Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylwia a kiedy punkcja? Bo doktorka nie ma do końca tego tygodnia, nie?Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️
Hania urodziła się 24.XII.2018 jest idealna
Nierówna walka od 6.2014.
Ureaplasma/Insulinooporność/
Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
Poronienie 6.2016 12.2017
Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła. -
sylwias wrote:A jak trafisz na panią Justynę to dodatkowo zabije Cię wzrokiem a tak serio to zdegustowana byłam podczas jednej z ostatnich wizyt w Parensie kiedy jedna opowiadała pozostałym jak zadzwoniła pacjentka, opowiedziała o objawach jakie ma po IUI i zapytała czy może to oznaczać ciaze. Wyśmiewaly się z niej i dogadywaly dobre 10 minut.
-
My w klinice juz. Póki co panie mile
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Janess wrote:Nie wiem która to Pani Justyna ale fakt, jak siedzą w rejestracji są wyjątkowo nieprzyjemne. Za to Pani Natalia jest przemiłą osobą. Jak zostałam z nią sama po IUI trochę porozmawiałyśmy. Właściwie to opowiedziała mi więcej niż lekarz. Jakby można było wybrać położną do IUI albo to punkcji to bez wahania.
-
Powiem wam, ze zdziwiona jestem, bo ja wszystkie położne akurat miło wspominam. Nigdy mi zadna niczym nie zaszkodziła. Chociaż nie wiem, co robiły za moimi plecami
A proceduralnie to fakt, w Parensie maja nasrane w głowach na temat dat i podpisów. Ze dwa razy było tak, ze rano miałam wizytę i doktora, a wieczorem musialam jechać znowu z mężem, żeby widziały, ze razem składamy komplet dokumentów. Głupota. -
sylwias wrote:Bardolka no właśnie go nie ma. Dziś 8 dc. Punkcje ma być w niedziele na "dyzurze" cokolwiek to oznacza albo w poniedziałek.
Ale wszystko oczywiście nadzorował Chrostek, kontakt smsowo-mailowy cały czas. -
Magnolia4 wrote:I już po wizycie dokumenty przyjęły bez problemu ale najpierw byłam u dr. Homy jak dobrze pójdzie to w czwartek IUI pecherzyk z lewej strony 17mm. Dziwi mnie tylko, że nie kazała pregnylu wziąć.
Kochana koło której byłaś w Parens?
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
lipa wrote:A masz pregnyl w domu?
-
Magnolia4 wrote:Tak mam. Dzwoniłam do parens się dowiedzieć i powiedziała, że nie brać to nie wiem jak to będzie kazała się nastawić na czwartek jak pecherzyk będzie ok to zrobi a jak nie to na weekendzie. Już sama nie wiem co myśleć mi pęcherzyki same nie pękają. Jak w czwartek mi zrobi IUI bez pregnylu to bez sensu
moje też same nie chciały pękać. A nawet wtedy gdy pecherzyk był większy niż te 20 mm i podałam za późno zastrzyk, to też było z tym kiepsko.
Ale nie namawiam do samowolki w leczeniu! Choć sama ja od dawna uprawialam. -
lipa wrote:Dziwne. Ja bym jutro zrobiła zastrzyk. Nie z aryzykowalabym 500 zl na iui na niepeknietym pecherzyku, skoro wiesz, ze same nie pękają.
moje też same nie chciały pękać. A nawet wtedy gdy pecherzyk był większy niż te 20 mm i podałam za późno zastrzyk, to też było z tym kiepsko.
Ale nie namawiam do samowolki w leczeniu! Choć sama ja od dawna
Sama nie wiem co mam robić bo ten czwartek nie jest pewny czy mi zrobi wtedy będę miała 10 dc wydaje mi się to troche za wcześnie. A jak mi zrobi IUI byle zrobić tylko kasę wziąć to przenoszę się do Krakowa -
Magnolia najwyżej zastosuj się do jej zaleceń i po czwartkowym usg podejmiesz decyzję. Przecież nie musisz wyrażać zgody na iui. Jeśli na usg okaże się, ze pecherzyk jest niepekniety i przerosniety, to zrezygnujesz. Lepiej być cykl w plecy, niż 500 zl.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 czerwca 2017, 16:31
Bardolka lubi tę wiadomość
-
lipa wrote:Magnolia najwyżej zastosuj się do jej zaleceń i po czwartkowym usg podejmiesz decyzję. Przecież nie musisz wyrażać zgody na iui. Jeśli na usg okaże się, ze pecherzyk jest niepekniety i przerosniety, to zrezygnujesz. Lepiej być cykl w plecy, niż 500 zl.
-
Magnolia4 wrote:Sama nie wiem co mam robić bo ten czwartek nie jest pewny czy mi zrobi wtedy będę miała 10 dc wydaje mi się to troche za wcześnie. A jak mi zrobi IUI byle zrobić tylko kasę wziąć to przenoszę się do Krakowa
Bardolka lubi tę wiadomość
-
Dawno mnie tu nie było, troszkę wyluzowałam.
Po pierwszym cyklu z clo dostałam plamień, myślałam że może to miesiączka (mam mega rozregulowane, ostatnio co 30-40 dni cykle). Jednak lekarka powiedziała, że raczej nie, bo endo za grube. Dostałam duphaston i jak zazwyczaj na drugi dzień po nim dostawałam miesiączkę, tak teraz czekałam z 3 dni i była dość skąpa.
3 dnia cyklu robiłam badania tarczycowe i sama od siebie postanowiłam zrobić inne hormony i trochę się załamałam. Tsh mi podskoczyło, ale to pewnie przez swoje zaniedbania, tym się nie przejmuje bo jest i tak ok - 1.17.
LH - 5.56
Wartości referencyjne: Faza folikularna - 2.4 - 12.6 Faza owulacyjna - 14.0 - 95.6 Faza lutealna - 1.0 - 11.4 menopauza - 7.7 - 58.5
Estradiol 207,9
Wartości referencyjne: Faza folikularna 12.4 - 233.0 Faza owulacyjna 41.0 - 398.0 Faza lutealna 22.3 - 341.0 Po menopauzie <5.0 - 138.0 Ciąża: I trymestr 154.0 - 3243.0 II trymestr 1561 - 21280 III trymestr 8525 - > 30000
MARTWI MNIE FSH -- 1.68.
Wartości referencyjne: Faza folikularna 3.5 - 12.5 Faza owulacyjna 4.7 - 21.5 Faza lutealna 1.7 - 7.7 Po menopauzie 25.8 - 134.8
Wyczytałam, że niskie FSH jest przy problemach z przysadką, w tym przy guzie.
Ale może możliwe, jest że po clo tak mam? W ogóle jakoś stosunek FSH do LH chyba też nie bardzo jest.
Co sądzicie o tym?
Po jednym cyklu z clo mam przerwę, bo mojej lekarki nie ma, niby jeden cykl przerwy ale u mnie urośnie pewnie do 2 miesięcy jak będę miała takie długie cykle. I od następego cyklu znowu clo, tylko czy coś da to jak to fsh takie niskie ;/