X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną 🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀
Odpowiedz

🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀

Oceń ten wątek:
  • Panna_Melodia Autorytet
    Postów: 949 1185

    Wysłany: 12 maja, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bla bla, moja położna była u mnie sześć razy i za każdym razem ze swoją wagą. Także to wymówka.

    👱‍♀️ 88'
    PCOS i IO na pokładzie
    Mutacje - brak
    Zespół Antyfosfolipidowy - brak
    Toczeń - brak
    KIR Bx
    SonoHSG ❌ 2x wynik wątpliwy
    👱‍♂️ 86'
    Zdrowy 👀

    INVIMED KATOWICE dr C. 🍀 🍀 🍀
    ❄️ 4AA, ❄️ 4AA, ❄️3AA
    11.06 FET I ❄️ 4BB ❌

    12.07 FET II ❄️ 4AA
    betaHCG w mIU/ml: 33,3 (6dpt), 80,9 (8dpt), 208,8 (10dpt), 567,2 (12dpt),
    1471,7 (14dpt), 5053,9 (17dpt), 11806 (20dpt), 42657,9 (26dpt)
    20.08 💖 CRL 1,89cm
    05.09 💖 CRL 3,5cm
    18.09 💖 CRL 7,2cm
    20.11 💖 456g
    27.11 💖 500g
    19.12 💖 851g
    13.01 💖 1300g
    22.01 💖 1677g (30+3)
    12.02 💖 2150g (33+4)
    19.02 💖 2290g (34+4)
    10.03 💖 2880g (37+2)
    12.03 💖 2900g, 52cm, CC (37+4) Dianka na świecie :)

    age.png
  • najra88 Autorytet
    Postów: 1307 2233

    Wysłany: 12 maja, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za porady. Vitapil mama kupiony, siostra mi wyśle Ci 🙂 Wiem że muszą włosy wypaść ale tak mi szkoda bo dosłownie mam ich tak malutko że jak jeszcze wypadną to chyba będę łysa 🙈🤣

    Starania od 2014 z przerwą w 2019 i 2023

    ♀️ PCOS; mięśniaki macicy; niedomoga lutealna; słaby lewy jajnik; 12/17 i 06/23 cb; 09/23 – miomektomia i cystektomia
    ♂️ 2018 - morfo 2%; 2023 - morfo 4%

    IVF 04/24; mamy 8❄️🥰

    🔸05/06/24 FET ❄️5AB🔸5dpt blade ⏸️🔸7dpt mocne ⏸️🔸12dpt beta 887🔸14dpt beta 1874🔸24dpt 6+1 silne krwawienie🔸26dpt 6+3 GS 2.3cm; YS 0.34cm; CRL 0.98cm z bijącym❤️🔸7+3 CRL 1.2cm🔸8+2 CRL 1.9cm🔸9+4 CRL 2.8cm🔸11+3 CRL 4.9cm; NIPT niskie ryzyka; synek 💙🔸13+5 CRL 8.3cm🔸16+5 173g🔸18+5 283g🔸20+4 375g🔸22+3 połówkowe ok 516g🔸25+5 913g 🔸28+5 1426g🔸31+2 2009g🔸33+5 2402g🔸35+5 2883g🔸36+5 3170g🔸37+5 3510g🔸
    🍀💙CC 38+3, 3410g, 50cm💙🍀

    age.png
  • najra88 Autorytet
    Postów: 1307 2233

    Wysłany: 12 maja, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Osa 🐝 wrote:
    Z czasem było mleka coraz mniej, dlatego podjęłam decyzję o zakończeniu, właśnie takie 40/50 ml z obu.. to już się mijało z celem, jak dawałam jej to + reszta mm. Dlatego też nie miałam skrupułów skończyć, bo gdybym miała przy odciąganiu pełną porcję to bym się zastanowiła. Przy końcu też nie odciągałam w nocy. Było to wszystko męczące, mąż ma 2 zmiany. Jak wracał o 14 to ok, ogarnęłam dziecko siebie mleko dom.. ale jak wracał o 23 to już nie było tak wesoło, bo ja nie robiłam nic innego jak siedziałam odciągałam,
    Zlewalam, myłam, karmiłam i wyliczałam ile dorobić 🙈 a gdzie jakiś czas z małą, naszykowanie jedzenia , zadbanie o siebie, a to ciężki czas połogu, w którym byliśmy sami. Teraz gdybam, bo jeśli miałabym pomoc kogokolwiek chociaż na godzinę dziennie to potoczyłoby się to inaczej.
    Laktator na początku miałam ten najprostszy neno, z czasem kupiłam muszlowe, miało mi to ułatwić - no i nie ułatwiło, bo leciało tyle co nic 🙈
    U mnie też pojawiły się hemoroidy, które zdarzały się przed ciążą , ale te były gorsze. Wyleczenie ich było uwarunkowane antybiotykami, czopkami, maściami itp. Których nie można stosować przy kp.. więc no to wszystko się złożyło na koniec kpi.

    Przepraszam za rozpisanie, ale wiem co czujesz i chcę Ci powiedzieć, żebyś zrobiła w zgodzie ze sobą. Nie patrząc na co mówią/pisza/ doradzają. U mnie oczywiście nie obiło się bez pytań - KARMISZ? No nie sama musi polować.. 🤣 ale co miałam sobie na czole napisać, co u mnie itp ? Miałam w d. Głęboko wszystkich komentarze.
    Ty jedyna wiesz co czujesz, jak żyjesz i czy to czas żeby coś zmienić.
    Maluszek świata poza Tobą nie widzi czy zrobisz tak czy tak🫶🏻

    Czasem nie mamy wyjścia i musimy radzić sobie samemu co wcale nie jest łatwe ❤️❤️

    U mnie za to było w drugą stronę moja mama przyjechała jak Mały miał 3 tygodnie i siedziała mi na głowie przez miesiąc. Niby miała pomóc ale Małego "pilnowała" jak spał, za to jak płakał przy kolkach to mi rzucała złote rady i bardziej przeszkadzała niż pomagała w uspokojeniu go. Dodatkowo czułam się jakbym prowadziła hotel, zrób jeść, zrób kawę, ogarnij dom, wszystko daj pod nos. Byłam tak głupia że 4 tygodnie po cesarce kosiłam trawę bo ogródek zaniedbany i już trzeba ☹️ Mąż pomagał mi ile mógł ale też musiał wrócić do pracy a moja relacja z mamą nie jest łatwa i niestety z nią w domu swoim nie czułam się swobodnie więc też trochę przez to poddałam się z laktacją bo nie czułam się komfortowo odciągając mleko, długa historia a życie pisze różne scenariusze. Widocznie tak miało być i tyle. Wiem że ostatecznie decyzja o sposobie karmienia była moja własna i przestałam się przejmować co ktoś powie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja, 11:01

    Starania od 2014 z przerwą w 2019 i 2023

    ♀️ PCOS; mięśniaki macicy; niedomoga lutealna; słaby lewy jajnik; 12/17 i 06/23 cb; 09/23 – miomektomia i cystektomia
    ♂️ 2018 - morfo 2%; 2023 - morfo 4%

    IVF 04/24; mamy 8❄️🥰

    🔸05/06/24 FET ❄️5AB🔸5dpt blade ⏸️🔸7dpt mocne ⏸️🔸12dpt beta 887🔸14dpt beta 1874🔸24dpt 6+1 silne krwawienie🔸26dpt 6+3 GS 2.3cm; YS 0.34cm; CRL 0.98cm z bijącym❤️🔸7+3 CRL 1.2cm🔸8+2 CRL 1.9cm🔸9+4 CRL 2.8cm🔸11+3 CRL 4.9cm; NIPT niskie ryzyka; synek 💙🔸13+5 CRL 8.3cm🔸16+5 173g🔸18+5 283g🔸20+4 375g🔸22+3 połówkowe ok 516g🔸25+5 913g 🔸28+5 1426g🔸31+2 2009g🔸33+5 2402g🔸35+5 2883g🔸36+5 3170g🔸37+5 3510g🔸
    🍀💙CC 38+3, 3410g, 50cm💙🍀

    age.png
  • thestorm Autorytet
    Postów: 763 722

    Wysłany: 12 maja, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nigdy nie odciągnęłam tyle mleka laktatorem co maluch potrafi zjeść. Ilości odciąganego wcale nie rosły jakoś specjalnie przy rozkręcaniu laktacji. Ważyłam malucha po przystawianiu i potrafił zawsze wyssać więcej. Także tak jak napisała Jenny / ilość odciągana przez laktator wcale nie musi być maksymalna ilością jaką wytworzą piersi. Ja też nigdy nie miałam nawału. Piersi robiły się trochę twarde jak np wychodziłam i kilka godzin nie karmiłam. Ale jako takiego nawału nigdy nie miałam.

    @Valie Do mnie położna przyjeżdżała z waga. Bez przesady. Tak jak napisała Patrycja- to rozmiar trochę większy niż laptop. Ty masz ciągnąć niemowlaka do przychodni pełnej zarazków 🤦‍♀️. Uważam że wizyty tam powinny być ograniczone do minimum. Położna powinna przyjeżdżać, po to są te wizyty patronażowe. Wiem że nie dostają za to jakiś szalonych pieniędzy (ok 40zl 🫣) ale radzę wybrać inną położną. Ja miałam nie ze swojej przychodni, poznałam ją na szkole rodzenia i wystarczyło się dogadać.

    Anoli88 lubi tę wiadomość

    96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.

    11.2021 ICSI- 12❄️
    (1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)

    2024
    Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
    Sztuczna menopauza- Diphereline

    IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
    Synek na świecie 🌈🩵

    age.png

    🌸 Sprzedaje ciuszki po synku na:
    https://www.vinted.pl/member/92234590-bestmiracles 🌸
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4813 4038

    Wysłany: 12 maja, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valie05 wrote:
    Dziewczyny chciałabym Was podpytać o Wasze doświadczenie z położnymi środowiskowymi. Kontaktowałam się ostatnio z przychodnią NFZ, która ma poradnie ginekologiczną i zasób położnych (chyba z 9). Wybrałam młodą, komunikatywną położną, która raz tam spotkałam. Rozmawiałyśmy ostatnio przez telefon: na pytanie o edukację przedporodową pani odpowiedziała, że oczywiście możemy się spotkać, ale zaleca po szkole rodzenia jak będę miała pytania - OK, całkiem logiczne podejście.

    W kontekście wizyt patronażowych za to stwierdziła, że na pierwszą wizytę może przyjechać do mnie, jednak na kolejne to ja powinna się fatygować do przychodni z niemowlakiem. Mieszkam w centrum Warszawy na przecięciu wszystkich linii metra, czy to aż taki duży wysiłek, aby zrobić wizyty w domu? Od przychodni do mnie jest 2.5 km. Pani stwierdziła, że powodem jest, że tylko w przychodni mają wagę noworodkową. Brzmi to trochę jak wymówka i chciałam Was o to podpytać. Może powinnam poszukać innej placówki?


    Do nas przyjeżdżała położna 6 razy i za każdym razem przywoziła wagę ze sobą. Mieszkam w o wiele mniejszym mieście niż Warszawa 😅 więc myślę, że i w Warszawie powinni mieć więcej niż 1 wagę jak w przychodni jest dostępnych 9 położnych. Spróbuj się dogadać albo szukałabym innej, bardziej mobilnej. Po co ciągnąć noworodka w zarazki do przychodni

  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4813 4038

    Wysłany: 12 maja, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Panna_Melodia wrote:
    Mnie się nawet udało rozkręcić laktację.
    Od totalnego zera i jednej kropli po pięciu dniach od porodu do karmienia piersią.
    Założyłam sobie, że albo dojdziemy do KP, albo leję na to i idziemy w MM, bo KPI mnie wykańczało. Wieczne siedzenie z tym laktatorem, mycie go, sterylizacja. Nope. To nie dla mnie.
    Raczej nie odciągam mleka pomiędzy karmieniami, bo tego pokarmu nie mam szaleńczo dużo. Wydaje mi się, że na tyle żeby ją karmić i już. Są takie dni, że mam wrażenie, że jakoś nie dojadła, a wyssała już wszystko co się dało i podaje mm, ale to nie są duże ilości, powiedzmy 50ml.
    Ogólnie jestem zadowolona, choć chciałabym mieć możliwość odciągania w zapasie.
    Non stop wpierniczam słód jęczmienny 😂 łyżeczką.
    Piłam wcześniej Femaltker, no ale kasa. Milanellę też wzięłam dwa razy czerwoną i dwa razy zieloną. Także włożyłam w to trochę pieniędzy, no ale nie żałuję w sumie.
    Na mm mała się trochę krzywi, no ale zjada jeśli trzeba 😂
    Mam jeszcze pytanie o tę kozieradkę. W jakiej formie i w jakich ilościach?


    To nie jest tak, że jak odciągniesz po karmieniu to zabierasz małej mleko. Żeby produkować więcej to właśnie albo musisz odciągać po karmieniu, albo przystawiać częściej małą do piersi.

  • Anoli88 Autorytet
    Postów: 373 564

    Wysłany: 12 maja, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @Valie05 położna powinna przyjeżdżać do Ciebie z wagą na każdą wizytę. Niepotrzebnie nie jeździmy z maluchem do przychodni. Przestrzegają o tym szkoły rodzenia I położne. Niestety zdarzają się takie wygodne jak ta Twoja, ja bym ją zmieniła.

    age.png
    Rocznik 88.
    Starania od grudnia 2021.
    Kariotyp 🆗
    AMH 12.2022 4.71
    AMH 04.2024 2.07
    PAI 1 homozygotyczna (4G/4G)
    HSG marzec 2023 - niedrożny lewy jajowód (wodniak).
    1 IUI 06.2023, nieudana.
    2 IUI 08.2023, nieudana.
    Endometrioza, usunięcie jej ognisk, usunięcie lewego jajowodu (laparoskopia) wrzesień 2023.

    12.06.2024 rozpoczęcie stymulacji 💉
    21.06.2024 punkcja, pobrano 10 kumulusów, 6 komórek. Uzyskaliśmy 4 ❄️❄️❄️❄️
    17.07 transfer ❄️BL.4.1.1 (AH, EmbryoGlue) - nieudany, beta 6dpt nie ruszyła.
    14.08 transfer ❄️BL. 3.2.2 (AH, EmbryoGlue)🤞
    7dpt Beta-HCG 49 mlU/ml
    9dpt Beta-HCG 131 mlU/ml
    12dpt Beta-HCG 814 mlU/ml
    14dpt Beta-HCG 1994 mlU/ml
    21dpt CRL 2,6mm i❤️
    28dpt CRL 7mm
    I prenatalne OK CRL 53mm
    II prenatalne OK 385g
    III prenatalne OK 1541g
    CC💝01.05.2025 3340g 56cm
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9987 8491

    Wysłany: 12 maja, 11:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mieszkałam w dużym mieście i położna przyjeżdżała do mnie co tydzień. Teraz mieszkam na wsi i położna też do mnie przyjeżdża, zawsze ma wagę. Położna powinna być minimum 4 razy, a maks 6.
    Także trochę słabo, że masz noworodka ciągać po przychodniach 🙄

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • EmKaa Autorytet
    Postów: 334 351

    Wysłany: 12 maja, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jenny93 wrote:
    Ja już nie pamiętam dokładnie, ale bardzo krótko. Wychodząc ze szpitala używałam już tylko wkładki ( leżeliśmy tydzień). To moja pierwsza ciąża.
    Dziękuję, uspokoiłaś mnie, pewnie zależy jak tam wyczyścili 🙂

    Jenny93 lubi tę wiadomość

  • Ewlona Autorytet
    Postów: 500 564

    Wysłany: 12 maja, 11:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valie05 wrote:
    Dziewczyny chciałabym Was podpytać o Wasze doświadczenie z położnymi środowiskowymi. Kontaktowałam się ostatnio z przychodnią NFZ, która ma poradnie ginekologiczną i zasób położnych (chyba z 9). Wybrałam młodą, komunikatywną położną, która raz tam spotkałam. Rozmawiałyśmy ostatnio przez telefon: na pytanie o edukację przedporodową pani odpowiedziała, że oczywiście możemy się spotkać, ale zaleca po szkole rodzenia jak będę miała pytania - OK, całkiem logiczne podejście.

    W kontekście wizyt patronażowych za to stwierdziła, że na pierwszą wizytę może przyjechać do mnie, jednak na kolejne to ja powinna się fatygować do przychodni z niemowlakiem. Mieszkam w centrum Warszawy na przecięciu wszystkich linii metra, czy to aż taki duży wysiłek, aby zrobić wizyty w domu? Od przychodni do mnie jest 2.5 km. Pani stwierdziła, że powodem jest, że tylko w przychodni mają wagę noworodkową. Brzmi to trochę jak wymówka i chciałam Was o to podpytać. Może powinnam poszukać innej placówki?
    U mnie położna każe po siebie przyjeżdżać lub zawozić w kolejne miejsce. Dowiedziałam się po 1 wizycie że zgodziłam się na to wybierając ją 🤷🤦
    Oczywiście nie ma wagi ze sobą ale my mamy swoją wiec wiemy że mały idzie do przodu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja, 11:57

    age.png
  • EmKaa Autorytet
    Postów: 334 351

    Wysłany: 12 maja, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Valie05 wrote:
    Dziewczyny chciałabym Was podpytać o Wasze doświadczenie z położnymi środowiskowymi. Kontaktowałam się ostatnio z przychodnią NFZ, która ma poradnie ginekologiczną i zasób położnych (chyba z 9). Wybrałam młodą, komunikatywną położną, która raz tam spotkałam. Rozmawiałyśmy ostatnio przez telefon: na pytanie o edukację przedporodową pani odpowiedziała, że oczywiście możemy się spotkać, ale zaleca po szkole rodzenia jak będę miała pytania - OK, całkiem logiczne podejście.

    W kontekście wizyt patronażowych za to stwierdziła, że na pierwszą wizytę może przyjechać do mnie, jednak na kolejne to ja powinna się fatygować do przychodni z niemowlakiem. Mieszkam w centrum Warszawy na przecięciu wszystkich linii metra, czy to aż taki duży wysiłek, aby zrobić wizyty w domu? Od przychodni do mnie jest 2.5 km. Pani stwierdziła, że powodem jest, że tylko w przychodni mają wagę noworodkową. Brzmi to trochę jak wymówka i chciałam Was o to podpytać. Może powinnam poszukać innej placówki?
    Moja położna ma pewnie z 65+, a przyjeżdża z całym wyposażeniem i miałam tą samą w pierwszej ciąży i trochę się bałam jej "zaawansowanego" wieku, ale wiedzę ma w miarę aktualną, w ogóle taka dziarska babka, chciałabym się tak trzymać w jej wieku 😅

  • najra88 Autorytet
    Postów: 1307 2233

    Wysłany: 12 maja, 12:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    EmKaa wrote:
    Dziękuję, uspokoiłaś mnie, pewnie zależy jak tam wyczyścili 🙂
    Ja miałam długo plamienie, najpierw tak z tydzień większe krwawienie a potem kolejne 3 tygodnie to raczej już przechodziło w plamienie z każdym dniem coraz mniejsze.

    Starania od 2014 z przerwą w 2019 i 2023

    ♀️ PCOS; mięśniaki macicy; niedomoga lutealna; słaby lewy jajnik; 12/17 i 06/23 cb; 09/23 – miomektomia i cystektomia
    ♂️ 2018 - morfo 2%; 2023 - morfo 4%

    IVF 04/24; mamy 8❄️🥰

    🔸05/06/24 FET ❄️5AB🔸5dpt blade ⏸️🔸7dpt mocne ⏸️🔸12dpt beta 887🔸14dpt beta 1874🔸24dpt 6+1 silne krwawienie🔸26dpt 6+3 GS 2.3cm; YS 0.34cm; CRL 0.98cm z bijącym❤️🔸7+3 CRL 1.2cm🔸8+2 CRL 1.9cm🔸9+4 CRL 2.8cm🔸11+3 CRL 4.9cm; NIPT niskie ryzyka; synek 💙🔸13+5 CRL 8.3cm🔸16+5 173g🔸18+5 283g🔸20+4 375g🔸22+3 połówkowe ok 516g🔸25+5 913g 🔸28+5 1426g🔸31+2 2009g🔸33+5 2402g🔸35+5 2883g🔸36+5 3170g🔸37+5 3510g🔸
    🍀💙CC 38+3, 3410g, 50cm💙🍀

    age.png
  • Sarenka Autorytet
    Postów: 2065 3564

    Wysłany: 12 maja, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jejku piszecie tyle wiadomości, a ja wyrwana z kapci nawet nie mam kiedy tego przeczytać. Za to znów przychodzę po szybką poradę. Czy podwałyscie espumisan baby od pierwszych dni życia jak były problemy brzuszkowe? Wydaje mi się, że moja młoda jest mocno zagazowana, troszkę z nią ćwiczyłam, coś tam poszło, ale to jeszcze nie to. w internecie jest napisane, że dopiero po 1 miesiącu można. A dziś to w ogóle jest nieodkładalna, domaga się cyca co godzinę, i nie może spać, co chwila się budzi, płacze i znów wszystko od początku.

    1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
    2.FET 12/22 cb 💔
    3.FET 06/24 beta 0💔
    4.FET 08/24 🍀🤞🤰🎀


    age.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9987 8491

    Wysłany: 12 maja, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka wrote:
    Jejku piszecie tyle wiadomości, a ja wyrwana z kapci nawet nie mam kiedy tego przeczytać. Za to znów przychodzę po szybką poradę. Czy podwałyscie espumisan baby od pierwszych dni życia jak były problemy brzuszkowe? Wydaje mi się, że moja młoda jest mocno zagazowana, troszkę z nią ćwiczyłam, coś tam poszło, ale to jeszcze nie to. w internecie jest napisane, że dopiero po 1 miesiącu można. A dziś to w ogóle jest nieodkładalna, domaga się cyca co godzinę, i nie może spać, co chwila się budzi, płacze i znów wszystko od początku.

    Mi położna pozwoliła podać jak dziecko miało 2 tygodnie.
    U nas też pojawiły się problemy brzuszkowe i dziś podałam Małemu Biogaie, zobaczymy czy coś da, u córki działała, a u starszego syna nic nie dała 🙈

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Sarenka Autorytet
    Postów: 2065 3564

    Wysłany: 12 maja, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aganieszkam wrote:
    Mi położna pozwoliła podać jak dziecko miało 2 tygodnie.
    U nas też pojawiły się problemy brzuszkowe i dziś podałam Małemu Biogaie, zobaczymy czy coś da, u córki działała, a u starszego syna nic nie dała 🙈
    Właśnie też mam biogaie i też będę podawać dziś pierwszy raz, bo aż mi się ryczeć chce, że nie umiem małej pomóc

    1.FET 09/22 9tc poronienie zatrzymane 💔🖤
    2.FET 12/22 cb 💔
    3.FET 06/24 beta 0💔
    4.FET 08/24 🍀🤞🤰🎀


    age.png
  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4713 4313

    Wysłany: 12 maja, 13:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nawet nie było problemu z laktacja, bo pokarm pojawił się u mnie w 4 dniu po porodzie. Jednak problem był z przystawieniem małej do piersi, nie umiała chwytać nawet z kapturkami. Z początku więc odciagalam pokarm i tyle ile mi się udało odciągnąć max 30-60 ml to jej podawałam a resztę dokarmialam mm. Po 1,5 tygodnia stwierdziłam, że nie ma to sensu, ja się męczyłam, mała się męczyła a aż tak bardzo na karmieniu piersią mi nie zależało, kpi to też nie dla mnie. Przeszłam finalnie tylko na mm i nie żałuję, mała najedzona, a ja mam spokojną głowę, nie mówiąc już o wygodzie. Karmie nan supreme pro, bo tak zaleciła położna, niby to mleko jest najbardziej zbliżone do mleka matki. Mała póki co dobrze je znosi, nie mamy żadnych problemów brzuszkowych.

    Co do położnej środowiskowej, do mnie przyjeżdżała i przed porodem i po porodzie robi 8 wizyt (nie 6, 2 wizyty w bonusie od siebie). Przed nami ostatnia. Na każdej wizycie waży małą, nigdzie nie musiałam jeździć.

    aganieszkam, Sarenka lubią tę wiadomość

    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    39+6 👶💓

    age.png
  • aganieszkam Autorytet
    Postów: 9987 8491

    Wysłany: 12 maja, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i A propo położnych, ja dziś czekałam na położną a ona będzie jutro 😅 coś się nie dogadałyśmy albo ona zapomniała 😅

    age.png
    age.png
    age.png
    Synek 29.04.2025 🩵 (38+1tc)
    26dpt USG jest ❤️
    20dpt-2mm zarodek
    Beta 9dpt-113,92; 11dpt-260,59; 17dpt-2380,97
    24.08.2024- transfer 4BB
    🍀
    Synek 26.07.2021 💙 (36+4tc)
    21dpt USG- 2,5mm szczęścia♥️
    Beta: 6dpt-46,8; 8dpt-132,3; 10dpt-393,7
    02.12.2020 - Transfer blastki 6cio dniowej 6BA
    🍀
    Córeczka 13.12.2019 🩷 (40+1tc)
    23dpt jest ♥️
    Beta: 6dpt-47,16; 8dpt-140,50; 10dpt-361,70; 16dpt-6550
    26.03.2019r.-Transfer blastka 4BB
    21.03.2019r.-Punkcja (pICSI)- 3 blastki (3BB, 4BB, 6BA) 🎉
    Niedrożne jajowody❌
    Starania od 10.2016r.
  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4813 4038

    Wysłany: 12 maja, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka wrote:
    Jejku piszecie tyle wiadomości, a ja wyrwana z kapci nawet nie mam kiedy tego przeczytać. Za to znów przychodzę po szybką poradę. Czy podwałyscie espumisan baby od pierwszych dni życia jak były problemy brzuszkowe? Wydaje mi się, że moja młoda jest mocno zagazowana, troszkę z nią ćwiczyłam, coś tam poszło, ale to jeszcze nie to. w internecie jest napisane, że dopiero po 1 miesiącu można. A dziś to w ogóle jest nieodkładalna, domaga się cyca co godzinę, i nie może spać, co chwila się budzi, płacze i znów wszystko od początku.


    Podawaliśmy od 11 doby. Niestety zero efektów. Trochę lepiej było po esputiconie

  • Jenny93 Autorytet
    Postów: 4813 4038

    Wysłany: 12 maja, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sarenka wrote:
    Właśnie też mam biogaie i też będę podawać dziś pierwszy raz, bo aż mi się ryczeć chce, że nie umiem małej pomóc

    To nie Twoja wina. To niedojrzały układ trawienny. U nas kołki potrafiły trwać nawet po 6-7 godzin. Kończyły się o 4 nad ranem. Z czasem były coraz krótsze aż ok 3,5 miesiąca się skończyły

    Sarenka lubi tę wiadomość

  • Dzoana88 Autorytet
    Postów: 936 916

    Wysłany: 12 maja, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    @ Valie Do mnie też położna przyjeżdżała, łącznie chyba 5 razy. I zawsze miała wagę ze sobą (raz zapomniala) ale to zrobiliśmy z kuchennej (bo w 5kg się mieściła Mloda) 😄 żeby uniknąć kontaktu z przychodnia w tych pierwszych tygodniach zaleciła przy zmianach skórnych zrobić foto i teleporade z pediatrą. Tak jak lekarze POZ położna ma płacone co miesiąc z NFZ kilka PLN chyba od ukończenia 12rż przez kobiete(a może szybciej). Pewnie zgarnia to POZ. Ale ze tak powiem - za darmo tego nie robi 😃 acha, wagę noworodkowa na Vinted można mieć za grosze 😁

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja, 13:35

    ANA+⛔️
    ASA 82 ⛔️
    NK 26%
    Cross match 9,7
    AMH 2021 5,47
    Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
    Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
    Histeroskopia - antybiotyk
    Transfer 3 2022 beta ❌️
    Doc P Equoral+acard+metypred
    Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
    Długi protokół 0❄️
    08.2023 usunięcie miesniaka
    AMH 2,35
    Punkcja 12.2023❄️❄️

    Transfer5: 02.04 + atosiban
    beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
    Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
    14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
    20w+6 414g II prenatalne ok
    37+5 3075g

    Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
    38+3 CC 3250g 10/10

    age.png
‹‹ 692 693 694 695 696 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ