X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną STAN ZAPALNY ENDOMETRIUM
Odpowiedz

STAN ZAPALNY ENDOMETRIUM

Oceń ten wątek:
  • aassiiaa Autorytet
    Postów: 2430 1609

    Wysłany: 14 listopada 2021, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arzu a jak wygladalo Twoje leczenie??
    Mozesz to jakos rozpisac ?? Co bralas i kiedy ?

    Jedzenie antybiotykow to bledne kolo.

    Nawet jak piszesz ze to caly czas wraca i wraca to podejdziesz do transferu bez bakteri i myslisz ze one nie wroca w 9 miesiecy??

    Do tego antybiotyki zabijaja tez te dobe bakterie w macicy 😕

    Encorton + czesto powtarzana antybiotykoterpaia = problem.

    Antybiotyki odslonia Cie na maxa a encorton dobjie… ja czulam sie po tym fatalnie.


    To wszystko trzeba z glowa.

    Wieczne problemy z ph a to wiadomo tez z infekcja.

    Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
    07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
    12.08 transfer 5.1.1 - cb
    09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
    04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
    15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
    18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
    07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2

    Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
    19.08 - drugi transfer - beta 0

    03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
    09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
    11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
    01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany
  • aassiiaa Autorytet
    Postów: 2430 1609

    Wysłany: 14 listopada 2021, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabela jak sie czujesz ??

    Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
    07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
    12.08 transfer 5.1.1 - cb
    09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
    04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
    15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
    18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
    07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2

    Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
    19.08 - drugi transfer - beta 0

    03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
    09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
    11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
    01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany
  • Izabell2016 Autorytet
    Postów: 562 353

    Wysłany: 14 listopada 2021, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aassiiaa wrote:
    Izabela jak sie czujesz ??

    Asiu ja już wydobrzałam i chyba nie będę robić przerwy 3 msce. Odczekam jeden pełny cykl. I będę działać.

    Gratuluje 2 ❄️
    🥰

    Lisiunia lubi tę wiadomość

    Mika
  • aassiiaa Autorytet
    Postów: 2430 1609

    Wysłany: 14 listopada 2021, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izabell2016 wrote:
    Asiu ja już wydobrzałam i chyba nie będę robić przerwy 3 msce. Odczekam jeden pełny cykl. I będę działać.

    Gratuluje 2 ❄️
    🥰

    Super ze juz lepiej ☺️

    To moze bedziemy razem podchodzic ?? Ja planuje zaczac 30 grudnia bo juz przed swietami nie dam rady.

    Wiec teraz czekanie i czekanie

    Izabell2016, Limosa, MyŚliwa, Lisiunia lubią tę wiadomość

    Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
    07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
    12.08 transfer 5.1.1 - cb
    09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
    04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
    15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
    18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
    07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2

    Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
    19.08 - drugi transfer - beta 0

    03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
    09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
    11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
    01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2021, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Arzu, ja pierd.ole ! A już się zdecydowałam na histero w swojej głowie. To takie hostorie mogą być po tym zabiegu? Nie mialas czystości robionej?!

  • aassiiaa Autorytet
    Postów: 2430 1609

    Wysłany: 14 listopada 2021, 22:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek wrote:
    Arzu, ja pierd.ole ! A już się zdecydowałam na histero w swojej głowie. To takie hostorie mogą być po tym zabiegu? Nie mialas czystości robionej?!

    Takie rzeczy moga sie wydarzyc ale nie wszyscy tak maja.
    Ja mialam 4 histeroskopie i nie bylo zadnych infekcji po tym tylko ja zawsze po histero dostawlam antybiotyk, z tego co pamietam Arzu go nie miala 😕
    Inna moje znajoma tez nie dostala i nabawila sie zapalenia szyjki macicy 😕

    Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
    07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
    12.08 transfer 5.1.1 - cb
    09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
    04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
    15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
    18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
    07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2

    Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
    19.08 - drugi transfer - beta 0

    03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
    09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
    11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
    01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2021, 23:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aassiiaa wrote:
    Takie rzeczy moga sie wydarzyc ale nie wszyscy tak maja.
    Ja mialam 4 histeroskopie i nie bylo zadnych infekcji po tym tylko ja zawsze po histero dostawlam antybiotyk, z tego co pamietam Arzu go nie miala 😕
    Inna moje znajoma tez nie dostala i nabawila sie zapalenia szyjki macicy 😕
    A jaki antybiotyk i ba jak długo dostalas?

  • aassiiaa Autorytet
    Postów: 2430 1609

    Wysłany: 15 listopada 2021, 00:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek wrote:
    A jaki antybiotyk i ba jak długo dostalas?

    W Arvimed robilam 3 x histero i dostawalam zawsze summed 500 x2 tab na raz.
    Recepte dostawalam zaraz po zabiegu.

    A w gameta dostalam doxycyklina x 2 dzienie ; chyba przez 5 albo 10 dni po zabiegu

    Po antybiotykach zawsze spadalo mi ph niestesty, lackid intima moim zdaniem najlepszy i zele dopochwowe z niskim ph do tego.
    Np FEMINUM FIT Żel dopochwowy z kwasem mlekowym i fitoglikogenem 40 g

    Zrob posiew przed zabiegiem i powinno byc ok

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2021, 00:01

    Start starań-09.18 Ja 84r L; Amh 1 -1.8
    07.07.20 *1 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny), CD138 : 64/25mm2 * Brak leczenia , lekarz uznal wynik za poprawny 😳
    12.08 transfer 5.1.1 - cb
    09.09.20 - start leczenie - summamed 500 na 6 dni
    04.01.21 Biopsja rysowa (slepa) druga faza cyklu CD138 : BRAK ; uNK ponad 100 silnie dodatnie / mm2
    15.01.21 *2 Histero - Mikropolipy (cykl naturalny) CD138 : 8 kom , uNK - 70/80 mm2 - „metronidazol + tarivit „ 10 dni
    18.03.21 *3 Histero - brak mikropolipow (cykl na antkach) CD138 BRAK
    07.04.21 *4 Minihistero w drugiej fazie cyklu - 2/3 mikropolipy -usniete . CD138 BRAK ; uNK - do 70 na mm2

    Immu - Il10: 151 Il2: 113 nk 22% uNk -100
    19.08 - drugi transfer - beta 0

    03.20 icsi ,, 2 zarodki - oba ok ( pgs) - transfery nieudane
    09.21 imsi 2 zarodki - oba nieprawidlowe (pgs) - brak transferu
    11.21 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - 🙏
    01.22 imsi 2 zarodki - 1 prawidlowy ❤️ - nieudany
  • arzu Autorytet
    Postów: 1284 1072

    Wysłany: 15 listopada 2021, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aassiiaa wrote:
    Arzu a jak wygladalo Twoje leczenie??
    Mozesz to jakos rozpisac ?? Co bralas i kiedy ?

    Jedzenie antybiotykow to bledne kolo.

    Nawet jak piszesz ze to caly czas wraca i wraca to podejdziesz do transferu bez bakteri i myslisz ze one nie wroca w 9 miesiecy??

    Do tego antybiotyki zabijaja tez te dobe bakterie w macicy 😕

    Encorton + czesto powtarzana antybiotykoterpaia = problem.

    Antybiotyki odslonia Cie na maxa a encorton dobjie… ja czulam sie po tym fatalnie.


    To wszystko trzeba z glowa.

    Wieczne problemy z ph a to wiadomo tez z infekcja.

    Miałam takie zestawy jak poniżej na każdy cykl. Ostatnio dostawałam Augmentin z Cipronexem na zmianę, i po cipronexie raz ta bakteria zniknęła. Raz zniknęła sobie sama bez niczego. Także może faktycznie teraz to już przejściowe kolonizacje... na wyniku zawsze jest info "Istnieje możliwość stałej lub przejściowej kolonizacji wyhodowanym drobnoustrojem", ale generalnie częściej jest niż jej nie ma na wszystkie badania które robiłam od lipca... nie wiem... Wszyscy lekarze mówią, że jeśli nie ma objawów klinicznych to, że nie faszeruje się antybiotykami bo to gorzej robi... przy tych lekach nie mam grzybicy o dziwo, jem garściami priobotyki...
    1. Cipronex
    2. Augmentin
    3. Azitrox
    4. Gentamecyna dopochwowo+Metronidazol+Doxycyklina+Diclac

    Problemem jest mój wiek i nie mogę też czekać i leczyć się w nieskończoność na te bakterie, zwłaszcza że klebsielli prawdopodobnie nigdy się już nie pozbędę... widziałam na różnych forach, że dziewczynom w ciąży wyłazi ta bakteria, albo inne, najczęściej e.coli lub enterococcus faecalis, leczą to w ciąży biorąc antybiotyki, i też nie zawsze udaje się tego pozbyć, a potem rodzą albo siłami natury albo cesarka... czasem dziecko przy porodzie też się zakazi i ciężko choruje potem, generalnie te bakterie zagrażają też życiu płodowemu... także jest tu wyraźny konflikt w tej sytuacji i pewnego rodzaju sprzeczność.... naprawdę nie wiem jak podejść teraz do tego wszystkiego... i za bardzo nie ma mądrego na to... mam wrażenie, że większym problemem jest zajść w ciążę niż poradzić sobie z bakterią w ciąży, przynajmniej tak by wychodziło po wypowiedziach lekarzy... ale z drugiej strony te bakterie i tak utrudniają zagnieżdżenie.... no i takie błędne koło... cała nadzieja w Wilku, który dał mi teraz metronidazol i levoxa, tylko ja i tak nie mam wiary do końca w powodzenie tej kuracji... i nie wiem nawet kiedy to zacząć brać, żeby to zgrać z transferem czy może już teraz brać... ???

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 15 listopada 2021, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arzu wrote:
    (...)Dostałam od niego Levoxa 500 mg 2x1, metronidazol 250 mg 3x1 oraz trivagin 3x1 przez 10 dni wszystko.(...) Pamiętam, że MyŚliwa miała antybiotyk do 10 dc ale w cyklu naturalnym chyba, i ja się tego boję, że przez kolejne 10 dni do transferu te bakterie znowu mi tam się odrodzą...co byście Dziewczyny zrobiły?
    Brałam w naturalnym, dobrze pamiętasz. Ja przede wszystkim - wydłużyłabym ochronę trivaginem - chociaż niestety nie ma sensu stosowanie go podczas okresu. Trivagin brałabym nawet do samego transferu, potem od czasu do czasu na zmianę z progesteronem (to znaczy nie - zamiast progesteronu tylko z dwie godziny po). Plus wietrzenie magazynów.

    Miałaś już kiedyś cykl sztuczny? W którym mniej więcej dniu podawano Ci zarodki? Jakie zarodki masz teraz planowane? (5 dniowe?)

    Levoxa (lewofloksacyna) i metronidazol to silne antybiotyki przeciwskazane w I trymestrze ciąży, stąd obawa lekarza o obłożenie przy transferze. Mój uważał, że 14 dni to dobry odstęp od transferu.

    (Ja zamiast levoxy brałam tarivid (ofloksacynę) - to całkiem podobne antybiotyki)

    Myślę, że jeśli podczas okresu znowu Ci wybijają bakterie to może warto byłoby właśnie z okresem zacząć je brać - żeby właśnie wybić w newralgicznym momencie.
    Liczę sobie: brałabyś do 1-10 dc antybiotyk (+probiotyk na żółądek + probiotyk dowcipny/trivagin), potem dociągnęła do transferu 11 dni (+probiotyk na żółądek + probiotyk dowcipny/trivagin) to mogłoby mieć sens. Ewentualnie zacząć brać 3 dni przed okresem i wtedy będziesz miała te idealne 14 dni do transferu po zakończeniu. Z tym, ze trzeba optymistycznie założyć, że już 16 dnia komórki i endometrium będzie odpowiednio dojrzałe, transfer będziesz miała 5 dni później (21 dc).
    Plus oczywiście wietrzenie, możesz zacząć teraz.

    P.S. Właśnie teraz nie wiem, czy ja brałam Tarivid i Metronidazol (2x1x15 dni) czy przez 10 dni.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2021, 13:21

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 15 listopada 2021, 13:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Blawatek wrote:
    Arzu, ja pierd.ole ! A już się zdecydowałam na histero w swojej głowie. To takie hostorie mogą być po tym zabiegu? Nie mialas czystości robionej?!

    Dlatego piszemy, że przy histeroskopii często bierze się osłonę w postaci antybiotyków. Ja miałam zawsze, nawet przy punkcji.
    Teraz mi zapomnieli wypisać recepty (nie weszła, choć w zaleceniach był summamed 2x wieczorem po zabiegu), więc brałam to, co było w domu (Cipronex, chyba po prostu wzięłam całe opakowanie - po konsultacji z lekarzem). Dlatego warto mieć jakiś szeroki antybiotyk w zapasie. Poproś od razu lekarza, czy mógłby Ci osłonowo wypisać (Unidox np. stosują przy punkcji).

    Myślę, że ja bym poszła w samo histero z obstawą antybiotyków - przy wypisie dopilnuj, żeby była recepta i kod do niej (albo zaopatrz się wcześniej). Tylko poprosiłabym wcześniej o ustalenie, że będzie pobranie wycinka - nawet jak Ci sam szpital/klinka nie zrobi badania na CD138 to można samemu ten wycinek wysłać (pogrzeb w temacie to znajdziesz, gdzie).

    arzu, aassiiaa lubią tę wiadomość

  • arzu Autorytet
    Postów: 1284 1072

    Wysłany: 15 listopada 2021, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MyŚliwa wrote:
    Brałam w naturalnym, dobrze pamiętasz. Ja przede wszystkim - wydłużyłabym ochronę trivaginem - chociaż niestety nie ma sensu stosowanie go podczas okresu. Trivagin brałabym nawet do samego transferu, potem od czasu do czasu na zmianę z progesteronem (to znaczy nie - zamiast progesteronu tylko z dwie godziny po). Plus wietrzenie magazynów.

    Miałaś już kiedyś cykl sztuczny? W którym mniej więcej dniu podawano Ci zarodki? Jakie zarodki masz teraz planowane? (5 dniowe?)

    Levoxa (lewofloksacyna) i metronidazol to silne antybiotyki przeciwskazane w I trymestrze ciąży, stąd obawa lekarza o obłożenie przy transferze. Mój uważał, że 14 dni to dobry odstęp od transferu.

    (Ja zamiast levoxy brałam tarivid (ofloksacynę) - to całkiem podobne antybiotyki)

    Myślę, że jeśli podczas okresu znowu Ci wybijają bakterie to może warto byłoby właśnie z okresem zacząć je brać - żeby właśnie wybić w newralgicznym momencie.
    Liczę sobie: brałabyś do 1-10 dc antybiotyk (+probiotyk na żółądek + probiotyk dowcipny/trivagin), potem dociągnęła do transferu 11 dni (+probiotyk na żółądek + probiotyk dowcipny/trivagin) to mogłoby mieć sens. Ewentualnie zacząć brać 3 dni przed okresem i wtedy będziesz miała te idealne 14 dni do transferu po zakończeniu. Z tym, ze trzeba optymistycznie założyć, że już 16 dnia komórki i endometrium będzie odpowiednio dojrzałe, transfer będziesz miała 5 dni później (21 dc).
    Plus oczywiście wietrzenie, możesz zacząć teraz.

    P.S. Właśnie teraz nie wiem, czy ja brałam Tarivid i Metronidazol (2x1x15 dni) czy przez 10 dni.

    nie nie miałam nigdy transferu na cyklu sztucznym właśnie... ale to chyba jedyna okazja żeby okiełznać te bakterie... Zarodek mam jeden 2ab z 4 doby.. czytałam przed chwilą twoje posty jeszcze i podawałaś że ty brałaś 1-10dc antybiotyk... kurczę tylko się też obawiam, żeby te gadziny się nie przebudziły przez te 10 dni... ale nie wiem czy to można z tym coś zrobić... zrobię w 15dc wymaz i jeśli wyjdą ponownie to zostaje mi chyba nie podchodzić do transferu...

  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 15 listopada 2021, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MyŚliwa wrote:
    Jeju, szkoda, że czekasz na wizytę u lekarza docelowego (z tego, co rozumiem, to jeszcze go nie widziałaś). W końcu to te pierwsze tygodnie są bardzo wrażliwe. I pewnie w pracy też nie chcesz/nie możesz poprosić o oddelegowanie do mniej obciążających obowiązków... Naprawdę nie wiem, co Ci poradzić oprócz 1) czekania na środę i oszczędzania się w domu, 2) próby poproszenia o krótkie zwolnienie u lekarza rodzinnego? Na NFZ?

    Napiszę tylko, co zapomniałam: część dziewczyn miała zalecane odstawienie Clexane, część acardu w związku w krwiakami - więc na razie nie ma potrzeby, żebyś brała którykolwiek na własną rękę. A prowadzącemu potem warto przypomnieć... Ja większości przypominałam, że planuję brać acard, mimo, że nikt mi jakoś specjalnie nie zalecał i proszę o dopisanie do listy.

    Niestety oddelegowanie do innych obowiązków nie wchodzi w grę, bo jestem jedynym pracownikiem, w dodatku siedzę w firmie sama. Już doczekam do środy.
    A co do czekania do lekarza docelowego, no cóż jestem zbyt lojalna. Lekarka w klinice powiedziała, że nie puszcza przed 12 tc, do czasu gdy najgorzy, najbardziej ryzykowny okres minie, więc zostałam. Mam nadzieję, że nie będę żałować.
    A lekarka docelowa w międzyczasie rozchorowała się i wraca w grudniu, więc tak czy inaczej mam związane ręce.
    MyŚliwa wrote:
    Levoxa (lewofloksacyna) i metronidazol to silne antybiotyki przeciwskazane w I trymestrze ciąży, stąd obawa lekarza o obłożenie przy transferze. Mój uważał, że 14 dni to dobry odstęp od transferu.
    Eh, ja brałam levoxę w okresie okołoowulacyjnym w cyklu, w którym zaszłam. Długo się tym gryzłam, ale mleko się już rozlało... Pytałam lekarkę, która dała mi ten antybiotyk na e.coli czy mam przerywać starania, powiedziała, że nie, bo e.coli się nie przenosi. O antybiotyku nic nie wspomniała, więc wyszłam z założenia, że bezpieczny... Czy muszę się wszystkiego uczyć z forum, naprawdę lekarz nie może nic powiedzieć? Frustrujące to jest.

    PS Ja antybiotyk dostałam tylko po drugiej z trzech histeroskopii, gdy był wyraźny stan zapalny. Dr Z gdy go zapytałam po pierwszym zabiegu mówił, że nie daje się rutynowo po zabiegu...

    arzu lubi tę wiadomość

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • arzu Autorytet
    Postów: 1284 1072

    Wysłany: 15 listopada 2021, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Eh, ja brałam levoxę w okresie okołoowulacyjnym w cyklu, w którym zaszłam. Długo się tym gryzłam, ale mleko się już rozlało... Pytałam lekarkę, która dała mi ten antybiotyk na e.coli czy mam przerywać starania, powiedziała, że nie, bo e.coli się nie przenosi. O antybiotyku nic nie wspomniała, więc wyszłam z założenia, że bezpieczny... Czy muszę się wszystkiego uczyć z forum, naprawdę lekarz nie może nic powiedzieć? Frustrujące to jest.

    PS Ja antybiotyk dostałam tylko po drugiej z trzech histeroskopii, gdy był wyraźny stan zapalny. Dr Z gdy go zapytałam po pierwszym zabiegu mówił, że nie daje się rutynowo po zabiegu...

    Czyli jak zarodek się zagnieżdżał powiedzmy ok.20 dc to już nie brałaś levoxy? Ostatnio wyczytałam że dziewczyna brała cipronex i jak skończyła brać to zaraz ciąża się objawiła a przez wiele lat nie mogła zajść... i tak się zastanawiam jak to jest ogólnie z tym 10-14 dni przed transferem żeby odstawić antybiotyk skoro podczas jego brania właśnie, może nawet dzięki niemu, udaje się zajść w ciąże i mieć nawet zdrową ciąże...
    Przy okazji moje gratulacje!!!! i żeby ta wyczekiwana ciąża była dla Ciebie spokojnym i radosnym czasem!!

  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 15 listopada 2021, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arzu wrote:
    Czyli jak zarodek się zagnieżdżał powiedzmy ok.20 dc to już nie brałaś levoxy? Ostatnio wyczytałam że dziewczyna brała cipronex i jak skończyła brać to zaraz ciąża się objawiła a przez wiele lat nie mogła zajść... i tak się zastanawiam jak to jest ogólnie z tym 10-14 dni przed transferem żeby odstawić antybiotyk skoro podczas jego brania właśnie, może nawet dzięki niemu, udaje się zajść w ciąże i mieć nawet zdrową ciąże...
    Przy okazji moje gratulacje!!!! i żeby ta wyczekiwana ciąża była dla Ciebie spokojnym i radosnym czasem!!
    Sprawdziłam i skończyłam brać 18-19 dc, owu była prawdopodobnie w 15 dc.
    Dziękuję 🙂 Już wiem, że czas ten nie będzie spokojny i radosny, lecz zdominowany przez lęk, ale tak to już chyba jest po długich staraniach.

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • arzu Autorytet
    Postów: 1284 1072

    Wysłany: 15 listopada 2021, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Sprawdziłam i skończyłam brać 18-19 dc, owu była prawdopodobnie w 15 dc.
    Dziękuję 🙂 Już wiem, że czas ten nie będzie spokojny i radosny, lecz zdominowany przez lęk, ale tak to już chyba jest po długich staraniach.

    czyli miałaś tak na styk... ale wiesz co... czyli można domniemywać że właśnie dzięki antybiotykowi miałaś najlepsze, sprzyjające warunki... ja teraz w takich historiach upatruję nadziei dla siebie... zwłaszcza że to nie pierwsza taka historia, którą w internetach wyślipiłam, że podczas brania antybiotyku albo zaraz po, dziewczyna zachodzi w ciążę i jest wszystko dobrze potem... jestem niestety trochę w takiej patowej sytuacji, że chyba nie ma dla mnie teraz dobrego już nie mówiąc idealnego rozwiązania... o ile kiedykolwiek ono będzie...

    Będzie dobrze z Dzidzią!!! Zobaczysz!!

    Limosa lubi tę wiadomość

  • Limosa Autorytet
    Postów: 1346 554

    Wysłany: 15 listopada 2021, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arzu wrote:
    czyli miałaś tak na styk... ale wiesz co... czyli można domniemywać że właśnie dzięki antybiotykowi miałaś najlepsze, sprzyjające warunki... ja teraz w takich historiach upatruję nadziei dla siebie... zwłaszcza że to nie pierwsza taka historia, którą w internetach wyślipiłam, że podczas brania antybiotyku albo zaraz po, dziewczyna zachodzi w ciążę i jest wszystko dobrze potem... jestem niestety trochę w takiej patowej sytuacji, że chyba nie ma dla mnie teraz dobrego już nie mówiąc idealnego rozwiązania... o ile kiedykolwiek ono będzie...

    Będzie dobrze z Dzidzią!!! Zobaczysz!!
    Przemknęło mi przez myśl, że antybiotyk miał tu swój udział, ale tak naprawdę tu było kilka czynników - niedawny scratching, suple u męża i dłuższa wstrzemięźliwość (miałam infekcję i odpuściliśmy starania).
    Ostatnio gdzieś czytałam, że stany zapalne lubia wracać, a w ciąży bardzo zagrażają maleństwu. No ale na nic co tam się w macicy dzieje tak naprawdę nie mam wpływu, więc pozostaje zdać się na los.
    Idealnych rozwiązań nie ma, to już zbieg wszystkich okoliczności jest kluczowy moim zdaniem. Sama na tym wszystkim niewiele się znam, więc doradzić nie doradcze, ale uważam, że to paranoja, że płacimy słono za lekarzy, a same rozkminiamy co robić żeby było najlepiej. Do tej pory chyba byłam zbytnią idealistką, bo uważałam, że pod okiem lekarza można zdziałać cuda, teraz widzę, że więcej pomocy niosą dziewczyny na forum...

    arzu lubi tę wiadomość

    3jgx90bvoj1fla1b.png
  • Syl-wia888 Autorytet
    Postów: 289 176

    Wysłany: 15 listopada 2021, 17:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Dziewczyny pomóżcie mi rozwikłać zagadkę wyniku z wycinków pod kątem cd138 i cd56.
    Może któraś z Was miała taki wynik i wie jak odczytac te cyfry.
    CD138- stwierdzono 1/1 HPF komorek wykazujących odczyn dodatni ( po zbadaniu 10HPF)
    CD56- stwierdzono 30/1 HPF komórek wykazujących odczyn dodatni ( po zbadaniu 10HPF).

  • MyŚliwa Autorytet
    Postów: 1199 2039

    Wysłany: 15 listopada 2021, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Limosa wrote:
    Długo się tym gryzłam, ale mleko się już rozlało... Pytałam lekarkę, która dała mi ten antybiotyk na e.coli czy mam przerywać starania, powiedziała, że nie, bo e.coli się nie przenosi. O antybiotyku nic nie wspomniała, więc wyszłam z założenia, że bezpieczny... Czy muszę się wszystkiego uczyć z forum, naprawdę lekarz nie może nic powiedzieć? Frustrujące to jest.

    Limosa - jest różnica czy ktoś Ci umyślnie przepisze antybiotyk tuż przed transferem czy weźmiesz go nieświadomie przy naturalnej ciąży (pewnie różnica głównie w odpowiedzialności lekarza, popaprane czasy mamy). To trochę jak z piciem alkoholu we wczesnej ciąży - nie potrzeba mieć wyrzutów sumienia, że się wypiło, jak się nie wiedziało.
    Tak sobie myślę Arzu, że w sumie to zarodek się zagnieżdża dopiero kilka dni po transferze, więc może ten okres czystości od antybiotyku należałoby brać od daty hipotetycznego zagnieżdżenia (czyli tak spokojnie tydzień po transferze) 🤔.

    arzu lubi tę wiadomość

  • arzu Autorytet
    Postów: 1284 1072

    Wysłany: 16 listopada 2021, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MyŚliwa wrote:
    Limosa - jest różnica czy ktoś Ci umyślnie przepisze antybiotyk tuż przed transferem czy weźmiesz go nieświadomie przy naturalnej ciąży (pewnie różnica głównie w odpowiedzialności lekarza, popaprane czasy mamy). To trochę jak z piciem alkoholu we wczesnej ciąży - nie potrzeba mieć wyrzutów sumienia, że się wypiło, jak się nie wiedziało.
    Tak sobie myślę Arzu, że w sumie to zarodek się zagnieżdża dopiero kilka dni po transferze, więc może ten okres czystości od antybiotyku należałoby brać od daty hipotetycznego zagnieżdżenia (czyli tak spokojnie tydzień po transferze) 🤔.

    tydzień przed transferem chyba miałaś na myśli, kurczę też taką opcję rozważałam, ale blastka zagnieżdża się 1-2 dni no góra może 3 dni zaraz po transferze, więc wychodziłoby że trzeba by to sprzęgnąć chyba jednak jakoś z dniem transferu...

    bardzo Wam dziękuję Dziewczyny za wszelkie rozkminki!!!

    MyŚliwa lubi tę wiadomość

‹‹ 99 100 101 102 103 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ