X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 28 września 2019, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex_c wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Zrobiłam sobie przerwę zarówno psychiczną i fizyczną od leczenia przez kilka ostatnich miesięcy, stąd nie zaglądałam też na forum.
    Ogromnie gratuluję wszystkim którym się udało przez ten czas! Widzę, zmiany na kilku suwaczkach <3
    Ja jestem po pierwszej inseminacji (w Parensie), staram się 'nie napalać', ale same wiecie, że ciężko nie myśleć... Tym bardziej, że brzuch pobolewa. W tym tygodniu też przeżyłam 2 pogrzeby w rodzinie i narodziny siostrzenicy więc dzieje się aż za dużo. I jak tu się nie denerwować.. :(
    Czy któraś z was miała udaną pierwszą inseminację?
    Fajnie do was wrócić i móc nawzajem się wspierać. :)
    Życzę wszystkim miłego piątkowego popołudnia!
    Moja koleżanka jest w ciąży po pierwszej iui w parens, co i tak nie zmienia mojego negatywnego zdania o tym miejscu.

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 28 września 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex_c wrote:
    Cześć dziewczyny!
    Zrobiłam sobie przerwę zarówno psychiczną i fizyczną od leczenia przez kilka ostatnich miesięcy, stąd nie zaglądałam też na forum.
    Ogromnie gratuluję wszystkim którym się udało przez ten czas! Widzę, zmiany na kilku suwaczkach <3
    Ja jestem po pierwszej inseminacji (w Parensie), staram się 'nie napalać', ale same wiecie, że ciężko nie myśleć... Tym bardziej, że brzuch pobolewa. W tym tygodniu też przeżyłam 2 pogrzeby w rodzinie i narodziny siostrzenicy więc dzieje się aż za dużo. I jak tu się nie denerwować.. :(
    Czy któraś z was miała udaną pierwszą inseminację?
    Fajnie do was wrócić i móc nawzajem się wspierać. :)
    Życzę wszystkim miłego piątkowego popołudnia!

    Ja zaszłam w ciaże w pierwszym stymulowanym cyklu w Parens, ale niestety zarodek przestał się rozwijać...pozniej 3 IUI i nic.
    Także jest to możliwe, ale nie wierzyła bym w jakieś cudowne moce lekarzy, tylko w dobre zgranie wszystkich niezbednych warunków... owulacji, dobrych plemników czy komorki jajowej...i po prostu trochę szczęścia 😉

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • alex_c Koleżanka
    Postów: 50 58

    Wysłany: 29 września 2019, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palomka wrote:
    Hej 😊 ja miałam dwie, ale niestety nieudane 🙄 do kogo tam chodzisz? Jakie mieliście wskazania? Słabe nasienie? Strasznie trudno się nie nakręcać. Wiem coś o tym. Mimo, że wiedziałam, że leki co miałam po inseminacji dają różne skutki uboczne to i tak myślał człowiek, że może jednak to. Życzę Ci żeby Tobie się udało za pierwszym razem. Nie ma reguły 😊

    Moja przyczyna jest blizej nieokreślona...
    Po prostu mam problem z pękaniem pecherzykow i przez to nie dochodzi do owulacji i nie ma szans. Mam jeden drozny jajowod - dzieki laparo w marcu. Myślałam, że po zabiegu może jajniki zaczną pracować, ale jednak nadal je trzeba stymulować i bez zastrzyku nie ma szans na pęknięcie. Mąż ma bardzo dobre wyniki nasienia wiec problem lezy tylko po mojej stronie.
    W Parensie chodzę do T. M.
    Dzięki dziewczyny za wsparcie, jeszcze aż 10 dni do testu.
    Ale nie wiem czy cokolwiek może z tego być - za 2dni kolejny pogrzeb w rodzinie
    Masakra co się dzieje :(

    Starania od stycznia 2017
    Długie cykle, brak owulacji
    Laparoskopia - niedrożność obustronna, udrożniony jeden jajowód
    Pierwsza IUI 6 miesięcy po laparo 25.09.2019- udana ❤️ Córeczka ❤️
    gx4jcbg.png
  • Nika 124 Koleżanka
    Postów: 56 45

    Wysłany: 29 września 2019, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex_c wrote:
    Moja przyczyna jest blizej nieokreślona...
    Po prostu mam problem z pękaniem pecherzykow i przez to nie dochodzi do owulacji i nie ma szans. Mam jeden drozny jajowod - dzieki laparo w marcu. Myślałam, że po zabiegu może jajniki zaczną pracować, ale jednak nadal je trzeba stymulować i bez zastrzyku nie ma szans na pęknięcie. Mąż ma bardzo dobre wyniki nasienia wiec problem lezy tylko po mojej stronie.
    W Parensie chodzę do T. M.
    Dzięki dziewczyny za wsparcie, jeszcze aż 10 dni do testu.
    Ale nie wiem czy cokolwiek może z tego być - za 2dni kolejny pogrzeb w rodzinie
    Masakra co się dzieje :(
    Moja koleżanka też miała problem z pękaniem pęcherzyków starała się 2 lata i zmieniła lekarza, odpuściła i teraz jest już w drugiej ciąży. Także wierzę w to, że Wam też się uda. Zresztą wszystkim tutaj tylko każdej się uda w swoim czasie.

    Palomka, alex_c lubią tę wiadomość

    Starania od maj 2018...

    Nasze kochane Aniołki:
    16.08.2018- cb
    7.01.2019- 6+4 tydz

    27.09- II ❤️
    26.11- prenatalne: 63 mm💗
    21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
    30.03- 1671g (30+1)❤️

    Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙

    Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    MTHFR 677CT hetero
    PAI1 homo
  • elamela Przyjaciółka
    Postów: 141 39

    Wysłany: 29 września 2019, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alex_c wrote:
    Moja przyczyna jest blizej nieokreślona...
    Po prostu mam problem z pękaniem pecherzykow i przez to nie dochodzi do owulacji i nie ma szans. Mam jeden drozny jajowod - dzieki laparo w marcu. Myślałam, że po zabiegu może jajniki zaczną pracować, ale jednak nadal je trzeba stymulować i bez zastrzyku nie ma szans na pęknięcie. Mąż ma bardzo dobre wyniki nasienia wiec problem lezy tylko po mojej stronie.
    W Parensie chodzę do T. M.
    Dzięki dziewczyny za wsparcie, jeszcze aż 10 dni do testu.
    Ale nie wiem czy cokolwiek może z tego być - za 2dni kolejny pogrzeb w rodzinie
    Masakra co się dzieje :(
    Oczywiście życzę Wam jak najlepiej i trzymam kciuki żeby się udało. Jednak po wizycie u innego lekarza stwierdził że IUI jest dobre w momencie kiedy mężczyzna ma słabe wyniki nasienia. A tak to jest ściganie z ludzi kasy a nie różni się to dużo od starań naturalnych.

    Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.

    11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
    04.2019 - AMH 4,52
    05.2019 - 1 IUI X :(
    07.2019 - 2 IUI X :(
    09.2019 - zmiana lekarza
    09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
    01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne :O
    03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna
  • alex_c Koleżanka
    Postów: 50 58

    Wysłany: 29 września 2019, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    elamela wrote:
    Oczywiście życzę Wam jak najlepiej i trzymam kciuki żeby się udało. Jednak po wizycie u innego lekarza stwierdził że IUI jest dobre w momencie kiedy mężczyzna ma słabe wyniki nasienia. A tak to jest ściganie z ludzi kasy a nie różni się to dużo od starań naturalnych.

    Zmieniałam już lekarzy kilka razy...
    Myślę o maksymalnie 2-3 IUI, a następnie IVF. Czas pokaże. Ale niestety "odpuszczanie" w moim przypadku nie ma sensu bo wracają wtedy długie cykle bez owulacji - takie jak mialam zawsze.

    Starania od stycznia 2017
    Długie cykle, brak owulacji
    Laparoskopia - niedrożność obustronna, udrożniony jeden jajowód
    Pierwsza IUI 6 miesięcy po laparo 25.09.2019- udana ❤️ Córeczka ❤️
    gx4jcbg.png
  • alex_c Koleżanka
    Postów: 50 58

    Wysłany: 30 września 2019, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Moja koleżanka jest w ciąży po pierwszej iui w parens, co i tak nie zmienia mojego negatywnego zdania o tym miejscu.

    Pod względem 'intymności' to słabo u nich fakt. No i wiadomo, że lekarze są różni. Jakie jeszcze uwagi?

    Starania od stycznia 2017
    Długie cykle, brak owulacji
    Laparoskopia - niedrożność obustronna, udrożniony jeden jajowód
    Pierwsza IUI 6 miesięcy po laparo 25.09.2019- udana ❤️ Córeczka ❤️
    gx4jcbg.png
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 30 września 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Moja koleżanka jest w ciąży po pierwszej iui w parens, co i tak nie zmienia mojego negatywnego zdania o tym miejscu.

    Wszamanka, a jak u Ciebie ? Byłaś już na tym usg 3d ? Masz jakiś plan działania ?

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 30 września 2019, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Wszamanka, a jak u Ciebie ? Byłaś już na tym usg 3d ? Masz jakiś plan działania ?
    Nie byłam jeszcze, miałam poczekać 3 tygodnie, no ale potem okres, urlop doktora, i zeszło miesiąc. Dzisiaj mam dzwonić i się umówić.

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 1 października 2019, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, wiecie może ile się czeka na pierwszą wizytę do Obrzuta? (to on jest ten polecany do zabiegów, czy pomyliłam bo z kimś?)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 1 października 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Dziewczyny, wiecie może ile się czeka na pierwszą wizytę do Obrzuta? (to on jest ten polecany do zabiegów, czy pomyliłam bo z kimś?)

    Tak. Dr Obrzut. Nie wiem jakie ma obecnie terminy.

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 października 2019, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Dziewczyny, wiecie może ile się czeka na pierwszą wizytę do Obrzuta? (to on jest ten polecany do zabiegów, czy pomyliłam bo z kimś?)
    Tak Obrzut jest ponoć najlepszy. Kiedyś chciałam się umówić to nie zapisały tylko miałam czekać aż się coś zwolni.

  • Nika 124 Koleżanka
    Postów: 56 45

    Wysłany: 1 października 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Dziewczyny, wiecie może ile się czeka na pierwszą wizytę do Obrzuta? (to on jest ten polecany do zabiegów, czy pomyliłam bo z kimś?)
    Dr O robił mi zabieg usunięcia torbieli, szczerze polecam. Jeśli chodzi o wizyty to można się zapisać, ale na listę rezerwową. Czas oczekiwania 3 miesiące. Chyba, że coś się zmieniło.

    Starania od maj 2018...

    Nasze kochane Aniołki:
    16.08.2018- cb
    7.01.2019- 6+4 tydz

    27.09- II ❤️
    26.11- prenatalne: 63 mm💗
    21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
    30.03- 1671g (30+1)❤️

    Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙

    Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    MTHFR 677CT hetero
    PAI1 homo
  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 1 października 2019, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ostatnio dzwoniłam żeby się zapisać ma wizytę kontrolna ale prowadzą na razie tylko listę rezerwowa, czyli z dnia na dzień się dowiadujesz, ze masz wizytę. U mnie to nie wchodzi w grę bo nie mam z kim zostawić Staszka. Teściowa ma mnie umówić jak wróci z urlopu.

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 2 października 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłam dzisiaj na tym usg3D, okazało się, że mam przegrodę. Muszę jeszcze raz histeroskopię zrobić :/ ale będę robić u mojego doktora w Wawie, tylko teraz w szpitalu gdzie pracuje. I tym o to sposobem, przy moich długich cyklach najprawdopodobniej już w tym roku nie zdążę zrobić transferu :/ ale tak sobie myślę, że przegroda do lepsza diagnoza niż dwurożność, bo ją przynajmniej można spróbować wyciąć..

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Fiferka30 Ekspertka
    Postów: 220 86

    Wysłany: 4 października 2019, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    1. Chodziła któraś może do dr Tomasza Łozińskiego? Gdzie przyjmuje i czy ma dobry sprzęt do usg?

    2. Co sądzicie o szczepieniu na grypę w ciąży?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 października 2019, 06:55

    starania od 2014, 30 lat, BMI>30, PCOS
    nasienie, MAR, HBA dobre
    HSG +, AMH 3,8,
    30.01.2018 Aromek I IUI :( -> cysta
    08.09.2018 strata chłopców 8tc wada genetyczna
    23.09.2019 10 tc ❤
    10.12.2019 21 tc syn 440g
    05.02.2020 30 tc 1500g
    27.03.2020 37 tc 2800g
    16.04.2020 39+6 tc 3440 g syn Adam
    kariotypy kiry ok mutacje PAI1 homo, MTHFR 677CT hetero
    ANA NK ok. AlloMlr O%
  • Nika 124 Koleżanka
    Postów: 56 45

    Wysłany: 5 października 2019, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiferka30 wrote:
    1. Chodziła któraś może do dr Tomasza Łozińskiego? Gdzie przyjmuje i czy ma dobry sprzęt do usg?

    2. Co sądzicie o szczepieniu na grypę w ciąży?
    Jeśli chodzi o szczepienia to ja bym się bała, bo nigdy nie wiadomo co tak naprawdę w tych szczepionkach jest. Oczywiście nie jestem przeciwna szczepieniom. Lekarz Hubert Czerniak na YouTube mówi o tym, żeby nigdy nie dać się zaszczepić w ciąży i że w Stanach udowodniono, że przez to ciąża może źle się zakończyć.

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    Starania od maj 2018...

    Nasze kochane Aniołki:
    16.08.2018- cb
    7.01.2019- 6+4 tydz

    27.09- II ❤️
    26.11- prenatalne: 63 mm💗
    21.01- połówkowe: 429g (20+5), synuś ❤️
    30.03- 1671g (30+1)❤️

    Kubuś 28 maj 2020, 11:15, 3540g, 55cm 💙💙💙

    Karolek 17 maj 2022, 14:15, 3240g, 54cm 💙💙💙

    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    MTHFR 677CT hetero
    PAI1 homo
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 5 października 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fiferka30 wrote:
    1. Chodziła któraś może do dr Tomasza Łozińskiego? Gdzie przyjmuje i czy ma dobry sprzęt do usg?

    2. Co sądzicie o szczepieniu na grypę w ciąży?

    Dr Łoziński przyjmuje w PF. Moje 2 koleżanki prowadzą u niego ciaże i sa zadowolone.
    Wizyty ogolnie szybkie, duze poślizgi, ale dr mowi co i jak, pokazuje wszystko na monitorze. Jak dla mnie sprzęt tam jest przeciętny do usg. Plusem na pewno jest to ze dr jest czesto na odziale, i gdy się coś działo to przyjmie Ci od razu i zrobi Ci usg.

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 5 października 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie miałam pytać o szczepienie na krztusiec i grypę co myślicie w ciąży

  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 5 października 2019, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ogólnie raz się tylko w życiu zaszczepilam przeciwko grypie i skończyło się grypą z 40 stopniowa gorączką. Pierwszy raz aż tak się rozchorowalam. I od tamtej pory nigdy więcej się nie zaszczepilam i się nie zaszczepie. I odpukać albo mnie omija choroba albo kończy się na zwykłym przeziębieniu. Wolę się ratować witaminami, tranem i naturalnymi sposobami.

    A tym bardziej w ciąży bym nie ryzykowala.
    Kazdy organizm reaguje inaczej. Mojemu widocznie się to nie spodobało.

    syllwia91 lubi tę wiadomość

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
‹‹ 435 436 437 438 439 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ