Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
Docza, Syllwia
Czujecie już malucha ? Ja od wczoraj czuje takie jakby babelki w brzuchu, szczegolnie wieczorem jak się położe do spania. Tak jakby była tam mała piłeczka i turlała mi sie w brzuchu. Nic nie boli tylko takie śmieszne uczucie 😝
I to na pewno nie moj układ pokarmowy bo on akurat pracuje bez zarzutu 😉
Fiferka30 lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualny
-
sucharek85 wrote:Docza, Syllwia
Czujecie już malucha ? Ja od wczoraj czuje takie jakby babelki w brzuchu, szczegolnie wieczorem jak się położe do spania. Tak jakby była tam mała piłeczka i turlała mi sie w brzuchu. Nic nie boli tylko takie śmieszne uczucie 😝
I to na pewno nie moj układ pokarmowy bo on akurat pracuje bez zarzutu 😉
Ja już tak mniej więcej od piątku czuje. Bardziej takie jeżdżenie niż kopniaki. I raczej to nie jelita bo są na górze a te ruchy czuje na dole. Ale przeważnie czuje je dopiero wieczorem jak się położę do łóżka. Chociaż wczoraj czułam siedząc w kolejce do dentysty ale wieczorem już nie czułam.
Zapisalyscie się już do położnej?
U mnie już raz była.sucharek85 lubi tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
docza wrote:Ja już tak mniej więcej od piątku czuje. Bardziej takie jeżdżenie niż kopniaki. I raczej to nie jelita bo są na górze a te ruchy czuje na dole. Ale przeważnie czuje je dopiero wieczorem jak się położę do łóżka. Chociaż wczoraj czułam siedząc w kolejce do dentysty ale wieczorem już nie czułam.
Zapisalyscie się już do położnej?
U mnie już raz była.
O to strasznie wcześnie miałaś ta polożną, ja mam na 23 tyg pierwsza wizytę.
I co taka polożna robiła na wizycie ? Była u Ciebie w domu ?polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
sucharek85 wrote:O to strasznie wcześnie miałaś ta polożną, ja mam na 23 tyg pierwsza wizytę.
I co taka polożna robiła na wizycie ? Była u Ciebie w domu ?
Mi powiedziała że od połowy ciąży czyli od 20 tygodnia. tak była u mnie w domu wypełniłam deklarację przystąpienia do niej i mierzyła tętno dziecka
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja mam położna że swojej gminy. Mieszkam 60 km od Rzeszowa
syllwia91 lubi tę wiadomość
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
sucharek85 wrote:Bardzo dobrze, robiłaś sobie jeszcze progesteron ?
Nie robiłam jeszcze progesteronu.. ale jutro wizyta i zobaczymy co tam sie w środku dzieje.
Nie mały stres mi towarzyszy od pierwszego dnia pozytywnego testu, ale to chyba już tak musi być.
-
docza wrote:Ja mam położna że swojej gminy. Mieszkam 60 km od Rzeszowa
O to kawałek masz do Rzeszowa. I na Lwowska sie nastawiasz na poród SN ?
Ja ostatnio jechałam na wizytę do PF ponad 1h, w godzinach szczytu, a mam 5km! Porażka jakaś, ja wiem że poród to proces, moje koleżanki rodziły po 14-18h... no ale np moja mama urodziła mnie w niecała godzinę 😝polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
sucharek85 wrote:O to kawałek masz do Rzeszowa. I na Lwowska sie nastawiasz na poród SN ?
Ja ostatnio jechałam na wizytę do PF ponad 1h, w godzinach szczytu, a mam 5km! Porażka jakaś, ja wiem że poród to proces, moje koleżanki rodziły po 14-18h... no ale np moja mama urodziła mnie w niecała godzinę 😝
Mam świadomość że może być różnie. Ale nie zamierzam rodzic w swoim szpitalu bo tu jest tragedia.
Mi ogólnie dojazd zajmuje około godziny. Przy większym ruchu 1,2 godz.
Ja jadę obwodnica i prosto z obwodnicy skręcam na Lwowska więc w Rzeszów wogole nie wjeżdżam.
Moja siostra np przy obu porodach akurat w ten dzień miała rano wizytę i lekarz powiedział że zaczyna rodzic a jechala do szpitala dopiero koło 23 a urodziła koło 5 rano.
Mam ogólnie nadzieję że nie będzie u mnie wszystko tak szybko. Wtedy gdzieś najwyżej bliżej pojadę.
Moze też się zdarzyć tak ze będę np już leżeć w szpitalu wcześniej. Ogólnie nie da się tego zaplanować. Będzie co ma być.
2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
7.2017 - 6 tydz - poronienie
15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍
zespół policystycznych jajników,
endometrioza,
brak lewego jajowodu,
insulinooporność,
hiperprolaktynemia, -
dżelka wrote:U nas też jest trochę gorsza ruchliwość i morfologia ale byliśmy z mężem na darmowej konsultacji u dr Marka Węklara z Krosna i powiedział że z takimi wynikami można spokojnie zajść naturalnie.
Lipa powiem Ci że ceny nie są takie złe, mnie wizyta u zwykłego ginekologa prywatnie tyle kosztuje. Sama rozważam inseminację, tylko że jeszcze poczekam jakie będą efekty po laparoskopii.starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
Palomka wrote:Ja też podchodziłam do iui dwa razy u dr H. U mnie za pierwszym razem ona zrobiła monitoring i za dwa dni zrobiła zabieg. Za drugim razem monitoring w sumie u kogoś kto akurat miał tam okienko i zabieg wypadł w sobotę to jeszcze ktoś inny bo jej nie było. Trzeci raz miałam podchodzić i ona akurat miała urlop czego mi nie powiedziała. Odpuściłam bo pęcherzyk nie był szałowy. Musisz pogadać z lekarzem czy możesz wpaść na monitoring tam gdzie akurat przyjmuje bo w Parens to może się nie udać. Chyba, że pójdziesz do kogoś kto tam jest praktycznie codziennie.starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
2) 2019.008- 1 IUI
3) 2019.10 - 2 IUI
ZMIANA lekarza 2020
1) hiperprolaktynemia
2) torbiel na jajniku
3) PCOS
4)insulinoopornosc -
women wrote:ja mogę polecic ale do prowdzenia ciązy jak Wam sie uda dr Paweł Zając , trafiłam na niego podczas długich nie udanych starań, gdyby nie on hmm strach pomyslec , nakierował nas odpowiednio , szukałam czegos u siebie a maż miał nowotwora , potem chemia itp a co za tym idzie - kiepskie nasienie .Poczatkowo chodizłam do niego ale wiadomo jak sprawy sie skomplikowały to trafiłam do Parensa. Lekarz godny polecenia - juz od pierwszej wizyty szereg badań, dokladny wywiad itp Jeżeli ktos nie musi podchodzic do inseminacji i stara sie jeszcze naturalnie to polecam tego doktora
Ja byłam u P. Z. jakiś rok temu i nie byl w stanie mi pomóc, nic nie powiedział i odesłał od razu do parens... A u mnie chyba aż tak skomplikowanej sprawy nie było.
Dziś jestem po wizycie i bylo slabo widac pecherzyk, ale jest w macicy! Więc duży krok ku dobremu.
W parens dostalam kilka gratulacji i panie w recepcji były pod wrażeniem, że udało się przy pierwszej inseminacji, a ja jeszcze boję się cieszyć. Dziś też miałam małe plamienia - chyba przez to, że powinna właśnie przyjść miesiączka. Więc wizyta wyszla w dobrym terminie. I jak tu teraz się nie denerwować...
Dziękuję za wszystkie Wasze dobre słowa i trzymanie kciukow, na prawdę dużo pomaga takie wirtualne wsparciesyllwia91, Palomka, katson lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnysucharek85 wrote:O to kawałek masz do Rzeszowa. I na Lwowska sie nastawiasz na poród SN ?
Ja ostatnio jechałam na wizytę do PF ponad 1h, w godzinach szczytu, a mam 5km! Porażka jakaś, ja wiem że poród to proces, moje koleżanki rodziły po 14-18h... no ale np moja mama urodziła mnie w niecała godzinę 😝 -
nick nieaktualny
-
syllwia91 wrote:Haha też o tym ostatnio myślałam! Co zrobię jak mąż będzie w pracy a z moją mamą bym jechała 2x tyle czasu do pf 😂
Syllwia, ale Ty chyba na cc sie nastawiasz to bedziesz mieć z gory termin ustalony 😉 to sobie maz wtedy wolne wezmie. Z cc to chyba tak do końca nie czekają zresztą 😝
Syllwia, a Ty sie bedziesz zapisywać do szkoły rodzenia czy sobie darujesz przez cc ?polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
nick nieaktualnysucharek85 wrote:Syllwia, ale Ty chyba na cc sie nastawiasz to bedziesz mieć z gory termin ustalony 😉 to sobie maz wtedy wolne wezmie. Z cc to chyba tak do końca nie czekają zresztą 😝
Syllwia, a Ty sie bedziesz zapisywać do szkoły rodzenia czy sobie darujesz przez cc ? -
syllwia91 wrote:Parens byl w szoku ze w końcu się im udało za pierwszym razem? 😂
Alex trzhmam mocno kciuki. Początki są ciężkie ale teraz wcale nie jest lepiej 😂tak Cię tylko pocieszam 😘😄
Dzięki, zawsze to jakieś pocieszenie 😊❤️syllwia91, Fiferka30, Nika 124 lubią tę wiadomość