X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
Odpowiedz

udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II

Oceń ten wątek:
  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3422 4624

    Wysłany: 8 listopada 2024, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza95 wrote:
    a długo Ci trwało? ja karmie miesiąc.. najbardziej lubie pozycje klasyczną ale moze faktyczie warto spróbowac bocznej jak ma pomóc.. ogólnie te obrzeki, guzy są co chwile z innej strony. Pare dni temu były po zewnętrzej piersi, wczoraj po wew. a dziś na samej górze.. najcześciej z resztą są chyba na górze piersi.
    Troche mnie to dziwi, bo żadne koleżanki nie skarzyły się na to a ja tu mam regularnie co pare dni takie bóle ze dzis nie wiem jak sie wyprostowac, a ostatnio nie wiedziałam jak mam spac.. ;(
    Nie pociesze bo mi wciąż to nawraca i walczę... Po prostu stopniowo jest i mija.

    A przeciwzapalne minimum trzy dni się bierze jak coś.
    Po tym czasie już lepiej było

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3422 4624

    Wysłany: 8 listopada 2024, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza95 wrote:
    tak, ogólnie te spodoby pomagają się pozbyć zastoju, ale ja już trace siły i cierpliwośc by robić to regularnie co 2 dni.. i szukam przyczyny az tak czestych zastojów ;(

    Nie miałaś jakiś zmian na USG?
    U mnie liczne torbiele i one mieszają mi...

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3422 4624

    Wysłany: 8 listopada 2024, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    U mnie jest masakryczny ból dziąseł. Ślini się, pcha ręce wkłada mojego palca i gryzie, więcej płacze. Smarujecie to czymś ?

    U nas narazie wystarcza bobodent i zimne gryzaki

    Kasiek789 lubi tę wiadomość

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
  • KateM Autorytet
    Postów: 5325 7795

    Wysłany: 8 listopada 2024, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojra wrote:
    Dziewczyny miałyście badane histopatologicznie łożysko i pępowinę po porodzie? Ja dzisiaj odebrałam wyniki i się trochę podłamałam, za moj rozum moj organizm chciał odrzucić ciążę do samego końca, zapalenie kosmówki, przez to ta hipotrofia, nie wiem jak będzie z drugą ciąża, czy wogóle mozliwa😰

    Pogadaj z prowadzącym, jak pamiętam to zna się na łożyskach.
    Moje łożysko ocenił jako ok, nie wymagające badań, ale między innymi przez komplikacje drugiej ciąży nie będzie.
    Jak widzą, że coś jest nie tak z łożyskiem, wtedy badają.

    kirAA, allo-mlr 0, morfo 0%,2%, Fragmentacja DNA - 28%,ŻPN II st
    Kariotyp❗️BT (11;22)
    03.2022 I IVF - Artemida Białystok
    09.03 punkcja ❄️❄️08.04 transfer 1AA ❄️ 10dpt < 1.1 05.05 transfer 3AA ❄️ 6-6,8-11,10-5 cb💔🖤
    06.2022 II IVF długi protokół
    04.07 punkcja❄️❄️❄️❄️ 08.09 transfer 1BB, accofil + acard 14.09 6dpt <0.2 🖤09.10 transfer 4AA accofil+acard 4dpt - 3,7 6dpt-8,2 8dpt - 4.6 💔🖤
    09.11 transfer 4AA 6-3.5,8-17,9-25,10-27,12-18💔🖤
    14.12 transfer 3AB 5 -13,7 - 27.1 💔🖤
    16.01.2023 - Invimed Wrocław - start
    13.02 punkcja
    8❄️ zbadanych 2❄️BT
    19.04 - 7 transfer 4AA
    4dpt 9, 7dpt 45,10dpt 243, 13dpt 810, 15dpt 1872, 17dpt 3401, 27dpt usg + wlew ivig
    21w3 440g chłopaka 🐥
    28w5 1438g chłopaka🐥
    35w3 2700g chłopaka 🐣
    age.png
  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3422 4624

    Wysłany: 8 listopada 2024, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WiosnyFanka wrote:
    Dziewczyny, czym ostatecznie blendujecie te mikroskopijne ilości jedzenia przy rd?

    Są takie blendery gdzie nożyk się obniża w dół i jest magia 😎

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
  • Mi_Lusia Ekspertka
    Postów: 203 171

    Wysłany: 8 listopada 2024, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi09 wrote:
    Spokojnie Mas, ja w ogóle nie odebrałam tego personalnie 🌷Częściowo zgadzam się z Toba, tylko ja nie że w życiu bym nie posłała, tylko wolałabym nie na tyle godzin, u mnie z tego powodu głównie wyrzut sumienia i smutek. A że życie matki usłane tymi wyrzutami to po prostu wiedząc że i tak nie ma innego rozwiązania fajnie było przeczytać perspektywę innej Mamy, która wlała trochę pokrzepienia 😊
    Moja córka -pięć miesięcy- ostatnio spędziła 3 dni z dziećmi mojej siostry. Przez te 3 dni był ryk, jak zabierałam ją z maty, bo najchętniej cały dzień by leżała na brzuchu i patrzyła co oni robią. Po dwóch dniach zaczęła piszczeć jak oni, nauczyła się bawić dwiema „starszakowymi” zabawkami i nabyła nowych umiejętności ruchowych. Więc może i takie małe dzieci nie potrzebują kontaktu z innymi maluchami, ale na pewno jest to z korzyścią dla nich 😉

    monester, Nowa na forum, izabelka90, Mimi09, Kasiek789 lubią tę wiadomość

  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3422 4624

    Wysłany: 8 listopada 2024, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiek789 wrote:
    Dziewczyny, a RD zaczynałyście po skończeniu 6 mcy czy ciut wcześniej ? Nasze pediatra na ostatniej wizycie po zbadaniu małej mówiła żeby nie czekać aż do 6mca tylko od 5+ już po mału zaczynać.

    Zaczęliśmy trzy tygodnie temu 😅

    Wcina jak oszalała.

    Teraz zje wszystko ile bym nie szykowała. Głodomora mam.

    Nowa na forum, izabelka90 lubią tę wiadomość

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 5856 5740

    Wysłany: 8 listopada 2024, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi_Lusia wrote:
    Moja córka -pięć miesięcy- ostatnio spędziła 3 dni z dziećmi mojej siostry. Przez te 3 dni był ryk, jak zabierałam ją z maty, bo najchętniej cały dzień by leżała na brzuchu i patrzyła co oni robią. Po dwóch dniach zaczęła piszczeć jak oni, nauczyła się bawić dwiema „starszakowymi” zabawkami i nabyła nowych umiejętności ruchowych. Więc może i takie małe dzieci nie potrzebują kontaktu z innymi maluchami, ale na pewno jest to z korzyścią dla nich 😉
    Prawda. Obserwacja to teraz u nas tez na topie. Biorę w stokke newborn dalej do kuchni i ogląda zachwycony jak myje gary😅

    Nowa na forum, izabelka90, Mimi09, Kasiek789 lubią tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 5856 5740

    Wysłany: 8 listopada 2024, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateM wrote:
    Pogadaj z prowadzącym, jak pamiętam to zna się na łożyskach.
    Moje łożysko ocenił jako ok, nie wymagające badań, ale między innymi przez komplikacje drugiej ciąży nie będzie.
    Jak widzą, że coś jest nie tak z łożyskiem, wtedy badają.
    Kate - komplikacje po cięciu ?
    Ja mam bardzo prosty opis tego łożyska - nie to co Mojra

  • Mi_Lusia Ekspertka
    Postów: 203 171

    Wysłany: 8 listopada 2024, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamiętajcie, że wszystkie maści z lidokainą stosuje się bardzo doraźnie i w niewielkich ilościach.
    I etap ślinienia/gryzienia/wkładania wszystkiego do buzi i szorowania po dziąsłach jest bardzo naturalny. Ząbki się przesuwają ku górze, więc dziecko może odczuwać pewien dyskomfort i w ten sposób sobie pomaga. Wszelkie leki i maści powinno się stosować doraźnie, jak już widać że ząb zaczyna się przebijać i występują dolegliwości bólowe.
    Nawet ostatnio mama opowiadała mi, że miała pacjenta - chłopiec prawie 5 miesięcy, w którego mama od dobrego miesiąca pcha maści znieczulające, „bo pani doktor on się tak mocno ślini i bierze wszystko do buzi”. I dziwnym trafem dziecko zaczęło mieć problem z jedzeniem. A dla ścisłości zębów na horyzoncie jeszcze nie było.
    Także wszystko z umiarem

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2024, 22:08

    monester, Nowa na forum, Mas lubią tę wiadomość

  • Aguśka Autorytet
    Postów: 3422 4624

    Wysłany: 8 listopada 2024, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o żłobek to ja nie mam wyjścia i gdybym tylko mogła to bym została z bobo jak najdłużej...

    No ale..
    Mam w nosie że siedzę w domu...

    Po prostu nie stać mnie na bezpłatny urlop wychowawczy. Nieutrzymali byśmy się z pensji chłopa... A wydatki tylko dochodzą...

    Ja sama mam raty hipoteki tysiak...

    Wiem, że niektóre żłobki mają opcje wykupu połowy miesiąca tj 14 dni chodzi dziecko a moja praca to właśnie około 13 14 dni pracujących i byłoby wtedy ok , więc i to rozważam...

    Rano bym nie ściągała bo śniadanie przewidują na 9 a chłop na 9 do roboty i ma trzy żłobki po drodze a kończy 14 : 15 gdzie obiad żłobkowy przewidziany na 14. Ideolo.

    Historia starań:
    - start 2018 r.
    - 03.2019 CP 💔
    - 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie :(
    - 11.2020 -> 1 IVF
    ~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
    - 12.2020 -> 2 IVF:
    ~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
    - 03.2021 -> 3 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
    ~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
    - 08.2023 - 5 IVF z KD
    ~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
    ~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
    ~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
    ~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
    ~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
    - prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
    ~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
    - w zapasie ❄️ 2

    AMH: 0,8.
    Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 5856 5740

    Wysłany: 8 listopada 2024, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi_Lusia wrote:
    Pamiętajcie, że wszystkie maści z lidokainą stosuje się bardzo doraźnie i w niewielkich ilościach.
    I etap ślinienia/gryzienia/wkładania wszystkiego do buzi i szorowania po dziąsłach jest bardzo naturalny. Ząbki się przesuwają ku górze, więc dziecko może odczuwać pewien dyskomfort i w ten sposób sobie pomaga. Wszelkie leki i maści powinno się stosować doraźnie, jak już widać że ząb zaczyna się przebijać i występują dolegliwości bólowe.
    Nawet ostatnio mama opowiadała mi, że miała pacjenta - chłopiec prawie 5 miesięcy, w którego mama od dobrego miesiąca pcha maści znieczulające, „bo pani doktor on się tak mocno ślini i bierze wszystko do buzi”. I dziwnym trafem dziecko zaczęło mieć problem z jedzeniem. A dla ścisłości zębów na horyzoncie jeszcze nie było.
    Także wszystko z umiarem
    Amen. Jeczze dodam, że na stronie pana tabletki jest zestawienie maści na ząbkowanie wraz ze składem a o pracy ślinianek i odwrazliwiania jamy ustnej można też poczytać w google - że to nie zęby idące miesiącami są winne. Ale - u mnie widać że to boli i są rozpulchnione - ale przecież nie będę miesiacami wcierać dziecku lidokainy albo dawać Ibuprom. Swoją drogą to całe życie to udręka z zębami - najpierw jak wychodzą, potem wypadają, potem znów nowe i niekończące się leczenie - że też ewolucja w dobie blenderów nic nie zrobiła z tym naszym uzębieniem;)

    Nowa na forum, Mas, Mi_Lusia, izabelka90, Mimi09, Kasiek789, WiosnyFanka lubią tę wiadomość

  • monester Autorytet
    Postów: 5856 5740

    Wysłany: 8 listopada 2024, 23:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aguśka wrote:
    Jeśli chodzi o żłobek to ja nie mam wyjścia i gdybym tylko mogła to bym została z bobo jak najdłużej...

    No ale..
    Mam w nosie że siedzę w domu...

    Po prostu nie stać mnie na bezpłatny urlop wychowawczy. Nieutrzymali byśmy się z pensji chłopa... A wydatki tylko dochodzą...

    Ja sama mam raty hipoteki tysiak...

    Wiem, że niektóre żłobki mają opcje wykupu połowy miesiąca tj 14 dni chodzi dziecko a moja praca to właśnie około 13 14 dni pracujących i byłoby wtedy ok , więc i to rozważam...

    Rano bym nie ściągała bo śniadanie przewidują na 9 a chłop na 9 do roboty i ma trzy żłobki po drodze a kończy 14 : 15 gdzie obiad żłobkowy przewidziany na 14. Ideolo.
    Aguska - brzmi to jak praca idealna. 9-14. I na nogach.

  • Szarlotka90 Autorytet
    Postów: 252 167

    Wysłany: 8 listopada 2024, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas niestety też tylko żłobek wchodzi w grę. Do pracy wrócić muszę bo nasza sytuacja finansowa nie pozwala na bezpłatny urlop wychowawczy. Dziadków niestety brak.

    Dziewczyny specjalistki od KPI. Ostatnio mocno skupiłam się na produkcji mleka i uważam że jestem już 10 kroków do przodu z jego ilościa :) Pomyślałam że może zaczęłabym schodzic z mm. Mignął mi post o "zapotrzebowaniu" dziecka w ml mnie więcej w danym okresie - jak posiąść tą wiedze? Sugerowalyscie się ilościa mleka modyfikowanego na dany miesiąc życia? Mam wrażenie że moja mała nie ma czasem zapadki która wysyła jej sygnał że jest najedzona
    Pierwsze i ostatnie karmienie mamy zawsze piersią, w ciągu dnia na żądanie 5/6 cyc + jeżeli chce 50-90 ml mojego lub mm. Przyrosty są, siuski i kupki też. Tylko to wszystko u nas takie chaotyczne i te przerwy między posiłkami i ich objętość. A może tak powinno po prostu być i nie potrzebnie analizuje?

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 5856 5740

    Wysłany: 8 listopada 2024, 23:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlotka90 wrote:
    U nas niestety też tylko żłobek wchodzi w grę. Do pracy wrócić muszę bo nasza sytuacja finansowa nie pozwala na bezpłatny urlop wychowawczy. Dziadków niestety brak.

    Dziewczyny specjalistki od KPI. Ostatnio mocno skupiłam się na produkcji mleka i uważam że jestem już 10 kroków do przodu z jego ilościa :) Pomyślałam że może zaczęłabym schodzic z mm. Mignął mi post o "zapotrzebowaniu" dziecka w ml mnie więcej w danym okresie - jak posiąść tą wiedze? Sugerowalyscie się ilościa mleka modyfikowanego na dany miesiąc życia? Mam wrażenie że moja mała nie ma czasem zapadki która wysyła jej sygnał że jest najedzona
    Pierwsze i ostatnie karmienie mamy zawsze piersią, w ciągu dnia na żądanie 5/6 cyc + jeżeli chce 50-90 ml mojego lub mm. Przyrosty są, siuski i kupki też. Tylko to wszystko u nas takie chaotyczne i te przerwy między posiłkami i ich objętość. A może tak powinno po prostu być i nie potrzebnie analizuje?
    Niepotrzebnie analizujesz ;) niech je tyle ile chce. Potem się to unormuje i będziesz wiedziała jaki ma rytm jedzenia. Moje dziecko jadało kiedyś po 12 razy na dobę a ilości za kaDym razem inne 😅 cały dzień siedzieliśmy z nim i go karmiliśmy. Jezcze przez tego aventa to jadł sobie poooowoli a jak chcieliśmy zabrać smoczek to nabierał tempa 😅

    Szarlotka90 lubi tę wiadomość

  • Szarlotka90 Autorytet
    Postów: 252 167

    Wysłany: 8 listopada 2024, 23:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Niepotrzebnie analizujesz ;) niech je tyle ile chce. Potem się to unormuje i będziesz wiedziała jaki ma rytm jedzenia. Moje dziecko jadało kiedyś po 12 razy na dobę a ilości za kaDym razem inne 😅 cały dzień siedzieliśmy z nim i go karmiliśmy. Jezcze przez tego aventa to jadł sobie poooowoli a jak chcieliśmy zabrać smoczek to nabierał tempa 😅

    To u nas z aventem jest ta sama historia - zabierasz to zaczyna się jedzenie. Najchętniej zeszłabym z tego mm ale właśnie obawiam się żeby znowu ta waga nie była poniżej 3 centyla, bo aktualnie awansowalismy na 5.
    Ale dziś nie zjadła do końca żadnej z przygotowanych butelek z mm. Albo jakiś bunt albo rozsmakowala się nareszcie w moim. Pewnie jak jutro zacznę robić mniejsze porcje mm to trzeba będzie dorabiać ;)

    age.png
  • monester Autorytet
    Postów: 5856 5740

    Wysłany: 9 listopada 2024, 07:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szarlotka90 wrote:
    To u nas z aventem jest ta sama historia - zabierasz to zaczyna się jedzenie. Najchętniej zeszłabym z tego mm ale właśnie obawiam się żeby znowu ta waga nie była poniżej 3 centyla, bo aktualnie awansowalismy na 5.
    Ale dziś nie zjadła do końca żadnej z przygotowanych butelek z mm. Albo jakiś bunt albo rozsmakowala się nareszcie w moim. Pewnie jak jutro zacznę robić mniejsze porcje mm to trzeba będzie dorabiać ;)
    No ten smoczek to zmora rodziców. Jak na niego przeszliśmy to był zachwycony- chyba chodziło o to że może ssać i ssać i on decyduje co leci j kiedy. Więc przynajmniej nie ma obawy o przekarmienie. Ale no moje dziecko żadnego smoczka nie akceptuje z serii uspakajaczy. Teraz widzę że jest już inaczej, ten odruch ssania już nie jest taki silny.

  • Kasiek789 Autorytet
    Postów: 3599 7382

    Wysłany: 9 listopada 2024, 11:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monester wrote:
    Prawda. Obserwacja to teraz u nas tez na topie. Biorę w stokke newborn dalej do kuchni i ogląda zachwycony jak myje gary😅

    U mnie to samo 😅 mycie garów, krojenie, gotowanie i dziecko zahipnotyzowane

    monester lubi tę wiadomość

    🔹Ja 38 l.:
    Endometrioza
    MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
    Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22)
    Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
    🔹Mąż 39 l.: DFI: 38%, morfo 2%
    🔹Kariotypy oboje ✅

    03/2019: 💔 👼
    2021: polip endometrialny (histero), podejrzenie wodniaka
    2022: laparo - diagnoza endometriozy

    01/2023 IVF
    20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
    25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
    03.03. 💔 7tc 💙👼

    03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
    5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
    7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
    11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻

    13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

    age.png

    ❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.)
  • xxMiaxx Autorytet
    Postów: 1645 1704

    Wysłany: 9 listopada 2024, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My jesteśmy od wczoraj nad morzem i wszystko na szybko pakowaliśmy, jak piersi były miękkie to dzisiaj pomimo karmień nocnych prawa twardsza , idę pewna laktatora a ja patrzę że nie wzięłam lejka i plasticzku to zamknięcia góry by podłączyć stacje laktatora 🙈 ścigałam mleko naciskając pierś i wyszło 60ml do butelki 😅
    Jak na złość synek nie chciał się przystawić do piersi 🙈

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 listopada 2024, 12:18

    Starania naturalne od 06.2019.
    💁‍♀️29
    Endometrioza I-II stopień
    Jajowody drożne
    💁‍♂️
    Badanie nasienia prawidłowe 😊
    4% -> 6%
    12.22r start w klinice niepłodności.
    Lametta przez 6 cykli, ciąży brak.Nie można wykluczyć podłoża owulacyjnego - LUF.
    Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
    22.09.23 Start Stymulacji
    2.10 Punkcja 🥚🥚
    7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
    4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
    11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
    19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
    36t4d B 2730g 53cm💙
    Mamy ❄️❄️
    age.png
  • _Pina Autorytet
    Postów: 417 367

    Wysłany: 9 listopada 2024, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mojra ja też nie miałam łożyska wysyłanego do badań. Do dziewczyn, które już pomału zaczynają rd. Jakie krzesełka kupiłyście? Naczynia sylikonowe? Co jeszcze potrzebne? łyżeczki, kubki, śliniaki i cis do gotowania na parze czy z metalowym sitkiem któraś próbuje?

    age.png

    Nasze szczęście już z nami 💖
‹‹ 1251 1252 1253 1254 1255 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak zadbać o spokój i relaks w czasie ciąży. Praktyczne porady dla przyszłych mam.

Bycie matką to jedno z najważniejszych i najwspanialszych przeżyć, jakie doświadcza każda kobieta, która rodzi dziecko. Przyjemne i sielskie chwile spędzone z pociechą poprzedza czas nie zawsze spokojnego oczekiwania na poród. W czasie ciąży często jesteśmy tak samo szczęśliwe, jak i zestresowane, a to sprawia, że warto pomyśleć o sobie w kontekście relaksu i odpoczynku. W jaki sposób uprzyjemnić sobie czas oczekiwania na dziecko? Czy ciążowe dolegliwości można jakoś zminimalizować i poddać się domowemu SPA? Oczywiście, że tak. Za chwilę podpowiemy Ci, jak to zrobić skutecznie i bez wielkich przygotowań!

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ