Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
karolinams, życzę aby to proforma Cie zaskoczyło
Dootka, ale bez przesady, gdyby tak łatwo było można się zarazić jedząc kabanosy to chyba wszyscy bylibyśmy po przejściu tokso. Ja nie mam przeciwciał, nie chorowałam, a jestem fanką kabanosów i tatara
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 13:33
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
nick nieaktualnyefta wrote:faktycznie zgadza się, doczytałam, doktor google wie wszytko, nie wiedziałam że w mięsie też. Myslałam że to choroba tylko i wyłącznie którą można złapać od kocich odchodów.
-
Dotka myślę że trochę przesadzasz, musisz wyluzowac trochę bo zwariujesz od tego wszystkiego co będzie jak będzie fasolka? Czego oczywiście z całego serca Ci życzę ale nie popadaj w paranoje
Alisa, Flowwer lubią tę wiadomość
19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła -
Dootka_86 wrote:Nie no mam nadzieje ze to wędzenie i parzenie jakby co wystarczy...no taka mnie wzięła ochota ze się nie powstrzymałam...
Dootka, powiem Ci tylko że jak zaszłam w ciąże z córą to jadłam surowa rybę, piłam wino, bo nie wiedziałam że mogę być w ciąży , seksu nie unikałam, kłótnie też były i wiele innych.
Ja wychodze z takiego założenia, że jak ma być to będzie. Zobacz, u mnie niby 2 ciałka żółte, temperatura piekna, serducha kiedy trzeba a i tak nic.
Ja już się nauczylam nie podporządkowywać życia pod cykl, być moze ciążowyFlowwer, Dootka_86, Natalia01, Alisa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dootka_86 wrote:Zrobiłam dla "celów naukowych" test o czułości 25 po południu i bladzioch jest wiec pewnie się ovitrelle utrzymuje 10 dzień. Jestem ciekawa jak długo się utrzyma.
mi test o czułości 25 pokazal 10 dni po owu drugą kreskę i była to kreska ciążowa wiec kto wie kiedy chcesz iść na bete?6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
nick nieaktualnyja jestem 8dpo a 10 po ovitrelle, bete mam robić w sobotę. Dzisiaj zrobiłam progesteron z ciekawości bo bez luteiny i dupka zawsze był około 15. Ciekawe ile będzie, na razie czekam na wynik.
Tak zrobiłam z ciekawości a będzie mnie zżerać czy to "tylko" ovitrelle
Jest sens powtarzać jutro ten test? Mam też taki o czułości 10.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 20:19
-
Hej dziewczyny!
Podczytuję Was już parę tygodni. Jesteście skarbnicą wiedzy i za każdą mocno trzymam kciuki, a momentami wręcz wyczekuję z Wami jakie te wyniki testów i bety będą- się zaangażowałam
W końcu piszę- czekałam na swój pierwszy cykl z letrozolem (biorę etruzil) i dzisiaj byłam na monitoringu (10dc). Mam trzy pęcherzyki, na lewym jeden ok. 18mm, na prawym dwa 14 i 15 mm. Endometrium troszkę ponad 6 mm. Lekarz stwierdził, że: rosną rewelacyjnie (mój pierwszy raz od prawie 2 lat, gdy są większe niż 4 mm xD), endometrium może być, biorąc pod uwagę wyniki hormonów.
I co do kolejnych monitoringów- gin powiedział, że w czwartek za wcześnie, a w piątek chyba nie ma aż takiej konieczności, żebym do niego specjalnie kawał drogi jechała i mam przyjść w poniedziałek/17 dc/. Wg niego będziemy w trakcie owu lub zaraz po i że z mężem mam się w weekend dużo przytulać, co na pewno nie poszkodzi.
Czytałam, że pęcherzyk rośnie 1-2 mm na dobę, czyli za 7 dni każdy z nich może być za duży. Jako, że to mój pierwszy raz z ich rośnięciem, to nie mam pojęcia. Co myślicie? I czy mogę sugerować się testami owulacyjnymi przy stymulacji tym lekiem, czy to nie ma sensu?Asia87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHej miki88. Ja niespecjalnie mam doświadczenie w tym temacie bo też jestem podczas pierwszego cyklu z clo i letrozolem. Ale ja w 10dc miałam 3 pęcherzyki po 15mm też dwa w prawym jeden w lewym. Mi lekarz kazał podać ovitrelle wieczorem 13dc i starać się 14dc wieczorem i 15dc rano i wieczorem. Po prostu policzył żeby dać ovitrelle jak będzie miał coś powyżej 20mm. Ty rozumiem że nie dostałaś nic na pęknięcie? Testy owu robiłam i faktycznie były blade do dnia po ovitrelle więc pewnie pokazałyby owulację.
miki88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witaj miki88 mi pecherzyki rosly od 1 do nawet 4 mm w ciagu doby. Na monitoring chodzilam co drugi dzien zeby w odpowiednim czasie byl zastrzyk z ovitrelle podany bo bez ovitrelle nie chcialy mi pekac i torbiele mi sie robily. Co do testow owulacyjnych to wydaje mi sie ze powinny normalnie pokazac owulacje ale pewna nie jestem
miki88 lubi tę wiadomość
-
Dootka_86 wrote:ja jestem 8dpo a 10 po ovitrelle, bete mam robić w sobotę. Dzisiaj zrobiłam progesteron z ciekawości bo bez luteiny i dupka zawsze był około 15. Ciekawe ile będzie, na razie czekam na wynik.
Tak zrobiłam z ciekawości a będzie mnie zżerać czy to "tylko" ovitrelle
Jest sens powtarzać jutro ten test? Mam też taki o czułości 10.
Ja zamiast powtarzac test poszlabym na bete mi na sikancu 8dpo wyszedl cien cienia wiec 10 dpo poszlam na bete i wyszla wiec bedziesz widziala -
nick nieaktualny
-
Natalia01 wrote:Dziewczyny pomóżcie!! Bo już zglupialam.. Ile jajeczek może mieć kobieta, która nigdy się niestymulowala? Może być więcej niż jedno czy nie?
Chodzi o to, że poszłam w 3dc do Gin na nfz po skierowanie na badania, takie podstawowe bo dawno już nie robiłam a po podliczeniu wyszło prawie 400zl..oczywiście ginowi nie powiedziałam ze się lecze itd, jedynie o czym wspomniałam to to że od stycznia zeszłego roku się staramy i nie mogę zajść w ciąże..kazał przyjść kolejnego dnia (4dc) na usg i myślałam że po usg wypisze mi to skierowanie ale też nie i znów kazał przyjść w 11dc na kolejne usg, pewnie chce sprawdzić jak z owu u mnie... W 3dc wzięłam 2x1tab Lamette i 2x1 tab clo bo byłam pewna ze dostane to skierowanie a tu d*upa blada po dłuższym namyśle i rozmowie z mamą stwierdziłam że nie wezmę kolejnej dawki Lamette i clo bo jeden pęcherzyk i tak pewnie będę mieć,a gin od niepłodności nie zorientuje się że nie brałam letrozolu.. i tak mnie naszly myśli dziś o tym jak pisalyscie, że letrozol działa długofalowo i co ja zrobię jak pójdę do Gin na nfz w przyszłym tygodniu i będę mieć więcej niż jeden? Czy jest możliwe aby kobieta która nigdy nie była stymulowana miała więcej niż jeden Pęcherzyk?
Ehh i tak się kończy moje kombimatorstwo, że wyjdę na glupka, skierowania nie dostanę i tylko szanse zajścia zmniejszyłam nie biorąc letrozolu, ciekawe czy w ogole ta jedna dawka coś zdziala?
Pewnie pomyślcie że głupota nie mówić lekarzowi o stymulacji ale z drugiej strony pewnie odstawilby mnie z kwitkiem i kazał się zdecydować kto ma mnie prowadzić..
Przepraszam, że się tak rozpisalam..
Moim zdaniem w niektórych przypadkach (także w moim) kombinowanie, a więc w zasadzie wzięcie sprawy we własne ręce, jest nieodzowne. Sama mam jednocześnie dwóch ginow. Ciekawe jest to, że oni o sobie nie wiedzą, a nie wchodzą sobie w paradę
Jeden mnie leczy, robi przeróżne badania, zapisuje leki i suplementy. Drugi w ogóle mnie nie leczy, tylko inseminuje (przy okazji sprawdzając tylko te hormony, które dają wskazówki co do terminu IUI). Póki co efekt jest taki sam, jakbym w ogóle nic nie robiła (brak ciąży), ale przynajmniej czuję, że robię wszystko, co w mojej mocy. Za Ciebie też trzymam kciuki!!Natalia01 lubi tę wiadomość
-
Alisa wrote:Jak się bierze luteinę czy utrogestan nie bada się poziomu progesteronu bo będzie on zawyżony.
Sam dupek nie ma wpływu na wynik proga. -
miki88 wrote:Hej dziewczyny!
Podczytuję Was już parę tygodni. Jesteście skarbnicą wiedzy i za każdą mocno trzymam kciuki, a momentami wręcz wyczekuję z Wami jakie te wyniki testów i bety będą- się zaangażowałam
W końcu piszę- czekałam na swój pierwszy cykl z letrozolem (biorę etruzil) i dzisiaj byłam na monitoringu (10dc). Mam trzy pęcherzyki, na lewym jeden ok. 18mm, na prawym dwa 14 i 15 mm. Endometrium troszkę ponad 6 mm. Lekarz stwierdził, że: rosną rewelacyjnie (mój pierwszy raz od prawie 2 lat, gdy są większe niż 4 mm xD), endometrium może być, biorąc pod uwagę wyniki hormonów.
I co do kolejnych monitoringów- gin powiedział, że w czwartek za wcześnie, a w piątek chyba nie ma aż takiej konieczności, żebym do niego specjalnie kawał drogi jechała i mam przyjść w poniedziałek/17 dc/. Wg niego będziemy w trakcie owu lub zaraz po i że z mężem mam się w weekend dużo przytulać, co na pewno nie poszkodzi.
Czytałam, że pęcherzyk rośnie 1-2 mm na dobę, czyli za 7 dni każdy z nich może być za duży. Jako, że to mój pierwszy raz z ich rośnięciem, to nie mam pojęcia. Co myślicie? I czy mogę sugerować się testami owulacyjnymi przy stymulacji tym lekiem, czy to nie ma sensu?miki88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny