X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Test po zastrzyku ovitrelle
Odpowiedz

Test po zastrzyku ovitrelle

Oceń ten wątek:
  • OlinkaO Autorytet
    Postów: 433 213

    Wysłany: 22 lutego 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona spróbuj w laboratorium szpitalnym, większość z nich jest otwarta do wieczora. A ile jesteś dni po jajeczkowaniu? Żeby nie za wcześnie i wynik wyszedł miarodajny...

    o14820mmtbp8gdro.png
    2011- PCO, resekcja jajników. Naturalne owu
    3 lata starań
    2018.01.02 - Aniołek [*] 10tc
    2018.05.05 - 2' cs pp - naturalny cud!
  • K' Ekspertka
    Postów: 219 85

    Wysłany: 22 lutego 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona, a do kliniki masz daleko? Bo u mnie np jest otwarta do 21 chyba i wyniki są w ciągu paru godzin.
    Ból w klatce, który opisujesz to wygląda trochę jak nerwoból. Melisy się chociaż napij. Musisz sobie jakoś pomóc żeby uspokoić organizm.

    Kinga

    * 01.10.2018 - IVF - nieudane
    * 31.03.2018 - IVF - nieudane
    * 26.01.2018 - IVF - nieudane
    * wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
    * Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
    * 2 nieudane IVF
    * 3 nieudane inseminacje
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 22 lutego 2018, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Że też ja o tej klinice nie pomyślałam! Ale teraz nie mam jak pójść, zostawię to do rana. To mój 25 dc, więc od owulacji ok. 11 dni minęło. Pewnie nic z tego nie będzie, bo nie staraliśmy się jakoś bardzo w tym cyklu, ale wolę mieć pewność, że mogę się w razie czego leczyć.
    Kinga, też pomyślałam, że to nerwoból, tak jak czasem w plecy "coś wejdzie". Ale mimo wszystko przestraszyłam się do tego stopnia, że nie palę od wczoraj (wiem, że nie powinnam wcale...). Dzisiaj ból jest łagodniejszy, za to migrena nie odpuszcza i chyba zacznie niedługo wracać ze zdwojoną siłą, jak to bywa, kiedy się jej porządnie lekiem nie dokopie.
    Ściskam Was mocno :*

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 22 lutego 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przeorganizowałam się i pójdę na betę tak za godzinę. Podczas prysznica zaczęłam analizować, że ten cykl jest inny bo nie było niepłodnego śluzu i nie bolą mnie piersi. Tzn. śluz był ale nie jak zwykle mętny i białawo-żółty, ale była to dziwna galaertka, coś jak odchodzący czop śluzowy. Ale jestem świeżo po hsg w tym cyklu, więc może być różnie. Za to standardowo mam migreny.
    Tak czy siak, powiedziałam sobie, że bez względu na wynik bety jestem wygrana, bo jak nie jestem w ciąży to mogę spokojnie wziąć sumamigren i pokonać to paskudztwo już dzisiaj no i mogę leczyć infekcję czym się da. A jeśli jestem w ciąży to to szczęście będzie tak duże, że przyćmi wszelkie dolegliwości :P hehe takie moje tłumaczenie sobie samej, żeby się nie stresić za bardzo.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • K' Ekspertka
    Postów: 219 85

    Wysłany: 22 lutego 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W aptece lub w drogerii jsą takie paski żelowe apapu na skronie. Nie jest to jakoś mega skuteczne, ale chłodzi. Ja jak nie mogę brać leków to przyklejam sobie na czoło i staram się iść spać.

    Trzymaj się dzielnie!

    Kinga

    * 01.10.2018 - IVF - nieudane
    * 31.03.2018 - IVF - nieudane
    * 26.01.2018 - IVF - nieudane
    * wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
    * Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
    * 2 nieudane IVF
    * 3 nieudane inseminacje
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 22 lutego 2018, 18:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i się poirytowałam. Nawet nie wkurzyłam, bo nie mam na to siły. Dzwoniłam na infolinię kliniki z pytaniem, czy mają na miejscu laboratorium bo chcę zbadać betę. Tak, mają, proszę przyjechać. Na miejscu pani pobrała krew, pytam ile mam czekać a ona że do jutra do 17. Nie pytajcie, ile mnie ta podróż kosztowała przy mojej migrenie i bolącej klatce piersiowej przy tym mrozie... Tak więc znów leżę, bez leków, z poduszkami pod, na i wokół głowy :/ Za późno przeczytałam o tych plastrach Kinga. Nie mam serca teraz wyganiać mojego cudownego lowersa na mróz w ich poszukiwaniu... Cały dzień wokół mnie biega, ogarnął szkołę syna, swoją pracę, przywiózł mi mój laptop z pracy, teraz robi obiad i myje lodówkę, którą wczoraj zaczęłam rozmrażać. Jest cudowny.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Ewus85 Przyjaciółka
    Postów: 155 36

    Wysłany: 22 lutego 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiwona mam nadzieje ze beta wyjdzie taka ze bol glowy zniknie! Daj znac jaki wynik!

    Ja mam 10 dni do okresu... Szaleje...

  • molisia Autorytet
    Postów: 962 552

    Wysłany: 22 lutego 2018, 22:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kobietkie pomóżcie prosze ;)
    Jestem po ciązy pozamacicznej, owulacja bede mieć teraz ze zdrowejstrony, lekarz chce mi podac w sobote zastrzyk ovitrelle. Nie wiem jaka decyzje podjaść bo generalnie nie mam problemu z owulacja nigdy,wiec nie wiem co ma mi to dać. Wyraźcie swoje zdanie błagam.
    Zastrzyk jest kosztowny 300 plus wizyta zapewne. Nie myślćie że mysle o kasie,ale sama nie wiem co mam robić. :(

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08

    preg.png
  • Ewus85 Przyjaciółka
    Postów: 155 36

    Wysłany: 22 lutego 2018, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    molisia wrote:
    Kobietkie pomóżcie prosze ;)
    Jestem po ciązy pozamacicznej, owulacja bede mieć teraz ze zdrowejstrony, lekarz chce mi podac w sobote zastrzyk ovitrelle. Nie wiem jaka decyzje podjaść bo generalnie nie mam problemu z owulacja nigdy,wiec nie wiem co ma mi to dać. Wyraźcie swoje zdanie błagam.
    Zastrzyk jest kosztowny 300 plus wizyta zapewne. Nie myślćie że mysle o kasie,ale sama nie wiem co mam robić. :(

    Ovitrelle kosztuje ok 80-110 zl i jest na pekniecie pecherzykow w pewnym określonym czasie.
    A mialas problemy ze pecherzyki nie pekaly? Mi w jednym cyklu kiedy za pozno poszłam na monitoring pecherzyk sam pekl, a mimo to lekarz w nastepnym cyklu zalecil ovitrelle.. moze po to zeby pekl przy odpowiedniej wielkosci, bo wiem ze przy zbyt duzych pecherzykach nie podają ovi.

  • molisia Autorytet
    Postów: 962 552

    Wysłany: 22 lutego 2018, 23:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewus85 wrote:
    Ovitrelle kosztuje ok 80-110 zl i jest na pekniecie pecherzykow w pewnym określonym czasie.
    A mialas problemy ze pecherzyki nie pekaly? Mi w jednym cyklu kiedy za pozno poszłam na monitoring pecherzyk sam pekl, a mimo to lekarz w nastepnym cyklu zalecil ovitrelle.. moze po to zeby pekl przy odpowiedniej wielkosci, bo wiem ze przy zbyt duzych pecherzykach nie podają ovi.
    monitoring miałam od trzech cykli dopiero, dwie ostatnie ciąże ( stracone) zachodziłam za pierwszym razem.Polujemy na lewą stronę gdzie nie było cp. Dziś pęcherzyk miał 1,83cm. Jade na zastrzyk w sobote w południe

    Jest już z Nami Weronika
    w5wqvcqgush2eos6.png
    Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
    Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu

    Febion Natal1
    Tmg
    Encorton
    Clexane
    Czekamy na cud ☺
    Jest z nami Weronika ❤️❤️

    Starania o drugie maleństwo: od luty

    Rok starań
    Luty || kreski
    6.02 beta 189
    Progesteron 21,08

    preg.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 23 lutego 2018, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molisia, jakiś strasznie drogi ten zastrzyk. Ja płaciłam 180 zł bodajże. W kwestii tego, czy jest potrzebny, nie wypowiem się, bo zwykle staram się ufać lekarzom w tych kwestiach...
    Ja czekam na wynik bety, ma być ok. 17 dopiero :/ Na 12.30 idę do internisty z tym moim bólem w klatce.
    Coś czuję, że @ przyjdzie, tak mnie podbrzusze pobolewa. Ale cycki niebolące. No zobaczymy.
    Miałam Wam napisać, co u nowej pani doktor. Otóż, w przeciwieństwie do kliniki niepłodności, wizyta trwała długo, bo nie 5(!) minut a jakieś 45! Pani mi powiedziała, że ona nie ufa tej modzie na podawanie ovitrelle, bo problem z niepękającymi pęcherzykami ma naprawdę mały procent kobiet. I owszem, ten lek wg niej jest super, ale uważa, że nie zawsze jest podawany zasadnie. Zbyt często wg niej podaje się go "w razie czego". Ale to jej opinia.
    Tak czy inaczej, pani dr powiedziała, ze u mnie wszystko wygląda super :D Jestem już po prostu starsza niż te 9 lat temu, kiedy rodziłam syna. I że z wiekiem płodność maleje, ale u mnie na pewno nie zanikła! Bardziej przyjrzała się badaniu nasienia i zwróciła uwagę na agregację, aglutynację i zbyt małą liczbę plemników o prawidłowej budowie. Ja też to wychwyciłam, ale skoro w klinice leczenia niepłodności powiedzieli, że jest ok, to olałam. No i teraz, jeśli nie będę już w ciąży, to spróbujemy wesprzeć nasienie mojego ukochanego Profertilem lub Fertlimanem. Po 3 miesiącach zbadamy nasienie ponownie.
    Zbadała mnie "ręcznie" i pomierzyła wszystko na usg, mam przyjść w 1 połowie następnego cyklu, żeby zbadać grubość endometrium. Ale teraz wygląda to naprawdę ładnie, owulka byłam płyn w zatoce jest, piękne ciałko żółte również. Na koniec mi powiedziała "Nie zdziwię się, jak na następną wizytę przyjdzie już Pani w ciąży :D " No i tak mi to dobrze zrobiło, że hej!
    A teraz stresów ciąg dalszy, zaraz będę się szykowała do lekarza. Jak sprawdzę wyniki bety to napiszę, ale raczej niespodzianek nie będzie ;) Ściskaaam! Mocno mocno Was wszystkie :*

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • Lola_M Autorytet
    Postów: 661 217

    Wysłany: 23 lutego 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewus85 wrote:
    Ovitrelle kosztuje ok 80-110 zl i jest na pekniecie pecherzykow w pewnym określonym czasie.
    A mialas problemy ze pecherzyki nie pekaly? Mi w jednym cyklu kiedy za pozno poszłam na monitoring pecherzyk sam pekl, a mimo to lekarz w nastepnym cyklu zalecil ovitrelle.. moze po to zeby pekl przy odpowiedniej wielkosci, bo wiem ze przy zbyt duzych pecherzykach nie podają ovi.

    Powiedz mi w jakiej aptece tyle płacisz? I czy masz gotowy zastrzyk w penie? U mnie w aptekach to ceny od 150 wzwyż. Ostatnio placilam 150 niby promocja ana tak to 230zl

    Pcos
    f2wlp07whe3ye9wg.png
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 23 lutego 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lola_M pewnie niewiele Ci pomogę, ale ja za zastrzyk wraz z podaniem w klinice zapłaciłam 180 zł.
    Jestem po wizycie u internisty, dostałam opiernicz, że o siebie nie dbam ;( Ale jak mam walczyć z infekcją, jak się boję cokolwiek wziąć, nawet leki ziołowe mogą zaszkodzić w pierwszych dniach ciąży :( Tak czy siak mam leżeć plackiem minimum do środy i w razie jak beta będzie ujemna, to brać neosine i coś tam jeszcze, nie pamiętam już co. W ogóle nie wiedziałam, że mam gorączkę :/
    No i siedzę i czekam, za jakieś 4 h będą wyniki. Nie stresuję się, czuję jakby @ miała przyjść już jutro. Luz.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • K' Ekspertka
    Postów: 219 85

    Wysłany: 23 lutego 2018, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    molisia wrote:
    Kobietkie pomóżcie prosze ;)
    Jestem po ciązy pozamacicznej, owulacja bede mieć teraz ze zdrowejstrony, lekarz chce mi podac w sobote zastrzyk ovitrelle. Nie wiem jaka decyzje podjaść bo generalnie nie mam problemu z owulacja nigdy,wiec nie wiem co ma mi to dać. Wyraźcie swoje zdanie błagam.
    Zastrzyk jest kosztowny 300 plus wizyta zapewne. Nie myślćie że mysle o kasie,ale sama nie wiem co mam robić. :(

    Ja zastrzyk robiłam w domu (tzn mężczyzna dzielnie go robił). Miałam wyznaczoną przez lekarza godzinę w której ma być zrobiony. Też nie miałam nigdy problemów z pękaniem, ale to chyba tak "na wszelki wypadek" żeby była pewność jak miałam inseminacje. Przy in vitro już go nie podają.

    Kiwona, nogi w gorącą wodę z solą, amolem się wysmaruj i pod kołdrę. Herbaty rozgrzewające i leczenie babcinymi sposobami :) Daj znać jak będziesz miała wyniki

    Kinga

    * 01.10.2018 - IVF - nieudane
    * 31.03.2018 - IVF - nieudane
    * 26.01.2018 - IVF - nieudane
    * wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
    * Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
    * 2 nieudane IVF
    * 3 nieudane inseminacje
  • Paulina1983r Znajoma
    Postów: 28 5

    Wysłany: 23 lutego 2018, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie ja placilam u nas w Lodzi 99zl za ovitrelle oraz clo.Jestem 6 dni po zaszczyku.A dluzy sie okropnie.W wolnej chwili tylko czytam forum i narazie mam wielka nadzieje ze bedzie cud.Objawow jakichkolwiek brak...no moze jak dobrze pomysle To czuje bole jak na @ ale niewiem czy to tak jest czy to moja glowa ...Jeszcze tydzien ...

    1cp 2007,19.05.2008 synus.
    3lata staran, slabe nasienie 2%endometrioza -zabieg 2015 .
    01.01.18 klinika - nasienie 5%, endometrioza, miesniaki,hsg drozne, amh 4,4.
    Ovitrelle I cykl nat...
  • Paulina1983r Znajoma
    Postów: 28 5

    Wysłany: 23 lutego 2018, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez nie mialam problemow z pekaniem i tez sie zdziwilam ze dostalam.No ale skoro lekarz mowi i wyznaczyl godz.to co bede sie zastanawiac.Mysle ze i tak dobrne do insemi..niewiem w takiej mojej syt.trzy mce sie meczyc i tracic czas.

    1cp 2007,19.05.2008 synus.
    3lata staran, slabe nasienie 2%endometrioza -zabieg 2015 .
    01.01.18 klinika - nasienie 5%, endometrioza, miesniaki,hsg drozne, amh 4,4.
    Ovitrelle I cykl nat...
  • Agnieszka1993 Koleżanka
    Postów: 89 12

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej, a ja dostałam zastrzyk też na pękniecie w 17 dc. I niestety się nie udało :(
    Teraz jestem w 8 dc i biorę Lametta. NO i cały czas metformax, ostatnio pisałam ze brak skutków ubocznych, ale chyba zapeszyłam, i dzisiaj od rana wymiotowałam, czuję się okropnie :(
    czekam z niecierpliwośćią do 28 na monitorowanie :)
    Kiwona trzymam kciuki !

    PCO
    Insulinooporność
    Starania od ponad roku
    metformax, lametta, duphaston
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 23 lutego 2018, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to u mnie beta ujemna, więc zgodnie z przewidywaniami czekam na @. No i leżę grzecznie w łóżku, w nosie mam cały (prawie) świat ;)
    Teraz musimy się zdecydować, czy inwestujemy w te okropnie drogie suplementy na poprawę nasienia. Drogie to jak jasny gwint :/ No ale na spokojnie, pomału do przodu :) Pani doktor twierdzi, że musimy się po prostu uzbroić w cierpliwość. 12 marca idę do niej sprawdzić, jak się ma moje endometrium. I pewnie będziemy działać... Dziewczyny, jak to u Was jest z seksem "pod owulację"? Nie macie trochę tak, że Was to jakoś blokuje, tak "na zawołanie"? Ja próbuję zawsze jakiś nastrój zrobić itd. ale i tak zwykle się spinam, jakoś tak...

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
  • K' Ekspertka
    Postów: 219 85

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze Kiwona, strasznie mi przykro. Ale teraz możesz przynajmniej się porządnie wykurować ;)

    Odnośnie seksu - przy staraniach ze stymulacją to był seks na zawołanie. Musimy teraz i koniec. I nie ważne, że coś boli, że się nie chce itd. Ja mimo niewiadomo jakiego nastroju zawsze z tyłu głowy miałam jedno. Teraz jak jestem w trakcie in vitro jest lepiej, bo seks po prostu jest przyjemnością, a nie "obowiązkiem". Tylko przy tych wszystkich lekach libido mam jakieś 3 metry pod ziemią :) Także to chyba niestety normalne. Wszyscy do około mi mówili, żebym wyłączyła myślenie, że znajomi znajomych to jak wyjechali na wakacje i się upili to się udało.... miałam ochotę strzelać. Nie da się wyłączyć myślenia, chyba, że umiesz dużo wypić, a ja akurat nie pije :D

    Kinga

    * 01.10.2018 - IVF - nieudane
    * 31.03.2018 - IVF - nieudane
    * 26.01.2018 - IVF - nieudane
    * wdrożone leczenie: Equoral, Azatiopryna, Encorton, Intralipid
    * Wykryty problem immunologiczny: podwyższone NK i p/przeciwjądrowe
    * 2 nieudane IVF
    * 3 nieudane inseminacje
  • Kiwona Autorytet
    Postów: 2380 2866

    Wysłany: 23 lutego 2018, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga otóż to! Ja też nie umiem wyłączyć myślenia. I też mnie wkurzaja teksty typu" odpusc to zajdziesz". No ale dobra, trzeba sobie przegadac, ze tak trzeba.

    24.04.2019 3800 g 56 cm
    qdkkiei3w97yr8ui.png
‹‹ 69 70 71 72 73 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ