Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Teraz jestem w trakcie IV cyklu i miałam właśnie tylko jeden pęcherzyk na lewym jajniku i myślę ze owulacja była 12-13d.c gdyż wtedy bardzo podbrzusze czułam, dzisiaj 21 d.c i nie czuję nic także pewnie znowu się nie udało 😔Pala34 wrote:xxMiaxx a z którego jajnika? Który cykl stymulowany masz?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2023, 04:30
Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
27.09 Mamy 11 pęcherzyków
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt ❤️, 26dpt ❤️ i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g💙
Mamy ❄️❄️
-
xxMiaxx wrote:Teraz jestem w trakcie IV cyklu i miałam właśnie tylko jeden pęcherzyk na lewym jajniku i myślę ze owulacja była 12-13d.c gdyż wtedy bardzo podbrzusze czułam, dzisiaj 21 d.c i nie czuję nic także pewnie znowu się nie udało 😔
xxMiaxx bądź dobrej myśli.
Mi lekarz powiedział że następnym miesiącu bez stymulacji lametta ma być. -
Teraz też brałaś od 3dc do 9dc? Dość duzo, ale super ze były dwa pęcherzyki, podwójna szansa 😉 bardzo bym chciała w końcu ten lewy jajnik ruszyć, ale na to chyba niestety nie ma metody 😉Pala34 wrote:Karmen 1 cykl było od 4 do 7 dnia cyklu po tabletce rano i wieczorem.
2 cykl już miałam od 3 do 9 dnia cyklu po tebletce rano i wieczorem i do tego sama dołożyłam olej z wiesiołka i fertistim i dopiero w 4 cyklu stymulacji ruszył mi się lewy jajnik bo tak miałam tylko z prawego.
A teraz sama byłam w szoku że były dwa pęcherzyki .
Też mam syna i też z lewego jajnika był pęcherzyk.
Pala34 lubi tę wiadomość
PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 36tc, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
-
Mia brak objawów to też objaw 😄 ja wczoraj miałam duży spadek tempki i byłam pewna że dziś małpa przyjdzie, ale temperatura dziś znów w górze a po za tym też nie mam żadnych objawow 😉 pewnie przyjdzie jutro, jak nie to w sobotę lub niedzielę pokusze się o test, ale strasznie nie chce sobie robić nadzieji a im dłużej to trwa tym większe oczekiwania 🙈xxMiaxx wrote:Teraz jestem w trakcie IV cyklu i miałam właśnie tylko jeden pęcherzyk na lewym jajniku i myślę ze owulacja była 12-13d.c gdyż wtedy bardzo podbrzusze czułam, dzisiaj 21 d.c i nie czuję nic także pewnie znowu się nie udało 😔
Pala34 lubi tę wiadomość
PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 36tc, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
-
Ja właśnie jestem po badaniu progesteronu. Po polidniu będą wyniki i wyjdzie czy była owulacja. 🙈Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
No ja biorę bardzo dużo supli. Na samą tarczycę selen+Wit E, cynk i d3. Kompleks B, inozytol i brałam 5 dni NAC.Pala34 wrote:Karmen a oprócz lametty coś jeszcze zażywasz?PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 36tc, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
-
xxMiaxx wrote:Teraz jestem w trakcie IV cyklu i miałam właśnie tylko jeden pęcherzyk na lewym jajniku i myślę ze owulacja była 12-13d.c gdyż wtedy bardzo podbrzusze czułam, dzisiaj 21 d.c i nie czuję nic także pewnie znowu się nie udało 😔
Podczytuje Ciebie.
Opowiem Ci swoją historie, może Cię troszkę wyluzuje.
Też byłam u TB. Też dostałam taki sam pakiet na start badań + lamette. Później wskazania do in vitro.
IV cykl z lamette mówie koniec. W V cyklu już nie brałam leku, zrobiłam hormony te co zwykle mi kazał. Jedziemy z myślą o invitro bo ile można czekać na bobasa. I tak też było pojechałam zrobiliśmy wszystkie badania potrzebne do procedury, podpisaliśmy papiery. Wykupiłam nawet leki do stymulacji. I czekałam na okres.
Tak bardzo czekałam na niego, że nie dostałam
Kiedyś mówili mi wyluzuj a będzie Ci dane... I tak właśnie w tym miesiącu gdzie nie brałam lamette i kochaliśmy się poprostu spontanicznie, nie pilnując kalendarzyka był strzał 😁
Teraz mi łatwiej tak powiedzieć wyluzuj, przestań, uspokój się.
Bączek sam nie potrafił wyjaśnić, czy to suplementy, luzik, czy strach przed igłą w brzuszek 🤣 i tej całej punkcji.
Opisałam tą historię bo bardzo mi przypominasz mnie. Jak czekałam, jarałam się, myślałam tylko o tym. Tabletki, amory i test ciążowy zawsze dzień przed miesiączką. 🙈 a wystarczył 1 miesiąc gdzie wszystko miałam już w nosie bo wiedziałam, że nie wyjdzie i musze niestety przejść procedure...
Trzymam mocno kciuki, że i Wam się uda 🤞🤞🤞
Karmen lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny byłam u lekarza ten drugi raz, dzisiaj 16dc i mam pęcherzyk
dostałam Ovitrelle i mam mieć owocny weekend! W pon wizyta czy pękł 🫶🏼
Proszę nadal o niepuszczanie kciukow za mnie! Oby to był ten cykl kiedy się uda! ❤️
Nasreen, Kasia.Kasiarzyna, Wena123 lubią tę wiadomość
-
madziuuulkas wrote:Dziewczyny byłam u lekarza ten drugi raz, dzisiaj 16dc i mam pęcherzyk dostałam Ovitrelle i mam mieć owocny weekend! W pon wizyta czy pękł 🫶🏼
Proszę nadal o niepuszczanie kciukow za mnie! Oby to był ten cykl kiedy się uda! ❤️
Super!!! Trzymam kciukii! ♥️ Ja mialam dzisiaj kontrole rano i z 2 pecherzykow jeden mi pekl, czyli owulacja byla 🔥🔥🔥 takze przed mna najdluzy i najtrudniejszy czas w miesiacu - czekanie na tesowanie 🤣 obiecuje sobie jak co mieisac ze tym cyklu zatestuje dopiero 14 dni po ovi, ciekawe czy mi sie uda 🙈
madziuuulkas lubi tę wiadomość
-
Rzeczywiście super historia 😊PaulaZzz93 wrote:Podczytuje Ciebie.
Opowiem Ci swoją historie, może Cię troszkę wyluzuje.
Też byłam u TB. Też dostałam taki sam pakiet na start badań + lamette. Później wskazania do in vitro.
IV cykl z lamette mówie koniec. W V cyklu już nie brałam leku, zrobiłam hormony te co zwykle mi kazał. Jedziemy z myślą o invitro bo ile można czekać na bobasa. I tak też było pojechałam zrobiliśmy wszystkie badania potrzebne do procedury, podpisaliśmy papiery. Wykupiłam nawet leki do stymulacji. I czekałam na okres.
Tak bardzo czekałam na niego, że nie dostałam
Kiedyś mówili mi wyluzuj a będzie Ci dane... I tak właśnie w tym miesiącu gdzie nie brałam lamette i kochaliśmy się poprostu spontanicznie, nie pilnując kalendarzyka był strzał 😁
Teraz mi łatwiej tak powiedzieć wyluzuj, przestań, uspokój się.
Bączek sam nie potrafił wyjaśnić, czy to suplementy, luzik, czy strach przed igłą w brzuszek 🤣 i tej całej punkcji.
Opisałam tą historię bo bardzo mi przypominasz mnie. Jak czekałam, jarałam się, myślałam tylko o tym. Tabletki, amory i test ciążowy zawsze dzień przed miesiączką. 🙈 a wystarczył 1 miesiąc gdzie wszystko miałam już w nosie bo wiedziałam, że nie wyjdzie i musze niestety przejść procedure...
Trzymam mocno kciuki, że i Wam się uda 🤞🤞🤞
Nasz organizm najwidoczniej potrafi zaskoczyć kiedy najmniej się tego spodziewamy 😊
Każdy mi właśnie mówi wyluzuj i naprawdę się staram ale to mega ciężkie 😅
Może też przyjdzie czas kiedy będę czekać na jakąś procedurę i jakoś samo pójdzie 😅
Muszę dać radę w końcu odpuścić 😅Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
27.09 Mamy 11 pęcherzyków
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt ❤️, 26dpt ❤️ i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g💙
Mamy ❄️❄️
-
Hej dziewczyny, przeczytałam sumiennie wszystkie 1224 strony wątku 🙈
Staramy się z mężem o dziecko od 26 miesięcy, od pół roku w klinice leczenia niepłodności.
Masa badań, męża nasienie w normie, od 4 miesięcy suplementuje Fertillman Plus na polecenie lekarza.
U mnie PCOS i insulinooporność.
Drugi cykl stymulacji lamettą 3-7 dc.
Poprzedni cykl bez jajeczka, 17.05 monitoring i piękne jajo 22mm, endometrium 11mm. Dostałam ovitrelle, dzisiaj 23 dc i na razie potwornie bolą mnie piersi i podbrzusze ciągnie. Od dzisiaj mam brać dopochwowo progesteron i do dnia wykonania testu, odstawić jeśli negatyw, kontynuować jeśli pozytyw.
Dzisiaj nie przespałam ani minuty, tak mnie piersi bolą, temp. rano w pochwie 37,06.
Dlaczego czas tak wolno płynie 🙈
Trzymam kciuki za Was wszystkie !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2023, 13:22
-
Kasia.Kasiarzyna wrote:Hej dziewczyny, przeczytałam sumiennie wszystkie 1224 strony wątku 🙈
Staramy się z mężem o dziecko od 26 miesięcy, od pół roku w klinice leczenia niepłodności.
Masa badań, męża nasienie w normie, od 4 miesięcy suplementuje Fertillman Plus na polecenie lekarza.
U mnie PCOS i insulinooporność.
Drugi cykl stymulacji lamettą 3-7 dc.
Poprzedni cykl bez jajeczka, 17.05 monitoring i piękne jajo 22mm, endometrium 11mm. Dostałam ovitrelle, dzisiaj 23 dc i na razie potwornie bolą mnie piersi i podbrzusze ciągnie. Od dzisiaj mam brać dopochwowo progesteron i do dnia wykonania testu, odstawić jeśli negatyw, kontynuować jeśli pozytyw.
Dzisiaj nie przespałam ani minuty, tak mnie piersi bolą, temp. rano w pochwie 37,06.
Dlaczego czas tak wolno płynie 🙈
Trzymam kciuki za Was wszystkie !
Przeczytalas te wszystkie strony? 🤯😁 Szacun!
Pierwszy raz mialas podany Ovi?
Ja generalnie zawsze po ovi mam bole, w poprzednim cyklu do tego stopnia ze bylam pewna ze to zagniezdzenie...ale nie
-
Tak, wszystkie ! 🤩
Pierwszy raz ovi, jedynie co, to na drugie dzień miałam potworny ból głowy, leżałam w ciemności cały dzień.
Ojjjj, zgaszona ma nadzieja.
Ja generalnie zawsze odczuwam ból, sono HSG bez znieczulenia, wyłam ! Lekarz był zdziwiony, że aż tak boli.
-
Kasia.Kasiarzyna wrote:Tak, wszystkie ! 🤩
Pierwszy raz ovi, jedynie co, to na drugie dzień miałam potworny ból głowy, leżałam w ciemności cały dzień.
Ojjjj, zgaszona ma nadzieja.
Ja generalnie zawsze odczuwam ból, sono HSG bez znieczulenia, wyłam ! Lekarz był zdziwiony, że aż tak boli.
A to mnie sono prawie w ogole nie bolalo, ale tez sie tego bardzo balam
Ciekawe ile Ci sie bedzie ovi utrzymywal w organizmie, bo to tez jest roznie u kazdej z nasz, u mnie cienie sa.widoczne jeszcze 13 dnia po podaniu wiec mega dlugo
-
Nasreen wrote:A to mnie sono prawie w ogole nie bolalo, ale tez sie tego bardzo balam
Ciekawe ile Ci sie bedzie ovi utrzymywal w organizmie, bo to tez jest roznie u kazdej z nasz, u mnie cienie sa.widoczne jeszcze 13 dnia po podaniu wiec mega dlugo
Cienie na teście ? W ulotce napisane, że do 10 dni.
Może też zależy od wagi kobiety? U szczuplejszych utrzymuje się dłużej ? -
Kasia.Kasiarzyna wrote:Cienie na teście ? W ulotce napisane, że do 10 dni.
Może też zależy od wagi kobiety? U szczuplejszych utrzymuje się dłużej ?
Mi lekarz sam kazał dopiero jest robić 14 dni po ovi. Jeśli bladzioch to pędem na betę plus progesteron.
Widzę, że u nas podobnie. Pcos i insulinooporność
Miałam stymulację letrozolem + nac. Przy owulacji podane ovi. Pierwszy stymulowany cykl.
No i dzisiaj zaczynamy 13 tydzień ciąży. Więc trzymam bardzo mocno za Ciebie kciuki!
Kasia.Kasiarzyna, Nasreen, kasia lubią tę wiadomość
-
Wena123 wrote:Mi lekarz sam kazał dopiero jest robić 14 dni po ovi. Jeśli bladzioch to pędem na betę plus progesteron.
Widzę, że u nas podobnie. Pcos i insulinooporność
Miałam stymulację letrozolem + nac. Przy owulacji podane ovi. Pierwszy stymulowany cykl.
No i dzisiaj zaczynamy 13 tydzień ciąży. Więc trzymam bardzo mocno za Ciebie kciuki!
Ojeeej gratuluję !!! Nie dziękuję !
Jakieś objawy przed testem miałaś ?
Ja jedynie zaparcia potworne, nigdy nie miałam z tym problemu, ciągnie mnie brzuch na dole i piersi, które i tak mam ogromne, bolą mnie niemiłosiernie.
Już po tylu miesiącach zawodu, podchodzę do tego na chłodno, trochę obojętnie.
W pierwszym cyklu z lamettą, dostałam od razu 5 dawek jednego dnia, bo był już 18 dzień cyklu i nie dało nic. Teraz drugi z lamettą już od 3-7 dc i jajo było
Nadzieja nie umiera nigdy)
