Staraczki i mamusie z Rzeszowa
-
WIADOMOŚĆ
-
madaa wrote:Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa, ale od dłuższego czasu zaglądam na to forum w celu szukania podobnych "przyczyn, problemów, przypadków co u mnie...)
Jestem pacjentką od 4 miesięcy w Parensie w Rz-owie, zgłosiłam się tam, ponieważ bezskutecznie staramy się z mężem o drugie dziecko 4 lata.
Ze strony medycznej jak u mnie, tak i u mojego męża jest wszystko dobrze, ale ciązy mimo wszystko przez te lata było.
Zglosiłam się do lekarza w tej przychodni z wszystkim świeżymi badaniami, typu poziom hormonów, drożności jajowodów, badaniami nasienia męża. Zaznaczę, że miesiączkuję prawidłowo i owulację mam książkowo.Mimo to doktor z Parensa wdrożył monitoring cyklu z podaniem clostibegyt (nigdy nie brałam żadnych tabletek na owulację, bo tak jak wspomniałam pęcherzyki miałam bardzo "ładne" i pękały same) + dostałam od lekarza zastrzyk ovitrelle.
brałam closti przez 3 misiące + zastrzyk, wszystko było dobrze iwarunki na zajście w ciażę myślałam, że zaowocują, ale tak się nie stało....ostatnio przy ostaniej wizycie na monitoringu czyli 4 miesiąc brania closti zrobiłą mi się cysta!! i teraz nie wiem dlaczego tak się stało, przecież brałam zastrzyk i jestem trochę zła, bo lekarz zbył mnie, nie wyjasniajac dlaczego, jaka może być przyczyna. Dostałam orgametril i teraz mam miesiąc czekania, ale nie wiem, nie chce kolejny raz brac closti przez koljne misiace, bez zadnych badan i diagnozy....mam wrazenie,ze idą taśmowo.. czy ktoras z was leczy się tez w praensie i miała podobnie???Dzieki!!!!!madaa, Bardolka lubią tę wiadomość
url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece][/url]
cztery lata starań
Amh 0.33
14.03. FET AZ
6dpt II kreski
7dpt beta 21
9dpt beta 71☺
11 dpt beta 249 💪
14 dpt jest pęcherzyk 😍
10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
16 lipca połówkowe - syn ❤
12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞 -
madaa wrote:Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa, ale od dłuższego czasu zaglądam na to forum w celu szukania podobnych "przyczyn, problemów, przypadków co u mnie...)
Jestem pacjentką od 4 miesięcy w Parensie w Rz-owie, zgłosiłam się tam, ponieważ bezskutecznie staramy się z mężem o drugie dziecko 4 lata.
Ze strony medycznej jak u mnie, tak i u mojego męża jest wszystko dobrze, ale ciązy mimo wszystko przez te lata było.
Zglosiłam się do lekarza w tej przychodni z wszystkim świeżymi badaniami, typu poziom hormonów, drożności jajowodów, badaniami nasienia męża. Zaznaczę, że miesiączkuję prawidłowo i owulację mam książkowo.Mimo to doktor z Parensa wdrożył monitoring cyklu z podaniem clostibegyt (nigdy nie brałam żadnych tabletek na owulację, bo tak jak wspomniałam pęcherzyki miałam bardzo "ładne" i pękały same) + dostałam od lekarza zastrzyk ovitrelle.
brałam closti przez 3 misiące + zastrzyk, wszystko było dobrze iwarunki na zajście w ciażę myślałam, że zaowocują, ale tak się nie stało....ostatnio przy ostaniej wizycie na monitoringu czyli 4 miesiąc brania closti zrobiłą mi się cysta!! i teraz nie wiem dlaczego tak się stało, przecież brałam zastrzyk i jestem trochę zła, bo lekarz zbył mnie, nie wyjasniajac dlaczego, jaka może być przyczyna. Dostałam orgametril i teraz mam miesiąc czekania, ale nie wiem, nie chce kolejny raz brac closti przez koljne misiace, bez zadnych badan i diagnozy....mam wrazenie,ze idą taśmowo.. czy ktoras z was leczy się tez w praensie i miała podobnie???Dzieki!!!!!
Ja również zrezygnowałam z leczenia w Parensie, jestem po dwóch IUI a mój nowy lekarz nie w Rzeszowie stwierdził, że IUI w naszym przypadku niczym się nie różni od stosunku bo nasienie męża super, a tylko kasa poszła... żałuję i tak spędzonego tam czasu, ale człowiek uczy się na błędach.Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.
11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
04.2019 - AMH 4,52
05.2019 - 1 IUI X
07.2019 - 2 IUI X
09.2019 - zmiana lekarza
09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne
03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna -
No to podsumowałaśmy Parens haha
I tyle w tym temacielipa lubi tę wiadomość
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
madaa wrote:Cześć Dziewczyny!
Jestem tu nowa, ale od dłuższego czasu zaglądam na to forum w celu szukania podobnych "przyczyn, problemów, przypadków co u mnie...)
Jestem pacjentką od 4 miesięcy w Parensie w Rz-owie, zgłosiłam się tam, ponieważ bezskutecznie staramy się z mężem o drugie dziecko 4 lata.
Ze strony medycznej jak u mnie, tak i u mojego męża jest wszystko dobrze, ale ciązy mimo wszystko przez te lata było.
Zglosiłam się do lekarza w tej przychodni z wszystkim świeżymi badaniami, typu poziom hormonów, drożności jajowodów, badaniami nasienia męża. Zaznaczę, że miesiączkuję prawidłowo i owulację mam książkowo.Mimo to doktor z Parensa wdrożył monitoring cyklu z podaniem clostibegyt (nigdy nie brałam żadnych tabletek na owulację, bo tak jak wspomniałam pęcherzyki miałam bardzo "ładne" i pękały same) + dostałam od lekarza zastrzyk ovitrelle.
brałam closti przez 3 misiące + zastrzyk, wszystko było dobrze iwarunki na zajście w ciażę myślałam, że zaowocują, ale tak się nie stało....ostatnio przy ostaniej wizycie na monitoringu czyli 4 miesiąc brania closti zrobiłą mi się cysta!! i teraz nie wiem dlaczego tak się stało, przecież brałam zastrzyk i jestem trochę zła, bo lekarz zbył mnie, nie wyjasniajac dlaczego, jaka może być przyczyna. Dostałam orgametril i teraz mam miesiąc czekania, ale nie wiem, nie chce kolejny raz brac closti przez koljne misiace, bez zadnych badan i diagnozy....mam wrazenie,ze idą taśmowo.. czy ktoras z was leczy się tez w praensie i miała podobnie???Dzieki!!!!!
Madzia, ja miałam podobna sytuacje. Z tym, ze jednego pecherzyka zrobił
się torbiel, a z drugiego ciaża. Jak poszłam do lekarza to powiedział, ze cykl stracony...i kazał brać orgametril. Po 5 tyg zrobiłam test, bo sie źle czułam i okazało się, że jest ciaża (ktora i tak straciłam bo było puste jajo płodowe).
No ale w każdym razie dostałam, leki na stymulacje bez wcześniejszych wyników hormonalnych (ktore jak sie okazalo pozniej były wywalone w kosmos), na monitoringu lekarz widział tylko jeden pecherzyk, a były dwa, mialam 3 podejścia do IUI całkowicie bezzasadne bo moj maz ma bardzo dobre parametry nasienia, a jak wybrałam dokumentacje medyczna to byłam w szoku, bo nic tam nie było, pół roku leczenia i praktycznie same puste kartki.madaa lubi tę wiadomość
polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
22.03 - crio ;(
06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm -
Dzięki dziewczyny, (sucharek85, Lucy2323,elamela ,Pola84) jest dokładnie tak, jak mówicie!
nie mam wyjścia, dokończę ten orgametril, ale przy najbliższej wizycie, po moim okresie, muszę jechać, by sprawdzić czy wchłonęła się cysta, po prostu wyłożę kawę na ławę lekarzowi, jestem już i byłam na tyle świadoma swojego organizmu i nie dam sobie, by kolejne miesiące faszerować się czymś, co praktycznie w ogóle jest mi zbędne... szukają przyczyny tam, gdzie jej nie ma, a organizm "rozstroić" można sobie łatwo. Zgłosiłam się tam w pełni "zdrowa" z bardzo dobrymi wynikami, po 4 latach starań.
Dostałam pierwszy raz w życiu closti, Jeździłam prze 4 misiące, 2razy w miesiącu na monitoring- płaciłam 70 zł za wizytę ,a że po 4 miesiącach brania tego closti "wreszcie złapałam cystę"-to lekarz uznał, ze leczymy cyste i zamiast 70 zł, zapłaciłam 150zł bo już inna diagnostyka! wrrr….buźka:*nadzieja, że się uda... -
Mada
Też zrezygnowałam z parens. Jestem po 1 ivf u nich. Teraz lecze się u dr O. Mamy przerwę w staraniach. Po nowym roku wracam do stymulacji.
Powodzenia
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Madaa ty już tam nie wracaj nawet tej cysty sprawdzać tylko niech ci inny lekarz sprawdzi.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
Palomka, a ona tam jest codziennie? Czy w razie stymulacji i konieczności wizyt w konkretnym dniu i tak trafisz do kogoś innego?
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
wszamanka wrote:Palomka, a ona tam jest codziennie? Czy w razie stymulacji i konieczności wizyt w konkretnym dniu i tak trafisz do kogoś innego?
Koleżanka teraz była u niej na normalnej wizycie kontrolnej (nie stara się o dziecko) i też była bardzo zadowolona. -
Palomka wrote:No to chyba tylko mnie zatrzymała tam jedna lekarka. Nabrałam do niej zaufania i spróbuję jeszcze u niej chwilę zanim gdzieś poszukam czegoś innego 😉 gdyby nie ona też by mnie tam już nie było.
Czyżby dr H ?Palomka lubi tę wiadomość
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
BezchmurneNiebo wrote:Czyżby dr H ?url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece][/url]
cztery lata starań
Amh 0.33
14.03. FET AZ
6dpt II kreski
7dpt beta 21
9dpt beta 71☺
11 dpt beta 249 💪
14 dpt jest pęcherzyk 😍
10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
16 lipca połówkowe - syn ❤
12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞 -
Palomka wrote:Nieeeee. Byłam u niej przy dwóch IUI. Przez przypadek trafiłam do dr K. Wojtowicz i już zostałam 😉
Młoda? Widzę że parens się rozbudowuje
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok -
Lucy2323 wrote:Byłam dziś na lwowskiej w diagnostyce niepłodności co ją rok temu otworzyli. Kilka z was tam było postanowiłam i ja pójść i przynajmniej porobić różne badania i odświeżyć inne. W grudniu będę mieć robione badania a końcem stycznia idę po wyniki. Lekarka powiedziała że moglabym spróbować z tą dietą bo nie zaszkodzi a może pomóc.
-
Palomka wrote:A po zabiegu polepszyły mu się parametry nasienia Twojemu mężowi? Miał chyba wcześniej zabieg też na żylaki.
Miał zabieg Ale badania będzie powtarzał w styczniu. Myślę że jesl8 się poprawily to nieznacznie, bo poprawa jest zazwyczaj w 6msc po zabiegu
* ANA - ujemne
* Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
* Nieprawidłowa mutacja MTHFR
* Nieprawidłowy czynnik V Leiden
* TSH -3.05
*Homocysteina -6.2
* AntyTG i antyTPO w normie
* 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
* 20.06.18-laparo
* 24.03.18 poronienie 6t ;(
* nasienie po zabiegu ok
* 08.2017-I IVF
* kariotypy ok