X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 20 lipca 2017, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja bym się w tej kwestii nie klócila, bo sądZę, że lekarze wiedzą, co robią w tej materii. Choć mnie się wydaje że z antykami to zawsze długi protokół ??

    antyki są pewnie po to, żeby leki do stymulacji zadziałały w konkretny sposób, może naturalnie trwający cykl coś by w tej kwestii zmienił?

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 20 lipca 2017, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    ja bym się w tej kwestii nie klócila, bo sądZę, że lekarze wiedzą, co robią w tej materii. Choć mnie się wydaje że z antykami to zawsze długi protokół ??

    antyki są pewnie po to, żeby leki do stymulacji zadziałały w konkretny sposób, może naturalnie trwający cykl coś by w tej kwestii zmienił?

    Masz rację. Antyki coraz bardziej stosują. Ja się całkowicie poddalam lekarce. Wierzę że wie co robi.

    Janessnie ma co sie kłócić. My nie studiowałysmy medycyny....

    felin lubi tę wiadomość

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 20 lipca 2017, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Tak, macie racje. Ale zeby calkowicie poddac sie lekarzowi musze mu ufac. A z tym mam problem. Nawarstwilo sie kilka spraw i juz mam mieszane odczucia. Do tego widze podejscie innego lekarza. I to podejscie jest skrajnie odmienne.
    A zeby bylo ciekawie odebralam dzisiaj wyniki krwi i sa zadziwiajaco dobre. A przez poprzedni rok jakos sie nie dalo nic w tym temacie zrobic.

    Sorry janess wubierz się do kolejnego lekarza... co innego powie...co innego zleci...i to on/oni będą prowadzić Twoje ivf? Czas pomyśleć o sobie..swoich marzeniach i wkońcu zaufać odpowiedniej osobie..

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 20 lipca 2017, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess ja małam krótki protokół. Stymylacja od 2 dc-punkcja-transfer.Teraz mam mieć długi protokół czyli anty na wyciszenie a stymulacja w kolejnym cyklu+zmiana leku.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2017, 22:47

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 21 lipca 2017, 00:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Może masz pcos ?


    Sama już nie wiem ;/ Lekarka nic o tym nie wspominała przy usg. Jak czytam jakie są objawy to sama nie wiem, raczej mi się nie wydaje. Mam nieregularne cykle i lekką nadwagę i chyba tyle. Owłosienia jakiegoś nie mam, testosteron w normie, trądziku nie mam.

    Co jeszcze może na to wskazywać? Jakie badania robić?

  • Paulas Ekspertka
    Postów: 645 76

    Wysłany: 21 lipca 2017, 00:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vaola86 wrote:
    Tym ch**wym akcentem dołączam się do Ciebie gdyż u mnie jest to samo. Już nie wiem czy to umnie to smutek, zal czy mega zlość, chyba to ostatnie. U mnie nawet te co poroniły mniej wiecej w moim czasie już nie dlugo zostana mamami a mi zostaja tylko te cholerne wspomnienia.


    I chyba ja się dołączam do tej beznadziei. Choć ten cykl odpuściłam bo moja lekarka na urlopie była. Cykl znowu się wydłuża, dziś pewnie ponad 30 dzień mam. NIedługo przyjdzie @ i od nowa clo i stres żeby skutków ubocznych nie było, monitoringi, nadzieja, rozczarowanie i tak w kółko. A tak na prawdę jestem na początku drogi i leczenia.

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 21 lipca 2017, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess - ja jak sie pojawiłam na tym forum kilka miesięcy temu, to głównie po to, żeby znaleźć dobrego lekarza. Wiele z Was polecało mi Homę, ja po doświadczeniach z inseminacjami i in vitro u mojej koleżanki z pracy wiedziałam, że to nie byłaby dobra decyzja.

    Wtedy pamiętam, że były w naszym wątku burzliwe rozmowy o leczeniu w Parensie, ale jednak coś w tej mojej opinii było ... nie cieszę się w tym momencie, ani nie triumfuję, ale kiepska sława parensa niestety się potwierdza, mimo że wszystkie z Homy w gruncie rzeczy zadowolone, to nikt w ciązy ... :(

    Janess, vaola86 lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 21 lipca 2017, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    Wlasnie dlatego jade do Krakowa.

    Jesli widzisz niedociagniecia i braki w wiedzy to ufasz? Jesli nie masz odpowiedzi na podstawowe pytania to ufasz? Jesli na zle wyniki nie ma reakcji a leki sa przepisywane dopiero pozwroceniu uwagi to ufasz? Monitoringi i badania na wirusy to nie wszystko.

    Janess źle to Ty tak twierdzisz bo ja nie mogę jej nic zarzucić. Dużo zleciła i badań i zabiegów. Wyczerpująco odpowiada na pytania. Mąż tak samo twierdzi bo na każdej wizycie jest ze mną w gabinecie.
    Pamiętaj ze lata idą do przodu i moim zdaniem szkoda czasu na szukanie siedzenie przy lekarzu 3 mści a potem szukać kolejnego. Trzeba coś wybrać i zaufać wkoncu.
    Przapraszam jeśli cię uraziłam ale To moje zdanie

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • sylwias Autorytet
    Postów: 428 178

    Wysłany: 21 lipca 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess Ty nie miałaś jeszcze laparoskopii celem wykluczenia endometriozy?

    Jeśli chodzi o moje IVF do stymulacji miałam Puregon 125j/d. Miałam 15 oocytow z których pobrali 8 dojrzałych komórek. Dzieki chorej ustawie zapladniaja tylko 6. Po negatywnej becie nie byłam jeszcze w Krakowie ale rozmawialam z dr przez telefon. Mówił o zmianie procedury i leku ale nie mówił na jaki. Będę nalegać na Gonal zgodnie z doświadczeniami Lipy.

    Jeżeli chodzi o Chomę to mam mieszane uczucia. Niby miła sympatyczna ale chęci drążenia tematu brak. O wszystkie badania musiałam sama pytać, o zmianę leku gdy CLO wogole nie działało musiałam prosić a jak zdawałam dużo pytań to za wizytę płaciłam 2 razy więcej - taka kara za zawracanie głowy. Po 3 nieudanych IUI zaproponowała kolejne 3 albo wyjazd na urlop jako receptę na niepłodność... do tego pierwszy cykl Janess z CLO bez monitoringu... Przy pierwszym kontakcie z lekiem niegdy nie wiadomo jak organizm się zachowa.. zdziwiona jestem taka nieodpowiedzialnoscia ze strony lekarza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 12:04

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 21 lipca 2017, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mialam na myśli Janess Cię atakować. Poprostu uważam ze jak będę więcej czytała to zacznę wierzyć w niepowodzenia.

    Także wybaczcie ale uciekam z forum. Życzę wam powodzenia i szczęścia w postaci 2 kresek.

    Ps daktylek ma mój numer tel. We czwartek spotykam się z koleżanką z innego forum. Jeśli jest któraś chętna to zapraszam.

    Pozdrawiam was serdecznie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 12:02

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 21 lipca 2017, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Janess wrote:
    I za przeproszeniem, dziewczyny, dajcie mi spokój z wypominaniem mi czasu. Będę chodziła do tylu lekarzy ilu będzie trzeba, aż trafię na kompetentnego. Nawet jeśli przedłużę wszystkie moje starania o rok czy dwa to jest to moja decyzja!
    Rzucanie się na IVF to nie jest rozwiązanie. Nie stać mnie na to, żeby wydać kilkanaście tysięcy a dopiero później dowiedzieć się że mam endomende albo przegrodę. Sprawy całkowicie uniemożliwiające zajście w ciążę wyjaśnia się przed IVF a nie po kolejnej nieudanej procedurze.

    Ja Cię Janess w 100% popieram!

    Uważam, że obejrzenie narządu histeroskopowo jest bardzo ważne!

    I tym tropem sądzę pójdzie Chrostowski.


    Bezchmurne Niebo - nie ma się co obrażać czy uciekać z forum - każdy wybiera to, co dla niego najlepsze i chyba najważniejszą rzeczą w naszej sytuacji jest wzajemne zrozumienie. Każdy ma pewnie jakąś inną drogę, oby wszytkie były szczęśliwe, nie można oczekiwać, że dla wszystkich ta droga jest taka sama.

    Myślę, że w dużej mierze prawdą jest, że schemat parensa to stymulacja/inseminacja/in vitro... Mało chyba jest tego badania po drodze niestety...

    Ja też długo nie mogę zajść w ciążę, od 3 lat, ale nikt mi in vitro póki co nie proponował - Chrostowski wręcz powiedział, że wątpi, że to będie potrzebne, trzeba będzie wczesniej prawdopodobnie rozwiązać problemy anatomiczne.


    In vitro niestety nie leczy wielu rzeczy, bo gdyby tk było to jako pierwsza bym się zgłosiła. Ale są na tym forum dziewczyny, które mają za sobą np 7 procedur, z 10 transferów i nie są w ciąży ... Dziś, kiedy nie ma programu rządowego to koszt dla takiej pary tylu procedur to jest ze 100 tysięcy złotych... Więc moim zdaniem - tak jak pisze Janess - poszukać i próbować się zdiagnozować ...

    Janess lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • sunshine26 Autorytet
    Postów: 563 153

    Wysłany: 21 lipca 2017, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Nie mialam na myśli Janess Cię atakować. Poprostu uważam ze jak będę więcej czytała to zacznę wierzyć w niepowodzenia.

    Także wybaczcie ale uciekam z forum. Życzę wam powodzenia i szczęścia w postaci 2 kresek.

    Ps daktylek ma mój numer tel. We czwartek spotykam się z koleżanką z innego forum. Jeśli jest któraś chętna to zapraszam.

    Pozdrawiam was serdecznie

    Bezchmurna nie uciekaaaaaj!!! Tez chodzę do Homy i chce wiedzieć jak tam Cię poprowadzi. Ja niestety wyboru nie mam, do Krakowa za daleko a praca póki co mi nie pozwala na urlopy. Tak wiec mam nadzieje, ze Parens mi pomoże :-)

    w57v3e3kxnsycn9c.png
    8 lat staran:
    2017- 3 x IUI :(
    01.2019- laparo- endometrioza II st, jajowody drożne
    09.06.2020 - II 🥰
    10.06.2020 - hcg- 1241 ✊🏼 Prog.- 43,40
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 21 lipca 2017, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka nie uciekam z forum bo się obraziłam. Porostu ja homie póki co nie mam nic do zarzucenIan. Zleciła badania przeprowadziła laparoskopie, załatwiła lekarza który wykonał mi hsg i histetoskopie. Diagnoza zapadła. Sama homa twierdzi ze szkoda kasy i czasu na inseminacje.

    Sunsine pisz śmiało na pw jeśli chcesz to podac mogę fb lub numer tel.

    A czytając wasze opinie coraz mniej wątpię w powodzenie dlatego postanowiłam się usunąć. Za dużo mam stresu w pracy i teraz z zaczeta procedura.

    Pisałam nie jednokrotnie ze jak się nie uda ivf i wykorzystam wszystkie zarodki to przyniosę się gdzie indziej. Póki co chce dać szansę mojej lekarce. Nie mam czasu ani kasy na wyjazdy tym bardziej ze wiem gdzie tkwi problem.

    Także buziaki. Jestem dostępna jak coś na priv

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lipca 2017, 14:47

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2017, 15:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia4 wrote:
    Ja też dziewczyny się dziś rozpadłam. Czeka mnie laparo a najlepsze to, że termin na październik i kolejne 3 miesiące w d...e i badania do kolejnego IUI przepadną

    Magnolia ja też mam laparoskopię umówioną na październik już miesiąc temu! Jak zapytałam lekarza co do tego czasu to powiedział: niech Pani odpuści i odpocznie, bo nie ma Pani i tak w tym czasie szansy na ciążę.
    Popłakałam się oczywiście w pierwszej chwili, poza tym październik jest niewyobrażalnie daleko, ale teraz się uspokoiłam i naprawdę dałam sobie na luz. Powiedziałam sobie że to moje ostatnie wakacje bez dziecka :) więc korzystam imprezuję szaleję odpoczywam lenie się bez wyrzutów sumienia i ostro ćwiczę bo postanowiłam się super wylaszczyć do jesieni ;)

    Trzymam za Ciebie kciuki, damy radę, doczekamy się :D

  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 21 lipca 2017, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bezchmurne niebo - ale nikt nie ma do Ciebie pretensji o to, że jesteś zadowolona z lekarza. Tak, wszystkie wiemy, że masz swoją konkretną diagnozę i taka informacja jest super!

    Natomiast wiele w nas nie może tego powiedzieć o sobie i w tym jest sęk ...

    I nie będzie nigdy tak, że 1 lekarz, choć najlepszy, wyleczy wszystkich - niestety...

    Więc tak szczerze to nie możesz mnieć do Janess pretensji, że szuka innego lekarza. Myślę że i ja i my wszystkie kibicujemy sobie nawzajem, nikt nikomu nic nie narzuca i niech tak pozostanie :)

    A ty nie uciekaj tylko pisz tu z nami jak Ci idzie stymulacja a my będziemy zaciskać kciuki! :)

    Janess lubi tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • Magnolia4 Przyjaciółka
    Postów: 92 52

    Wysłany: 21 lipca 2017, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WilczaJagoda wrote:
    Magnolia ja też mam laparoskopię umówioną na październik już miesiąc temu! Jak zapytałam lekarza co do tego czasu to powiedział: niech Pani odpuści i odpocznie, bo nie ma Pani i tak w tym czasie szansy na ciążę.
    Popłakałam się oczywiście w pierwszej chwili, poza tym październik jest niewyobrażalnie daleko, ale teraz się uspokoiłam i naprawdę dałam sobie na luz. Powiedziałam sobie że to moje ostatnie wakacje bez dziecka :) więc korzystam imprezuję szaleję odpoczywam lenie się bez wyrzutów sumienia i ostro ćwiczę bo postanowiłam się super wylaszczyć do jesieni ;)

    Trzymam za Ciebie kciuki, damy radę, doczekamy się :D
    Ja też tak myślę luz, zabawa,zero gadania na ten temat. Odpoczniemy psychicznie od tego wszystkiego. Ty na którego masz laparo i w którym szpitalu?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2017, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia4 wrote:
    Ja też tak myślę luz, zabawa,zero gadania na ten temat. Odpoczniemy psychicznie od tego wszystkiego. Ty na którego masz laparo i w którym szpitalu?

    Chyba na 15, nie pamiętam bo schowałam kartkę gdzieś głęboko ;) mam w szpitalu na lwowskiej
    A Ty?

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 21 lipca 2017, 16:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka ja nie mam pretensji do janess ze szuka innych lekarzy. Przecież to jej sprawa....

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Magnolia4 Przyjaciółka
    Postów: 92 52

    Wysłany: 21 lipca 2017, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WilczaJagoda wrote:
    Chyba na 15, nie pamiętam bo schowałam kartkę gdzieś głęboko ;) mam w szpitalu na lwowskiej
    A Ty?
    To ja na 13 też lwowska

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 lipca 2017, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Magnolia4 wrote:
    To ja na 13 też lwowska

    To pewnie się spotkamy! Ale fajnie razem czekamy :)

‹‹ 147 148 149 150 151 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ