Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny mam trochę głupie pytanie . Czy jak pójdę na wizytę na NFZ żeby prowadzić ciąże czy mam mówić o tym ze chodzę również prywatnie ? Chciałabym dostać skierowanie na progesteron i chyba muszę powiedzieć ze miałam niski i biorę luteinę a jak zapyta skąd miałam czy coś ?
-
sucharek85 wrote:Ja dużo przytyłam...az sie wstydzę powiedzieć...
Trochę mnie to przeraża...bo w sumie jem w miarę zdrowo, sporadyczne jakieś frytki czy wafelek...
Chyba głównie dlatego, ze zmiana trybu życia...przed tem praca po 10h na nogach, 2-3 w tyg siłownia...a teraz co najwyżej pojde do sklepu po ziemniaki albo umyje okna.
A sprawdzałas w kalkulatorze przyrostu wagi w ciąży? Ja przed ciąża miałam problemy z waga ze względu na insulinoopornosc. Mimo siłowni tylam. Przed ciąża udało mi się zrzucić 4 kg i narazie przytyłam tylko 2 kg. Gdzie w kalkulatorze pokazuje mi od 3,7 do 5,5 kg.
I tak się zastanawiam czy nie za mało.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualnydocza wrote:A sprawdzałas w kalkulatorze przyrostu wagi w ciąży? Ja przed ciąża miałam problemy z waga ze względu na insulinoopornosc. Mimo siłowni tylam. Przed ciąża udało mi się zrzucić 4 kg i narazie przytyłam tylko 2 kg. Gdzie w kalkulatorze pokazuje mi od 3,7 do 5,5 kg.
I tak się zastanawiam czy nie za mało.
-
syllwia91 wrote:A bierzesz coś na Io? Robiłaś już krzywa czy coś?
Teraz nie robiłam jeszcze krzywej. Jeszcze jest za wcześnie. Robiłam kiedyś jak miałam diagnozowany zespół policystycznych jajników. A czy brałam coś wcześniej to zależało od lekarza do którego chodziłam. Jeden dawał inny nie widział powodu.
Teraz obecnie biorę tylko ten naltroxon. Ale on jest niby i na endometrioze i zespół policystycznych jajników. A to że mimo ćwiczeń tylam najprawdopodobniej było wina hiperprolaktynemi. Ze jak się ćwiczy a się nie bierze leków to coś się tam w organizmie wytwarza i się tyje. Podobno..
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
docza wrote:A sprawdzałas w kalkulatorze przyrostu wagi w ciąży? Ja przed ciąża miałam problemy z waga ze względu na insulinoopornosc. Mimo siłowni tylam. Przed ciąża udało mi się zrzucić 4 kg i narazie przytyłam tylko 2 kg. Gdzie w kalkulatorze pokazuje mi od 3,7 do 5,5 kg.
I tak się zastanawiam czy nie za mało.
Tak sprawdzałam w kalkulatorze, jestem trochę poza górną granica na 17 tyg, ja nie zaokraglam tyg do góry, bo tak mi powiedział jeden ginekolog, a poza tym parametry dzidziusia sa dokładnie na 17 tyg.
Heh...ale u mnie chyba same piersi waża z 2,5kg...a poza tym staram się trzymać diety z niskim IG...więc średnio mogę coś więcej zrobić.
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
sucharek85 wrote:Tak sprawdzałam w kalkulatorze, jestem trochę poza górną granica na 17 tyg, ja nie zaokraglam tyg do góry, bo tak mi powiedział jeden ginekolog, a poza tym parametry dzidziusia sa dokładnie na 17 tyg.
Heh...ale u mnie chyba same piersi waża z 2,5kg...a poza tym staram się trzymać diety z niskim IG...więc średnio mogę coś więcej zrobić.
No to nie ma się co przejmować jak jesz w miarę zdrowo.
Ja ogólnie teraz nie patrzę za bardzo na dietę. Staram się dalej jeść więcej owoców. Ale ogólnie jakoś nie chodzę głodna i za bardzo apetytu też nie mam. Smaków jakiś też nie mam. Ale nie mam też ochoty ani na fastfoody ani na słodycze ani na jakieś niezdrowe chipsy czy coś w tym stylu.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Pisalyscie o dr Sztembisz widzę w opisie że ma ona i cukrzycę i Io mam nadzieję że okaże się super i zechce prowadzić u mnie wszysrko? Wiecie czy prowadzi cukrzycę w ciąży?
Wydaje mi się, że tak bo raz mi coś wspominała, że prowadzi różne ciąże nie tylko w przypadku problemów z tarczycą. To złota kobieta nawet potrafi pocieszyć, a nie zdołować jeszcze bardziej. Trafiłam do niej po poronieniu i nawet przytuliła i dała nadzieję. Ona również jest po przejściach więc nas doskonale rozumie.syllwia91 lubi tę wiadomość
Starania od maj 2018...
Nasze kochane Aniołki:
16.08.2018- cb
7.01.2019- 6+4 tydz
27.09- II ❤️
26.11- prenatalne: 63 mm💗
21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
30.03- 1671g (30+1)❤️
Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙
Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy
MTHFR 677CT hetero
PAI1 homo -
Dziewczyny! Czy któraś z Was była może u dr Zamorskiego? Poleciła mi go koleżanka, która poroniła 3 razy i jej akurat pomógł. Czekałam na wizytę pół roku i sama nie wiem czy iść na tą wizytę czy nie. Bo dr U tak jak mówiłam po prostu mnie denerwuje i z każdą wizyta coraz bardziej. I to leczenie u niego, badania i te wizyty zaczynają mnie przerastać finansowo.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2019, 20:49
Starania od maj 2018...
Nasze kochane Aniołki:
16.08.2018- cb
7.01.2019- 6+4 tydz
27.09- II ❤️
26.11- prenatalne: 63 mm💗
21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
30.03- 1671g (30+1)❤️
Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙
Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy
MTHFR 677CT hetero
PAI1 homo -
Nika 124 wrote:Dziewczyny! Czy któraś z Was była może u dr Zamorskiego? Poleciła mi go koleżanka, która poroniła 3 razy i jej akurat pomógł. Czekałam na wizytę pół roku i sama nie wiem czy iść na tą wizytę czy nie. Bo dr U tak jak mówiłam po prostu mnie denerwuje i z każdą wizyta coraz bardziej. I to leczenie u niego, badania i te wizyty zaczynają mnie przerastać finansowo.
Nika 124 lubi tę wiadomość
Starania od 11.2016
Niedoczynność tarczycy
Hiperprolaktynemia
AMH 4,1
Jeden jajowód niedrożny
Usunięta torbiel
Kir AA
Sierpień 2021 IVF Macierzyństwo Kraków dr P.
❄️❄️
18.10. 2022 r 👶 Iga -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny!
Zrobiłam sobie przerwę zarówno psychiczną i fizyczną od leczenia przez kilka ostatnich miesięcy, stąd nie zaglądałam też na forum.
Ogromnie gratuluję wszystkim którym się udało przez ten czas! Widzę, zmiany na kilku suwaczkach
Ja jestem po pierwszej inseminacji (w Parensie), staram się 'nie napalać', ale same wiecie, że ciężko nie myśleć... Tym bardziej, że brzuch pobolewa. W tym tygodniu też przeżyłam 2 pogrzeby w rodzinie i narodziny siostrzenicy więc dzieje się aż za dużo. I jak tu się nie denerwować..
Czy któraś z was miała udaną pierwszą inseminację?
Fajnie do was wrócić i móc nawzajem się wspierać.
Życzę wszystkim miłego piątkowego popołudnia!syllwia91, Lucy2323, Nika 124 lubią tę wiadomość
-
alex_c wrote:Cześć dziewczyny!
Zrobiłam sobie przerwę zarówno psychiczną i fizyczną od leczenia przez kilka ostatnich miesięcy, stąd nie zaglądałam też na forum.
Ogromnie gratuluję wszystkim którym się udało przez ten czas! Widzę, zmiany na kilku suwaczkach
Ja jestem po pierwszej inseminacji (w Parensie), staram się 'nie napalać', ale same wiecie, że ciężko nie myśleć... Tym bardziej, że brzuch pobolewa. W tym tygodniu też przeżyłam 2 pogrzeby w rodzinie i narodziny siostrzenicy więc dzieje się aż za dużo. I jak tu się nie denerwować..
Czy któraś z was miała udaną pierwszą inseminację?
Fajnie do was wrócić i móc nawzajem się wspierać.
Życzę wszystkim miłego piątkowego popołudnia! -
alex_c wrote:Cześć dziewczyny!
Zrobiłam sobie przerwę zarówno psychiczną i fizyczną od leczenia przez kilka ostatnich miesięcy, stąd nie zaglądałam też na forum.
Ogromnie gratuluję wszystkim którym się udało przez ten czas! Widzę, zmiany na kilku suwaczkach
Ja jestem po pierwszej inseminacji (w Parensie), staram się 'nie napalać', ale same wiecie, że ciężko nie myśleć... Tym bardziej, że brzuch pobolewa. W tym tygodniu też przeżyłam 2 pogrzeby w rodzinie i narodziny siostrzenicy więc dzieje się aż za dużo. I jak tu się nie denerwować..
Czy któraś z was miała udaną pierwszą inseminację?
Fajnie do was wrócić i móc nawzajem się wspierać.
Życzę wszystkim miłego piątkowego popołudnia!
Ja również po dwóch IUI w Parens, ale obie nieskuteczne. Trzymamy kciuki za Was!alex_c lubi tę wiadomość
Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.
11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
04.2019 - AMH 4,52
05.2019 - 1 IUI X
07.2019 - 2 IUI X
09.2019 - zmiana lekarza
09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne
03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna -
Nika 124 wrote:Dziewczyny! Czy któraś z Was była może u dr Zamorskiego? Poleciła mi go koleżanka, która poroniła 3 razy i jej akurat pomógł. Czekałam na wizytę pół roku i sama nie wiem czy iść na tą wizytę czy nie. Bo dr U tak jak mówiłam po prostu mnie denerwuje i z każdą wizyta coraz bardziej. I to leczenie u niego, badania i te wizyty zaczynają mnie przerastać finansowo.
Ja osobiście uważam go za najlepszego ginekologa na świecie. Jest prze miły i się naprawdę przejmuje pacjentką. Tylko że jako zwykły gin lub do prowadzenia ciąży. No ale z problemami niepłodności to nie wiem czy ma doświadczenie.Nika 124 lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Pozdrawiam was z łóżeczka spod ciepłego kocyka. Rozlozylo mnie chorobsko grypowe . A najgorsze ze mam czas okołoowulacyjny i tu chęci brak choć dziwne że już w 8dc miałam mega płodny śluz. Dość szybko na mnie skoro mam 30dniowe cykle. Myślicie że przesilenie jesienne mogło coś namieszać?
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Lucy2323 wrote:Pozdrawiam was z łóżeczka spod ciepłego kocyka. Rozlozylo mnie chorobsko grypowe . A najgorsze ze mam czas okołoowulacyjny i tu chęci brak choć dziwne że już w 8dc miałam mega płodny śluz. Dość szybko na mnie skoro mam 30dniowe cykle. Myślicie że przesilenie jesienne mogło coś namieszać?
Moja koleżanka stosowała kalendarzyk. I najpierw się starała i nie wychodziło później mieli problemy finansowe więc chwilowo odpuścił starania i kochali się wg kalendarzyka tak żeby nie zajść w ciążę. I akurat wtedy zaszła więc wcale nie ma zasady 😁Lucy2323 lubi tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
Lucy2323 wrote:Pozdrawiam was z łóżeczka spod ciepłego kocyka. Rozlozylo mnie chorobsko grypowe . A najgorsze ze mam czas okołoowulacyjny i tu chęci brak choć dziwne że już w 8dc miałam mega płodny śluz. Dość szybko na mnie skoro mam 30dniowe cykle. Myślicie że przesilenie jesienne mogło coś namieszać?
byłam ostatnio na wizycie u dr P. i miałam już śluz i też myślałam, że będzie owulacja za dzień może dwa, a On w poniedziałek mi powiedział, że będzie w piątek/sobotę i stwierdził, że może źle odczytują sygnały z mojego organizmu. Jest szansa, że kochaliśmy się nie w te dni co należyLucy2323 lubi tę wiadomość
Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.
11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
04.2019 - AMH 4,52
05.2019 - 1 IUI X
07.2019 - 2 IUI X
09.2019 - zmiana lekarza
09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne
03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna -
elamela wrote:byłam ostatnio na wizycie u dr P. i miałam już śluz i też myślałam, że będzie owulacja za dzień może dwa, a On w poniedziałek mi powiedział, że będzie w piątek/sobotę i stwierdził, że może źle odczytują sygnały z mojego organizmu. Jest szansa, że kochaliśmy się nie w te dni co należy
syllwia91 lubi tę wiadomość
Starania od maj 2018...
Nasze kochane Aniołki:
16.08.2018- cb
7.01.2019- 6+4 tydz
27.09- II ❤️
26.11- prenatalne: 63 mm💗
21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
30.03- 1671g (30+1)❤️
Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙
Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy
MTHFR 677CT hetero
PAI1 homo -
My teraz tak wlasnie robimy że co 2-3 dni. Bo jak nie mam monitoringu to kompletnie nie wiem. Temperatura pokazuje co innego a śluz co innego. Teraz po spadku miałam 3 wyższe to mi apka wyznaczyła że owu była. No a dziś zamiast czwartej wyższej to znów konkretny spadek
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰