X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 10017 8523

    Wysłany: 20 lutego 2024, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajówkaS. wrote:
    Ale to są informacje ze strony producenta. Zalecenia oficjalne są takie że nie należy on ( ani żaden inny olej) do grupy produktów które należy podawać później niż przy rozszerzaniu diety ( jak np. Miód, kiszonki, grzyby, napój ryżowy itp) więc tak naprawdę można już od 6 miesiąca jak rozszerzamy dietę dodawać kilka kropel jako tłuszcz do posiłku. Nie ma różnicy czy dodamy oliwę z oliwek, olej kokosowy czy olej z czarnuszki.
    Racja, na pewno można wcześniej

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • aga12345 Autorytet
    Postów: 1110 2048

    Wysłany: 20 lutego 2024, 19:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja puściłam Młodego do żłobka jak miał 12,5 miesiąca. Po 4 dniach złapał RSV 🤦🏼‍♀️ jak już wyzdrowiał to całe 3 tygodnie w żłobku i dziś info, że mają przypadek ospy wietrznej. I Młody leży już z gorączką 😒 jak sobie radziłyście z ospą? Całe dwa dni przepracowałam po powrocie do pracy z rodzicielskiego 🙈
    No i mam do Was pytanie, jestem teraz 7 dpt, testy pozytywne, przyrost bety mialam sobie jutro potwierdzać. Nigdy nie byłam chora na ospę 🫣 od wczoraj mam objawy przeziębienia, wysypki brak. Myślicie że pisać do kliniki? Do rodzinnego już się zarejestrowałam, ale nie wiem czy coś będzie w stanie mi pomóc 😩

    age.png

    age.png
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2144 1817

    Wysłany: 20 lutego 2024, 19:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny moze to co teraz napisze będzie kontrowersyjne ale jestem ciekawa czy Wy też macie takie spostrzeżenia. Ostatnio rozmawiając z mężem i znajomymi doszliamy do wniosku, że temat niepłodności dotyczy glownie osób zaradnych życiowo i zazwyczaj w dobrej sytuacji finansowej. Osób, których stac na leczenie... Patrząc na ludzi w naszej okolicy to tam gdzie ludzie mieszkają w wielopokoleniwych domach, nie maja stabilnej pracy, wykształcenia mają dzieci zaraz po ślubie, często jedno za drugim. Tacy ludzie często wprost pytają "kiedy dzidzia?", "kiedy rodzenstwo?" Jakby żyli w innym świecie i nie mieli pojęcia, że ktoś może mieć problem. A osoby, które dorobiły się domu, mieszkania, ze stabilna praca czesto nawet nie mówią o problemie a latami nie maja dziecka. Można się domyślić, że coś jest nie tak. Ja jako osoba po przejściach często potrafię wyczuc ten problem. I nagle jak poruszysz ten temat w takim towarzystwie to co drugiej pary w większym lub mniejszym stopniu ten problem dotyczył. I mozna pomyslec, ze tacy ludzie pozno zaczynaja starania i tu jest problem ale nie do konca to jest prawda. My zaczęliśmy starania zaraz po studiach w wieku 25lat i praktycznie wszyscy nasi znajomi o ktorych mowie maja nie wiecej niz 30lat a rozne przejsca. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym co pisze ale ciekawa jestem czy też macie takie spostrzeżenia.

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Yuki Autorytet
    Postów: 1546 1122

    Wysłany: 20 lutego 2024, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks od kiedy zaczęłaś podawać imbir i kurkume do jedzenia?

    Dziuba1339 też mam takie spostrzeżenie, moim zdaniem są to dwa czynniki (oczywiście poza medycznymi przypadkami). Ludzie jak to określiłaś zaradni życiowo zdecydowanie później decydują się na dziecko, tutaj nawet kilka lat robi swoje jeśli chodzi o parametry gamet. A drugi to stres, który w bardzo dużym stopniu wpływa na płodność. Żeby coś osiągnąć, mieć często żyjemy w ciągłym pędzie, stresie i pogoni, która zostawia ślady na naszym zdrowiu i psychice.
    Ktoś kto żyje w domu z rodzicami zazwyczaj żyje na lajcie i podchodzi do większości spraw luzo, bo wie, że ma wsparcie, jakoś się ułoży. I bardzo często dzieci pojawiają się wcześniej i bo tak wyszło 🤷‍♀️

    Gameta Rzgów
    Liczne polipy endometrialne
    histeroskopia
    AMH 1,24
    problemy z nasieniem
    immunologia
    ❄️❄️
    03.04 transfer blaski
    10 dpt beta 1.2
    biopsja endometrium
    02.06 transfer blaski
    8 tc poronienie
    9 tc poronienie

    06.03.2024 r., 3600 g szczęścia 💗

    age.png

    preg.png
  • lesna Autorytet
    Postów: 1386 1218

    Wysłany: 20 lutego 2024, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga12345 wrote:
    Ja puściłam Młodego do żłobka jak miał 12,5 miesiąca. Po 4 dniach złapał RSV 🤦🏼‍♀️ jak już wyzdrowiał to całe 3 tygodnie w żłobku i dziś info, że mają przypadek ospy wietrznej. I Młody leży już z gorączką 😒 jak sobie radziłyście z ospą? Całe dwa dni przepracowałam po powrocie do pracy z rodzicielskiego 🙈
    No i mam do Was pytanie, jestem teraz 7 dpt, testy pozytywne, przyrost bety mialam sobie jutro potwierdzać. Nigdy nie byłam chora na ospę 🫣 od wczoraj mam objawy przeziębienia, wysypki brak. Myślicie że pisać do kliniki? Do rodzinnego już się zarejestrowałam, ale nie wiem czy coś będzie w stanie mi pomóc 😩
    Ospa przedostaje się przez łożysko do dziecka, ale na tym etapie jeszcze nie ma łożyska, więc najlepiej byłoby iść do jakiegoś gina i zapytać co robić 🤷‍♀️
    Mój syn był chory na ospę tydzień temu, przeszedł bardzo łagodnie, kilka kropek na ciele, zero innych objawów, mawet raz się nie podrapał, ale zareagowaliśmy mega szybko i dostał hascovir w zawiesienie do picia plus fenistil na swędzenie. Może u Was też przejdzie lagodnie.

    imgage.png
    🧍‍♀️ '86 🧍‍♂️'87
    Starania od 2017
    oligoasthenozoospermia
    Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
    Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
    6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
    29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
    12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
    21+0 połówkowe ok; 422 g synka
    18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
    Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
    Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
    Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
    5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
    23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
    29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
    9+4 CRL 2,76 cm
    Veracity niskie ryzyka, córcia😍
    20+3 ok, 336g córci
    30+3 usg III 1381g
    36+3 2341g
    18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️
  • @ Autorytet
    Postów: 784 527

    Wysłany: 20 lutego 2024, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kami.N wrote:
    Pudło ;)
    Miasto niecałe 200 tys mieszkańców, raczej słabe zarobki niż wysokie. Bardziej bym chyba powiedziała że takie tu są przekonania, że wolą żyć biedniej, kobieta głównie dorabia dopóki dziecko nie idzie do szkoły. Ja pracując na pełny etat i prowadząc jdg, mając dwuletnie dziecko jestem ewenementem raczej. Ale jakbym posłała do żłobka raczej byłby ostracyzm. Przedszkole już tak oczywiście, społecznie akceptowane.
    Edit. Niestety mało z nas ma dziadków do pomocy, większość dziadków jest około 50 więc pracuje. My także bez.


    Ja pierdzielę, kobieta dorabia, bo takie są przekonania społeczności?😳 Co to za ciemnogród? To już nawet nie chodzi o poziom życia (chociaż to trochę też), ale chociażby o to, żeby kobieta miała swoją poduszkę bezpieczeństwa w postaci pracy, swoich zarobków w razie gdyby tacie dziecka jednak się odwidziało ojcostwo 😉 Malo to historii, że kobieta na utrzymaniu męża a potem dupa blada...
    To Ty ze swoją działalnością i pracą na cały etat musisz być ewenementem!😁

    Ja 41 lat
    On 43 lata

    luty 2021 - IUI - nieudana
    kwiecień 2021 - IUI - nieudana

    Marzec 22:
    - Punkcja - 11 pobranych/8 dojrzałych/7 zapłodnionych
    - 5 blastek - witryfikacja:
    * 5 dniowe - 4AB, 4BB
    * 6 dniowe - 4BA, 4BB, 4BB

    Kwiecień 2022
    IMSI 5 dniowa blastka AB
    13dpt<0.100

    Czerwiec 2022
    - transfer 23.06.2022
    8dpt - 59,5; 11dpt-535; 13dpt-358; 15dpt-964; 18dpt-3187; 25dpt-33 753
    - 28 dpt - jest serduszko :)

    29.08.2022 I prenatalne
    24.10.2022 II prenatalne - będzie dziewuszka :)
    09.01.2023 III prenatalne
    06.03.2023 CC - córcia :) 57 cm 3640 g

    23.05.2025 - syn - [*] 19 tc - Zespół Edwardsa
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4572 3779

    Wysłany: 20 lutego 2024, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba, u nas bylo właśnie tak jak piszesz, postanowiliśmy najpierw zmienić samochód, wybudować dom, wykończyć, pomieszkać jakiś czas i zacząć starania. Ale ja już mężowi podczas malowania w domu mówiłam ,że pewnie jak stworzyliśmy warunki to będzie ciężko z dzieckiem i wiele razy potem mi mówił że wykrakałam 🫣 ale my nie przyznaliśmy się ,że mamy problem, wiedzieli tylko najbliżsi, reszta się pewnie coś tam domyśliła. U nas akurat nawet starania na luzie nie przyniosłyby zapewne efektów bo problem był u męża i to dość duży 🙄

    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04 Clostilbegyt+Pentohexal ➡JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉 punkcja, 0❄️
    💉punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔Transfer 4AA
    💉 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud!
    29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
  • Dziuba1339 Autorytet
    Postów: 2144 1817

    Wysłany: 20 lutego 2024, 20:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moniek330 wrote:
    Dziuba, u nas bylo właśnie tak jak piszesz, postanowiliśmy najpierw zmienić samochód, wybudować dom, wykończyć, pomieszkać jakiś czas i zacząć starania. Ale ja już mężowi podczas malowania w domu mówiłam ,że pewnie jak stworzyliśmy warunki to będzie ciężko z dzieckiem i wiele razy potem mi mówił że wykrakałam 🫣 ale my nie przyznaliśmy się ,że mamy problem, wiedzieli tylko najbliżsi, reszta się pewnie coś tam domyśliła. U nas akurat nawet starania na luzie nie przyniosłyby zapewne efektów bo problem był u męża i to dość duży 🙄
    U nas też wzięliśmy ślub, mieliśmy oboje dobra pracę, zaczęliśmy budować dom i kochaliśmy się bez zabezpieczenia. Nie były to jakieś straszne starania a raczej podejście, że uda się to super a jak nie to mamy czas. Takie luźne podejście trwało około roku, później zaświeciła się czerwona lampka w głowie... że jeżeli jest wszystko ok, to powinniśmy zaliczyć wpadkę przed ślubem patrząc na nasze sporadyczne zabezpieczanie się, nie mówiąc już o regularnym seksie po ślubie bez antykoncepcji.
    My też nie przyznawaliśmy się do problemu a teraz gdy jedni, drudzy, trzeci znajomi o tym mowia to też mówimy, że u nas łatwo nie było ale bez szczegółów.

    2019 - starania czas start 🥰 Wiek 26lat👦👩

    03.2022 - IVF - PGT-A ❄️
    05.2022 - beta 7dpt. 0
    06.2022 - IVF - PGT-A ❄️❄️

    07.2022 - beta 7dpt. 38, 8dpt. - 60, 11dpt. - 346 🩵
    03.2023 - SYNEK 🩵 - CC 35tc., waga 1700g, preklamsja, małopłytkowość, zatrzymanie wzrostu płodu = hipotrofia, rozwijający się zespół Hellp.

    04.2024 - naturalny cud 🩷
    Ryzyko hipotrofii 1:18, ryzyko preklamsji 1:16.
    12.2024 - CÓRECZKA 🩷 - CC 39tc., waga 2800g.
  • Moniek330 Autorytet
    Postów: 4572 3779

    Wysłany: 20 lutego 2024, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dżoanniks wrote:
    Oj bo z tymi dziadkami… dobrze jak są… ale czasami to 🤯. Ze strony mojego partnera jest i babcia i dziadek. Mój ojciec ma dializy i jest 180 km od nas więc odpada w przedbiegach. A tu dziadkowie zachwyceni wnukiem, tak że najchętniej to byli by u nas codziennie, całe szczęście pytają si nas czy mogą przyjść, czy nam pasuje. I super to się przydaje i super, że będzie taki kontakt, ale… No zawsze pewnie jest jakieś ale. Babcia to młodego by zamknęła pod kloszem- niech nie bierze zabawek do buzi, bo brudne i ciągle mu mówiła fuj nie bierz, aż ją naprostowałam, bo nie wytrzymałam, że to taki etap w życiu i nic na to nie poradzimy, że nie umrze od tych zarazków itp 🤣. Ale cały czas jest nie bierz go na ręce bo masz brudne (to akurat do dziadka), ale trzymaj go bo na pewno upadnie. Najlepiej jak młody by siedział przy niej i oglądał książeczki 😂, a tu się tak nie da. A dziadek to z kolei na wszystko by pozwolił. Ostatnio mój nakrył go jak ten próbował dać młodemu ciasteczko (na razie nie dajemy z cukrem).
    Dlatego ja nie wyobrażam sobie, że młody z nimi siedzi cały dzień, ja chcę wrócić do pracy ( mi się nie marzy siedzenie z dzieckiem jak najdłużej, chociaż bardzo go kocham). I młody pójdzie do żłobka. Nastawiam się na falę chorób, ale trudno. U mnie w pracy koleżanki zachwalały żłobki, że mega się dzieciaczki rozwijały i miały dużo atrakcji.

    No to u nas akurat słuchają i nie dają słodyczy, pytają czy mogą chrupki dać albo jakie kupić więc tu nie mogę powiedzieć nic złego. No a z nadopiekuńczością to tak już jest chyba z tymi dziadkami ,ciekawe tylko czy dzieci to lubią 🤭 u nas młoda ma taki etap że przytulać nie za bardzo się lubi, więc ja to po prostu rozumiem i nic na siłę, też bym nie chciała by ktoś wbrew moim uczuciom mnie przytulał i to jeszcze z taką częstotliwością 😂

    🔸Czynnik męski ➡koncentracja: 1-3mln, DFI: 33% ➡od 17.04 Clostilbegyt+Pentohexal ➡JEST POPRAWA! Koncentracja: 35mln, w całości 112mln, DFI: 18%

    💉 punkcja, 0❄️
    💉punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    💔Transfer 4AA
    💉 punkcja, 3❄️❄️❄️, po PGT-A 1❄️
    ⬇️
    Naturalny cud!
    29dc beta 139,80, 32dc 775,70, 34dc 1858,80
    NIFTY ok ☺️ Dziewczynka ❤️
    12w6d Prenatalne - FHR 155/min, CRL 7,2cm
    21w1d Połówkowe - FHR 148/min, 407g
    29w3d Prenatalne - FHR 132/min, 1567g
    39w1d jest na świecie ❤️

    Czeka na nas ❄️
  • Vsteria Autorytet
    Postów: 280 640

    Wysłany: 20 lutego 2024, 20:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To chyba jestem jedną z nielicznych osób, które mogłyby sobie pozwolić na zostanie w domu z dzieckiem ale jednak wybrały powrót do pracy. Przede wszystkim podczas nieobecności podniosłam swoje kwalifikacje i moje warunki pracy teraz są znacznie lepsze. Pracuje w branży medycznej więc po kliku latach nieobecności ciężko byłoby mi się przebić (szczególnie ,że planujemy powrót do kliniki) no i mam bardzo wspierający zespół.
    Natomiast zdażyło mi się już żałować mojej decyzji w momencie kiedy dzieciaki mocno zasmarkane wracają ze żłobka a ja gimnastykuję się żeby jednak iść na dyżur. Praca po powrocie to też już nie to samo..

    Myślę, że niezależnie od naszych decyzji co do opieki nad dzieckiem ważne żebyśmy czuły się dobrze z tą decyzją i miały wsparcie najbliższych. Sama kiedyś negatywnie postrzegałam osoby długo zostające z dziećmi. Dziś bije się w pierś i nie jestem pewna czy drugi raz podjęłabym taką samą decyzję.

    Krakowska, kid_aa lubią tę wiadomość

    ♀ 30 lat
    AMH: 4,44; okazjonalnie LUF

    ♂31 lat,
    Asthenozoospermia; fragmentacja: 34%-45% ,

    03.2021 IUI 😞
    05.2021 IUI 😞

    07-10.2021 IVF, Angelius Provita, Artvimed - nieudane stymulacje, 0 -> ❄️

    10.2021 GC Katowice/Kraków; konkretny plan 💪01.2022 GC IVF Labo + Embrio 💪💪 PIMSi + MSOME.
    Mamy 6 - 5 dniowych blastek ❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    21.03 Transfer 5.1.1
    6 dpt. II 8 dpt. 214,2 mlU/ml, prog. 19.63 ng/ml 🍀10 dpt. 767,3 mlU/ml, prog. 23,38 ng/ml 🍀12 dpt. 2006 mlU/ml .36,04 ng/ml 🍀
    6tc5d mamy ❤️❤️🍀

    age.png

    preg.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 10017 8523

    Wysłany: 20 lutego 2024, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga12345 wrote:
    Ja puściłam Młodego do żłobka jak miał 12,5 miesiąca. Po 4 dniach złapał RSV 🤦🏼‍♀️ jak już wyzdrowiał to całe 3 tygodnie w żłobku i dziś info, że mają przypadek ospy wietrznej. I Młody leży już z gorączką 😒 jak sobie radziłyście z ospą? Całe dwa dni przepracowałam po powrocie do pracy z rodzicielskiego 🙈
    No i mam do Was pytanie, jestem teraz 7 dpt, testy pozytywne, przyrost bety mialam sobie jutro potwierdzać. Nigdy nie byłam chora na ospę 🫣 od wczoraj mam objawy przeziębienia, wysypki brak. Myślicie że pisać do kliniki? Do rodzinnego już się zarejestrowałam, ale nie wiem czy coś będzie w stanie mi pomóc 😩
    Pierwsze pytanie; czy chorowałaś lub byłaś szczepiona na ospę?
    Jeśli nie to można się zaszczepić, ale czy można w 1 trymestrze? Nie mam pojęcia. Czasem bierze się leki przeciwwirusowe przy ospie.

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 10017 8523

    Wysłany: 20 lutego 2024, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziuba1339 wrote:
    Dziewczyny moze to co teraz napisze będzie kontrowersyjne ale jestem ciekawa czy Wy też macie takie spostrzeżenia. Ostatnio rozmawiając z mężem i znajomymi doszliamy do wniosku, że temat niepłodności dotyczy glownie osób zaradnych życiowo i zazwyczaj w dobrej sytuacji finansowej. Osób, których stac na leczenie... Patrząc na ludzi w naszej okolicy to tam gdzie ludzie mieszkają w wielopokoleniwych domach, nie maja stabilnej pracy, wykształcenia mają dzieci zaraz po ślubie, często jedno za drugim. Tacy ludzie często wprost pytają "kiedy dzidzia?", "kiedy rodzenstwo?" Jakby żyli w innym świecie i nie mieli pojęcia, że ktoś może mieć problem. A osoby, które dorobiły się domu, mieszkania, ze stabilna praca czesto nawet nie mówią o problemie a latami nie maja dziecka. Można się domyślić, że coś jest nie tak. Ja jako osoba po przejściach często potrafię wyczuc ten problem. I nagle jak poruszysz ten temat w takim towarzystwie to co drugiej pary w większym lub mniejszym stopniu ten problem dotyczył. I mozna pomyslec, ze tacy ludzie pozno zaczynaja starania i tu jest problem ale nie do konca to jest prawda. My zaczęliśmy starania zaraz po studiach w wieku 25lat i praktycznie wszyscy nasi znajomi o ktorych mowie maja nie wiecej niz 30lat a rozne przejsca. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym co pisze ale ciekawa jestem czy też macie takie spostrzeżenia.

    Ja miałam 23 lata jak zaczęłam starania. A 26 jak podeszłam do IVF. Ale dzięki pracy męża mogliśmy sobie pozwolić, żeby od razu podejść do procedury, prowadzić ciąże prywatnie, itd. Także coś w tym może być, ale znam wyjątki od reguły.

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Mokosza Autorytet
    Postów: 683 1135

    Wysłany: 20 lutego 2024, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga12345 wrote:
    Ja puściłam Młodego do żłobka jak miał 12,5 miesiąca. Po 4 dniach złapał RSV 🤦🏼‍♀️ jak już wyzdrowiał to całe 3 tygodnie w żłobku i dziś info, że mają przypadek ospy wietrznej. I Młody leży już z gorączką 😒 jak sobie radziłyście z ospą? Całe dwa dni przepracowałam po powrocie do pracy z rodzicielskiego 🙈
    No i mam do Was pytanie, jestem teraz 7 dpt, testy pozytywne, przyrost bety mialam sobie jutro potwierdzać. Nigdy nie byłam chora na ospę 🫣 od wczoraj mam objawy przeziębienia, wysypki brak. Myślicie że pisać do kliniki? Do rodzinnego już się zarejestrowałam, ale nie wiem czy coś będzie w stanie mi pomóc 😩
    A chorowalas na ospe? Lub szczepilas sie?

    Starania od 2012
    82' 87'
    Mamy:🥚7 zamrożonych
    Mamy: ❄2BB ❄4BB

    14.02.24💚transfer 3BB💚 AH,embryoglue,atosiban
    21.02.24 7dpt - 20,1
    24.02.24 10dpt - 89,9
    26.02.24 12dpt - 171
    28.02.24 14dpt - 316
    06.03.24 21dpt - 2611
    12.03.24 27dpt - 0,29 cm i ❤ (6w4d)
    17.03.24 7w2d - 0,73 cm krwawienie szpital
    26.03.24 8w4d - 1,61 cm
    11.04.24 10w6d- 3,99 cm
    24.04.24 prenatalne- wysokie ryzyka skier. na amnio
    09.05.24 14w15d- 8cm
    13.05.24 15w2d - amnio 💗 zdrowa dziewczynka 🙏
    31.10.24 39w6d 3186 g
    07.11.24 40+6 3280g
    08.11.24 41+0 3070 g 57 cm 10 pkt🤱🎉🎀🎈

    27.11.21🍀transfer 3AB 🍀embryoglue
    13.08.22 40w 0d- 2770 g 56 cm SN 🤱

    age.png
    age.png
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 2383 486

    Wysłany: 20 lutego 2024, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakowska wrote:
    Nie. Myślę, że to wyjście po prostu dla osób, które absolutnie muszą wrócić do pracy i nie mają opcji babci czy opłacenia opiekunki. Mamy skomplikowaną sytuację, także związaną z moją pracą i nic nie zyskalibyśmy na żłobku.

    U mnie są dobre chęci ze strony dziadków , ale nie chcę na całe dnie zostawiać małej u dziadków.

    Z kolei żłobek, państwowy gdzie jest miejsce jest po drugiej stronie Wisły, a ten koło mnie gdzie są miejsca jest prywatny i kosztuje 2000 zł / mc. Gdybym wróciła do pracy musiałabym pracować czasem (a pewnie nawet często) do 20 więc i tak to dziadkowie odbierali by małą ze żłobka i z nią siedzieli. Jeżeli wróciłbym na pół etatu to zarabiała bym za mało żeby kwalifikować się na babciowe, a moja całą pensja szła by na żłobek więc mnie akurat babciowe zdemotywowało do powrotu do pracy.

    event.png

    preg.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 lutego 2024, 21:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yuki wrote:
    Dżoanniks od kiedy zaczęłaś podawać imbir i kurkume do jedzenia?

    Dziuba1339 też mam takie spostrzeżenie, moim zdaniem są to dwa czynniki (oczywiście poza medycznymi przypadkami). Ludzie jak to określiłaś zaradni życiowo zdecydowanie później decydują się na dziecko, tutaj nawet kilka lat robi swoje jeśli chodzi o parametry gamet. A drugi to stres, który w bardzo dużym stopniu wpływa na płodność. Żeby coś osiągnąć, mieć często żyjemy w ciągłym pędzie, stresie i pogoni, która zostawia ślady na naszym zdrowiu i psychice.
    Ktoś kto żyje w domu z rodzicami zazwyczaj żyje na lajcie i podchodzi do większości spraw luzo, bo wie, że ma wsparcie, jakoś się ułoży. I bardzo często dzieci pojawiają się wcześniej i bo tak wyszło 🤷‍♀️

    Dokładnie nie pamiętam. 7 albo 8 m-c zaczęłam po troszeczku.

  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1511 1294

    Wysłany: 20 lutego 2024, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga12345 wrote:
    Ja puściłam Młodego do żłobka jak miał 12,5 miesiąca. Po 4 dniach złapał RSV 🤦🏼‍♀️ jak już wyzdrowiał to całe 3 tygodnie w żłobku i dziś info, że mają przypadek ospy wietrznej. I Młody leży już z gorączką 😒 jak sobie radziłyście z ospą? Całe dwa dni przepracowałam po powrocie do pracy z rodzicielskiego 🙈
    No i mam do Was pytanie, jestem teraz 7 dpt, testy pozytywne, przyrost bety mialam sobie jutro potwierdzać. Nigdy nie byłam chora na ospę 🫣 od wczoraj mam objawy przeziębienia, wysypki brak. Myślicie że pisać do kliniki? Do rodzinnego już się zarejestrowałam, ale nie wiem czy coś będzie w stanie mi pomóc 😩
    Dopuścili cię do transferu bez przeciwciał ? Jak to ??? Nie wiem czy już nie jest za późno ale ileś godzin od kontaktu można podać szczepionkę. Ktoś wyżej pisał już że przy ospie również podaje się leki przeciwwirusowe, im szybciej podane tym lepiej. Takie choroby wirusowe w ciąży to temat rzeka i dość ciężki ale napewno nie daj się zbyć. Leżałam w ciąży z dziewczyną która złapała cytomegalie i zbywali ją przez ok 6 tygodnii „bo nie ma leczenia” po tym czasie okazało się że jednak jest a jej synek mógł się dzięki niemu nie zarazić. Na szczęście drążyła temat i do końca ciąży brała leki a mały mimo choroby urodził się zdrowy ( chory, ale bez żadnych zmian w mózgu, nerkach, oczach itp). Ja jestem panikarą w ciąży okropną więc pojechałabym na sor do szpitala zakaźnego. Oni podadzą immunoglobulinę

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2024, 22:16

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 2383 486

    Wysłany: 20 lutego 2024, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Susannah wrote:
    Czyli ludzie żyją bez kredytów, bo dostali domy, działki lub mieszkania od dziadków albo rodziców. W Warszawie na dzisiaj rata kredytu za 2-pokojowe mieszkanie to około 3 000 zł. Jeśli ktoś kupuje mieszkanie teraz to rata zbliża się już do 4 500 zł, w dobrych lokalizacjach do nawet i 6 000 zł. Czynsz za takie mieszkanie to kolejny 1 000 zł. A gdzie jedzenie, chemia, leki i pieluchy? Na jednej pensji to jest nie do zrobienia, no chyba że ktoś zarabia 10 000 zł na rękę, a to wcale nie jest taka częsta pensja wbrew pozorom.

    Ja znam trochę takich ludzi, którzy właśnie zarabiają te 10 000zł na rękę i powiem ci że w ciągu ostatnich miesięcy wyprowadzili się z Warszawy do Radomia, Łodzi czy jakiś mniejszych miast, albo planują to zrobić w najbliższym czasie, tyle że teraz to i tam ceny poszły w górę szczególnie w nowym budownictwie. Segmenty, w Legionowie, które jeszcze kilka lat temu można było kupić za 4000zl/m2 ludzie teraz sprzedają za 10 000 zł/m2.
    A co do tych dobrze zarabiających matek to akurat wszystkie bardzo szybko wracały do pracy, nawet nie wykorzystując całego macierzyńskiego 🙊🙈🙉 Tylko te że starszymi dziećmi mówią że jakby mogły cofnąć czas to by siedziały trzy lata na wychowczym, bo zabawek można kupić mniej, na wakacje można jechać bliżej, a wiele się traci jak musisz jednocześnie ogarnąć pracę , dom i dziecko.

    event.png

    preg.png
  • Madżka89 Autorytet
    Postów: 2526 4004

    Wysłany: 20 lutego 2024, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również pracuję w branży medycznej , ciężko byłoby mi być na najwyższych obrotach tym bardziej , że Mąż dużo wyjeżdża , na pomoc Dziadków mogę liczyć , ale tak naprawdę jeszcze o nią nie poprosiłam .
    Na szczęście mam ten komfort , że jesteśmy w stanie się utrzymać z pensji Męża i nie mamy żadnych kredytów .
    Co do płodności u mnie w najbliższym gronie trzy pary podchodziły do in vitro , ale kolejne trzy długo starały się naturalnie więc ta teoria ma pokrycie z rzeczywistością niestety.

    event.png
    🙍🏻‍♀️
    Letrox 75,MTHFR hetero, PAI-homo
    🙎🏻‍♂️
    Teratozoospermia, fragmentacja39%
    08.2017 poronienie 9 tc 👼
    10.20-04.21 3x IUI 🐒
    10.2021-przygotowanie IVF🍀
    01.2022-punkcja 🥚🥚🥚- 16 komórek➡️ 6 zarodków ➡️ ❄️❄️ 2 blastocysty( 5AA, 3BB) ➡️ ❄️1 zarodek po NGS
    02.2022- transfer-odwołany➡️ zapalenie endometrium
    21.03- biopsja➡️ wynik prawidłowy
    10.05- TRANSFER 3.2.2 🙏🍀
    17.05- BETA 23/ 19.05- 55 / 23.05-281
    7.06- USG- jest ❤️ CRL 6mm
    14.06- USG- CRL 1,42cm
    28.06- USG -CRL 3,04cm Córeczka💕
    18.07. USG PRENATALNE- CRL 7cm
    28.08. USG- CRL 9cm
    18.08. USG- 185g
    2.09. USG- 308g
    20.09 USG POŁÓWKOWE - 463g
    30.09. USG- 612g
    21.10. USG- 970g
    10.11. USG - 1588g
    25.11. USG III TRYM.- 1650g
    01. 23 Nasz Cud SN 3610g 56cm💗
  • Iga Kwietniowa Autorytet
    Postów: 2383 486

    Wysłany: 20 lutego 2024, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MajówkaS. wrote:
    Dopuścili cię do transferu bez przeciwciał ? Jak to ??? Nie wiem czy już nie jest za późno ale ileś godzin od kontaktu można podać szczepionkę. Ktoś wyżej pisał już że przy ospie również podaje się leki przeciwwirusowe, im szybciej podane tym lepiej. Takie choroby wirusowe w ciąży to temat rzeka i dość ciężki ale napewno nie daj się zbyć. Leżałam w ciąży z dziewczyną która złapała cytomegalie i zbywali ją przez ok 6 tygodnii „bo nie ma leczenia” po tym czasie okazało się że jednak jest a jej synek mógł się dzięki niemu nie zarazić. Na szczęście drążyła temat i do końca ciąży brała leki a mały mimo choroby urodził się zdrowy ( chory, ale bez żadnych zmian w mózgu, nerkach, oczach itp).

    A może chcieli powtórzyć badania, bo moja znajoma np. dostała fałszywie dodatni wynik, doradzali jej zakończenie ciąży i starszymi wszystkim możliwymi powikłaniami dla dziecka, drugi wynik też był dodatni, a trzeci ujemny. Dziecko urodziło się zdrowe. To był jakiś błąd laboratorium.

    event.png

    preg.png
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1511 1294

    Wysłany: 20 lutego 2024, 22:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iga Kwietniowa wrote:
    A może chcieli powtórzyć badania, bo moja znajoma np. dostała fałszywie dodatni wynik, doradzali jej zakończenie ciąży i starszymi wszystkim możliwymi powikłaniami dla dziecka, drugi wynik też był dodatni, a trzeci ujemny. Dziecko urodziło się zdrowe. To był jakiś błąd laboratorium.
    Niestety nie, przez 6 tygodni nikt nic nie robił. Dopiero ona z mężem przeszukali pół Polski żeby znaleźć leczenie. I dopiero wtedy lekarz, który się tego podjął zlecił amniopunkcję na cito i leczenie po wynikach. Wcześniejsi ginekolodzy i zakaźnicy stwierdzili, że skoro i tak tej choroby się nie leczy to po co sprawdzać 🤡🙈

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
‹‹ 1787 1788 1789 1790 1791 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Testy hormonalne w leczeniu niepłodności

Problemy hormonalne są jedną z najczęstszych przyczyn trudności z zajściem w ciążę. Jakie testy hormonalne warto wykonać podczas diagnostyki i leczenia problemów z płodnością?

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ