X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 2039 1225

    Wysłany: 26 marca 2017, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Efta - tyle dobrego w tym wszystkim, w końcu to jest duża kasa.
    Trzymam kciuki żeby tym razem udało się zbadac!

    🤰🏻9+6tc CRL 31 mm
    10+3tc CRL 44mm, 12+5 tc CRL 71mm, 16+5 tc 198 g, 19+5 tc 370g, 20+6 tc 489g
    24+6 810g💗
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 26 marca 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamma-mia wrote:
    Natalia, ja jeszcze dodam tyle,ze niestety nie wszystkie badania związane z niepłodności może wypisać zwykły ginekolog.Część z nich jest refundowana wyłącznie z klinik niepłodności tych przyszpitalnych. Jeśli myslisz i badaniach, to poproś gina o skierowanie na diagnostykę na oddział gin-endo. Tam najwiecej Ci porobia.
    Wg mnie o tyle glupio, ze nie powiedzialas o letrozolu,bo tak to lekarz by wiedział ze coś jest na rzeczy, cos jest nie tak. Wcale nie jest powiedziane,ze powiedziałby Ci tak jak napisałaś. Ja zmienialam lekarzy x razy, nie raz miałam stałego i szłam na dodatkową konsultacje gdzie indziej, mówiłam wprost,ze potrzebuje drugiej opinii, bo niw jestem przekonana. Nikt nigdy nie robił mi problemu. A jak nie powiedzialas i trafisz na średniego gina, to skonczysz z recepta na clo..
    Może chociaż w razie czego (w sensie owu) powiedz,ze byłaś wcześniej stymulowana i nie przyniosło to rezultatu

    To są podstawowe badania raczej nie będzie problemu ewentualnie będę pytać o to skierowanie na oddział gin-endo. W styczniu byłam u innego gin właśnie w celu uzyskania drugiej opinii i powiedziałam wszystko od a do z jak wygląda moje leczenie, wyniki badań itd pokazałem "wykaz" moich owu od czerwca zeszłego roku i mimo że odcielam imię i nazwisko gina który mnie prowadzi to usłyszałam że "Jurek dobrze panią prowadzi nie mam zastrzeżeń" i nawet nie zostałam przebadana a skasowala mnie na 150zł.. Może się oburzyla że podważam opinie jej kolegi albo po prostu miała rację, ciężko wyczuć.. Poki co będę chodzić do dwóch..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2017, 11:50

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 26 marca 2017, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    dziękuje fizycznie zupełnie dobrze. dolegliwosci pierwszego trymestru praktycznie ustąpiły. Natomiast psychicznie kiepsko. Jak już pisałam wcześniej nasze badania prenatalne wyszły średnio i zdecydowalismy się na drogie dodatkowe badanie NIFTY. na wynik czeka się 2 tygodnie. Niestety wczoraj po 9 dniach czekania dostałam telefon, że nie dało się zbadać próbki i że mam ponownie oddać krew do badania. jestem załamana, strasznie przezywałam ten czas oczekiwania, żle spałam miałam koszary i ciągle o tym myślałam , a kiedy odliczłam dni do momentu, aż ten okropny czas się skończy dowiedziałam się że wszytko trzeba zacząć od nowa. Okazuje się , że powtórne badanie trzeba wykonać w 1-2% wszytkich przypadków i oczywiscie musiało paść na mnie. Jutro muszę jechać do Gdyni na pobranie krwi :/ i zaś 2 tygodnie czekania. Ja się wykończę.

    Czytałam jak pisałaś o tych badaniach i o tym nifty, myślałam że może już coś wiadomo.. Jejku tak mi przykro :( tyle czekania, nerwów które nie są Ci wskazane a tu trzeba powtórzyć i znowu czekac... :( mam nadzieję i wierzę w to że mimo tylu przeszkód, które masz na drodze będzie wszystko dobrze z maleństwen i ze w ten sposób zostanie Ci to wynagrodzone, tule mocno i trzymam kciuki za Was :)

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2017, 13:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy Wy tez takie śpiące po progesteronie? Śpię na siedząco oczy mi się same zamykają, ale chyba wysoki mam progesteron bo pierwszy raz w życiu temp 37.12 w 7dpo a ja niskotemperaturowiec jestem pierwsza faza rzędu 36.2-36.4

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1359 1406

    Wysłany: 26 marca 2017, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka, temperatura to przez luteinę.
    A ja zgłaszam - na teście i plamienie, czyli moze jutro będzie @. No nic, nowy cykl, nowe nadzieje, nie?;)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2017, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Dootka, temperatura to przez luteinę.
    A ja zgłaszam - na teście i plamienie, czyli moze jutro będzie @. No nic, nowy cykl, nowe nadzieje, nie?;)
    Oczywiście ten cykl będzie na pewno szczęśliwy:)

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1359 1406

    Wysłany: 26 marca 2017, 19:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Oczywiście ten cykl będzie na pewno szczęśliwy:)
    Liczę na to że lametta się rozkręci i będzie więcej pęcherzyków ;)
    Nie powiem, miałam nadzieje, własnie przez tą temperaturę, ale pytałam też lekarki i ona powiedziała że miała prawo być wysoka skoro progesteron był produkowany przez dwa ciałka.
    No nic, to nauczka, zeby w przyszłym cyklu nie mierzyć ;)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2017, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama-Ali wrote:
    Liczę na to że lametta się rozkręci i będzie więcej pęcherzyków ;)
    Nie powiem, miałam nadzieje, własnie przez tą temperaturę, ale pytałam też lekarki i ona powiedziała że miała prawo być wysoka skoro progesteron był produkowany przez dwa ciałka.
    No nic, to nauczka, zeby w przyszłym cyklu nie mierzyć ;)
    To mam rozumieć że ja z moimi trzema ciałkami niedługo dobiję do 38? ;)
    Ja się tak zestresowałam tym wyskokiem męża, że miałam takie mega skurcze, że ten cykl też spisuję na straty...a w kwietniu owu mi wypadnie w święta a jedziemy do rodziny więc nie wiem czy to ma w ogóle sens...

  • Mamma-mia Autorytet
    Postów: 2039 1225

    Wysłany: 26 marca 2017, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Czy Wy tez takie śpiące po progesteronie? Śpię na siedząco oczy mi się same zamykają, ale chyba wysoki mam progesteron bo pierwszy raz w życiu temp 37.12 w 7dpo a ja niskotemperaturowiec jestem pierwsza faza rzędu 36.2-36.4
    Też tak miałam. O 16 chciałam iść spać..

    🤰🏻9+6tc CRL 31 mm
    10+3tc CRL 44mm, 12+5 tc CRL 71mm, 16+5 tc 198 g, 19+5 tc 370g, 20+6 tc 489g
    24+6 810g💗
  • Flowwer Autorytet
    Postów: 11460 12960

    Wysłany: 26 marca 2017, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od którego dc czujecie że wasze jajka pracują ? U mnie 9dc i cisza zawsze je czułam a teraz mam obawy że nic tam nie urośnie.
    Macie też problemy przy stymulacji z polem widzenia i zawroty głowy?

    kjmni09k3h9ob9x5.png
    112 cs o syna, 15 lat walki !!
    Provita-Paliga
    NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
    Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
    ⛄⛄⛄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 marca 2017, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Flowwer wrote:
    Od którego dc czujecie że wasze jajka pracują ? U mnie 9dc i cisza zawsze je czułam a teraz mam obawy że nic tam nie urośnie.
    Macie też problemy przy stymulacji z polem widzenia i zawroty głowy?
    Z polem widzenia nie, mnie bolała głowa na clo i lametcie.
    Właśnie zjadłam kabanosa bo mnie napadlo i teraz się boje czy to surowe nie było niby napisane: Wedzone, parzone, suszone ale nie wiem...bo ja nie mam przeciwciał na toxo i wpadłam w popłoch....

    Ja wcale nie czułam jak rosły trzy pęcherzyki poczułam dopiero na drugi dzień po ovitrelle ciągnięcie a następnego dnia owulacje klujący ból

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2017, 22:41

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny spadla mi temp...:( jestem 8dpo a tu z 37.12 się zrobiło 36.89 :/ nie wiem co to ma być...nie dość ze się stresuje tym kabanosem i toksoplazmoza to jeszcze temp spada...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 09:03

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 27 marca 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Dziewczyny spadla mi temp...:( jestem 8dpo a tu z 37.12 się zrobiło 36.89 :/ nie wiem co to ma być...nie dość ze się stresuje tym kabanosem i toksoplazmoza to jeszcze temp spada...

    kochana czasem temperatura spada (jednodniowo) na zagnieżdzenie wiec ja na twoim miejscu gdy jutro wróci do normy raczej bym się cieszyła niż martwiła :) trzymam kciuki

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 12:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    kochana czasem temperatura spada (jednodniowo) na zagnieżdzenie wiec ja na twoim miejscu gdy jutro wróci do normy raczej bym się cieszyła niż martwiła :) trzymam kciuki
    ta tylko ten kabanos cienki wyglądający na żywy...spedza mi sen z powiek

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 27 marca 2017, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka, sorry ale serio? Jak Ty sie teraz stresujesz kabanosem to co to będzie później, lepiej się nim nie stresuj bo zaszkodzisz... ;)
    A temp nawet dobrze,że spadła, często tak jest przy zagnieżdżeniu, a później leci w górę.
    Także ten.. troche luzu i po prostu żyj i sie nie doszukuj problemów...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 12:27

    efta lubi tę wiadomość

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia87 wrote:
    Dootka, sorry ale serio? Jak Ty sie teraz stresujesz kabanosem to co to będzie później, lepiej się nim nie stresuj bo zaszkodzisz... ;)
    A temp nawet dobrze,że spadła, często tak jest przy zagnieżdżeniu, a później leci w górę.
    Także ten.. troche luzu i po prostu żyj i sie nie doszukuj problemów...
    No serio boje się toksoplazmozy...:/

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    ta tylko ten kabanos cienki wyglądający na żywy...spedza mi sen z powiek

    przestań, toksoplazmozy nie ma w surowym mięsie. złapać ją można jedząc np niemyte warzywa.
    taki skrót: kot + jego odchody + nieumyte warzywa np prosto z ogródka gdzie załatwia się kot (nosiceil choroby) + (lub) niemyte ręce po zabawie w piasku gdzie załatwia się kot = zachorowanie na tokspolazmozę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 marca 2017, 12:58

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    efta wrote:
    przestań, toksoplazmozy nie ma w surowym mięsie. złapać ją można jedząc np niemyte warzywa.
    taki skrót: kot + jego odchody + nieumyte warzywa np prosto z ogródka gdzie załatwia się kot (nosiceil choroby) + (lub) niemyte ręce po zabawie w piasku gdzie załatwia się kot = zachorowanie na tokspolazmozę ;)
    Jest w surowym mięsie niestety bardzo czesto

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jeszcze co do toksoplazmozy ja ją przechodziłam tuż przed zajsciem w pierwsza ciąże, nie mając pojecia że na nią choruję. Nie wiem czy przeszłam ja bezobjawowo, czy potraktowałam jako grypę/przeziębienie naprawdę nie wiem. Dopiero przy badaniu krwi bedąc już w ciazy okazało się że mam bardzo wysokie stężenie przeciwciał co wskazywało no przebytą niedawno chorobę.
    Nie panikuj , wystarczy unikać kotów a jeśli masz z nimi kontakt to często myć ręce. Nie jesc surowych warzyw i owoców itd.
    ja podejrzewam, że zaraziłam się na wsi u teścia, gdzie koty biegają wszedzie, a ja jadłam truskawki czy inne owoce prosto z krzaka ... reszty można się domyśleć.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 27 marca 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    Jest w surowym mięsie niestety bardzo czesto

    faktycznie zgadza się, doczytałam, doktor google wie wszytko, nie wiedziałam że w mięsie też. Myslałam że to choroba tylko i wyłącznie którą można złapać od kocich odchodów.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
‹‹ 341 342 343 344 345 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Odstawienie tabletek antykoncepcyjnych a zajście w ciążę

Bierzesz tabletki antykoncepcyjne i czujesz, że przyszedł czas na odstawienie tabeletek, bo chciałabyś już zajść w ciążę? Podobnie jak w przypadku przyjmowania tabletek, odstawienie ich także musi być świadomym działaniem. Zanim podejmiesz taką decyzję, warto dowiedzieć się, jakie mogą być ewentualne objawy odstawienia tabletek antykoncepcyjnych. Jak cały proces wpływa na organizm kobiety? Czy przyczynia się ona do komplikacji związanych z zajściem w ciążę? Odpowiadamy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ