Stymulacja Lamettą - opinie

Sowa35 wrote:

Dzięki Dziewczyny! Co do in vitro to to przed nami. Na tę chwilę ten i kolejny cykl mamy na lametcie i jutro dowiem się co dalej. Starania naturalne. Na in vitro na razie nie jestem gotowa. Ani psychicznie, ani finansowo.

Co do zastrzyki to mam dostać nje ten ovi...tylko jakiś Zivafert. Owulacje będę miała chyba w czwartek, a jutro wizyta. Mam dosyć dalekodo klinki bo ponad 200km, więc na sam zastrzyk średnio widzę aby przyjechać. Mam nadzieję, że po1-bede umiała go zrobić, a po2 że te igly nie są tak straszne... okropny opór mam w sobie z tym zastrzykiem. Mąż ucieka od zrobienia zastrzyku. Mamy chorego psiaka, któremu codziennie trzeba podawać zastrzyki. Zgadnijcie kto to robi?

Ja mam 36, max 39 lat.

Jesteście w super wieku na dzieci
U Nas niewiele mniej - ja 35, mąż 36.

Zastrzyk ogarniesz bez problemu !

Nela3, Sowa35 lubią tę wiadomość

Nela3, Sowa35 lubią tę wiadomość

Nela3 wrote:

My tez przerabialiśmy morfo od 2,5 przez 0,7 ostatnio 3%. Przez 3 lata wydaliśmy fortunę na suple dla męża i tak naprawdę nic za bardzo nie pomaga. Spróbujecie Profertil - jest drogi ale przy niedoborach wit i substancji w organizmie podnosi morfo - czytałam takie przypadki na forum.
Mąż później stosował extrasperm a ostatni rok prawie na fertistim jechał. Ważny jest też ruch, nieprzegrzewanie jajeczek i unikanie gorączki przy chorobie. Ja mam mega paczkę gripexu w domu i jak mój tylko kicha to od razu mu daje, żeby zaś gorączki nie było.
I z tym morfo to tez jest tak, że to się zmienia, wyniki są zbliżone ale zawsze jest trochę na plus trochę na minus.
My też jesteśmy razem wiele lat już (14!🙈) młodo braliśmy ślub, chcieliśmy skończyć studia, czegoś się dorobić, podróżować. Nie powiem bo mieliśmy super życie, ale gdybyśmy wiedzieli wcześniej to staralibysmy się już 10 lat temu a nie 4 lata temu.
No cóż życie.

Czytam Waszą historie i jest identyczna jak Nasza 14 lat razem... ślub zaraz po studiach, chcieliśmy najpierw dom, w między czasie podróże. Żyćko idealne Tylko brak dzieci to była nasza bardzo świadoma decyzja i o problemach wiedzieliśmy, że będą, odrazu po ślubie zrobiliśmy badania i wyszło tam, że może być różnie. Decyzja o rozpoczęciu starania się o dziecko zapadła w grudniu, w lutym zdecydowaliśmy, że nie chcemy tracić czasu na zwykłych ginekologów i wtedy zapadła decyzja, że ruszamy do kliniki.

Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2022, 17:39

Nela3 lubi tę wiadomość

Nela3 lubi tę wiadomość

pauelka wrote:

Jesteście w super wieku na dzieci
U Nas niewiele mniej - ja 35, mąż 36.

Zastrzyk ogarniesz bez problemu !

Dokładnie, my podobnie - ja 37, mąż 41 🙈
I wcale nie uważam, że będziemy starymi rodzicami 😅 będziemy świadomymi ☺️ Mam sporo znajomych co są rodzicami w tym wieku i niczym się nie różnią od młodszych, poza tym dzieci odmładzają

Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość

Rakieta_P🚀 lubi tę wiadomość

Nela3 wrote:

Dokładnie, my podobnie - ja 37, mąż 41 🙈
I wcale nie uważam, że będziemy starymi rodzicami 😅 będziemy świadomymi ☺️ Mam sporo znajomych co są rodzicami w tym wieku i niczym się nie różnią od młodszych, poza tym dzieci odmładzają

No oczywiście! ŚWIADOMI ! Nie chcę też urażać tych co mają dzieci wcześnie, ale serio uważam, że oni z wielu rzeczy nie zdają sobie sprawy.

My z meżem potrafimy sie tak pozytywnie nastawić, że w sumie to piękne widzieć swojego dzidziusia jak ma 3 czy 5 dni Że to piękne być świadomym, co i jak dokładnie, a nie tylko iśc do sypialni i cyk za chwilę pozytywy test... no czubki

Nela3 lubi tę wiadomość

Nela3 lubi tę wiadomość

Nic się nie bój!
Przeczytaj dokładnie ulotkę tam jest wszystko rozpisane i rozrysowane. Tego zastrzyku nie miałam, ale miałam inny co się rozrabia to po prostu wstrzykujesz płyn do ampułki i gotowe
Pecherzyki bardzo ładne
To trzymam kciuki i powodzenia!
Endometrium czyli wyściółka macicy w której powinien się zagnieździć zarodek. Ładne endometrium to już duża część sukcesu
Zastrzyki z accofilu polecam robić rano, bo najgorsze objawy są w nocy i je prześpisz (będziesz czuła się tak jakby rozkładała Cię grypa).

Co do szans to takie jak przy inseminacji - 5%
Oby się udało!

Sowa35 lubi tę wiadomość

Sowa35 lubi tę wiadomość

Sowa35 lubi tę wiadomość

Sowa35 lubi tę wiadomość

Nela3 lubi tę wiadomość

Nela3 lubi tę wiadomość

Nela3 lubi tę wiadomość

Nela3 lubi tę wiadomość

Nela3, Sowa35 lubią tę wiadomość

Nela3, Sowa35 lubią tę wiadomość