X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3381 2335

    Wysłany: 26 marca 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efta - tyle dobrego w tym wszystkim, w końcu to jest duża kasa.
    Trzymam kciuki żeby tym razem udało się zbadac!

    age.png
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 26 marca 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Natalia, ja jeszcze dodam tyle,ze niestety nie wszystkie badania związane z niepłodności może wypisać zwykły ginekolog.Część z nich jest refundowana wyłącznie z klinik niepłodności tych przyszpitalnych. Jeśli myslisz i badaniach, to poproś gina o skierowanie na diagnostykę na oddział gin-endo. Tam najwiecej Ci porobia.
    Wg mnie o tyle glupio, ze nie powiedzialas o letrozolu,bo tak to lekarz by wiedział ze coś jest na rzeczy, cos jest nie tak. Wcale nie jest powiedziane,ze powiedziałby Ci tak jak napisałaś. Ja zmienialam lekarzy x razy, nie raz miałam stałego i szłam na dodatkową konsultacje gdzie indziej, mówiłam wprost,ze potrzebuje drugiej opinii, bo niw jestem przekonana. Nikt nigdy nie robił mi problemu. A jak nie powiedzialas i trafisz na średniego gina, to skonczysz z recepta na clo..
    Może chociaż w razie czego (w sensie owu) powiedz,ze byłaś wcześniej stymulowana i nie przyniosło to rezultatu

    To są podstawowe badania raczej nie będzie problemu ewentualnie będę pytać o to skierowanie na oddział gin-endo. W styczniu byłam u innego gin właśnie w celu uzyskania drugiej opinii i powiedziałam wszystko od a do z jak wygląda moje leczenie, wyniki badań itd pokazałem "wykaz" moich owu od czerwca zeszłego roku i mimo że odcielam imię i nazwisko gina który mnie prowadzi to usłyszałam że "Jurek dobrze panią prowadzi nie mam zastrzeżeń" i nawet nie zostałam przebadana a skasowala mnie na 150zł.. Może się oburzyla że podważam opinie jej kolegi albo po prostu miała rację, ciężko wyczuć.. Poki co będę chodzić do dwóch..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2017, 11:50

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 26 marca 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    dziękuje fizycznie zupełnie dobrze. dolegliwosci pierwszego trymestru praktycznie ustąpiły. Natomiast psychicznie kiepsko. Jak już pisałam wcześniej nasze badania prenatalne wyszły średnio i zdecydowalismy się na drogie dodatkowe badanie NIFTY. na wynik czeka się 2 tygodnie. Niestety wczoraj po 9 dniach czekania dostałam telefon, że nie dało się zbadać próbki i że mam ponownie oddać krew do badania. jestem załamana, strasznie przezywałam ten czas oczekiwania, żle spałam miałam koszary i ciągle o tym myślałam , a kiedy odliczłam dni do momentu, aż ten okropny czas się skończy dowiedziałam się że wszytko trzeba zacząć od nowa. Okazuje się , że powtórne badanie trzeba wykonać w 1-2% wszytkich przypadków i oczywiscie musiało paść na mnie. Jutro muszę jechać do Gdyni na pobranie krwi :/ i zaś 2 tygodnie czekania. Ja się wykończę.

    Czytałam jak pisałaś o tych badaniach i o tym nifty, myślałam że może już coś wiadomo.. Jejku tak mi przykro :( tyle czekania, nerwów które nie są Ci wskazane a tu trzeba powtórzyć i znowu czekac... :( mam nadzieję i wierzę w to że mimo tylu przeszkód, które masz na drodze będzie wszystko dobrze z maleństwen i ze w ten sposób zostanie Ci to wynagrodzone, tule mocno i trzymam kciuki za Was :)

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wy tez takie śpiące po progesteronie? Śpię na siedząco oczy mi się same zamykają, ale chyba wysoki mam progesteron bo pierwszy raz w życiu temp 37.12 w 7dpo a ja niskotemperaturowiec jestem pierwsza faza rzędu 36.2-36.4

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 26 marca 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka, temperatura to przez luteinę.
    A ja zgłaszam - na teście i plamienie, czyli moze jutro będzie @. No nic, nowy cykl, nowe nadzieje, nie?;)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2017, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Dootka, temperatura to przez luteinę.
    A ja zgłaszam - na teście i plamienie, czyli moze jutro będzie @. No nic, nowy cykl, nowe nadzieje, nie?;)
    Oczywiście ten cykl będzie na pewno szczęśliwy:)

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 26 marca 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Oczywiście ten cykl będzie na pewno szczęśliwy:)
    Liczę na to że lametta się rozkręci i będzie więcej pęcherzyków ;)
    Nie powiem, miałam nadzieje, własnie przez tą temperaturę, ale pytałam też lekarki i ona powiedziała że miała prawo być wysoka skoro progesteron był produkowany przez dwa ciałka.
    No nic, to nauczka, zeby w przyszłym cyklu nie mierzyć ;)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Liczę na to że lametta się rozkręci i będzie więcej pęcherzyków ;)
    Nie powiem, miałam nadzieje, własnie przez tą temperaturę, ale pytałam też lekarki i ona powiedziała że miała prawo być wysoka skoro progesteron był produkowany przez dwa ciałka.
    No nic, to nauczka, zeby w przyszłym cyklu nie mierzyć ;)
    To mam rozumieć że ja z moimi trzema ciałkami niedługo dobiję do 38? ;)
    Ja się tak zestresowałam tym wyskokiem męża, że miałam takie mega skurcze, że ten cykl też spisuję na straty...a w kwietniu owu mi wypadnie w święta a jedziemy do rodziny więc nie wiem czy to ma w ogóle sens...

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 3381 2335

    Wysłany: 26 marca 2017, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Czy Wy tez takie śpiące po progesteronie? Śpię na siedząco oczy mi się same zamykają, ale chyba wysoki mam progesteron bo pierwszy raz w życiu temp 37.12 w 7dpo a ja niskotemperaturowiec jestem pierwsza faza rzędu 36.2-36.4
    Też tak miałam. O 16 chciałam iść spać..

    age.png
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12962

    Wysłany: 26 marca 2017, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od którego dc czujecie że wasze jajka pracują ? U mnie 9dc i cisza zawsze je czułam a teraz mam obawy że nic tam nie urośnie.
    Macie też problemy przy stymulacji z polem widzenia i zawroty głowy?

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Od którego dc czujecie że wasze jajka pracują ? U mnie 9dc i cisza zawsze je czułam a teraz mam obawy że nic tam nie urośnie.
    Macie też problemy przy stymulacji z polem widzenia i zawroty głowy?
    Z polem widzenia nie, mnie bolała głowa na clo i lametcie.
    Właśnie zjadłam kabanosa bo mnie napadlo i teraz się boje czy to surowe nie było niby napisane: Wedzone, parzone, suszone ale nie wiem...bo ja nie mam przeciwciał na toxo i wpadłam w popłoch....

    Ja wcale nie czułam jak rosły trzy pęcherzyki poczułam dopiero na drugi dzień po ovitrelle ciągnięcie a następnego dnia owulacje klujący ból

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2017, 22:41

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny spadla mi temp...:( jestem 8dpo a tu z 37.12 się zrobiło 36.89 :/ nie wiem co to ma być...nie dość ze się stresuje tym kabanosem i toksoplazmoza to jeszcze temp spada...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 09:03

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 27 marca 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Dziewczyny spadla mi temp...:( jestem 8dpo a tu z 37.12 się zrobiło 36.89 :/ nie wiem co to ma być...nie dość ze się stresuje tym kabanosem i toksoplazmoza to jeszcze temp spada...

    kochana czasem temperatura spada (jednodniowo) na zagnieżdzenie wiec ja na twoim miejscu gdy jutro wróci do normy raczej bym się cieszyła niż martwiła :) trzymam kciuki

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    kochana czasem temperatura spada (jednodniowo) na zagnieżdzenie wiec ja na twoim miejscu gdy jutro wróci do normy raczej bym się cieszyła niż martwiła :) trzymam kciuki
    ta tylko ten kabanos cienki wyglądający na żywy...spedza mi sen z powiek

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 27 marca 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka, sorry ale serio? Jak Ty sie teraz stresujesz kabanosem to co to będzie później, lepiej się nim nie stresuj bo zaszkodzisz... ;)
    A temp nawet dobrze,że spadła, często tak jest przy zagnieżdżeniu, a później leci w górę.
    Także ten.. troche luzu i po prostu żyj i sie nie doszukuj problemów...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 12:27

    efta lubi tę wiadomość

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia87 wrote:
    Dootka, sorry ale serio? Jak Ty sie teraz stresujesz kabanosem to co to będzie później, lepiej się nim nie stresuj bo zaszkodzisz... ;)
    A temp nawet dobrze,że spadła, często tak jest przy zagnieżdżeniu, a później leci w górę.
    Także ten.. troche luzu i po prostu żyj i sie nie doszukuj problemów...
    No serio boje się toksoplazmozy...:/

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    ta tylko ten kabanos cienki wyglądający na żywy...spedza mi sen z powiek

    przestań, toksoplazmozy nie ma w surowym mięsie. złapać ją można jedząc np niemyte warzywa.
    taki skrót: kot + jego odchody + nieumyte warzywa np prosto z ogródka gdzie załatwia się kot (nosiceil choroby) + (lub) niemyte ręce po zabawie w piasku gdzie załatwia się kot = zachorowanie na tokspolazmozę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 12:58

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    przestań, toksoplazmozy nie ma w surowym mięsie. złapać ją można jedząc np niemyte warzywa.
    taki skrót: kot + jego odchody + nieumyte warzywa np prosto z ogródka gdzie załatwia się kot (nosiceil choroby) + (lub) niemyte ręce po zabawie w piasku gdzie załatwia się kot = zachorowanie na tokspolazmozę ;)
    Jest w surowym mięsie niestety bardzo czesto

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeszcze co do toksoplazmozy ja ją przechodziłam tuż przed zajsciem w pierwsza ciąże, nie mając pojecia że na nią choruję. Nie wiem czy przeszłam ja bezobjawowo, czy potraktowałam jako grypę/przeziębienie naprawdę nie wiem. Dopiero przy badaniu krwi bedąc już w ciazy okazało się że mam bardzo wysokie stężenie przeciwciał co wskazywało no przebytą niedawno chorobę.
    Nie panikuj , wystarczy unikać kotów a jeśli masz z nimi kontakt to często myć ręce. Nie jesc surowych warzyw i owoców itd.
    ja podejrzewam, że zaraziłam się na wsi u teścia, gdzie koty biegają wszedzie, a ja jadłam truskawki czy inne owoce prosto z krzaka ... reszty można się domyśleć.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Jest w surowym mięsie niestety bardzo czesto

    faktycznie zgadza się, doczytałam, doktor google wie wszytko, nie wiedziałam że w mięsie też. Myslałam że to choroba tylko i wyłącznie którą można złapać od kocich odchodów.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
‹‹ 341 342 343 344 345 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników (PCOS) – dieta dla płodności

Zespół policystycznych jajników (PCOS, Policystyczne Jajniki) to jedno z najczęściej występujących zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Dotyczy 5-10% kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną zaburzeń owulacji i problemów z zajściem w ciążę. Przeczytaj jakie są objawy PCOS, jak wpływa ono na starania o dziecko oraz w jaki sposób możesz pomóc sobie dietą.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ