X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • wombi Autorytet
    Postów: 4830 4699

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy jest sens sprawdzać estradiol na lamecie??
    Jutro lub pojutrze powinna być owu, brałam pół tabletki od 2 do 7 dc i dzisiaj estradiol 152

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    11.2024 AMH 0,36
  • Bea_ Autorytet
    Postów: 808 231

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    Czy jest sens sprawdzać estradiol na lamecie??
    Jutro lub pojutrze powinna być owu, brałam pół tabletki od 2 do 7 dc i dzisiaj estradiol 152
    Zdecydowanie trzeba sprawdzać. Po owulacji badam już trzeci cykl z rzędu. W dwóch poprzednich Lametta obniżyła wartości estradiolu. A to może zaburzać proces zagnieżdżenia. Wieczorem sprawdzę, jak to się ma w tym cyklu z podanym estradiolem.

    wombi lubi tę wiadomość

    gannkw7i858ouu0g.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wombi wrote:
    Czy jest sens sprawdzać estradiol na lamecie??
    Jutro lub pojutrze powinna być owu, brałam pół tabletki od 2 do 7 dc i dzisiaj estradiol 152
    tak, moja gin zawsze sprawdza. twój jest Jak najbardziej ok. W czwartek o to pytałem moja gin. Przy letrozolu estradiol ponad 100 oznacza dojrzałą komórkę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2016, 17:25

    wombi lubi tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 4830 4699

    Wysłany: 17 grudnia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny, mam ciężki okres w pracy i dużo nauki i chyba nie myślę logicznie :P

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    11.2024 AMH 0,36
  • Polawola Autorytet
    Postów: 453 581

    Wysłany: 18 grudnia 2016, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny nie pisałam od 3 tygodni, bo parę dni po iui rozchorowalam i leżałam z gorączka prawie 2 tygodnie. Później byl goracy okres w robocie, ale oplacalo sie, bo dostałam awans! Z mojego iui nic nie wyszło, ale za to w tym cyklu mam 2 pecherzyki po aromku i wychodzi na to, że dziś owu

    Alisa, efta, Bea_, Miśkowa lubią tę wiadomość

    36l, 2010- naturalny cud
    starania od 03.2016,
    4 inseminacje :(
    Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
    On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
    I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow :(
    II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
    01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
    14.02.20- 1x 4aa- CB
    III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
    26.11.20- transfer 4aa❌
    24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀

    Udało się :) warto próbować 👶🏼
  • Polawola Autorytet
    Postów: 453 581

    Wysłany: 18 grudnia 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat, może ktoras z Was słyszała? W II fazie mam brać tabletki Yasmin, ma to związek z LH. Czy slyzalyscie o tym, że ktoś bral tabl antykoncepcyjne w czasie starania się?

    36l, 2010- naturalny cud
    starania od 03.2016,
    4 inseminacje :(
    Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
    On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
    I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow :(
    II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
    01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
    14.02.20- 1x 4aa- CB
    III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
    26.11.20- transfer 4aa❌
    24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀

    Udało się :) warto próbować 👶🏼
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 18 grudnia 2016, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alisa wrote:
    Witajcie Dziewczyny

    Ten post będzie właściwie moim postem pożegnalnym, już nie mam siły.
    2 dni temu miałam HyFosy (badana drożność za pomocą pianki), ale również poszła najpierw sól.

    Jajowód drożny po stronie nieczynnego jajnika (choć akurat w zeszłym cyklu to z niego była naturalna owulka).
    Jajowód niedrożny po stronie czynnego jajnika.
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/7af490a51b1e.jpg
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e971779b096d.jpg

    Właściwie raz byłam stymulowana i były dwa jajca po stronie niedrożnej.
    Po drożnej - nic.

    Co mi pozostaje: laparoskopia. Ale nie chcę zgodzić się na nią. Nie da mi ten zabieg gwarancji udrożnienia jajowodu. Już i tak po 2 cc jestem nieźle pocięta.
    Pewnie, po cc mogły powstać jakieś zrosty. Ale ciąże po ostatniej cc były jeszcze dwie (poronione). No, ale niestety nie wiem z którego jajnika były owulacje bo nie miałam monitoringów.

    Teraz jestem w 10dc. Lekarz, który robił drożność kazał nie odpuszczać, starać się. Mój M też nalega, ale ja nie widzę szans i nie mam Dziewczyny motywacji.
    Gin mówił, że czasem jest tak, że podczas ciśnienia jajowód się zacieśnia a podczas laparo okazuje się że jest drożny. Czy ja wiem...

    W każdym razie Efciu trzymam za Ciebie mocno mocno kciuki <3 - ładnie żeś naprodukowała jajec:-)
    Do pozostałych Dziewczyn: walczcie o swoje szczęście na tyle ile macie sił i pieniędzy:-)
    Ja już mam dwoje dzieci, trzecie było moim marzeniem: cały rok na zabiegach, leczeniu i kończę rok jak kończę. Nie umiem się z tym pogodzić, jest mi bardzo ciężko...
    Dziękuję Wam za wsparcie, wiedzę <3 <3

    Alisa tak mi przykro. jak na złość ...
    ale mysle że masz jeszcze szanse na ciąże. nie powiedziane że nieczynny jajnik nagle nie zacznie działać i jeszcze może kiedyś się uda.
    całkowicie rozumiem twoje podejscie. na twoim miejscu też już nie podchoidziłabym do laparo.
    zycze ci powodzenia i mam nadzieje, że jeszcze się pochwalisz ze zaszłaś i donosiłas ciąże.

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 18 grudnia 2016, 12:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polawola wrote:
    Nigdzie nie mogę znaleźć info na ten temat, może ktoras z Was słyszała? W II fazie mam brać tabletki Yasmin, ma to związek z LH. Czy slyzalyscie o tym, że ktoś bral tabl antykoncepcyjne w czasie starania się?

    udanej owulacji i powodzenia. ja o czym takim nie słyszałam.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • Ennia Koleżanka
    Postów: 93 18

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć. Dawno mnie tu nie było, ale o czym tu pisać? Osiągnęłam dno i tkwię w tej otchłani.
    Jestem na Yasminelle ze względu na planowaną histeroskopię - mam mieć robioną jutro.
    Boję się kolejny raz bólu, a do tego jest mi tak strasznie przykro, bo rok temu o tej porze pierwszy raz ubraliśmy choinkę w NASZYM wymarzonym mieszkanku i siedząc przy niej wyobrażaliśmy sobie, że za rok będziemy już choinkę ubierać w trójkę.
    Płakać mi się ciągle chce.
    W dodatku nic nie rozumiem. Mój lekarz zlecił mi histeroskopię z łyżeczkowaniem. Powiedział, że to ma być tylko delikatne złuszczenie endometrium, żeby pobudzić je do przyrostu (nie reaguję na estrofem i żadne inne wspomagacze-endo max 6 mm).
    Tylko, że ja nigdzie nie znalazłam żeby komuś łyżeczkowanie pomogło na endometrium. Wszędzie dziewczyny piszą, że to właśnie po łyżeczkowaniu zaczęły mieć problemy z cienkim endo.
    Z jednej strony lekarz pewnie wie, co robi. Z drugiej - wolałabym żeby był jakiś dowód w postaci dziewczyn, którym pomogło.

    12.2015 Clo
    07.2016 hsg - jajowody drożne, ale poskręcane, zrosty okołojajowodowe
    08.2016 IUI - bezskutecznie
    09.2016 - podejrzenie endometriozy, skierowanie na laparo (termin na luty 2017)
    09.2016 - endometrium znikome => odrzucenie procedury IUI
    10.2016 - letrozol
    12.2016-skaryfikacja endometrium
  • Polawola Autorytet
    Postów: 453 581

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ennia wrote:
    Cześć. Dawno mnie tu nie było, ale o czym tu pisać? Osiągnęłam dno i tkwię w tej otchłani.
    Jestem na Yasminelle ze względu na planowaną histeroskopię - mam mieć robioną jutro.
    Boję się kolejny raz bólu, a do tego jest mi tak strasznie przykro, bo rok temu o tej porze pierwszy raz ubraliśmy choinkę w NASZYM wymarzonym mieszkanku i siedząc przy niej wyobrażaliśmy sobie, że za rok będziemy już choinkę ubierać w trójkę.
    Płakać mi się ciągle chce.
    W dodatku nic nie rozumiem. Mój lekarz zlecił mi histeroskopię z łyżeczkowaniem. Powiedział, że to ma być tylko delikatne złuszczenie endometrium, żeby pobudzić je do przyrostu (nie reaguję na estrofem i żadne inne wspomagacze-endo max 6 mm).
    Tylko, że ja nigdzie nie znalazłam żeby komuś łyżeczkowanie pomogło na endometrium. Wszędzie dziewczyny piszą, że to właśnie po łyżeczkowaniu zaczęły mieć problemy z cienkim endo.
    Z jednej strony lekarz pewnie wie, co robi. Z drugiej - wolałabym żeby był jakiś dowód w postaci dziewczyn, którym pomogło.
    Nie znam się dobrze na tym, ale może lakarze dobrze mówi. Może na zluszczonej ściance będzie dobrze rosło. Skoro nic innego nie pomaga to chyba nie masz wyjścia. Życzę powodzenia!

    36l, 2010- naturalny cud
    starania od 03.2016,
    4 inseminacje :(
    Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
    On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
    I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow :(
    II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
    01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
    14.02.20- 1x 4aa- CB
    III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
    26.11.20- transfer 4aa❌
    24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀

    Udało się :) warto próbować 👶🏼
  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Polawola wrote:
    Cześć dziewczyny nie pisałam od 3 tygodni, bo parę dni po iui rozchorowalam i leżałam z gorączka prawie 2 tygodnie. Później byl goracy okres w robocie, ale oplacalo sie, bo dostałam awans! Z mojego iui nic nie wyszło, ale za to w tym cyklu mam 2 pecherzyki po aromku i wychodzi na to, że dziś owu

    Gratuluję pęcherzyków ;) owocnego starania! ;)

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1517 2582

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja już po monitoringu... w 9 dc mam tylko lub aż 1 pęcherzyk 11mm, dodatkowo dostałam estradiol po pół tab. do czwartku, bo w czwartek na kolejny monitoring (12 dc)... jestem pełna dobrych myśli.

    A i kazała mi brać flegaminę 3x dziennie, żeby rozrzedzić śluz...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2016, 12:18

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    age.png

    34 lata, PCOS, niedoczynność tarczycy, insulinooporność, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa ❄️❄️❄️❄️
    Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 18dpt-beta 3104, 6tc*

    Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, prog. 51,60, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, prog. 39, 14dpt- beta 605,
    16dpt- beta 1148, prog. 24, 21dpt- beta 5075, prog. 32, 27dpt- beta 22031, prog. 28
    40+1 - córcia ❤️
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 17:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jestem po monitoringu. z 3 pęcherzyków pękł tylko jeden :/ miałam, aż 2 zastrzyki na pękniecie i nigdy się nie zdażyło żeby mi pęcherzyk nie pękł. A tu klops. Wątpie w powodzenie tej inseminacji :(

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • czar-nula Autorytet
    Postów: 796 493

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 18:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ennia wrote:
    Cześć. Dawno mnie tu nie było, ale o czym tu pisać? Osiągnęłam dno i tkwię w tej otchłani.
    Jestem na Yasminelle ze względu na planowaną histeroskopię - mam mieć robioną jutro.
    Boję się kolejny raz bólu, a do tego jest mi tak strasznie przykro, bo rok temu o tej porze pierwszy raz ubraliśmy choinkę w NASZYM wymarzonym mieszkanku i siedząc przy niej wyobrażaliśmy sobie, że za rok będziemy już choinkę ubierać w trójkę.
    Płakać mi się ciągle chce.
    W dodatku nic nie rozumiem. Mój lekarz zlecił mi histeroskopię z łyżeczkowaniem. Powiedział, że to ma być tylko delikatne złuszczenie endometrium, żeby pobudzić je do przyrostu (nie reaguję na estrofem i żadne inne wspomagacze-endo max 6 mm).
    Tylko, że ja nigdzie nie znalazłam żeby komuś łyżeczkowanie pomogło na endometrium. Wszędzie dziewczyny piszą, że to właśnie po łyżeczkowaniu zaczęły mieć problemy z cienkim endo.
    Z jednej strony lekarz pewnie wie, co robi. Z drugiej - wolałabym żeby był jakiś dowód w postaci dziewczyn, którym pomogło.
    Moja znajoma starała się 3 lata, przeszła 3 procedury imsi, podchodząc do 4 miała zrobionę biopsję endometrium, czyli celowe uszkodzenie aby zarodek mógł się lepiej zagnieździć, 4 próba się powiodła i obecnie jest w ciązy bliźniaczej :) Także Twój lekarz na pewno wie co mówi :)

    4 lata walki, 3 nieudane transfery
    leczenie immuno JP i...
    crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27 :)
    tb73e6yd8jub8trg.png
    2019 naturalsik :)
    w5wqroeqgd7aoonm.png
  • czar-nula Autorytet
    Postów: 796 493

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    jestem po monitoringu. z 3 pęcherzyków pękł tylko jeden :/ miałam, aż 2 zastrzyki na pękniecie i nigdy się nie zdażyło żeby mi pęcherzyk nie pękł. A tu klops. Wątpie w powodzenie tej inseminacji :(
    A ja myślałam, że jak komuś pękają to już zawsze.. :( mnie zaczyna brzuch ćmić na @:(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 grudnia 2016, 20:37

    4 lata walki, 3 nieudane transfery
    leczenie immuno JP i...
    crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27 :)
    tb73e6yd8jub8trg.png
    2019 naturalsik :)
    w5wqroeqgd7aoonm.png
  • wombi Autorytet
    Postów: 4830 4699

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzisiaj byłam na monitoringu w 11dc, na połowie tabletki urósł jeden pęcherzyk i właśnie pękał a endometrium 8mm, więc nie tak źle, ale bez tych leków endometrium miałam zawsze lepsze

    Miśkowa lubi tę wiadomość

    Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
    Starania od 2013
    HSG, laparoskopia, histero, IUI :( histero z resekcją
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11.2019 IUI :(
    12.2019 IUI :(
    02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    11.2024 AMH 0,36
  • sylka0102 Przyjaciółka
    Postów: 725 48

    Wysłany: 19 grudnia 2016, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też dzis byłam na monitoringu dzis mam 19dzc pecherzyk jak stal tak stal 11mm lekarz powiedział ze może byc jeszcze w piątek ostatnio mialo bardzo późno bo 24dzc dostałam ovitrelle dopiero takze wszystko możliwe i jak nic nie urośnie to przepisze mi już te zastrzyki w piatek ovaleap jakieś dziwna nazwa ale mówił ze sa najtańsze 600zl no zobaczymy co będzie

    Czekam wciąż na ten cud....

    j36rxzdvdx1kpbz0.png
  • Miśkowa Autorytet
    Postów: 1739 629

    Wysłany: 20 grudnia 2016, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ennia wrote:
    Cześć. Dawno mnie tu nie było, ale o czym tu pisać? Osiągnęłam dno i tkwię w tej otchłani.
    Jestem na Yasminelle ze względu na planowaną histeroskopię - mam mieć robioną jutro.
    Boję się kolejny raz bólu, a do tego jest mi tak strasznie przykro, bo rok temu o tej porze pierwszy raz ubraliśmy choinkę w NASZYM wymarzonym mieszkanku i siedząc przy niej wyobrażaliśmy sobie, że za rok będziemy już choinkę ubierać w trójkę.
    Płakać mi się ciągle chce.
    W dodatku nic nie rozumiem. Mój lekarz zlecił mi histeroskopię z łyżeczkowaniem. Powiedział, że to ma być tylko delikatne złuszczenie endometrium, żeby pobudzić je do przyrostu (nie reaguję na estrofem i żadne inne wspomagacze-endo max 6 mm).
    Tylko, że ja nigdzie nie znalazłam żeby komuś łyżeczkowanie pomogło na endometrium. Wszędzie dziewczyny piszą, że to właśnie po łyżeczkowaniu zaczęły mieć problemy z cienkim endo.
    Z jednej strony lekarz pewnie wie, co robi. Z drugiej - wolałabym żeby był jakiś dowód w postaci dziewczyn, którym pomogło.
    Enia no niestety ja nie słyszałam o takim przypadku. Ale powiedz mi ile Ty tych estrogenów brałaś i jakie? Mi pomogła dopiero kuracja Estrofem 2x1 od 2 dc, od 6 dc 4x1 i do tego plastry z estrogenami od 2 dc. Ewentualnie jak się boisz to skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem, chyba że masz pełne zaufanie do tego doktorka to nie mieszaj sobie w głowie :)

    4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; <3 20.01
    Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
    Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
    czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
    On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%)
  • Ennia Koleżanka
    Postów: 93 18

    Wysłany: 21 grudnia 2016, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśkowa wrote:
    Enia no niestety ja nie słyszałam o takim przypadku. Ale powiedz mi ile Ty tych estrogenów brałaś i jakie? Mi pomogła dopiero kuracja Estrofem 2x1 od 2 dc, od 6 dc 4x1 i do tego plastry z estrogenami od 2 dc. Ewentualnie jak się boisz to skonsultuj to jeszcze z innym lekarzem, chyba że masz pełne zaufanie do tego doktorka to nie mieszaj sobie w głowie :)

    Ja to już chyba nie mam do nikogo zaufania.
    Miałam mieć wczoraj histeroskopię, ale mieli awarię sprzętu, więc przełożyli mi na dzisiaj.
    Dzisiaj znowu mają awarię sprzętu.
    Zaproponowali mi albo 7go lutego u mojego prowadzącego lekarza, albo 13go stycznia u takiego, do którego nie mam za grosz zaufania (robił mi IUI na za cienkim endo).
    Lepiej więc z dwojga złego byłoby wziąć ten 7 luty, ale 13go lutego mam laparoskopię i to jest za krótki odstęp.
    Nie wiem co robić.
    Straciłam teraz niepotrzebnie cykl w grudniu - do histero kazali mi brać tabletki anty. I teraz stracę dwa kolejne, jeśli się zdecyduję na styczeń na histero i luty na laparo. Bezpośrednio po laparo też na pewno nie będzie można rozpocząć starań. A ja nie mogę czekać bezczynnie pół roku!
    No tak mi spieprzyli święta, że niedobrze mi się robi na samą myśl.

    Ja brałam 3x2 tabletki estrofemu i NIC. Nic poza potwornym bólem piersi i wówczas tylko jeden pęcherzyk na 2 tabletkach lametty, nieskory do dojrzewania (dużo dłuższy cykl).
    A Ty Miśkowa przy takim dawkowaniu estrogenów masz w ogóle owulację?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 grudnia 2016, 09:53

    12.2015 Clo
    07.2016 hsg - jajowody drożne, ale poskręcane, zrosty okołojajowodowe
    08.2016 IUI - bezskutecznie
    09.2016 - podejrzenie endometriozy, skierowanie na laparo (termin na luty 2017)
    09.2016 - endometrium znikome => odrzucenie procedury IUI
    10.2016 - letrozol
    12.2016-skaryfikacja endometrium
  • Ennia Koleżanka
    Postów: 93 18

    Wysłany: 21 grudnia 2016, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czar-nula wrote:
    Moja znajoma starała się 3 lata, przeszła 3 procedury imsi, podchodząc do 4 miała zrobionę biopsję endometrium, czyli celowe uszkodzenie aby zarodek mógł się lepiej zagnieździć, 4 próba się powiodła i obecnie jest w ciązy bliźniaczej :) Także Twój lekarz na pewno wie co mówi :)

    Czyli może pomóc.
    A mi kolejny raz przenoszą termin zabiegu

    12.2015 Clo
    07.2016 hsg - jajowody drożne, ale poskręcane, zrosty okołojajowodowe
    08.2016 IUI - bezskutecznie
    09.2016 - podejrzenie endometriozy, skierowanie na laparo (termin na luty 2017)
    09.2016 - endometrium znikome => odrzucenie procedury IUI
    10.2016 - letrozol
    12.2016-skaryfikacja endometrium
‹‹ 256 257 258 259 260 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ