Stymulacja letrozolem
-
WIADOMOŚĆ
-
joana_aska89 wrote:Oj doskonale Cie Marta rozumiem..
Za tydzien mam dzien testowania i nie mam zamiaru robic zadnego testu przed teminem @..
Nie wiem po prostu nie wierze, ze moze nam sie udać naturalnie...
Mysle, ze nam nigdy sie nie uda... i potrzebna bedzie adopcja..
Kompletny brak wiary.
Joana zabraniam tak myśleć! Zdarzają się chwile zwątpienia ale śledzę to forum już długo i w tym czasie wydarzyło się tyle pięknych historii, że nadzieję trzeba mieć zawsze. Czasem, może po długim oczekiwaniu i trudnych przejściach, ale udaje się naturalnie nawet w przypadkach teoretycznie beznadziejnych! Trzeba walczyć, diagnozować jeśli jest taka potrzeba i wierzyć że się uda 🙂
A co słychać u was IzaaK, Koralina i DarlaA?
Starania od maja 2018
__________________
PCOS
clo bez rezultatów 😕
08.2019 startujemy z letrozolem
I cykl - owu 17dc 🤩
II cykl - owu 19 dc
III cykl - owu 16 dc, II 30 dc 😍
34 dc - beta 993.2 mlU/ml, prog 39 ng/ml
37 dc - beta 2635 mlU/ml
26.11.19 jest ♥️ -
nick nieaktualny
-
Joana, głowa do góry Kochana! wierze, ze wszytskim nam sie uda prędzej czy pozniej. ❤️❤️❤️
U mnie jeszcze nigdy nic nie zaskoczyło, ani cienia, ani bety.. Jakos mnie to nie zniechęca bo wiem, ze jestem stworzona do bycia Matka, a ten czas, który mija to lekcja pokory i chwila na refleksje.
Majka91- w tym cyklu lecę na testach owu 😊 pozytywny - z rownymi kreskami- miałam w Sobotę. Pozniej wyjatkowo intensywnie czułam jajniki Non stop , wiec nawet nie wiem kiedy była i czy była owu. Tak czy inaczej działaliśmy co 2 dzien i dzien przed testem i Po, mam nadzieje, ze moze tym razem cos mnie pozytywnie zaskoczy. Nawet żel był zbędny, bo śluzu jakby wiecej.
Jezeli nie to trudno..
Jutro jade na cytologię i wymazy do Inseminacji. Wyniki krwi juz odebrane.
Nastawienie mam bojowe. 💪🥰
A tym czasem jutro mojej Bratowej maja zacząć wywoływać poród w 37tc.
Leży od 2 dni w szpitalu w Warszawie (ponad 200km od domu) Bo ma problem z nerkami.
Brat zdenerwowany, ze bedzie musiał sam sie Dzieckiem zająć, jezeli ja zostawia na oddziale. To ich pierwsze Maleństwo, wiec emocje sięgają zenitu.
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
nick nieaktualnyjoana_aska89 wrote:Oj doskonale Cie Marta rozumiem..
Za tydzien mam dzien testowania i nie mam zamiaru robic zadnego testu przed teminem @..
Nie wiem po prostu nie wierze, ze moze nam sie udać naturalnie...
Mysle, ze nam nigdy sie nie uda... i potrzebna bedzie adopcja..
Kompletny brak wiary.
Dopóki piłka w grze wszystko jest możliwe 😊 Nie poddawaj się. Nie mogę się dokopać do poprzednich wpisów, powiedz mi jak wyglądał Twój cykl aktualny? Kiedy była owulacja i czy brała stymulacje? Którego dokładnie będziesz testować? Ja 18 miałam ovitrelle więc też niedługo będę testować tylko zastanawiam się kiedy najlepiej bo jedni mówią ze 10 dni po ovitrelle a inni, ze minimum 14.. -
nick nieaktualny
-
Niestety mam mam to samo, też już nie wierze ze może nam się udać naturalnie...🙉 w poniedziałek na przyjść @ też nawet testów nie kupuje
..joana_aska89 wrote:Oj doskonale Cie Marta rozumiem..
Za tydzien mam dzien testowania i nie mam zamiaru robic zadnego testu przed teminem @..
Nie wiem po prostu nie wierze, ze moze nam sie udać naturalnie...
Mysle, ze nam nigdy sie nie uda... i potrzebna bedzie adopcja..
Kompletny brak wiary.starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny za slowa otuchy 😘😘😘
Darla nastawienie idealnie ❤ kciuki, zeby to byl Twoj szczesliwy cykl ❤😘
Agnes po poronieniu nie mam zadnych stymulacji. Narazie cykle naturalne. Owu mialam 20 dnia cyklu. Teraz jestem 6dpo.
Testuje 01.12. Czyli dwa dni po terminie @. -
Marta_43 bardzo mi przykro 😔 ściskam mocno 😘
Mig00ttka ja wymazy miałam robione przy wizycie monitorujacej cykl, wydaje mi się, że dc nie ma znaczenia pomijając oczywiście @. Trzymam kciuki za szybką wizytę u Paśnika, bo to raczej nie będzie łatwe zadanie. Powodzenia!
Joana_aska89 oj ostatnio mam takie nastawienie jak Ty... Nie potrafię znaleźć w sobie wiary. Niby powinnam być nakręcona i pełna chęci, nadziei itp. bo to pierwszy cykl po immunosupresji ale jakoś trudno mi uwierzyć w powodzenie 😐 boję się, że kolejne leczenie okaże się klapą i trzeba będzie znowu szukać przyczyny albo innej metody leczenia... Chyba mnie to już powoli przerasta wszystko! Ogólnie to w poniedziałek idę na monitoring (12dc to będzie), zobaczymy co i jak. Pewnie bym normalnie nie szła na monitoring, bo u mnie owu występują same, ale i tak potrzebuje recepty więc skoro pojadę to już popodgladam co i jak. Jeśli w tym cyklu się nie uda to chce spróbować inseminacji w kolejnym, tylko z tego co już policzylam to akurat wypadnie w okresie świątecznym więc nie wiem czy w ogóle będzie możliwość zrobienia inseminacji. Ehhhh także to też mnie doluje, że zawsze pod górę.
Trochę wylałam tu smutków, wybaczcie... I trzymajcie kciuki aby mi się trochę poprawiło, oby to było tylko kilka gorszych dni...
Buziaki 😘
Starania od września 2015
3 aniołki 20.10.2017 (8 tc), 21.08.2018 (6 tc), 22.02.2019 (6 tc)
zespół antyfosfolipidowy
mutacja MTHFR_677C-T układ heterozygotyczny,
mutacja PAI-1 4G układ heterozygotyczny,
komórki NK - 04.2018 - 25,19%, 03.2019 - 17,6%
hashimoto (leczone obecnie ok)
HSG ok, histeroskopia ok, ANA, ASA - ujemne, KIR bx
01.2023 Start Reprofit Ostrava
18.02.23 punkcja (mamy 7 ❄️)
23.02.23 ET - beta 9dpt 142, 64 | 12dpt 327,2 | 14dpt 562,7 | 20dpt 3205,880 | 28dpt mamy ❤️ 0,57 cm🙏🍀
9+1 - 2,58 cm ❤️
10+0 - 3,39 cm ❤️ -
Z dobrych wieści to zostanę mamą chrzestną małej Lilianki 😍
Starania od września 2015
3 aniołki 20.10.2017 (8 tc), 21.08.2018 (6 tc), 22.02.2019 (6 tc)
zespół antyfosfolipidowy
mutacja MTHFR_677C-T układ heterozygotyczny,
mutacja PAI-1 4G układ heterozygotyczny,
komórki NK - 04.2018 - 25,19%, 03.2019 - 17,6%
hashimoto (leczone obecnie ok)
HSG ok, histeroskopia ok, ANA, ASA - ujemne, KIR bx
01.2023 Start Reprofit Ostrava
18.02.23 punkcja (mamy 7 ❄️)
23.02.23 ET - beta 9dpt 142, 64 | 12dpt 327,2 | 14dpt 562,7 | 20dpt 3205,880 | 28dpt mamy ❤️ 0,57 cm🙏🍀
9+1 - 2,58 cm ❤️
10+0 - 3,39 cm ❤️ -
Cześć Dziewczyny,
Majka, u mnie nieszczegolnie... Dzisiaj 8dc a ja dalej mam lekkie krwawienie/plamienie, a zawsze @trwa równo jak w zegarku 4dni... Boli mnie podbrzusze cały czas delikatnie, dzisiaj ruszył prawy jajnik - a przynajmniej tam czuje jakieś klucie. Im bliżej moich urodzin a tym samym daty porodu którego nie bedzie... łapie coraz większy dół i niemoc... Najchętniej przespalabym każdy dzień i każda noc do stycznia... 4 grudnia mamy wizytę w klinice i czekamy na listę badań i plan dalszego działania. Niestety aktualnie nie wierzę w powodzenie akcji, dlatego odpuściłam trochę forum żeby nie siać defetyzmu. Od zawsze grudzień był dla mnie najwspanialszym i magicznym miesiącem a teraz każdego dnia jestem coraz bardziej przerażona że on się zbliża i jak ja sobie z tym poradzę...
No co Wam powiem, coraz mniej pozytywnego myślenia, coraz mniej woli walki. A z drugiej strony nie wyobrażam sobie żebyśmy się mieli poddać i nie biorę pod uwagę, że nie będziemy mieć dziecka. I tak cisne na tej huśtawce nastrojów od płaczu do płaczu zmuszając się do wyjścia z domu.
Tak bardzo bym chciała żeby do marca się udalo:(
Marta bardzo mi przykro, duże nadzieje pokladalam u Ciebie w tym cyklu:(
Dziewczyny strasznie Wam zazdroszczę siły i czerpania radości z narodzin dzieci w rodzinie... Nie wiem czy to kwestia Waszych więzi czy siły, a może jednego i drugiego.. Ale szacun.. Serio... Ja tylko obmyslam plany jak długo i pod jakimi wymowkami będę musiała unikać szwagierki...PCOS
Insulinooporność
8 cykli lametta + ovitrelle
Starania od października 2018
💔 maj 2019 (8tc)
💔 lipiec 2020 (cp 7tc)
Grudzień 2020 laparoskopia
26.05.2021 🍀 cykl naturalny
12.06 2021 ❤️ -
IzaaK, u mnie co do cieszenia sie z Dzieciny w Rodzinie różnie bywało.
A raczej - ciesze sie niezmiernie, ale równocześnie bardzo im zazdroszczę. Tak zwyczajnie, po Ludzku. Bez scen i płaczu. Właściwie to smutek odczuwam tylko jak jestem sama w domu z Mężem, gdy jestem z Nimi czekam na to Maleństwo prawie jak na swoje.
Z tym, ze ja nie miałam takiej sytuacji jak u Ciebie- nie straciłam Dzieciątka 😢, wiec mysle, ze nie ma porównania..
Kocham i Bratowa i Brata bardzo i życzę Im jak najlepiej. Mysle, ze taka mała Iskierka w postaci Helenki wprowadzi troche radości do Rodzinki. Wiem, ze moja cześć Rodziny bardzoooo mnie wspiera i dopinguje. Brat bal sie powiedziec mi o ciazy, bo wiedział ze my juz długo sie staramy.
Gorzej z Teściowa, ale to juz jest inny przypadek 😂
Dziewczyny.. głowy do Góry ❤️🥰💪‼️💪 kto jak nie My???mig00ttka lubi tę wiadomość
Starania od 7.2017
PCOS
Cykle bezowulacyjne
Hashimoto
Insulinooporność
8.2018 Cykl z clo
(zła reakcja- przerost błony śluzowej macicy) - 11.2018- łyżeczkowanie.
4.2019- zmiana lekarza.
Aromek 1x1 6 cykli.
4 razy owulacja potwierdzona.
10.2019- sono- HSG - Jajowody obustronnie drożne.
Obecnie Clo 1x1 + Aromek 1x1 + Ovitrelle
12.2019- zaplanowana inseminacja.
01.2020- Pozytywny test
23.12.2021- pozytywny test ciążowy❤️ -
IzaaK_ doskonale Cię rozumiem, ja mam ze szwagierką tak samo zresztą u nas to trochę bardziej skomplikowana historia, bo mieszkam z teściami... jak w zeszłym roku straciłam i opłakiwałam synka ona miała rocznego malucha, który często u nas bywała - co mnie dobijało, a teraz okazało się, że jest w 3 ciąży "bez starania" i ma 40 lat... a mi serce pęka za każdym razem jak ją widzę z brzuchem ...wiem, że to zazdrość i złość na cały świat, ale mąż tego nie rozumie, choć już mnie nie zmusza do wspólnych spotkań
Wg mnie najważniejsze to mieć plan, konkretny z osiągnięciem celu - to pomaga, przynajmniej mi.
Ja założyłam 2-3 IUI, potem 3 transfery (max 2 IVF), ale już po pierwszym nie udanym IVF zgłaszamy się do ośrodka adopcyjnego i rozpoczynamy procedury... do naszego cudu prowadzą różne drogi, najważniejsze to nie tracić celu z oczu
Mnie najbardziej denerwują uwagi, że skoro mam już jedno dziecko to powinnam się cieszyć i problemu nie ma. A jednak jest, i to zrozumie tylko inna kobieta która pragnie zostać matką! Mam znajomych, którzy mają po jednym dziecku, ale to był ich wybór ...ja wybieram dwójkę dzieci i zrobię wszystko, żeby ten cel osiągnąć.
Więc nie poddawaj się, tylko znajdź swoją drogę do celu jeżeli czujesz, że teraz nie masz siły odpuść na 1,3,6 m-cy daj sobie czas, zbierz siły i myśl pozytywnie, że na pewno się uda to tylko kwestia czasu ściskam i przytulam :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 08:58
mig00ttka lubi tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Agnes - Wczoraj mocno bolało mnie podbrzusze, jakby ucisk straszny. Po jakiś 15 minutach przeszło, ale był na tyle mocny że miałam odczucie, że zaraz zwymiotuje.
I do tego jak nigdy bardzo mocno od przedwczoraj bolą mnie piersi, spać ba brzuchu nie mogłam, nawet piżama mocno je podrażniała. Ale to pewnie wina ovitrelle, bo czasem mi po nim piersi stawały się wrażliwe, ale nigdy nie tak mocno.
Dzisiaj spokój, na razie nic nie odczuwam specjalnego. Pewnie będę testować 2 grudnia jeżeli będzie to mój dzień wolny, bo czekam na grafik grudniowy z pracy.Starania od 11.2017r.
-Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
-Insulinooporność
-lekkie PCOS
04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
01.20r. - lametta na własną rękę
02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
22.06.20r. - transfer 4ab
8dpt - beta 114.09 🥰
11dpt - beta 301.78 🥰
18dpt - beta 3258.58 🥰
synuś 💙
23.02.23r. transfer 3BB🐣
6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
8dpt - beta 56 🥰
13dpt - beta 593 🥰
15dpt - beta 1654 🥰
20dpt - beta 7314 🥰
Drugi synuś 🩵
Zostały jeszcze ❄❄❄❄ -
niezapominajka12345 wrote:Niestety mam mam to samo, też już nie wierze ze może nam się udać naturalnie...🙉 w poniedziałek na przyjść @ też nawet testów nie kupuje
.. -
My też za bardzo się nie staraliśmy bo miałam mieć IUI a się okazało że pęcherzyk pekl już w 12dc jak byłam na monitoringu 😱🙉 więc nawet nie wiem ile pęcherzykow było po stymulacji ani nic, bliżej owu nadzieja była wieksza a czym bliżej @ tym myślę że znowu lipa będzie 😏👎😉nimsi wrote:Niezapominajka u mnie tez ma być @ w poniedziałek, zobaczymy czy przyjdzie🤭 chociaż w tym miesiącu nawet specjalnie się nie staraliśmy więc pewnie przyjdIe.starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
nick nieaktualnyKarolina takze mocno zaciskam kciuki za poniedziałek ❤
Wiadome kazda z nas ma duzo za soba... mnie juz dopada watpliwosc w stymulacje letrozole... tyle poronien.. i wiecie nie tylko na tym watku.... clo na mnie nie dziala.. przeraza mnie opcja leczenia od marca.. a jednoczenie watpie, ze uda sie naturalnie...
Izzak rozumiem sinusoide Twoich nastrojow.. mam identycznie... raz wiara, ze moze lekarz mial racje, ze uda sie naturalnie bo niby organizm jest włączony na tryb ciaza... a za kilka godzin lzy ze nigdy nam sie nie uda...
I tak dzien w dzien..
W następny czwartek @ nie testuje nawet wczesniej, bo nie wierze ze sie udalo.... zwyczajnie czekam na @.. choc wpasnie raz nie wierze a za chwile ta cala nadzieje, ze moze jednak pierwszy taniec na weselu bedzie juz z fasolka...
A jesli teraz sie nie uda to kolejna @ juz 01.01 najwczesniej......
To jest wszystko tak popieprzone...
Nie chce sie poddawać ale juz nie wiem co jest dobrym środkiem do celu...
Moj coraz czesciej mowi, ze to poronienie mnie złamało, ze jestem inna.. wyciszona i nic mnie nie cieszy... mowi, ze powinnam isc do psychologa.. zeby pomogl mi to przejsc.. a ja wiem, ze sile i radosc mi da tylko kolejna ciaza.. ale tym razem szczesliwa.. -
Jedyne co mogę powiedzieć to, że naprawdę rozumiem wasze zmartwienia i brak wiary. Nie dalej jak tydzień przed pozytywnym testem po raz kolejny płakałam mężowi w rękaw, że czuje, że znowu się nie udało i będę musiała przeżyć święta próbując cieszyć się ciążami jego siostry i bratowej. Mam nadzieję, że niedługo wróci tu optymizm i każda z Was odzyska nadzieje na pozytywny obrót spraw 😘
Trzymajcie za mnie kciuki proszę, wizytę mam we wtorek o 10:00 i nie wiem jak wytrzymać do tego czasu. Jak tylko pozwolę sobie na trochę luzu i wybiegnę myślami i planami trochę w przyszłość to zaraz ogarnia mnie panika i myśle co jak pójdę i spotka mnie wielkie rozczarowanie. Tym bardziej, że w zasadzie nie odczuwam żadnych objawów.. troszkę tylko bolą mnie piersi.
Starania od maja 2018
__________________
PCOS
clo bez rezultatów 😕
08.2019 startujemy z letrozolem
I cykl - owu 17dc 🤩
II cykl - owu 19 dc
III cykl - owu 16 dc, II 30 dc 😍
34 dc - beta 993.2 mlU/ml, prog 39 ng/ml
37 dc - beta 2635 mlU/ml
26.11.19 jest ♥️ -
Majka jak ja Cię rozumiem. Zaczynam się stresować co raz bardziej. Nie czuję wcale że jestem w ciąży. Żadnych objawów nie mam. Już chce mieć wizytę za sobą i chce usłyszeć że wszystko dobrze 🙏
Rocznik 1990
12.2014 początek starań,
11.2015 zaczynamy leczenie Naprotechnologia,
Hiperprolaktynemia czynnosciowa, niski progesteron, podejrzenie endometriozy, niedobór Wit D3,
03.2016 nieudana próba HSG
04.2016 II cykl z Femarą i udało się ❤
12.2016 córeczka jest z nami👨👩👧 3280g, 54cm
03.2018 starania o rodzeństwo,
11.2018 początek leczenia
02-07.2019 VI. cykli z Letrazolem + Glucophage XR 750
26.09.2019 laparoskopia - wykryto i usunięto endometrioze 2 st., usunięto torbiel endometrialną na lewym jajniku, usunięto torbiel okołojajowodową na prawym jajowodzie, przeczyszczono jajowody.
10.2019 I cykl po laparo z Lametta
28.11. 2019 jest ❤️ dzidziuś 1,04cm
02.07.2020 synek jest z nami 👨👩👧👦 3660g, 56cm -
Dziewczyny, ja po monitoringu w 12dc pęcherzyk 18mm, jutro ovitrele i w poniedziałek IUI. Niby wszystko ok tylko, że dziś odebrałam wyniki nasienia M. a tam teratozoospermia i morfologia 2% kicha ...chyba tylko ivf nam zostało 😞Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm