Udane IUI
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyza pierwszym razemMikaaa_28 wrote:Za którym razem sie udało zajść w ciążę ? W naszym przypadku brak przyczyny niepowodzeń, nie wiem co dalej czy isc za ciosem w kolejnym cyklu czy zmienić lekarza😡
badaliście immunologię?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2020, 21:36
-
Jeżeli przyczyna niepłodności jest nieznana (niepłodność idiopatyczna według ginekologa) to warto zrobić badania immunologiczne. Czasem jest tak, ze do zapłodnienia dochodzi, ale organizm odrzuca zarodek. Tak twiedzi w moim przypadku immunolog.Mikaaa_28 wrote:Nie. A jakie badania nalezy zrobić?
Mi w obu klinikach gin mówią, ze jestem zdrowa, płodna i ze czasem tak jest ze IUI się nie udaje i to o niczym nie znaczy ... no ale do mnie to trochę jie przemówiło po 5 probach.
Warto zapisać się do immunologa - polecam dr Paśnik w Łodzi. Tylko na termin wizyty czeka się tak 2 msc.
Ogólnie u mnie oceniał na podstawie (i chyba zwykle te badania zleca, ale czasem trochę inne): panel tarczycowy (tsh, ft3,ft4, anty tpo, anty tg), ASA =przeczowxiala przeciw plemnikowe z krwi, ANA= przeciwciała przeciw jądrowe; panel limfocytarny(immunofonetyp) to badanie robię się w 2. Fazie cyklu tak 20 dnia; test CBA, genotypowanie KIR, kwas foliowy, witamina B12, D3, homocysteina, pakiet trombofilii. Warto jednak najpierw pójść na wizytę. Na wynik części z tych badan czeka się ok 2 tygodni. A jak podliczyć je wszystkie to mi wyszło ok. 3 tys za całość. Najlepiej najpierw do niego na 1. Wizytę, żeby nie robić jakichś badan w ciemno czy zbędnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 07:48
Mikaaa_28 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZielone Słońce, chętnie poczytam bo też czekam
Koniczynka, ja to Cię podziwiam. Tyle przeszłas a jesteś tu nadal i pomagasz wiedzą i rada.
Mnie morale spadło totalnie. Wiem, że ta iui była naprawdę dobrze zrobiona a jednak nie wyszła. Dobilo mnie to, najbardziej chyba brak wiary w kolejne. -
nick nieaktualnyCzasem tak jest, IUI nie daje gwarancji że się uda. Tak naprawdę niewiele różni się od współżycia. Plemnik ma krótsza droge poprostu i jest trochę "poprawiony". A co się dalej zadzieje, nie mamy wpływu. Dlatego IUI trzeba spróbować kilka razy i jak te kilka razy nie wyjdzie to wtedy można powiedzieć że ta metoda na nas nie dziala. Tez mi spadł entuzajzm ale wiem, że od załamywania się nie będę bliżej celu. Nie podlamuj się! ♥️Aga1510 wrote:Zielone Słońce, chętnie poczytam bo też czekam
Koniczynka, ja to Cię podziwiam. Tyle przeszłas a jesteś tu nadal i pomagasz wiedzą i rada.
Mnie morale spadło totalnie. Wiem, że ta iui była naprawdę dobrze zrobiona a jednak nie wyszła. Dobilo mnie to, najbardziej chyba brak wiary w kolejne. -
Zielone.Slońce wrote:Czasem tak jest, IUI nie daje gwarancji że się uda. Tak naprawdę niewiele różni się od współżycia. Plemnik ma krótsza droge poprostu i jest trochę "poprawiony". A co się dalej zadzieje, nie mamy wpływu. Dlatego IUI trzeba spróbować kilka razy i jak te kilka razy nie wyjdzie to wtedy można powiedzieć że ta metoda na nas nie dziala. Tez mi spadł entuzajzm ale wiem, że od załamywania się nie będę bliżej celu. Nie podlamuj się! ♥️
Ja tez właśnie miałam kryzysy, bo od razu myśli: coś ze mną nie tak itp. Ale teraz jestem spokojniejsza i wierze lekarzom.
U mnie nie ma szans naturalnie z nasieniem partnera, wiec te 5 cykli z IUI to były moje jedyne cykle staran. A jak się okazuje to nasienie dawcy nie było wysokiej jakości tylko dosyć przeciętne co do parametrów 🤯 jak się po czasie okazało.
Nawet gin w nowej klinice powiedziała, ze tak może miało być bo teraz mamy działać z nasieniem mojego partnera. Chce jej wierzyć
I byłam smutna, nie chcieliśmy ivf. A teraz mam nowy zapał i nadzieje, ze jeszcze możemy mieć dzieciaczka, a jak to będzie jeszcze genetycznie dziecko nasze wspólne to najpiękniej na świecie ♥️♥️ -
DziękiKoniczynka28 wrote:Jeżeli przyczyna niepłodności jest nieznana (niepłodność idiopatyczna według ginekologa) to warto zrobić badania immunologiczne. Czasem jest tak, ze do zapłodnienia dochodzi, ale organizm odrzuca zarodek. Tak twiedzi w moim przypadku immunolog.
Mi w obu klinikach gin mówią, ze jestem zdrowa, płodna i ze czasem tak jest ze IUI się nie udaje i to o niczym nie znaczy ... no ale do mnie to trochę jie przemówiło po 5 probach.
Warto zapisać się do immunologa - polecam dr Paśnik w Łodzi. Tylko na termin wizyty czeka się tak 2 msc.
Ogólnie u mnie oceniał na podstawie (i chyba zwykle te badania zleca, ale czasem trochę inne): panel tarczycowy (tsh, ft3,ft4, anty tpo, anty tg), ASA =przeczowxiala przeciw plemnikowe z krwi, ANA= przeciwciała przeciw jądrowe; panel limfocytarny(immunofonetyp) to badanie robię się w 2. Fazie cyklu tak 20 dnia; test CBA, genotypowanie KIR, kwas foliowy, witamina B12, D3, homocysteina, pakiet trombofilii. Warto jednak najpierw pójść na wizytę. Na wynik części z tych badan czeka się ok 2 tygodni. A jak podliczyć je wszystkie to mi wyszło ok. 3 tys za całość. Najlepiej najpierw do niego na 1. Wizytę, żeby nie robić jakichś badan w ciemno czy zbędnie. moze w tym tkwi właśnie problem
-
U mnie dziś beta negatywna 3 iui.
Rozważam test dna rozmawiałam już nawet z panią która mi powiedziałam że niektóra badania tj trombofilia wrodzona i immunofenotyp czy coś w tym rodzaju powinny być robione przed inseminacja. I że jak się ma hashimoto to tez jeszcze jakieś dodatkowe badania bo to też ważne.08.12 transfer 3 A.A
14.12 6dpt - 31,27mUl/ml
16.12 8dpt - 110.13mUl/ml progesteron 79.5 ng/ml
18.12 10dpt - 327.47mUl/ml progesteron 91.00ng/ml
21.12 13dpt - 1082.79mUl/ml
29.12 21dpt 13877.51mUl/ml progesteron 83.6ng
04.01 27dpt - 39145.26mUl/ml progesteron 69.1ng/ml
28dpt USG jest zarodek 6mm i jest ❤️
17.08.2021 👶 Tomasz
22.09.2022 💔 poronienie zatrzymane 9/10tc
09.06.2023 ⏸️ cudzie trwaj ✊️
10.06.2023 Beta 19.39 mUl/ml
Progesteron 10.50 ng/ml
12.06.2023 Beta 58.87 mUl/ml
Progesteron 13.4 ng/ml
14.06.2023 Beta 126.19 mUl/ml
Progesteron 15 ng/ml
16.06.2023 Beta 270.56 mUl/ml
Progesteron 15.2 ng/ml
03.07.2023 jest zarodek i jest ❤️.
25.07.2023 🖤🖤🖤🖤 -
nick nieaktualnyEch wiem. Nie wiem czego się spodziewałam. Za duże oczekiwania chyba.Zielone.Slońce wrote:Czasem tak jest, IUI nie daje gwarancji że się uda. Tak naprawdę niewiele różni się od współżycia. Plemnik ma krótsza droge poprostu i jest trochę "poprawiony". A co się dalej zadzieje, nie mamy wpływu. Dlatego IUI trzeba spróbować kilka razy i jak te kilka razy nie wyjdzie to wtedy można powiedzieć że ta metoda na nas nie dziala. Tez mi spadł entuzajzm ale wiem, że od załamywania się nie będę bliżej celu. Nie podlamuj się! ♥️
-
Ahh, ja też się boję tych swoich oczekiwań... Niby wiem jak statystyki IUI wyglądają ale podświadomie liczę, że się uda. A jeśli tak nie będzie to obawiam się tego rozczarowania..Aga1510 wrote:Ech wiem. Nie wiem czego się spodziewałam. Za duże oczekiwania chyba.
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Hashimoto to choroba autoimmunologiczna, a choroby autoimmunologiczne „lubią” niestety wspolwystepowac.Biała1987 wrote:U mnie dziś beta negatywna 3 iui.
Rozważam test dna rozmawiałam już nawet z panią która mi powiedziałam że niektóra badania tj trombofilia wrodzona i immunofenotyp czy coś w tym rodzaju powinny być robione przed inseminacja. I że jak się ma hashimoto to tez jeszcze jakieś dodatkowe badania bo to też ważne.
Hashimoto to choroba, w której organizm atakuje tarczyce. W 99% przypdkow są wtedy podwyzszone przeciwciała anty tpo i anty tg. Jest to taka błędna odpowiedzi immunologiczna organizmu. A efektem jest niedoczynnosc Tarczycy najczęściej. lecząc tarczyce przy hashimoto leczymy jedynie objaw, czyli regulujemy poziom hormonów. A na hashimoto leku nie ma, to choroba przewlekła.
I tak samo np w immunofenotypie mamy taki wskaźnik jak komórki nk (natural killers). W 2 fazie szczególnie się uaktywniają w macicy. Normy są szerokie ale dla kobiet starających się powinno być ich tak do 12%. To, ze są to dobrze, bo zealczaja np komórki rakowe. Ale jak ich jest za dużo to tez niedobrze, bo to jest za dużo odpowiedz immunologiczna organizmu i np. Jie tylko bakterie są przez nie zwalczane ale i zarodek jako coś obcego.
Ot w tym cały problem niestetyWiadomość wyedytowana przez autora: 13 października 2020, 18:08
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Czasem tak chociaż osobiście pokładam w tym zabiegu wielkie nadzieje, bo nie mam w ogóle śluzu. Jak ktoś ma przeciwciała to też choćby skały sra*y nie uda się. A nie trzeba od razu in vitroZielone.Slońce wrote:Czasem tak jest, IUI nie daje gwarancji że się uda. Tak naprawdę niewiele różni się od współżycia. Plemnik ma krótsza droge poprostu i jest trochę "poprawiony". A co się dalej zadzieje, nie mamy wpływu. Dlatego IUI trzeba spróbować kilka razy i jak te kilka razy nie wyjdzie to wtedy można powiedzieć że ta metoda na nas nie dziala. Tez mi spadł entuzajzm ale wiem, że od załamywania się nie będę bliżej celu. Nie podlamuj się! ♥️
Dzisiaj mam IUI o 20.00 w Gamecie w Gdyni. O 17 mamy być na miejscu. Ovitrelle wczoraj ok 16 zrobiony, mam nadzieję że zrobiliśmy tyle ile mogliśmy by się wspomóc.Starania od 09.2018
💗31 lat, PCOS, nietolerancja glukozy, cykle bezowulacyjne
mutacja PAI-1 4G heterozygotyczny i MTHFR_677C>T homozygotyczny
stymulacja Lamettą i Clo ❌
06.2019 Jajowody drożne ✔
06.2019 Histeroskopia zwiadowcza - bez patologii✔
🧬02.2020 Gameta Gdynia
10.2020-1 IUI❌| 11.2020-2 IUI💪 10 t.c.-
przestało bić | 03.2021-3 IUI❌| 04.2021-4 IUI💪
06.2024 naturalny cud ❤️
I beta 13 - II beta 38 - III beta 115
progesteron 30
-
nick nieaktualnyJasne, próbować trzeba!!! Mi lekarz mówił, że on nie proponuje parom od razu IVF, bo ludzie mają różną wrażliwość. Chyba, że ktoś chce juz, natychmiast być w ciąży. Ja też próbuje z IUI a nóż może się uda. 🙂Abilify05 wrote:Czasem tak chociaż osobiście pokładam w tym zabiegu wielkie nadzieje, bo nie mam w ogóle śluzu. Jak ktoś ma przeciwciała to też choćby skały sra*y nie uda się. A nie trzeba od razu in vitro
Dzisiaj mam IUI o 20.00 w Gamecie w Gdyni. O 17 mamy być na miejscu. Ovitrelle wczoraj ok 16 zrobiony, mam nadzieję że zrobiliśmy tyle ile mogliśmy by się wspomóc.
Powodzenia Ci życzę 🙂💚🍀
To Twoja pierwszą?
Abilify05 lubi tę wiadomość
