X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 10 listopada 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Najlepsza jest chyba dr Sztembis. Ja chodzę teraz do dr Kołodziej-Kłek i tez jestem zadowolona, bo przy zawirowanich z tsh w ciąży, szybko wyprowadziła mnie na prostą. 😉
    Możesz mi powiedzieć gdzie Kołodziej kłek przyjmuje i czy na nfz. Bo mam skierowanie do endokrynologa od rodzinnej i szukam gdzie by to pójść.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 listopada 2019, 19:45

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 listopada 2019, 21:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochane dziękuję. Ogólnie jestem nadal w szpitalu ale zrobili zaraz jak przyszłam badanie kwasów raz jeszcze i wczoraj przyszedł wynik 2.8 a przyszłam tu z wynikiem 17.7 (norma 10) więc prawdopodobnie błąd labolatorium... Próby wątrobowe mam wporzadku, nic nie swędzi.

    wszamanka, Palomka, Nika 124, Lucy2323, alex_c lubią tę wiadomość

  • Izape_91 Autorytet
    Postów: 5024 11636

    Wysłany: 11 listopada 2019, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!

    Sylwia a kiedy wychodzicie?? Co z Twoimi polowkowymi??

    Ja chciałam tylko dodać do Waszej dyskusji, że dieta naprawdę działa. Czasami może być brakującym elementem i u nas np. Tak było. Po tym jak lekarz powiedział nam że u męża wyniki chromatyny niestety są kiepskie zaczęliśmy się mocno skupiać na zdrowym odżywianiu i diecie. Zamówiłam dietę dla męża na poprawę nasienia u dziewczyn z akademii płodności. Oczywiście żeby mężowi nie gotować inaczej a sobie inaczej zaczęliśmy dietę stosowac razem chyba jakoś 5 sierpnia, a 16 września ujrzałam piękne dwie kreseczki:) oprócz tego oczywiście masa supli, zmiana stylu życia, gaci na luzniejsze i jakimś cudem się udało. Napewno po części miała wpływ dieta, po części laparoskopia u dr U która miałam w marcu i prawdopodobnie glucophage który też brałam już pół roku, ale w efekcie mamy jak narazie zdrowa ciążę. Wcześniej w ciągu tych 3 lat starań miałam 2 biochemy. Próbujcie wszystkiego!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2019, 08:57

    katson, women lubią tę wiadomość

    Starania od 08.2016 r. - 37cs szczęśliwy ♥️

    S3YWp2.png
    Ona: hiperinsulinemia, hiperprolaktynemiia czynnościowa, lekka niedoczynność tarczycy, endometrioza I st., APS, mutacje MTHFR i PAI hetero, genotyp KIR BX - brak kir odp. za implantację, allo mlr 24,5%, 2 cb
    Leki: euthyrox, neoparin, acard, accofil do 8t2d, meta do 14 t 4 d

    On: HDS 21%, DFI 17%, morfologia 0%-2%
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2019, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miałam wyjść dzisiaj ale po chwili lekarz sobie stwierdził że trzeba mi zrobić jednak różne badania więc zostanę... Mimo że przez tyle dni nie zrobili nic...tylko ciśnienie i rano detektor...

  • enia80 Przyjaciółka
    Postów: 86 20

    Wysłany: 11 listopada 2019, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej, mam prośbę, jesteście bardziej doświadczone w tych wszystkich wynikach itp., więc pomóżcie mi proszę, nie wiem czy nie udać się do endokrynologa, czy uzbroić się w cierpliwość. Wizytę u dr O mam dopiero 13 grudnia, a kazał mi zrobić badania i z nimi się do niego zgłosić. Przed laparo, którą miałam w marcu (usunięcie zrostów, jajowody drożne) doktor O zbił mi DHEAS poprzez pabidexamethason (w czerwcu był na poziomie 192,3 - gdzie norma jest 60,09-337) teraz niestety znowu się podniósł i wynosi 423,6. - wynik z sierpnia.
    AMH robiłam w maju 2018, więc dużo wcześniej przed operacją i wynosiło 1,49 (norma 0,11-6,72) od tamtego czasu nie robiłam wyniku (doktor powiedział, że ten wynik nie jest aż tak bardzo ważny).
    Testosteron, SHBG, Androstendion wszystko w normie.
    Skacze mi za to TSH (badania robione w 3 dniu cyklu), ponieważ w maju wynosiło 2,28 (zażywałam euthyrox 25, w sierpniu 0,36 przy zażywaniu na przemian euthyrox 25 i co drugi dzień 50, i w październiku powróciłam do euthyrox25 i wynosi 3,78).
    Robiłam też badania w 3 dniu cyklu w sierpniu Estradiol 132,9 (norma 45,4-854), FSH 12,83 (norma 3,5-12,5), LH 10,31 (norma 2,4-12,6) oraz wyniki z października przy tych samych normach: Estradiol 155,9 , FSH 14,35, LH 10,9, Prolaktyna 336,8 oraz zrobiłam 7 dni po PEAK progesteron i wynosił 66,31 (norma faza lutealna 5,3-86,0).
    Moim problemem były również niepękające pęcherzyki, ale progesteron świadczy chyba, ze owulacja była, niestety nie mam potwierdzenia monitoringiem usg.
    Obecnie zażywam naltrexon x1 na noc, euthyrox25, ovarin x2.

    Dziewczyny co mogę zrobić żeby poprawić wyniki? Szukać endokrynologa?Wyluzować?
    Wyniki męża prawidłowe.

    Każda porada mile widziana,
    pozdrawiam

  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 11 listopada 2019, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bym TSH skonsultowała z endokrynologiem. Polecam dr Joanne Sztembis. Progesteron piękny świadczy o przebytej owoulacji. Baaa nawet powiedziałabym, ze to mocno ciążowy wynik. Tylko jakbyś jeszcze podała jednostki :) co do FSH i LH norma, norma ale powinny być niższe. Często wysokie świadczą o niskiej rezerwie jajnikowej. Ja tak miałam niskie Ahm i wysokie LH i FSH. Po pierwszej laparo miałam amh 1,33 po drugiej już nie robiłam ale prawy jajnik jest malutki. Mi dr O tez mówił, żeby nie patrzeć na AMH no ale wiadomo, jeżeli rezerwa się wyczerpuje to trzeba zacząć szybciej działać.

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 11 listopada 2019, 15:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Możesz mi powiedzieć gdzie Kołodziej kłek przyjmuje i czy na nfz. Bo mam skierowanie do endokrynologa od rodzinnej i szukam gdzie by to pójść.

    Ja do niej chodzę do luxmedu na pakiet. Obawiam się, że tam nie przyjmuje na NFZ, ale musiałabyś się jeszcze dopytać. Na nfz lekarze to chyba głownie na Szopena i w Medyku.
    https://endokrynolog.nanfz.pl/podkarpackie/rzeszow/

    Wkleiłam Ci linka, podzwoń może coś znajdziesz na NFZ.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 listopada 2019, 15:14

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • enia80 Przyjaciółka
    Postów: 86 20

    Wysłany: 11 listopada 2019, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    katson wrote:
    Ja bym TSH skonsultowała z endokrynologiem. Polecam dr Joanne Sztembis. Progesteron piękny świadczy o przebytej owoulacji. Baaa nawet powiedziałabym, ze to mocno ciążowy wynik. Tylko jakbyś jeszcze podała jednostki :) co do FSH i LH norma, norma ale powinny być niższe. Często wysokie świadczą o niskiej rezerwie jajnikowej. Ja tak miałam niskie Ahm i wysokie LH i FSH. Po pierwszej laparo miałam amh 1,33 po drugiej już nie robiłam ale prawy jajnik jest malutki. Mi dr O tez mówił, żeby nie patrzeć na AMH no ale wiadomo, jeżeli rezerwa się wyczerpuje to trzeba zacząć szybciej działać.


    dzięki za odpowiedź,
    normy dla progesteronu 5,3-86.0 jednostka nmol/l u mnie była 66,31, ale niestety 7.11. dostałam okres :(
    U mnie jest gorzej z lewym jajnikiem, był dość mocny sklejony z jelitami, ale jajowody są drożne.
    Mój wiek na pewno też się do tego przyczynia, więc FSH wysokie.

  • docza Autorytet
    Postów: 359 297

    Wysłany: 11 listopada 2019, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Hej dziewczyny!

    Sylwia a kiedy wychodzicie?? Co z Twoimi polowkowymi??

    Ja chciałam tylko dodać do Waszej dyskusji, że dieta naprawdę działa. Czasami może być brakującym elementem i u nas np. Tak było. Po tym jak lekarz powiedział nam że u męża wyniki chromatyny niestety są kiepskie zaczęliśmy się mocno skupiać na zdrowym odżywianiu i diecie. Zamówiłam dietę dla męża na poprawę nasienia u dziewczyn z akademii płodności. Oczywiście żeby mężowi nie gotować inaczej a sobie inaczej zaczęliśmy dietę stosowac razem chyba jakoś 5 sierpnia, a 16 września ujrzałam piękne dwie kreseczki:) oprócz tego oczywiście masa supli, zmiana stylu życia, gaci na luzniejsze i jakimś cudem się udało. Napewno po części miała wpływ dieta, po części laparoskopia u dr U która miałam w marcu i prawdopodobnie glucophage który też brałam już pół roku, ale w efekcie mamy jak narazie zdrowa ciążę. Wcześniej w ciągu tych 3 lat starań miałam 2 biochemy. Próbujcie wszystkiego!!!

    Gratuluję! 😘Trzymam kciuki. Jest nas coraz więcej.

    Izape_91 lubi tę wiadomość

    iv09hdge50pvx7ux.png

    2.2013 - 12 tydz - puste jajo płodowe
    10.2015 - 9 tydz - ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód
    7.2017 - 6 tydz - poronienie

    15.02. 2020- Gabrysia, 3160, 54cm. Jest już z nami♥️ mój mały cud😍

    zespół policystycznych jajników,
    endometrioza,
    brak lewego jajowodu,
    insulinooporność,
    hiperprolaktynemia,
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 listopada 2019, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    enia80 wrote:
    dzięki za odpowiedź,
    normy dla progesteronu 5,3-86.0 jednostka nmol/l u mnie była 66,31, ale niestety 7.11. dostałam okres :(
    U mnie jest gorzej z lewym jajnikiem, był dość mocny sklejony z jelitami, ale jajowody są drożne.
    Mój wiek na pewno też się do tego przyczynia, więc FSH wysokie.
    Ja mam lewy jajnik całkowicie sklekony z jelitami :)

  • enia80 Przyjaciółka
    Postów: 86 20

    Wysłany: 12 listopada 2019, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Ja mam lewy jajnik całkowicie sklekony z jelitami

    Dzięki, dajesz nadzieję. Pozdrawiam i zdrówka życzę.

    syllwia91 lubi tę wiadomość

  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 12 listopada 2019, 18:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Brała któraś z Was danazol? Mam go jako przygotowanie śluzówki przed zabiegiem. Doktor mówił, że nie będę mieć po nim okresu, ale mogą być plemienia. Dzisiaj mam 25 dc, 12 dzień z danazolem, i plemienia takie że zastanawiam się czy to już nie jest bardziej okres :/ nie wiem czy to normalne, czy to może faktycznie jednak okres (którego aż do zabiegu miało nie być), nieraz miałam plamienia przed okresem, ale zawsze były dużo mniejsze niż to dzisiaj, no i nie wiem czy to tak może być przy tym danazolu, czy jednak powinnam się może martwić :/
    A tak przy okazji to w 10 dni przytyłam na nim 2 kg, ciągle jestem głodna, zmęczona i zupełnie bez energii, co wieczór boli mnie głowa, na szczęście nie jakoś bardzo. Ehh, musiałam się komuś pożalić ;)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • women Przyjaciółka
    Postów: 171 35

    Wysłany: 12 listopada 2019, 20:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Izape_91 wrote:
    Hej dziewczyny!

    Sylwia a kiedy wychodzicie?? Co z Twoimi polowkowymi??

    Ja chciałam tylko dodać do Waszej dyskusji, że dieta naprawdę działa. Czasami może być brakującym elementem i u nas np. Tak było. Po tym jak lekarz powiedział nam że u męża wyniki chromatyny niestety są kiepskie zaczęliśmy się mocno skupiać na zdrowym odżywianiu i diecie. Zamówiłam dietę dla męża na poprawę nasienia u dziewczyn z akademii płodności. Oczywiście żeby mężowi nie gotować inaczej a sobie inaczej zaczęliśmy dietę stosowac razem chyba jakoś 5 sierpnia, a 16 września ujrzałam piękne dwie kreseczki:) oprócz tego oczywiście masa supli, zmiana stylu życia, gaci na luzniejsze i jakimś cudem się udało. Napewno po części miała wpływ dieta, po części laparoskopia u dr U która miałam w marcu i prawdopodobnie glucophage który też brałam już pół roku, ale w efekcie mamy jak narazie zdrowa ciążę. Wcześniej w ciągu tych 3 lat starań miałam 2 biochemy. Próbujcie wszystkiego!!!
    dajesz nadzieje :) j awlasnie po 2IUI odpusciłam odpoczne ze 3,4 mis i zobacze co dalej , psychika okazała sie za słaba a to wazne wstaraniach

    starania od 09.2017 , słabe nasienie m. , ureoplazma
    1) 2019.02 - HSG - jeden jajowód niedrożny
    2) 2019.008- 1 IUI :(
    3) 2019.10 - 2 IUI :(
    ZMIANA lekarza 2020
    1) hiperprolaktynemia
    2) torbiel na jajniku
    3) PCOS
    4)insulinoopornosc
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Docza, sucharek co u Was?

  • LILA Debiutantka
    Postów: 13 1

    Wysłany: 13 listopada 2019, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny. Orientujecie się czy długo trzeba czekać na wizytę u dr Sztembis? Chce skonsultować moją tarczyce przed ciążą, zważywszy ze kiedyś miałam problemy, teraz okropnie wypadają mi włosy, co zawsze wiązałam z problemami niedokrwistości, ale od roku mam to uregulowane a włosy wciąż wypadają...

    Nadzieja umiera ostatnia....
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 13 listopada 2019, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    syllwia91 wrote:
    Docza, sucharek co u Was?

    U mnie straszna nuda. Wyprawkę ubraniowa mam już skompletowana w 100%, teraz zabrałam się za kupowanie dodatķow typu pieluszki, becik, smoczki itp. 😉 pozostałe tematy mam w koszyku w smyku, tylko kliknać i kupic ale poczekam jeszcze do Black Friday albo wyprzedaży grudniowych, bo noż jakis pieniądz zaoszczedze.
    W ogole pierdla można dostać...idziesz do sklepu a tam maja 5 rodzajów materacy, 4 rodzaje smoczków, z 30 rodzajow fotelików i zdecyduj sie tu człowieku.
    Kupujecie jakies ekstra gadżety dla dzieciaka, typu szumis, bujaczek, laktator dla siebie ?

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2019, 23:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    U mnie straszna nuda. Wyprawkę ubraniowa mam już skompletowana w 100%, teraz zabrałam się za kupowanie dodatķow typu pieluszki, becik, smoczki itp. 😉 pozostałe tematy mam w koszyku w smyku, tylko kliknać i kupic ale poczekam jeszcze do Black Friday albo wyprzedaży grudniowych, bo noż jakis pieniądz zaoszczedze.
    W ogole pierdla można dostać...idziesz do sklepu a tam maja 5 rodzajów materacy, 4 rodzaje smoczków, z 30 rodzajow fotelików i zdecyduj sie tu człowieku.
    Kupujecie jakies ekstra gadżety dla dzieciaka, typu szumis, bujaczek, laktator dla siebie ?
    Ja w ogóle takich rzeczy nie mam jeszcze ! Bujaczek mi się marzy ale pewnie kupię jakis używany jak się uda, laktafor elektryczny pożyczy mi przyjaciółka, szumisia chce a raczej tego króliczka co jest teraz hitem. Po wypłacie muszę jakieś większe zakupy zrobić. Z takich rzeczy to mam wózek 2w1, ciuszki sama nie wiem dokładnie ile ale małe rozmiary raczej i pudełko pieluch tetrowych, muslinowych, kocyk, śpiworek, podusie, a i łóżeczko dostawke i kosz Mojżesza od przyjaciółki ale czeka nas remont pokoju, mąż ma powoli zaczynać bo jest w kiepskim stanie ten pokój i na szeście już pusty więc tam jeszcze jakaś komode ii urządzić go trochę. Więc duzo przedemna ale jakoś weny brak...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2019, 23:06

  • enia80 Przyjaciółka
    Postów: 86 20

    Wysłany: 14 listopada 2019, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    LILA wrote:
    Cześć Dziewczyny. Orientujecie się czy długo trzeba czekać na wizytę u dr Sztembis? Chce skonsultować moją tarczyce przed ciążą, zważywszy ze kiedyś miałam problemy, teraz okropnie wypadają mi włosy, co zawsze wiązałam z problemami niedokrwistości, ale od roku mam to uregulowane a włosy wciąż wypadają...[/QUOTE

    Cześć, przed chwilą dzwonilam do profimili tam przyjmuje prywatnie i pierwszy wolny termin to 29 luty 2020. W Medyku na Rejtana już nie przyjmuje, jest jeszcze w szpitalu na Lwowskiej w środy i piątki od 9:00 Ale nie ma rejestracji, mudisz, sama podejść w dniu przyjęć i zapytać kiedy mogłaby Cię przyjąć. Nie wiem gdzie jeszcze przyjmuje.

    Ja umówiłam się do dr Kłęk-kołodziej ona ma więcej wolnych terminów pierwszy jest już na 27 listopada na Pl. Wolności, ale przyjmuje też na kopisto i Jabłońskiego tu masz nr do rej. Gdybyś chciała 177861176, pozdrawiam

  • katson Autorytet
    Postów: 486 294

    Wysłany: 14 listopada 2019, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    U mnie straszna nuda. Wyprawkę ubraniowa mam już skompletowana w 100%, teraz zabrałam się za kupowanie dodatķow typu pieluszki, becik, smoczki itp. 😉 pozostałe tematy mam w koszyku w smyku, tylko kliknać i kupic ale poczekam jeszcze do Black Friday albo wyprzedaży grudniowych, bo noż jakis pieniądz zaoszczedze.
    W ogole pierdla można dostać...idziesz do sklepu a tam maja 5 rodzajów materacy, 4 rodzaje smoczków, z 30 rodzajow fotelików i zdecyduj sie tu człowieku.
    Kupujecie jakies ekstra gadżety dla dzieciaka, typu szumis, bujaczek, laktator dla siebie ?
    To tylko rady ale jeżeli chodzi o te gadżety, które wymieniłaś: szumis jest super ale trzeba dziecko od samego początku przyzwyczajać do szumu, Staszek do niedawna zasypiał przy szumie. Mam takiego małego liska z whisbear, mały, można go przypiąć do wózka, kołyski itp. Bujaczek na razie bez sensu, dziecko powinno siedzieć, żeby wkładać go do bujaczka. Jeżeli wcześniej to tylko na płasko i leżąco np kinderkraft. Lakatrora nie kupowałam wcześniej ale jak byłam w szpitalu to się przydał to rozkręcenia laktacji bo byłam po CC. Później jak po zespole popunkcyjnym Stas odrzucił pierś to odciągam pokarm do skończonego 10 miesiąca. Na sam dźwięk laktatora mam ciarki 😂 zawsze można kupić później np w Mieszko na Okulickiego jest bardzo duży wybor. Jakbyście miały jeszcze jakieś pytania śmiało piszcie.

    syllwia91, sucharek85 lubią tę wiadomość

    mhsv9vvjik6eumb7.png

    endometrioza, plamienia, AHM 0,5, FSH 29
    Laparoskopia 02/2015
    Laparoskopia 10/2017, usunięcie ognisk endo, udrożnienie jajowodów
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2019, 10:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katson właśnie o tym kinderkraft myślałam. Cena jezt nie zła . Moja znajoma ma babybjorn kupiła za grosze używany w UK i do karmienia się jej przydał później i używa do teraz mimo że ma 10 miesiący

‹‹ 450 451 452 453 454 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Droga ku rodzicielstwu - inspirująca historia Danuty i Adama

Dla wielu par starających się o potomstwo, droga do rodzicielstwa często bywa pełna wyzwań i niepewności. Jednak dla Adama i Danusi Dzionków ta droga, choć trudna, okazała się pełna nadziei i wreszcie spełnionych marzeń. Ich historia stanowi inspirujący przykład siły i determinacji w staraniach o dziecko, ukazując jednocześnie istotną rolę męskiej części sukcesu w procesie leczenia niepłodności.

CZYTAJ WIĘCEJ