X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Stymulacja letrozolem
Odpowiedz

Stymulacja letrozolem

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej,
    rano poleciałam jeszcze zbadać dla pewności estradiol i progesteron czy wzrasta czy jednak maleje.
    Potem udało się dostać do ginekolog i zrobiła USG.
    W jajnikach widać było małe pęcherzyki 12mm...
    A do tego był płyn w zatoce Douglasa.
    Nic więcej nie było widać... niestety.
    Czekam teraz jak na ścięcie na wyniki, do kilku godzin powinny być i będzie wiadomo.
    Więc dalej wszystko jest niewiadome.

  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Butterfly witaj. Ja pare dni po @ jeszcze plamiłam, normalnie tego nie mam więc u mnie letrozol chyba miał na nie wpływ.

    Dootka przykro mi. Ale dobrze,że mąż jednak zmienił zdanie i będziecie walczyć dalej :)

    Natalia jajo piękne, trzymam kciuki.

    Miki trzymam kciuki za monit!

    Ania, więc pęcherzyk pękł skoro jest płyn w zatoce, teraz tylko pytanie czy byl pusty skoro nie widać ciałka żółtego, ale czasami go nie widać, więc trzeba być dobrej myśli :)

    Natalia01 lubi tę wiadomość

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    Hej,
    rano poleciałam jeszcze zbadać dla pewności estradiol i progesteron czy wzrasta czy jednak maleje.
    Potem udało się dostać do ginekolog i zrobiła USG.
    W jajnikach widać było małe pęcherzyki 12mm...
    A do tego był płyn w zatoce Douglasa.
    Nic więcej nie było widać... niestety.
    Czekam teraz jak na ścięcie na wyniki, do kilku godzin powinny być i będzie wiadomo.
    Więc dalej wszystko jest niewiadome.

    skoro był płyn to pęcherzyk pękł. szkoda że nie było widać sladu po peknieciu ale czasem tak bywa. u mnie po peknieciu 3 pecherzyków był ślad tylko po 1 i byłam mocno zmartwiona, a potem się okazało na kolejnym usg że są 3 ciałka żółte czyli pekły wszytkie 3 pęcherzyki.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W końcu doczekałam się wyników i chociaż się trochę uspokoiłam, bo mimo że dalej nic nie wiadomo, to jednoznacznie widać że urosło od soboty znowu :D

    13dc
    Estradiol 73,43 pg/ml
    f. pęcherzykowa 12,5 - 166 pg/ml
    f. owulacyjna 85,8 - 498 pg/ml
    f. lutealna 43,8 - 211 pg/ml
    I trymestr 215 - 4300 pg/ml

    18dc- podwyższona temperatura 37st.
    Estradiol 256,80 (zakres jak wyżej, to samo laboratorium),

    Progesteron 14,09 ng/ml
    f. pęcherzykowa 0,057 - 0,893 ng/ml
    f. owulacyjna 0,121 - 12,0 ng/ml
    f. lutealna 1,83 - 23,9 ng/ml
    I trymestr 11,0 - 44,3 ng/ml

    20dc i to dzisiejsze wyniki
    Estradiol 277,70 pg/ml (zakresy jak wyżej, to samo laboratorium)
    Progesteron 14,71 ng/ml


  • miki88 Koleżanka
    Postów: 35 21

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje się po monicie- wg gina owu była- jak mówi, da sobie rękę uciąć. Płynu bardzo dużo, możliwe, że więcej niż jeden pękł (twierdzi, że w sobotę lub niedzielę, na pewno nie wcześniej). Pokazywał mi jakieś cyt. "zdechłe" i to chyba chodziło o pozostałości? W sumie nie wiem :) Progesteron wg niego mogę zrobić, ale konieczności nie ma.

    A wiecie może jak długo taki płyn się utrzymuje po owu?
    I progesteron potwierdza tylko owulację czy coś jeszcze?
    Żadnych ciałek żółtych mi nie pokazywał, mógł ich nie widzieć przez ilość płynu?

    Na za dużo nie liczę, sam lekarz zaczął mi przedstawiać statystyki. Na początku miałam takie mega pozytywne nastawienie (w końcu COŚ się ruszyło w ciągu tych dwóch lat), a teraz jakoś jestem nastawiona, że nic z tego nie będzie.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 kwietnia 2017, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miki88 miałam dzisiaj to samo...
    Płyn był ale nic poza tym nie było więcej widać.
    Progesteronu ginekolog kazała nie robić na razie, bo ją "nie interesuje", ale ja i tak zrobiłam. Wzrósł od soboty mało, ale cokolwiek.
    Bardziej interesuje ją estradiol, który też wzrasta.
    Stwierdziła po usg, że "piękne endometrium".
    No ale jednak nic więcej... żadnej, chociaż najmniejszej plamki...
    Od kilku dni się źle czuję, zmęczenie mega, senność, a dzisiaj to mam tak wydęty brzuch, nie z gazów czy zaparcia, ale coś dziwnego.
    Mam nadzieję, że się macica rozciąga i taki efekt.

    Jutro ginekolog kazała zrobić betę i powtórzyć za dwa dni.
    A ja czekając całe dnie na wyniki jajko znoszę jak dzisiaj :(

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    W końcu doczekałam się wyników i chociaż się trochę uspokoiłam, bo mimo że dalej nic nie wiadomo, to jednoznacznie widać że urosło od soboty znowu :D

    13dc
    Estradiol 73,43 pg/ml
    f. pęcherzykowa 12,5 - 166 pg/ml
    f. owulacyjna 85,8 - 498 pg/ml
    f. lutealna 43,8 - 211 pg/ml
    I trymestr 215 - 4300 pg/ml

    18dc- podwyższona temperatura 37st.
    Estradiol 256,80 (zakres jak wyżej, to samo laboratorium),

    Progesteron 14,09 ng/ml
    f. pęcherzykowa 0,057 - 0,893 ng/ml
    f. owulacyjna 0,121 - 12,0 ng/ml
    f. lutealna 1,83 - 23,9 ng/ml
    I trymestr 11,0 - 44,3 ng/ml

    20dc i to dzisiejsze wyniki
    Estradiol 277,70 pg/ml (zakresy jak wyżej, to samo laboratorium)
    Progesteron 14,71 ng/ml

    Ania, dobrze że się uspokoiłaś ;)
    Progesteron podobny, wiec poprzednim razem już było po owulacji.
    Trzymam kciuki, jeśli już się staracie :)

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miki88 wrote:
    Melduje się po monicie- wg gina owu była- jak mówi, da sobie rękę uciąć. Płynu bardzo dużo, możliwe, że więcej niż jeden pękł (twierdzi, że w sobotę lub niedzielę, na pewno nie wcześniej). Pokazywał mi jakieś cyt. "zdechłe" i to chyba chodziło o pozostałości? W sumie nie wiem :) Progesteron wg niego mogę zrobić, ale konieczności nie ma.

    A wiecie może jak długo taki płyn się utrzymuje po owu?
    I progesteron potwierdza tylko owulację czy coś jeszcze?
    Żadnych ciałek żółtych mi nie pokazywał, mógł ich nie widzieć przez ilość płynu?

    Na za dużo nie liczę, sam lekarz zaczął mi przedstawiać statystyki. Na początku miałam takie mega pozytywne nastawienie (w końcu COŚ się ruszyło w ciągu tych dwóch lat), a teraz jakoś jestem nastawiona, że nic z tego nie będzie.

    Miki, utrzymywanie się płynu jest bardzo indywidualne. Ja ostatnio miałam ślady płynu jeszcze 2 dni po owulacji.

    Skoro lekarz jest tak bardzo przekonany o owulacji, i był sex kiedy trzeba, to dlaczego miałoby się nie udać? ;)
    Ja wiem, że statystyki są nieubłagalne, ale mimo wszystko, trzymam kciuki.

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zrobiłam betę, a w czwartek mimo wszystko chcę powtórzyć zgodnie z zaleceniem ginekolog. Ale dzisiaj do 16 czekając na wyniki umrę... jednak nie jestem cierpliwa :( To całe czekanie, to czekanie jak na prezent... jeśli się uda za pierwszym razem to będzie cudnie, a jeszcze lepsza wizja prezentu pod choinkę by była :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dalej nie mam okresu, 4 dni od odstawienia duphastonu...musze dostać do czwartku bo nici z monitoringu (święta)...jak zawsze pod górkę

  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    Właśnie zrobiłam betę, a w czwartek mimo wszystko chcę powtórzyć zgodnie z zaleceniem ginekolog. Ale dzisiaj do 16 czekając na wyniki umrę... jednak nie jestem cierpliwa :( To całe czekanie, to czekanie jak na prezent... jeśli się uda za pierwszym razem to będzie cudnie, a jeszcze lepsza wizja prezentu pod choinkę by była :)

    Ania, a ile dni po owulacji jesteś?

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dootka_86 wrote:
    A ja dalej nie mam okresu, 4 dni od odstawienia duphastonu...musze dostać do czwartku bo nici z monitoringu (święta)...jak zawsze pod górkę

    Dootka, niestety tak czasem się zdarza, ja najdłużej 10 dni po odstawieniu czekałam...

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    Właśnie zrobiłam betę, a w czwartek mimo wszystko chcę powtórzyć zgodnie z zaleceniem ginekolog. Ale dzisiaj do 16 czekając na wyniki umrę... jednak nie jestem cierpliwa :( To całe czekanie, to czekanie jak na prezent... jeśli się uda za pierwszym razem to będzie cudnie, a jeszcze lepsza wizja prezentu pod choinkę by była :)

    kobieto po co ty na bete poszłaś , jesteś może 4-5 dni po owulacji jesli się udało to zapłodnione jajko jeszcze jest w jajowodzie. dopiero około 7 dnia po owulacji zacznie się zagnieżdżać i wypuszczać do krwi bhcg. najszybciej na bete powinnaś pójść w 28-29 dzien cyklu a nie 21 dc.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 09:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko Ania, jeszcze nawet tygodnia po owulacji nie jesteś?
    Niestety, ale chyba musisz się nastawić na negatywną betę. Ja 10 dpo miałam ledwo ledwo, większość dziewczyn robi dopiero 11 dnia po owulacji.

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Natalia01 Autorytet
    Postów: 865 153

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mają rację, stanowczo za wcześnie nawet do zagniezdzenia mogło nie dojść.. ;)

    19.09-10.10-31.10 szczepienia allo spadło do 0 ;(
    02.2019 - Pasnik immunologia
    08.2018 - korekta isthmocele -laparotomia
    01.2018- Angelius Provita
    alloMLR 13% -> 0
    Genotyp KIR-bx - implantacyjne są
    ANA2 1:100 typ-ziarnisty,
    NK 5% - test IMK
    Subpopulacja limfocytów,
    anty-TPO 0,38. anty-TG 0,82
    homocysteina było 8,20->9,20
    Prolaktyna 22
    kwas foliowy 13,73ng/ml
    wit d 44,5mg/ml
    Tsh 1,422 Ft3 2,52 Ft4 1,09
    Wolny testosteron 1,48 pH/ml
    p/c przeciw kardiolipinie - ujemne
    p/c p.antygenom jajnika - ujemne
    p/c p. plemnikom,
    17-prog 2,17 -> 1,52
    Dhea-s- 449 -> 413 - za wysokie
    SHBG- 15,32 za niskie - min 32,
    Androstendion 1,81 ng/ml
    Mycoplasma, ureoplasma, gbs, chlamydia, insulina, glukoza, Laparoskopia x2 , histero, toxo IgG,IgM, rózyczka,
    Mąż - test MAR, HBA, SCA, defragmentacja - ok
    Syn ur w 2011 ciąża naturalna - od tego czasu beta nie drgnęła
  • miki88 Koleżanka
    Postów: 35 21

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania1003 wrote:
    miki88 miałam dzisiaj to samo...

    Bardziej interesuje ją estradiol, który też wzrasta.
    Stwierdziła po usg, że "piękne endometrium".

    Jutro ginekolog kazała zrobić betę i powtórzyć za dwa dni.
    A ja czekając całe dnie na wyniki jajko znoszę jak dzisiaj :(

    Mój też mówił, że endo rewelacyjne, że nawet nie ma co mierzyć.
    A co pokazuje estradiol?
    Mój bete kazał robić sporo później, najpierw mam czekać na @, jak nie przyjdzie to poczekać jeszcze ze dwa dni zrobić betę i po 48h znów, dla porównania.
    Mama-Ali wrote:
    Miki, utrzymywanie się płynu jest bardzo indywidualne. Ja ostatnio miałam ślady płynu jeszcze 2 dni po owulacji.

    Skoro lekarz jest tak bardzo przekonany o owulacji, i był sex kiedy trzeba, to dlaczego miałoby się nie udać? ;)
    Ja wiem, że statystyki są nieubłagalne, ale mimo wszystko, trzymam kciuki.

    No właśnie, te statystyki. Jak mężowi opisałam co mówił gin, to stwierdził, że on nie wie, jak te niektóre dziewczyny (i w tym moje klientki) idą na dyskotekę i w ciąży są :D

  • miki88 Koleżanka
    Postów: 35 21

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A jeszcze jedno mam pytanie. Bo pytałam lekarza, czy na wywołanie mi coś da- jakby ciąży nie było- bo ja zawsze miałam problemy z miesiączką, ostatnie pól roku mój cykl trwał 45-50 dni. On stwierdził, że na pewno sama dostane okres i że wcześniejsze cykle były bez owu, więc teraz @ przyjdzie na bank. Myślicie, że faktycznie tak będzie?
    Wyjeżdżam na koniec kwietnia na urlop i baaardzo chciałabym nie mieć @ (wiadomo, najlepiej z powodu ciąży, a jak nie to chociaż żebym mogła na luzie pluskać się w wodzie xD).

  • efta Autorytet
    Postów: 1652 812

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miki88 tak lekarz ma rację. jak owu występuje to potem @ przychodzi. (oczywiscie bywają jakies ekstremalne przypadki że nie ale w normalnym cyklu z owu @ przychodzi około 14-16 dni po owulacji)
    kiedy są cykle bezowulacyjne to cykl może się ciągnąć w nieskończoność.

    6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 :) mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
    1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna :( 2 IUI :(
    3IUI grudzień 2016 :) serduszko bije :) pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
    km5sio4phtw80xcg.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    miki88 wrote:
    A jeszcze jedno mam pytanie. Bo pytałam lekarza, czy na wywołanie mi coś da- jakby ciąży nie było- bo ja zawsze miałam problemy z miesiączką, ostatnie pól roku mój cykl trwał 45-50 dni. On stwierdził, że na pewno sama dostane okres i że wcześniejsze cykle były bez owu, więc teraz @ przyjdzie na bank. Myślicie, że faktycznie tak będzie?
    Wyjeżdżam na koniec kwietnia na urlop i baaardzo chciałabym nie mieć @ (wiadomo, najlepiej z powodu ciąży, a jak nie to chociaż żebym mogła na luzie pluskać się w wodzie xD).

    Miki, warto też poobserwować bez wywoływania, bo będziesz wiedziała ile trwa Twoja faza lutealna.

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
  • Mama-Ali Autorytet
    Postów: 1360 1406

    Wysłany: 4 kwietnia 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja po wizycie u immunologa, z badań, które wzięłam ze soba- wszystko ok. Dostałam jeszcze skierowanie na dwa kolejne, a potem...nie mam już pomysłu co sobie badać ;), chyba będzie czas przestać :)

    Jutro pierwszy monitoring, troche wcześnie, bo 7dc , ale poprzednio w 6dc miałam już pecherzyk 14mm większy i trochę mniejszy. Mam nadzieje ze urośnie wiecej jajek, o dziwo, dziś, tak wcześnie, zaczyna mi się śluz płodny robić :O, na razie pojedyncze nitki, ale może w końcu wiesiołek zaczyna działać ;)

    Natalia01, Asia87 lubią tę wiadomość

    ex2bgu1r0a0mqp77.png

    f2wl3e5eiokd3igu.png
‹‹ 351 352 353 354 355 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ