Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
Czesc Kochane! Czy moge dolaczyc do watku ? Mam za soba pierwsza stymulacje Letrozolem, czekam na ''efekty''. Ale tak jak Was podczytuje to chyba w wiekszosci przypadkow owulacja po stymulacje nastepowala szybciej, a u mnie wlasnie pozniej niz zazwyczaj...
Dootka86, mi moj lekarz w prywatnej klinice powiedzial, ze spokojnie mozna sprobowac
4-6 razy. Bylam w miedzyczasie badac sie w sektorze publicznym i ginka powiedziala, ze teraz powinnam miec jeden cykl przerwy, nie chciala jakos umotywowac czemu. Ale prywatny doktorek powiedzial, ze to sa stare metody i rekomendacje, ze jezeli pierwszy cykl stymulowany jest nieudany, to nalezy miec miesiac przerwy. Zasugerowal jedynie, ze jesli chce, to moge nastepnym razem brac jedna tabletke dziennie (w tym cyklu jadlam dwie na dzien 2-6 dnia).
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2017, 08:46
4-2017 - Ciąża biochemiczna po 2. Cyklu z letrozolem
6-2017 - ciąża po 4. cyklu z letrozolem
Syn ur. 3-2018
AMH 1,4 - 2-2018
AMH 0,57 - 10-2019
11- 2019 -zaczynamy starania o drugiego potomka -
Witajcie, wczoraj monitoring 15dc piękne ciałko żółte dobrze ukrwione? Coś takiego powiedział i endo 17mm, niepokoi mnie ono troche, że takie grube chociaż gin powiedział że jest idealnie że musi być z tego ciąża teraz..
Dotka co do stymulacji to nie wiem ale po laparoskopii powiedziano mi że w pierwszych 3msc są największe szanse. Aa wogole to kazał mi gin przyjść 18.04 mówił że jeszcze będzie wtedy, także jakby Ci się coś przesunelo tylko że w Tarnowie.
Dareczka witaj u nas, napisz coś więcej Twój gin to specjalista czy zwykły? Życzę szybkiego zaciazenia
Efta kiedy wyniki będziesz mieć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2017, 08:55
wombi, Mama-Ali lubią tę wiadomość
19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła -
Dootka_86 wrote:Dziewczyny jeszcze nasunęło mi się pytanie: Ile cykli jest sens się stymulować jeśli wszystko wygląda pięknie a mimo to ciąży nie ma? Pytała może któraś z Was lekarza...Bo ja już nie wiem...wiem ze niby tylko jeden cykl miałam stymulowany ale wszystko poszło idealnie a mimo to ciąży brak...i czemu?
to że jeden cykl był idealny i się nie udało - to jak najbardziej jest normalne. pamietaj że nawet zdrowe pary statystycznie zachodzą w pierwszym roku starań. Tylko farciarzom ( i dziewczynom podczas przypadkowego seksu w toalecie dyskoteki) udaje się zajść za pierwszym razem.
jesli chodzi o stymulację , to jak to mówi moja ginekolog staramy się i stymulujemy do skutku
u mnie po każdym cyklu stymulowanym gdzie wszytko było idealnie gin za kazdym razem się dziwiła czemu nie wyszło i co cykl dodawała nowe badania. (po drodze było sprawdzenie krzepliwosci, mutacji, trochę immunologii, drożność jajowodów itd.)
w końcu w 6 cyklu stymulowanym pod rząd zrobilismy test po stosunku PCT i okazało się że moj śluz zabija całą brygadę męza. Zapadła decyzja o inseminacji, bo przy takim wyniku nie było szans na naturalną ciąże.
w kolejnym czyli w 7 cyklu stymulowanym (pod rząd) zrobilismy IUI i zaszłam w ciąze, której nie utrzymałam. Bez robienia przerwy w stymulacji podeszlismy do kolejnej inseminacji - nie udanej i kolejnej udanej - w końcu
podsumowaując miałam 10 cykli stymulowanych pod rząd (przy letrozolu nie trzeba robić przerwy tak jak przy clo).
Jestem przykładem że w końcu może się udać tylko trzeba walczyć i szukać przyczyny. Bo jak kobieta ma zbadane tylko podstawowe hormony które wyszły ok to nie znaczy że jest zdrowa i że wsytko w jej organizmie gra. Trzeba stymulować się i nadal szukać przyczyny.
Ja bym w życiu nie pomyslała ze z moim sluzem moze coś być nie tak, bo przy staraniach o pirwsze dziecko test po stosunku wyszedł super i dziecko zrobilismy naturalnie tzn oczywiscie po lekach ale w łóżku. A teraz test pokazał totalną klęskę w żołnierzach które poumierały w moim śluzie.
Tak samo w życiu bym nie pomyslała , że mam jakiem mutacje, problemy z kwasem foliowym i krzepliwością krwi i że bede musiała cała ciąże robić sobie zastrzyki.
Nigdy nie moża być niczego pewnymwombi, Natalia01, Mama-Ali, dareczka1829, Klara Wysocka lubią tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
dareczka witaj u nas. oby lek ładnie na ciebie podziałał i obyś szybko zaszła
tajberek - witaj u nas. czekasz na efekty czyli na test ciązowy czy na monitoring i sprawdzenie ile pęcherzyków urosło ?
co do przerw w tymulacji to jakbym słuchała się twojego lekarza to starania wydłużyły by mi się o rok. jeszcze nie słyszałam o tym żeby robić przerwę co cykl. przy stymulacji clo zaleca się przerwe co 4 lub 6 miesięcy przy letrozolu nie trzeba robic takiej przerwy.
Mamma-mia lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
z tą przerwą to faktycznie bez sensu, bardziej chodzi o to, że jeżeli ma się wszystkie przeszkody wyeliminowane to po 6 stymulacjach szanse na ciąże spadają, to samo dotyczy ivf
efta, Natalia01 lubią tę wiadomość
Hashimoto, MTHFR , NK 17%,teratozoospermia, rozjechane cytokiny, gruczolak przysadki, endometrioza, borelioza
Starania od 2013
HSG, laparoskopia, histero, IUI histero z resekcją
01.2016 I ICSI 1 zarodek, 0 mrożaków
05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
11.2019 IUI
12.2019 IUI
02.2020 IUI
06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu
09.2020 - leczenie immuno i 3 cykle starań naturalnych
06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt
12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu czekamy na amnio
16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
14.02.2022 FET 3aa
6dpt ⏸
7dpt beta 72,70
9dpt beta 178
14dpt 1709
25dpt jest 6t2d
12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
---
22.07.2024 FET 5bb
16.09.2024 FET 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
11.2024 AMH 0,36 -
Natalia - moje ciążowe ciałko żółte gin nazwała krwotocznym - pewnie chodzi o to samo wiec to chyba dobrze że ładnie ukrwione.
moj wynik powinien być jutro lub pojutrze. najpoźniej w poniedziałek.
ostatnio po 9 dniach (po 7 roboczych) zadzwonili że nie dało się zbadać krwi. Jak dziś nie zadzwonią , bo dziś znów jest 7 dzień roboczy to bedzie szansa że tym razem udało się zbadać. siedzę jak na szpilkach czy przypadkiem dziś znów nie zadzwonią...
Natalia01 lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Dziewczyny trzymajcie kciuki bo Ok 19 podglądam jajka:) a w sobotę czy pękło bo u mnie zamiast pękać robią się ciałka żółte cystyczne lub krwotoczne (różnie to lekarze nazywają) ale te ciałka rosną mi na ponad 3cm. Czyli ten cholerny luf .
efta, Natalia01, Mama-Ali, Asia87, Flowwer lubią tę wiadomość
-
Dzieki efta za odpowiedz. Byc moze nieprecyzyjnie sie wyrazilam (za co przepraszam) . Ta jednorazowa przerwa w stymulacji to byl ''pomysl'' i sugestia lekarki w publicznej klinice kobiecej. Natomiast moj prywatny lekarz zweryfikowal te rewelacje mowiac, ze to jakies starodawne metody i ze tak sie wcale nie robi Wiec broniac tylko jego honoru wyjasniam, ze on zadnej przerwy robic mi nie kazal!
Mialam juz monitoring - w 9 dc w prawym jajniku 1 pecherzyk 14 mm, a w lewym dwa - 16 mm i 20 mm. Moze wlasnie dlatego lekarka z publ. kliniki niemalze na mnie nakrzyczala, ze chyba nie chce ciazy mnogiej i bla bla , zeby byla przerwa.
Efta, ciekawa kwestia z tym PCT. Ja tez chcialam to badanie, ale lekarz mi powiedzial, ze tu (nie mieszkam w PL) nie wykonuje sie go juz od kilkunastu lat przynajmniej, bo wszystkie przeprowadzone badania nie potwierdzaly jego ''skutecznosci''. W skrocie w polowie badanych przypadkow plemniki obumieraly w sluzie, a mimo to i tak znajdowano zywe egzempplarze w jajowodach i odwrotnie - badanie wykazywalo, ze w sluzie zyja, ale w jajowodach byly juz martwe...
Tak czy inaczej rzeczywiscie Twoj przypadek daje nadzieje i udowadnia, ze trzeba probowac do skutku.
Klara Wysocka lubi tę wiadomość
4-2017 - Ciąża biochemiczna po 2. Cyklu z letrozolem
6-2017 - ciąża po 4. cyklu z letrozolem
Syn ur. 3-2018
AMH 1,4 - 2-2018
AMH 0,57 - 10-2019
11- 2019 -zaczynamy starania o drugiego potomka -
butterfly - oczywiscie trzymam kciuki. mam nadzieje ze masz ładną hodowlę
..::Butterfly::.. lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
tajberek - nie przepraszaj nie masz za co
piekny masz wynik skoro w 9dc masz juz pęcherzyk co ma 20mm lada chwila owulacja.
W polsce też się odchodzi od badania PCT. w niektórych klinikach się go wcale nie robi. Jak dla mnie całe szczęscie moja klinika nadal wierzy w to badanie.
jest jeszcze jeden test - nie wiem jak się nazywa. pobiera się śluz z szyjki i w laboratorium na płytce łączy się z plemnikami i obserwuje zachowanie plemników. jak śluz jest ok plemniki przezywają gdy jest wrogi wiadomo plemniki szybko tracą ruchliwość i obumierają.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
Efta, czy to nie jest przypadkiem HBA test? Tak mi sie przynajmniej wydaje. Koniecznie musze lekarza o to wypytac na nastepnej wizycie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2017, 10:01
4-2017 - Ciąża biochemiczna po 2. Cyklu z letrozolem
6-2017 - ciąża po 4. cyklu z letrozolem
Syn ur. 3-2018
AMH 1,4 - 2-2018
AMH 0,57 - 10-2019
11- 2019 -zaczynamy starania o drugiego potomka -
tajbrejk wrote:Efta, czy to nie jest przypadkiem HBA test? Tak mi sie przynajmniej wydaje. Koniecznie musze lekarza o to wypytac na nastepnej wizycie.
nie to nie to. test hba to test wiązania plemników z hialuronianem - to jest rozszeżone badanie nasienia.
jak się mylę niech ktoś mnie poprawi.
tajbrejk lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
efta wrote:Natalia - moje ciążowe ciałko żółte gin nazwała krwotocznym - pewnie chodzi o to samo wiec to chyba dobrze że ładnie ukrwione.
moj wynik powinien być jutro lub pojutrze. najpoźniej w poniedziałek.
ostatnio po 9 dniach (po 7 roboczych) zadzwonili że nie dało się zbadać krwi. Jak dziś nie zadzwonią , bo dziś znów jest 7 dzień roboczy to bedzie szansa że tym razem udało się zbadać. siedzę jak na szpilkach czy przypadkiem dziś znów nie zadzwonią...
Mam nadzieję że to dobrze wróży
3mam kciuki z całych sił aby nie dzwonili, a sama mogłabyś zadzwonić i zapytać czy wszystko ok z próbka? Przecież zdają sobie sprawę że też się stresujesz19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
02.2019 - Pasnik immunologia
08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
01.2018- Angelius Provita
alloMLR 13% -> 0
Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
NK 5% - test IMK
Subpopulacja limfocytów,
anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
homocysteina było 8,20->9,20
Prolaktyna 22
kwas foliowy 13,73ng/ml
wit d 44,5mg/ml
Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
Wolny testosteron 1,48 pH/ml
p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
p/c p.antygenom jajnika - ujemne
p/c p. plemnikom,
17-prog 2,17 -> 1,52
Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
Androstendion 1,81 ng/ml
Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła -
Natalia01 wrote:Mam nadzieję że to dobrze wróży
3mam kciuki z całych sił aby nie dzwonili, a sama mogłabyś zadzwonić i zapytać czy wszystko ok z próbka? Przecież zdają sobie sprawę że też się stresujesz
próbowałam poprzednim razem, genomed czyli miejsce gdzie jadą wszytkie próbki i tam odbywa się przebadanie krwi nie udziela takich informacji. A znowu tam gdzie oddawałam krew to są tylko posrednicy i nie mają wglądu do takich informacji.6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
tajbrejk wrote:Czesc Kochane! Czy moge dolaczyc do watku ? Mam za soba pierwsza stymulacje Letrozolem, czekam na ''efekty''. Ale tak jak Was podczytuje to chyba w wiekszosci przypadkow owulacja po stymulacje nastepowala szybciej, a u mnie wlasnie pozniej niz zazwyczaj...
Dootka86, mi moj lekarz w prywatnej klinice powiedzial, ze spokojnie mozna sprobowac
4-6 razy. Bylam w miedzyczasie badac sie w sektorze publicznym i ginka powiedziala, ze teraz powinnam miec jeden cykl przerwy, nie chciala jakos umotywowac czemu. Ale prywatny doktorek powiedzial, ze to sa stare metody i rekomendacje, ze jezeli pierwszy cykl stymulowany jest nieudany, to nalezy miec miesiac przerwy. Zasugerowal jedynie, ze jesli chce, to moge nastepnym razem brac jedna tabletke dziennie (w tym cyklu jadlam dwie na dzien 2-6 dnia).
Hej
U mnie np przy clo owulacja występowała później, więc może to zalezy jak zareagujesz na dany lek. Przy lamettcie, 1 tabletce tez miałam owulacje później. Przy dwóch tabletkach pęcherzyki rosły szybciej. -
Natalia01 wrote:Witajcie, wczoraj monitoring 15dc piękne ciałko żółte dobrze ukrwione? Coś takiego powiedział i endo 17mm, niepokoi mnie ono troche, że takie grube chociaż gin powiedział że jest idealnie że musi być z tego ciąża teraz..
Dotka co do stymulacji to nie wiem ale po laparoskopii powiedziano mi że w pierwszych 3msc są największe szanse. Aa wogole to kazał mi gin przyjść 18.04 mówił że jeszcze będzie wtedy, także jakby Ci się coś przesunelo tylko że w Tarnowie.
Dareczka witaj u nas, napisz coś więcej Twój gin to specjalista czy zwykły? Życzę szybkiego zaciazenia
Efta kiedy wyniki będziesz mieć?Natalia01 lubi tę wiadomość
-
efta wrote:to że jeden cykl był idealny i się nie udało - to jak najbardziej jest normalne. pamietaj że nawet zdrowe pary statystycznie zachodzą w pierwszym roku starań. Tylko farciarzom ( i dziewczynom podczas przypadkowego seksu w toalecie dyskoteki) udaje się zajść za pierwszym razem.
jesli chodzi o stymulację , to jak to mówi moja ginekolog staramy się i stymulujemy do skutku
u mnie po każdym cyklu stymulowanym gdzie wszytko było idealnie gin za kazdym razem się dziwiła czemu nie wyszło i co cykl dodawała nowe badania. (po drodze było sprawdzenie krzepliwosci, mutacji, trochę immunologii, drożność jajowodów itd.)
w końcu w 6 cyklu stymulowanym pod rząd zrobilismy test po stosunku PCT i okazało się że moj śluz zabija całą brygadę męza. Zapadła decyzja o inseminacji, bo przy takim wyniku nie było szans na naturalną ciąże.
w kolejnym czyli w 7 cyklu stymulowanym (pod rząd) zrobilismy IUI i zaszłam w ciąze, której nie utrzymałam. Bez robienia przerwy w stymulacji podeszlismy do kolejnej inseminacji - nie udanej i kolejnej udanej - w końcu
podsumowaując miałam 10 cykli stymulowanych pod rząd (przy letrozolu nie trzeba robić przerwy tak jak przy clo).
Jestem przykładem że w końcu może się udać tylko trzeba walczyć i szukać przyczyny. Bo jak kobieta ma zbadane tylko podstawowe hormony które wyszły ok to nie znaczy że jest zdrowa i że wsytko w jej organizmie gra. Trzeba stymulować się i nadal szukać przyczyny.
Ja bym w życiu nie pomyslała ze z moim sluzem moze coś być nie tak, bo przy staraniach o pirwsze dziecko test po stosunku wyszedł super i dziecko zrobilismy naturalnie tzn oczywiscie po lekach ale w łóżku. A teraz test pokazał totalną klęskę w żołnierzach które poumierały w moim śluzie.
Tak samo w życiu bym nie pomyslała , że mam jakiem mutacje, problemy z kwasem foliowym i krzepliwością krwi i że bede musiała cała ciąże robić sobie zastrzyki.
Nigdy nie moża być niczego pewnym
Kurcze efta, no to zadałaś mi ćwieka...ja też o śluzie nie pomyślałam!
Bo mam dziecko...ale może warto zbadać. Muszę sprawdzić co, gdzie, jak, kiedy. -
..::Butterfly::.. wrote:Dziewczyny trzymajcie kciuki bo Ok 19 podglądam jajka:) a w sobotę czy pękło bo u mnie zamiast pękać robią się ciałka żółte cystyczne lub krwotoczne (różnie to lekarze nazywają) ale te ciałka rosną mi na ponad 3cm. Czyli ten cholerny luf .
..::Butterfly::.. lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyefta wrote:to że jeden cykl był idealny i się nie udało - to jak najbardziej jest normalne. pamietaj że nawet zdrowe pary statystycznie zachodzą w pierwszym roku starań. Tylko farciarzom ( i dziewczynom podczas przypadkowego seksu w toalecie dyskoteki) udaje się zajść za pierwszym razem.
jesli chodzi o stymulację , to jak to mówi moja ginekolog staramy się i stymulujemy do skutku
u mnie po każdym cyklu stymulowanym gdzie wszytko było idealnie gin za kazdym razem się dziwiła czemu nie wyszło i co cykl dodawała nowe badania. (po drodze było sprawdzenie krzepliwosci, mutacji, trochę immunologii, drożność jajowodów itd.)
w końcu w 6 cyklu stymulowanym pod rząd zrobilismy test po stosunku PCT i okazało się że moj śluz zabija całą brygadę męza. Zapadła decyzja o inseminacji, bo przy takim wyniku nie było szans na naturalną ciąże.
w kolejnym czyli w 7 cyklu stymulowanym (pod rząd) zrobilismy IUI i zaszłam w ciąze, której nie utrzymałam. Bez robienia przerwy w stymulacji podeszlismy do kolejnej inseminacji - nie udanej i kolejnej udanej - w końcu
podsumowaując miałam 10 cykli stymulowanych pod rząd (przy letrozolu nie trzeba robić przerwy tak jak przy clo).
Jestem przykładem że w końcu może się udać tylko trzeba walczyć i szukać przyczyny. Bo jak kobieta ma zbadane tylko podstawowe hormony które wyszły ok to nie znaczy że jest zdrowa i że wsytko w jej organizmie gra. Trzeba stymulować się i nadal szukać przyczyny.
Ja bym w życiu nie pomyslała ze z moim sluzem moze coś być nie tak, bo przy staraniach o pirwsze dziecko test po stosunku wyszedł super i dziecko zrobilismy naturalnie tzn oczywiscie po lekach ale w łóżku. A teraz test pokazał totalną klęskę w żołnierzach które poumierały w moim śluzie.
Tak samo w życiu bym nie pomyslała , że mam jakiem mutacje, problemy z kwasem foliowym i krzepliwością krwi i że bede musiała cała ciąże robić sobie zastrzyki.
Nigdy nie moża być niczego pewnym
-
Witam w piekny dzionek
Efta jak czytam twoj post jestes moja nadzieja nigdy sie nie poddalas i wielkie gratki dla ciebie.
Mi az glupio sie przyznac bo 1 dziecko to totalna wpadka wystraczylo raz w tygodniu i to jeszcze bylam pewna ze nie bede miec owu a tu buch po 4 tyg zaskoczenie.
Poszlam pierwszy raz do tego ginka bo ciagle zmienialam lekazy bo wciaz mnie olewali "jestes mloda" "masz jedno to i drugie tez zaskoczy" a ja niepotrzebnie kase wywlalam ten z opini znajomych wydaje sie ok i mi tez na razie nie podpadl a wrecz przeciwnie jestem zadowolona powiedzial ze w 2 cyklu mam przyjsc w 15dc i zobaczymy ja mam cykle bardzo dlugie nawet po 45 dni wiec owu w 15dc bedzie cudem
Czy jesli przyjmujecie jakies suplementy to tez macie "mokro w gaciach" u mnie to zwykle byla pustynia a od kad biore Miovarian to wkladka 2x na dzien wymieniana