Test po zastrzyku ovitrelle
-
WIADOMOŚĆ
-
O kurcze, czyli jednak mogło się udać nareszcie po prawie 8 latach 🥺☺️
https://zapodaj.net/plik-y6zjfMffmvWiadomość wyedytowana przez autora: 18 września, 20:55
StaraczkaPoChlo, WWiktoriAA92, Niktważny, LaKaMi lubią tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 5t.💔
2 zarodki ❄️❄️
II transfer - 19.11.2024
testowanie - 27.11(15dpo zastrzyku,8dpo transferze) -
Ola_45 wrote:Cześć dziewczyny.
Mam pytanie do Was odnośnie test po Ovitrelle.
Myślicie że wieczorny pozytywny test 14 dni po Ovitrelle, 9dpo transferze 3 dniowego zarodka może być już dodatnim testem ciążowym czy jeszcze pozostałość po zastrzyku?
Do tej pory brałam 6 razy Ovitrelle. Zawsze testowalam max do 12-13 dni po zastrzyku, od razu w te dni był okres. Minimalny zarys kreski jeszcze był (nawet nie cień,tylko ślad po kresce)
Teraz kreska jest mocno widoczna. Jeszcze nie taka mocna jak kontrolna ale to nie cień.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września, 21:36
AMH: 1,8
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki 16, 18, 22 mm), ovitrelle, progesterone besins ❌
4cs (10.24): lametta, bez ovitrelle, femoston conti ❌
5cs (11.24): naturalne staranie bez monitoringu 🍀👌🏻 -
WWiktoriAA92 wrote:14 dzień to już całkiem dobry dzień na testowanie i raczej nie ma już śladu po Ovittrele.. u mnie również długo się utrzymuje ok 12/13 dni. Teraz zastrzyk robiłam 10 września, a dzisiaj robiłam test i znowu widać drugą kreskę.. więc czekam. W poniedziałek pójdę na betę. Powodzenia - jakie plany dalej? Kiedy lekarz? 🍀♥️
W takim razie trzymam kciuki za betę 🤞🏼
Ja mam już betę umówiona na poniedziałek. Dostałam skierowanie od lekarza od razu po transferze. Mieszkam za granicą więc tutaj tylko ze skierowaniem. A wizyta u lekarza jeśli beta wyjdzie pozytywna pewnie zostanie ustalona podczas konsultacji telefonicznej w poniedziałek popołudniu. Raczej wczesnej wizyty sie nie spodziewam bo tutaj dość późno zalecają pierwszą wizytę.
Jutro na pewno bede powtarzała test rano bo ciężko mi uwierzyć że to na prawdę ciąża a nie zastrzyk03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 5t.💔
2 zarodki ❄️❄️
II transfer - 19.11.2024
testowanie - 27.11(15dpo zastrzyku,8dpo transferze) -
Ola_45 wrote:W takim razie trzymam kciuki za betę 🤞🏼
Ja mam już betę umówiona na poniedziałek. Dostałam skierowanie od lekarza od razu po transferze. Mieszkam za granicą więc tutaj tylko ze skierowaniem. A wizyta u lekarza jeśli beta wyjdzie pozytywna pewnie zostanie ustalona podczas konsultacji telefonicznej w poniedziałek popołudniu. Raczej wczesnej wizyty sie nie spodziewam bo tutaj dość późno zalecają pierwszą wizytę.
Jutro na pewno bede powtarzała test rano bo ciężko mi uwierzyć że to na prawdę ciąża a nie zastrzyk
AMH: 1,8
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki 16, 18, 22 mm), ovitrelle, progesterone besins ❌
4cs (10.24): lametta, bez ovitrelle, femoston conti ❌
5cs (11.24): naturalne staranie bez monitoringu 🍀👌🏻 -
WWiktoriAA92 wrote:Trzymam kciuki aby się udało 🍀 tyle lat starań.. podziwiam!! Pewnie masz za soba bardzo długa historię medyczną i wiele zwątpień. Oby się udało 👌🏻
Bardzo wiele zwątpień..
Moja historiaedyczna zaczęła się dopiero za granicą, w Polsce lekceważyli mój problem bo byłam dla nich wystarczająco młoda i mogłam przesadzać, przecież "mam jeszcze czas"
Jeden jajowód niedrożny
2 miesiące stymulacji Letrozolem - 2x IUI później przerwa
7 miesięcy stymulacji zastrzykami miesiąc w miesiąc - 6x IUI
Obecnie pierwsze podejście do In vitro, pierwszy transfer za mną. Mamy jeszcze 2 zarodki zamrożone, jak teraz nie zaskoczy to jeszcze dwa podejścia i znowu ewentualna stymulacja..
Moja historia to i tak pikuś w porównaniu do innych dziewczyn.
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 5t.💔
2 zarodki ❄️❄️
II transfer - 19.11.2024
testowanie - 27.11(15dpo zastrzyku,8dpo transferze) -
@Ola_45 @WWiktoriAA92 trzymam za Was kciuki! Dawajcie znać!
Ola_45 lubi tę wiadomość
👱♀️ 32l 👦🏻35l
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest) -
Trzymam za was dziewczyny kciuki 🤞🤞
Ola_45 lubi tę wiadomość
Start starań: 12/2023
01/2024 - 💔 ciąża biochemiczna
05/2024 - 💔 ciąża biochemiczna
06/2024 - stymulacja - lametta + Ovi ❌
07/2024 - stymulacja - lametta + Ovi ❌
08/2024 - stymulacja - lametta + Ovi ❌
09/2024 - stymulacja - lametta + Ovi ❌
10/2024 - stymulacja - lametta + Ovi ❌
11/2024 - cykl naturalny ❓❓❓
Ona:
HLA-C ✅KIR✅Trombofila wrodzona - Mutacje (acard150), CROSSMATCH ✅ALLO MLR - 34,1✅ TSH- 1,5 (euthyrox 50)
On:
Zdrowy💪
Suplamenatcja: B6,Jod,VitD,Cynk,koenzym q10,B12,Omega komplex, selen,folian,zioła Ojca Sroki -
Haha u mnie to na bank jeszcze na teście wynik po zastrzyku - bo już za trzecim razem wiem, że jestem osobą która długo odczuwa jego zapodanie 🤪 więc jeszcze kompletnie się nie napalam - w pon beta, która szybko rozwiąże wątpliwości. To będzie 13 dni po zastrzyku więc chyba ok?AMH: 1,8
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki 16, 18, 22 mm), ovitrelle, progesterone besins ❌
4cs (10.24): lametta, bez ovitrelle, femoston conti ❌
5cs (11.24): naturalne staranie bez monitoringu 🍀👌🏻 -
WWiktoriAA92 wrote:Haha u mnie to na bank jeszcze na teście wynik po zastrzyku - bo już za trzecim razem wiem, że jestem osobą która długo odczuwa jego zapodanie 🤪 więc jeszcze kompletnie się nie napalam - w pon beta, która szybko rozwiąże wątpliwości. To będzie 13 dni po zastrzyku więc chyba ok?
Myślę że na pewno będzie ok, najlepiej jakbyś powtórzyła po 48h dla pewnościWWiktoriAA92 lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 5t.💔
2 zarodki ❄️❄️
II transfer - 19.11.2024
testowanie - 27.11(15dpo zastrzyku,8dpo transferze) -
Trzymam kciuki za Wasze pozytywne testy! ♥️ ile
my musimy miec w sobie siły żeby to wszystko przejsc… ale pomyslcie jakie te nasze przyszle pociechy beda wyjatkowe 🥰 u mnie dopiero 17 dc wiec jeszcze troche czekania do testu, ale nie wiem, jakos wewnetrznie czuje ze nic z tegoStaraczkaPoChlo, Mq1991, Ola_45, WWiktoriAA92 lubią tę wiadomość
-
Ja niestety co cykl mam w sobie wszystkie emocje, najpierw super ze nowy cykl, później że nic z tego, później rodzi się nadzieja żeby na końcu się podłamać ze cykl stracony 🙁
No niestety nie potrafię tego przeżywać na 'chłodno'..
Trzymam za nas kciuki w tym cyklu ✊️LaKaMi, Niktważny lubią tę wiadomość
-
StaraczkaPoChlo wrote:Ja niestety co cykl mam w sobie wszystkie emocje, najpierw super ze nowy cykl, później że nic z tego, później rodzi się nadzieja żeby na końcu się podłamać ze cykl stracony 🙁
No niestety nie potrafię tego przeżywać na 'chłodno'..
Trzymam za nas kciuki w tym cyklu ✊️Ola_45, StaraczkaPoChlo lubią tę wiadomość
👱♀️ 32l 👦🏻35l
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest) -
StaraczkaPoChlo wrote:No ja już się nie mogę doczekać aż będę 13 dni po zastrzyku 😄
Dziewczyny a Wy mierzycie temperaturę?
Jeszcze chwila i przyjdzie czas na Ciebie z testowaniem 😅 Ale jak chcesz 13dpo to później sprawdź sobie czy ewentualna druga kreska ciemnieje albo beta i przyrost. Bo mi 13dpo jeszcze wychodziły kreski nieraz
Ja dzisiaj jestem 15dpo i dalej kreska jest. Ani ciemniejsza, ani jasniejsza. Ja nie wiem 😳
Ja nie mierzę temperatur03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Mąż ✅
Ja :
Niepłodność idiopatyczna
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
IVF :
I transfer - 5t.💔
2 zarodki ❄️❄️
II transfer - 19.11.2024
testowanie - 27.11(15dpo zastrzyku,8dpo transferze) -
StaraczkaPoChlo wrote:No ja już się nie mogę doczekać aż będę 13 dni po zastrzyku 😄
Dziewczyny a Wy mierzycie temperaturę?AMH: 1,8
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki 16, 18, 22 mm), ovitrelle, progesterone besins ❌
4cs (10.24): lametta, bez ovitrelle, femoston conti ❌
5cs (11.24): naturalne staranie bez monitoringu 🍀👌🏻 -
WWiktoriAA92 wrote:A zadam głupie pytanie 🤪🤪 bo wiem, że dziewczyny mierzą temperaturę żeby wiedzieć jak z owulacją ale czy potem dalej się ją mierzy? Czy na tej podstawie ocenia się np. czy dochodzi do zagnieżdżenia? Tego w sumie nie wiem. No i ja nie mierzę, bo chyba trzeba to robić zawsze o tej same porze. A ja nawet z lekami mam problem - czy Wy dziewczyny przyjmujecie swoje leki po zastrzyku zawsze o tej samej porze, czy tak jak ja: jedna rano (raz o 8, raz o 9) i wieczorem też na oko?
WWiktoriAA92 lubi tę wiadomość
👱♀️ 32l 👦🏻35l
12.2022 CP usunięta laparoskopowo, jajowód zachowany
04.2023 badanie HSG (oba jajowody drożne)
11.2023 histeroskopia (usunięcie polipa)
12.2023 - 03.2024 stymulacja owulacji (clostilbegyt + NAC+ cyclogest)
10.2024 IUI ❌️ ( clostilbegyt + NAC+ cyclogest) -
Ja staram się mierzyć temperaturę o 7-8 rano, ogólnie to zaczynam mierzyć odkąd skończy mi się krwawienie aż po spadek przed kolejnym okresem.
Już 2 cykle z tych co mierzyłam w okresie poowulacyjnym dały mi nadzieję że będzie ciąża bo i ładnie temperatura rosła i był spadek w okolicy 7 dnia po owulacji co mogło zwiastować zagnieżdżenie, później znowu ciągle temperatura rosła ale niestety ostatecznie szybko spadła na okres..
Trochę się na to wkurzam bo wiadomo że nigdy się idealnie całego cyklu nie zmierzy i później się zastanawiam co oznacza spadek jak nie powinno go być a możliwe że to zakłamany pomiar 😅
A no i dziś 7 dzień po owulacji i jest spadek temperatury czyli też mogłabym teoretycznie to przypisać do ewentualnego zagnieżdżenia..Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 września, 09:32
-
StaraczkaPoChlo wrote:Ja staram się mierzyć temperaturę o 7-8 rano, ogólnie to zaczynam mierzyć odkąd skończy mi się krwawienie aż po spadek przed kolejnym okresem.
Już 2 cykle z tych co mierzyłam w okresie poowulacyjnym dały mi nadzieję że będzie ciąża bo i ładnie temperatura rosła i był spadek w okolicy 7 dnia po owulacji co mogło zwiastować zagnieżdżenie, później znowu ciągle temperatura rosła ale niestety ostatecznie szybko spadła na okres..
Trochę się na to wkurzam bo wiadomo że nigdy się idealnie całego cyklu nie zmierzy i później się zastanawiam co oznacza spadek jak nie powinno go być a możliwe że to zakłamany pomiar 😅
A no i dziś 7 dzień po owulacji i jest spadek temperatury czyli też mogłabym teoretycznie to przypisać do ewentualnego zagnieżdżenia..AMH: 1,8
Cytologia: 🆗
🤵🏻♂️Morfologia: 1%, total 75.6 mln, żywe 81%, MAR ujemny
1cs (07.24): ovitrelle, progesterone besins ❌
2cs (08.24): ovitrelle, femoston conti ❌
3cs (09.24): lametta (3 pęcherzyki 16, 18, 22 mm), ovitrelle, progesterone besins ❌
4cs (10.24): lametta, bez ovitrelle, femoston conti ❌
5cs (11.24): naturalne staranie bez monitoringu 🍀👌🏻 -
Ja sie przymierzam do mierzenia temp, ale przeraza mnie koniecznosc regularnosci 😅 Obawiam sie tez, ze wpadne w paranoje wtedy. Niestety mam skłonności do popadania w nadmierne myslenie, analizowanie, przez co udziela mi sie dodatkowy stres. Leki biorę zazwyczaj o tej samej porze ok 7:10 ale wiadomo, ze czasem (zazwyczaj w weekendy) mam obsuwe
-
WWiktoriAA92 wrote:A kolejne głupie pytanie… mierzysz temperaturę pod pachą czy w inny sposób? I czy masz jakiś specjalny termometr? W sumie nigdy o tym nie myślałam, ale może w kolejnym cyklu hmm
Mierze w pochwie, jest specjalny dokładny do 2 miejsc po przecinku termometr, można nawet go kupić pod nazwą 'owulacyjny'