X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Staraczki i mamusie z Rzeszowa
Odpowiedz

Staraczki i mamusie z Rzeszowa

Oceń ten wątek:
  • Pola84 Autorytet
    Postów: 467 624

    Wysłany: 28 listopada 2019, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madaa wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Jestem tu nowa, ale od dłuższego czasu zaglądam na to forum w celu szukania podobnych "przyczyn, problemów, przypadków co u mnie...)
    Jestem pacjentką od 4 miesięcy w Parensie w Rz-owie, zgłosiłam się tam, ponieważ bezskutecznie staramy się z mężem o drugie dziecko 4 lata.
    Ze strony medycznej jak u mnie, tak i u mojego męża jest wszystko dobrze, ale ciązy mimo wszystko przez te lata było.
    Zglosiłam się do lekarza w tej przychodni z wszystkim świeżymi badaniami, typu poziom hormonów, drożności jajowodów, badaniami nasienia męża. Zaznaczę, że miesiączkuję prawidłowo i owulację mam książkowo.Mimo to doktor z Parensa wdrożył monitoring cyklu z podaniem clostibegyt (nigdy nie brałam żadnych tabletek na owulację, bo tak jak wspomniałam pęcherzyki miałam bardzo "ładne" i pękały same) + dostałam od lekarza zastrzyk ovitrelle.
    brałam closti przez 3 misiące + zastrzyk, wszystko było dobrze iwarunki na zajście w ciażę myślałam, że zaowocują, ale tak się nie stało....ostatnio przy ostaniej wizycie na monitoringu czyli 4 miesiąc brania closti zrobiłą mi się cysta!! i teraz nie wiem dlaczego tak się stało, przecież brałam zastrzyk i jestem trochę zła, bo lekarz zbył mnie, nie wyjasniajac dlaczego, jaka może być przyczyna. Dostałam orgametril i teraz mam miesiąc czekania, ale nie wiem, nie chce kolejny raz brac closti przez koljne misiace, bez zadnych badan i diagnozy....mam wrazenie,ze idą taśmowo.. czy ktoras z was leczy się tez w praensie i miała podobnie???Dzieki!!!!!
    Uciekaj jak najdalej. Trzy lata stracone w Parensie. Cztery IUI, in vitro. Ciąży jak nie było tak nie ma. A jeszcze dzisiaj po wizycie w jednej z krskowskich klinik dowiedziałam się, że refundacja leków do ivf należało mi się a miałam pełnopłatne bo lekarz źle interpretuje zapis w ustawie.... także jak masz możliwości to szukaj gdzie indziej bo mimo, że są dziewczyny którym i tutaj sie udaje są nieliczne.

    madaa, Bardolka lubią tę wiadomość

    url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece]202011121762.png[/url]

    cztery lata starań
    Amh 0.33
    14.03. FET AZ
    6dpt II kreski
    7dpt beta 21
    9dpt beta 71☺
    11 dpt beta 249 💪
    14 dpt jest pęcherzyk 😍
    10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
    19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
    16 lipca połówkowe - syn ❤
    12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞
  • elamela Przyjaciółka
    Postów: 141 39

    Wysłany: 28 listopada 2019, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madaa wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Jestem tu nowa, ale od dłuższego czasu zaglądam na to forum w celu szukania podobnych "przyczyn, problemów, przypadków co u mnie...)
    Jestem pacjentką od 4 miesięcy w Parensie w Rz-owie, zgłosiłam się tam, ponieważ bezskutecznie staramy się z mężem o drugie dziecko 4 lata.
    Ze strony medycznej jak u mnie, tak i u mojego męża jest wszystko dobrze, ale ciązy mimo wszystko przez te lata było.
    Zglosiłam się do lekarza w tej przychodni z wszystkim świeżymi badaniami, typu poziom hormonów, drożności jajowodów, badaniami nasienia męża. Zaznaczę, że miesiączkuję prawidłowo i owulację mam książkowo.Mimo to doktor z Parensa wdrożył monitoring cyklu z podaniem clostibegyt (nigdy nie brałam żadnych tabletek na owulację, bo tak jak wspomniałam pęcherzyki miałam bardzo "ładne" i pękały same) + dostałam od lekarza zastrzyk ovitrelle.
    brałam closti przez 3 misiące + zastrzyk, wszystko było dobrze iwarunki na zajście w ciażę myślałam, że zaowocują, ale tak się nie stało....ostatnio przy ostaniej wizycie na monitoringu czyli 4 miesiąc brania closti zrobiłą mi się cysta!! i teraz nie wiem dlaczego tak się stało, przecież brałam zastrzyk i jestem trochę zła, bo lekarz zbył mnie, nie wyjasniajac dlaczego, jaka może być przyczyna. Dostałam orgametril i teraz mam miesiąc czekania, ale nie wiem, nie chce kolejny raz brac closti przez koljne misiace, bez zadnych badan i diagnozy....mam wrazenie,ze idą taśmowo.. czy ktoras z was leczy się tez w praensie i miała podobnie???Dzieki!!!!!

    Ja również zrezygnowałam z leczenia w Parensie, jestem po dwóch IUI a mój nowy lekarz nie w Rzeszowie stwierdził, że IUI w naszym przypadku niczym się nie różni od stosunku bo nasienie męża super, a tylko kasa poszła... żałuję i tak spędzonego tam czasu, ale człowiek uczy się na błędach.

    Starania od 2017. Z pomocą lekarzy od 2018.

    11.2018 - HSG z kontrastem, histeroskopia - niedrożność lewego jajowodu.
    04.2019 - AMH 4,52
    05.2019 - 1 IUI X :(
    07.2019 - 2 IUI X :(
    09.2019 - zmiana lekarza
    09.2019 - Mutacja genu MTHFR C677T - w układzie heterozygotycznym.
    01.2020 - laparoskopia - ogniska endometriozy w więzadłach krzyżowych i lewym jajniku - 1 st. endometriozy, oba jajowody drożne :O
    03.2020 - pierwszy cykl po laparoskopii z pozytywną betą - niestety ciąża biochemiczna
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 29 listopada 2019, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to podsumowałaśmy Parens :) haha
    I tyle w tym temacie :)

    lipa lubi tę wiadomość

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 29 listopada 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    madaa wrote:
    Cześć Dziewczyny!
    Jestem tu nowa, ale od dłuższego czasu zaglądam na to forum w celu szukania podobnych "przyczyn, problemów, przypadków co u mnie...)
    Jestem pacjentką od 4 miesięcy w Parensie w Rz-owie, zgłosiłam się tam, ponieważ bezskutecznie staramy się z mężem o drugie dziecko 4 lata.
    Ze strony medycznej jak u mnie, tak i u mojego męża jest wszystko dobrze, ale ciązy mimo wszystko przez te lata było.
    Zglosiłam się do lekarza w tej przychodni z wszystkim świeżymi badaniami, typu poziom hormonów, drożności jajowodów, badaniami nasienia męża. Zaznaczę, że miesiączkuję prawidłowo i owulację mam książkowo.Mimo to doktor z Parensa wdrożył monitoring cyklu z podaniem clostibegyt (nigdy nie brałam żadnych tabletek na owulację, bo tak jak wspomniałam pęcherzyki miałam bardzo "ładne" i pękały same) + dostałam od lekarza zastrzyk ovitrelle.
    brałam closti przez 3 misiące + zastrzyk, wszystko było dobrze iwarunki na zajście w ciażę myślałam, że zaowocują, ale tak się nie stało....ostatnio przy ostaniej wizycie na monitoringu czyli 4 miesiąc brania closti zrobiłą mi się cysta!! i teraz nie wiem dlaczego tak się stało, przecież brałam zastrzyk i jestem trochę zła, bo lekarz zbył mnie, nie wyjasniajac dlaczego, jaka może być przyczyna. Dostałam orgametril i teraz mam miesiąc czekania, ale nie wiem, nie chce kolejny raz brac closti przez koljne misiace, bez zadnych badan i diagnozy....mam wrazenie,ze idą taśmowo.. czy ktoras z was leczy się tez w praensie i miała podobnie???Dzieki!!!!!

    Madzia, ja miałam podobna sytuacje. Z tym, ze jednego pecherzyka zrobił
    się torbiel, a z drugiego ciaża. Jak poszłam do lekarza to powiedział, ze cykl stracony...i kazał brać orgametril. Po 5 tyg zrobiłam test, bo sie źle czułam i okazało się, że jest ciaża (ktora i tak straciłam bo było puste jajo płodowe).
    No ale w każdym razie dostałam, leki na stymulacje bez wcześniejszych wyników hormonalnych (ktore jak sie okazalo pozniej były wywalone w kosmos), na monitoringu lekarz widział tylko jeden pecherzyk, a były dwa, mialam 3 podejścia do IUI całkowicie bezzasadne bo moj maz ma bardzo dobre parametry nasienia, a jak wybrałam dokumentacje medyczna to byłam w szoku, bo nic tam nie było, pół roku leczenia i praktycznie same puste kartki.

    madaa lubi tę wiadomość

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • madaa Nowa
    Postów: 2 0

    Wysłany: 29 listopada 2019, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, (sucharek85, Lucy2323,elamela ,Pola84) jest dokładnie tak, jak mówicie!
    nie mam wyjścia, dokończę ten orgametril, ale przy najbliższej wizycie, po moim okresie, muszę jechać, by sprawdzić czy wchłonęła się cysta, po prostu wyłożę kawę na ławę lekarzowi, jestem już i byłam na tyle świadoma swojego organizmu i nie dam sobie, by kolejne miesiące faszerować się czymś, co praktycznie w ogóle jest mi zbędne... szukają przyczyny tam, gdzie jej nie ma, a organizm "rozstroić" można sobie łatwo. Zgłosiłam się tam w pełni "zdrowa" z bardzo dobrymi wynikami, po 4 latach starań.
    Dostałam pierwszy raz w życiu closti, Jeździłam prze 4 misiące, 2razy w miesiącu na monitoring- płaciłam 70 zł za wizytę ,a że po 4 miesiącach brania tego closti "wreszcie złapałam cystę"-to lekarz uznał, ze leczymy cyste i zamiast 70 zł, zapłaciłam 150zł bo już inna diagnostyka! wrrr….buźka:*

    nadzieja, że się uda...
  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 29 listopada 2019, 19:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mada

    Też zrezygnowałam z parens. Jestem po 1 ivf u nich. Teraz lecze się u dr O. Mamy przerwę w staraniach. Po nowym roku wracam do stymulacji.

    Powodzenia

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 29 listopada 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madaa ty już tam nie wracaj nawet tej cysty sprawdzać tylko niech ci inny lekarz sprawdzi.

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 29 listopada 2019, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to chyba tylko mnie zatrzymała tam jedna lekarka. Nabrałam do niej zaufania i spróbuję jeszcze u niej chwilę zanim gdzieś poszukam czegoś innego 😉 gdyby nie ona też by mnie tam już nie było.

  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 29 listopada 2019, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palomka, a ona tam jest codziennie? Czy w razie stymulacji i konieczności wizyt w konkretnym dniu i tak trafisz do kogoś innego?

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 29 listopada 2019, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wszamanka wrote:
    Palomka, a ona tam jest codziennie? Czy w razie stymulacji i konieczności wizyt w konkretnym dniu i tak trafisz do kogoś innego?
    Póki co byłam tylko dwa razy u niej. Za pierwszym w zastępstwie na monitoringu i później ma wizycie normalniej. Dostaliśmy zalecenie zabiegu i męża o dopiero pójdę w styczniu z wynikami. Nie zdążyłam się jeszcze rozeznać dobrze jak przyjmuje. Z tego co rozmawiałam z dziewczyną z kolejki to mówiła, że jak jest potrzeba to jedzie do niej do szpitala i przynajmniej jest za darmo USG 😉
    Koleżanka teraz była u niej na normalnej wizycie kontrolnej (nie stara się o dziecko) i też była bardzo zadowolona.

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 29 listopada 2019, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palomka wrote:
    No to chyba tylko mnie zatrzymała tam jedna lekarka. Nabrałam do niej zaufania i spróbuję jeszcze u niej chwilę zanim gdzieś poszukam czegoś innego 😉 gdyby nie ona też by mnie tam już nie było.

    Czyżby dr H ?

    Palomka lubi tę wiadomość

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Pola84 Autorytet
    Postów: 467 624

    Wysłany: 30 listopada 2019, 04:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Czyżby dr H ?
    Są z tego co widziałam dwie nowe panie dr

    url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece]202011121762.png[/url]

    cztery lata starań
    Amh 0.33
    14.03. FET AZ
    6dpt II kreski
    7dpt beta 21
    9dpt beta 71☺
    11 dpt beta 249 💪
    14 dpt jest pęcherzyk 😍
    10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
    19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
    16 lipca połówkowe - syn ❤
    12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞
  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 30 listopada 2019, 08:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Czyżby dr H ?
    Nieeeee. Byłam u niej przy dwóch IUI. Przez przypadek trafiłam do dr K. Wojtowicz i już zostałam 😉

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 30 listopada 2019, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palomka wrote:
    Nieeeee. Byłam u niej przy dwóch IUI. Przez przypadek trafiłam do dr K. Wojtowicz i już zostałam 😉

    Młoda? Widzę że parens się rozbudowuje ;)

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 30 listopada 2019, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Młoda i chyba tylko dlatego jeszcze ma chęci i nie jest wypalona zawodowo 😉 nie wiem od kiedy tam jest.

  • Marzena1991 Autorytet
    Postów: 330 193

    Wysłany: 1 grudnia 2019, 13:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pewnie od niedawna bo rok temu jak chodzilam to jej nie było

    przegroda macicy :(

    11.02.2017r. 1 IUI :( 15.03.3017r 2 IUI :( 14.04.2017r 3 iui :(
    1 ivf :10dpt bhcg 92,64, 12dpt bhcg

    LENKA 28.10.2018r 3170 55 cm
    LIWIA 25.12.2020r 3640 59 cm
  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 1 grudnia 2019, 17:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Parens zaktualizował swoją stronę i jest już ona w zakładce lekarze. Pisze tam, że jest od 2019.

  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BezchmurneNiebo wrote:
    Tak. Bez zmian.

    Mąż zaś na l4 bo miał wycięty tluszczak
    A po zabiegu polepszyły mu się parametry nasienia Twojemu mężowi? Miał chyba wcześniej zabieg też na żylaki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2019, 12:12

  • Palomka Przyjaciółka
    Postów: 252 49

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 12:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Byłam dziś na lwowskiej w diagnostyce niepłodności co ją rok temu otworzyli. Kilka z was tam było postanowiłam i ja pójść i przynajmniej porobić różne badania i odświeżyć inne. W grudniu będę mieć robione badania a końcem stycznia idę po wyniki. Lekarka powiedziała że moglabym spróbować z tą dietą bo nie zaszkodzi a może pomóc.
    Mogę Cię prosić o numer telefonu na jaki dzwoniłaś żeby się umówić na lwowską?

  • BezchmurneNiebo Autorytet
    Postów: 1202 260

    Wysłany: 2 grudnia 2019, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Palomka wrote:
    A po zabiegu polepszyły mu się parametry nasienia Twojemu mężowi? Miał chyba wcześniej zabieg też na żylaki.

    Miał zabieg Ale badania będzie powtarzał w styczniu. Myślę że jesl8 się poprawily to nieznacznie, bo poprawa jest zazwyczaj w 6msc po zabiegu

    145068ba89.png
    * ANA - ujemne
    * Przeciwciała kardiolipinowe - negatywne
    * Nieprawidłowa mutacja MTHFR
    * Nieprawidłowy czynnik V Leiden
    * TSH -3.05
    *Homocysteina -6.2
    * AntyTG i antyTPO w normie
    * 4.05.20 poronienie 4t4d ;(
    * 20.06.18-laparo
    * 24.03.18 poronienie 6t ;(
    * nasienie po zabiegu ok
    * 08.2017-I IVF :(
    * kariotypy ok
‹‹ 458 459 460 461 462 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ