Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
KaRa kochana gratuluję pięknej bety. Dużo zdrowia dla waszej trójki!!!!
Dziewczyny zdrowych radosnych świat wielkanocnych aby zmartwychwstały Chrystus obdarzył nas upragnionym dzieciatkiem
Zajmijcie się dobrze jajkami i kiełbaską waszych mężów żeby po świętach były efekty ciążowe!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2016, 07:27
-
Ciekawa a Ty bierzesz duphaston na wywołanie spoznionego okresu co nie ? Mi po duphastonie sie trY dni przesunał okres a dwa dni plamiło na brazowo sluz a dopiero okres sie rozbujał i długo miałam o bolesny i ciekło. Po luteinie tak nie mam. Ten cykl biore luteine zobaczymy.Chmurka85
-
Dzieczyny pomocy wczora wieczorkiem przytulalam sie z moim męże i zaraz po zacza mnie strasz bolec w dole brzucha tak bardzo ze nie nie byla wstanie siedziec ani chodzi to byl taki bardzo rozpierajacy bol w podbrzuszu strasznie sie boje kolejnej operacji
-
Hej Dziewczyny:)
Wpisuję się do wątku, co prawda do Rzeszowa mam kawałek bo 50 km, ale do lekarza jeżdzę właśnie tam.
Na samym początku chciałam polecić lekarza który nam pomógł w staraniach - Pana T. Magonia. Czasem faktycznie można odnieść wrażenie że w Pro Familii tak wszystko idzie taśmowo, ale nie ma się co dziwić, tyle tam ludzi przychodzi po pomoc.
O dzieciątko staraliśmy się z mężem prawie 3 lata.
Problem zaczął się gdy zaczęłam mieć straszne bóle. Jak się okazało pojawiła się torbiel endometrialna na jednym z jajników. Staraliśmy się i starli. Jakoś żaden lekarz nie zwrócił tez uwagi na niedoczynność tarczycy, no cóż.
Torbiel rosła i rosła i nie pozwalała nam zafasolkować.
Badania męża może nie rewelacyjne ale w normie.
W końcu zdecydowaliśmy się na laparoskopię, którą przeszłam w lipcu 2014r.
Miało być tak super, kazdy mówił że teraz na pewno zaskoczy. A tu dalej nic i nic.
Byłam tez stymulowana clo i na pęknięcie dostawałam ovitrelle. Tak minęło kilka kolejnych cykli.
Przeszłam kupę badań jak pewni każda z was, na chlamydię, na rezerwę jajeczek- wszystko ok.
Zrezygnowana zapisałam się do Pro familii w marcu ubiegłego roku. Badania, stymulacje, które nie przyniosły upragnionego dzieciątka.
Podjęliśmy decyzję o inseminacji. Pierwsza w lipcu była nieudana. Znowu załamka. Następny cykle przegapiliśmy, bo byliśmy na wyjeżdzie i nie wzięłam tabletek na stymulacje.
Kolejna inseminacja w październiku i udana!!! Były dwa jajeczka, wstrzemięźliwości zachowaliśmy 2 dni, aż się krzywo na nas pielęgniarka popatrzyła bo minimum to podobno 3 dni. Ale jakoś tak an luzie do tego podeszliśmy. Sam zabieg prawie w biegu, potem jazda do domku i odpoczywanie cały dzień z poprawkami i przytulaskami z mężem:)
Teraz mija już powoli 6 miesiąc i rośniemy sobie zdrowo.
Życzę i Wam dziewczyny dzieciątka, bo wiem jak to jest czekać i czekać i rozczarowywać sie z każdym okresem.
Polecam Rzeszów, teraz w ciąży też prowadzi mnie dr. Magoń.
-
Witam was dziewczyny, byłam dziś na pierwszym usg u dr M, trochę się denerwowałam czy wszystko będzie ok, ale jest dobrze, słyszalam serduszko. Teraz witaminy i dbanie o siebie i dziudka:-) a co tam u was? Czasem myślę o was i życzę wam aby wkoncu i wasze marzenie się spełniłoKARA01
-
Kara001 super ze juz po usg jestście ah jak kazda marzy o usłyszeniu serduszka i zobaczeniu na usg wlasnego dzidziusia! Dbaj teraz o siebie dobrpci same jedz i witaminy i wyleguj sie i spaceruj ile sie da i pisz jak ci brzuch rosnie i jakie uczucia w ciazy i co dolega co sie w ciele zmieniaChmurka85
-
Liwka gratulacje.
kara cudowne to uczucie usłyszeć bicie serduszka swojego dziecka. Trzymam kciuki za dobrze rozwiajającą się ciążę (mnie niestety było dane usłyszeć to bicie tylko raz)
zestaw leków zakupiony - priobiotyki i czas na przywrócenie bakterii mlekowych...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 kwietnia 2016, 17:19
-
a co tu taka cisza??
Lipa dawaj znać co u Ciebie! jakie kroki teraz?
zawsze uważałam, że najlepszy czas jest po owu. wtedy wystarczy spokojnie już czekać... ale ja zaczynam być znowu niecierpliwa! chcialabym już wiedziec jak zakończy się ten cykl...obiecałam sobie ze bety nie bede robic, a test zrobie dopiero jak juz ewidentnie @ będzie sie spóźniać... ale czuje już i tak lekkie napięcie ;(Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2016, 09:41
Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
Daktylku tylko spokój może nas uratować wiem, wiem, łatwo mowic. Sama siedze cały czass w ogrodzie i grzebie w ziemi, żeby tylko mózg nie mógł za bardzo wymyślać głupot
Mój transfer w czwartek - nasza ostatnia szansa. Więcej pieniędzy w rzadowce nie ma, a kredytu na razie brać nie chcemy. Więc to narazie koniec naszej przygody z in vitro, jakkolwiek się ona zakonczy -
Lipa nie trac nadziei ze tym razem się uda, teraz wiosna bociany przylatuja wiec i nam coś przyniosą w dziobie :)Trzymam kciuki za czwartek i pamiętaj zero myślenia i stresu!!!!
Od jutra zaczynam Pimafucin, Trivagin, lacibios Femina, neoprobio i gynamed vaginal. Trochę tego jest ale oby teraz pomogło.
-
Hej dziewczyny u mnie lipa 2 uiu i nie udana. Długo nic nie pisałam bo jakoś mnie to wszystko zaczyna przerastać i martwić coraz bardziej. Teraz czekam na okres i kolejne starania. Jak to mówią do 3 razy sztuka może ten trzeci raz będzie dla nas szczęśliwy.Mania 123