X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀
Odpowiedz

🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀

Oceń ten wątek:
  • Dzoana88 Autorytet
    Postów: 887 897

    Wysłany: 10 maja, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lesna, jak tam Rozalka?nabiera masę czy czekacie?

    ACA ✅️
    ANA+📛
    ASA 82 📛
    PAI-1 (heterozygotyczny)
    Trombofilia ✅️
    NK 26%
    Cross match 9,7
    AMH 2021 5,47
    Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
    Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
    Histeroskopia - antybiotyk
    Transfer 3 2022 beta ❌️
    Doc P Equoral+acard+metypred
    Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
    Długi protokół 0❄️
    08.2023 usunięcie miesniaka
    AMH 2,35
    Punkcja 12.2023❄️❄️

    Transfer5: 02.04 + atosiban
    beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
    Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
    14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
    28.05 10tc+5 CRL 4,33cm
    25.06 14w+5 115g
    20w+6 414g II prenatalne ok
    23w+5 682g
    28+0 1221g
    31+4 1881g
    33+4 2267g
    35+5 2640g
    37+5 3075g

    Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
    38+3 CC 3250g 10/10

    age.png
  • thestorm Autorytet
    Postów: 748 710

    Wysłany: 10 maja, 15:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzoana88 wrote:
    U nas też byk czas nadrabiania jedzenia nocą. Tylko kilka jocem było z pobudkami co 5-6h, więc wracamy do starego porządku. A jak o 6 Malutka była ba nogach, a ja udawałam, że śpię, to było śmiesznie 😄 najpierw gryzienie palca, głosny śmiech i inne cuda, żeby mnie obudzić 🤣 ale dzisiaj wyrwałam się na firmowego grilla, cudo 😅 i obserwowałam przez nianię, jak mąż usypia. Mega 🥹
    Maggie, śpij dzielnie, długo i nieprzerwanie 🤞
    Jenny, odplamiacz Loveli też cudów nie robi. Nie.ma co próbować.
    @Kulka Ty polecałaś jakiś odplamiacz ostatnio?
    @thestorm jesteście w górach? Jak sobie radzicie z wycieczkami? Chusty też używasz? My planujemy odpalić spacerówkę- już byl test - na płasko, Niunia zasnęła na spacerku, jak w gondoli 😄

    Wróciliśmy z gór. Większość spacerków z wózkiem. Maluch ma pierwszą drzemkę najdłuższą i zaśnie wszędzie- mamy zwykle wtedy 3h. Na góry się nie wspinaliśmy. W jedno wyższe miejsce wchodziliśmy z pożyczonym nosidełkiem (chusta wciąż parzy). Mieliśmy pokój z widokiem na góry i dwoma balkonami. Także widoki bez wychodzenia😄. Odpoczęliśmy od gotowania, sprzątania i szczekania psa (został u dziadków 😜). Ogólnie wyjazd udany. ☺️

    Super że wyrwałaś się na czas dla siebie 😍. Należy się każdemu. Ja idę w przyszłym tygodniu do fryzjera, a innego dnia mam umówione wyjście do spa (prezent na baby shower). Będziemy dzisiaj testować jak maluch sobie radzi z jedzeniem z butelki. Dawno nie było więc musimy się upewnić że da radę.

    Co do spacerówki to my przed chwilą wróciliśmy z pierwszego spacerku w niej. NIE DZIAŁA. Parzy popołudniu tak samo jak gondola. O ile pierwsza drzemka jest bardzo regularna i tu nie ma znaczenia czy łóżeczko czy gondola. O tyle kolejna która była zawsze w wózku nie działa. Nie spał od 12 i dopiero mi teraz zasnął przy cycku. Był wrzask straszny tak jak wczoraj w gondoli. Trzeba było go nieść na rękach (już wtedy bez płaczu). Oka w wózku nie zmrużył tylko płakał zmęczony.. ehh a tak ładnie mi spał w gondoli. Mam nadzieję że te czasy wrócą… Niedługo mamy wesele. Nie planujemy na nim być długo, ale i tak eh. Chyba spędzi je u nas na rękach, może w nosidełku się uda…

    96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.

    11.2021 ICSI- 12❄️
    (1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)

    2024
    Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
    Sztuczna menopauza- Diphereline

    IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
    Synek na świecie 🌈🩵

    age.png

    🌸 Sprzedaje ciuszki po synku na:
    https://www.vinted.pl/member/92234590-bestmiracles 🌸
  • Dzoana88 Autorytet
    Postów: 887 897

    Wysłany: 10 maja, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    thestorm wrote:
    Wróciliśmy z gór. Większość spacerków z wózkiem. Maluch ma pierwszą drzemkę najdłuższą i zaśnie wszędzie- mamy zwykle wtedy 3h. Na góry się nie wspinaliśmy. W jedno wyższe miejsce wchodziliśmy z pożyczonym nosidełkiem (chusta wciąż parzy). Mieliśmy pokój z widokiem na góry i dwoma balkonami. Także widoki bez wychodzenia😄. Odpoczęliśmy od gotowania, sprzątania i szczekania psa (został u dziadków 😜). Ogólnie wyjazd udany. ☺️

    Super że wyrwałaś się na czas dla siebie 😍. Należy się każdemu. Ja idę w przyszłym tygodniu do fryzjera, a innego dnia mam umówione wyjście do spa (prezent na baby shower). Będziemy dzisiaj testować jak maluch sobie radzi z jedzeniem z butelki. Dawno nie było więc musimy się upewnić że da radę.

    Co do spacerówki to my przed chwilą wróciliśmy z pierwszego spacerku w niej. NIE DZIAŁA. Parzy popołudniu tak samo jak gondola. O ile pierwsza drzemka jest bardzo regularna i tu nie ma znaczenia czy łóżeczko czy gondola. O tyle kolejna która była zawsze w wózku nie działa. Nie spał od 12 i dopiero mi teraz zasnął przy cycku. Był wrzask straszny tak jak wczoraj w gondoli. Trzeba było go nieść na rękach (już wtedy bez płaczu). Oka w wózku nie zmrużył tylko płakał zmęczony.. ehh a tak ładnie mi spał w gondoli. Mam nadzieję że te czasy wrócą… Niedługo mamy wesele. Nie planujemy na nim być długo, ale i tak eh. Chyba spędzi je u nas na rękach, może w nosidełku się uda…
    A używacie smoczków? Nic nie dają?

    Jak w takim razie Twoje ręce? Dajesz jeszcze radę?życzę, żeby miłość do gondoli wróciła i nosidełko też się spodobało 🤞🤞🤞

    thestorm lubi tę wiadomość

    ACA ✅️
    ANA+📛
    ASA 82 📛
    PAI-1 (heterozygotyczny)
    Trombofilia ✅️
    NK 26%
    Cross match 9,7
    AMH 2021 5,47
    Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
    Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
    Histeroskopia - antybiotyk
    Transfer 3 2022 beta ❌️
    Doc P Equoral+acard+metypred
    Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
    Długi protokół 0❄️
    08.2023 usunięcie miesniaka
    AMH 2,35
    Punkcja 12.2023❄️❄️

    Transfer5: 02.04 + atosiban
    beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
    Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
    14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
    28.05 10tc+5 CRL 4,33cm
    25.06 14w+5 115g
    20w+6 414g II prenatalne ok
    23w+5 682g
    28+0 1221g
    31+4 1881g
    33+4 2267g
    35+5 2640g
    37+5 3075g

    Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
    38+3 CC 3250g 10/10

    age.png
  • thestorm Autorytet
    Postów: 748 710

    Wysłany: 10 maja, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzoana88 wrote:
    A używacie smoczków? Nic nie dają?

    Jak w takim razie Twoje ręce? Dajesz jeszcze radę?życzę, żeby miłość do gondoli wróciła i nosidełko też się spodobało 🤞🤞🤞

    Smoczków używaliśmy do tej pory tylko w wózku czy foteliku. Ale no nie działają na aktualne afery wózkowe.
    Dzięki ❤️

    96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.

    11.2021 ICSI- 12❄️
    (1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)

    2024
    Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
    Sztuczna menopauza- Diphereline

    IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
    Synek na świecie 🌈🩵

    age.png

    🌸 Sprzedaje ciuszki po synku na:
    https://www.vinted.pl/member/92234590-bestmiracles 🌸
  • Sarenka Autorytet
    Postów: 2011 3544

    Wysłany: 10 maja, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak radziłyście sobie z nawałem pokarmu? W szpitalu mialam duży problem z dostawieniem młodej do lewej piersi. Z desperacji podawałam jej w 90% prawą pierś. Dziś wyszłyśmy do domu, i tu magicznie zaczęło się udawać przystawić do lewej, więc korzystałam z okazji zeby opróżnić twardniejącą pierś. No i super, wszystko fajnie pięknie, tylko teraz macam prawą pierś, a tam pod pachami już są guzki. Odciągnęłam laktatorem z prawej jakieś 50ml (15 min, reczny laktatror, bo tylko to udalo mi sie na szybko kupic). Czy po każdym karmieniu odciagac jeszcze laktatorem z tej samej piersi? Nie wiem co robić, bo młoda nie je jakoś super efektywnie. Ciumka trochę, potem przestaję i tak w kółko, karmienia trwają po godzinę, z czego pół to ona sobie prześpi i ani myśli się budzić, a jak zabieram pierś i się przebudzi to zaraz ryk. Proszę o wszelkie typy, bo jestem ogólnie trochę podłamana

    1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
    2.FET 12/22 cb 💔
    3.FET 06/24 beta 0💔
    4.FET 08/24 🍀🤞🤰🎀


    age.png
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4679 3977

    Wysłany: 10 maja, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka wrote:
    Dziewczyny jak radziłyście sobie z nawałem pokarmu? W szpitalu mialam duży problem z dostawieniem młodej do lewej piersi. Z desperacji podawałam jej w 90% prawą pierś. Dziś wyszłyśmy do domu, i tu magicznie zaczęło się udawać przystawić do lewej, więc korzystałam z okazji zeby opróżnić twardniejącą pierś. No i super, wszystko fajnie pięknie, tylko teraz macam prawą pierś, a tam pod pachami już są guzki. Odciągnęłam laktatorem z prawej jakieś 50ml (15 min, reczny laktatror, bo tylko to udalo mi sie na szybko kupic). Czy po każdym karmieniu odciagac jeszcze laktatorem z tej samej piersi? Nie wiem co robić, bo młoda nie je jakoś super efektywnie. Ciumka trochę, potem przestaję i tak w kółko, karmienia trwają po godzinę, z czego pół to ona sobie prześpi i ani myśli się budzić, a jak zabieram pierś i się przebudzi to zaraz ryk. Proszę o wszelkie typy, bo jestem ogólnie trochę podłamana


    Co do przysypiania przy piersi mogę doradzić, bo ten problem miałam. Pomagało dociskanie delikatnie łopatki, łaskotanie palcem pod brodą, uciskanie stópki. Do karmienia możesz ją też że tak powiem chłodniej ubierać, a w skrajnych przypadkach odłożyć. Jak się obudzi od razu to nie jest najedzona. Nawał miałam w 5 tygodniu dopiero więc tutaj za bardzo nie poradzę, ale na pewno przystawiaj małą jak najczęściej. Przy jednym karmieniu możesz przystawić do obu piersi. Ja tak robiłam. Jeżeli po karmieniu czujesz, że piersi są obolałe i twarde to ja bym odciągnęła przynajmniej do uczucia ulgi. Nawał minie i przyjdzie stabilizacja. Ważne żeby teraz młoda 'zamówiła' tyle pokarmu ile rzeczywiście będzie potrzebowała. Możesz brać lecytynę. Ona zmniejsza lepkość mleka i jest mniejsze ryzyko zastojów

    Sarenka, aganieszkam lubią tę wiadomość

  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9853 8407

    Wysłany: 10 maja, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka wrote:
    Dziewczyny jak radziłyście sobie z nawałem pokarmu? W szpitalu mialam duży problem z dostawieniem młodej do lewej piersi. Z desperacji podawałam jej w 90% prawą pierś. Dziś wyszłyśmy do domu, i tu magicznie zaczęło się udawać przystawić do lewej, więc korzystałam z okazji zeby opróżnić twardniejącą pierś. No i super, wszystko fajnie pięknie, tylko teraz macam prawą pierś, a tam pod pachami już są guzki. Odciągnęłam laktatorem z prawej jakieś 50ml (15 min, reczny laktatror, bo tylko to udalo mi sie na szybko kupic). Czy po każdym karmieniu odciagac jeszcze laktatorem z tej samej piersi? Nie wiem co robić, bo młoda nie je jakoś super efektywnie. Ciumka trochę, potem przestaję i tak w kółko, karmienia trwają po godzinę, z czego pół to ona sobie prześpi i ani myśli się budzić, a jak zabieram pierś i się przebudzi to zaraz ryk. Proszę o wszelkie typy, bo jestem ogólnie trochę podłamana

    Jeśli laktator to przed karmieniem, tylko do poczucia ulgi. Po karmieniu lepiej nie ściągać, żebyś sobie nie rozkręciła za bardzo laktacji. Po karmieniu zimny okład, doradca laltacyjna mówiła, żebym zamroziła dwa pampersy i sobie przykładała do piersi. Próbuj karmić w różnych pozycjach, tzn oprócz klasycznej dobra jest też "spod pachy". Jak przysypia przy piersi ale nie je to próbuje obudzić. Jak nie działa to zabieram pierś i czekam na reakcje. Jeśli jest dalej głodny to daje drugą pierś.
    Można brać w razie czego przeciwzapalnie ibuprofen.
    Ja przy nawale korzystałam jeszcze z kolektora pokarmu. Z jednej piersi Mały jadł a do drugiej przysysałam ten kolektor i trochę do niego nazbierałam mleka, dodawałam później do kąpieli 😉

    Jest nowy suplement polecany przez położne Milanella complex, właśnie na takie problemy przy KP. Zastanawiam się, czy nie przetestować.

    Sarenka lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Jeżóweczka Autorytet
    Postów: 4149 6772

    Wysłany: 10 maja, 23:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy Wy na końcówce ciąży też czułyście się tak kiepsko? Pytam, bo w pierwszej ciąży w zasadzie caly 3 trymestr był podobny, a teraz jak minął magiczny 36 tc to jakby mnie ktoś podmienił. Bardzo boli mnie tuż pod żebrami z prawej strony, tak jakby piekło, nie mogę znaleźć zadnej pozycji w nocy i dodatkowo właśnie po polozeniu się do łóżka brzuch boli najbardziej. Do tego doszły skurcze łydek i zespół niespokojnych nóg, też w nocy. Mam wrażenie, że Małej jest też duzo ciaśniej niż bylo pierwszej córeczce, czasem myślę, że brzuch mi pęknie jak się wygina.
    Ehhh, przepraszam, ale musiałam się pożalić 😔

    26.10.2022 r. Reprofit Ostrava ❄️ 4AA
    ➡️7 dpt beta 72,18 ➡️9 dpt beta 147,70
    ➡️12 dpt beta 644,72➡️14 dpt beta 1507,05
    ➡️26 dpt ❤
    ➡️30.12.22 USG prenatalne 5.66 cm❤
    ➡️21+0 tcUSG połówkowe 483g. Córeczka❤
    ➡️32+3 tc III USG prenatalne 1968 g. ➡️36+4 tc 2623 g.
    ➡️40+0 tc córeczka na świecie SN 3430g.
    10.09.2024 r. Reprofit Ostrawa ❄️4AA
    ➡️6 dpt beta 59,52
    ➡️8 dpt beta 209,7
    ➡️10 dpt beta 508,1
    ➡️14 dpt beta 1927,0
    ➡️21 dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    ➡️28 dpt CRL 7,23mm, jest ❤️
    ➡️USG prenatalne CRL 6.66 mm, ryzyka niskie
    ➡️USG połówkowe 480 g. dziewczynka ❤️
    age.png
    age.png
  • Sarenka Autorytet
    Postów: 2011 3544

    Wysłany: 11 maja, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny, Agnieszka dziękuję za cenne porady, będę się stosować i mam nadzieje, ze uda mi się jakoś stabilnie przebrnąć przez ten przejściowy czas 🥹❤️ polecajki zapisuje i będę testować. Na razie po nocy jest lepiej, nie czuje już tych grudek pod piersiami, ale faktycznie będę ostrożna z laktatorem żeby też nie rozkręcić za mocno laktacji.
    Będę musiała przećwiczyć tą pozycję spod pachy, macie polecajkę jakiejś dobrej poduszki do karmienia?

    aganieszkam lubi tę wiadomość

    1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
    2.FET 12/22 cb 💔
    3.FET 06/24 beta 0💔
    4.FET 08/24 🍀🤞🤰🎀


    age.png
  • Dzoana88 Autorytet
    Postów: 887 897

    Wysłany: 11 maja, 08:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżóweczka wrote:
    Dziewczyny, czy Wy na końcówce ciąży też czułyście się tak kiepsko? Pytam, bo w pierwszej ciąży w zasadzie caly 3 trymestr był podobny, a teraz jak minął magiczny 36 tc to jakby mnie ktoś podmienił. Bardzo boli mnie tuż pod żebrami z prawej strony, tak jakby piekło, nie mogę znaleźć zadnej pozycji w nocy i dodatkowo właśnie po polozeniu się do łóżka brzuch boli najbardziej. Do tego doszły skurcze łydek i zespół niespokojnych nóg, też w nocy. Mam wrażenie, że Małej jest też duzo ciaśniej niż bylo pierwszej córeczce, czasem myślę, że brzuch mi pęknie jak się wygina.
    Ehhh, przepraszam, ale musiałam się pożalić 😔
    To już końcóweczka 🥰 zaraz minie... jedynym plusem końcówki było zejście Młodej niżej i uwolnienie oddechu 😀 nocki były u mnie cięższe, bo się chyba organizm na przerwany sen przygotowuje 😃 trzymam kciuki, żeby mimo wszystko było znośnie i poród przebiegł według Twojego wymarzonego scenariusza 😍

    Jeżóweczka lubi tę wiadomość

    ACA ✅️
    ANA+📛
    ASA 82 📛
    PAI-1 (heterozygotyczny)
    Trombofilia ✅️
    NK 26%
    Cross match 9,7
    AMH 2021 5,47
    Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
    Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
    Histeroskopia - antybiotyk
    Transfer 3 2022 beta ❌️
    Doc P Equoral+acard+metypred
    Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
    Długi protokół 0❄️
    08.2023 usunięcie miesniaka
    AMH 2,35
    Punkcja 12.2023❄️❄️

    Transfer5: 02.04 + atosiban
    beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
    Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
    14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
    28.05 10tc+5 CRL 4,33cm
    25.06 14w+5 115g
    20w+6 414g II prenatalne ok
    23w+5 682g
    28+0 1221g
    31+4 1881g
    33+4 2267g
    35+5 2640g
    37+5 3075g

    Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
    38+3 CC 3250g 10/10

    age.png
  • lesna Autorytet
    Postów: 1360 1202

    Wysłany: 11 maja, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzoana88 wrote:
    Lesna, jak tam Rozalka?nabiera masę czy czekacie?
    Dziękuję, że pytasz. Nadal przybiera poniżej normy 😔 W środę mamy kolejną kontrolę, zaczęłam rozszerzanie diety, zobaczymy czy to jakoś wpłynie na przyrosty. Będziemy tez podcinać wędzidełko, liczę że to też pomoże. Staram się nie martwić, ale wiadomo jak jest 🫤
    U Was rd coś pomogło?

    imgage.png
    🧍‍♀️ '86 🧍‍♂️'87
    Starania od 2017
    oligoasthenozoospermia
    Punkcja 10.21- 24 dojrzałe komórki
    Transfer: 23.11.2021 blastka 4AA
    6dpt ⏸ 7dpt beta 82,28; 13 dpt beta 2179,55, 22 dpt jest pęcherzyk
    29 dpt 22.12. CRL 9,09mm i❤️
    12+2 CRL 6,1cm prenatalne ok
    21+0 połówkowe ok; 422 g synka
    18.08.22 cc Jan 3960g 56 cm❤️
    Transfer: 05.02.2024 blastka 4AA ❌️
    Zostało 4 ❄ 2x3AA, 1x4BA, 1x4AB
    Transfer: 06.03.2024 blastka 4AA 🙏
    5dpt beta 15,4 prog 30,40; 7dpt beta 60,8 plamienie; 14 dpt beta 2734; 20dpt krwotok😭 beta 16923;
    23 dpt usg jest pęcherzyk, brak zarodka 😔
    29dpt 6+5 8,51 mm i ❤️🥹
    9+4 CRL 2,76 cm
    Veracity niskie ryzyka, córcia😍
    20+3 ok, 336g córci
    30+3 usg III 1381g
    36+3 2341g
    18.11.24 sn Rozalia 2840, 51 cm ❤️
  • Anoli88 Autorytet
    Postów: 352 543

    Wysłany: 11 maja, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżóweczka wrote:
    Dziewczyny, czy Wy na końcówce ciąży też czułyście się tak kiepsko? Pytam, bo w pierwszej ciąży w zasadzie caly 3 trymestr był podobny, a teraz jak minął magiczny 36 tc to jakby mnie ktoś podmienił. Bardzo boli mnie tuż pod żebrami z prawej strony, tak jakby piekło, nie mogę znaleźć zadnej pozycji w nocy i dodatkowo właśnie po polozeniu się do łóżka brzuch boli najbardziej. Do tego doszły skurcze łydek i zespół niespokojnych nóg, też w nocy. Mam wrażenie, że Małej jest też duzo ciaśniej niż bylo pierwszej córeczce, czasem myślę, że brzuch mi pęknie jak się wygina.
    Ehhh, przepraszam, ale musiałam się pożalić 😔
    Jeżóweczka jeszcze trochę, trzymaj się. W końcówce ruchy dziecka mocno faktycznie odczuwałam jak brzuszek się obniżył. Ja generalnie cały 3 trymestr miałam z dolegliwościami, prawie w ogóle przez to nie mogłam być aktywna, nawet spacery były niemożliwe.

    age.png
    Rocznik 88.
    Starania od grudnia 2021.
    Kariotyp 🆗
    AMH 12.2022 4.71
    AMH 04.2024 2.07
    PAI 1 homozygotyczna (4G/4G)
    HSG marzec 2023 - niedrożny lewy jajowód (wodniak).
    1 IUI 06.2023, nieudana.
    2 IUI 08.2023, nieudana.
    Endometrioza, usunięcie jej ognisk, usunięcie lewego jajowodu (laparoskopia) wrzesień 2023.

    12.06.2024 rozpoczęcie stymulacji 💉
    21.06.2024 punkcja, pobrano 10 kumulusów, 6 komórek. Uzyskaliśmy 4 ❄️❄️❄️❄️
    17.07 transfer ❄️BL.4.1.1 (AH, EmbryoGlue) - nieudany, beta 6dpt nie ruszyła.
    14.08 transfer ❄️BL. 3.2.2 (AH, EmbryoGlue)🤞
    7dpt Beta-HCG 49 mlU/ml
    9dpt Beta-HCG 131 mlU/ml
    12dpt Beta-HCG 814 mlU/ml
    14dpt Beta-HCG 1994 mlU/ml
    21dpt CRL 2,6mm i❤️
    28dpt CRL 7mm
    I prenatalne OK CRL 53mm
    II prenatalne OK 385g
    III prenatalne OK 1541g
    CC💝01.05.2025 3340g 56cm
  • Dzoana88 Autorytet
    Postów: 887 897

    Wysłany: 11 maja, 09:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lesna wrote:
    Dziękuję, że pytasz. Nadal przybiera poniżej normy 😔 W środę mamy kolejną kontrolę, zaczęłam rozszerzanie diety, zobaczymy czy to jakoś wpłynie na przyrosty. Będziemy tez podcinać wędzidełko, liczę że to też pomoże. Staram się nie martwić, ale wiadomo jak jest 🫤
    U Was rd coś pomogło?
    Wczoraj np wypadało karmienie (ok 4h po poprzednim) i mleko było be, ale pół sloiczka marchewki z ziemniaczkami zjadła 🥰 I później dopoiłam mleczkiem😁 więc coś w tym jest. A u Was jak z jedzeniem nocą? U nas wtedy największe porcje wchodzą 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 maja, 09:20

    ACA ✅️
    ANA+📛
    ASA 82 📛
    PAI-1 (heterozygotyczny)
    Trombofilia ✅️
    NK 26%
    Cross match 9,7
    AMH 2021 5,47
    Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
    Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
    Histeroskopia - antybiotyk
    Transfer 3 2022 beta ❌️
    Doc P Equoral+acard+metypred
    Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
    Długi protokół 0❄️
    08.2023 usunięcie miesniaka
    AMH 2,35
    Punkcja 12.2023❄️❄️

    Transfer5: 02.04 + atosiban
    beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
    Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
    14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
    28.05 10tc+5 CRL 4,33cm
    25.06 14w+5 115g
    20w+6 414g II prenatalne ok
    23w+5 682g
    28+0 1221g
    31+4 1881g
    33+4 2267g
    35+5 2640g
    37+5 3075g

    Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
    38+3 CC 3250g 10/10

    age.png
  • Anoli88 Autorytet
    Postów: 352 543

    Wysłany: 11 maja, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenko, kciuki za wszelkie modyfikacje, które teraz w karmieniu wprowadzasz, by dały dobre efekty. Ja codziennie coś ulepszam i z dnia na dzień mamy postępy. U mnie Laktator po karmieniu ale ja rozkręcałam laktacje. Zaczęłam też częściej karmić malutką z dwóch piersi przy jednym karmieniu.
    Też prawą sobie podobała już od pierwszego dnia a lewą łapała i puszczała. Już w szpitalu ćwiczyliśmy przystawianie do lewej, w domu jeszcze była o to walka, jednak tej prawej pilnowaliśmy, by ją opróżniać. 2 ostatnie dni np. ciągle zaczynałam od lewej bo na początku ssanie dzidzi jest najbardziej efektywne.
    I co racja to racja, dobrze próbować różnych pozycji do karmienia, my mamy ze 4 swoje ulubione i ta różnorodność nam bardzo odpowiada😊

    Sarenka lubi tę wiadomość

    age.png
    Rocznik 88.
    Starania od grudnia 2021.
    Kariotyp 🆗
    AMH 12.2022 4.71
    AMH 04.2024 2.07
    PAI 1 homozygotyczna (4G/4G)
    HSG marzec 2023 - niedrożny lewy jajowód (wodniak).
    1 IUI 06.2023, nieudana.
    2 IUI 08.2023, nieudana.
    Endometrioza, usunięcie jej ognisk, usunięcie lewego jajowodu (laparoskopia) wrzesień 2023.

    12.06.2024 rozpoczęcie stymulacji 💉
    21.06.2024 punkcja, pobrano 10 kumulusów, 6 komórek. Uzyskaliśmy 4 ❄️❄️❄️❄️
    17.07 transfer ❄️BL.4.1.1 (AH, EmbryoGlue) - nieudany, beta 6dpt nie ruszyła.
    14.08 transfer ❄️BL. 3.2.2 (AH, EmbryoGlue)🤞
    7dpt Beta-HCG 49 mlU/ml
    9dpt Beta-HCG 131 mlU/ml
    12dpt Beta-HCG 814 mlU/ml
    14dpt Beta-HCG 1994 mlU/ml
    21dpt CRL 2,6mm i❤️
    28dpt CRL 7mm
    I prenatalne OK CRL 53mm
    II prenatalne OK 385g
    III prenatalne OK 1541g
    CC💝01.05.2025 3340g 56cm
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9853 8407

    Wysłany: 11 maja, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka wrote:
    Jenny, Agnieszka dziękuję za cenne porady, będę się stosować i mam nadzieje, ze uda mi się jakoś stabilnie przebrnąć przez ten przejściowy czas 🥹❤️ polecajki zapisuje i będę testować. Na razie po nocy jest lepiej, nie czuje już tych grudek pod piersiami, ale faktycznie będę ostrożna z laktatorem żeby też nie rozkręcić za mocno laktacji.
    Będę musiała przećwiczyć tą pozycję spod pachy, macie polecajkę jakiejś dobrej poduszki do karmienia?
    Ja mam poduszkę z Twinny Lu. Jest dość droga ale najlepsza inwestycja. Tylko są wersje pojedyncze i bliźniacze.

    Sarenka lubi tę wiadomość

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Jeżóweczka Autorytet
    Postów: 4149 6772

    Wysłany: 11 maja, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi - niby wiem, że to już prawie meta, ale tak się chce człowiek pożalić ❤️

    @Sarenko ja przy mniejszym biuście (takie 75B, 70C) mam poduszkę do karmienia z Ikei- bardzo mi odpowiadała twardosc, rozmiar.

    Dzoana88 lubi tę wiadomość

    26.10.2022 r. Reprofit Ostrava ❄️ 4AA
    ➡️7 dpt beta 72,18 ➡️9 dpt beta 147,70
    ➡️12 dpt beta 644,72➡️14 dpt beta 1507,05
    ➡️26 dpt ❤
    ➡️30.12.22 USG prenatalne 5.66 cm❤
    ➡️21+0 tcUSG połówkowe 483g. Córeczka❤
    ➡️32+3 tc III USG prenatalne 1968 g. ➡️36+4 tc 2623 g.
    ➡️40+0 tc córeczka na świecie SN 3430g.
    10.09.2024 r. Reprofit Ostrawa ❄️4AA
    ➡️6 dpt beta 59,52
    ➡️8 dpt beta 209,7
    ➡️10 dpt beta 508,1
    ➡️14 dpt beta 1927,0
    ➡️21 dpt pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
    ➡️28 dpt CRL 7,23mm, jest ❤️
    ➡️USG prenatalne CRL 6.66 mm, ryzyka niskie
    ➡️USG połówkowe 480 g. dziewczynka ❤️
    age.png
    age.png
  • EmKaa Autorytet
    Postów: 331 349

    Wysłany: 11 maja, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżóweczka wrote:
    Dziewczyny, czy Wy na końcówce ciąży też czułyście się tak kiepsko? Pytam, bo w pierwszej ciąży w zasadzie caly 3 trymestr był podobny, a teraz jak minął magiczny 36 tc to jakby mnie ktoś podmienił. Bardzo boli mnie tuż pod żebrami z prawej strony, tak jakby piekło, nie mogę znaleźć zadnej pozycji w nocy i dodatkowo właśnie po polozeniu się do łóżka brzuch boli najbardziej. Do tego doszły skurcze łydek i zespół niespokojnych nóg, też w nocy. Mam wrażenie, że Małej jest też duzo ciaśniej niż bylo pierwszej córeczce, czasem myślę, że brzuch mi pęknie jak się wygina.
    Ehhh, przepraszam, ale musiałam się pożalić 😔
    Ciężko było i u mnie, ale zarówno w pierwszej jak i w drugiej, niestety nie jestem z tych co to nie wiedzą, że są w ciąży, zgaga, wymioty, mdłości, refluks, takie pieczenie skóry jakby miała zaraz pęknąć, cały wachlarz "atrakcji" 😅 także Kochana trzymaj się, jeszcze tylko chwilka i wszystko minie!!

    Jeżóweczka lubi tę wiadomość

  • EmKaa Autorytet
    Postów: 331 349

    Wysłany: 11 maja, 11:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny po CC jak długo krwawiłyście? Kurde ja już nie pamiętam jak było za pierwszym, wiem że nie jakoś długo, ale minął niespełna tydzień a ja mam lekki plamienie tylko🤔

  • Ewlona Autorytet
    Postów: 487 559

    Wysłany: 11 maja, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy którejś z Was przy beznadziejnej laktacji udało się to rozkręcić ? Niestety nie jestem w stanie karmić piersią, jedynie odciągam i butelka ale są to takie ilości że bez dodatkowego mm nie da rady. Robię wszystko, power pomping, lecytyna, środek na laktację, masaże, ogrzewanie piersi. A mam wrażenie że totalnie to nic nie daje, jak się nie uda coś ogarnąć przez 2-3 dni to sie poddaje bo więcej irytacji i zmęczenia odciaganiem niż pożytku..

    age.png
  • Osa 🐝 Autorytet
    Postów: 3487 4076

    Wysłany: 11 maja, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewlona wrote:
    Czy którejś z Was przy beznadziejnej laktacji udało się to rozkręcić ? Niestety nie jestem w stanie karmić piersią, jedynie odciągam i butelka ale są to takie ilości że bez dodatkowego mm nie da rady. Robię wszystko, power pomping, lecytyna, środek na laktację, masaże, ogrzewanie piersi. A mam wrażenie że totalnie to nic nie daje, jak się nie uda coś ogarnąć przez 2-3 dni to sie poddaje bo więcej irytacji i zmęczenia odciaganiem niż pożytku..

    Ja się nie katowalam, moje piersi się zatrzymały na :
    Lewą 90 ml. Prawa 30ml.
    Czasami też odciągnęłam 90/100 z obu, wtedy dokarmiałam mm. Stwierdziłam, że dam jej tyle ile mam i ile będę w stanie odciągać. Odciągałam niecałe 3 msc. Bo później to już więcej frustracji niż radochy 😬
    Lewą ruszyła bardziej, bo w szpitalu dostawiły mi ją do lewej z nakładką i drenem, prawej nie próbowałyśmy.
    Po czasie próbowałam dać jej pierś z nakładką, ale bardzo się denerwowała, że musi sobie wyciągnąć mleko 😅. Podeszłam do tego na wielkim luzie i z dnia na dzień podjęłam decyzję o zakończeniu.
    Najważniejsze, żebyś zrobiła w zgodzie ze soba i o nic się nie obwiniaj 🫶🏻

    Dzoana88 lubi tę wiadomość

    event.png
    39+1 4000g 56cm ☀️
    👧🏻♡
‹‹ 689 690 691 692 693 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ