X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • czar-nula Autorytet
    Postów: 796 493

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    hej dziewczyny
    jestem po wizycie. u mnie szał hodowli: mam 3 pęcherzyki. j. prawy 23,5mm i 24,9mm
    j. lewy 19mm
    endo 8,6
    dziś 22:40 zastrzyki na pękniecie ovitrelle i gonapeptyl.
    planowana IUI w sobotę (38 godzin po zastrzyku)
    trzymajcie kciuki
    Super efcia :) poszlas jak burza :) u mnie letrozol przyspieszal nieco owulacje, przeważnie była w 12,13 dc. A teraz rekord na gonadotropinach w 9dc. Mam bardzo gorący brzuszek a dopiero 2 dzień biorę luteine. Może to dobry znak ..

    Lubię_czekoladę, efta lubią tę wiadomość

    4 lata walki, 3 nieudane transfery
    leczenie immuno JP i...
    crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27 :)
    tb73e6yd8jub8trg.png
    2019 naturalsik :)
    w5wqroeqgd7aoonm.png
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    Niektórym dziewczynom lek przyspiesza owu. to zalezy od organizmu i reakcji na lek. U mnie bywa z tym róznie. były cykle że owu dopiero 18dc , teraz 14.., był też taki cykl że w 9dniu miałam pęcherzyk 27mm (oczywiscie mówię o cyklach na letrozolu) . niestety tu nie ma reguły, trzeba obserwować ciało. usg to podstawa przy stymulacji.
    po owulacji mam zawsze przepisywaną luteinę 3x2 i estrofem dopochwowo 2x1.
    Dziękuję :) Monitoring mam w poniedziałek 12 dc :) Zobaczymy czy coś podziałały te leki

    efta lubi tę wiadomość

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czar-nula wrote:
    Super efcia :) poszlas jak burza :) u mnie letrozol przyspieszal nieco owulacje, przeważnie była w 12,13 dc. A teraz rekord na gonadotropinach w 9dc. Mam bardzo gorący brzuszek a dopiero 2 dzień biorę luteine. Może to dobry znak ..
    Czyli może być owu wcześniej :) Trzymam kciuki!!! :)

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa wrote:
    morfologia to właśnie budowa :) natalko uwierz mi że wasze wyniki naprawdę nie są złe. Dziewczyny których mężowie mają 2% zachodzą w ciążę, ja marzę o 4% a co dopiero 9! Inseminacja pomoże dostarczyć plemniki na właściwe miejsce więc większe szanse że leniuszki dotrą do komórki :) poza tym je preparują do IUI więc zostają te o dobrych parametrach (Efta napisze Ci więcej na ten temat) moim zdaniem powinniście wypróbować wszystkie opcje zanim zdecydujecie o IVF. A co do krzywej to pewnie chce sprawdzić czy masz insulinooporność.

    Spróbuj porozmawiać z mężem na spokojnie (uwierz mi że zdaję sobie sprawę z tego jakie to super trudne) i daj mu trochę czasu do namysłu, może da się w końcu przekonać.

    Dziękuję Ci za słowa pocieszenia:* naprawdę chyba bym w wariatkowie wylądowała gdyby nie Wy:* na następnej wizycie dopytam więcej o ta inseminacje, powiem lekarzowi że chce najpierw tego spróbować. Muszę się zebrać i porozmawiać z moim M, nie wiem czemu ci faceci tacy oporni na wszystko.. A mówią że to kobiety są trudne.

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylka0102 wrote:
    A ja jestem po monitoringu i niby są dwa pęcherzyki jeden 10 drugi 11mm mam pokazać się dopiero w poniedziałek zobaczymy ale mam strasznie długie cykle także jest nadzieja ostatnio miałam w 24dzc ovitrelle także teraz może być to samo

    Sylka 3mam kciuki za powodzenie ;)

    Olcia bardzo mi przykro :( mam nadzieję że badanie rozjaśnia sytuację :) musisz być silna :* ściskam mocno :*

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 15 grudnia 2016, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    hej dziewczyny
    jestem po wizycie. u mnie szał hodowli: mam 3 pęcherzyki. j. prawy 23,5mm i 24,9mm
    j. lewy 19mm
    endo 8,6
    dziś 22:40 zastrzyki na pękniecie ovitrelle i gonapeptyl.
    planowana IUI w sobotę (38 godzin po zastrzyku)
    trzymajcie kciuki

    Efta gratuluję pięknej hodowli, 3mam kciuki za kolejne lul;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2016, 22:51

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 07:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    hej dziewczyny
    jestem po wizycie. u mnie szał hodowli: mam 3 pęcherzyki. j. prawy 23,5mm i 24,9mm
    j. lewy 19mm
    endo 8,6
    dziś 22:40 zastrzyki na pękniecie ovitrelle i gonapeptyl.
    planowana IUI w sobotę (38 godzin po zastrzyku)
    trzymajcie kciuki

    Super pęcherzyki! Trzymamy kciuki! Wierzę, że się uda ;)

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia01 wrote:
    Dziękuję Ci za słowa pocieszenia:* naprawdę chyba bym w wariatkowie wylądowała gdyby nie Wy:* na następnej wizycie dopytam więcej o ta inseminacje, powiem lekarzowi że chce najpierw tego spróbować. Muszę się zebrać i porozmawiać z moim M, nie wiem czemu ci faceci tacy oporni na wszystko.. A mówią że to kobiety są trudne.

    Dopytaj koniecznie! IUI jest w większości przypadków najpierw stosowane, in vitro to już ostateczność...
    Lekarze kompletna znieczulica, myślą, że mogą wszystko mówić, a ile kobieta stresu się naje niepotrzebnego później to mają gdzieś... :/
    <przytulam>

    Natalia01 lubi tę wiadomość

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 07:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Dziękuję :) Monitoring mam w poniedziałek 12 dc :) Zobaczymy czy coś podziałały te leki

    To trzymam kciuki za pęcherzyki, koniecznie daj znać w poniedziałek, czy coś rośnie ;)
    Ja też mam w poniedziałek monitoring (będę w 9 dc) i też to mój pierwszy cykl z Lametta.
    A jakie masz dawkowanie? Ja mam 1x1 od 3-7 dc, zobaczymy czy to wystarczy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 08:28

    Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • Lubię_czekoladę Autorytet
    Postów: 4436 2834

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rossetia wrote:
    To trzymam kciuki za pęcherzyki, koniecznie daj znać w poniedziałek, czy coś rośnie ;)
    Ja też mam w poniedziałek monitoring (będę w 9 dc) i też to mój pierwszy cykl z Lametta.
    A jakie masz dawkowanie? Ja mam 1x1 od 3-7 dc, zobaczymy czy to wystarczy...
    Dziękuję :) Też trzymam kciuki!! :)

    Mam dawkowanie 2x1 od 2 do 6 dc :)

    Rossetia lubi tę wiadomość

    atdcg7rfvm6x7lmu.png
    6 cykli stymulowanych- Aromek :(
    ICSI Maj 2017 :(
    IMSI Kwiecień 2018- Mamy jedną ❄️ :)
    FET 24.05 Ciąża biochemiczna :(
    IMSI Lipiec 2018- Mamy dwie ❄️❄️ :)
    FET 4BB 22.08 <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczyny

    Ten post będzie właściwie moim postem pożegnalnym, już nie mam siły.
    2 dni temu miałam HyFosy (badana drożność za pomocą pianki), ale również poszła najpierw sól.

    Jajowód drożny po stronie nieczynnego jajnika (choć akurat w zeszłym cyklu to z niego była naturalna owulka).
    Jajowód niedrożny po stronie czynnego jajnika.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7af490a51b1e.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e971779b096d.jpg

    Właściwie raz byłam stymulowana i były dwa jajca po stronie niedrożnej.
    Po drożnej - nic.

    Co mi pozostaje: laparoskopia. Ale nie chcę zgodzić się na nią. Nie da mi ten zabieg gwarancji udrożnienia jajowodu. Już i tak po 2 cc jestem nieźle pocięta.
    Pewnie, po cc mogły powstać jakieś zrosty. Ale ciąże po ostatniej cc były jeszcze dwie (poronione). No, ale niestety nie wiem z którego jajnika były owulacje bo nie miałam monitoringów.

    Teraz jestem w 10dc. Lekarz, który robił drożność kazał nie odpuszczać, starać się. Mój M też nalega, ale ja nie widzę szans i nie mam Dziewczyny motywacji.
    Gin mówił, że czasem jest tak, że podczas ciśnienia jajowód się zacieśnia a podczas laparo okazuje się że jest drożny. Czy ja wiem...

    W każdym razie Efciu trzymam za Ciebie mocno mocno kciuki <3 - ładnie żeś naprodukowała jajec:-)
    Do pozostałych Dziewczyn: walczcie o swoje szczęście na tyle ile macie sił i pieniędzy:-)
    Ja już mam dwoje dzieci, trzecie było moim marzeniem: cały rok na zabiegach, leczeniu i kończę rok jak kończę. Nie umiem się z tym pogodzić, jest mi bardzo ciężko...
    Dziękuję Wam za wsparcie, wiedzę <3 <3

  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 16:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Witajcie Dziewczyny

    Ten post będzie właściwie moim postem pożegnalnym, już nie mam siły.
    2 dni temu miałam HyFosy (badana drożność za pomocą pianki), ale również poszła najpierw sól.

    Jajowód drożny po stronie nieczynnego jajnika (choć akurat w zeszłym cyklu to z niego była naturalna owulka).
    Jajowód niedrożny po stronie czynnego jajnika.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7af490a51b1e.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e971779b096d.jpg

    Właściwie raz byłam stymulowana i były dwa jajca po stronie niedrożnej.
    Po drożnej - nic.

    Co mi pozostaje: laparoskopia. Ale nie chcę zgodzić się na nią. Nie da mi ten zabieg gwarancji udrożnienia jajowodu. Już i tak po 2 cc jestem nieźle pocięta.
    Pewnie, po cc mogły powstać jakieś zrosty. Ale ciąże po ostatniej cc były jeszcze dwie (poronione). No, ale niestety nie wiem z którego jajnika były owulacje bo nie miałam monitoringów.

    Teraz jestem w 10dc. Lekarz, który robił drożność kazał nie odpuszczać, starać się. Mój M też nalega, ale ja nie widzę szans i nie mam Dziewczyny motywacji.
    Gin mówił, że czasem jest tak, że podczas ciśnienia jajowód się zacieśnia a podczas laparo okazuje się że jest drożny. Czy ja wiem...

    W każdym razie Efciu trzymam za Ciebie mocno mocno kciuki <3 - ładnie żeś naprodukowała jajec:-)
    Do pozostałych Dziewczyn: walczcie o swoje szczęście na tyle ile macie sił i pieniędzy:-)
    Ja już mam dwoje dzieci, trzecie było moim marzeniem: cały rok na zabiegach, leczeniu i kończę rok jak kończę. Nie umiem się z tym pogodzić, jest mi bardzo ciężko...
    Dziękuję Wam za wsparcie, wiedzę <3 <3

    Alisa nie poddawaj się kochana, tyle walczysz już dasz radę napenwo:) jak odpuścisz to możesz później żałować że nie sprobowalas wszystkiego a ppo co przechodzić przez to wszystko jeszcze raz? Ja też jestem po cc ale jednym po 4 dniach okazało się że mam zakażenie i cieli mnie znów, we wrześniu miałam laparoskopie na której sprawdzali czy cc zrobiło jakieś zrosty na szczęście wszystko drozne i zabieg bezbolesny ;) w środę przyjęli mnie do szpitala w czwartek zabieg i w piątek do domu, weekend w domu a w poniedziałek poszłam do pracy :) ślady są minimalne nacięcie w pępku i drugie nad blizna cc którego wogole nie widać, będzie dobrze dasz radę:*

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Witajcie Dziewczyny

    Ten post będzie właściwie moim postem pożegnalnym, już nie mam siły.
    2 dni temu miałam HyFosy (badana drożność za pomocą pianki), ale również poszła najpierw sól.

    Jajowód drożny po stronie nieczynnego jajnika (choć akurat w zeszłym cyklu to z niego była naturalna owulka).
    Jajowód niedrożny po stronie czynnego jajnika.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7af490a51b1e.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e971779b096d.jpg

    Właściwie raz byłam stymulowana i były dwa jajca po stronie niedrożnej.
    Po drożnej - nic.

    Co mi pozostaje: laparoskopia. Ale nie chcę zgodzić się na nią. Nie da mi ten zabieg gwarancji udrożnienia jajowodu. Już i tak po 2 cc jestem nieźle pocięta.
    Pewnie, po cc mogły powstać jakieś zrosty. Ale ciąże po ostatniej cc były jeszcze dwie (poronione). No, ale niestety nie wiem z którego jajnika były owulacje bo nie miałam monitoringów.

    Teraz jestem w 10dc. Lekarz, który robił drożność kazał nie odpuszczać, starać się. Mój M też nalega, ale ja nie widzę szans i nie mam Dziewczyny motywacji.
    Gin mówił, że czasem jest tak, że podczas ciśnienia jajowód się zacieśnia a podczas laparo okazuje się że jest drożny. Czy ja wiem...

    W każdym razie Efciu trzymam za Ciebie mocno mocno kciuki <3 - ładnie żeś naprodukowała jajec:-)
    Do pozostałych Dziewczyn: walczcie o swoje szczęście na tyle ile macie sił i pieniędzy:-)
    Ja już mam dwoje dzieci, trzecie było moim marzeniem: cały rok na zabiegach, leczeniu i kończę rok jak kończę. Nie umiem się z tym pogodzić, jest mi bardzo ciężko...
    Dziękuję Wam za wsparcie, wiedzę <3 <3
    Cześć Alisa, szanuję Twoją decyzję. Masz już dwa szkraby, a rezygnacja z pomocy medycznej nie musi oznaczać rezygnacji z możliwości zajścia. Może warto starać się naturalnie, a nuż się uda, a nie unieprzyjemniać (delikatnie mówiąc) sobie życia leczeniem. Będzie dobrze!!

    gannkw7i858ouu0g.png
  • czar-nula Autorytet
    Postów: 796 493

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 19:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a dlaczego właściwie bierzecie letrozol? Rozumiem, że większość z Was po braku efektów po clo dostała letrozol. Wklejam wskazania do letrozolu: "Letrozol stymuluje owulację hamując syntezę estrogenów i obniżając zawartość estrogenów w podwzgórzu i przysadce. Naśladuje on ośrodkowe działanie klomifenu, ale nie wpływa tak źle na endometrium." Czyli owulację wywołuje w ten sam sposób co clo, tylko nie upośledza endometrium. Ja teraz zrozumiałam, że skoro 6 cykli z clo nie przyniosło efektu to letrozol też mi nie pomoże (i nie pomógł).

    4 lata walki, 3 nieudane transfery
    leczenie immuno JP i...
    crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27 :)
    tb73e6yd8jub8trg.png
    2019 naturalsik :)
    w5wqroeqgd7aoonm.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 4830 4699

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A to nie jest jakoś tak, że clo działa na receptory a letrozol na jakieś enzymy?

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    11.2024 AMH 0,36
  • czar-nula Autorytet
    Postów: 796 493

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    A to nie jest jakoś tak, że clo działa na receptory a letrozol na jakieś enzymy?
    Tak, tylko skutkiem obu jest wysyłanie przez mózg sygnału do jajników w celu wytworzenia większych ilości estrogenu i wywołanie owulacji. Clo działa bezpośrednio w mózgu, gdzie częściowo blokuje receptory estrogenowe. To z kolei powoduje, że mózg wysyła sygnał do jajników w celu wytworzenia większych ilości estrogenu i wywołuje owulację. Letrozol działa przede wszystkim w tkance tłuszczowej obniżając poziom estrogenu we krwi. Mózg odbiera ten spadek jako sytuację anormalną, aktywuje jajniki do zwiększenia produkcji tego hormonu, co wyzwala owulację.

    U pacjentek, u których nie udało się wywołać owulacji za pomocą cytrynianu klomifenu, istnieje wskazanie do indukcji gonadotropinami. Leki te są silnie działające i wysoce skuteczne. Łączny wskaźnik ciąż po przeprowadzeniu do sześciu cykli stymulacji gonadotropinami osiąga 90% - źródło: INVICTA

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2016, 21:51

    wombi lubi tę wiadomość

    4 lata walki, 3 nieudane transfery
    leczenie immuno JP i...
    crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27 :)
    tb73e6yd8jub8trg.png
    2019 naturalsik :)
    w5wqroeqgd7aoonm.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 4830 4699

    Wysłany: 16 grudnia 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie podejrzewają, że mam uszkodzone w jakiś sposób receptory bo nawet na gonadotropiny ciężko reaguję a na lamecie 1 cykl 1 tab przez 6 dni i 2 jajka były :)

    Flowwer lubi tę wiadomość

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    11.2024 AMH 0,36
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12961

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 01:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy macie zawsze podawany zastrzyk na pęknięcie ?Ja za każdym razem ale się zastanawiam czy to konieczne !?

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czar-nula wrote:
    Dziewczyny a dlaczego właściwie bierzecie letrozol? Rozumiem, że większość z Was po braku efektów po clo dostała letrozol. Wklejam wskazania do letrozolu: "Letrozol stymuluje owulację hamując syntezę estrogenów i obniżając zawartość estrogenów w podwzgórzu i przysadce. Naśladuje on ośrodkowe działanie klomifenu, ale nie wpływa tak źle na endometrium." Czyli owulację wywołuje w ten sam sposób co clo, tylko nie upośledza endometrium. Ja teraz zrozumiałam, że skoro 6 cykli z clo nie przyniosło efektu to letrozol też mi nie pomoże (i nie pomógł).
    Ja w sumie nie wiem, dlaczego biorę. Owu zawsze miałam, a letrozol tylko przyspiesza o 3-4 dni, a efektem ubocznym jest obniżenie estradiolu w f.l.i muszę go uzupełniać przez skórę. Dla świętego spokoju odbędę te pięć cykli z letrozolem i przejdziemy z lekarzem do czegoś innego. Moim zdaniem nie tu leży problem. Przy przyspieszonej owu uważam, że ovitrelle jest konieczne, bo organizm nie zdąży z peakiem LH. Przy okazji - dziś rano robiłam betę. Na nic nie liczę. Wynik ma być wyznacznikiem do odstawienia luteiny.

    gannkw7i858ouu0g.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 14:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej dziewczyny. jestem po inseminacji.
    w momencie podania nasienia pęcherzyki niepęknięte j. prawy 26,5mm 27,1mm
    j lewy 22,7mm
    endometrium 11,3mm
    nasienie 204mln po preparatyce 57,6mln/300ul , o ruchu postepowym 90%
    w poniedziałek kontrola czy pęcherzyki pękły.
    28grudnia mam iść na bete.

    Alisa, wombi, Bea_ lubią tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
‹‹ 255 256 257 258 259 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Mikroelementy dające makro-poprawę męskiej płodności

Dowiedz się, które mikroelementy odgrywają kluczową rolę w kontekście męskiej płodności. Na co zwracać uwagę i których składników nie powinno zabraknąć w diecie przyszłego taty? 

CZYTAJ WIĘCEJ