udany transfer- ciążowe rozważania - edycja II
-
WIADOMOŚĆ
-
monester wrote:Od dorosłego się zaraził, który nie wiedział nawet, że jest chory. Ale jednak po fakcie skojarzył, że drapanie w gardle miał i kaszel suchy. Chwilę się pobawili dosłownie może kwadrans na macie... Może nawet nie. Po fakcie poprosiłam, żeby się też stestowal- zgadnijcie co wyszło 😎. My już oboje mamy wirusa- zaraziliśmy się od dziecka, więc nieźle się to rozprzestrzenia. Ja mam na razie subtelne objawy ale mąż ma męski katar. Chyba mnie wykonczy 😅 Bardzo niespecyficzne objawy u dorosłego. W sensie mogą być nawet takie nic nie znaczące.
W gardle ale jakoś hamowałam domowymi sposobami a nasteonym razem sięgnie po test. Pod wpływem tego wątku kupiłam kilka i leżą w szafce. Mam nadzieję, że się nie przydadzą.
-
monester wrote:Anka mój syn jest bardzo zainteresowany innymi Bobo. Czasem jest nieśmiały i chce aby siedzieć z nim na tej macie, czasem woli obserwować z bezpiecznej odległości, a czasem sam się wdaje w interakcje i ogląda się to świetnie.
Jak się czujecie ? Bo że Stary najgorzej to wiadomo -
AnkaSłomianka wrote:Możliwe że przesadzamy
Gdziekolwiek idziemy z młodym to my mu organizujemy sami przestrzeń - koc, mata, zabawki. Pewnie dlatego nam do głowy nie przyszło że ktoś może tego nie robić.
Żeby było jasne- my byśmy się oczywiście zgodzili gdyby zapytali i dali nam szansę się przygotować i uprzątnąć. Myśmy ich nie zgarnęli nieprzygotowanych sprzed domu żeby mogli być zaskoczeni
Interakcji żadnej nie było, bo nasze bobo ( jak większość chyba)nie jest zainteresowane interakcjami z innymi mikroludzmi. To nie miała być wizyta naszych dzieci, spotykaliśmy się żeby porozmawiać na zupełnie dorosły temat kawałka lasu między nami.
Moje dziecko jest bardzo zainteresowane innymi dziećmi, nie utrzymałbym jej na kolanach w momencie, gdy na macie bawiłoby się inne bobo 😅
Już co do karmienia dzieciaka kupnym sernikiem to nie wypowiem się, ludzie robią jak chcą,nie nam to oceniać,ich sprawa. Widziałam już i takie i podobne akcje 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia, 14:49
Mimi09 lubi tę wiadomość
2,5 roku starań natural -> 09.23r. 💉start IVF; czynnik męski. Żadnych leków na stałe.
10.23r. - zabieramy malucha do domu 🏡🍀🤞 9dpt beta 56.43 -> 10dpt 112.0 -> 12dpt 310.6 -> 16dpt 1436.3 -> 19dpt 4131.7 -> 23dpt mamy zarodek i migoczące ♥️
8+1 -> 1,68cm maleństwa 🥰 13+1 -> prenatalne+pappa OK 💪 7,56 cm małego 🧸 21+0 -> połówkowe ok,420g 🎀 25+2 -> 903g małej królewny 🥰 30+0 -> 1730g pannicy ♥️ 34+2 -> 2960g 🎀
40+3 -> Królewna jest z nami 😍 4070g,62cm 💕
Na feriach ❄️❄️❄️ -
Mnie się kiedyś teściowa pytała co daje małej do jedzenia a ja mówię no wszystko po kolei. A wtedy ona do mnie mówi no moja córka też ostatnio dawała małej kabanosa i ogórka zielonego. A ja wtedy mówię o nie nie ja jej daje odpowiednie dla wieku rzeczy. Moja wtedy miała niecałe 7 miesięcy a jej córki dziecko jest jakoś miesiąc młodsze.
-
To ja mam inne podejście, może dlatego że mam w domu psa, który oblizuje Małą, a ona zjada jego sierść. I nie da się tego uniknąć, choć odkurzam kilka razy dziennie. Było też juz czworakowanie po trawie, dotykanie różnych powierzchni poza domem a potem ładowanie palców do buzi, zabawa w ogólnodostępnej bawialni itp. No i córka pójdzie do żłobka więc też zdaje sobie sprawę jak tam to będzie wyglądać, więc wolę ja wcześniej przyzwyczajać do obcych patogenów. Nie chce też nadmiernie ograniczać jej eksplorowania świata i ciekawości przez swój strach i wycieranie. Z tym wycieraniem to muszę się szczególnie pilnować jak je całą twarzą 🙈
Myje i piorę zabawki i matę co jakiś czas. Pewnie gdyby obce dziecko gryzło pluszaka mojego dziecka to bym go wzięła i potem wyprała i tyle. Raczej nie robiłabym o to afery i się nie oburzala na rodziców aż tak bardzo. Może mogli zapytać faktycznie czy mogą włożyć dziecko do kojca, ale z drugiej strony tak jak pisze Saimi, mieli je trzymać cała wizytę na rękach? Wiadomo, że jak odwiedzi nas dziecko to ciągnie do zabawek. Ewentualnie sama powiedziałabym po włożeniu, że poczekajcie proszę chwilkę, pochowam gryzaki, które są obslinione przez moje dziecko, albo coś takiego (sugerując, że chodzi mi o troskę o małoletniego gościa😊).
Prawdopodobnie nadmierne dbanie o higienę i dezynfekcje otoczenia jest podobnie złe jak niedbanie w ogóle, więc pewnie trzeba znaleźć jakiś balans między tym.
Balans to chyba w ogóle słowo klucz w rodzicielstwie, ale na pewno nie jest to łatwe 😅AnkaSłomianka lubi tę wiadomość
-
AnkaSłomianka wrote:To nasz totalnie nie dostrzega nic atrakcyjnego w innych bobasach
Jak się czujecie ? Bo że Stary najgorzej to wiadomo -
I nas coś dopadło, suchy kaszel na początek, a dokładnie poklasływanie. W nocy trochę kataru ale nasivin chyba pomaga.
Osłuchowo czysto, lekko czerwone gardelko. Poleciła pediatra zwykle inhalacje i czekam. Mówiła, żeby podać coś przeciwzapalnego i przeciwbólowego, to dałam ibum.
Z apetytem nie ma problemu ale jak dałam mleko i zaczęła kaszleć to zwymiotowała mi chyba wszystko. Ale to nie zdążyło się chyba nawet ułożyc, mam nadzieję że to tylko to było przyczyną.[/url]
-
Zamykając temat wizyty sąsiedzkiej, bardzo wam dziękuję za wasze opinie. To dla mnie cenna lekcja, że rzeczy dla mnie oczywiste są oczywiste tylko dla mnie
Monester, trzymam kciuki🤞🏻
Mimi09, monester, Aguśka lubią tę wiadomość
-
Hope_89 wrote:I nas coś dopadło, suchy kaszel na początek, a dokładnie poklasływanie. W nocy trochę kataru ale nasivin chyba pomaga.
Osłuchowo czysto, lekko czerwone gardelko. Poleciła pediatra zwykle inhalacje i czekam. Mówiła, żeby podać coś przeciwzapalnego i przeciwbólowego, to dałam ibum.
Z apetytem nie ma problemu ale jak dałam mleko i zaczęła kaszleć to zwymiotowała mi chyba wszystko. Ale to nie zdążyło się chyba nawet ułożyc, mam nadzieję że to tylko to było przyczyną.Hope_89 lubi tę wiadomość
-
Test to zawsze dobry pomysł!
Ja robiłam przy każdym katarze młodego czy naszym
Mimi09, monester, gosinka lubią tę wiadomość
-
Kessa wrote:Wiesz, mnie się wydaje, że takie rzeczy należy ustalać przed wizytą. Każdy ma inne podejście do takich spraw. Ja,taki przykład, jak jadę do kumpeli z małą, ona ma córkę 2 miesiące starszą to nie zabieram ze sobą swoich zabawekj, kocykow, czy mat... I tak samo ona, jak wpada do nas. Dziewczyny bawią się obok siebie, czasami nawet wyrywając sobie zabawki, bo przecież najfajniejsza jest ta, która ma tą drugą w ręku 🙈 no ale rozumiem, że każdy może mieć do tego inne podejście, także trzeba to chyba ze sobą ugadać najpierw.
Moje dziecko jest bardzo zainteresowane innymi dziećmi, nie utrzymałbym jej na kolanach w momencie, gdy na macie bawiłoby się inne bobo 😅
Już co do karmienia dzieciaka kupnym sernikiem to nie wypowiem się, ludzie robią jak chcą,nie nam to oceniać,ich sprawa. Widziałam już i takie i podobne akcje 🙈
Ja robię dokładnie tak samo, nasza koleżanka 2 miesiące starsza. Nie bierzemy ze sobą zabawek bo i tak te cudze są dużo bardziej atrakcyjne. Dziewczyny są takie szybkie że zdarzyło się że piły z nie swoich bidonów 🙈 no nie dało się upilnować. Nasza koleżanka teraz chodzi do żłobka i mam zamiar normalnie się z nimi widywać. Nie możemy się przecież zamknąć w domu na 3 lata bo bym oszalała 🙈
U nas wychodzą żeby dwójki i sen nocny tylko przy mamie. A najlepiej jak stykają się nasze głowy 🤡 ale jak wczoraj się o 22 poddałam i przestałam odkładać do łóżeczka to przytulona do mnie spala do 5 rano bez pobudki 😁 -
Ja uzywam
https://www.ecosplendo.pl/attitude/nieperfumowany-srodek-do-czyszczenia-zabawek-powierzchni?sai=3652&gad_source=1&gbraid=0AAAAADzcMj_jncqCim9Z56CEyfr_uX1Bo&gclid=Cj0KCQjw782_BhDjARIsABTv_JBSI9cieseZ4nh_GYKNtiZ3LisJkTr5hJoyAgAM9-C9HWvzdRmLjvcaAiAcEALw_wcB
Na wyjścia spryskuję mocno kilka bawełnianych ręczników i wkładam do woreczka strunowego żeby z całą butlą nie chodzić.
Trudno niestety znaleźć kompromis między bezpieczeństwem dla dziecka a biobójczością
gosinka lubi tę wiadomość
-
AnkaSłomianka wrote:Zamykając temat wizyty sąsiedzkiej, bardzo wam dziękuję za wasze opinie. To dla mnie cenna lekcja, że rzeczy dla mnie oczywiste są oczywiste tylko dla mnie
Monester, trzymam kciuki🤞🏻
Wiesz Ania, gdyby ktokolwiek bez uprzedzenia wsadził mi swoje dziecko do łóżeczka mojego syna, to bym się wkur**a tak samo jak Ty. Ale kojec to jeszcze bez dramatu jak dla mnie 🙂
To Twój dom, Twoje zasady i Twoje dziecko, więc jak najbardziej masz święte prawo oczekiwać poszanowania Waszej przestrzeni 🙂
WiosnyFanka lubi tę wiadomość
-
gosinka wrote:Tak z ciekawości, czego używacie do dezynfekcji na przykład krzesełek w knajpie albo innych powierzchni? Co będzie bezpieczne dla takiego bobasa? Wybieramy się niedługo na weekendowy wypad do hotelu i tu już koniecznie muszę mieć coś skutecznego 🙂
gosinka lubi tę wiadomość
-
monester wrote:Patrz jak mu zaspokajałas potrzebę tym dostawianiem do piersi, super. U nas jak był mały to nie chciał smoczka, bo tam nie leciało mleko a potem to ja nie wpadłam na to żeby mu dać jak już był starszy. u nas mały sukces bo już nie zasypia przy butli często a kiedyś to totalny odlot i tego oczekiwal do spania. A teraz różnie. A u Was usypianie w nosidle ?Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
-
Kessa wrote:Wiesz, mnie się wydaje, że takie rzeczy należy ustalać przed wizytą. Każdy ma inne podejście do takich spraw. Ja,taki przykład, jak jadę do kumpeli z małą, ona ma córkę 2 miesiące starszą to nie zabieram ze sobą swoich zabawekj, kocykow, czy mat... I tak samo ona, jak wpada do nas. Dziewczyny bawią się obok siebie, czasami nawet wyrywając sobie zabawki, bo przecież najfajniejsza jest ta, która ma tą drugą w ręku 🙈 no ale rozumiem, że każdy może mieć do tego inne podejście, także trzeba to chyba ze sobą ugadać najpierw.
Moje dziecko jest bardzo zainteresowane innymi dziećmi, nie utrzymałbym jej na kolanach w momencie, gdy na macie bawiłoby się inne bobo 😅
Już co do karmienia dzieciaka kupnym sernikiem to nie wypowiem się, ludzie robią jak chcą,nie nam to oceniać,ich sprawa. Widziałam już i takie i podobne akcje 🙈Starania naturalne od 06.2019.
💁♀️29
Endometrioza I-II stopień
Jajowody drożne
💁♂️
Badanie nasienia prawidłowe 😊
4% -> 6%
12.22r start w klinice niepłodności.
Lametta przez 6 cykli.
Podjęliśmy decyzję o in vitro 😊
22.09.23 Start Stymulacji
2.10 Punkcja 🥚🥚
7.10 transfer ET😊 7dpt beta 0.16
4.11 transfer FET, cykl naturalny, 10dpt bhcg 250,2:' 12dpt bhcg 742,4:' 18dpt pęcherzyk ciąży z żółtkowym, 25dpt❤️,26dpt❤️i krwiak, 6t5t CRL 0. 96cm, 8t1dCRL 2,15cm, 9t 2,86cm, 11tc 4,93cm
11.01 12tc I prenatalne - wszystko ok, prawdopodobnie Chłopiec ❤️Papp-a ryzyka niskie
19.03 21+5 II prenatalne, wszystko ok, synek 498g💙26t4d 924g 💙3 prenatalne ok, 29t 1400g, 35t3d 2300g💙
36t4d B 2730g 53cm💙
Mamy ❄️❄️
1.04 7t2d ciąży naturalnej ☺️
-
Gosinko, o możliwość położenia w łóżeczku zapytali( mamy na parterze dodatkowe łóżeczko w którym młody głównie stoi ) ale ostatecznie położyli go w wózku.
Ja tylko dodam do kontekstu, że to nie są nasi znajomi.
Mieliśmy do przegadania sąsiedzką sprawę, nie spotykamy się towarzysko na codzień. Byli u nas w domu pierwszy raz.
W domu do dezynfekcji ( jak był noworodkiem) to używałam takiego mocniejszego biobója na alkoholu