedury w nowej klinice. Wydawać by się mogło ze już bym była po punkcji, ale mój lekarz, stwierdził ze dopóki hormony nie będą stabilne to nie ma sensu rozpoczynać nowej procedury. Nie powiem zdenerwowałam się, zależy mi na czasie. Ale po wyjściu z wizyty, przespaniu się, przemyśleniu, zmieniłam zdanie. Fakt, ma racje. Lepiej raz a dobrze to zrobić, niż bawić się za chwile w setny transfer, a odpowiedzi brak co jest niepowodzeniem.
Mam żal, ze w Salve nikt jawnie nie poinformował mnie o tym ze z mrożonych oocytow mamy 50 proc mniej zarodków. Czytałam badania i te liczby są powtarzalne na każdym kroku. Gdybym wiedziała, zastanowiłabym się nad ich odmrażaniem i zapładnianiem. Lub podeszlabym do nowej stymulacji i zarodków byłoby więcej. Zostałam postawiona przed faktem. Ma pani komórki? Ok, to odmarzamy i widzimy się za dwa tygodnie na transferze. Tak wyglądała nasza rozmowa z panem dr… zero analizy sytuacji, zmiany leków, dodatkowych badań, propozycji.. nic… dlatego, jeśli jest brak odpowiedzi od lekarza któremu zaufałam, to niestety, nasze drogi się rozchodzą i szukam pomysłu, i pomocy u kogoś innego. A ogrom pacjentek pod drzwiami niczego nie tłumaczy. Każdej musi poświecić tyle samo czasu, a nie być nastawiony na ilość… jest wiele kwestii, które mogłabym porównywać… dopóki się tego nie doświadczy gdzie indziej. Mam świadomość tego ze każdy organizm jest inny i są rożne sytuacje. Ale myśle ze warto się szanować i tez trochę wymagać od nich, a niemałe pieniądze.
Życzę Wam Dziewczynki powodzenia, tu i w innych klinikach. Mam nadzieje ze do każdej z Nas wyjdzie słońce i ujrzy swoje dzieciątko ❤️🧡💚
jaina_proudmoore, podczytuje, Sunray lubią tę wiadomość
-
Śnieżka wrote:Jaina gratulacje trzymam kciuki za szczęśliwe i bezproblemowe rozwiązanie 💚💚💚 Napisałabym ze teraz z górki. Ale tak patrząc w przyszłość… jak się dzieć urodzi to dopiero będzie jazda zapomnisz o dotychczasowych problemach.
Z mojej strony, Salve się skończyło. I nie wrócę tam. Czuć się zaopiekowana nie czułam. Przez nikogo, ani S ani K… związana z klinika byłam długo. I chyba o wiele za długo. Wiele kwestii zostaje pominiętych. W moim przypadku dobra diagnostyka, hormonów i dobry dobór stymulacji, to większość sukcesu. Przygotowuje się do nowej procedury w nowej klinice. Wydawać by się mogło ze już bym była po punkcji, ale mój lekarz, stwierdził ze dopóki hormony nie będą stabilne to nie ma sensu rozpoczynać nowej procedury. Nie powiem zdenerwowałam się, zależy mi na czasie. Ale po wyjściu z wizyty, przespaniu się, przemyśleniu, zmieniłam zdanie. Fakt, ma racje. Lepiej raz a dobrze to zrobić, niż bawić się za chwile w setny transfer, a odpowiedzi brak co jest niepowodzeniem.
Mam żal, ze w Salve nikt jawnie nie poinformował mnie o tym ze z mrożonych oocytow mamy 50 proc mniej zarodków. Czytałam badania i te liczby są powtarzalne na każdym kroku. Gdybym wiedziała, zastanowiłabym się nad ich odmrażaniem i zapładnianiem. Lub podeszlabym do nowej stymulacji i zarodków byłoby więcej. Zostałam postawiona przed faktem. Ma pani komórki? Ok, to odmarzamy i widzimy się za dwa tygodnie na transferze. Tak wyglądała nasza rozmowa z panem dr… zero analizy sytuacji, zmiany leków, dodatkowych badań, propozycji.. nic… dlatego, jeśli jest brak odpowiedzi od lekarza któremu zaufałam, to niestety, nasze drogi się rozchodzą i szukam pomysłu, i pomocy u kogoś innego. A ogrom pacjentek pod drzwiami niczego nie tłumaczy. Każdej musi poświecić tyle samo czasu, a nie być nastawiony na ilość… jest wiele kwestii, które mogłabym porównywać… dopóki się tego nie doświadczy gdzie indziej. Mam świadomość tego ze każdy organizm jest inny i są rożne sytuacje. Ale myśle ze warto się szanować i tez trochę wymagać od nich, a niemałe pieniądze.
Życzę Wam Dziewczynki powodzenia, tu i w innych klinikach. Mam nadzieje ze do każdej z Nas wyjdzie słońce i ujrzy swoje dzieciątko ❤️🧡💚
Bez dwu zdań. Jak masz poczucie wyczerpania możliwości z jednym lekarzem idziesz do drugiego.
W mojej ocenie ilość opinii ma znaczenie chociażby pod katem oceny doświadczenia lekarza. A jak to mówią jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził. Statystyka jest nieubłagana.
Natomiast sama wiem po sobie, ze łatwiej jest napisać opinie negatywną niż pozytywną. Negatywną Stefance napisałam bo mogłabyś życie stracić, a mimo tego ze K je prawdopodobnie uratował do tej pory się pozytywnej ode mnie nie doczekał, dlatego postanowiłam chociaż Wam moją opinie przedstawić. Może po tej ciąży dopisze mu coś na znanym lekarzu:))
Jak zasłuży😉Hanuśka lubi tę wiadomość
-
Nowa/stara wrote:Tak, zawsze miałam na wizycie usg szyjki, ogólne usg dziecka, wszystkie badania po kolei. Jak miałam pytania tez zawsze doktora męczyłam i nigdy nie zostały bez odpowiedzi. Miałam z nim dobry kontakt również mailowo od połowy ciąży, nie wiem czy teraz tez tak jest. Uważam, ze był bardzo poświęcony pracy, a ze ma tłumy i dużo przyjmuje.. patrząc na opinie ma znanym lekarzu to nie ma się co dziwić. Teraz jak robił mi transfer były tez 3 inne dziewczyny i wszystkie pod Jego opieką. Tylko trzeba Go czasami pomęczyć pytaniami:))
Dla mnie przy wyborze dr K opinie internetowe miały mniejsze znaczenie , chociaż nie powiem, ze znanego lekarza nie czytałam.
Osobiście kierowałam się opinią moich przyjaciółek, które go bardzo polecały i miały już po nim maluszki.
Najważniejsze jednak było dla mnie to, że zrobił drugą specjalizację i zajął się tez endokrynologią. Bo nie tylko ta specjalizacja była dla mnie potrzebna, że wzg na niedoczynność tarczycy i pco, ale również oznaczała, że cały czas się uczy, a to dobrze o lekarzu świadczy.
Nowa/stara, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
-
Śnieżka wrote:Jaina gratulacje trzymam kciuki za szczęśliwe i bezproblemowe rozwiązanie 💚💚💚 Napisałabym ze teraz z górki. Ale tak patrząc w przyszłość… jak się dzieć urodzi to dopiero będzie jazda zapomnisz o dotychczasowych problemach.
Z mojej strony, Salve się skończyło. I nie wrócę tam. Czuć się zaopiekowana nie czułam. Przez nikogo, ani S ani K… związana z klinika byłam długo. I chyba o wiele za długo. Wiele kwestii zostaje pominiętych. W moim przypadku dobra diagnostyka, hormonów i dobry dobór stymulacji, to większość sukcesu. Przygotowuje się do nowej procedury w nowej klinice. Wydawać by się mogło ze już bym była po punkcji, ale mój lekarz, stwierdził ze dopóki hormony nie będą stabilne to nie ma sensu rozpoczynać nowej procedury. Nie powiem zdenerwowałam się, zależy mi na czasie. Ale po wyjściu z wizyty, przespaniu się, przemyśleniu, zmieniłam zdanie. Fakt, ma racje. Lepiej raz a dobrze to zrobić, niż bawić się za chwile w setny transfer, a odpowiedzi brak co jest niepowodzeniem.
Mam żal, ze w Salve nikt jawnie nie poinformował mnie o tym ze z mrożonych oocytow mamy 50 proc mniej zarodków. Czytałam badania i te liczby są powtarzalne na każdym kroku. Gdybym wiedziała, zastanowiłabym się nad ich odmrażaniem i zapładnianiem. Lub podeszlabym do nowej stymulacji i zarodków byłoby więcej. Zostałam postawiona przed faktem. Ma pani komórki? Ok, to odmarzamy i widzimy się za dwa tygodnie na transferze. Tak wyglądała nasza rozmowa z panem dr… zero analizy sytuacji, zmiany leków, dodatkowych badań, propozycji.. nic… dlatego, jeśli jest brak odpowiedzi od lekarza któremu zaufałam, to niestety, nasze drogi się rozchodzą i szukam pomysłu, i pomocy u kogoś innego. A ogrom pacjentek pod drzwiami niczego nie tłumaczy. Każdej musi poświecić tyle samo czasu, a nie być nastawiony na ilość… jest wiele kwestii, które mogłabym porównywać… dopóki się tego nie doświadczy gdzie indziej. Mam świadomość tego ze każdy organizm jest inny i są rożne sytuacje. Ale myśle ze warto się szanować i tez trochę wymagać od nich, a niemałe pieniądze.
Życzę Wam Dziewczynki powodzenia, tu i w innych klinikach. Mam nadzieje ze do każdej z Nas wyjdzie słońce i ujrzy swoje dzieciątko ❤️🧡💚
Super napisane 💚
Ja bym powiedziała, że lekarze po prostu też się mylą. Żadna z nas nie chciałaby być przedmiotem pomyłki, ale jednak ograniczone zaufanie to dobra rzecz 😏jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
Subarb wrote:Dziewczyny czy która z Was oddawała nadmiar jajeczek do adopcji w salve np juz po zajściu w ciaze? Chciałam zapytać jak to wygląda.
Też się chętnie dowiem. Mam zamrożone 3 jajeczka i nie wiem czy to nie była strata pieniędzy...I procedura
4AA - 03.2021 - 05.2021 [*] 9 tc.
3AB -10.2021 - 06.2022 Córeczka ❤
3AB - 01.2024 beta HCG <0,2
2BB - 02.2024 beta HCG <0,2
II procedura
3BB - 07.2024 cb
4BC ? -
W Łodzi sa jescze prof Malinowski i prof Wilczyński. Do Malinowskiego tez się czeka ok 2 miesiace chyba teraz na wizyte. Zleca duzo badan co jest drogie ale za to jest juz to kompleksowa diagnostyka. Najszybciej sie mozna dostac do prof Wilczyńskiego.
jaina_proudmoore, I am waiting for a miracle lubią tę wiadomość
starania od 04.2018 r.
Ja: rocznik '87,AMH 0,02-> IVF z KD
MTHFR hetero, PAI-1 homo, kariotyp Bx (bez 2DS5,3DS1), histeroskopia ok,
On: rocznik '88, fragmentacja 27,1 % (norma <25%)
10 transferów nieudanych
11 transfer - udany na chwilę - 7 tc -poronienie zatrzymane 💔 -
Ja polecam Wilczyńskiego i Paśnika ( bo do nich chodzę) ... ale jak już chcesz kogoś z najwyższej półki to Malinka...
1. Malinowski
2. Paśnik
3. Wilczyński
Mamy to ogromne szczęście, że Łódź jest sercem immunologii. Praktycznie cała 3 jest blisko siebie ...
Dodatkowe ważne info...
1. Malinowski ( jest typowo od niepłodności i jako jedyny pomoże jak ktoś traci ciąże na wyższych etapach, wierzy w immunologię o kilka tygodni więcej niż do 12 tc)
2. Paśnik ( nie jest ginekologiem, ale mega głęboko w tym siedzi, wierzy w immuno tylko do 12tc )
3. Wilczyński ( jest ginekologiem, ale nie od in vitro, tylko naturalsy i ma praktycznie dla wszystkich bez względu na wyniki swój stały zestaw, u mnie się na nim udało za 1 razem )jaina_proudmoore lubi tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Marta93 wrote:I am waiting for a miracle wrote: widzę że transfer się nie udał dobrze widzę że w jednym cyklu miałaś podaną słabsza blastke a w następnym lepszą? Myślałam że oni podają je od najlepszej do najsłabszej. Ja jestem po badaniu allo mlr i wyszło ok i doktor immunlog mówi że jest szansa na naturalną ciążę,ale my nie chcemy czekać naturalnie teraz od lutego nic nie zaskoczyło więc pewnie nie zaskoczy i w lipcu jak się uda podejdziemy do 3transferu
W Salvie mocno naciskają, żeby brać od najlepszego do najsłabszego...„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
Nie chciałam Wam pisać, bo lęk jest tak ogromny, ciąża po stracie już nie jest taką samą ciążą jak ta pierwsza, wymarzona, którą miało się nadzieję nosić pod sercem do końca ... w której pokładało się całą nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień, że przytuli się własne dziecko w ramiona...
Bardzo bliska mi osoba powiedziała tak: " Czas na gratulacje będzie po porodzie, teraz przez całą ciążę, będę trzymała kciuki", więc poproszę Was tylko o to A w zasadzie to o podwójne kciuki i ciepłe myśli
A więc u mnie wyglądało to tak...
5dpt cień cienia cienia mojego cienia
6dpt cień cienia cienia mojego cienia
7dpt cień cienia mojego cienia
https://zapodaj.net/3902895bb2262.jpg.html
Legenda: Facell 7dpt rano/ Facell 6dpt ok 21/22 Allegro 7dpt/6dpt/5dptWiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2021, 14:56
jaina_proudmoore, Maaaa lubią tę wiadomość
„Jeśli masz marzenie, musisz uchwycić się go i nigdy nie puszczać"
Mama 2 aniołków
Początek starań 03.2005r.
IV IVF:
- VI transfer blastocyst 3AA i 3AA
9dpt 413
11dpt 1197
15dpt 4166
22dpt 30071
2,7mm miłości
25dpt 54928
3,6mm miłości
27dpt
5,6mm miłości i 140
28dpt
6,8mm miłości
29dpt 99065
30dpt 111335
19w6d 320g miłości
21w0d 390g miłości
29w4d 1550g miłości
Ukochany synek 💙
Starania o rodzeństwo
( tym razem walczę sama )
V IVF:
- IX transfer blastocysty 3AA
9dpt 225
12dpt 491 (68,4%)
14dpt 711 (44,8%)
❄️ 3BB ❄️ 5AB
-
I am waiting for a miracle wrote:Nie chciałam Wam pisać, bo lęk jest tak ogromny, ciąża po stracie już nie jest taką samą ciążą jak ta pierwsza, wymarzona, którą miało się nadzieję nosić pod sercem do końca ... w której pokładało się całą nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień, że przytuli się własne dziecko w ramiona...
Bardzo bliska mi osoba powiedziała tak: " Czas na gratulacje będzie po porodzie, teraz przez całą ciążę, będę trzymała kciuki", więc poproszę Was tylko o to A w zasadzie to o podwójne kciuki i ciepłe myśli
A więc u mnie wyglądało to tak...
5dpt cień cienia cienia mojego cienia
6dpt cień cienia cienia mojego cienia
7dpt cień cienia mojego cienia
https://zapodaj.net/3902895bb2262.jpg.html
Legenda: Facell 7dpt rano/ Facell 6dpt ok 21/22 Allegro 7dpt/6dpt/5dpt
🥳🤰🥳🤰🥳
✊✊✊I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
09.2016 poronienie zatrzymane naturalsika
02.2019/10.2019 - nieudane IVF x2
08.2020 - trzecie IVF ➡️10.2022 - 💕♂️ -
I am waiting for a miracle wrote:Nie chciałam Wam pisać, bo lęk jest tak ogromny, ciąża po stracie już nie jest taką samą ciążą jak ta pierwsza, wymarzona, którą miało się nadzieję nosić pod sercem do końca ... w której pokładało się całą nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień, że przytuli się własne dziecko w ramiona...
Bardzo bliska mi osoba powiedziała tak: " Czas na gratulacje będzie po porodzie, teraz przez całą ciążę, będę trzymała kciuki", więc poproszę Was tylko o to A w zasadzie to o podwójne kciuki i ciepłe myśli
A więc u mnie wyglądało to tak...
5dpt cień cienia cienia mojego cienia
6dpt cień cienia cienia mojego cienia
7dpt cień cienia mojego cienia
https://zapodaj.net/3902895bb2262.jpg.html
Legenda: Facell 7dpt rano/ Facell 6dpt ok 21/22 Allegro 7dpt/6dpt/5dpt
✊✊🥰❤I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm
2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm
XII.2012- 5tc [*]
Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
5 VI 2020 - II kreski na teście 😁 -
I am waiting for a miracle wrote:Nie chciałam Wam pisać, bo lęk jest tak ogromny, ciąża po stracie już nie jest taką samą ciążą jak ta pierwsza, wymarzona, którą miało się nadzieję nosić pod sercem do końca ... w której pokładało się całą nadzieję, że w końcu nadejdzie ten dzień, że przytuli się własne dziecko w ramiona...
Bardzo bliska mi osoba powiedziała tak: " Czas na gratulacje będzie po porodzie, teraz przez całą ciążę, będę trzymała kciuki", więc poproszę Was tylko o to A w zasadzie to o podwójne kciuki i ciepłe myśli
A więc u mnie wyglądało to tak...
5dpt cień cienia cienia mojego cienia
6dpt cień cienia cienia mojego cienia
7dpt cień cienia mojego cienia
https://zapodaj.net/3902895bb2262.jpg.html
Legenda: Facell 7dpt rano/ Facell 6dpt ok 21/22 Allegro 7dpt/6dpt/5dpt
Trzymam mocne kciuki :*I am waiting for a miracle lubi tę wiadomość
-
I am waiting for a miracle
jejku jak ja bardzo chcę żeby Ci się udało
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2021, 23:32
I am waiting for a miracle, jaina_proudmoore lubią tę wiadomość
I procedura
4AA - 03.2021 - 05.2021 [*] 9 tc.
3AB -10.2021 - 06.2022 Córeczka ❤
3AB - 01.2024 beta HCG <0,2
2BB - 02.2024 beta HCG <0,2
II procedura
3BB - 07.2024 cb
4BC ?