X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕
Odpowiedz

🍍 udane IVF 🍍 bo staraczką z OF będę już zawsze 💕

Oceń ten wątek:
  • Avonne Autorytet
    Postów: 363 424

    Wysłany: 26 września 2022, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dołączyłam wczoraj do grupy grudniowych mam na fb i naczytałam się postów o gotowych pokoikach, zobaczyłam te spakowane torby to szpitala i już w nocy miałam sny że rodzę, a mam nic nie przygotowane. Grudniowe mamy jak wasz stan gotowości, większość kupiona czy powoli kompletujecie? Przy okazji zapytam czy macie sprawdzony model termometru bezdotykowego który dobrze mierzy temp? I czy koszule do porodu/ karmienie kupujecie rozmiary większe niż nosicie na codzień?

    9.12.2022 👶córka 4030 g 58 cm ❤
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2022, 07:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia a ja Ci powiem, że dalej może być czasami gorzej. Jak się dziecko urodzi wszyscy są najmądrzejsi. Wszyscy mają dobre rady. I wszystko robisz źle 😅 trzeba przywyknąć, nie słuchać (a może czasami słuchać bo mają rację?) I robić swoje dalej.

    Ja wiem jak boli CC. Ja się zajmowałam dzieckiem (no no kto?😂). I daje się radę 😅

    Kejtusia lubi tę wiadomość

  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 26 września 2022, 07:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Amilka wrote:
    Kejtusia a ja Ci powiem, że dalej może być czasami gorzej. Jak się dziecko urodzi wszyscy są najmądrzejsi. Wszyscy mają dobre rady. I wszystko robisz źle 😅 trzeba przywyknąć, nie słuchać (a może czasami słuchać bo mają rację?) I robić swoje dalej.

    Ja wiem jak boli CC. Ja się zajmowałam dzieckiem (no no kto?😂). I daje się radę 😅
    Też mam takie wrażenie, że lepiej już nie będzie... Strasznie mnie to irytuje te wszystkie rozbieżne rady z każdej strony. Każdy mówi i radzi co innego a ja czuję że głupieje, bo o ile rady radami o tyle ja jako mama też będę widzieć i czuć co dla mojego dziecka jest dobre a a co nie. Czy nie jest tak ?
    Oczywiście spytałam czy jak się szwagierce urodziły dzieci to czy pozwalała całować każdemu. Zrobiła dziwną minę i stwierdziła że nie pamięta, ale już ja wiem co ta mina oznaczała.. - 'czego ty się znowu naczytałas?!' 😣

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1508 1293

    Wysłany: 26 września 2022, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Też mam takie wrażenie, że lepiej już nie będzie... Strasznie mnie to irytuje te wszystkie rozbieżne rady z każdej strony. Każdy mówi i radzi co innego a ja czuję że głupieje, bo o ile rady radami o tyle ja jako mama też będę widzieć i czuć co dla mojego dziecka jest dobre a a co nie. Czy nie jest tak ?
    Oczywiście spytałam czy jak się szwagierce urodziły dzieci to czy pozwalała całować każdemu. Zrobiła dziwną minę i stwierdziła że nie pamięta, ale już ja wiem co ta mina oznaczała.. - 'czego ty się znowu naczytałas?!' 😣
    Moja rada to nie pytaj rodziny, z koleżankami (fajnymi) jest tak, że jak zapytasz, a zrobisz inaczej to im to przysłowiowo wisi, ona ci doradziła a ty zrobiłaś jak uważasz. Rodzina za to ma jakieś dziwne przekonanie że jak oświeci cię swoją wiedzą tajemną to masz obowiązek zrobić tak jak ci doradzili. Najważniejsze to mieć męża po swojej stronie, mój się z czasem bardzo wyrobił i teraz szczerze mówiąc nikt się już nawet nie odważy nic głupiego powiedzieć bo zaraz zostanie naprostowany. U nas był właśnie problem z rodziną męża, więc porozmawiałam z nim i to on ogarniał sytuacje. Teściowa była wyjątkowo oporna na delikatne uwagi męża, więc po którejś wspaniałej, nie proszonej radzie ( pt ty robisz złe, mimo ze nie pytałaś a dziecku krzywda się nie dzieje) powiedziałam „ a widzę ze mamie instynkt macierzyński bardzo wrócił może czas pomyśleć o kolejnym ?” trochę się obraziła ale od tamtej pory mam święty spokój. Wiem było to nie miłe i wredne, ale słuchanie przez kilka miesięcy ze wszystko robię źle też do miłych nie należało 😜

    Kejtusia, Esperanza05 lubią tę wiadomość

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • wombi Autorytet
    Postów: 4977 5115

    Wysłany: 26 września 2022, 08:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie sprawa jest prosta ! Nie ma odwiedzin póki nie powiem ze chcemy, koniec kropka, nikt nie dyskutuje bo i tak powiedziałam ze nikogo nie wpuszczę 🤣

    Avonne pocieszę Cię. Ja rodzę za miesiąc i oczywiście mam ogarnięte - fotelik, wózek, trochę ciuchów, pokoiku nie mam bo dom się remontuje i liczne ze na koniec listopada może będzie 🙈 torba nie spakowana, może w tym tyg to zrobię bo muszę kupić woreczki strunowe.

    Dlatego nie dodaje się do żadnych grup, nawet nie umiałam się odnaleźć na fioletowej stronie bo czułam za duża presję

    Esperanza05 lubi tę wiadomość

    Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, immuno, gruczolak przysadki, endo, adeno, borelioza AMH 0,36
    START 2013
    HSG, laparo, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona
    29.05.2025 FET 2.11 ostatni
    6dpt ⏸
    7dpt beta 47, 9dpt beta 105, 12dpt beta 465,8, 14dpt beta 1137
  • Susannah Autorytet
    Postów: 2441 3911

    Wysłany: 26 września 2022, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avonne wrote:
    Ja dołączyłam wczoraj do grupy grudniowych mam na fb i naczytałam się postów o gotowych pokoikach, zobaczyłam te spakowane torby to szpitala i już w nocy miałam sny że rodzę, a mam nic nie przygotowane. Grudniowe mamy jak wasz stan gotowości, większość kupiona czy powoli kompletujecie? Przy okazji zapytam czy macie sprawdzony model termometru bezdotykowego który dobrze mierzy temp? I czy koszule do porodu/ karmienie kupujecie rozmiary większe niż nosicie na codzień?

    Nasz stan gotowości jest prawie żaden. Mamy wózek, fotelik i parę ciuchów co dostaliśmy. Termin na 7 grudnia. Pokoik będzie razem z naszą sypialnią, bo mamy malutkie mieszkanie i nic tam nie mamy, bo ciągle się przesuwa zmiana podłogi i malowanie. Realnie będziemy mieć gotowy ten temat na początku listopada
    Koszule do karmienia mam L, ciuchy noszę M, ale piżamy (przed ciążą) L, bo lubię mieć luźno w nocy. O koszuli do porodu jeszcze nie myślę.

    Avonne lubi tę wiadomość

    Diagnoza: ciężki czynnik męski (90% nieruchomych plemników, wysoki stres oksydacyjny, pogarszająca się ilość).

    I procedura: 1 zarodek 4CC, beta 0.

    II procedura:
    I transfer 4aa: poronienie zatrzymane
    II transfer 4aa: jesteśmy razem! 👨‍👩‍👦
    III transfer 4aa: 7dpt: 101, 9dpt: 282

    Czeka na nas ❄
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 26 września 2022, 08:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Majówka - tylko, że nawet kiedy nie pytam to oni pytają mnie i temat się sam rozkręca. Nie jestem cichą myszką, że przytakne i tak zrobię dlatego temat jest na językach.

    I tak powinno być. Ja bym się w życiu do kogoś nie starała wprosić byle by zobaczyć małe dziecko po porodzie... Przede wszystkim czas na dojście do siebie i oswojenie się że wszystkim.. a nie takie naciskanie bo oni tyle czekali bo chcą przyjsc... Przecież do cholery przyjdą tylko nie ledwo 36h po porodzie do cholery....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2022, 08:22

    Rossetia lubi tę wiadomość

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Darkaaa Autorytet
    Postów: 1127 1544

    Wysłany: 26 września 2022, 08:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Też mam takie wrażenie, że lepiej już nie będzie... Strasznie mnie to irytuje te wszystkie rozbieżne rady z każdej strony. Każdy mówi i radzi co innego a ja czuję że głupieje, bo o ile rady radami o tyle ja jako mama też będę widzieć i czuć co dla mojego dziecka jest dobre a a co nie. Czy nie jest tak ?
    Oczywiście spytałam czy jak się szwagierce urodziły dzieci to czy pozwalała całować każdemu. Zrobiła dziwną minę i stwierdziła że nie pamięta, ale już ja wiem co ta mina oznaczała.. - 'czego ty się znowu naczytałas?!' 😣
    A ja nie rozumiem tego całowania dzieci? Po co to komu? Ja dzieci moich sióstr nie calowalam, pomimo, że kocham całym sercem. Dlaczego ludzie aż tak bardzo chce skracać dystans z takim maluszkiem? Rozumiem wziąć na ręce, polulac itp ale zaraz całować 😳 my w weekend mamy wizyty rodziny jednej i drugiej i nie mam zamiaru pozwalać na jakieś obcalowywanie mi dziecka.

    Łucja ur. 09.2022❤
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6459 3626

    Wysłany: 26 września 2022, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Muszę to z siebie gdzieś wyrzucić...
    Wczoraj odwiedziła nas rodzina męża.
    Naprawdę nie chce się użalać nad sobą, ale takie mam w sobie teraz emocje :( niby nic złego się nie stało, normalne rozmowy ale we mnie gdzieś to usiadło chyba za bardzo.
    Czytam internet, forum, rozmawiam z mamą, ale też i kieruję się coraz bardziej tym instynktem macierzyńskim, który z każdym dniem się zwiększa u mnie, ale musiałam usłyszeć, że w co ja chcę dziecko na spacer ubrać w zimie skoro kombinezon, który kupiłam jest za cienki, wiec mówię argumenty swoje, że dziecka przegrzać nie można, poza tym nie mogę dać i grubego kombinezonu i do tego jeszcze grubego śpiwora do wózka... Więc usłyszałam, że oczywiście że mogę, wręcz muszę. I do fotelika tak samo! 😳
    Przewija się temat CC, nie ukrywam tego w rozmowach ze jestem na to nastawiona i widzę spojrzenia, że to wszystko to nie jest tak jak mi się wydaje... Że co ja sobie wyobrażam?
    Usłyszałam: 'a co ty myślisz że ty po cc będziesz leżeć? Szybko cię na nogi zaczną stawiać.. a wiesz jak to boli jak znieczulenie zejdzie? A kto do dziecka wstanie? ' mimo świadomością tych zdań, czy o to chcę być pytana kobieta w ciąży ? :(
    Jak wspomniałam że po urodzeniu chyba dadzą mi dojść do Siebie w kwestii odwiedzin i oswoić się z myślą że to wszystko się dzieję naprawdę ( bo kto wie czy jakies lekkie oszołomienie nie będzie mi towarzyszyć?) To usłyszałam : no ale jak... Jak to tak można, po czym ja chcę dochodzi do siebie skoro tu się licza odwiedziny! - i uwaga - bo oni CZEKAJĄ tyle na to!
    Miałam wrażenie że chcą mnie odwiedzic w domu na drugi dzień po wyjściu ze szpitala... :( W sumie kij ze mną, przecież tu o malutkie dziecko chodzi.
    Może sobie drzwi obrotowe zamówie? Jedni wyjdą, drudzy przyjdą.
    Mam wrażenie że muszę się kierować tylko tym co mówią mi ludzie dookoła, że ja nie mogę nic sama zadziałać, wybrać z podjąć decyzji, zrobić po swojemu...
    Mam czasem też wrażenie że niektóre rzeczy które wybrałam, kupiłam są zle, nie dobre, niepotrzebne, za male, za duże, nie przydatne - 'a po co mi podgrzewacz do butelek? w mikrofali szybciej zagrzeje' itp...
    Jestem tym załamana... 😥

    No u mnie teściowie też się zapowiadają na dzień wyjścia że szpitala 😵‍💫 A niech przelezą, będę leżeć w łóżku Mysie pokaże i mam w nosie zamykam sypialnie jak będzie karmienie i inne. Mąż im zrobi kawę.
    Z tymi radami to u mnie się jeszcze nie rozkręciło. Mam mame która pracuje w służbie zdrowia więc.na nią liczę że mi pomoże. Póki co mi radzi tylko jao o coś zapytam - na szczęście.

    Co do całowania dzidziusia to po przeczytaniu postów dziewczyn tu zamierzam wyskuzyc się moim mężem. Jak.ktos.odwiedza to na wstępie mówi, że całowania nie ma, chyba że w stopkę 😆 Z moją rodziną problemu nie będzie bo wiedza że się nie caluje.

    A co do niepotrzebnych rzeczy, w ogóle się tym nie przejmuje. Moja mama biadoli z siostrą że po co mi tego tyle itp. Jeżeli ma.to dzięki temu sprawić że poczuje komfort psychiczny to czemu nie. Mam wszystko co może mi się przydać na start łącznie z butelkami i mlekiem MM przeciwkolkowyym dla niemowląt które dostałam od położnej środowiskowej na wszelki wypadek jak wyjdę że szpitala i będzie jazgot nocny a u mnie albo mleka nie będzie, albo nie będzie chciała jeść, albo mnie cycki będą boleć i po prostu nie będę mieć ochoty - mam prawo nie chcieć karmić. Także myśl o sobie i o mężu. Cokolwiek myślisz że może Ci się przydać- kupuj. Na olx można potem upchnąć albo zatrzymać dla kolejnego Malca 😗 Ja niektórych rzeczy nawet nie pokazuje co kupiłam. Podgrzewacz też mamy. Myślę tu o moim mężu i moim świętym spokoju chociaż w jedną noc w tygodniu. Chlop Włączy sobie podgrzewacz, sprawdzi tempke mleka i nie będzie zastanawiał jak to zrobić w mikrofalówce i jak ja będę mieć w nocy migrenę to Malca nakarmi. Ot Co! :-)

    My staraczki jesteśmy bardzo delikatne na krytykę i po raz kolejny mówię że mamy do tego prawo bo mamy nerwy zszargane przez leczenie. Musi trochę czasu minąć zanim dojdziemy do siebie i znów staniemy twardo na obu nogach 😀

    Kejtusia, kid_aa, Esperanza05, aga12345, parviflora lubią tę wiadomość

  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1508 1293

    Wysłany: 26 września 2022, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Majówka - tylko, że nawet kiedy nie pytam to oni pytają mnie i temat się sam rozkręca. Nie jestem cichą myszką, że przytakne i tak zrobię dlatego temat jest na językach.

    I tak powinno być. Ja bym się w życiu do kogoś nie starała wprosić byle by zobaczyć małe dziecko po porodzie... Przede wszystkim czas na dojście do siebie i oswojenie się że wszystkim.. a nie takie naciskanie bo oni tyle czekali bo chcą przyjsc... Przecież do cholery przyjdą tylko nie ledwo 36h po porodzie do cholery....

    Odwiedziny to jest zawsze ten sam problem, ale ja tez zapowiedziałam ze jak będziemy gotowi to damy znać. Oni tyle czekali ? No chyba nie dłużej niż ty prawda ? 😜Wiem, że to trudne, ale nie daj się dziewczyno! Będziesz świetną mamą a twój bobas zapatrzony tylko w ciebie. Niestety ale większość kobiet po porodzie staje się ekspertem w każdej dziedzinie, więc nie wiedzieć czemu udzielają tych głupich rad nawet nie pytane… parę razy będzie kwas jak utkniesz rozmowę, albo skwitujesz „jest takie jak ma być” i się unormuje

    Kejtusia lubi tę wiadomość

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6459 3626

    Wysłany: 26 września 2022, 08:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avonne wrote:
    Ja dołączyłam wczoraj do grupy grudniowych mam na fb i naczytałam się postów o gotowych pokoikach, zobaczyłam te spakowane torby to szpitala i już w nocy miałam sny że rodzę, a mam nic nie przygotowane. Grudniowe mamy jak wasz stan gotowości, większość kupiona czy powoli kompletujecie? Przy okazji zapytam czy macie sprawdzony model termometru bezdotykowego który dobrze mierzy temp? I czy koszule do porodu/ karmienie kupujecie rozmiary większe niż nosicie na codzień?

    Ja nosiłam rozmiar S, koszule nocne M a koszule do karmienia L. Są luźne owszem ale kij z tym - to koszula w końcu :-)

  • Rossetia Autorytet
    Postów: 1622 2731

    Wysłany: 26 września 2022, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia niestety tak jest 😐 myślą, że jak wychowały już dzieci to mogą dawać rady, bo My przecież nic nie wiemy. Tyle, że zapominają w tym wszystkim, że rady można dawać dopiero jak ktoś o nie poprosi...

    Mi mama już zapowiedziała, że przyjeżdżają od razu jak wrócę ze szpitala...i ona nawet nie będzie się mnie pytać, także ten 😁

    PCOS, niedoczynność tarczycy, IO, mutacja PAI-1 homo

    Klinika Bocian Białystok
    Transfer 12.09.2017 beta <0,1
    Transfer 09.12.2017 beta <0,1
    Transfer 06.11.2018 beta <0,1

    Klinika OVIklinika Warszawa (4 zarodki)
    1. Transfer 17.09.21 (blastka 3BC)
    5dpt -beta 14, 7dpt- beta 55, 10dpt-beta 254,
    12dpt-beta 554, 14dpt-beta 958, 6tc*

    2. Transfer 23.02.22 (blastka 3AB)
    5dpt- beta 8, 7dpt- beta 37, 9dpt- beta 100, 12dpt- beta 357, 14dpt- beta 605

    age.png

    3. Transfer 14.08.24 (blastka 3BC)
    Beta <0,1

    Wrzesień ciąża naturalna 9tc*

    4. Transfer 25.04.25 (blastka 3BC)
    7dpt beta 7,7, 10dpt beta 29, 12dpt beta 65,5, 14dpt beta 170, 17dpt beta 539, 19dpt beta 957
    7+1 CRL 1cm, FHR 153
    9+3 CRL 2,8cm, FHR 178

    preg.png
  • MajówkaS. Autorytet
    Postów: 1508 1293

    Wysłany: 26 września 2022, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rossetia wrote:
    Kejtusia niestety tak jest 😐 myślą, że jak wychowały już dzieci to mogą dawać rady, bo My przecież nic nie wiemy. Tyle, że zapominają w tym wszystkim, że rady można dawać dopiero jak ktoś o nie poprosi...

    Mi mama już zapowiedziała, że przyjeżdżają od razu jak wrócę ze szpitala...i ona nawet nie będzie się mnie pytać, także ten 😁
    Bo to jest tez tak, że zależy kto. Moi rodzice jak przyjadą to z ciastem i chętni do zabawy ze starszakiem, sprzątania i jak ich znam to z gotowym obiadem na jakieś dwa dni, żebyśmy mieli. Więc siłą rzeczy oni pojawią się jako pierwsi, bo niczego nie oczekują a wręcz pomogą. Moi teściowie za to przychodzą, muszą być obsłużeni i jeszcze potem wam dupe obrobią ze podłogi nie umyte, a ja to w sumie mało z nimi siedziałam 🤯 więc przyjdą jako ostatni 😜

    2017- naturalsik ❤️

    👧🏻 Amh 1,7, IO, Hashimo
    Okazjonalnie LUF, hormony w normie
    👱🏻‍♂️Morfologia 7%->5%->4% Fragmentacja 36%
    Diagnostyka 2020/2021
    03/2022 -Eurofertil Ostrava
    Elonva+menopur+provera❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
    Transfer 19.05 🍀
    5dpt beta 13,34 prog 16,5 •7dpt beta 46,9• 11dpt beta 180 • 12dpt beta 285 • 13 dpt beta 456
    14 dpt - jest pęcherzyk
    21dpt mamy zarodek
    28 dpt jest 💓
    12t4d prenatalne ok, nifty zdrowy chłopiec
    01.23 52cm szczęścia 💙💙💙
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 26 września 2022, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Darkaaa wrote:
    A ja nie rozumiem tego całowania dzieci? Po co to komu? Ja dzieci moich sióstr nie calowalam, pomimo, że kocham całym sercem. Dlaczego ludzie aż tak bardzo chce skracać dystans z takim maluszkiem? Rozumiem wziąć na ręce, polulac itp ale zaraz całować 😳 my w weekend mamy wizyty rodziny jednej i drugiej i nie mam zamiaru pozwalać na jakieś obcalowywanie mi dziecka.
    Taaak! Z tego samego założenia wychodzę!
    Ja też nigdy nie całowałam, nawet mojego chrześniaka, no nikogo! Nie wydaje mi się to higieniczne w ogóle.
    Okej, zrozumiem jak moja mama jako babcia da delikatne buzi w czółko albo przez czapeczkę, ale po co ciotki czy starsze kuzynostwo mają całować?! Na Boga..😳😳

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • wombi Autorytet
    Postów: 4977 5115

    Wysłany: 26 września 2022, 08:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moja mama powiedziała ze jak zadzwonię i powiem ze ma przyjechać i pomoc sprzątać, zrobić, zakupy, obiad itd albo ze ojciec ma nas przywieźć ze szpitala to przyjadą a tak to nie będą się narzucać póki samo nie będziemy chcieli.
    Uważam ze tak powinno być

    Poza tym do nas nikt inny nie przyjedzie 🙈 bo po naszych przejściach mało kto wie ze jestem w ciąży 🤣

    Kejtusia, Yoselyn82 lubią tę wiadomość

    Hashimoto, MTHFR ,teratozoospermia, immuno, gruczolak przysadki, endo, adeno, borelioza AMH 0,36
    START 2013
    HSG, laparo, histero, IUI :(
    01.2016 I ICSI :( 1 zarodek, 0 mrożaków
    05.2016 II ICSI 1 zarodek 8A1, 0 mrożaków, [*] 6tc 💔
    11,12.2019 i 02.2020 IUI :(
    06.2020 III IMSI 9 komórek, 3 dojrzałe, 1 zapłodnienie - brak transferu :(
    06.2021 IV ICSI transfer 8A1, 4 blaski zamrożone
    8dpt 26, 10dpt 91, 12dpt 256, 28dpt <3
    12+3 prenatalne - uogólniony obrzęk płodu :( czekamy na amnio
    16tc 💔 Robercik - zespół Edwardsa
    14.02.2022 FET 3aa
    6dpt ⏸
    7dpt beta 72,70
    9dpt beta 178
    14dpt 1709
    25dpt jest <3 6t2d
    12+5 usg prenatalne OK - chyba 👧
    22+2 połówkowe Ok - będzie 👧
    30+4 prenatalne 3 trymestru OK - dalej 👧
    39+4 Julia cc 3380 50 cm ❤️ 26.10.2022
    ---
    22.07.2024 FET :( 5bb
    16.09.2024 FET :( 3bb+4cc, 3x ovitrelle, beta 8.2
    03.2025 V IVF - 2.11 zamrożona
    29.05.2025 FET 2.11 ostatni
    6dpt ⏸
    7dpt beta 47, 9dpt beta 105, 12dpt beta 465,8, 14dpt beta 1137
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 września 2022, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avonne wrote:
    Ja dołączyłam wczoraj do grupy grudniowych mam na fb i naczytałam się postów o gotowych pokoikach, zobaczyłam te spakowane torby to szpitala i już w nocy miałam sny że rodzę, a mam nic nie przygotowane. Grudniowe mamy jak wasz stan gotowości, większość kupiona czy powoli kompletujecie? Przy okazji zapytam czy macie sprawdzony model termometru bezdotykowego który dobrze mierzy temp? I czy koszule do porodu/ karmienie kupujecie rozmiary większe niż nosicie na codzień?

    Ja termin początek grudnia i fakt mam większość rzeczy, ale bez presji pakowania torby do porodu już.
    W zeszłym tygodniu zrobiłam duże zamówienie w aptece i zamówiłam podkłady, chusteczki, pampersy, jakieś podpaski poporodowe i rzeczy higieniczne, ale to dlatego, ze ja wole kompletować wszystko powoli po kolei i jak patrzyłam na te listy wyprawkowe to mnie przerażała ta ilość i jak mam to wszystko ogarnąć, wiec wole mieć gotowe wcześniej i niech czeka żeby w 9 miesiącu ciąży już sobie niczym głowy nie zawracać i tylko czekać.

    Wczoraj zamówiłam materac do łóżeczka(ale łóżeczka jeszcze nie mamy) 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2022, 09:01

  • kid_aa Autorytet
    Postów: 2633 3251

    Wysłany: 26 września 2022, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zielona87 wrote:
    Piłkę wypróbowałam u teściowej i mąż zamówił ,jutro powinna dojść. Fakt bardzo byłam zadowolona i on też przez tą krótką chwilę,jak wpadliśmy w odwiedziny niej 😄 sądzę, że trochę to mnie uratuje,bo kręgosłup już siada ,a trzeba dotrwać do momentu gdzie w końcu będzie czas na spacerówkę i inne bujaczki siedzące 🤣
    A Tobie może trafi się Twoje przeciwieństwo , czego życzę jednak . U nas dziecię poszło z alergiami i charakterkiem po mężu raczej ,bo ja to podobno głównie spałam i jadłam . My i tak jednak twierdzimy, że jest to sumie egzemplarz jedyny w swoim rodzaju,bo z opowieści teściowej ,to aż tak źle ona nie miała 😆
    Zielona kochana, właśnie wyczytała, że wg badań szczyt płaczu u dzieciaków przypada na 6-8 tydzień. Trzymaj się!!!

    age.png
    30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
    IUI 05.2017 :( IMSI 08.2017 :( IMSI 01.2018 :( IMSI 03.2019 :( IMSI 05.2019 (Mini-IVF) :( 08.2020 stymulacyjna klapa :(
    AZ 02.2022 :( 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
    AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
    genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
    2950g Syn - Nasza Miłość😍
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6459 3626

    Wysłany: 26 września 2022, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gmagda wrote:
    Ja termin początek grudnia i fakt mam większość rzeczy, ale bez presji pakowania torby do porodu już.
    W zeszłym tygodniu zrobiłam duże zamówienie w aptece i zamówiłam podkłady, chusteczki, pampersy, jakieś podpaski poporodowe i rzeczy higieniczne, ale to dlatego, ze ja wole kompletować wszystko powoli po kolei i jak patrzyłam na te listy wyprawkowe to mnie przerażała ta ilość i jak mam to wszystko ogarnąć, wiec wole mieć gotowe wcześniej i niech czeka żeby w 9 miesiącu ciąży już sobie niczym głowy nie zawracać i tylko czekać.

    Miałam to samo z listami wyprawkowymi. Wysłała mi jedna forumka ale była tak wypasiona że zaznaczyłam tylko niezbędne rzeczy. Dostalam też w sklepie Kubuś- jak i pewnie Ty też i ts była dosyć fajna. Pozaznaczałem co trzeba i pomalutku zaczęłam od ubranek, potem pampersy potem to i tamto. Pomalutku. Dziś przyszła szafka z przewijakiem i to chyba koniec naszej wyprawki :-)

    Polecajka - świetna szafka z przewijakiem w Ikei. Jak już przewijak będzie zbędny to się go odkręcą a te półki z tyłu te można poodsuwac i zostanie mała szafeczka. Można ją albo sobie gdzieś w sypialni czy pokoju dziecka zostawić albo nawet do spiżarni wstawić. Tylko że jest biala więc trzeba mieć biale mebelki.

    https://www.ikea.com/pl/pl/p/smagoera-stolik-do-przewijania-regal-2-pol-bialy-s09323623/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2022, 09:05

  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2767 2345

    Wysłany: 26 września 2022, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie. Trochę się wahałam czy pisać tutaj to co myślę bo obawiałam się że i tu zostane np. Skrytykowana.
    Ale kto akurat te tematy zrozumie lepiej jak nie Wy? ❤️
    Nie jest to wszystko łatwe.. czasem wydaje mi się że gdybyśmy byli gdzieś za granicą z mężem i z dzieckiem to byłoby nam łatwiej. Wierzę w nasze instynkty rodzicielskie i dalibyśmy sobie radę na pewno, ale stykać się z tym realnie w negatywnym sensie nie jest milo. Popłakałam się wczoraj w samotności, poczułam że chyba będę złą matką skoro nie umiem kupić dobrego kombinezonu na zimę dla swojego dziecka?
    Ale staram się z tym nie utożsamiać aż tak bardzo bo gdzieś ostatnio usłyszałam na YT piękne powiedzenie: będziecie najlepszymi rodzicami dla swojego dziecka bo będziecie jedynymi jakich ma ❤️

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Juska Autorytet
    Postów: 359 236

    Wysłany: 26 września 2022, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Avonne wrote:
    Ja dołączyłam wczoraj do grupy grudniowych mam na fb i naczytałam się postów o gotowych pokoikach, zobaczyłam te spakowane torby to szpitala i już w nocy miałam sny że rodzę, a mam nic nie przygotowane. Grudniowe mamy jak wasz stan gotowości, większość kupiona czy powoli kompletujecie? Przy okazji zapytam czy macie sprawdzony model termometru bezdotykowego który dobrze mierzy temp? I czy koszule do porodu/ karmienie kupujecie rozmiary większe niż nosicie na codzień?
    Mam termin na grudzień i mam ciuszki dla małej dwa pierwsze rozmiary, jakieś pieluszki, kocyki bo dostałam ☺️
    Reszta wszystko w lesie. Łóżeczko, laktator, butelki w Łodzi bo zostanie przywiezione dopiero przez moją ciotkę. Wózek, czekam na info czy pierwszy jego użytkownik już z niego wyrósł a fotelik samochodowy to już temat, który chyba mnie przerasta 😅
    Tak więc jak widzisz przygotowania in progress 😉

    Avonne lubi tę wiadomość

‹‹ 431 432 433 434 435 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić?

Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ