Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Esperanza Mia wrote:Ja jej osobiście nie polecam. Mój miał zrobione na samym początku badania podstawowe. Na wizycie oceniła że to ja jestem chora nie mąż. On jest gieroj jak to powiedziała każda może zaplodnic. A finał był taki że żadnej by nie zapłodnił bo miał niskie HBA. Radzę poszukać kogoś innego. Może zapytaj się na forum kogo dziewczyny polecają ale nie w tej klinice
U nas ewidentnie problem meski, do Dr oszukowskisj wysłał nas dr K. W kierunku stwierdzenia czy jest opcja pozyskania plemników w biopsji.
Powiedzial że tylko ona robi biopsję i innej opcji nie ma.
Więc teraz lekko się zmartwiłam..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2021, 21:02
-
Cześć, czy wątek jest nadal aktualny?
Staramy się z mężem od 06/2019, ostatni raz dwie kreski zobaczyłam 09/2021 - cb. Od tamtej pory "cisza", choć przestałam testować 10-12 dpo. @ przychodzi regularnie, tym bardziej, że mam krótkie cykle 24dniowe.
Przyszedł czas, że chcemy w lutym wybrać się z mężem do kliniki.
Może też zaznaczę, że byliśmy przebadani na własną rękę pod każdym kątem możliwym. Mąż miał co prawda podstawowe badanie nasienia tylko, ale zawsze było wszystko w jego wynikach w porządku.
Jestem pacjentką docenta Paśnika, jestem po szczepieniach limfocytami. Obecnie czekam na wyniki Allo-MLR. U nas więc albo niepłodność immunologiczna, albo idiopatyczna.
Z tego co wyczytałam najbardziej polecany jest dr Kłosiński i z tego, co się dowiedziałam respektuje zalecenia docenta Paśnika, na czym mi zależy.
Czy świeże pacjentki dr K mogłyby mi napisać jakie badania zleca dr na pierwszej wizycie? Chciałabym zabrać już coś ze sobą, żeby na tej podstawie podjąć już konkretne kroki. Moja dotychczasowe badania straciły już ważność.
I chcę zapytać o samo zapłodnienie in vitro - nie chodzi mi o ceny poszczególnych wizyt i koszty badań z krwi, a o samą procedurę. Na jaką kwotę mamy być przygotowani - 10.000?
06.2019 - 31 miesięcy
34 l. -
Cześć, ja jestem świeża pacjentka dr K.
Byliśmy z mężem w połowie grudnia na pierwszej wizycie, nie trwała ona długo.
Dr zrobił wywiad, przejrzał wyniki, zrobił usg.
Wysłał nas do androloga ponieważ mamy czynnik męski. Po tej wizycie będziemy myśleć do dalej.
Mialam swoje aktualne wyniki hormonów, oraz wyniki męża- hormony, seminogram.
Kolejna wizytę mamy 31 stycznia, dr zlecił badanie AMH, helicobacter pyroli, glukoza i insulina. -
Hejka znowu tu wpadam z partyzanta , chciałabym dołączyć do was niedługo, planuje 1sza wizytę i raczej jestem zdecydowana na ivf. Ogarnia widzę że dostałaś odesłana itp zastanawiam się jak to jest , czy lekarz zleca jeszcze badania i czegoś szuka czy jak opowiem że chce ivf a nowicjuszką nie jestem to się od razu przystępuje do procedury? Czy na 2sza wizytę warto jakieś świeże badania zrobic? Czego wymaga dr Kłosiński bo się do niego właśnie wybieram
Dzięki za pomoc!33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Dr zapytał na 1 wizycie o badania hormonalne, ja akurat przyszłam z całą lista aktualnych badań. Ale czy są one wymagane nie wiem, ja akurat miałam:)
Sądzę że warto mieć już badania żeby dr wiedział jak sprawa wygląda, pewnie i tak by je zlecił a to już jakieś przyspieszenie w sprawie -
Dzięki! A Ty poszlas konkretnie z myślą o ivf czy chcesz jeszcze naturalnie próbować? zastanawiam się czy można sobie zażyczyć ivf 🙃33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Sayuri wrote:Cześć, czy wątek jest nadal aktualny?
Staramy się z mężem od 06/2019, ostatni raz dwie kreski zobaczyłam 09/2021 - cb. Od tamtej pory "cisza", choć przestałam testować 10-12 dpo. @ przychodzi regularnie, tym bardziej, że mam krótkie cykle 24dniowe.
Przyszedł czas, że chcemy w lutym wybrać się z mężem do kliniki.
Może też zaznaczę, że byliśmy przebadani na własną rękę pod każdym kątem możliwym. Mąż miał co prawda podstawowe badanie nasienia tylko, ale zawsze było wszystko w jego wynikach w porządku.
Jestem pacjentką docenta Paśnika, jestem po szczepieniach limfocytami. Obecnie czekam na wyniki Allo-MLR. U nas więc albo niepłodność immunologiczna, albo idiopatyczna.
Z tego co wyczytałam najbardziej polecany jest dr Kłosiński i z tego, co się dowiedziałam respektuje zalecenia docenta Paśnika, na czym mi zależy.
Czy świeże pacjentki dr K mogłyby mi napisać jakie badania zleca dr na pierwszej wizycie? Chciałabym zabrać już coś ze sobą, żeby na tej podstawie podjąć już konkretne kroki. Moja dotychczasowe badania straciły już ważność.
I chcę zapytać o samo zapłodnienie in vitro - nie chodzi mi o ceny poszczególnych wizyt i koszty badań z krwi, a o samą procedurę. Na jaką kwotę mamy być przygotowani - 10.000?33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
ŁAsica wrote:Dzięki! A Ty poszlas konkretnie z myślą o ivf czy chcesz jeszcze naturalnie próbować? zastanawiam się czy można sobie zażyczyć ivf 🙃
U nas nie ma szans na naturalne zajście w ciążę, szliśmy ze świadomością in vitro lub iui.
Teraz czekamy co powie androlog i chyba działamy;)
Ja jestem nastawiona na in vitro.
Co do pakietów mieliśmy wstępna rozmowę i są 3 za 8500, 9500 i 10500. Pani przedstawiła również koszta wszystkiego osobno (nie w pakiecie) i wychodzi bardzo podobnie.
W cenę pakietu nie wchodzą wizyty monitoringowe oraz oczywiście leki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 stycznia 2022, 17:24
-
Oki to zrobię i może jeszcze amh , nigdy mi tego badania nikt nie zlecił a ja sama byłam sceptyczna ponieważ u wielu rosnie spada i znowu rośnie, chyba tak nie powinno byc, czy to jest wymagane badanie do ivf? Sprawdzał może u Ciebie Ovarinka?33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
Nie wiem jak Wy ale ja mam mieszane odczucia co do sposobu leczenia dr K. Czuję się jak na "taśmie produkcyjnej" gdzie lekarz niekoniecznie próbuje jakkolwiek indywidualnie podejść do mojego przypadku. Wizyty są strasznie szybkie, często wychodzę zakręcona i zestresowana.
Jestem po pierwszym nieudanym transferze i poważnie rozważam zmianę lekarza. Czy miałyście podobne odczucia? Może któraś z Was zmieniała lekarza w trakcie leczenia?Śnieżka, Wiki33 lubią tę wiadomość
Starania od 2019
34 lata 👩❤️👨 40 lat
🍀Start 1 IVF pazdziernik 2021🍀
10.2021 - punkcja ❄️❄️❄️4BA
30.12.2021🍀transfer 4BA (embryo glue)
10.01.2022 Beta 😭
04.03.2022 🍀 transfer 4BA (embryo glue, nacięcie otoczki)
11.03.2022 Beta 😭
12.2022 Histeroskopia, cd56, cd138
01.2023 🍀 transfer 4BA
02.2023 Beta😭
2024: Gameta Rzgów 🍀 zaczynamy od początku
28.02.2024: punkcja - 9 komórek, tylko 1 przetrwał
03.2024 Beta😭 -
emyszka wrote:Nie wiem jak Wy ale ja mam mieszane odczucia co do sposobu leczenia dr K. Czuję się jak na "taśmie produkcyjnej" gdzie lekarz niekoniecznie próbuje jakkolwiek indywidualnie podejść do mojego przypadku. Wizyty są strasznie szybkie, często wychodzę zakręcona i zestresowana.
Jestem po pierwszym nieudanym transferze i poważnie rozważam zmianę lekarza. Czy miałyście podobne odczucia? Może któraś z Was zmieniała lekarza w trakcie leczenia?
Na różnych grupach jest poruszany ten temat, na facebookowej dziewczyny pisały skargę na niego do salve. Ja zmieniłam lekarza i jestem zadowolona
A koszt leków bez refundacji do stymulacji wyszedł nas niecałe 4tys’94
04.2021 - początek starań
Endometrioza (endoskopia torbieli 15.12.2020 oba jajniki)
❌AMH 0.34 (lipiec’21 synevo)
🏥Salve Łódź
❌AMH 0.44 (wrzesień 21dc diag)
⬇️AMH 0.16 (listopad 3dc diag)
⬇️AMH 0.078 (luty’22 14dc diag)
12.2021 ✖️Krótki protokół - dwa zdegenerowane pecherzyki, nie doszło do punkcji
🏥KrakOvi
⬆️AMH 0.59 ( luty’22 robione na miejscu)
3.2022 Długi protokół - 7 pęcherzyków ->2 komórki🥚🥚->1 zarodek🍀 -> beta 0 😥
5.2022 długi protokół - 9 pęcherzyków -> 1 komórka (reszta niedojrzałe)-> zero zarodków 😓
🏥 Eurofertil Ostrava
6.2022
1️⃣Mini stymulacja - 6 pęcherzyków->2 komórki -> 2 zarodki 🍀🍀-> ❄️
2️⃣ Mini stymulacja - 3 pecherzyki -> 3 komórki(jedna niedojrzała)-> 🍀🍀->❄️❄️
👨⚕️Paśnik -> wysokie NK, brak kilku Kir implantacyjnych (intralipid, encorton)
Transfer 7.09.2022🤞 beta 0
Transfer 12.10.2022
5dpt 19.2 🙏 7dpt 67.8🥹 9dpt 263🥰 -
Sylza wrote:Na różnych grupach jest poruszany ten temat, na facebookowej dziewczyny pisały skargę na niego do salve. Ja zmieniłam lekarza i jestem zadowolona
A koszt leków bez refundacji do stymulacji wyszedł nas niecałe 4tys
Na jakiego lekarza zmieniłaś? )
Myślicie że lepiej jest robić przerwę między podejściami czy działać od razu?Starania od 2019
34 lata 👩❤️👨 40 lat
🍀Start 1 IVF pazdziernik 2021🍀
10.2021 - punkcja ❄️❄️❄️4BA
30.12.2021🍀transfer 4BA (embryo glue)
10.01.2022 Beta 😭
04.03.2022 🍀 transfer 4BA (embryo glue, nacięcie otoczki)
11.03.2022 Beta 😭
12.2022 Histeroskopia, cd56, cd138
01.2023 🍀 transfer 4BA
02.2023 Beta😭
2024: Gameta Rzgów 🍀 zaczynamy od początku
28.02.2024: punkcja - 9 komórek, tylko 1 przetrwał
03.2024 Beta😭 -
emyszka wrote:Nie wiem jak Wy ale ja mam mieszane odczucia co do sposobu leczenia dr K. Czuję się jak na "taśmie produkcyjnej" gdzie lekarz niekoniecznie próbuje jakkolwiek indywidualnie podejść do mojego przypadku. Wizyty są strasznie szybkie, często wychodzę zakręcona i zestresowana.
Jestem po pierwszym nieudanym transferze i poważnie rozważam zmianę lekarza. Czy miałyście podobne odczucia? Może któraś z Was zmieniała lekarza w trakcie leczenia?
Hej, ja po 2 nieudanym transferze zmieniłam lekarza. Dokładnie takie samo odnosiłam wrażenie po wizytach jak Ty. Pośpiech, który wywoływał stres i w efekcie o większość rzeczy zapominałam zapytać
Teraz do 3 transferu przygotowuje mnie dr Stefanowicz -
Dzięki dziewczyny za opinie , może faktycznie poczytam jeszcze , poszukam myślałam o nim bo jest endokrynologiem, ale jak ma slabe podejście to i 10 specjalizacji nie pomoże 🤷♀️33lata,starania od 08.2018
1sze IVF- stymulacja💉 od 28.05.22
6.06 punkcja, pobrane 7, dojrzałe 4
4 zapłodnione, 2 padły po 4 dobie
Transfer blastki 2AA 11.06
Beta 7dpt -1😓
Ostatnia ❄️4AA transfer 8.08.22
Beta 8dpt <1 -
ŁAsica wrote:Dzięki dziewczyny za opinie , może faktycznie poczytam jeszcze , poszukam myślałam o nim bo jest endokrynologiem, ale jak ma slabe podejście to i 10 specjalizacji nie pomoże 🤷♀️
Jeżeli chodzi o przygotowanie do stymulacji i wykonanie punkcji to okej, nie mam żadnych zastrzeżeń, bo leki były dobrze dobrane i miałam 17 dojrzałych komórek.
W przypadku endokrynologii to do 1 transferu podeszłam z tsh około 7, sama wykonałam badanie już po transferze, dostałam leki ale później doktor wgl nie zlecał mi tego badania żeby kontrolować czy dawka jest ok.emyszka lubi tę wiadomość
-
Pretty123 wrote:Jeżeli chodzi o przygotowanie do stymulacji i wykonanie punkcji to okej, nie mam żadnych zastrzeżeń, bo leki były dobrze dobrane i miałam 17 dojrzałych komórek.
W przypadku endokrynologii to do 1 transferu podeszłam z tsh około 7, sama wykonałam badanie już po transferze, dostałam leki ale później doktor wgl nie zlecał mi tego badania żeby kontrolować czy dawka jest ok.
Ja mam wrażenie że nie czyta w ogóle historii leczenia. Miałam odroczony transfer że względu na wysoką prolaktyne. Sama przypominałam się z tym czy nie trzeba sprawdzić czy już ok lub o lekach. Nie powiedział mi, że po transferze mam odstawić dostinex. Dowiedziałam się dopiero wydzwaniając do kliniki bo akurat skończyły mi się leki i na ten lek nie dostałam recepty.. Mimo, że jest endokrynologiem nigdy nie zlecał mi badania tsh - robiłam to na własną rękę po wizycie u endokrynologa w luxmedzie gdzie mam pakiet. To tamten lekarz zlecił mi eutyrox.. Poza tym, teraz po transferze robiąc będę zbadałam tsh. Wzrosło z 2.0 na 3.1.. Sprawdziłam to, bo na tym forum przeczytałam że u niektórych tsh wzrasta po włączeniu do leczenia estrofemu.
Dodatkowo szczerze myślałam że po transferze tak samo jak po punkcji bedzie jakąś konsultacja, a dostałam tylko kartkę od Pani z rejestracji. Nie wiedziałam że w momencie negatywnej bety mam odstawić leki - nie informował mnie o tym.
Czuje, że więcej dowiaduje się z forum niż od lekarza prowadzącego /
Co do stymulacji i punkcji - nie umiem ocenić. U mnie były tylko trzy zarodki i sześć pobranych komórek, czyli raczej szału nie było.
Swoją drogą nie wiem jak to jest właściwie - ile powinno się mieć wizyt od rozpoczęcia stymulacji do transferu. Natomiast ja miałam tylko jeden podgląd endometrium bo był okres świąteczny i Pan doktor był zarobiony więc usłyszałam że "będzie ok". Nie przekonuje mnie to. Nie oczekuje traktowania mnie jak jajka ale to nie jest katar tylko coś, co kosztuje nas zarówno psychicznie jak i materialnie bardzo dużo...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 stycznia 2022, 19:08
Starania od 2019
34 lata 👩❤️👨 40 lat
🍀Start 1 IVF pazdziernik 2021🍀
10.2021 - punkcja ❄️❄️❄️4BA
30.12.2021🍀transfer 4BA (embryo glue)
10.01.2022 Beta 😭
04.03.2022 🍀 transfer 4BA (embryo glue, nacięcie otoczki)
11.03.2022 Beta 😭
12.2022 Histeroskopia, cd56, cd138
01.2023 🍀 transfer 4BA
02.2023 Beta😭
2024: Gameta Rzgów 🍀 zaczynamy od początku
28.02.2024: punkcja - 9 komórek, tylko 1 przetrwał
03.2024 Beta😭 -
emyszka wrote:Ja mam wrażenie że nie czyta w ogóle historii leczenia. Miałam odroczony transfer że względu na wysoką prolaktyne. Sama przypominałam się z tym czy nie trzeba sprawdzić czy już ok lub o lekach. Nie powiedział mi, że po transferze mam odstawić dostinex. Dowiedziałam się dopiero wydzwaniając do kliniki bo akurat skończyły mi się leki i na ten lek nie dostałam recepty.. Mimo, że jest endokrynologiem nigdy nie zlecał mi badania tsh - robiłam to na własną rękę po wizycie u endokrynologa w luxmedzie gdzie mam pakiet. To tamten lekarz zlecił mi eutyrox.. Poza tym, teraz po transferze robiąc będę zbadałam tsh. Wzrosło z 2.0 na 3.1.. Sprawdziłam to, bo na tym forum przeczytałam że u niektórych tsh wzrasta po włączeniu do leczenia estrofemu.
Dodatkowo szczerze myślałam że po transferze tak samo jak po punkcji bedzie jakąś konsultacja, a dostałam tylko kartkę od Pani z rejestracji. Nie wiedziałam że w momencie negatywnej bety mam odstawić leki - nie informował mnie o tym.
Czuje, że więcej dowiaduje się z forum niż od lekarza prowadzącego /
Co do stymulacji i punkcji - nie umiem ocenić. U mnie były tylko trzy zarodki i sześć pobranych komórek, czyli raczej szału nie było.
Swoją drogą nie wiem jak to jest właściwie - ile powinno się mieć wizyt od rozpoczęcia stymulacji do transferu. Natomiast ja miałam tylko jeden podgląd endometrium bo był okres świąteczny i Pan doktor był zarobiony więc usłyszałam że "będzie ok". Nie przekonuje mnie to. Nie oczekuje traktowania mnie jak jajka ale to nie jest katar tylko coś, co kosztuje nas zarówno psychicznie jak i materialnie bardzo dużo...
U mniej z tsh było identycznie nawet nie było mowy żeby to sprawdzić, a potem jak zrobiłam badanie to powiedział że leki do punkcji i transferu mogą podnieść tsh.
Ja na 6 zapłodnionych komórek miałam 2 zarodki, po pierwszym nieudanym transferze poszłam na konsultacje i chciałam żeby zlecił mi jakieś dodatkowe badania to stwierdził, że wydam mnóstwo kasy a i tak to znacząco nie wpłynie na leki do transferu. I w z marszu podeszłam do tego drugiego transferu, czego żałuję, bo wyszły kwiatki w immunologii.
Co do wizyt to przed transferem miałam 2 wizyty cykl sztuczny.
Za wszystko i tak płacimy więc nie rozumiem dlaczego nie zlecają dodatkowych badań tylko tak traktują nas taśmowa i podejść a nóż się uda a jak nie to podchodzić do skutkuemyszka lubi tę wiadomość