udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam to samo jakieś przesilenie chyba. Do labu się wybieram już jakiś czas i nie mogę trafić..🫣Fakt mamy fatalne noce ale one się już długo nam ciągną i przecież przy noworodziu też tak było a więcej sily było.AnkaSłomianka wrote:Czy wy też jesteście takie zmęczone?
Od tygodnia jestem wrakiem, ledwo funkcjonuję mimo że nic się nie zmieniło. Robiłam morfologię i ferrytynę i wszystko w normie. Młody jest ciężki i bardzo aktywny, zajmuje się głównie staniem, eksplorowaniem podłogi lub wchodzeniem na schody 🫣😳ewentualnie z piskiem próbuje gonić koty. Ja naiwnie myślałam że z wiekiem będzie łatwiej 🤣
To wiosna?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca, 17:28
-
AnkaSłomianka wrote:Czy wy też jesteście takie zmęczone?
Od tygodnia jestem wrakiem, ledwo funkcjonuję mimo że nic się nie zmieniło. Robiłam morfologię i ferrytynę i wszystko w normie. Młody jest ciężki i bardzo aktywny, zajmuje się głównie staniem, eksplorowaniem podłogi lub wchodzeniem na schody 🫣😳ewentualnie z piskiem próbuje gonić koty. Ja naiwnie myślałam że z wiekiem będzie łatwiej 🤣
To wiosna?
Tak, zmęczona 😆

15. 03.2023 FET 4AA🥳🥳🥳!!!
5dpt ⏸️
6dpt Bhcg 38.4 mlU/mL
8dpt Bhcg 132.3 mlU/mL
10dpt Bhcg 337.2 mlU/mL
12dpt Bhcg 824.8 mlU/mL
14dpt Bhcg 2152.3 mlU/mL
16 dpt GS 6mm + YS
21 dpt Bhcg 21472.3 mlU/mL
6w5d CRL 7.92mm + ♥️ + krwiak
8w0d CRL 1.71cm + ♥️
10w0d CRL 3.22cm
12w3d CRL 6.3cm, prenatalne okej, chłopiec 🚗💙
20w3d prenatalne II, 380g 🤩
20.11 CC, 55cm, 3340g, 38+3
04.2024 - naturals, rośnie mała Mikuszelka 🚺
26.08.24 20w6d II prenatalne - 340g 🌸
CC planowane na 29.12.2024 38+6
Marcelka, 3380g, 52cm
Sprzedaje na Vinted rzeczy po maluszkach 🛍️🛍️🛍️🛒🛒🛒
https://www.vinted.pl/member/107424262-pattbbb -
Rosa świetnie w sumie po co my wydajemy ten gruby hajs na foteliki jak wystarczy posadzić na kolanach? To jest hit normalnie 😂
AnkaSlomianka taaak też słyszałam że jestem arogancka
i tak, też jestem wykończona...
Nie rozumiem dlaczego najbliżsi nie potrafią uszanować pewnych rzeczy tylko za wszelką cenę muszą postawić na swoim. Przecież to oczywiste że każda z nas dla swojego dziecka chce jak najlepiej.. -
AnkaSłomianka wrote:Czy wy też jesteście takie zmęczone?
Od tygodnia jestem wrakiem, ledwo funkcjonuję mimo że nic się nie zmieniło. Robiłam morfologię i ferrytynę i wszystko w normie. Młody jest ciężki i bardzo aktywny, zajmuje się głównie staniem, eksplorowaniem podłogi lub wchodzeniem na schody 🫣😳ewentualnie z piskiem próbuje gonić koty. Ja naiwnie myślałam że z wiekiem będzie łatwiej 🤣
To wiosna?
Moja mała ma przesilenie, w ciągu dnia dwie krótkie drzemki, a nocne zasypianie ciężko 🙄 wszystko w kratkę u niej, ja też za dużo sobie narzucam zamiast odpuścić i tak głowa wariuje 😟
Tłumaczę skokiem. Wczoraj szczepienia pediatra sprawdzała ząbki i nic na razie nie widać, więc coś tam się zaczęło ale zwolniło. Niech to słońce już wychodzi na dłużej 🤯🙈 -
AnkaSłomianka wrote:Czy wy też jesteście takie zmęczone?
Od tygodnia jestem wrakiem, ledwo funkcjonuję mimo że nic się nie zmieniło. Robiłam morfologię i ferrytynę i wszystko w normie. Młody jest ciężki i bardzo aktywny, zajmuje się głównie staniem, eksplorowaniem podłogi lub wchodzeniem na schody 🫣😳ewentualnie z piskiem próbuje gonić koty. Ja naiwnie myślałam że z wiekiem będzie łatwiej 🤣
To wiosna?
Ja jestem wykończona 🙈🤦🏼♀️ Moja mnie na krok nie odstępuje, cały dzień się bawimy, razem sprzątamy, razem gotujemy 🤡 jest bardzo wymagająca, zabawa każda zajmuje ja na max 5 minut. Zasypiam na siedząco, czuje się jakby mi się baterie wyczerpały. -
U mnie to zauważyłam jest etapami ale ma duży związek z tym jak przebiegają nocki. Obecnie jestem na fali wraz ze słoneczkiem.AnkaSłomianka wrote:Czy wy też jesteście takie zmęczone?
Od tygodnia jestem wrakiem, ledwo funkcjonuję mimo że nic się nie zmieniło. Robiłam morfologię i ferrytynę i wszystko w normie. Młody jest ciężki i bardzo aktywny, zajmuje się głównie staniem, eksplorowaniem podłogi lub wchodzeniem na schody 🫣😳ewentualnie z piskiem próbuje gonić koty. Ja naiwnie myślałam że z wiekiem będzie łatwiej 🤣
To wiosna?
-
Czy ktoś tu jest poza Anka Słomianka i ja, które się nie zdecydowały na chrzciny? Jakie to jest zabawne, że ludzie (dziadkowie konkretnie) do kościoła nie chodzą sami, ale tego nie mogą przeżyć. I w ogóle jak można próbować zastraszać albo jakieś szantaże emocjonalne stosować u bardzo bardzo dorosłych swoich dzieci którzy mają 40 lat 😆?
-
monester wrote:Czy ktoś tu jest poza Anka Słomianka i ja, które się nie zdecydowały na chrzciny? Jakie to jest zabawne, że ludzie (dziadkowie konkretnie) do kościoła nie chodzą sami, ale tego nie mogą przeżyć. I w ogóle jak można próbować zastraszać albo jakieś szantaże emocjonalne stosować u bardzo bardzo dorosłych swoich dzieci którzy mają 40 lat 😆?
My, ale może jeszcze ochrzcimy. Żartuje do starego ze może trzeba ją ochrzcić, bo diabeł w nią wstąpił 😆Natomiast totalnie bez ciśnienia, raczej ze może dla tradycji. Lekko przeżywa póki co tylko teściowa.🔹Ja 85’
Endometrioza
MTHFR C677T hetero, PAI-1 homo
Mięśniaki, AMH: 1,07 (11/22), 0,54 (25’)
Cross match - 39%, Allo MLR - 27,9 %, KIR Bx (brakuje 2DS3)
🔹Mąż 84’: DFI: 38%, morfo 2%
🔹Kariotypy oboje ✅
03/2019: 💔 👼
01/2023 IVF
20.01. Punkcja - 8 komórek, 6 dojrzałych, 5 zapłodnionych, 4 blastki
25.01. ET 5.2.2. Clexane, Acard, Encorton, Siofor 500
03.03. 💔 7tc 💙👼
03.10 🍁 FET 3.1.2. Clexane, Acard, Prograf 0,5, Accofil, Siofor 500
5dpt ⏸️bHCG: 7dpt - 61 9dpt - 152, 11dpt - 286 12dpt - 505, 21dpt - 14321 💗
7+5 CRL: 1,39 cm, FHR: 154 bpm
11+4 Nifty - ryzyka niskie 🎀 👧🏻
13.06.2024 39+0, CC, 3660 gr, 58 cm 🩷 Mała na świecie!

❄️❄️ (5.1.1., 5.2.2.) -
Monester, masz Młody też siada głównie w "w". Poprawiam mu nóżki do przodu i w sumie tyle. Natomiast to działa na kilka sekund, bo zazwyczaj po chwili zmienia pozycje w czworaki i rusza gdzieś (zazwyczaj do łazienki).
Dziewczyny, czy chodzicie ze swoimi dziećmi na jakieś zajęcia zorganizowane? My chodzimy już od dłuższego czasu na basen i zaczęłam myśleć bardzo intensywnie nad zajęciami myzycznymi/gordonkami. Dziś rozmawiałam z babeczką, która takie zajęcia prowadzi i widzialam kilka filmików z takich zajęc i na tym etapie jestem zachwycona.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g

-
AnkaSłomianka wrote:Czy wy też jesteście takie zmęczone?
Od tygodnia jestem wrakiem, ledwo funkcjonuję mimo że nic się nie zmieniło. Robiłam morfologię i ferrytynę i wszystko w normie. Młody jest ciężki i bardzo aktywny, zajmuje się głównie staniem, eksplorowaniem podłogi lub wchodzeniem na schody 🫣😳ewentualnie z piskiem próbuje gonić koty. Ja naiwnie myślałam że z wiekiem będzie łatwiej 🤣
To wiosna?
U mnie to zależy od nocki. Jak Młody słabo śpi to jestem w dzien nieprzytomna. Jak śpi dobrze to mam mnóstwo energii. Natomiast było już tak słabo ze zmeczeniem, że zwyczajnie nie miałam siły ogarniać obiadów. Jesteśmy obecnie na pudełkach i to mnie mega odciąża. Poza tym codziennie obiecuję sobie, że o 20:00 będę w łóżku i codziennie zupełnie mi to nie wychodzi.Starania od 2019.
ET zarodek 3-dniowy: beta 0;
FET 5AA KD (Encorton): beta 0;
FET 4AA KD (Encorton, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 3AA KD (Accofil, Atosiban, Neoparin, Embryoglue): beta 0;
FET 4AB KD (Immunoglobuliny, Neoparin, Embryoglue): przy beta 2500 ciąża pozamaciczna;
FET HB/2 po PGT-A KD (Immunoglobuliny, Neoparin): 8dpt - beta 110; 10dpt - beta 254; 12dpt - beta 468; 14dpt - beta 1024; 17dpt - beta 3987 (pęcherzyk w macicy);
31dpt (7+2): CRL - 10,5mm i mamy serduszko;
8+1: CRL - 1,73cm;
11+5: CRL - 5,00cm (Nifty ok, Pappa ok. Będzie chłopak);
13+6: CRL - 7,97cm
21+4: połowkowe (475g Człowieka)
35+5: narodziny synusia - 2450g

-
Tak, my. To znaczy u nas jest trochę walka między mną i mężem, bo ja jestem na nie, a on koniecznie chce. Prawdopodobnie zrobimy tak, że jeśli stary nie ustąpi to połączymy to z roczkiem(jeju aż nie wierzę, że to już tak blisko 🥹)monester wrote:Czy ktoś tu jest poza Anka Słomianka i ja, które się nie zdecydowały na chrzciny? Jakie to jest zabawne, że ludzie (dziadkowie konkretnie) do kościoła nie chodzą sami, ale tego nie mogą przeżyć. I w ogóle jak można próbować zastraszać albo jakieś szantaże emocjonalne stosować u bardzo bardzo dorosłych swoich dzieci którzy mają 40 lat 😆?
-
Ja mam zamiar od kwietnia zacząć z małą chodzić na gordonki. Jak wyjdzie to zobaczymy, bo muszę ogarnąć dojazdy. Z tego względu żałuję, że przenieśliśmy się pod Warszawę, bo na wiele atrakcji musimy jeździć spory kawałekWiosnyFanka wrote:Monester, masz Młody też siada głównie w "w". Poprawiam mu nóżki do przodu i w sumie tyle. Natomiast to działa na kilka sekund, bo zazwyczaj po chwili zmienia pozycje w czworaki i rusza gdzieś (zazwyczaj do łazienki).
Dziewczyny, czy chodzicie ze swoimi dziećmi na jakieś zajęcia zorganizowane? My chodzimy już od dłuższego czasu na basen i zaczęłam myśleć bardzo intensywnie nad zajęciami myzycznymi/gordonkami. Dziś rozmawiałam z babeczką, która takie zajęcia prowadzi i widzialam kilka filmików z takich zajęc i na tym etapie jestem zachwycona.
WiosnyFanka lubi tę wiadomość
-
PatrycjaBbbbb wrote:Laski z dziećmi z kreczem szyji
Czy wasze bobasy miały trudności z podnoszeniem głowy w leżeniu na brzuchu? Coś konkretnego wam pomogło?
Marcelka podnosi lekko głowę, ale mam wrażenie że Mikołaj podnosił już głowę na przedramionach w tym czasie 🫣
Tak pytam z ciekawości, daje jej czas na luzie ☺️
U nas pomogło wysuwanie raczek do przodu i trzymanie ich od spodu tj pod paszki dla stabilizacji. Kciuk idzie na bark z przodu , dłonią od spodu obejmujesz bark od tylu. Sama jestes za dzieckiem na przedramieniu.Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

-
Zrozumiałam swoją córkę - ma lęk separacyjny.. dzisiejszy dzień to jakaś masakra nawet na widok starego jest płacz , jak tylko mnie usłyszy cisza, wzrokiem idzie z każdym krokiem, aktualnie śpi na mnie 🙏 🥹 poczytałam zrozumiałam , przetrwam 🥹
-
A co konkretnie złego z tym łapaniem za paszki??
Ja np nie wiem...
Czasem złapie, bo nie sięgam jej np w łóżeczku albo w pośpiechu...Historia starań:
- start 2018 r.
- 03.2019 CP 💔
- 09.2019 HSG - niedrożność w jednym jajowodzie
- 11.2020 -> 1 IVF
~ 1 pęcherzyk dominujący, odroczono punkcję 😔
- 12.2020 -> 2 IVF:
~ 1 zarodek, brak dzielącej się komóreczki 😔
- 03.2021 -> 3 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 04.2021 kwalifikacja do 4 IVF
~ wszystkie komórki niedojrzałe 😔
- 08.2023 - 5 IVF z KD
~ cykl sztuczny, transfer blastocysty 2.09.2023
~ 10dpt 259 mIU/ml; 12 dpt 700 mIU/ml
~ 20 dpt pęcherzyk ciążowy z ciałkiem żółtym
~ 31 dpt 💓 i zarodek 6,7 mm (6Hbd4)
~ 4,7 cm maluszek (11Hbd)
- prenatalne i połowkowe OK; dziewczynka !
~ 24.05.24 -> 3390 g szczęścia
- w zapasie ❄️ 2
AMH: 0,8.
Wykryto: konflikt serologiczny, niski czynnik VII krzepliwości krwi (30%).

-
Ja planuję Gordonki ale jak zrobi się cieplej
Z tym brakiem chrztu najbardziej bawi mnie to, że oburzonym w ogóle nie chodzi o wiarę.
Obydwoje jesteśmy z mężem ateistami, ale gdybyśmy usłyszeli argument typu: wiara jest ważna, dobrze w coś wierzyć itp to byłoby mi łatwiej zrozumieć skąd te emocje. Natomiast argumenty o braku imprez, prezentów i byciu w mniejszości w szkole do mnie jednak nie docierają.
Mój mąż mówiący swoim rodzicom że jest ateistą usłyszał że to niemożliwe 🤣 -
xxMiaxx wrote:Dobrze wygląda ☺️
Ja to wczoraj miałam sprzeczkę mała z teściem bo:
1. Chciał małemu dać biszkopta, gdzie mówiłam że on nie je takich rzeczy a do tego jak zobaczyłam etykietę to tyle cukru mają i do mnie że oni dzieci wychowały , wszystkie jadły i nic im nie było , schowałam im je do szuflady i powiedziałam nie .
2. Wziął go pod paszki i na podłodze stawia i kroki z nim robi . Odrazu powiedziałam że nie ma mieć tak robione a on że przesadzam i trzeba dziecku pokazywać , tyle tłumaczenia że dziecko ma samo to osiągnąć że szkoda gadać .
Ogólnie do tej pory teściu mi niczym nie podpadł i mały bardzo lubi się z nim bawić ale takie sytuacje to już mnie drażnią
Doskonale ci rozumiem. U mnie przy każdej okazji teściu mówi że mamy jej dać np sernik bo buzię otwiera i obserwuje jak my jemy....
I też ostatnio go przyczailam że próbował mała prowadzić trzymając ją za rączki, ale od razu mu usiadła i nie chciała do niego iść.
Teściowa z kolei wiecznie małą nosi na rękach, nie daje jej swobody w chodzeniu (czworakowaniu) choć nie raz jej zwracałam o to uwagę. Jak grochem o ścianę, albo mówi że ja kręgosłup boli żeby za nią zgięta chodzić. Ja tłumacze że nie trzeba za nią iść jak jest na czworakach. Wiadomo jak wejdzie w niedozwolone miejsce to trzeba ją zabrać.
I stawianie dziecka na parapecie w oknie. Masakra
Najgorzej że córka uwielbia teściowa i nie raz już była awantura jak ja zabierałam.
Aż mi przykro że woli być z babcią niż ze mną, dlatego zostawiam corkę z tesciową w wyjątkowych sytuacjach np gdy mam fryzjera♀️♂️ ur.'89
Brak ciąży
Starania naturalne od 2017r.
Klinika in vitro od 2021r.
Punkcja maj'21
Transfer świeży maj'21 ❌
Transfer ❄️ czerwiec'21❌
Transfer ❄️ marzec'22❌
Transfer ❄️ kwiecień'22 💔6tc💔
Punkcja lipiec '22 ➡️❄️❄️❄️❄️❄️
Badanie EMBRANCE ➡️❄️❄️❄️❄️(2x 4BA, 2x 4BB)
Transfer❄️ wrzesień'22 ❌
Szczepienia limfocytami mąż+pullowane
Transfer ❄️ lipiec '23 ❌
Transfer ❄️ sierpień '23
9dpt 213; 13dpt 1601; 17dpt 6414; 22 dpt 21930; 23dpt💓
Homozygota PAI-1 4G/4G
KIR hamujący AA, brak KIRów implantacyjnych
HLA-C mąż i ja grupa C2C2
♂️ Obniżone parametry nasienia

-
monester wrote:Czy ktoś tu jest poza Anka Słomianka i ja, które się nie zdecydowały na chrzciny? Jakie to jest zabawne, że ludzie (dziadkowie konkretnie) do kościoła nie chodzą sami, ale tego nie mogą przeżyć. I w ogóle jak można próbować zastraszać albo jakieś szantaże emocjonalne stosować u bardzo bardzo dorosłych swoich dzieci którzy mają 40 lat 😆?
My nie chrzciliśmy. Oboje nie uczęszczamy do kościoła. Ja się już w pewnym momencie skłonna byłam ugiąć z szacunku do „tradycji”, ale mój mąż jest kategorycznie na nie. Temat umarł śmiercią naturalną.
monester lubi tę wiadomość
-
monester wrote:U mnie zajęcia muzyczne są od 11 miesiąca i zamierzam isc z młodym. W sumie to może lepiej że na wiosnę, mniej wirusów będzie.
Edit Google już podpowiedział co i jak 😊
Gdzie szukać takich zajęć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca, 23:15










