Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja byłam dwa razy i objawy znacznie się różniły. Staraliśmy się i jakoś równo po roku się udało, ale całkowicie mnie to zaskoczyło. Wszystko było identycznie jak przed miesiączką do tego czasu. Ból piersi taki sam i w tym samym czasie 10dpo. Miałam mocne zaburzenia snu czego w ogóle nie powiązałam że to może być ciąża i to samo miałam w kolejnej. I w nocy czasem takie negłe bóle brzucha miałam, które też mnie budziły. W dniu miesiączki zaczelam mieć od rana skurcze jak na okres, który nie przyszedł. A ja dalej nie brałam do głowy że to ciąża i chodziłam dwa dni w podpasce 🙈 jeszcze pamiętam jak zaczęły mnie boleć piersi i plakalam do męża że znów się nie udało, bo się PMS zaczyna. Ta ciąża była naturalna i potem miałam poronienie. Mialam 3 miesiączki i piersi przestaly mnie boleć przed miesiaczkami. Wznowiliśmy starania z letrozolem i już od 6dpo miałam cały czas lekkie skurcze. Piersi za to nie bolały mnie wcale analogicznie tak jak przed ostatnimi miesiączkami 🙈 zaczęły dopiero w dniu terminu. Zaburzenia snu też miałam, ale troche mniej. No i w drugiej ciąży miałam dużo śluzu. Ogólnie pierwsza całkowicie mnie zaskoczyła a w drugiej czułam że jestem, chociaż momentami nachodziły mnie wątpliwości. I nie miałam takich objawow jak senność a często dziewczyny mają. Mdłości zaczęły się w obu ciążach około 6 tygodnia.Kiniaaa12 wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które były kiedykolwiek w ciąży. Czy zaobserwowałyście u siebie jakieś objawy jeszcze przed zrobieniem testu? Czułyście się jakoś inaczej w tym czasie, czy całkiem normalnie? 😉
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 maja 2023, 18:23
Kiniaaa12 lubi tę wiadomość
PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Kiniaaa12 wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które były kiedykolwiek w ciąży. Czy zaobserwowałyście u siebie jakieś objawy jeszcze przed zrobieniem testu? Czułyście się jakoś inaczej w tym czasie, czy całkiem normalnie? 😉
Hej. Ja w pierwszej ciąży niestety straconej w sumie nie wiedziałam do 7 tygodnia o ciąży bo w ogóle nie sądziłam że mogło mi się udać naturalnie. Ale w ten czas bardzo ciągnęło mnie podbrzusze tak po środku i bolały piersi dodam że piersi nigdy wcześniej mnie nie bolały. Miałam brązowe delikatne plamienia i ciągle uczucie wilgoci.
W drugiej szczęśliwej ciąży już na letrozolu czułam ciagniecie podbrzusza cały czas od owulacji ból podobny do miesiaczkowego ale jak dla mnie trochę niżej prawie na pipie że tak się wyrażę. I mialam sucho. Brak śluzu i w sumie przez to myślałam że raczej nic z tego. Ból piersi doszedł dopiero później.
Kiniaaa12 lubi tę wiadomość
Nasza Kornelka przyszła na świat 05.01.2022r i jest naszym całym światem. 🙂
"Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą" -
Dzięki za odpowiedź Kochana 🤗 ja jestem dopiero równy tydzień po owulacji, nic nie czuję. Jedynie od czasu do czasu zakłuje mnie prawy jajnik. Poza tym nic więcej. Bardziej mam przeczucie, że się nie udało znów. A no, zobaczymy. Trzeba czekać 😉Karmen wrote:Ja byłam dwa razy i objawy znacznie się różniły. Staraliśmy się i jakoś równo po roku się udało, ale całkowicie mnie to zaskoczyło. Wszystko było identycznie jak przed miesiączką do tego czasu. Ból piersi taki sam i w tym samym czasie 10dpo. Miałam mocne zaburzenia snu czego w ogóle nie powiązałam że to może być ciąża i to samo miałam w kolejnej. I w nocy czasem takie negłe bóle brzucha miałam, które też mnie budziły. W dniu miesiączki zaczelam mieć od rana skurcze jak na okres, który nie przyszedł. A ja dalej nie brałam do głowy że to ciąża i chodziłam dwa dni w podpasce 🙈 jeszcze pamiętam jak zaczęły mnie boleć piersi i plakalam do męża że znów się nie udało, bo się PMS zaczyna. Ta ciąża była naturalna i potem miałam poronienie. Mialam 3 miesiączki i piersi przestaly mnie boleć przed miesiaczkami. Wznowiliśmy starania z letrozolem i już od 6dpo miałam cały czas lekkie skurcze. Piersi za to nie bolały mnie wcale analogicznie tak jak przed ostatnimi miesiączkami 🙈 zaczęły dopiero w dniu terminu. Zaburzenia snu też miałam, ale troche mniej. No i w drugiej ciąży miałam dużo śluzu. Ogólnie pierwsza całkowicie mnie zaskoczyła a w drugiej czułam że jestem, chociaż momentami nachodziły mnie wątpliwości. I nie miałam takich objawow jak senność a często dziewczyny mają. Mdłości zaczęły się w obu ciążach około 6 tygodnia.
-
Dziękuję Agusia za odpowiedź 🤗 niby wszędzie czytam, że do momentu pozytywnego testu czy braku miesiączki nic się nie czuje i nie ma objawów samego zapłodnienia, ale kurcze tak już bym chciała wiedzieć czy się udało , czy nie... Ten czas między owulacją a testowaniem jest okropny i strasznie się dłużyAgusia94 wrote:Hej. Ja w pierwszej ciąży niestety straconej w sumie nie wiedziałam do 7 tygodnia o ciąży bo w ogóle nie sądziłam że mogło mi się udać naturalnie. Ale w ten czas bardzo ciągnęło mnie podbrzusze tak po środku i bolały piersi dodam że piersi nigdy wcześniej mnie nie bolały. Miałam brązowe delikatne plamienia i ciągle uczucie wilgoci.
W drugiej szczęśliwej ciąży już na letrozolu czułam ciagniecie podbrzusza cały czas od owulacji ból podobny do miesiaczkowego ale jak dla mnie trochę niżej prawie na pipie że tak się wyrażę. I mialam sucho. Brak śluzu i w sumie przez to myślałam że raczej nic z tego. Ból piersi doszedł dopiero później. -
Powiem Ci ze tak naprawdę każdy objaw może wskazywać albo na miesiączkę albo na ciążę 😄więc brak okresu to najpewniejszy objaw 😉 ja jestem 10 lub 11dpo i już mi brzuch wzdęło jak balonik, więc też myślę że się nie udało. Testu nie robię bo nie lubię, jak ma być tak będzie nic to nie zmieni 😂Kiniaaa12 wrote:Dzięki za odpowiedź Kochana 🤗 ja jestem dopiero równy tydzień po owulacji, nic nie czuję. Jedynie od czasu do czasu zakłuje mnie prawy jajnik. Poza tym nic więcej. Bardziej mam przeczucie, że się nie udało znów. A no, zobaczymy. Trzeba czekać 😉PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
U mnie 18 dzień cyklu, myślę że 3 dni po owulacji, 5 dni po ovitrelle. Mam dużo śluzu po owu, ale wydaje mi się że zawsze tak miałam. Poza tym objawów brak jakichkolwiek, poza wypryskami po progu
jakoś trzeba wytrzymać, tez nie znoszę tego czekania między owu a testowaniem.
Kiniaaa12, Karmen lubią tę wiadomość
👩 32 -PCOS (AMH 10.2), niedoczynność tarczycy, hashimoto
🧔 33 - wyniki nasienia w normie
Starania od września 2021
3 nieudane inseminacje
12.05 rozpoczęcie💉
20.05 kontrola - po 15 🥚 na jajnik, rozmiary między 11 a 15mm
24.05 - punkcja
29.05 mamy 3 zarodki: 4AA❄️4AA❄️4BB❄️
17.06 transfer 🙏❤️ estradiol: 394,66 ; progesteron: 74,68 ng/ml
19.06 progesteron: 120 ng/ml
22.06 progesteron: 219 ng/ml
7dpt progesteron 154 ng/ml, beta hcg 97.5 🥹
9dpt progesteron: 61,29 ng/ml, beta 177,850 mIU/ml
11dpt progesteron: 80 ng/ml, beta hcg 395 ng/ml
13dpt progesteron 82ng/ml, beta 1093,350
15dpt progesteron 80ng/ml, beta 2537
17dpt progesteron 54ng/ml, beta hcg 5321,780 ❤️
20
21dpt progesteron 48,88 ng/ml, beta hcg 13334 ❤️
24dpt mamy serduszko ❤️
-
To ja podobnie. 19 dc cyklu, myśle ze tak 2-3 dni po owulacji. Narazie jedyny objaw to twarde piersi ale Zawsze tak miałam przy cyklach owulacyjnych. Trzeba czekać ☺️
Kiniaaa12, Karmen, kasia lubią tę wiadomość
Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Hej,Kiniaaa12 wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które były kiedykolwiek w ciąży. Czy zaobserwowałyście u siebie jakieś objawy jeszcze przed zrobieniem testu? Czułyście się jakoś inaczej w tym czasie, czy całkiem normalnie? 😉
Powiem Ci Kochana, że ja byłam w szoku, bo u mnie objawy ciąży były widoczne jeszcze przed testowaniem i to takie solidne. Byłam w ciąży 2 razy i zawsze około 24-26 dc już było mi tak niezmiernie niedobrze, że poczułam wtedy iż coś jest na rzeczy. Na inne dolegliwości nie zwracałam szczególnie uwagi, ale te akurat były podejrzane, bo po paru minutach miałam ochotę zjeść konia z kopytami 😄. No ale każda z nas ma inny organizm i na pewno wszystko to inaczej odczuwa. Trzymam mocno kciuki i czekam na pozytywne wiadomości od Was😘.
Kiniaaa12, kasia lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny czy po owulacji szyjka powinna się obniżać? Tak mnie dzisiaj przytulanki bolały ze w szoku byłam.
kasia lubi tę wiadomość
Starania od 2022.
Kwiecień 2023 - pierwsza wizyta w klinice. Wykryte PCOS, badania hormonalne.
Maj 23 - HyFoSy - jajowody drożne
Nasienie w normie.
I cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
II cykl Aromek: owulacja podwójna z obu jajników.
III cykl Aromek: owulacja była.
IV cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
V cykl Aromek: owulacja z lewego jajnika.
Zły wynik cytologii: ASC, LSIL. Podejrzenie CIN 1. Badanie HPV DNA i białek - wykryte HPV typ 56, CinTec niestety dodatni.
10.10.23r. - ⏸️
11.10.23r. - beta 1527
16.10.23r. - beta 8418
17.10.23r. Kolposkopia i wycinki.
30.10. 23r. CRL 1,55cm, ❤️ 155/min, wynik kolposkopii nienajgorszy, biopsja dobra.
20.11.23r. CRL 4,44cm, ❤️ 164/min.
8.12.23r. CRL 7cm, ❤️ 158/min.
18.12.23r. Synek ❤️
15.01. 24r. 311 gram bobasa
19.02.24r. 700 gram chłopca ❤️
19.03.24r. 1300gram ❤️
15.04.24r. 2 kg ❤️
6.05.24r. 2,5kg ❤️ -
Hej dziewczyny. Chyba drugi pęcherzyk mi pęknie bo znowu boli mnie całe podbrzusze i ciągnie z lewej strony,a śluzu jest co nie miara takiego jak białko kurzece.
Dzisiaj wizyta u ginekologa to wszystko będę wiedziała.
Dam znac
kasia lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny, życzę miłego dnia 🥰🥰
Co do objawów, to w pierwszej ciąży nie pamiętam jakichś szczególnych objawów, jedynie to że @ się spóźniała ale to było 11 lat temu!!
Za to moge opisać jakie objawy miałam teraz przy biochemie. A więc tak objaw który dawał mi 100% pewności ze cos jest na rzeczy parę dni po owulacji, to brak zaparć. Ja zawsze w fl mam okropne zaparcia, na całą faze lutealną potrafię czasem dwa razy się wypróżnić tylko, a teraz jak nigdy chodziłam do toalety codziennie bez najmniejszego problemu. Poza tym mrowienie/pieczenie w piersiach oraz metaliczny posmak w ustach.
Aaa i śluz, zwykle w fl jest kremowy i standardowo jest go dużo, tak teraz było dużo śluzu ale takiego lepkiego.
To chyba na tyle. Mam nadzieję ze mój organizm zapamięta "tryb ciaża" i szybko ponownie wysikam dwie kreski 🙄🙄
Anika89 lubi tę wiadomość
2.07.2012 💙
22.11.2016 💔
15.05.2023 💔
9.07.2024 💙
-
Hej dziewczyny. Ja już po wizycie u ginekologa owulacja była w poniedziałek z lewego jajnika bo jest ciałko żółte i wczoraj najprawdopodobniej z prawego bo tez jest ciałko żółte. Teraz tylko do testowania czekać.
Trzymajcie kciuki😘
moonflower, kasia lubią tę wiadomość
-
Na lamecie miałaś 2 pęcherzyki?Pala34 wrote:Hej dziewczyny. Ja już po wizycie u ginekologa owulacja była w poniedziałek z lewego jajnika bo jest ciałko żółte i wczoraj najprawdopodobniej z prawego bo tez jest ciałko żółte. Teraz tylko do testowania czekać.
Trzymajcie kciuki😘
Pala34 lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
-
Pala jaka miałaś dawkę letrozolu i w które dni? Ja mam cały czas jeden pęcherzyk i ciągle z prawej strony. Obie ciążę miałam z lewego jajnika. Może coś z tą moją prawa strona nie tak. Chciałabym żeby ten lewy jajnik jakoś ruszył.Pala34 wrote:Tak na lamettcie,ale to był mój 4 miesiąc stymulacji.
Pala34 lubi tę wiadomość
PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️
-
Karmen wrote:Pala jaka miałaś dawkę letrozolu i w które dni? Ja mam cały czas jeden pęcherzyk i ciągle z prawej strony. Obie ciążę miałam z lewego jajnika. Może coś z tą moją prawa strona nie tak. Chciałabym żeby ten lewy jajnik jakoś ruszył.
Karmen 1 cykl było od 4 do 7 dnia cyklu po tabletce rano i wieczorem.
2 cykl już miałam od 3 do 9 dnia cyklu po tebletce rano i wieczorem i do tego sama dołożyłam olej z wiesiołka i fertistim i dopiero w 4 cyklu stymulacji ruszył mi się lewy jajnik bo tak miałam tylko z prawego.
A teraz sama byłam w szoku że były dwa pęcherzyki .
Też mam syna i też z lewego jajnika był pęcherzyk. -
Mi się udało tylko w pierwszym cyklu dwa osiągnąć, tak caky czas jeden 🙄Pala34 wrote:Tak na lamettcie,ale to był mój 4 miesiąc stymulacji.
Pala34 lubi tę wiadomość
Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
