Salve Medica Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
Jej przepraszam doczytałam dokładnie i popełnilam totalne faux pas, za co jeszcze raz przepraszam. Bella Tobie jeszcze raz dziękuję, za poprawienie mnie! na usprawiedliwienie dodam, że nigdy nie brałam takiej możliwości bo walczyłam i opłakałam każdego mojego mrozaczka
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
nick nieaktualny
-
Olciaaa przygotuj się na to, że z Sobkiewiczem nie pogadasz. Delikatny ale nie tłumaczy co jest. po prostu rozpisuje stymulacje i działacie. Fachowiec na pewno.
ja robiłam u niego scratching po nie udanym transferze. Robił mi 2 punkcje i 2 z 3 transferów mi robił. aaaaaaaa i raz w ciąży w zastępstwie za Stefanowicz mnie badał.
jak nasuną Ci się pytania dawaj
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
nick nieaktualnyDzięki Józefka
Zapisałam się do Sobkiewicza, bo pomógł jednej znajomej, też mówiła, że za bardzo się z nim nie pogada... a ja zawsze mam dużo pytań do lekarzy...Chociaż i tak więcej można się dowiedzieć od dziewczyn na forach Widziałam, że tu macie dobre zdanie o dr Stefanowicz, może lepiej do niej się zapisać?
Dziś robiłam badanie AMH (tak sama z siebie bo wcześniej lekarze mi nie kazali) ale wydaje mi się, że warto to sprawdzić. Mam już dosyć dużo badań zrobionych m.in wyniki HSG, wyniki laparo oraz badania takie jak tsh, lh, fsh i prolaktyna (z końcówki września) Józefka co powinnam jeszcze zrobić przed 1 wizytą? bo te badania na hiv itd to pewnie przed samym in vitro... -
Olciaaa warto skontrolować witaminę D i nie piszesz nic o badaniach nasienia. co do AMH bardzo dobrze, że zrobiłaś bo to badanie niezbędne przy IVF.
szczerze dla mnie Stefanowicz jest lepsza od Sobkiewicza. Przede wszystkim tłumaczy i wizyta nie trwa 5 minut a 15-20 do tej pory pamiętam i się śmieje jak przy pierwszej procedurze dostałam kartę kwalifikacyjną z rozpisaną procedurą i jak brać leki. popatrzyłam szerokimi oczami a Stefanowicz do mnie mrugneła i dała rozpiskę dla ... blondynek rozpisane tak łopatologicznie, że nie było mowy o pomyłce.
punkcje i transfery robi Sobkiewicz. Nielicznym się udało trafić na Stefanowicz a kobieta ma rękę do transferów co widać nawet u mnie na zdjęciu. poza tym Stefanowicz pamięta swoje pacjentki. po porodzie spotkałam ją w Carrefour i dopytywała się o moje ciśnienie (miałam w ciąży z nim kłopot)
Olciaaa lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
nick nieaktualnyJa początkowo też byłam pacjentką dr Sobkoewicza aż do momentu, kiedy musiałam zrobić usg owulacyjne a dr Sobkiewicza w tym dniu nie bylo i wylądowałam u dr Kokoszko. Już u niej zostałam. Dr Sobkiewicz jest na pewno super specjalistą, ale sam z siebie niewiele powie. Ale jeśli zadasz mu pytanie to odpowie. Atmosfera na wizytach średnia - ja przed wizytami u dr spisywałam sobie pytania jakie chciałam zadać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 października 2017, 23:48
Olciaaa lubi tę wiadomość
-
Potwierdzam dr Sobkiewicz bardzo mało mówmy ale specjalista bardzo dobry, za to Pani Małgosia embriolog super kobieta wszystko spokojnie wytłumaczy. Ja narazie tylko z tymi osobami miałam styczność i jestem zadowolona. Jutro idę na drugie usg do Sobkiewicza żeby sprawdzić jak rozwijają się moje jajeczka:) na razie mam 4-5 większych i sporo małych ale dzisiaj jest 7 dzień stymulacji może jeszcze coś urośnie:) zobaczymy jutro.Grzanka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGrzanka trzymam kciuki!!!Grzanka wrote:Potwierdzam dr Sobkiewicz bardzo mało mówmy ale specjalista bardzo dobry, za to Pani Małgosia embriolog super kobieta wszystko spokojnie wytłumaczy. Ja narazie tylko z tymi osobami miałam styczność i jestem zadowolona. Jutro idę na drugie usg do Sobkiewicza żeby sprawdzić jak rozwijają się moje jajeczka:) na razie mam 4-5 większych i sporo małych ale dzisiaj jest 7 dzień stymulacji może jeszcze coś urośnie:) zobaczymy jutro.
-
Olciaaa, witaj po przerwie na sztuczna menopauze (a nie mowilam ze to bez sensu?)
Dofinansowanie na ten rok sie skonczylo.
Kolejna transza w 2018r, ale nie wiadomo kiedy, w tym roku dopiero w maju/czerwcu przyjmowali wnioski, wiec procedury ruszyły czerwiec/lipiec.
Teoretycznie jak zlozysz wniosek i bedziesz w tych 100pierwszych parach to na 99% dostaniesz dofinansowanie. -
Ja składała wniosek pod koniec maja w połowie lipca dostaliśmy info że się zakwalifikowalismy że względów rodzinnych procedurę rozpoczęliśmy w październiku i mam nadzieję że uda się za pierwszym razem dopłata z urzędu to max 5000 cala resztą finansowana z waszej kieszeni( wizyty badania i leki) i oczywiście doplacacie do procedur które będą potrzebne.Grzanka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnySuper, że udało się Wam dostać do programuGrzanka wrote:Ja składała wniosek pod koniec maja w połowie lipca dostaliśmy info że się zakwalifikowalismy że względów rodzinnych procedurę rozpoczęliśmy w październiku i mam nadzieję że uda się za pierwszym razem dopłata z urzędu to max 5000 cala resztą finansowana z waszej kieszeni( wizyty badania i leki) i oczywiście doplacacie do procedur które będą potrzebne.
Grzanka, możesz mi wyjaśnić o co chodzi, że dostaliście się ze względów rodzinnych? Czy chodzi o kwestie zarobkowe? Bo jak ja czytałam w necie to tam były podane kryteria takie jak: wiek kobiety, wynik AMH, i ze względu na stan zdrowia.
Przepraszam, że jestem taka dociekliwa ale w necie nie udało mi się tego znaleźć. -
Zle przeczytalasOlciaaa wrote:Super, że udało się Wam dostać do programu
Grzanka, możesz mi wyjaśnić o co chodzi, że dostaliście się ze względów rodzinnych? Czy chodzi o kwestie zarobkowe? Bo jak ja czytałam w necie to tam były podane kryteria takie jak: wiek kobiety, wynik AMH, i ze względu na stan zdrowia.
Przepraszam, że jestem taka dociekliwa ale w necie nie udało mi się tego znaleźć.
Grzanka dostala dofinansowanie w lipcu, a ze wzgledu na sprawy rodzinne (prywatne) nie podeszli do procedury od razu, tylko przelozyli ja na pazdziernik.
A jest dokladnie tak jak piszesz: lekarz musi stwierdzic ze potrzebujecie IVF i musicie spelnic warunki formalne, miedzyinnymi AMH, FSH, wiek i zamieszkanie na terenie Lodzi.
To powinno ruszyc na początku roku, ale tak jak pisałam, nic nie jest pewne. Nie wiadomo czy nawet zdarza zakwalifikowac kolejne pary, bo rzad probuje zablokowac dofinansowanie przez samorzady. Po drugie, nie wiadomo kiedy w nowym roku, UM przekaze pieniądze do klinik. -
nick nieaktualny
-
Tak właśnie Jest jak się pisze bez przecieków:) . Że względów rodzinnych nie podeszlismy od razu do programu. Mnie lekarz sam zaproponował in vitro bo mam całkowicie niedrozne jajowody więc inaczej się nie da
i mówił właśnie żeby od razu składać wniosek bo nie wiadomo czy od przyszłego roku będzie dofinansowanie.
Grzanka -
Olciaaa spokojnie wchodzisz z mężem u Sobkiewicza są 2 pokoje i mąż na czas badania zostaje w pokoju nr 1 a ty przechodzisz do przebieralni i badana jesteś w drugim pokoju. u innych lekarz również jest w gabinecie przebieralnia ale badanie jest za kotarą więc i tak jesteś osłonięta
https://www.maluchy.pl/li-72827.png
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA to super, z mężem będzie mi raźniejjózefka wrote:Olciaaa spokojnie wchodzisz z mężem u Sobkiewicza są 2 pokoje i mąż na czas badania zostaje w pokoju nr 1 a ty przechodzisz do przebieralni i badana jesteś w drugim pokoju. u innych lekarz również jest w gabinecie przebieralnia ale badanie jest za kotarą więc i tak jesteś osłonięta Jak wyglądały Wasze 1 wizyty? Od razu przepisali Wam leki? Ja wcześniej pod okiem mojej gin brałam najpierw clo a potem aromka.
