Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Mamma-mia wrote:Efta, a jak by bylo lepiej (7 czy 16.30 zastrzyk) przy seksie: śr, czw po 21, pt rano i wieczorem?
Mam pregnyl 2x 5000
najlepiej wylicz tak żeby owu była wieczorem. wtedy sex wieczorem i powtórka nastepnego dnia rano. ten wieczorny sex jak najbliżej owu i całą noc bedziesz leżeć i bedzie wieksza szansa.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2017, 18:15
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
calineczka88 wrote:Asik to niezbyt pocieszające... Ja póki co nie widzę u siebie żadnych skutków ubocznych ale Aromek biorę dopiero trzeci dzień, więc pewnie jeszcze za szybko na takie ekscesy.
Co do tycia to ja w środę mam pierwszą wizytę u dietetyczki, bo i tak postanowiłam przejść na dietę niskowęglowodanową z uwagi na moje PCOS. Także może coś dla mnie wymyśli aby z wagą nie było tak źle. Póki co jak od 1 stycznia odstawiłam słodycze i wszystko słodkie to schudłam przez 2 tyg. 1 kg, nie jest to jakiś super efekt, ale ja nie mam nadwagi, więc nie bardzo mi zależy na schudnięciu, raczej na utrzymaniu dotychczasowej wagi (54 kg przy 162 cm wzrostu) i wyeliminowaniu cukrów prostych które w przypadku PCOS podobno źle działają na jajniki...
Hmm, myśle ze nie musisz miec tych objawów, nie u wszyskich one występują. Ja po prostu chyba zle na początku na niego zareagowałam. Teraz jest juz ok. Zaczynałam od Clo ale moje endometrium za bardzo nie rosło wiec lekarkazmienila mi na Letrozol apotex. Ja muszę przejść na dietę chociaż nadwagi tez nie mam, ale apetyt ostatnimi czasami dosc mocno wzrósł. co mnie teraz jeszcze powstrzymuje od siłowni to IUI które miałam w sb. Zanim wrócę do intensywnych treningów muszę chwile odczekać -
Słuchajcie a czy u Was też tak przedłużał się okres w związku ze stymulacją? Kurcze, ja już mam dzisiaj 6 dc i nadal leci żywa krew, a zwykle po 3 dniach to już było tylko leciutkie plamienie... nie wiem co mam o tym myśleć? Ogólnie czuję się dobrze, nic mnie nie boli tylko ta miesiączka mnie niepokoi, że nie widać aby zbliżała się ku końcowi!
-
calineczka88 wrote:Słuchajcie a czy u Was też tak przedłużał się okres w związku ze stymulacją? Kurcze, ja już mam dzisiaj 6 dc i nadal leci żywa krew, a zwykle po 3 dniach to już było tylko leciutkie plamienie... nie wiem co mam o tym myśleć? Ogólnie czuję się dobrze, nic mnie nie boli tylko ta miesiączka mnie niepokoi, że nie widać aby zbliżała się ku końcowi!
U mnie po nim sie wydłużył z 2 dni na 4 dni i bardzo obfity ale to chyba ze endometrium jest grubsze i wiecej jest do złuszczenia.
Dość często przy bardzo obfitych i długich @ okazuje sie endometrioza ale ja jedynie można potwierdzić laparoskopowo.
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
calineczka88 wrote:Słuchajcie a czy u Was też tak przedłużał się okres w związku ze stymulacją? Kurcze, ja już mam dzisiaj 6 dc i nadal leci żywa krew, a zwykle po 3 dniach to już było tylko leciutkie plamienie... nie wiem co mam o tym myśleć? Ogólnie czuję się dobrze, nic mnie nie boli tylko ta miesiączka mnie niepokoi, że nie widać aby zbliżała się ku końcowi!4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
calineczka88 wrote:Słuchajcie a czy u Was też tak przedłużał się okres w związku ze stymulacją? Kurcze, ja już mam dzisiaj 6 dc i nadal leci żywa krew, a zwykle po 3 dniach to już było tylko leciutkie plamienie... nie wiem co mam o tym myśleć? Ogólnie czuję się dobrze, nic mnie nie boli tylko ta miesiączka mnie niepokoi, że nie widać aby zbliżała się ku końcowi!
U mnie wręcz odwrotnie, z normalnego 5-dniowego cyklu, po Apotexie skrócił się do 3 dni. Tylko jeden dzień był obfity. Zastanawiam się teraz czy w związku z krótszą @ przesunie mi się owulacja? Zazwyczaj owu miałam 14-16dc, a dziś mam wrażenie (10dc), że to już już. Jajnik mnie boli jak cholera, wczoraj miałam spadek temp., dziś temp. skoczyła. Jeśli jutro temp. znów podskoczy, to będzie wyglądało jakbym miała owu... Śluz też rozciągliwy jak nigdy... Tylko test owulacyjny negatywny Dziś była bladziuchna kreska, może jutro będzie ciemniejsza. Kurcze... W tym tyg. mam się zgłosić na monitoring (po pozytywnym teście owu lub w 12-13dc), ale boję się, że będzie za późno. Najchętniej już bym tam pojechała... To mój pierwszy cykl ze stymulacją, szaleństwo jakieś...Asik84 lubi tę wiadomość
-
Dzięki Dziewczyny za info, u mnie to pierwszy tak długi @ od b. dawna, dlatego jestem trochę zaniepokojona. Zobaczymy co będzie po odstawieniu letrozolu, jutro mam ostatni (5) dzień brania, a w pt idę na monitoring - to będzie 9 dc, więc zobaczymy, czy coś się wykluwa. No i pogadam z moją dr na temat tego okresu.
MalPog a od którego dc brałaś apotex? Mój to też jest pierwszy cykl stymulowany i moja dr kazała przyjść na monitoring w 9-10 dc.
A tak sobie jeszcze pomyślałam, że może ten długi @ to wynik hsg, bo w poprzednim cyklu miałam robioną drożność...Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 stycznia 2017, 21:39
-
MalPog wrote:U mnie wręcz odwrotnie, z normalnego 5-dniowego cyklu, po Apotexie skrócił się do 3 dni. Tylko jeden dzień był obfity. Zastanawiam się teraz czy w związku z krótszą @ przesunie mi się owulacja? Zazwyczaj owu miałam 14-16dc, a dziś mam wrażenie (10dc), że to już już. Jajnik mnie boli jak cholera, wczoraj miałam spadek temp., dziś temp. skoczyła. Jeśli jutro temp. znów podskoczy, to będzie wyglądało jakbym miała owu... Śluz też rozciągliwy jak nigdy... Tylko test owulacyjny negatywny Dziś była bladziuchna kreska, może jutro będzie ciemniejsza. Kurcze... W tym tyg. mam się zgłosić na monitoring (po pozytywnym teście owu lub w 12-13dc), ale boję się, że będzie za późno. Najchętniej już bym tam pojechała... To mój pierwszy cykl ze stymulacją, szaleństwo jakieś...
U mnie tez po apotexie sie skrocil. Zażywam 3-7dc po 1 tabl -
calineczka88 wrote:MalPog a od którego dc brałaś apotex? Mój to też jest pierwszy cykl stymulowany i moja dr kazała przyjść na monitoring w 9-10 dc.
Brałam tak jak Asik, 3-7dc, ale 2x dziennie 1 tabl. Na monitoring mam przyjść 12-13dc, chyba, że wcześniej będę mieć pozytywny testy owu. Wtedy od razu po pozytywnym teście.
Calineczka długie masz cykle? Ja mam zazwyczaj 28-29 dni i owu około 14-16dc.Asik84 lubi tę wiadomość
-
Hej. Ja jednak wzięłam zastrzyk dziś rano o 7.15. Także 36h wypadają mi jutro po 19.
Tylko teraz mam pytanie. Ginka mi nie powiedziała,powiedziała ja do niej nie mam nr bo to na fundusz. biorę lamette 2x1, poranna dawkę wzięłam jeszcze. Wieczornej już nie brać,nie? -
Mamma-mia wrote:Hej. Ja jednak wzięłam zastrzyk dziś rano o 7.15. Także 36h wypadają mi jutro po 19.
Tylko teraz mam pytanie. Ginka mi nie powiedziała,powiedziała ja do niej nie mam nr bo to na fundusz. biorę lamette 2x1, poranna dawkę wzięłam jeszcze. Wieczornej już nie brać,nie?
nie juz nie bierz tej wieczornej
owu wypada super bo na wieczór wiec poleżysz całą noc a rano poprawka
Mamma-mia lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
MalPog wrote:Calineczka długie masz cykle? Ja mam zazwyczaj 28-29 dni i owu około 14-16dc.
U mnie to ciężko powiedzieć bo od kilku miesięcy biorę duphaston na wywołanie @, ale przedtem miałam cykle ok. 33-34 dni chociaż różnie to bywało, czasami nawet 45 dni A owulacji to w ogóle nie mam (przynajmniej jak od października miałam monitorowane cykle to owu nie było ani razu), więc nawet nie da się wyznaczyć kiedy zaczyna się faza lutealna. Tzn. zazwyczaj jakiś pęcherzyk mi rośnie nawet sam, ale nigdy nie pęka. Tylko że nawet jak jest pęcherzyk to on zaczyna rosnąć dopiero koło 16-18 dc a odpowiedni wymiar do ewentualnego pęknięcia ma dopiero po 20 dc więc to jest bardzo późno. Dlatego mam nadzieję, że po tej stymulacji urośnie coś szybciej! -
efta wrote:nie juz nie bierz tej wieczornej
owu wypada super bo na wieczór wiec poleżysz całą noc a rano poprawka
dokladnie. Dla pewności wczoraj wieczorem tez bylo i dziś też będzie.
Efta, ginka mówiła Ci do kiedy będziesz przyjmowała Acard?
W ogole jak mąż mi dał nie całą dawkę (10 000) a trochę mniej, bo był bąbel powierza i musiał się go pozbyć, to jakoś mocno negatywnie wpłynie na pęknięcie pęcherzyka? W pon miał 18.5mm (w pt 14 mm). Chyba nie, co?
-
Mamma-mia wrote:dzięki kochana, jesteś niezastąpiona :*
dokladnie. Dla pewności wczoraj wieczorem tez bylo i dziś też będzie.
Efta, ginka mówiła Ci do kiedy będziesz przyjmowała Acard?
W ogole jak mąż mi dał nie całą dawkę (10 000) a trochę mniej, bo był bąbel powierza i musiał się go pozbyć, to jakoś mocno negatywnie wpłynie na pęknięcie pęcherzyka? W pon miał 18.5mm (w pt 14 mm). Chyba nie, co?
acard bede brała całą ciąże.
mysle ze wszytko ok z zastrzykiem, wiadomo, że sie pozbywa pęcherzyka powietrza i wstrzykuje tylko płyn. wiec ok.
udanej owulacjiMamma-mia lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
calineczka88 wrote:U mnie to ciężko powiedzieć bo od kilku miesięcy biorę duphaston na wywołanie @, ale przedtem miałam cykle ok. 33-34 dni chociaż różnie to bywało, czasami nawet 45 dni A owulacji to w ogóle nie mam (przynajmniej jak od października miałam monitorowane cykle to owu nie było ani razu), więc nawet nie da się wyznaczyć kiedy zaczyna się faza lutealna. Tzn. zazwyczaj jakiś pęcherzyk mi rośnie nawet sam, ale nigdy nie pęka. Tylko że nawet jak jest pęcherzyk to on zaczyna rosnąć dopiero koło 16-18 dc a odpowiedni wymiar do ewentualnego pęknięcia ma dopiero po 20 dc więc to jest bardzo późno. Dlatego mam nadzieję, że po tej stymulacji urośnie coś szybciej!4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
MalPog wrote:U mnie wręcz odwrotnie, z normalnego 5-dniowego cyklu, po Apotexie skrócił się do 3 dni. Tylko jeden dzień był obfity. Zastanawiam się teraz czy w związku z krótszą @ przesunie mi się owulacja? Zazwyczaj owu miałam 14-16dc, a dziś mam wrażenie (10dc), że to już już. Jajnik mnie boli jak cholera, wczoraj miałam spadek temp., dziś temp. skoczyła. Jeśli jutro temp. znów podskoczy, to będzie wyglądało jakbym miała owu... Śluz też rozciągliwy jak nigdy... Tylko test owulacyjny negatywny Dziś była bladziuchna kreska, może jutro będzie ciemniejsza. Kurcze... W tym tyg. mam się zgłosić na monitoring (po pozytywnym teście owu lub w 12-13dc), ale boję się, że będzie za późno. Najchętniej już bym tam pojechała... To mój pierwszy cykl ze stymulacją, szaleństwo jakieś...4 cs o drugiego bobasa - II 03.01; 20.01
Starania o pierwsze dziecko 2 lata (2015-2017)
Ona: PCOS, AMH 24, niedoczynność tarczycy,
czerwiec 2017 - laparoskopia, HSG, histeroskopia, usunięcie ognisk endometriozy
On: oligoasthenoteratozoospermia (01.2017 koncentracja 1,7 mln/ml; morfologia 1%; ruch 10%) -
Miśkowa wrote:Calineczka 20 dc to wcale nie jest późno! W tym czasie również może być pełnowartościowa owulacja i dzidziuś!. Pewnie też bierzesz dupka od 16 dc? Powiem Ci tyle, że ja to przerabiałam przez cały rok (brałam dupka najpierw od 16, potem 18dc) i przez ten cały rok nie miałam ani jednej owu pomimo stymulacji.... wcześniej miałam jeden cykl z clo bez dupka i miałam piękną owu w 23 dc z pięknym progesteronem... Nie poddawaj się jeżeli masz późno owu i nie daj sobie wmawiać że masz mieć w 14 dc! Obserwuj się, choć na monitoringi i jak widzisz że pęcherzyki rosną to daj im czas
Miśkowa moja pani dr dała moim jajnikom 3 szanse, tzn. przez 3 cykle pod rząd miałam monitoring, dwa pierwsze zupełnie naturalne bez żadnych wspomagaczy - pęcherzyk rósł, ok. 22 dc był wg rozmiaru dojrzały i niby gotowy na pęknięcie, ale niestety w obu przypadkach zamiast pęknąć rósł dalej aż robiła się z niego torbiel, a następnie zaczynał się wchłaniać. W trzecim cyklu dostałam ovitrelle na pęknięcie ale nie zadziałał i było to samo (były 2 pęcherzyki i żaden nie pękł). Duphaston brałam dopiero od tego dnia, kiedy pęcherzyk zaczynał się już przeradzać w torbiel i miał dobrze ponad 30mm, wiec było to zazwyczaj koło 25 dc. Także nie było tak że duphaston mógł blokować owulację (bo słyszałam, że tak może być).
Niestety no ja mam taki problem, że te pęcherzyki nie chcą pękać w ogóle co z tego że rosną, jak zamiast pękać to robią się z nich torbiele. Masz rację, że może być pełnowartościowa owulacja nawet po 20 dc, ale no musiałby ten pęcherzyk pęknąć... -
Miśkowa wrote:A robisz testy codziennie (od kiedy?), być może organizm dopiero przygotowuje się do owu (śluz występuje normalnie na kilka dni przed samą owu). Pytam bo jeżeli wczoraj nie robiłaś testu a dziś tak to być może przeoczyłaś skok lh, no i zdarza się tak że leki przyspieszają owu ale nie zawsze.
Miśkowa testy robię codziennie od 7dc (do 5dc miałam jeszcze lekkie plamienia po @), więc chyba raczej nie przegapiłam owu. Zresztą do 7dc brałam Apotex. Jutro mam monitoring, więc się wyjaśni...
A propo czy podczas monitoringu jest tylko usg czy robi się jakieś dodatkowe badania (np. krew)?Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2017, 15:50