Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Miśkowa wrote:Tak, nie reagowałam na sam letrozol (wcześniej na clo też nie) więc lekarz przepisał mi też gonadotropiny i tak od 2-6 dc po 3 tabl. letrozolu a od 5-11 dc po jednym zastrzyku (75 jm) fostimonu, a w środę na monitoring.
oby to przyniosło efektPotrafimy kochać i marzyć, dlatego wszyscy jesteśmy zwycięzcami...
PCO
wysoka prolaktyna
Prawie 20 miesięcy starań ...
październik 2015 - 6tc (*)
Sierpień 2016- HSG - drożne jajowody
Wrzesień 2016- seminogram M. - wyniki dobre, jedynie obniżona nieco ilość plemników o prawidłowej budowie -
Efta trzymam kciuki! Mam nadzieję że jednak coś się dzieje inaczej pewnie dałabyś już znać
Natus wysokiej Bety życzęefta, Natuś lubią tę wiadomość
19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła -
agape wrote:O matko po trzy tabletki? mega dawka.
oby to przyniosło efekt4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
nick nieaktualny
-
witam jestem nowa na wątku o letrozolach. jutro zaczynam przygodę z aromkiem.
jakie macie skutki uboczne po letrozolach? efekty są lepsze niż po clo?
ja na clo reaguję, ale według gina obraz jajeczek na usg nie jest zadowalający i trochę zjada mi endometrium stąd decyzja o aromku. boję się tylko jednego - że nic nie urośnie...Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
Proszę o jakąś wskazówkę...
Od stycznia biorę Clo, zaczynałam od dawki 1x1, potem 1x2, a teraz już 1x3, za każdym razem miałam po tym leku jeden pęcherzyk, który raz pękał po Ovitrell a raz nie. Teraz jestem po pierwszej nieudanej IUI, a w środę jadę do lekarza, bo to już będzie 5 dc. Chciałabym wymóc na nim zmianę leków, bo skoro przez tyle miesięcy nie ma żadnych efektów po Clo, to bez sensowne jest przyjmowanie go w dalszym ciągu, w dodatku upośledza endometrium.
Tak czytam o tym letrozolach, chciałabym mu zaproponować, aby poszedł w tym kierunku, tylko nie wiem co zaproponować...
Każda wskazówka mile widziana05.2013 rok pierwsze poronienie
10.2015 HSG, jajniki drożne
02.2016 rok ciąża biochemiczna
I IUI 28.09.2016
II IUI 31.10.2016
starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
dalej czekamy... -
nick nieaktualnydaktylek wrote:witam jestem nowa na wątku o letrozolach. jutro zaczynam przygodę z aromkiem.
jakie macie skutki uboczne po letrozolach? efekty są lepsze niż po clo?
ja na clo reaguję, ale według gina obraz jajeczek na usg nie jest zadowalający i trochę zjada mi endometrium stąd decyzja o aromku. boję się tylko jednego - że nic nie urośnie...
ja jestem II cykl na Lamette. W I cyklu lipa. Brałam 1x1 tabletce. Endo 10 mm.
Teraz 2x1, monitoring 10dc i 14 dc.
Skutki uboczne: oprócz tego, że źle czuję się psychicznie jakby depresyjnie to nic innego nie dolega mi.
Cóż, życzę nam obu powodzenia
daktylek lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBikini31 wrote:Proszę o jakąś wskazówkę...
Od stycznia biorę Clo, zaczynałam od dawki 1x1, potem 1x2, a teraz już 1x3, za każdym razem miałam po tym leku jeden pęcherzyk, który raz pękał po Ovitrell a raz nie. Teraz jestem po pierwszej nieudanej IUI, a w środę jadę do lekarza, bo to już będzie 5 dc. Chciałabym wymóc na nim zmianę leków, bo skoro przez tyle miesięcy nie ma żadnych efektów po Clo, to bez sensowne jest przyjmowanie go w dalszym ciągu, w dodatku upośledza endometrium.
Tak czytam o tym letrozolach, chciałabym mu zaproponować, aby poszedł w tym kierunku, tylko nie wiem co zaproponować...
Każda wskazówka mile widziana
Witaj:-)
uważam, że jeśli to już trwa kilka miesięcy (a wnioskuję, że trwa)to Twój gin już jakiś czas temu powinien podjąć decyzję o zmianie leku bądź dołożenie innego - modyfikację.
Wspomnij mu, że nie chcesz być już na CLO i powiedz o letrozolu.
Z drugiej strony co to za lekarz, któremu trzeba coś proponować?! To on powinien mieć plan na Ciebie.
Bikini31 lubi tę wiadomość
-
Alisa wrote:Witaj:-)
uważam, że jeśli to już trwa kilka miesięcy (a wnioskuję, że trwa)to Twój gin już jakiś czas temu powinien podjąć decyzję o zmianie leku bądź dołożenie innego - modyfikację.
Wspomnij mu, że nie chcesz być już na CLO i powiedz o letrozolu.
Z drugiej strony co to za lekarz, któremu trzeba coś proponować?! To on powinien mieć plan na Ciebie.
Od stycznia bez przerwy, chyba że torbiel była.
Już raz proponowałam zmianę leków, to mi powiedział, że nie ma potrzeby skoro pęcherzyk rośnie.
Ale uważam, że skoro brak efektów, to znaczy, że lek nie działa.
Jego pomysł na mnie, teraz to IUI, a dalej to nie wiem co.
Taki z niego lekarz co to taśmo pacjentki z problemem niepłodności przyjmuje, podobno najlepszy na Podkarpaciu.
Ale ja już zaczynam powoli wątpić w tą jego skuteczność...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 15:42
05.2013 rok pierwsze poronienie
10.2015 HSG, jajniki drożne
02.2016 rok ciąża biochemiczna
I IUI 28.09.2016
II IUI 31.10.2016
starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
dalej czekamy... -
Bikini31 wrote:Proszę o jakąś wskazówkę...
Od stycznia biorę Clo, zaczynałam od dawki 1x1, potem 1x2, a teraz już 1x3, za każdym razem miałam po tym leku jeden pęcherzyk, który raz pękał po Ovitrell a raz nie. Teraz jestem po pierwszej nieudanej IUI, a w środę jadę do lekarza, bo to już będzie 5 dc. Chciałabym wymóc na nim zmianę leków, bo skoro przez tyle miesięcy nie ma żadnych efektów po Clo, to bez sensowne jest przyjmowanie go w dalszym ciągu, w dodatku upośledza endometrium.
Tak czytam o tym letrozolach, chciałabym mu zaproponować, aby poszedł w tym kierunku, tylko nie wiem co zaproponować...
Każda wskazówka mile widziana
Bikini ja na CLO byłam tylko trzy cykle. w pierwszym cyklu ciąża. po poronieniu cykl na clo. pęcherzyk ładny i sam pekł niestety brak ciąży. teraz trzeci cykl na clo. pecherzyk byl - ale gin mial zastrzezenia co do jego jakości - urósł pozniej niz powienien, byl za duzy i nie byl idealnie okrągły. pekł i ciązy brak. ale decyzja gina - zmiana stymulacji na letrozole. decyzja szybka i bez zbednego zastanawiania się nad tym. w sumie ta decyzja samą mnie zaskoczyła bo przeciez na clo reaguje - ale wg gina rezultaty sa malo zadowalająceBikini31 lubi tę wiadomość
Mama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
nick nieaktualnyno i właśnie Bikini - powinno tak być u Ciebie jak pisze Daktylek.
Efekty niezadowalające - zmiana! Nie ma co tracić czasu i cykli.
Ja też mam gina z kliniki niepłodności. Odpukać - na razie zastrzeżeń nie mam bo i do czego... niedawno zaczęłam swoją przygodę z letrozolem.
Choć jeszcze przed stymulką sama wspomniałam mu, że CLO nie chce bo upośledza endo i włączył Lamette.
A jak ona nie ruszy moich jajników to gonadotropiny pójdą w ruch.Bikini31 lubi tę wiadomość
-
Jakiś leniwy ten mój lekarz, będę musiała wymusić na nim coś więcej niż usg i recepta na leki.
Wiecie co dziewczyny, ja już nie mam sił. Ja się na tym nie powinnam znać, to on jest specjalistą i powinien wiedzieć co zrobić.
Wkurza mnie to, że same musimy szukać informacji, wskazywać trop. Tym bardziej, że za darmo tego nie robi, a klinika co miesiąc ściąga ze mnie sporo.
Alisa, Daktylek bardzo dziękuję, czekam do środy zobaczymy co powie05.2013 rok pierwsze poronienie
10.2015 HSG, jajniki drożne
02.2016 rok ciąża biochemiczna
I IUI 28.09.2016
II IUI 31.10.2016
starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
dalej czekamy... -
daktylek wrote:witam jestem nowa na wątku o letrozolach. jutro zaczynam przygodę z aromkiem.
jakie macie skutki uboczne po letrozolach? efekty są lepsze niż po clo?
ja na clo reaguję, ale według gina obraz jajeczek na usg nie jest zadowalający i trochę zjada mi endometrium stąd decyzja o aromku. boję się tylko jednego - że nic nie urośnie...4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Bikini31 wrote:Proszę o jakąś wskazówkę...
Od stycznia biorę Clo, zaczynałam od dawki 1x1, potem 1x2, a teraz już 1x3, za każdym razem miałam po tym leku jeden pęcherzyk, który raz pękał po Ovitrell a raz nie. Teraz jestem po pierwszej nieudanej IUI, a w środę jadę do lekarza, bo to już będzie 5 dc. Chciałabym wymóc na nim zmianę leków, bo skoro przez tyle miesięcy nie ma żadnych efektów po Clo, to bez sensowne jest przyjmowanie go w dalszym ciągu, w dodatku upośledza endometrium.
Tak czytam o tym letrozolach, chciałabym mu zaproponować, aby poszedł w tym kierunku, tylko nie wiem co zaproponować...
Każda wskazówka mile widzianaAlisa lubi tę wiadomość
4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
nick nieaktualnyNatuś wrote:Efta trzymam kciuki! Powodzenia!!!
U mnie dziś 17 dpo, @ nie było więc rano była pobrana krew na betę i progesteron. Mam przez internet sprawdzać czy jest już wynik. Także teraz pozostaje tylko czekać...
Natuś - masz już wyniki? -
nick nieaktualnyMiśkowa wrote:Cześć Daktylku ja miałam jak dziewczyny, gorsze samopoczucie
Miśku, Ty też źle czujesz się na letrozolu? co u Ciebie dokładniej dzieje się? ja to nawet nie wiem jak określić co czuję... ale jakbym hm do końca świadoma nie była, kręci mi się w głowie, jakby za mgłą człowiek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2016, 16:28
-
Alisa aż to nie ale mam takie jakby depresje, nic mi się nie chce, strasznie nerwowa wtedy jestem, czasami budzę się rano i już mi źle, mam ochotę wszystkich rozszarpać. Fizycznie nic mi się nie dzieje ale zauważyłam, że tak samo się czuję jak odstawiam estrogeny czy dupka - dokładnie takie samo depresyjne samopoczucie. Bo fizycznie to zdecydowanie gorzej czułam się na clo.4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Dziewczyny bardzo wam dziękuje za wsparcie i kciuki, kochane jestescie.
Inseminacja się odbyła na niepękniętym 27mm pęcherzyku. Nawet spytałam czy nie za duży a p. doktor na to , że to normalna wielkość tuz przed peknieciem.
Endometrium pięknie podrosło od piątku z 5,8mm do 10,5mm. A wiec viagra dopochwowo zrobiła swoje !
teraz pozostaje tylko brać leki "luteina, estrofem, zastrzyki z clexane i całą resztę witamin, sterydów i innych suplementów.
27. 10 a wiec 10 dni po owu mam iść zrobić betę.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
nick nieaktualnyefta wrote:Dziewczyny bardzo wam dziękuje za wsparcie i kciuki, kochane jestescie.
Inseminacja się odbyła na niepękniętym 27mm pęcherzyku. Nawet spytałam czy nie za duży a p. doktor na to , że to normalna wielkość tuz przed peknieciem.
Endometrium pięknie podrosło od piątku z 5,8mm do 10,5mm. A wiec viagra dopochwowo zrobiła swoje !
teraz pozostaje tylko brać leki "luteina, estrofem, zastrzyki z clexane i całą resztę witamin, sterydów i innych suplementów.
27. 10 a wiec 10 dni po owu mam iść zrobić betę.
Ojej Efta jak się cieszę no wielkość pęcherzyka piękna, pewno lada chwila pęknie.
Więc ja tych moich kciukasków nie puszczam. Oby Wam się udało
Teraz dbaj o siebie
-
Bikini daktylek witamy u nas mam nadzieję, ze letrozol wam pomoże.
Natuś - 17 dpo i nie ma okresu to super wiadomość. z niecierpliwoscia czekam na wynik bety.Natuś lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga