udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
No, nie mów...jak ja powiedziałam, to tak teraz kwitnę długo długo 🤣WiosnyFanka wrote:Nie powiem, bo podobno jak się coś pisze na forum pozytywnego to potem się to sypie

WiosnyFanka, Jenny93 lubią tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕

Na feriach ❄️❄️❄️ -
Nie tylko Ty 🙂 u nas sinusoida jednego dnia zje całkiem ładnie a następnego prawie nic nie ruszy z każdego posiłku. Również daje te posiłki które wiemmonester wrote:Czy tylko ja mam pokusę, żeby gotować młodemu pewniaki, które zje? Jak próbujemy nowości to kończyny na łyżeczce czasem... A jak wiem co lubi to ładnie zjada . No ale skoro ma poznawać smaki ...
że nie podeszły, może się przekona. A jak u Was z grudkami/kawalkami, przekonał się? My dalej próbujemy, jak grudki są w takie rzadszej a nie gęstszej konsystencji to jakoś przełyka ale jakie miny robi 🤷 -
Nie, na razie próbuje z gęstymi papkami- też miny jak do zrzygu 😅 najgorszy jest ten zawód w oczach jak się spodziewał czegoś co lubi a tu zonk 😅_Pina wrote:Nie tylko Ty 🙂 u nas sinusoida jednego dnia zje całkiem ładnie a następnego prawie nic nie ruszy z każdego posiłku. Również daje te posiłki które wiem
że nie podeszły, może się przekona. A jak u Was z grudkami/kawalkami, przekonał się? My dalej próbujemy, jak grudki są w takie rzadszej a nie gęstszej konsystencji to jakoś przełyka ale jakie miny robi 🤷 -
Chyba mamy te same dzieci względem jedzenia bo nasza robi tak samo jak jej konsystencja nie podejdzie 😁monester wrote:Nie, na razie próbuje z gęstymi papkami- też miny jak do zrzygu 😅 najgorszy jest ten zawód w oczach jak się spodziewał czegoś co lubi a tu zonk 😅
-
Trafiło się nawet że do 23.30 trwał nasz rytuał...a kąpiel jak zawsze, 20.30 🙈 z ostatniej drzemki wstała o 17 xDmonester wrote:To teraz ile kwitniesz? Może to w drugą stronę też zadziała 😅2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕

Na feriach ❄️❄️❄️ -
U mnie w sumie kąpiel 19, ubranie go, pierś, kładę obok i przytulam na chwilę i śpi , zwykle zajmuje to wszystko pół godziny ☺️ dzisiaj 19.30’juz spał ☺️ ale ostatania drzemka była skończona o 16 i potem już aktywność do samej kąpieli ☺️monester wrote:Tak, dobrze nas synuś tresuje. No ale dalej jest taki przytulasek kochany i przylepka. Właśnie kombinuje jak go odłożyć do łóżeczka 😅
Właśnie jak wam idzie zasypianie wieczorne i ile czasu wam zajmuje ten rytuał? U nas kąpiel, butla, bujanie, śpiewanie i musi dobrze zasnąć żeby się dał odłożyć. Razem schodzi 1.5 godziny mi zwykle.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia, 21:33
Starania naturalne od 06.2019.
12.22r start w klinice niepłodności
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
38+1 N 2500g 48 cm 🩷


-
Dzięki za wsparcie.....
monester wrote:Nie no, do opieki nad dzieckiem to nikt się tak dobrze nie nadaje ! Od początku robisz wszystko za dwóch !
Przykro mi, że zostałaś sama - może go to otrzeźwi i się zmieni - a jeśli nie - to po prostu może będziesz po trudnych chwilach czerpać więcej radości jeśli w domu nie będzie cię dodatkowo ktoś wkurzał. A dzieci czują emocje nasze niesamowicie!
Powiem Ci, że chyba czują... Odkąd jesteśmy same ona zaczęła normalnie spać... Dwie trzy pobudki... Nawet budzika nie nastawiam... Jestem w szoku...Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia, 21:43
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

-
Z nowości to Majcia je kawałki już konkret. Zabiera mi z talerza wszystko.
Dziś miała placuszka i mus jabłek w kawałku to wolała moje surowe jabłko i z 1/4 połowę wyjadła... Normalnie aż mi kopara opadła...
Dziś super też wcinała angielkę z żółtkiem (dopiero wprowadzam). Z pastą rybna też lubi 😁
Dziś miałam taki zapierdziel, że kupiłam gotowy słoiczek pierwszy raz 🙃 na obiadek i też smakowało. Zjadła całe 190 g i od razu do cycka 🙃
Stoi mi już przy wszystkim, chce kroczki robić..
Nawet ściany się trzyma jedną ręką i stoi.
Jedynie co martwi pediatrę to, że nie siedzi (nawet posadzona)
Bunkierka lubi tę wiadomość
Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

-
Moja mała też miała taki okres, że zasypianie trwało 2-3 godzin i kończyło się w okolicy 23, mimo iż nie zmienialiśmy rutyny 😵💫 ja byłam wtedy wrakiem. Na szczęście minęło 🙂 teraz jest różnie, ale już nie tak ekstremalnie 😉Kessa wrote:Trafiło się nawet że do 23.30 trwał nasz rytuał...a kąpiel jak zawsze, 20.30 🙈 z ostatniej drzemki wstała o 17 xD
-
Och, to daje jakąś nadzieję 🫣Mi_Lusia wrote:Moja mała też miała taki okres, że zasypianie trwało 2-3 godzin i kończyło się w okolicy 23, mimo iż nie zmienialiśmy rutyny 😵💫 ja byłam wtedy wrakiem. Na szczęście minęło 🙂 teraz jest różnie, ale już nie tak ekstremalnie 😉2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕

Na feriach ❄️❄️❄️ -
U nas też rytuał, mycie, przytulanie butla chwilę kołysania, ale nie lubi i się pręży. Odłożę do dostawki 10 min i śpi.
Ostatnie 2 dni stwierdziła, że wypije 40 ml. Mleka, a resztę dopije jak się obudzi 😆 i po godzinie krzyk.
Rośnie ta moja mała Kruszynka, już tak słodko reaguje na nas, śmiech, krzyk. Wczoraj się śmiałam, że mam małego pterodaktyla w domu, bo takie dźwięki z siebie wydawała, że ja płakałam 🥹
Nowa na forum lubi tę wiadomość
-
No dokładnie, u nas raczej nie z zaśnięciem problem ale z odłożeniem 😅 musi już głęboko spać żeby się odłożyć , jak zrobię to za szybko to oczy jak 5 zł k już wiem że wtedy mam przerąbane. Więc co, no siedzę i czekam czy już ma ten głęboki sen😃 ale czas kiedy ząbek wychodził to nie wiem do czego można porównać chyba do kolek niemowlęcych tylko że na całą noc a nie na parę godzin. Jak czytam, że tu piszecie że wstajecie rano k jest ząb to jestem w szokuKessa wrote:Och, to daje jakąś nadzieję 🫣
-
Ja dziś w nocy więcej trzymam na rękach niż śpię. Wieczorem gorączki nie było, ale o pierwszej i tak dałam ibum, bo budził się z takim krzykiem, płaczem i biadoleniem, że pomyślałam, że to może tak boleśnie teraz zęby idą. Dolne jedynki mamy od czasu święta -sylwester. Górne coraz bliżej, ale jeszcze się nie przebiły. Trochę pomogło, bo udało się pospać do 3. Teraz już był głodny i jak na razie nie udało się odłożyć. Druga noc prawie bez spania, przypomina mi to okres początku i kolek.
Pomijając ostatnie dwa dni, przeważnie zasypia około 21-22. Nawet, gdy ostatnia drzemka jest przed 17, nie udało się wcześniej. O 19-20 jak zaśnie, to 15-30 minut i obudzony, więc to też tylko drzemka. -
No witam w klubie, u nas bardzo podobnie.Nowa na forum wrote:Ja dziś w nocy więcej trzymam na rękach niż śpię. Wieczorem gorączki nie było, ale o pierwszej i tak dałam ibum, bo budził się z takim krzykiem, płaczem i biadoleniem, że pomyślałam, że to może tak boleśnie teraz zęby idą. Dolne jedynki mamy od czasu święta -sylwester. Górne coraz bliżej, ale jeszcze się nie przebiły. Trochę pomogło, bo udało się pospać do 3. Teraz już był głodny i jak na razie nie udało się odłożyć. Druga noc prawie bez spania, przypomina mi to okres początku i kolek.
Pomijając ostatnie dwa dni, przeważnie zasypia około 21-22. Nawet, gdy ostatnia drzemka jest przed 17, nie udało się wcześniej. O 19-20 jak zaśnie, to 15-30 minut i obudzony, więc to też tylko drzemka. -
Tak, po 3 miesiącu już można.Osa 🐝 wrote:Podajecie ibum, czyli syrop tak? Może głupie pytanie, ale ja zatrzymałam się na paracetamolu.
Teraz jak moja tak mocno gorączkowała, to paracetamol nie zbijał jej temperatury, dopiero ibum dawał radę.
Osa 🐝 lubi tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕

Na feriach ❄️❄️❄️ -
W przypadkach ‚opornej’ gorączki podaje się naprzemiennie paracetamol z ibuprofenem. To znaczy pilnuje się, aby zachowywać odpowiednie przerwy między dawkami paracetamolu i ibuprofenu, ale czasem może wyjść tak, że te dwa leki trzeba podać razem albo zaraz jeden po drugim i to jest okKessa wrote:Tak, po 3 miesiącu już można.
Teraz jak moja tak mocno gorączkowała, to paracetamol nie zbijał jej temperatury, dopiero ibum dawał radę. -
Tak, tak...w niedzielę tak działałam. Bardziej może chodziło mi o to, że po ibuprofenie tempka ładnie spadała, a jak nawracała to nie był jeszcze czas na podanie go, więc dawałam paracetamol i tu już niestety troszkę się zbijała, jednak już nie tak.Mi_Lusia wrote:W przypadkach ‚opornej’ gorączki podaje się naprzemiennie paracetamol z ibuprofenem. To znaczy pilnuje się, aby zachowywać odpowiednie przerwy między dawkami paracetamolu i ibuprofenu, ale czasem może wyjść tak, że te dwa leki trzeba podać razem albo zaraz jeden po drugim i to jest ok
Najgorsze jest to, że moje dziecko już teraz zupełnie nie chce pić żadnych leków, to jak walka z krokodylem podać jej cokolwiek 😵💫Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia, 11:26
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕

Na feriach ❄️❄️❄️ -
Kessa wrote:Tak, tak...w niedzielę tak działałam. Bardziej może chodziło mi o to, że po ibuprofenie tempka ładnie spadała, a jak nawracała to nie był jeszcze czas na podanie go, więc dawałam paracetamol i tu już niestety troszkę się zbijała, jednak już nie tak.
Najgorsze jest to, że moje dziecko już teraz zupełnie nie chce pić żadnych leków, to jak walka z krokodylem podać jej cokolwiek 😵💫
Dużo zdrówka dla Was 😘 u nas te syropy nie wchodzą 🙈 podaje po troszeczkę i czekam aż połknie, ale ryk jest taki że słyszą nas w sąsiednim mieście 🤦🏼♀️
Może spróbuj podać czopek? Może akurat będzie lepiej.
U nas niestety po czopku zaraz jest kupa więc odpada bo nigdy nie wiem ile się wchłonęło. Ale przy pierwszym synku czopki to było to, bo syropem pluł dalej niż widział









