Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Ok tylko na jaki numer mam dzwonić na ten ogólny na infolinię bo nie znam innego i mogę tak wybrać lekarza skoro dr Sobkiewicz mnie do tej pory diagnozwał i to on podpisał mi wniosek o dofinansowanie do in vitro. A mam jeszcze jedna sprawe jak długo można odwlec w czasie procedurę bo Mąż przyjmuje antybiotyki do końca sierpnia to chyba musi zakończyć leczenie zanim zaczniemy cokolwiek działać
Grzanka -
ewentualnie zawsze możesz kontaktować się drogą meilową [email protected] na inforlini salve nic Ci nie powiedząhttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
Tu dostaje sie 5tys, reszte oplaca sie samemu, miedzyinnymi wizyty.józefka wrote:601-319-778 tel do p. Gosi najszybciej się dodzwonisz po 14-15 do 17
-
Od strony prawnej procedura zaplodnienia: punkcja, odnalezienie komorek, preparatyka nasienia, zaplodnienie i hodowla zarodkow. W praktyce doplaca sie roznice i juzjózefka wrote:uuuuuuuuuu czyli tylko punkcja i transfer jest dofinansowany. że te pisiory odebrały program rządowy wrrrrrrrrr
-
hej Kaśka ja podchodziłam do IVF w salve w latach 2015/2016 2 procedury. klinika ok, p. Gosia embriolog najlepsza w Polsce, cierpliwa, uczynna. Ja z Sobkiewiczem widziałam się podczas punkcji i transferów + robił scraching. profesjonalista, ale... ten szczęśliwy transfer robiła Stefanowicz. Ona mnie ogólnie prowadziła w czasie procedur i jej powierzyłam ciąże. nawet śmialiśmy się z mężem, że Jaśka w salve włożyli i w salve wyjeli.https://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
Ja jestem po jednej procedurze. Obecnie 1 transfer na świeżym zarodku i 1 na mrożonym mam za sobą. Leczę się u dr Sobkiewicza i u dr Stefanowicz w zależności od tego kto jest akurat w klinice. Powiem tak...Pan Doktor jest małomówny, ale bardzo konkretny. Właśnie mija rok od naszej pierwszej wizyty u niego. Wcześniej 2 lata u zwykłego ginekologa, które ani nie pomogły, ani nie zaszkodziły. Pan Doktor ostro wziął się za nas. Dr Stefanowicz przemiła kobieta. Bardzo pomocna. U niej wizyty trwają dłużej. Człowiek nie czuje tej presji taśmociągu następny proszę. Obu lekarzy polecam z czystym sumieniem. Co prawda nie jestem jeszcze w ciąży, ale wierzę, że w salve mi pomogą i nie długo będę mamąKaśka_11 wrote:Witam wszystkie Staraczki
Jestem pacjentka Salve dr. Sobkiewicza tuż przed transferem, po szczepieniach immunol. Jakie są wasze opinie na temat kliniki i samego lekarza oprócz tego że małomówny
Adzia -
nick nieaktualny
-
Czesc dziewczyny, co u Was? Jakos tutaj ostatnio ciszej niz zazwyczaj
Moze mi doradzicie cos, ostatni cykl mialam monitorowany i staralismy sie, potem dostalam na wszelki wypadek lutke. Zrobilam test w 12 dniu po Owu i beta byla 1,2 ;( Dzis w nocy dostalam krwawienia, bardzo zle sie czulam w pracy, zwolnilam sie do domu, teraz jednoczesnie jest mi goraco i mam dreszcze, boli mnie brzuch i mam skurcze żołądka, a moja temperatura to 37,7, czy zdarzylo sie Wam miec goraczke podczas okresu??? Czy to moze byc spowodowane spoznieniem przez luteine? A moze wiecie czy to moze byc czegos sygnalem, ze cos jest nie tak, czy po prostu przeziebienie?
Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
Nie przegrzalas sie?Jomika wrote:Czesc dziewczyny, co u Was? Jakos tutaj ostatnio ciszej niz zazwyczaj Moze mi doradzicie cos, ostatni cykl mialam monitorowany i staralismy sie, potem dostalam na wszelki wypadek lutke. Zrobilam test w 12 dniu po Owu i beta byla 1,2 ;( Dzis w nocy dostalam krwawienia, bardzo zle sie czulam w pracy, zwolnilam sie do domu, teraz jednoczesnie jest mi goraco i mam dreszcze, boli mnie brzuch i mam skurcze żołądka, a moja temperatura to 37,7, czy zdarzylo sie Wam miec goraczke podczas okresu??? Czy to moze byc spowodowane spoznieniem przez luteine? A moze wiecie czy to moze byc czegos sygnalem, ze cos jest nie tak, czy po prostu przeziebienie?
-
olcia.de wrote:Hej dziewczyny. Czy macie może kontakt do dr Kokoszko? Najlepiej mail... będę bardzo wdzięczna:-*
Ja niestety nie mam, a tez mam czasami sytuacje, w ktorych chcialabym miec, chociaz pewnie Pani dokktor gdyby podala maila do publicznej wiadomości to zapewne w domu nie odpoczelaby od pracy bo mialaby wiecznie zawalona skrzynke
Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
Poproscie o nr tel, taki w razie "w". Moj lekarz dal bez problemu.Jomika wrote:Ja niestety nie mam, a tez mam czasami sytuacje, w ktorych chcialabym miec, chociaz pewnie Pani dokktor gdyby podala maila do publicznej wiadomości to zapewne w domu nie odpoczelaby od pracy bo mialaby wiecznie zawalona skrzynke
-
Raczej stawialabym na odwrotnosc, mam klimatyzacje w pracy, moze to onaBella93 wrote:Nie przegrzalas sie? a temperatura juz 38,2
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 sierpnia 2017, 19:54
Starania od marca 2015, wiek 26, hiperprolaktynemia i niedoczynność tarczycy u mnie, uszkodzona chromatyna plemnikowa i żylaki powrózka nasiennego u męża.
29.12.2016 r. - pierwsze nieudane IUI
07.03.2017 r. - embolizacja żylaków powrózka nasiennego męża -
Wiec jak wyszlas z klimy, na taka pogode, pozniej pewnie do samochodu z klima i z niego wysiadlas, to moglas sie zalatwic.Jomika wrote:Raczej stawialabym na odwrotnosc, mam klimatyzacje w pracy, moze to ona a temperatura juz 38,2
-
Hej Dziewczyny! My póki co odpuściliśmy starania - nie wiem na ile, ale na pewno na dobrych kilka miesięcy. Podjęliśmy z mężem taką decyzję, że musimy odpocząć od ciągłego myślenia o dniach płodnych, od badań i wizyt u lekarza, a przede wszystkim mój organizm musi odpocząć od stymulacji i tych wszystkich hormonów. Po aromku wypadła mi 1/4 włosów i czułam się coraz gorzej, więc stwierdziłam, że już dalej tak nie pociągnę. Zresztą jakoś już mi to wszystko obrzydło przez tyle czasu bezowocnych starań, nawet odechciało mi się już mieć to dziecko - nie wiem, czy to normalna reakcja? Jedyne co to cały czas jestem na diecie niski ig (już 5 m-c diety leci) i biorę suplementy typu witamina d, kwas foliowy itp. Ale wszystkie leki na receptę odstawiłam. Raczej nie liczę na to, że uda się zajść w ciążę w naturalny sposób, więc po prostu póki co plany z dzieckiem są odroczone.
Jomika życzę zdrówka! I Wam wszystkim Dziewczyny powodzenia w staraniach, i żeby się Wam chciało chcieć, a nie to co mnie
31 lat, starania od 05.2015, PCOS + LUF, AMH = 6,16
-
Byłam dziś na 1 wizycie u doktor Kokoszko. Bardzo sympatyczna Pani.
Zaproponowała mi w nowym cyklu Mensinorm.
Braliście te hormony, udało sie wam po nich zajść w ciążę.
Kochane a można ten zaszczy podawać w brzuch?
Jak się go podaje , może jakaś mała instrukcja bo jestem zielona w tych sprawach.
To sa drogie leki prawie 350zł za 4 amp mnie czekają, może lepiej do IUI je zastosować???
Dokto mi mówiła że trezba podawać zastrzyk na pęknięcie a u mnie zawsze same pękają ehhhhh
jakoś nie mam zaufania do lekarzy, każdy mówi co innego.
"Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
21.03.2022 transfer 2AA
5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
7.06.22 prenetralne, synek
18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
15.02.2020 transfer 3AA
6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
26 dpt ❤️ 12.03.2020
18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
19.06.2020 pierwsze ruchy💗
21.07.2020 25+1 waga 776 g
21.08.2020 29+5 gene 1502g
09.09.2020 waga 1944g
34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍 -
Esperanza Mia po to zastrzyk na pęknięcie, aby nie pękł wcześniej tylko w określonym czasie, tak mniej więcej mi to tłumaczono. a co do zastrzyku w brzuch kwestia przyzwyczajenia, pierwsze robiłam sobie w salve pod okiem pielęgniarek, a potem jakoś już poszlo. co do leku, nie znam nie pomogęhttps://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
nick nieaktualnyPierwszy cykl stymulowalam Mensinorm. Mi zastrzyki robił mąż, nic skomplikowanego ani bolesnego (zawsze możesz iść na pierwsze podanie do pielęgniarki, będziesz miała pewność co i jak ). Na pekniecie rowniez miałam ovitrelle. U mnie niestety ani Mensinorm ani ovitrelle nie zadziałały - pęcherzyk nie pękł, powstała torbiel czynnosciowa. No ale u mnie generalnie problem z owulacją... aktualnie zaczęłam drugi cykl bez stymulacji, przyjmuję tylko siofor na poprawę jakości komórek jajowych i przywrócenie owulacji oraz euthyrox (moje TSH 2,89). Wizyta u dr Kokoszko pod koniec sierpnia i będę się chyba szykować do laparoskopii...
Esperanza Mia lubi tę wiadomość
