starania w cyklu z HSG
-
WIADOMOŚĆ
-
Może odrobinę nie na temat, ale nie chcę zakładać nowego wątku (więc pytam na podobnych) no chyba,że mi nikt nie odpowie
Otóż moje pytanko też dotyczy HSG ale pod innym kątem... a tak dokładniej to starań po HSG. Jak myślicie jest sens robić to badanie wiele miesięcy przed planowanymi staraniami ( co najmniej 6 miesięcy ) czy lepiej poczekać aż będziemy mogli zacząć starania pełną parą i zrobić to badanie dopiero wtedy? -
vanessa wrote:Może odrobinę nie na temat, ale nie chcę zakładać nowego wątku (więc pytam na podobnych) no chyba,że mi nikt nie odpowie
Otóż moje pytanko też dotyczy HSG ale pod innym kątem... a tak dokładniej to starań po HSG. Jak myślicie jest sens robić to badanie wiele miesięcy przed planowanymi staraniami ( co najmniej 6 miesięcy ) czy lepiej poczekać aż będziemy mogli zacząć starania pełną parą i zrobić to badanie dopiero wtedy?
Vaneska dlaczego ty w ogóle chcesz robić takie badania przed staraniami? Może zajdziesz w pierwszym cyklu.
No chyba, że wcześniej się staraliście i nic. Jeśli tak, ja bym chyba poczekała bliżej terminu rozpoczęcia staranek. Ponoć, newralgicznych jest klika cykli po HSG. Mi udało się w drugim, choć poroniłam
-
celia wrote:Vaneska dlaczego ty w ogóle chcesz robić takie badania przed staraniami? Może zajdziesz w pierwszym cyklu.
No chyba, że wcześniej się staraliście i nic. Jeśli tak, ja bym chyba poczekała bliżej terminu rozpoczęcia staranek. Ponoć, newralgicznych jest klika cykli po HSG. Mi udało się w drugim, choć poroniłam
Ja nie mogę zajść od 4 lat! obecnie się nie staramy, bo mąż musiał wyjechać co prawda przyjeżdża na kilka dni, ale nie wtedy kiedy są największe szanse. Coś na pewno jest nie tak skoro nie udało się do tej pory. Dostałam skierowanie na HSG mąż ma zbadać plemniczki, ale nic nie możemy zrobić dopóki pracuje na wyjeździe... -
Vanessa najpierw niech mąż zbada nasienie, a potem drugi krok to HSG. Ja dostałam listę możliwych powikłań (musze ją podpisać) po HSG i gdybym miała inną możliwość to chętnie zaczekałabym z tym badaniem. I tak jak napisała koleżanka kobietom w pierwszych cyklach po HSG często udaje się zajść w ciążę, więc jak i tak na razie nie będziecie się starali to zróbcie jak najszybciej badanie nasienia i wtedy się jeszcze zastanowisz...tak ja bym zrobiła. Serdecznie pozdrawiam.
vanessa lubi tę wiadomość
Fasolka -
Konwalia wrote:Ja tez mam mieć sono, tylko w klinice nie mają innego. Czekam na @. W ostatnim dniu @ mam dzwonić do gina i umawiamy się na posiew. Potem hsg i histeroskopia w znieczuleniu ogólnym.
Ja też mam sono, bo tym dysponuje mój doktorek Już w piątek, pożyjemy, zobaczymy.Fasolka -
Widze, ze ostatni wpis byl dwa miesiace temu ale moze ktos jeszcze tutaj zerknie. Mam troszeczke inne pytanie ale mysle, ze nie ma sensu zakladac nowego watku skoro chodzi o badanie droznosci. Powiedzcie dziewczyny co mialyscie napisane w wyniku. Ja mam napisane, ze powinny byc drozne i teraz nie wiem czy sa drozne czy moze troche. Te "powinny" wybija mnie troche z rytmu. Jak by ktoras chciala poznac caly wynik to moge wstawic. Ja mialam jeszcze inna metoda ale najbardziej chodzi mi o to co Wy mialyscie napisane. Czy czarno na bialym jest albo nie jest czy tak dwuznacznie jak u mnie?
-
Hej dziewczyny czy w cyklu hsg zauważyliście opóźniona owulacje? Wczorah poszliśmy z mężem na całość bo wyszlam z założenia że owulacja juz na bank była ale yeraz czytam ze hsg opoznia owulke wiec wczoraj mogła jescze byc. Trochę sie zestresowalam, mialam totalny zakaz współżycia od lekarzy, trochę mnie nastraszyli komlikacjami
Wojcinka lubi tę wiadomość
-
Ja po hsg miałam 2 dni pozniej ovu i lekarz zakazał starań. Jednak jak jest z kontrastem to wiadomo, ze podrażnia przede wszystkim jajowkody(szczególnie jak sie "rozrywa") ale tez jajniki, macice. W koncu to cos obcego w ciele ten kontrast. No i oczywiście rozwijało sie zapalenie, 2,5 miesiąca po hsg trafiłam do szpitala z bólu (nie wiedziałam, ze pobolewanie we wcześniejszych tyg było groźne). Ale w grudniu dostałam bombę antybiotykowa i w styczniu pojawiła sie fasolka:)
Niestety gdyby fasolka pojawiła sie w cyklu po hsg, pewnie zapalenie ( a tym bardziej antybiotyki) by ja zabily. -
chciałabym lekko ożywić temat, z chęcią zbiorę szerszą bazę danych odnośnie ewentualnych przeciwwskazań do starań w cyklu HSG.
Moja lekarka w ogóle nie widzi problemu, wręcz zaleca.
Moja szwagierka natomiast miała pół-zakaz ale olała i zaszła właśnie w cyklu z hsg - poszła na kontrolną wizytę i dowiedziała się o ciąży! Mały zdrowy i silny, co nie ukrywam, skłania mnie do starań19.07.2016 r. Aleksander
-
Ja jestem właśnie po hsg. Przed nie można współżyć, żeby nie doszło do zapłodnienia przed badaniem. A po.. no właśnie. Lekarz powiedział mi, że mogę w tym cyklu tylko żeby odczekać 3 dni. A na zaleceniach przy wypisie, mam napisane, że od następnego cyklu. Ja chyba jednak spróbuje. Gorzej tylko, że po owu czeka mnie rtg zębów
-
nick nieaktualnyElza wrote:Ja jestem właśnie po hsg. Przed nie można współżyć, żeby nie doszło do zapłodnienia przed badaniem. A po.. no właśnie. Lekarz powiedział mi, że mogę w tym cyklu tylko żeby odczekać 3 dni. A na zaleceniach przy wypisie, mam napisane, że od następnego cyklu. Ja chyba jednak spróbuje. Gorzej tylko, że po owu czeka mnie rtg zębów
Ja tez miałam HSG w tym miesiącu i współżyłam dwa dni po zabiegu i juz przed dniami plodnymi. Lekarz wręcz zalecił zeby współżyć zaraz w tym cyklu ponieważ do 3,4 miesięcy sa największe szanse na dzidzie. Co więcej miałam w tym miesiącu bolesna owulacje wiec korzystając z tego ze pierwszy raz ja czułam wykorzystałam ten czas na maxa:))