Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja za sono hsg placilam 500 zl
Ale dziwny wynik.. najpierw prawy drozny lewy niedrozny prawy niedrozny wynik : podejrzenie niedroznosci lewego. Doktorka stwierdziła że z bólu miałam skurcze i z prawego drugi raz się nie wylalo ale w lewym w takim razie mogło być tak samo miała któraś z Was taki przypadek ? -
O Matko... faktycznie jakieś dziwne te Twoje opisy... Mnie bolało jak smok, darłam się na tym stole jakby kogoś zażynali... Nie chciałabym tego przejść jeszcze raz. U mnie prawy i lewy drożny, z tym że lewy poskręcany i zazwyczaj gdzieś tam się chowa... Poza tym tego lewego też zawsze czuję, czy to w okolicy owulacji (nawet jak jest z prawego) czy to w trakcie @ - po prostu zawsze wiem, że coś tam mam. Był obserwowany, nie ma torbieli, puszcza jajca więc dam mu spokój
Hmm... z bólu skurcze i drugi raz się wylało? Nie słyszałam o czymś takim...
Mysiulka, LenaAnna - ściskam Was mocno :*
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Mnie też właśnie okropnie bolało na koniec zaslablam i przerwali najpierw z prawego się wylalo za drugim razem nie . I ze niby skurcz i przyblokowalo. Teraz na inseminacje musiałam czekać 4 msc bo była owulacja w lewym same pękają pęcherzyki ale " podejrzenie niedroznosci " ja tak samo z lewego czuję wszystko myślisz ze może być drozny? Ogólnie strasznie zalowalam tego hsg nie dość ze 500 zl to jeszcze takie niejasne wyniki ale musiałam przed inseminacje to zrobić. Teraz tyle że nie chcą zrobić mi inseminacji na lewym a prawy jak na złość co 3-4 msc
-
Eh jak nie urok to sraczka... nie wiem, mój mimo, że boli to drożny. Ale wiesz, różnie może byce, może lepiej kierować sie wynikiem, albo pójść jeszcze raz może przepchają takie badania powinny być pod ogólnym! Jak sobie przypomnę to już mi się dłonie pocą...
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Ja sonohsg znioslam ok, ale bylam drozna. Zabolalo mnoe dopiero pod koniec badania.
Ale tabletka chyba jakis "glupi jas" wyciszyla mnie znakomicie. Nawet zartowalam.
Zrobilam dzisiaj bede wynik <2 takze dzisiaj ostatni duphaston i czekam na nowy cykl -
Ewus85
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Pechowy ten wtorek,nie ma dobrych wiadomościStarania od 2016. Laparoskopia w 2018-niedrożne jajowody. Partner nasienie ok. AMH-3,27.
- 04.09-punkcja
- 09.09- transfer (mamy jeszcze dwa mrozaczki)
- 19.09 - beta
- 09.11-II transfer(mamy jeszcze jednego mrozaczku)
- 16.11. 2018 beta 83, 19.11 beta 407, 26.11 beta 4637
- 2019 na świat przyszła nasza córka
- czerwiec 2020 - ciąża pozamaciczna -
Mnie dzisiaj też dopadły wątpliwości... Boli mnie podbrzusze, mam cały czas obfity biały śluz,a wizytę mam dopiero za tydzień i już się boję że nie mam żadnych typowych objawów ciąży,więc może znowu nic z tego nie będzie...
2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
3 lata starań
2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud! -
Strasznie pechowy u mnie też raczej nici testy negatywne czuję się jakbym zaraz miała dostać @
Kinga27.30 takiego bolu nie czułam nigdy w życiu jakby mnie rozrywalo z każdej strony dostałam ketanola w zastrzyku ale kompletnie nic to nie dało nigdy w życiu już nie pójdę tego powtórzyć chyba ze tak jak piszesz na znieczuleniu ogólnym. Nawet jakbym zniosła drugi raz ten ból to co zas mi powiedzą ze skurcze z bólu i nie wiadomo co jest bez sensu to -
Kochane melduje ze beta 5.5- co smieszne przy takiej ilosci bobo i pink pokazaly bladziutkie kreski. Progesteron 3.5 wiec sie nie ludze-biochemiczna. Czekam na @ i przysiegam wiecej testow nie robic. Tylko beta:)
Zbieram serduszko z podlogi i trzymam kciuki za te co przezywaja to co ja... masakra...I IUI 12.2018
Aniolki 6tc (**), cp blizniacza lipiec 2017
Aniołek 6tc(*) maj 2018
MTHFR homozygota
Hiperhomocysteinemia
Hiperprolaktynemia czynnosciowa,
Nawracające polipy macicy
Mąż super
"Nienarodzone dzieci nie odchodza, one tylko zmieniaja swoja date przyjscia na swiat" -
LenaAnna wrote:Kochane melduje ze beta 5.5- co smieszne przy takiej ilosci bobo i pink pokazaly bladziutkie kreski. Progesteron 3.5 wiec sie nie ludze-biochemiczna. Czekam na @ i przysiegam wiecej testow nie robic. Tylko beta:)
Zbieram serduszko z podlogi i trzymam kciuki za te co przezywaja to co ja... masakra... -
LenaAnna :* bierzesz duphaston? Pokaż te wyniki lekarzowi na wizycie!
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Hej dziewczyny
To żeście mnie nastraszyły z tą drożnością.
Ja w tym cyklu zero leków bo wiedzialam ze ide na drożność. Zawsze brałam lamettte, duphaston i metformax. Ale w maju odstawilam wszystko. Zeobiłam badania na chlamydie, nie mam ani we krwi ani w moczu. Byłam wczoraj na monitorowaniu, prawdopodobnie owulacja była bez zadnych lekow bez zadnych zastrzyków gdzie wczesniej tylko dzieki lametcie mialam pecherzyk. W tym miesiacu tez miałam infekcje ale przeszla po tygodniu. Akurat sama koncowka byla w czasie dni plodnych, chyba udalo sie jeszcze zdazyc bo wczesniej nie bylo mowy o zadnym wspolzyciu w tym bolu. Czekam teraz na miesiaczke, w 1 dzien mam dzwonic do swojej Pani doktor i ona mnie osobiscie zapisze na badanie. U mnie kosztuje juz 700 zl prywatnie.
BuziakiPCO
Insulinooporność
Starania od ponad roku
metformax, lametta, duphaston -
U mnie cholerny rollercoaster... Ponieważ @ dalej nie ma zrobiłam rano test- a tam piękna kreska, dużo ciemniejsza niż wczoraj. Szlag mnie trafi. Nie łudzę się że to coś dobrego, obawiam się jedynie pozamacicznej znów. Skontroluje bete jutro na wszelki wypadek, ale mam ochotę sobie strzelić w łeb.I IUI 12.2018
Aniolki 6tc (**), cp blizniacza lipiec 2017
Aniołek 6tc(*) maj 2018
MTHFR homozygota
Hiperhomocysteinemia
Hiperprolaktynemia czynnosciowa,
Nawracające polipy macicy
Mąż super
"Nienarodzone dzieci nie odchodza, one tylko zmieniaja swoja date przyjscia na swiat"