🍀 Udane IVF - ciążowe rozważania - edycja III 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, mały update od nas: pediatra po zobaczeniu wyników krwi kazal jechac natychmiast na oddzial hematoonkologiczny, jeszcze dzwonil sie upewnić, ze odczytalam wiadomość. Pojechalismy na IP tego oddziału- zaproponowano nam zostanie, ale jedynie w celu obserwacji i kontrolnej morfologii. Ze względu na stan kliniczny dziecka (dobry humor, full energią itd) pozwolono wrócić do domu i powtorzyc wyniki w poniedziałek. Jesteśmy po - wyniki sie normują, niektóre po trzydniowce wróciły w granice normy, a reszta do "starych" poziomów. Szpik podjął pracę 🥰
Sarenka, thestorm, aganieszkam, najra88, Kulka413, Nefertiti89 lubią tę wiadomość
ANA+⛔️
ASA 82 ⛔️
NK 26%
Cross match 9,7
AMH 2021 5,47
Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
Histeroskopia - antybiotyk
Transfer 3 2022 beta ❌️
Doc P Equoral+acard+metypred
Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
Długi protokół 0❄️
08.2023 usunięcie miesniaka
AMH 2,35
Punkcja 12.2023❄️❄️
Transfer5: 02.04 + atosiban
beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
20w+6 414g II prenatalne ok
37+5 3075g
Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
38+3 CC 3250g 10/10

-
Sarenka wrote:Jak to jest z tymi kombinezonami merino. Powiedzmy mróz -10*C i wystarczy kombinezon, pod spod np body + spodenki i tyle?
No właśnie nie wiem dlatego my tak mieliśmy od marca jakoś a prędzej używałam zwykłego grubego kombinezonu 😃🙈
Sarenka lubi tę wiadomość
Ja 32, mąż 33.
Starania od stycznia '20.
Obniżone parametry nasienia,
Allo 0% ,
Biopsja endometrium 12/10 - leczenie od grudnia '23 do lutego '24
I IVF start maj '23. Uzyskano 3 Zarodki
1 transfer czerwiec 23 5AB -nieudany
2 transfer lipiec 23 4CC - nieudany
3 transfer wrzesień 23 - 4AC - nieudany
Zmiana kliniki
Start stymulacji listopad.
Mamy 1 przebadany Zarodek 5.1.1.
Transfer z immunoglobulinami.
23.04. TRANSFER 🙏🦋
5 dpt ⏸️ beta 17,74 🙏
7 dpt beta 56,13 , progesteron 34,78 🙏
9 dpt beta 150,90 🙏
13 dpt beta 903,80 🙏
17 dpt beta 4312 , prog 32,58 🙏
21 dpt beta 14 4330 , prog 28,73 🙏
28 dpt jest ❤️🙏 6+4
8+1 CRL 2cm 🙏
10+4 CRL 4,3 cm 🙏
12+4 CRL 7,5 cm 🙏
16+5 200g🙏💜
20+4 400 g 🙏❤️
24+3 710 g i 31 cm 🙏💜
28+3 1250 g 🙏🩷
32+ 2 1810 i 44 cm 🙏❤️

-
Jakie macie pomysły na zabawy w domu? przy takiej pogodzie mało co wychodzimy , ciągle u nas pada a wszystkie zabawki są na 2 minuty . Książeczki trochę dłużej ale też nie spędza przy nich raczej więcej niż 10/15 minJa 32, mąż 33.
Starania od stycznia '20.
Obniżone parametry nasienia,
Allo 0% ,
Biopsja endometrium 12/10 - leczenie od grudnia '23 do lutego '24
I IVF start maj '23. Uzyskano 3 Zarodki
1 transfer czerwiec 23 5AB -nieudany
2 transfer lipiec 23 4CC - nieudany
3 transfer wrzesień 23 - 4AC - nieudany
Zmiana kliniki
Start stymulacji listopad.
Mamy 1 przebadany Zarodek 5.1.1.
Transfer z immunoglobulinami.
23.04. TRANSFER 🙏🦋
5 dpt ⏸️ beta 17,74 🙏
7 dpt beta 56,13 , progesteron 34,78 🙏
9 dpt beta 150,90 🙏
13 dpt beta 903,80 🙏
17 dpt beta 4312 , prog 32,58 🙏
21 dpt beta 14 4330 , prog 28,73 🙏
28 dpt jest ❤️🙏 6+4
8+1 CRL 2cm 🙏
10+4 CRL 4,3 cm 🙏
12+4 CRL 7,5 cm 🙏
16+5 200g🙏💜
20+4 400 g 🙏❤️
24+3 710 g i 31 cm 🙏💜
28+3 1250 g 🙏🩷
32+ 2 1810 i 44 cm 🙏❤️

-
Różyczka91 wrote:Jakie macie pomysły na zabawy w domu? przy takiej pogodzie mało co wychodzimy , ciągle u nas pada a wszystkie zabawki są na 2 minuty . Książeczki trochę dłużej ale też nie spędza przy nich raczej więcej niż 10/15 min
My jeździmy czasem do bawialni dla maluchów. Dużo nowych zabawek, dzięki nim dziecko jest zajęte na całą godzinę ❤️
Gdy pada jeździmy też na spacery do galerii handlowych, żeby wyjść z domu i zmienić otoczenie.
Co do zabaw to jest u nas podobnie. Na dłużej potrafi zainteresować się drewnianymi zwierzątkami i książeczkami, ale potem niestety gryzie mocno tekturę i ją zaczyna zjadać 🙈
Różyczka91 lubi tę wiadomość
-
Nieee. Tyle co tak do plus 5 myślę. Kombinezony merino są bardzo różne - gramatura wełny i czy parzona czy puchacz czy polar welniany- niektóre przepuszczają wiatr. Więc na to jecze warstwa np Softshell potrzebna. Czyli na -10 ubralabym body legginsy wełna, potem bluza spodenki potem Engel i na to okrycie jakieś do wózka które wiatru nie przepuści - czyli jakiś polspiworek najlepiej.Sarenka wrote:Jak to jest z tymi kombinezonami merino. Powiedzmy mróz -10*C i wystarczy kombinezon, pod spod np body + spodenki i tyle?
Sarenka lubi tę wiadomość
-
Wyciąganie i darcie chusteczek z pudełka, odkurzacz - ma kabel i mozna przy nim wstawać, torba i wyciąganie z niej rzeczy 🤣 układanie przeze mnie wieży z klocków i burzenie przez Natkę 😃 wkładanie smoczka do siateczki przy kojcu I kombinowanie, jak sie dostać 😁Różyczka91 wrote:Jakie macie pomysły na zabawy w domu? przy takiej pogodzie mało co wychodzimy , ciągle u nas pada a wszystkie zabawki są na 2 minuty . Książeczki trochę dłużej ale też nie spędza przy nich raczej więcej niż 10/15 min
Różyczka91 lubi tę wiadomość
ANA+⛔️
ASA 82 ⛔️
NK 26%
Cross match 9,7
AMH 2021 5,47
Transfer 1 2021 : 12dpt 4,8❌️
Transfer 2 2021 beta 0,2 ❌️
Histeroskopia - antybiotyk
Transfer 3 2022 beta ❌️
Doc P Equoral+acard+metypred
Transfer 4 12.01 2023 beta ❌️
Długi protokół 0❄️
08.2023 usunięcie miesniaka
AMH 2,35
Punkcja 12.2023❄️❄️
Transfer5: 02.04 + atosiban
beta 13dpt 1308, 16 dpt 4390, 22dpt 20099, 26dpt 48 631, prog 35,4
Wizyta 30.04 mamy ❤️ CRL 6mm
14.05. 8tc+5 CRL 2,33cm
20w+6 414g II prenatalne ok
37+5 3075g
Nifty, PAPP-A ryzyka niskie💖
38+3 CC 3250g 10/10

-
Najlepsza zabawa u nas to piłeczki. Rzuca sobie i biega za nimi po całym domu 🙈. W salonie mamy aneks i tam jedna szafka dolna jest z garnkami, które wyciąga i na nich gra drewnianymi szpatułkami. Są też tam plastikowe miski, pojemniczki na mleko z makaronem, soczewicą, ryżem- forma grzechotki. Jest trochę spokoju jak się tym zajmie. Bawi się też z psem w przeciąganie zabawek. Obydwoje z głowy wtedy.
Na narożniku w salonie ukladamy zabawki żeby łaził i ściągał sobie po kolei. W swoim pokoju na kalaxie też super zabawa ściąganie wszystkiego na dół- pluszaki wyżej ułożyliśmy.
No i oglądanie autek przez okno- ostatnio był katar to tak robiliśmy inhalacje. 🤣
U nas jeszcze niecałe 2 miesiące i roczek. Masakra jak to leci 🥹.
Dzoana88, Różyczka91, aganieszkam, Kate@@ lubią tę wiadomość
96’ 👫 kryptozoospermia, adenomioza, PCOS, niedoczynność tarczycy, brak prawego jajowodu, cienkie endometrium, Allo mlr 0%.
11.2021 ICSI- 12❄️
(1 poronienie 8t, 1 ciąża pozamaciczna, 1 ciąża biochemiczna)
2024
Immunosupresja- Azathioprine i Encorton
Sztuczna menopauza- Diphereline
IX transfer 3BA (+AH, accofil, intralipid) 🍀
Synek na świecie 🌈🩵

🌸 Sprzedaje ciuszki po synku na:
https://www.vinted.pl/member/92234590-bestmiracles 🌸 -
Ja na początku dawałam marchewkę około godziny 12. Na początku to były dwie łyżeczki. I codziennie dawałam inne warzywo. Później robiłam na czuja. Zależy wszystko od dziecka. Moja lubi zjeść więc obecnie mamy śniadanko obiad i zacznę chyba wprowadzać kolacjęMaala wrote:Dziewczyny podpowiecie jak zaczęłyście rozszerzanie diety? My niby próbujemy ale jakoś się w tym gubię.. Co i kiedy podawać
🧍🏻♀️'97 PCOS, niedoczynność tarczycy
🧍🏽♂️'94 morfologia 1%, słaba ruchliwość i żywotność
👩🏻🤝👨🏽 uszkodzone geny odpowiedzialne za trawienie glutenu i laktozy
starania od 11.09.2021
11.03.2022➡️INVIMED Poznań
➡️14.06.2023 IUI❌
➡️17.07.2023 IUI❌
16.08.2023➡️MedART Poznań
➡️11.10.2023 punkcja➡️18🥚➡️10❄️
➡️27.11.2023 FET PGT-A❄️5.1.1 7dpt beta 8,79, prog 99,1 8dpt beta 13,75 11dpt beta 28 17dpt 8,05 CB 💔
➡️28.12.2023 biopsja+endometrium scan➡️staphylococcus aureus+enetrococcus faecalis➡️3msc probiotykoterapi
➡️05.2024 naturalsik(06.05 3+5) beta 159,14 prog 15,9 (07.05 3+6) beta 232,27 (10.05 4+2) beta 1027,69 prog 47,4 (17.05 5+2) beta 15519,62 prog 22,1 (21.05 5+6) mamy❤️ (12) prenatalne będzie🩷 (17+3) pierwszy kopniak
07.01.2025 CC 3320 i 56cm
Zostało 9❄️

-
Ja zaczęłam od warzyw. Od początku podawałam kawałki. Najpierw rozdrobnione wkładałam palcem do buzi albo łyżeczką. Dodawałam też oliwę albo olej lniany. Następne były naprzemiennie owoce, mięso i kaszę. Po ok 3 tygodniach podawałam już dwa posiłki. Rano płatki albo kasze z owocami najczęściej ale zdarza się też wytrawna, obiad w postaci zupy plus kawałki do samodzielnego gryzienia. Ok 8 miesiąca wprowadziłam trzeci posiłek - kolację. I tu już różnie. Placuszki, makaron z pesto, jajecznica, omlet itp. Ok 10 miesiąca dołożyłam jeszcze przekąskę - np mini kanapka albo owoc, jogurt itp. Ja mam akurat żarłoka i z jedzeniem nie mieliśmy problemów.
Z czym dokładnie masz problem? Nie wiesz co podawać, kiedy? Czy maluch nie jest zainteresowany jedzeniem? -
Jenny93 wrote:Ja zaczęłam od warzyw. Od początku podawałam kawałki. Najpierw rozdrobnione wkładałam palcem do buzi albo łyżeczką. Dodawałam też oliwę albo olej lniany. Następne były naprzemiennie owoce, mięso i kaszę. Po ok 3 tygodniach podawałam już dwa posiłki. Rano płatki albo kasze z owocami najczęściej ale zdarza się też wytrawna, obiad w postaci zupy plus kawałki do samodzielnego gryzienia. Ok 8 miesiąca wprowadziłam trzeci posiłek - kolację. I tu już różnie. Placuszki, makaron z pesto, jajecznica, omlet itp. Ok 10 miesiąca dołożyłam jeszcze przekąskę - np mini kanapka albo owoc, jogurt itp. Ja mam akurat żarłoka i z jedzeniem nie mieliśmy problemów.
Z czym dokładnie masz problem? Nie wiesz co podawać, kiedy? Czy maluch nie jest zainteresowany jedzeniem?
Jenny, ile podajesz porcji mleka (i jak duże one są) przy trzech stałych posiłkach i przekąsce?
Zupę podajesz całkowicie zblendowaną czy z grudkami plus kawałki do gryzienia?
U nas największym wyzwaniem jest śniadanie, bo Mała nie pije już mleka w nocy, więc budzi się na tyle głodna, że muszę jej podać mleko. Nie potrafi poczekać, aż przygotuje jej kaszkę lub coś innego. Po 1,5 godziny od mleka daje jej jajecznicę lub kanapki, no ale nie zjadę tego dużych ilości. Kaszy natomiast nie chce, bo jest jeszcze najedzona mlekiem. -
No właśnie ogólnie Mała je bez problemu.. Na razie podałam warzywa oddzielnie ale zblendowane plus królika jadłyśmy. Nie wiem właśnie jak z jakimiś kaszkami.. Co na śniadanie i w ogóle. My jesteśmy kp więc żeby zrobić kaszkę to musiałabym bezmleczna lub na swoim mleku tak? Nie wiem też jakie ilości i czy mam karmić nadal normalnie piersią.
Od kiedy dodawałaś oliwę do tych dan? Boję się że jakoś tak mega ostrożnie do tego podchodzę a mała powinna Juz coś więcej jeść...Maala -
Maggie. wrote:Jenny, ile podajesz porcji mleka (i jak duże one są) przy trzech stałych posiłkach i przekąsce?
Zupę podajesz całkowicie zblendowaną czy z grudkami plus kawałki do gryzienia?
U nas największym wyzwaniem jest śniadanie, bo Mała nie pije już mleka w nocy, więc budzi się na tyle głodna, że muszę jej podać mleko. Nie potrafi poczekać, aż przygotuje jej kaszkę lub coś innego. Po 1,5 godziny od mleka daje jej jajecznicę lub kanapki, no ale nie zjadę tego dużych ilości. Kaszy natomiast nie chce, bo jest jeszcze najedzona mlekiem.
Synek przesypia noce odkąd skończył 3,5 miesiąca. U nas śniadanie to zawsze mleko póki co a synek ma roczek. Obserwuj. U nas wyjściowo było 5-6 porcji mleka po 180-200 ml. w momencie jak zaczynaliśmy RD. Jak już byliśmy na 3 posiłkach to dalej synek wypijał jeszcze 3 porcje mleka po ok 220-230 ml i dopiero jak dodałam jeszcze przekąskę czyli 4 stały posiłek to mleko mamy 2 razy po 240 ml ale czasami nie dopija. Tylko mówię u nas nie było problemów z jedzeniem. Musisz obserwować. Dziecko samo zrezygnuje z mleka jak będzie na etapie, że stały posiłek mu wystarcza.
Od początku nie robiłam papek. Jak zaczynałam robić zupki to że tak powiem bazę trochę blendowalam ale zawsze wrzucałam jeszcze pokrojone warzywa żeby były grudki plus duże kawałki warzyw do rączki. -
Maala wrote:No właśnie ogólnie Mała je bez problemu.. Na razie podałam warzywa oddzielnie ale zblendowane plus królika jadłyśmy. Nie wiem właśnie jak z jakimiś kaszkami.. Co na śniadanie i w ogóle. My jesteśmy kp więc żeby zrobić kaszkę to musiałabym bezmleczna lub na swoim mleku tak? Nie wiem też jakie ilości i czy mam karmić nadal normalnie piersią.
Od kiedy dodawałaś oliwę do tych dan? Boję się że jakoś tak mega ostrożnie do tego podchodzę a mała powinna Juz coś więcej jeść...
Ja jestem kpi. Robię raczej płatki owsiane, orkiszowe, gryczane itp. Zawsze na wodzie. Czasami jak musi być JUŻ a jest gorące to dodaję trochę swojego mleka. Jak zaczynaliśmy to zawsze było najpierw mleko i po 1-1,5 godzinie dopiero stały posiłek, bo inaczej ulewał. Z czasem ten stały zaczął zastępować mleko -
U nas to rozszerzanie diety to jak narazie tragedia. Mała je tylko papki bo nie dokonca jeszcze dobrze przełyka, poza tym je na prawdę niewielkie ilości i co 4h i tak je mleko. Zaczęłysmy rd jak mała miała 5,5 miescica. Narazie to na śniadanie z reguły daje jej jakies owoce ze słoika lub deserek. A na obiad zupka albo inne danie słoików. Samo rd zaczęłam od warzyw, później mięsko, i po 2 tygodniach owoce. Kaszki jaglana i owsiana na mm w ogóle nie podeszły wiec narazie nie robię. Ja w ogole daje małej stały posiłek tak 2,5-3h po mleku, bo jak dawałam godzinę po, to gorzej z tym szło, bo mała nie była głodna i nie chciała jeść. Ostatnio to w ogóle też średnio otwiera buzię, trzeba ją zabawić, żeby w ogóle coś zjadła i jak zje te 3 łyżeczki to i tak jest cud, ale ona jest też na etapie ząbkowania i okropnie się ślini więc wiąże to z tym. Ja sobie nie wyobrażam jej podać narazie niczego w kawałku, tak myślę że może jak zacznie lepiej i więcej jeść tych papek to wtedy wprowadzę jakieś kawałki, no ale narazie się nie zanosi. Narazie to codziennie jest walka, żeby w ogóle coś dziabła. 😐 Jak czytam jak niektóre mamy podają już jakieś placuszki to robię wielkie oczy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 października, 20:50
-
ZAJĄCZEK94 wrote:U nas to rozszerzanie diety to jak narazie tragedia. Mała je tylko papki bo nie dokonca jeszcze dobrze przełyka, poza tym je na prawdę niewielkie ilości i co 4h i tak je mleko. Zaczęłysmy rd jak mała miała 5,5 miescica. Narazie to na śniadanie z reguły daje jej jakies owoce ze słoika lub deserek. A na obiad zupka albo inne danie słoików. Samo rd zaczęłam od warzyw, później mięsko, i po 2 tygodniach owoce. Kaszki jaglana i owsiana na mm w ogóle nie podeszły wiec narazie nie robię. Ja w ogole daje małej stały posiłek tak 2,5-3h po mleku, bo jak dawałam godzinę po, to gorzej z tym szło, bo mała nie była głodna i nie chciała jeść. Ostatnio to w ogóle też średnio otwiera buzię, trzeba ją zabawić, żeby w ogóle coś zjadła i jak zje te 3 łyżeczki to i tak jest cud, ale ona jest też na etapie ząbkowania i okropnie się ślini więc wiąże to z tym. Ja sobie nie wyobrażam jej podać narazie niczego w kawałku, tak myślę że może jak zacznie lepiej i więcej jeść tych papek to wtedy wprowadzę jakieś kawałki, no ale narazie się nie zanosi. Narazie to codziennie jest walka, żeby w ogóle coś dziabła. 😐 Jak czytam jak niektóre mamy podają już jakieś placuszki to robię wielkie oczy.
Też miałam w tym temacie ból głowy, młodej wchodziły tylko moje zupy, ale ugotowane na parze + zblendowane, do tego drobny makaron ryżowy albo gwiazdki. z resztą wyluzowałam i leciałam na słoiczkach 😬 desery/kolacja kaszka z owocem ze słoika. Z czasem zaczęłam zgniatać widelcem banan + awokado i to zjadała super - pomogło mi to trochę przełamać lęk przed kawałkami.
Pierwszego placuszka zjadła u mojej siostry ze swoją kuzynką rok starsza - widziałam, że ją obserwuje i naśladuje, ale on był puszysty i rozpadał się w ustach sam, ja takiego nie potrafię 🫠 latem robiłam gofry to ugryzła 2/3 x i nie chciała więcej. .
Głowa do góry , do roku dziecko próbuje i uczy się smaków.
Ja też nie dawałam grzebać małej w talerzu itp. To było dla mnie nie do przeskoczenia 🤣 je ładnie widelcem, oddaję mi pustego ja jej pełnego.
Aktualnie mamy etap, że kotlet smakuje lepiej z wycieraczki przy drzwiach wejściowych niż z talerza 😆
ZAJĄCZEK94, Różyczka91 lubią tę wiadomość
-
Silenka wrote:Dziewczyny, a przy tych 3 - 4 stalych posilkach , ilosc mleka w jaki sposob dostowujecie? Robicie wiecej i ile wypije tyle wypije??
To wszystko zależy jak idzie RD. Dziecko samo sobie wyreguluje. To mogą być 3-4 posiłki i zjedzone np 250 g na posiłek, a mogą być zjedzone dwie łyżeczki, więc ciężko coś powiedzieć nie znając sytuacji. Dawaj jak dotychczas i z czasem naturalnie stały posiłek zacznie eliminować ten mleczny. -
Silenka wrote:Dziewczyny, a przy tych 3 - 4 stalych posilkach , ilosc mleka w jaki sposob dostowujecie? Robicie wiecej i ile wypije tyle wypije??
Moja zatrzymała się na 150, z czasem sama na drzemki zredukowała do 120. Przed snem zależy o której i ile zje kolacji, dziś wypiła 60, ok. 23 wypije 150.
Chociaż dość długo utrzymywała porcje 150 mimo 3/4 posiłków, które zjadała chętnie.
W nocy i tak ma pobudkę, czasami dwie. Aktualnie może to przez zęby, sama nie wiem. Chciałabym już przespać noc 🥹






