Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny odebrałam wynik progesteronu. Wyszedł w normie dla pierwszego trymestru ciąży według opisu tego laboratorium? Co to może znaczyć? Myśle ze owulacja była w takim razie na pewno. Aż się zestresowałam 🙈miałyście kiedyś wynik około 17,70 proga? Bo mi tak wyszło a to 21 dc.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 maja 2023, 17:23
Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Kasia.Kasiarzyna wrote:Ojeeej gratuluję !!! Nie dziękuję !
Jakieś objawy przed testem miałaś ?
Ja jedynie zaparcia potworne, nigdy nie miałam z tym problemu, ciągnie mnie brzuch na dole i piersi, które i tak mam ogromne, bolą mnie niemiłosiernie.
Już po tylu miesiącach zawodu, podchodzę do tego na chłodno, trochę obojętnie.
W pierwszym cyklu z lamettą, dostałam od razu 5 dawek jednego dnia, bo był już 18 dzień cyklu i nie dało nic. Teraz drugi z lamettą już od 3-7 dc i jajo było
Nadzieja nie umiera nigdy )
Hmm … objawów nie miałam żadnych. Już wpisałam ten cykl na straty. Czułam się zupełnie normalnie. Co było dla mnie dziwne, bo trzy poprzednie ciąże - ronione - miałam już kilka dni przed miesiączka objawy, senność, tkliwości sutków. A tu zero. Test robiłam dla formalności dla kliniki. No i niespodzianka!
Chociaż później jak rozmawiałam ze swoją Panią dr to miałam taki epizod, że przez kilka dni po owulacji, budziłam się około 2-3 w nocy i nie mogłam spać przez 2-3h. No i to niby mógł być mój pierwszy znak zachodzących zmian w gospodarce hormonalnej ze względu na ciąże. Jednak wcale tego pod to nie podpięłam, tylko, że pies mnie obudził na siku, albo inne pierdoły 😂
kasia, Kasia.Kasiarzyna lubią tę wiadomość
-
Wena123 wrote:Chociaż później jak rozmawiałam ze swoją Panią dr to miałam taki epizod, że przez kilka dni po owulacji, budziłam się około 2-3 w nocy i nie mogłam spać przez 2-3h. No i to niby mógł być mój pierwszy znak zachodzących zmian w gospodarce hormonalnej ze względu na ciąże. Jednak wcale tego pod to nie podpięłam, tylko, że pies mnie obudził na siku, albo inne pierdoły 😂
To dobry znak! Nasze organizmy są niesamowite. Tak jak pisałam, nie spałam dzisiaj CAŁĄ noc, tak piersi bolały. Dzisiaj 8dpo i mam brać Cyclogest. Jeszcze 6 dni do testowania 🫡 -
Milena96 wrote:Dziewczyny odebrałam wynik progesteronu. Wyszedł w normie dla pierwszego trymestru ciąży według opisu tego laboratorium? Co to może znaczyć? Myśle ze owulacja była w takim razie na pewno. Aż się zestresowałam 🙈miałyście kiedyś wynik około 17,70 proga? Bo mi tak wyszło a to 21 dc.
Ja mialam 18 cos, wlasnie 21dc i to swiadczyko niestety tylko o tym ze byla owulacja...Milena96 lubi tę wiadomość
-
Nasreen wrote:Ja mialam 18 cos, wlasnie 21dc i to swiadczyko niestety tylko o tym ze byla owulacja...
Nasreen lubi tę wiadomość
Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Kasia.Kasiarzyna wrote:To dobry znak! Nasze organizmy są niesamowite. Tak jak pisałam, nie spałam dzisiaj CAŁĄ noc, tak piersi bolały. Dzisiaj 8dpo i mam brać Cyclogest. Jeszcze 6 dni do testowania 🫡
Ja też jeszcze przed testowaniem miałam cyclogest i niestety mam go nadal. We wtorek na prenatalnych ma zapaść decyzja czy jeszcze czy już rezygnujemy.
Trzymam kciuki za testowanie! ❤️Kasia.Kasiarzyna lubi tę wiadomość
-
Kasia.Kasiarzyna wrote:Dlaczego „niestety”?
Ja mam ogólnie wewnętrzny problem z lekami dopochwowymi. Jeszcze na noc, okej, położę się i zasnę. Ale w ciągu dnia jak biorę rano to mnie tak irytuje to uczucie wypływania. Ale czego się nie robi dla dzidziuta. I takie rzeczy się znosi. Znoszę zastrzyki z neoparinu to i czopki to pikuś. -
Wena123 wrote:Ja mam ogólnie wewnętrzny problem z lekami dopochwowymi. Jeszcze na noc, okej, położę się i zasnę. Ale w ciągu dnia jak biorę rano to mnie tak irytuje to uczucie wypływania. Ale czego się nie robi dla dzidziuta. I takie rzeczy się znosi. Znoszę zastrzyki z neoparinu to i czopki to pikuś.
Rozumiem, dopochwowe na noc to chyba najlepsza forma, do spania i nara 🤩 -
Dziewczyny ile dni po Ovitrelle przychodziła Wam miesiączka?PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Karmen wrote:Dziewczyny ile dni po Ovitrelle przychodziła Wam miesiączka?
Karmen Słońce, ja w nieszczęśliwym cyklu (czyli w styczniu) dostałam @ 18 dni po Ovitrelle. A Ty ile już po ?
Niestety tylko raz miałam taką sytuację, więc więcej nie podpowiem.Karmen lubi tę wiadomość
12.2021r - 💒
11.2022r - początek starań o pierwsze 👶
03. 2023 - CB 4t 💔
29.05.2023 - ⏸️ (naturalny cykl) 🙏🍀🤞💕
30.05.2023 - Beta HCG - 305,8 🙏🍀💖
6.06.2023 - Beta HCG - 5071,6 🙏🍀💖🌞🤞
14.06.2023 - Kruszynka z serduszkiem ❤️🙏🍀🤞☀️😍
07.07.2023 - 3,41 cm maluszka 😍❤️🤞🍀🙏☀️❤️
20.09.2023 - połówkowe, 451 g chłopczyka, niskie ryzyka ❤️🍀🙏
17.11.2023 - 3 prenatalne ♥️🤞🍀☀️🥰 1600 g Skarba 🩵♥️
[/url] -
Paucia wrote:Karmen Słońce, ja w nieszczęśliwym cyklu (czyli w styczniu) dostałam @ 18 dni po Ovitrelle. A Ty ile już po ?
Niestety tylko raz miałam taką sytuację, więc więcej nie podpowiem.PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Karmen wrote:Dzisiaj 16 dni po Ovi, czyli jeszcze mam czas 😉
No myślę, że masz jeszcze chwilkę mnie gin mówiła, że nawet do 20 dni jest oki. Rozumiem, że testowałaś?Karmen lubi tę wiadomość
12.2021r - 💒
11.2022r - początek starań o pierwsze 👶
03. 2023 - CB 4t 💔
29.05.2023 - ⏸️ (naturalny cykl) 🙏🍀🤞💕
30.05.2023 - Beta HCG - 305,8 🙏🍀💖
6.06.2023 - Beta HCG - 5071,6 🙏🍀💖🌞🤞
14.06.2023 - Kruszynka z serduszkiem ❤️🙏🍀🤞☀️😍
07.07.2023 - 3,41 cm maluszka 😍❤️🤞🍀🙏☀️❤️
20.09.2023 - połówkowe, 451 g chłopczyka, niskie ryzyka ❤️🍀🙏
17.11.2023 - 3 prenatalne ♥️🤞🍀☀️🥰 1600 g Skarba 🩵♥️
[/url] -
Paucia wrote:No myślę, że masz jeszcze chwilkę mnie gin mówiła, że nawet do 20 dni jest oki. Rozumiem, że testowałaś?
Edit. Właśnie przyszła 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 maja 2023, 12:43
Kikulek1994 lubi tę wiadomość
PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Karmen wrote:O no to 20 dni to dość długo. Ja jestem 13 lub 14dpo. Nie mam kompletnie żadnych objawow ani miesiączki ani ciąży, choćbym chciała bardzo dopatrzyć się czegokolwiek, więc nie robiłam testu. Już miałam taki wzdęty brzuch ze byłam pewna że przyjdzie a dziś się zapadł jakbym już po miesiączce była. Czekam grzecznie na 🐒.
Edit. Właśnie przyszła 🙈
O nieeee! Najgorzej 😖 no ale nic, przed Toba nastepny cykl i nowa nadzieja nie wiem jak Wy ale ja za kazdym razem jak dostaje okres to to jest moj WINE TIME 🍷 pozniej juz staram sie nie pic, a po owulacji to juz nie tykam w ogole...a jak jest u Was? Zdarza Wam sie pic alko po owu?
Ja w tym cyklu ograniczylam kawe, bo generalnie pilam jej bardzo duzo, ale nie wiem czy to ma w koncu jakis wplyw czy nie, mam wrazenie ze te wszystkie badanie w necie sa tak sprzeczne..Karmen lubi tę wiadomość
-
Nasreen wrote:O nieeee! Najgorzej 😖 no ale nic, przed Toba nastepny cykl i nowa nadzieja nie wiem jak Wy ale ja za kazdym razem jak dostaje okres to to jest moj WINE TIME 🍷 pozniej juz staram sie nie pic, a po owulacji to juz nie tykam w ogole...a jak jest u Was? Zdarza Wam sie pic alko po owu?
Ja w tym cyklu ograniczylam kawe, bo generalnie pilam jej bardzo duzo, ale nie wiem czy to ma w koncu jakis wplyw czy nie, mam wrazenie ze te wszystkie badanie w necie sa tak sprzeczne..
Ja w tygodniu raczej nie piję alkoholu ale jak chodzi za mną lampka wina albo radlerek to sobie nie odmawiam. Wcześniej też miałam ciśnienie żeby nie pić wcale a teraz przestaję zwracać na to uwagę - jestem tydzień po owu, wczoraj mieliśmy gości i też coś wypiłam. Im więcej sobie odmawiałam w tym oczekiwaniu tym bardziej byłam spięta szczerze mówiąc. Więc podsumowując piję ogólbie mało, ale jak mam ochotę to się nie spinam. Ciągle czuję te ogromne poczucie niesprawiedliwości jak rodziny patalogiczne, naduzywające alko zachodzą w ciążę bez problemu👩 32 -PCOS (AMH 10.2), niedoczynność tarczycy, hashimoto
🧔 33 - wyniki nasienia w normie
Starania od września 2021
3 nieudane inseminacje
12.05 rozpoczęcie💉
20.05 kontrola - po 15 🥚 na jajnik, rozmiary między 11 a 15mm
24.05 - punkcja
29.05 mamy 3 zarodki: 4AA❄️4AA❄️4BB❄️
17.06 transfer 🙏❤️ estradiol: 394,66 ; progesteron: 74,68 ng/ml
19.06 progesteron: 120 ng/ml
22.06 progesteron: 219 ng/ml
7dpt progesteron 154 ng/ml, beta hcg 97.5 🥹
9dpt progesteron: 61,29 ng/ml, beta 177,850 mIU/ml
11dpt progesteron: 80 ng/ml, beta hcg 395 ng/ml
13dpt progesteron 82ng/ml, beta 1093,350
15dpt progesteron 80ng/ml, beta 2537
17dpt progesteron 54ng/ml, beta hcg 5321,780 ❤️
20
21dpt progesteron 48,88 ng/ml, beta hcg 13334 ❤️
24dpt mamy serduszko ❤️
-
Karmen wrote:O no to 20 dni to dość długo. Ja jestem 13 lub 14dpo. Nie mam kompletnie żadnych objawow ani miesiączki ani ciąży, choćbym chciała bardzo dopatrzyć się czegokolwiek, więc nie robiłam testu. Już miałam taki wzdęty brzuch ze byłam pewna że przyjdzie a dziś się zapadł jakbym już po miesiączce była. Czekam grzecznie na 🐒.
Edit. Właśnie przyszła 🙈
Nasren dam ci jedną radę.. nie świruj tak😁 ja też byłam zafiksowana na punkcie testów ale nie odmawiałam sobie kawy. Nawet ci powiem że w tym szczęśliwym cyklu zarlam same niezdrowe jedzenie. A ogólnie jestem na diecie płodnościowej. Jak będzie miało sie udać to się uda czy ty wypijesz jedna kawę więcej czy nie.
Ja w cyklu którym zaszłam zarlam niezdrowo, byłam kłębkiem nerwów, cały czas tylko myślałam o ciąży, nie miałam żadnej radości z przytulania ale sie udało. Wiem że to jest ciężkie kiedy chcesz dziecko ale ja jako dziewczyna po przejściach, dwóch łyżeczkowaniach, problemach z hormonami mówię ci wyluzuj😊Karmen lubi tę wiadomość
-
Kikulek1994 wrote:Przykro. A myślałam że to właśnie ten cykl. Trzymam kciuki za kolejny✊ a już miałam taką nadzieję że się uda teraz.
Nasren dam ci jedną radę.. nie świruj tak😁 ja też byłam zafiksowana na punkcie testów ale nie odmawiałam sobie kawy. Nawet ci powiem że w tym szczęśliwym cyklu zarlam same niezdrowe jedzenie. A ogólnie jestem na diecie płodnościowej. Jak będzie miało sie udać to się uda czy ty wypijesz jedna kawę więcej czy nie.
Ja w cyklu którym zaszłam zarlam niezdrowo, byłam kłębkiem nerwów, cały czas tylko myślałam o ciąży, nie miałam żadnej radości z przytulania ale sie udało. Wiem że to jest ciężkie kiedy chcesz dziecko ale ja jako dziewczyna po przejściach, dwóch łyżeczkowaniach, problemach z hormonami mówię ci wyluzuj😊
🙈🙈🙈 Dzieki dziewczyny, czasami dobrze jak ktos tak sprowadzi na ziemie...bo ogolnie mam wrazenie ze zyje od owulacji do owulacji, i faktycznie sie troche zapętlilam 😢 wiecie ja ogolnie tez nie pije na tyg, ale kocham wino i czasami nawet w tyg mam na nie ochote, ale mysle sobie - nie bo moze to zaszkodzi. No ale macie racje, przesadzam 😬
Super ze Ci sie udalo 🤗 -
Nasreen wrote:🙈🙈🙈 Dzieki dziewczyny, czasami dobrze jak ktos tak sprowadzi na ziemie...bo ogolnie mam wrazenie ze zyje od owulacji do owulacji, i faktycznie sie troche zapętlilam 😢 wiecie ja ogolnie tez nie pije na tyg, ale kocham wino i czasami nawet w tyg mam na nie ochote, ale mysle sobie - nie bo moze to zaszkodzi. No ale macie racje, przesadzam 😬
Super ze Ci sie udalo 🤗
I też początkowo swirowalam. Myślałam czy brać te leki czy nie. Co ze sobą zrobić bo chciałam jak najprędzej wrócić do starań a tu dupa. Cztery lata temu dostałam nerwice, walczyłam ze swoją glowa po to żeby nie brać leków i mieć dziecko. Niestety pcos wpływa też na naszą glowe. Panicznie się balam że po poronieniu to wróci Wiem dokładnie jak teraz wszystkie tutaj się czujecie, jak czekacie na najmniejszy znak, objaw ale po tym wszystkim naprawdę wiem że warto odpuścić, nie analizować wszystkiegon bo to źle wpływa na naszą glowe przede wszystkim. I chociaż na niektóre rzeczy mam wpływ, tzn branie suplementów, dieta itp ale na większość niestety nie..